Mam zamiar kupic akumulator Jakiej firmy polecacie ?
Czy musze dawac cos na potrzymanie pradu? Czy mozna poprostu wyjac i
wsadzic nowy ?

Dnia Mon, 11 Dec 2017 08:16:58 +0100, tomlok napisał(a):

> Jakiej firmy polecacie ?
Najtańszej. Zadbaj o gwarancję.
> Czy musze dawac cos na potrzymanie pradu? Czy mozna poprostu wyjac i
> wsadzic nowy ?
Jak najbardziej. Dziś raczej nie sprzedaje się aku w suchym stanie.


--
Jacek
I hate haters.

Użytkownik Jacek Maciejewski j...@g...pl ...

>> Czy musze dawac cos na potrzymanie pradu? Czy mozna poprostu wyjac i
>> wsadzic nowy ?
> Jak najbardziej. Dziś raczej nie sprzedaje się aku w suchym stanie.

Mysle ze jemu chodziło o to czy w aucie moze sie coś rozkodować.
Pewnie radio.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Nie pożądaj żony bliźniego swego nadaremnie"

W dniu 2017-12-11 o 10:07, Jacek Maciejewski pisze:
> Dnia Mon, 11 Dec 2017 08:16:58 +0100, tomlok napisał(a):
>
>> Jakiej firmy polecacie ?
> Najtańszej. Zadbaj o gwarancję.
>> Czy musze dawac cos na potrzymanie pradu? Czy mozna poprostu wyjac i
>> wsadzic nowy ?
> Jak najbardziej. Dziś raczej nie sprzedaje się aku w suchym stanie.
>

Pytającemu nie chodziło o suchy akumulator (których już rzeczywiście
chyba nie ma w sprzedaży), tylko o potencjalne problemy związane z
rozłączeniem zasilania od elektroniki samochodu.

Potencjalne problemy: konieczność ponownego zaprogramowania radia (nie
zawsze).

Potencjalne zalety: "uczenie się" na nowo sterownika silnika i skrzyni
biegów.


--
Pozdrawiam.

Adam

Użytkownik "tomlok" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5a2e30eb$0$15191$6...@n...neostrad
a.pl...
>Mam zamiar kupic akumulator Jakiej firmy polecacie ?
>Czy musze dawac cos na potrzymanie pradu? Czy mozna poprostu wyjac i
>wsadzic nowy ?

Lekki OT
https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/swiat/argenty%C
5%84ski-okr%C4%99t-zaton%C4%85%C5%82-przez-niemiecki
e-akumulatory/ar-BBGxJw6

"W śledztwie dotyczącym zaginięcia okrętu podwodnego ARA "San Juan"
pojawia się wątek niemiecki. W grę w chodzi korupcja - podaje portal
tagesschau.de.
Chodzi o remont kapitalny okrętu, w którym miały brać udział dwie
niemieckie firmy.

Okręt został zwodowany w 1983 r. w Emden. W latach 2007-2012 dokonano
jego modernizacji i w jej ramach odbył się kapitalny remont. W jego
trakcie wymieniono między innymi akumulatory. To właśnie akumulatory
mogły odegrać kluczową rolę w zatonięciu łodzi podwodnej. W czasie
ostatniej zarejestrowanej rozmowy kapitan okrętu meldował przez radio,
że w przedziale dziobowym, gdzie umiejscowione są akumulatory, wybuchł
pożar. Trzy godziny później podwodne mikrofony zarejestrowały
eksplozję w rejonie, w którym znajdował się poprzednio okręt. Od tego
momentu ślad po "San Juanie" urywa się."

Jak widac mozna uzywac akumulator przez 24 lata :-)

A niemiecka firma nazywa sie Enersys-Hawker :-)

J.

Dnia Mon, 11 Dec 2017 12:03:57 +0100, Adam napisał(a):

> Potencjalne problemy: konieczność ponownego zaprogramowania radia (nie
> zawsze).
>
> Potencjalne zalety: "uczenie się" na nowo sterownika silnika i skrzyni
> biegów

Ano prawda. Ja pochodzę z epoki głupszych aut :) i suchoładowanych aku
:) więc nie pomyślałem :)
--
Jacek
I hate haters.

W dniu 2017-12-11 o 12:18, J.F. pisze:
> Jak widac mozna uzywac akumulator przez 24 lata :-)

Na szczęście Passaty i BMW rekiny nie wybuchają.



--
Irokez

W dniu 2017-12-11 o 08:16, tomlok pisze:
> Mam zamiar kupic akumulator Jakiej firmy polecacie ?
> Czy musze dawac cos na potrzymanie pradu? Czy mozna poprostu wyjac i
> wsadzic nowy ?

Forse. Wyciągasz stary, wsadzasz nowy i wio.
--
Pozdrawiam Nathan
"Spadochroniarze to ludzie, którzy schodzą z drzew, na które nie
wchodzili" Charles Lindbergh
bartosz<kropka/dot>bb@gmail<kropka/dot>com;
http://picasaweb.google.com/Bartosz.BB

Podepnę się pod temat z pytaniem filozoficznym. Dupowóz pędzony
dieslem, rocznik 2009, akumulator od nowości nie ruszany.
Jak jest lekki przymrozek, przy odpalaniu czasami słychać, że
się męczy. Kupiłbym nowy, ale może jeszcze go potrzymać?
Jaka jest szansa, że dotrwam z czymś takim do wiosny? ;)

L.

W dniu 13.12.2017 o 08:03, Lisciasty pisze:
> Podepnę się pod temat z pytaniem filozoficznym. Dupowóz pędzony
> dieslem, rocznik 2009, akumulator od nowości nie ruszany.
> Jak jest lekki przymrozek, przy odpalaniu czasami słychać, że
> się męczy. Kupiłbym nowy, ale może jeszcze go potrzymać?
> Jaka jest szansa, że dotrwam z czymś takim do wiosny? ;)
>
> L.
>
8 lat to już ładny wiek, jak na akumulator.
Jeżeli nie musisz mieć pewności, że zapali (drugie auto do dyspozycji,
sąsiad podwiezie itp), albo masz w planie sprzedaż auta na wiosnę, to
jeszcze potrzymaj. Akumulator, to nie jest jakiś wielki wydatek, więc
czasem warto dać te 2-3 stówki i zaoszczędzić nerwy.
Jacek