Wystąpiłem do wodociągów z wnioskiem o podłączenie wody do budowanego domu.
Sprawa zdawałoby się banalnie prosta bo chciałem się podłączyć
do rury wodociagowej , ktora ułożył za moją zgodą sąsiad na moim gruncie
W umowie z sasiądem miałem,że za te zgodę będę mógł się podłączyć
do jego rury ale wodociągi nie zgadzają się na to i muszę pociągnąć
równoległa nitkę do rury sąsiada by podłączyć się do rury, która jest
ich własnością.
Do tej rury mam około 120 metrów i przejście pod asfaltem drogi.
Zamierzam się od tego odwołać i szukam ładnie brzmiących argumentów.
Wodociagi tzn ich radca prawny argumentują negatywną decyzję tym, że
podłaczenienie do rury sąsiada to z prawnego punktu widzenia rozbudowa
sieci a podłączenie do ich rury to przyłącze.
Nie ma przeciwskazań technicznych bo sąsiad ułożył rurę 63mm

Jak dla mnie to tylko sprawa interpretacji co nazywamy przyłączem a co
siecią i na terenie gminy a nawet po sasiedzku we wsi są przykłady, że
budowa takich rozbudowanych tzn na jednej nitce do 2-3 domów były budowane .

z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: trawki.pl/

Użytkownik Tadeusz Smal napisał w wiadomości news:il83v4$m3e$1@mx1.internetia.pl...
> Wodociagi tzn ich radca prawny argumentują negatywną decyzję tym, że
> podłaczenienie do rury sąsiada to z prawnego punktu widzenia rozbudowa
> sieci a podłączenie do ich rury to przyłącze.



bzdury opowiadają - przyłącze to odcinek od istniejącej sieci do budynku (czasem sie mówi ze do granicy dzialki) . Nie ma zadnego zakazu rozbudować przyłącze( które sie staje siecią - tez nie ma zakazu zeby to tak nazwać) o kolejne przyłącze.
Zgłosisz takie przyłacze do starostwa i jak ci nie dadzą sprzeciwu to mozesz budować. Tak ze dogadaj sie z nimi jakos warunkowo: dają ci warunki takie jak chcesz, ty zgłaszasz roboty - i gdyby urząd dał ci sprzeciw to wybudujesz te 120m, jak nie da to znaczy ze wszystko jest ok i mozesz budować. Tyle ze urząd sprzeciwu ci nie da, spokojna głowa.
Gdyby sie uparli na swoje to zażądaj przekwalifikowania tego przyłącza sąsiada na sieć - dopiero zgłupieją bo takie cos w ogóle nie funkcjonuje w prawie :)




b.

W dniu 2011-03-09 16:19, Budyń pisze:
> Użytkownik Tadeusz Smal napisał w wiadomości news:il83v4$m3e$1@mx1.internetia.pl...
>> Wodociagi tzn ich radca prawny argumentują negatywną decyzję tym, że
>> podłaczenienie do rury sąsiada to z prawnego punktu widzenia rozbudowa
>> sieci a podłączenie do ich rury to przyłącze.
>
>
>
> bzdury opowiadają - przyłącze to odcinek od istniejącej sieci do budynku (czasem sie mówi ze do granicy dzialki) . Nie ma zadnego zakazu rozbudować przyłącze( które sie staje siecią - tez nie ma zakazu zeby to tak nazwać) o kolejne przyłącze.
> Zgłosisz takie przyłacze do starostwa i jak ci nie dadzą sprzeciwu to mozesz budować. Tak ze dogadaj sie z nimi jakos warunkowo: dają ci warunki takie jak chcesz, ty zgłaszasz roboty - i gdyby urząd dał ci sprzeciw to wybudujesz te 120m, jak nie da to znaczy ze wszystko jest ok i mozesz budować. Tyle ze urząd sprzeciwu ci nie da, spokojna głowa.
> Gdyby sie uparli na swoje to zażądaj przekwalifikowania tego przyłącza sąsiada na sieć - dopiero zgłupieją bo takie cos w ogóle nie funkcjonuje w prawie :)
>
Dziękuję.
Jutro poproszę o odpowiedź pisemną dlaczego nie chcą wyrazić zgody na
podłączenie się do rury sąsiada.
Kierownik w sumie porządny ale sprawia wrażenie strachliwego
i może się przestraszy i ustąpi jak zobaczy,że zamierzam wojować.
Przez jakiś czas wodociągi narzucały w naszym rejonie montowanie
wodomierzy w studzienkach zewnętrznych póki jeden ze znajomych nie
postawił się i zaczął się odwoływać.
Teraz pozostawiają każdemu wybór czy woli mieć licznik w domu czy też
na zewnątrz.

Jeżeli chodzi o przejmowanie takich prywatnych przyłączy to wodociągi
się do tego nie palą bo tylko kasują za wodę bez koniecznosc ponoszenia
ewentualnych kosztów awarii jak również tych dodatkowych np za
dzierżawę gruntu przez wbudowaną w przestrzeń drogi wraz poboczem
infrastrukturę zarówno pod i nad ziemią.

