okna plastikowe - serwis? wymiana?

BartekK Data ostatniej zmiany: 2010-06-24 20:53:41

okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-22 20:13:19 - BartekK

Mam stare (~12 lat) okna plastikowe, którym nic nie dolega poza... złym
działaniem ;)
W jednym jest problem z otwarciem, a jak się otworzy - z zamknięciem,
tak jakby obwisło na zawiasie (mimo że nie opada gdy jest otwarte,
góra okna w miarę poziomo).
Drugie - nie działa uchylanie - coś się blokuje, klamkę da się tylko o
~160' obrócić zamiast wymaganego 180', i tylko jeden róg okna się
uchyla, drugi gdzieś się klinuje (na macanego wykrywam, że trzyma
futrynę jeden z bolców pomiędzy zawiasami, czyli w miejscu gdzie nie mam
dojścia za bardzo)
Okucia zostały (na tyle ile się da) odkurzone, wyczyszczone - nie widać
z zewnątrz żeby jakiś kamyczek czy syf tam siedział, ale boje się je
rozebrać na czynniki pierwsze, by wyczyścić dokładniej, zwłaszcza że i
tak trzeba by to wszystko wyregulować (albo inaczej osadzić? bo
regulacji lewo-prawo na zawiasie nie widzę)

Osprzęt (metalowe okucia które odpowiadają za zamknięcie) to WinkHaus
Czy taki sprzęt jest sens serwisować? Wymienia się ewentualnie sam
osprzęt, czy wyłącznie razem z całym oknem (lub oknem+framugą)? Wolałbym
przynajmniej framug nie ruszać, bo z każdej strony jest świeżo ładnie
otynkowane pomalowane, nowiutkie parapety, obudowa kartongips itp...
(Rok trwał remont, dopiero po zakończeniu prac pierwsze otwarcie okien
... i zonk czemu kurde nikt tego wcześniej nie sprawdził)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-22 20:32:16 - trud

Dnia Tue, 22 Jun 2010 20:13:19 +0200, BartekK napisał(a):

> Mam stare (~12 lat) okna plastikowe, którym nic nie dolega poza... złym
> działaniem ;)

Wystarczy regulacja.

--
pozdrawiam
trud



Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-22 20:51:30 - Jackare

Użytkownik BartekK napisał w wiadomości
news:4c20fe28$0$19173$65785112@news.neostrada.pl...
> Mam stare (~12 lat) okna plastikowe, którym nic nie dolega poza... złym
> działaniem ;)
> W jednym jest problem z otwarciem, a jak się otworzy - z zamknięciem, tak
> jakby obwisło na zawiasie (mimo że nie opada gdy jest otwarte, góra okna
> w miarę poziomo).
> Drugie - nie działa uchylanie - coś się blokuje, klamkę da się tylko o
> ~160' obrócić zamiast wymaganego 180', i tylko jeden róg okna się uchyla,
> drugi gdzieś się klinuje (na macanego wykrywam, że trzyma futrynę jeden z
> bolców pomiędzy zawiasami, czyli w miejscu gdzie nie mam dojścia za
> bardzo)
> Okucia zostały (na tyle ile się da) odkurzone, wyczyszczone - nie widać z
> zewnątrz żeby jakiś kamyczek czy syf tam siedział, ale boje się je
> rozebrać na czynniki pierwsze, by wyczyścić dokładniej, zwłaszcza że i tak
> trzeba by to wszystko wyregulować (albo inaczej osadzić? bo regulacji
> lewo-prawo na zawiasie nie widzę)
>
> Osprzęt (metalowe okucia które odpowiadają za zamknięcie) to WinkHaus
> Czy taki sprzęt jest sens serwisować? Wymienia się ewentualnie sam
> osprzęt, czy wyłącznie razem z całym oknem (lub oknem+framugą)? Wolałbym
> przynajmniej framug nie ruszać, bo z każdej strony jest świeżo ładnie
> otynkowane pomalowane, nowiutkie parapety, obudowa kartongips itp... (Rok
> trwał remont, dopiero po zakończeniu prac pierwsze otwarcie okien .. i
> zonk czemu kurde nikt tego wcześniej nie sprawdził)
>
A smarujesz regularnie okucia tak jak jest to wymagane ?
--
Jackare




Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-22 23:12:50 - BartekK

W dniu 2010-06-22 20:51, Jackare pisze:
> Użytkownik BartekK napisał w wiadomości
> news:4c20fe28$0$19173$65785112@news.neostrada.pl...
>> Mam stare (~12 lat) okna plastikowe, którym nic nie dolega poza...
>> złym działaniem ;)
>> W jednym jest problem z otwarciem, a jak się otworzy - z zamknięciem,
>> tak jakby obwisło na zawiasie (mimo że nie opada gdy jest otwarte,
>> góra okna w miarę poziomo).
>> Drugie - nie działa uchylanie - coś się blokuje, klamkę da się tylko
>> o ~160' obrócić zamiast wymaganego 180', i tylko jeden róg okna się
>> uchyla, drugi gdzieś się klinuje (na macanego wykrywam, że trzyma
>> futrynę jeden z bolców pomiędzy zawiasami, czyli w miejscu gdzie nie
>> mam dojścia za bardzo)
>> Okucia zostały (na tyle ile się da) odkurzone, wyczyszczone - nie
>> widać z zewnątrz żeby jakiś kamyczek czy syf tam siedział, ale boje
>> się je rozebrać na czynniki pierwsze, by wyczyścić dokładniej,
>> zwłaszcza że i tak trzeba by to wszystko wyregulować (albo inaczej
>> osadzić? bo regulacji lewo-prawo na zawiasie nie widzę)
>>
>> Osprzęt (metalowe okucia które odpowiadają za zamknięcie) to WinkHaus
>> Czy taki sprzęt jest sens serwisować? Wymienia się ewentualnie sam
>> osprzęt, czy wyłącznie razem z całym oknem (lub oknem+framugą)?
>> Wolałbym przynajmniej framug nie ruszać, bo z każdej strony jest
>> świeżo ładnie otynkowane pomalowane, nowiutkie parapety, obudowa
>> kartongips itp... (Rok trwał remont, dopiero po zakończeniu prac
>> pierwsze otwarcie okien .. i zonk czemu kurde nikt tego wcześniej nie
>> sprawdził)
>>
> A smarujesz regularnie okucia tak jak jest to wymagane ?
Nigdy nie były smarowane, a przynajmniej wątpie by poprzedni użytkownik
coś takiego zrobił, a w dodatku teraz remont (taki włącznie z waleniem
ścian) przeżyły bez żadnego zabezpieczenia (jak się okazało po wszystkim)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-23 09:40:40 - Jackare

Użytkownik BartekK napisał w wiadomości
news:4c212845$0$2602$65785112@news.neostrada.pl...

>> A smarujesz regularnie okucia tak jak jest to wymagane ?
> Nigdy nie były smarowane, a przynajmniej wątpie by poprzedni użytkownik
> coś takiego zrobił, a w dodatku teraz remont (taki włącznie z waleniem
> ścian) przeżyły bez żadnego zabezpieczenia (jak się okazało po wszystkim)
>
to ja osobiście zacząłbym od przedmuchania okuć i mechanizmów powietrzem pod
ciśnieniem z kompresora a potem naoliwiłbym je w punktach smarowania.
Powinna nastąpić wyraźnie odczuwalna porawa działania mechanizmów okuć.
Potem, jeżeli trzeba dopiero regulacje. I pamiętać o smarowaniu okuć olejem
maszynowym (nie żadne WD 40 ani inne gówna w sprayu) minimum co dwa lata a w
oknach często używanych co rok. WD 40 można ewentualnie użyć po
przedmuchaniu do rozruszania mechanizmów (właściwości penetrujące) ale
potem, na drugi dzień przesmarować olejem maszynowym.
--
Jackare




Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-23 18:19:59 - Konrad N.S.

Użytkownik Jackare napisał w wiadomości
news:hvsdpp$4rd$1@node1.news.atman.pl...

>>> A smarujesz regularnie okucia tak jak jest to wymagane ?

>> Nigdy nie były smarowane

> pamiętać o smarowaniu okuć olejem maszynowym (nie żadne WD 40 ani inne
> gówna w sprayu) minimum co dwa lata a w oknach często używanych co rok.

tak, corocznie samrować, zapuszczając po kilka kropelek w punkty smarowania
i nity/zawiasy.
robić to z równoczesnym ruszaniem klamką od skaraju do skraju
(zmakniete-otwarte-rozszczelnione-uchylone-i powrót)

najlepiej to robić w ciepłej porze roku (razrocznie) bo olejek lepiej się
rozejdzie w okuciach i po prowadnicach.

pozatym uszczelki:
ulejek silikonowy (100gram za 8 złotych starczy na lata) na gąbkę lub
pedzelek lub nawet wacik żony do zmywania twarzy - przesmarować uszczelki i
na zewnątrz i wewnątrz odginając uszczelkę.

