Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

Papkin Data ostatniej zmiany: 2012-07-12 17:04:23

Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 12:06:09 - Papkin

Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do alusow dokupilem aluminiowe
nakretki na wentyle (producent przewidzial plastikowe). Teraz chce dopompowac
kolo a te cholery ani drgna :-(

Nie wiem z czego jest wykonany korpus wentylka ale jakis mosiadz pewnie. Jakis
proces chemiczny polaczyl to z aluminium jak klejem...

Oponiarz wymieni sam wentyl z korpusem i gumowa nakladka co? Nie wiem jak to
jest rozwiazane, trzeba albo wywalic caly element (a nie sam wentyl).

Mam jeszcze dremel to moze przeciac wzdluz i rozlupac srubokretem? A moze cos
ala WD40 (nie mam na stanie a puszka droga :P). Pomysly?

Cholera, przestrzegam chyba ze chinczyk daje w srodku wysciolke teflonowa czy
plastikowa ale nie goly metal na metal.




Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 12:26:57 - Lisciasty

On 10 Lip, 12:06, Papkin wrote:
> Nie wiem z czego jest wykonany korpus wentylka ale jakis mosiadz pewnie. Jakis
> proces chemiczny polaczyl to z aluminium jak klejem...

To raczej termicznie, tzn. zapiekły się :>

L.



Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 12:44:25 - 4CX250

Użytkownik Papkin napisał w wiadomości
news:4ffbfe92$1@news.home.net.pl...
> Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do alusow dokupilem aluminiowe
> nakretki na wentyle (producent przewidzial plastikowe). Teraz chce
> dopompowac kolo a te cholery ani drgna :-(

Sporóbuj porządnie rozgrzać nakrętkę jakimś minipalnikiem. Często tak
poluzowywałem.

Marek




Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 13:00:36 - Przemysław Czaja


Użytkownik Papkin

> Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do alusow dokupilem
> aluminiowe nakretki na wentyle (producent przewidzial plastikowe).
> Teraz chce dopompowac kolo a te cholery ani drgna :-(


Zapiekły się, ponieważ aluminium skorodowało w kontakcie z miedzią

www.ferdom.pl/index.php?a=lista&k=78




Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 17:12:52 - Papkin

> Zapiekły się, ponieważ aluminium skorodowało w kontakcie z miedzią
>
> www.ferdom.pl/index.php?a=lista&k=78

jeb#$# kitajce, nie pomyslalem o tym i teraz mam problem, palniczek nic nie
pomogl :(

Zostaje dremel albo oponiarz, ten element wystajacy z felgi pewnie sie latwo
wymienia.




Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 17:56:33 - Czeslawek

W dniu 2012-07-10 17:12, Papkin pisze:
>> Zapiekły się, ponieważ aluminium skorodowało w kontakcie z miedzią
>>
>> www.ferdom.pl/index.php?a=lista&k=78
>
> jeb#$# kitajce, nie pomyslalem o tym i teraz mam problem, palniczek nic
> nie pomogl :(
>
> Zostaje dremel albo oponiarz, ten element wystajacy z felgi pewnie sie
> latwo wymienia.
>
O ile najpierw zdejmie się aluminiową nakrętkę :P

--
Pozdrawiam,
Czesławek



Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 19:42:01 - jerzu

On Tue, 10 Jul 2012 17:56:33 +0200, Czeslawek
wrote:

>O ile najpierw zdejmie się aluminiową nakrętkę :P

Po co? Przetnie gumowy element, powietrze zejdzie, wymieni całość.

--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński xxx.jerzu@interia.pl
jerzu.waw.pl GG:129280
Renault Master 2.5dCi 100KM PackClim`06 3.3t -> U520XL + AP1200
Ford Mondeo 2.0 TDDi 115KM Ghia`02 -> M-Tech Legend II + ML145



Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 18:08:29 - 'Tom N'

Papkin w :

> ten element wystajacy z felgi pewnie sie latwo
> wymienia.