Naprzykład wspomniany sąsiad zrobił dla tej rury z wodą przecisk pod
drogą rurą 160 mm a działka na której leży droga ma 9 metrów szerokości
to przy stawce 15zł za metr kwadratowy płaci 22zł na rok.

z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/

W dniu 2011-03-09 16:19, Budyń pisze:
> Użytkownik Tadeusz Smal napisał w wiadomości news:il83v4$m3e$1@mx1.internetia.pl...
>> Wodociagi tzn ich radca prawny argumentują negatywną decyzję tym, że
>> podłaczenienie do rury sąsiada to z prawnego punktu widzenia rozbudowa
>> sieci a podłączenie do ich rury to przyłącze.
>
>
>
> bzdury opowiadają - przyłącze to odcinek od istniejącej sieci do budynku (czasem sie mówi ze do granicy dzialki) . Nie ma zadnego zakazu rozbudować przyłącze( które sie staje siecią - tez nie ma zakazu zeby to tak nazwać) o kolejne przyłącze.
> Zgłosisz takie przyłacze do starostwa i jak ci nie dadzą sprzeciwu to mozesz budować. Tak ze dogadaj sie z nimi jakos warunkowo: dają ci warunki takie jak chcesz, ty zgłaszasz roboty - i gdyby urząd dał ci sprzeciw to wybudujesz te 120m, jak nie da to znaczy ze wszystko jest ok i mozesz budować. Tyle ze urząd sprzeciwu ci nie da, spokojna głowa.
> Gdyby sie uparli na swoje to zażądaj przekwalifikowania tego przyłącza sąsiada na sieć - dopiero zgłupieją bo takie cos w ogóle nie funkcjonuje w prawie :)
>
>
>
>
> b.
>
Teoretycznie masz rację, z tym że inwestor który położył istniejącą
nitkę jest jej właścicielem, jeżeli wodociągi pozwolą Ci podłączyć się
do tej rury to do miejsca przyłączenia powstaje rozbudowa sieci i muszą
to wziąć na siebie - taki odcinek staje się ich własnością, a oni muszą
inwestorowi zwrócić za to kasę o ile on o coś takiego wystąpi.

Za to możesz tak jak Budyń pisze wystąpić ze zgodą sąsiada do Starostwa,
z tym, że musi być to uzgodnione, a tam min. jest ktoś z wodociągów i
może to uwalić.

Może jeszcze zbyt małe ciśnienie w tej róże jest byś ty się mógł podłączyć.

Ariusz

W dniu 2011-03-10 09:25, Ariusz pisze:
> W dniu 2011-03-09 16:19, Budyń pisze:
>> Użytkownik Tadeusz Smal napisał w wiadomości
>> news:il83v4$m3e$1@mx1.internetia.pl...
>>> Wodociagi tzn ich radca prawny argumentują negatywną decyzję tym, że
>>> podłaczenienie do rury sąsiada to z prawnego punktu widzenia rozbudowa
>>> sieci a podłączenie do ich rury to przyłącze.

> Teoretycznie masz rację, z tym że inwestor który położył istniejącą
> nitkę jest jej właścicielem, jeżeli wodociągi pozwolą Ci podłączyć się
> do tej rury to do miejsca przyłączenia powstaje rozbudowa sieci i muszą
> to wziąć na siebie - taki odcinek staje się ich własnością, a oni muszą
> inwestorowi zwrócić za to kasę o ile on o coś takiego wystąpi.
>
> Za to możesz tak jak Budyń pisze wystąpić ze zgodą sąsiada do Starostwa,
> z tym, że musi być to uzgodnione, a tam min. jest ktoś z wodociągów i
> może to uwalić.
>
> Może jeszcze zbyt małe ciśnienie w tej róże jest byś ty się mógł podłączyć.
:)
Jeżeli chodzi o cieśnienie w rurze sąsiada to z myślą o mnie ułożył on
rurę średnicy 63mm zamiast 50 jakie miał w planie.
Mamy dogadane,że zwrócę jemu w momencie przyłączenia różnicę ceny miedzy
zakupem fi50mm a tej fi63mm i będę partycypował w połowie w corocznej
opłacie za ułożenie rury osłonowej pod drogą gminną.
Poczekam na pisemną odpowiedź z wodociagów
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/

Dnia 09-03-2011 o 15:40:33 Tadeusz Smal napisał(a):

> Wystąpiłem do wodociągów z wnioskiem o podłączenie wody do budowanego
> domu.
> Sprawa zdawałoby się banalnie prosta bo chciałem się podłączyć
> do rury wodociagowej , ktora ułożył za moją zgodą sąsiad na moim gruncie
> W umowie z sasiądem miałem,że za te zgodę będę mógł się podłączyć
> do jego rury ale wodociągi nie zgadzają się na to i muszę pociągnąć
> równoległa nitkę do rury sąsiada by podłączyć się do rury, która jest
> ich własnością.
> Do tej rury mam około 120 metrów i przejście pod asfaltem drogi.
> Zamierzam się od tego odwołać i szukam ładnie brzmiących argumentów.
> Wodociagi tzn ich radca prawny argumentują negatywną decyzję tym, że
> podłaczenienie do rury sąsiada to z prawnego punktu widzenia rozbudowa
> sieci a podłączenie do ich rury to przyłącze.
> Nie ma przeciwskazań technicznych bo sąsiad ułożył rurę 63mm
Olej ich i zrób sobie studnię, ja miałem podobny problem, 50m do rurociągu
przez działkę
sąsiada i drogę. Zrobiłem studnię i mam swoją wodę, a później
dowiedziałem się od kolegi który się podłączał jak Aqua drze kasę
z tych co się podłączają, nie mówiac już o kupie papierów której żąda.