Całkiem łatwo, trza tylko oponę zdjąć... ;P



--
Tomasz Nycz



Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 20:45:04 - JK

W dniu 2012-07-10 12:06, Papkin pisze:
> Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do
> alusow dokupilem aluminiowe nakretki na
> wentyle (producent przewidzial plastikowe).
> Teraz chce dopompowac kolo a te cholery ani
> drgna :-(
>
> Nie wiem z czego jest wykonany korpus wentylka
> ale jakis mosiadz pewnie. Jakis proces
> chemiczny polaczyl to z aluminium jak klejem...
>
> Oponiarz wymieni sam wentyl z korpusem i
> gumowa nakladka co? Nie wiem jak to jest
> rozwiazane, trzeba albo wywalic caly element
> (a nie sam wentyl).
>
> Mam jeszcze dremel to moze przeciac wzdluz i
> rozlupac srubokretem? A moze cos ala WD40 (nie
> mam na stanie a puszka droga :P). Pomysly?
>

Hint. Rozpuszczony w wodzie Kret (ten do
czyszczenia rur) rozpuszcza aluminium, a nie
rusza mosiądzu.


--
Pozdrawiam
JK





Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-12 01:55:11 - __Maciek

Tue, 10 Jul 2012 20:45:04 +0200 JK napisał:

>Hint. Rozpuszczony w wodzie Kret (ten do
>czyszczenia rur) rozpuszcza aluminium, a nie
>rusza mosiądzu.

Nie wiem czy NaOH szybko rozpuści aluminium. Bardzo szybko i
skutecznie (gwałtownie wręcz) aluminium rozpuszcza roztwór chlorku
żelaza (wytrawiacz do płytek). Jakby jakoś zabezpieczyć żeby nie
kapnęło na inne elementy (stal też nadgryzie) to byłaby dobra opcja.



Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-12 09:47:53 - Papkin

> Nie wiem czy NaOH szybko rozpuści aluminium. Bardzo szybko i
> skutecznie (gwałtownie wręcz) aluminium rozpuszcza roztwór chlorku
> żelaza (wytrawiacz do płytek). Jakby jakoś zabezpieczyć żeby nie
> kapnęło na inne elementy (stal też nadgryzie) to byłaby dobra opcja.

nawet mam (do tych celow), chyba jeszcze mam z tym ze nie latwo wsadzic taki
wentyl do hmmm probowki (tez mam), trzeba kolo ustawic no ale jak mus to mus.
Wentyle w srodku tez moga dostac po dup... i nie bedzie sie ich dalo moze wtedy
wykrecic i znowu operacja bedzie bez sensu?




Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-12 10:08:31 - Przemysław Czaja


Użytkownik Papkin

>> Nie wiem czy NaOH szybko rozpuści aluminium. Bardzo szybko i
>> skutecznie (gwałtownie wręcz) aluminium rozpuszcza roztwór chlorku
>> żelaza (wytrawiacz do płytek). Jakby jakoś zabezpieczyć żeby nie
>> kapnęło na inne elementy (stal też nadgryzie) to byłaby dobra opcja.
>
> nawet mam (do tych celow), chyba jeszcze mam z tym ze nie latwo
> wsadzic taki wentyl do hmmm probowki (tez mam), trzeba kolo ustawic no
> ale jak mus to mus. Wentyle w srodku tez moga dostac po dup... i nie
> bedzie sie ich dalo moze wtedy wykrecic i znowu operacja bedzie bez
> sensu?

Masz pewność, że ten chlorek nie nadgryzie elementów zaworka w
wentylu?
Któregoś pięknego dnia taki osłabiony zaworek wywali podczas szybkiej
jazdy i będziesz miał spory kłopot, że o mozliwym w takiej sytuacji
zniszczeniu opony nie wspomnę.
Każdy wulkanizator wymieni te wentyle w 10 minut, wliczając w to
demontaż i montaż opon, wyważanie i samą wymianę wentyli - jak
znajdziesz jakiegoś, który nie zdziera to koszt całej operacji ok 50 zł
a wiele korzyści - nowe wentyle (lepiej trzymają ciśnienie) wyważone
koła (nie drży kierownica) itd, itp.
Moim zdaniem nie warto się z tym samemu bawić.