--
Pozdr
JanuszK

W dniu 2011-03-09 19:06, janusz_kk1 pisze:
> Dnia 09-03-2011 o 15:40:33 Tadeusz Smal napisał(a):
>
>> Wystąpiłem do wodociągów z wnioskiem o podłączenie wody do budowanego
>> domu.
>> Sprawa zdawałoby się banalnie prosta bo chciałem się podłączyć
>> do rury wodociagowej , ktora ułożył za moją zgodą sąsiad na moim gruncie
>> W umowie z sasiądem miałem,że za te zgodę będę mógł się podłączyć
>> do jego rury ale wodociągi nie zgadzają się na to i muszę pociągnąć
>> równoległa nitkę do rury sąsiada by podłączyć się do rury, która jest
>> ich własnością.
>> Do tej rury mam około 120 metrów i przejście pod asfaltem drogi.
>> Zamierzam się od tego odwołać i szukam ładnie brzmiących argumentów.
>> Wodociagi tzn ich radca prawny argumentują negatywną decyzję tym, że
>> podłaczenienie do rury sąsiada to z prawnego punktu widzenia rozbudowa
>> sieci a podłączenie do ich rury to przyłącze.
>> Nie ma przeciwskazań technicznych bo sąsiad ułożył rurę 63mm
> Olej ich i zrób sobie studnię, ja miałem podobny problem, 50m do
> rurociągu przez działkę
> sąsiada i drogę. Zrobiłem studnię i mam swoją wodę, a później
> dowiedziałem się od kolegi który się podłączał jak Aqua drze kasę
> z tych co się podłączają, nie mówiac już o kupie papierów której żąda.

:)
Jeżeli chodzi o studnie to mam u siebie dwie z których czerpie wodę do
podlewania ale to woda podskórna.
Aby dowiercic sie do dobrej wody trzeba by wiercić podobnież około 50mb
co przy 100zl za metr bieżący jest przeszło dwa razy drożej niż
wybudowanie tych 120 ruro ciągu z przeciskiem pod drogą.

Zważywszy na spadki terenu i oddalenie kanalizacji u nas nie będzie
i mam już wybudowana POD , którą gmina w połowie mi zrefundowała nawet.

z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=12262
sklep: trawki.pl/

W dniu 09.03.2011 23:25, Tadeusz Smal pisze:

> Jeżeli chodzi o studnie to mam u siebie dwie z których czerpie wodę do
> podlewania ale to woda podskórna.

I co, roślinki nie mutują? ;->

> Aby dowiercic sie do dobrej wody trzeba by wiercić podobnież około 50mb

Eeeeeeeeeetam.

Ta wzgardzona przez ciebie podskórna w zupełności wystarcza.

W dniu 2011-03-09 15:40, Tadeusz Smal pisze:
> Wystąpiłem do wodociągów z wnioskiem o podłączenie wody do budowanego domu.
> Sprawa zdawałoby się banalnie prosta bo chciałem się podłączyć
> do rury wodociagowej , ktora ułożył za moją zgodą sąsiad na moim gruncie
> W umowie z sasiądem miałem,że za te zgodę będę mógł się podłączyć
> do jego rury ale wodociągi nie zgadzają się na to i muszę pociągnąć
> równoległa nitkę do rury sąsiada by podłączyć się do rury, która jest
> ich własnością.
> Do tej rury mam około 120 metrów i przejście pod asfaltem drogi.
> Zamierzam się od tego odwołać i szukam ładnie brzmiących argumentów.
> Wodociagi tzn ich radca prawny argumentują negatywną decyzję tym, że
> podłaczenienie do rury sąsiada to z prawnego punktu widzenia rozbudowa
> sieci a podłączenie do ich rury to przyłącze.
> Nie ma przeciwskazań technicznych bo sąsiad ułożył rurę 63mm
>
> Jak dla mnie to tylko sprawa interpretacji co nazywamy przyłączem a co
> siecią i na terenie gminy a nawet po sasiedzku we wsi są przykłady, że
> budowa takich rozbudowanych tzn na jednej nitce do 2-3 domów były
> budowane .

Proponuję na twojej działce, na przyłączu sąsiada zainstalować studnię
wodomierzową z dwoma zestawami wodomierzowymi. My (prjojektanci) tak
'przepychamy' podobne sprawy. Znajdź u siebie jakiegoś zaradnego
projektanta który wie jak i u kogo uzgodnić wygodne dla ciebie rozwiązanie.

--
____________________________________________________________MAT_______