Pozdrówki




Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-12 12:29:48 - Michoo

On 12.07.2012 09:47, Papkin wrote:
> i nie bedzie sie
> ich dalo moze wtedy wykrecic i znowu operacja bedzie bez sensu?
>
Skoro kapturek jest z aluminium, to jest dość miękki. Weź obcęgi boczne
i przetnij. Alternatywnie można użyć kawałek brzeszczotu, czy nawet
pilnik - jak natniesz z boku to się da wydłubać śrubokrętem.

--
Pozdrawiam
Michoo



Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-10 22:39:16 - venioo@interia.pl

W dniu 2012-07-10 12:06, Papkin pisze:
> Teraz chce dopompowac kolo a te cholery ani drgna :-(

Mnie zlodzieje dwa razy wyreczyli z tego problemu, teraz juz mi zakup
ameliniowych glupot nie w glowie. :)

--
venioo -> GG:198909
What a wonderful wooooorld! :)





Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-12 13:20:19 - kogutek

Papkin napisał(a):

> Stuningowale za cale 5zl swoja furmanke, do alusow dokupilem aluminiowe
> nakretki na wentyle (producent przewidzial plastikowe). Teraz chce dopompowac
> kolo a te cholery ani drgna :-(
>
> Nie wiem z czego jest wykonany korpus wentylka ale jakis mosiadz pewnie. Jakis
> proces chemiczny polaczyl to z aluminium jak klejem...
>
> Oponiarz wymieni sam wentyl z korpusem i gumowa nakladka co? Nie wiem jak to
> jest rozwiazane, trzeba albo wywalic caly element (a nie sam wentyl).
>
> Mam jeszcze dremel to moze przeciac wzdluz i rozlupac srubokretem? A moze cos
> ala WD40 (nie mam na stanie a puszka droga :P). Pomysly?
>
> Cholera, przestrzegam chyba ze chinczyk daje w srodku wysciolke teflonowa czy
> plastikowa ale nie goly metal na metal.
>
Pościskaj kombinerkami kapturek w kilku miejscach. Ścianka jest cienka i się
trochę zdeformuje. Potem z bagnetu kapnij na każdy po kropli oleju. Następnego
dnia odkręcisz kombinerkami. Jak nie będzie się chciało dalej odkręcić to tnij
kapturek tak jak napisałeś. Możesz opukać małym młotkiem. Większy przystawiasz
do kapturka a małym pukasz.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Aluminiowe nakretki na wentyle - pomoc i przestroga...

2012-07-12 17:04:23 - Papkin

> Pościskaj kombinerkami kapturek w kilku miejscach. Ścianka jest
> cienka i się trochę zdeformuje. Potem z bagnetu kapnij na każdy po
> kropli oleju. Następnego dnia odkręcisz kombinerkami. Jak nie będzie
> się chciało dalej odkręcić to tnij kapturek tak jak napisałeś. Możesz
> opukać małym młotkiem. Większy przystawiasz do kapturka a małym
> pukasz.

Twardy jak cholera, szczypce ani kombinerki odpadly. To nie puszka coli.

Jedyne wyjscie dremelek scinam zatyczke do polowy, przecinam wzdluz (i tu
zajechalem lekko felge ale jak nowa i tak nie jest) nakretke az widze gwint
mosiezny, srubokretem rozginam, puszcza i odkrecam kombinerkami. Poszly
wszystkie. Wyszlo od gory naciecie T-ksztaltne.

UWAGA i przestroga dla innych.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Zaloguj się

Logowanie

Nie masz konta?                Zarejestruj się!

Nie pamiętasz hasła?       Odzyskaj hasło!

Galeria

PR NEWS