> WD 40 można ewentualnie użyć po przedmuchaniu do rozruszania mechanizmów
> (właściwości penetrujące) ale potem, na drugi dzień przesmarować olejem
> maszynowym.

racja, choć samo wd jak inne w spraju są dobre do wstrzyknięcia spraju w
okucia u / od dołu skrzydła, gdzie trudno nanieść normalną kroplę oliwy.

K>N>S>




Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-23 18:22:30 - Konrad N.S.

> robić to z równoczesnym ruszaniem klamką od skaraju do skraju
> (zmakniete-otwarte-rozszczelnione-uchylone-i powrót)

by móc to zrobić należy znaleźć blokadę - jest to najczęściej mała dźwignia
w okolicy klamki.
uważać przy tym, by okno nie wypadło z górnego punktu mocowania w murze,
choć włożenie go spowrotem nie jest kłopotliwe.

K>N>S




Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-23 20:23:10 - Robert Gomulka

Jackare wrote:
> to ja osobiście zacząłbym od przedmuchania okuć i mechanizmów powietrzem
> pod ciśnieniem z kompresora a potem naoliwiłbym je w punktach smarowania.
> Powinna nastąpić wyraźnie odczuwalna porawa działania mechanizmów okuć.
> Potem, jeżeli trzeba dopiero regulacje. I pamiętać o smarowaniu okuć
> olejem maszynowym (nie żadne WD 40 ani inne gówna w sprayu) minimum co dwa
> lata a w oknach często używanych co rok. WD 40 można ewentualnie użyć po
> przedmuchaniu do rozruszania mechanizmów (właściwości penetrujące) ale
> potem, na drugi dzień przesmarować olejem maszynowym.

Gdzie znaleźć punkty smarowania? Okucia winkhaus, w innym miejscu nieznane
(Oknoplast). Na okuciach tylko enigmatyczne symbole (1-jahre olische czy
coś podobnie), ale w które dziurki wlewać olej?

Pozdrawiam,
Robert



Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-23 21:25:51 - Jackare

Użytkownik Robert Gomulka napisał w wiadomości
news:hvtjee$jaa$1@node2.news.atman.pl...

> Gdzie znaleźć punkty smarowania? Okucia winkhaus, w innym miejscu nieznane
> (Oknoplast). Na okuciach tylko enigmatyczne symbole (1-jahre olische czy
> coś podobnie), ale w które dziurki wlewać olej?
>
no właśnie tye przy napisach, powinny być nawet strzałeczki. Nawet jeżeli
zakroplisz olej w więcej miejsc krzywdy nie zrobisz. Nie zaszkodzi a pomóc
może.
--
Jackare




Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-24 17:00:22 - BartekK

W dniu 2010-06-23 09:40, Jackare pisze:
> Użytkownik BartekK napisał w wiadomości
> news:4c212845$0$2602$65785112@news.neostrada.pl...
>
>>> A smarujesz regularnie okucia tak jak jest to wymagane ?
>> Nigdy nie były smarowane, a przynajmniej wątpie by poprzedni
>> użytkownik coś takiego zrobił, a w dodatku teraz remont (taki włącznie
>> z waleniem ścian) przeżyły bez żadnego zabezpieczenia (jak się okazało
>> po wszystkim)
> to ja osobiście zacząłbym od przedmuchania okuć i mechanizmów powietrzem
> pod ciśnieniem z kompresora a potem naoliwiłbym je w punktach
> smarowania. Powinna nastąpić wyraźnie odczuwalna porawa działania
Przedmuchane zostały - ale tam było wiadro piachu gruzu i gipsu, więc
jestem przekonany ze ten syf (+stary smar w odpowiednich miejscach)
dalej tam siedzi - trzeba by okucia rozebrać chyba do wyczyszczenia,
czyli zdemontować okno z framugi (jak? Pewnie się da jakoś równocześnie
otworzyć i pochylić i powinno z dolnego zawiasu zejść, a jak górny
odczepić?), i zdemontować te metalowe okucia z plastikowej ramy.
Widać że to są uniwersalne okucia dla różnych rozmiarów okien,
składane na ząbki, by można je dociąć do dowolnego wymiaru i zazębi się
gdzie indziej, stąd podejrzewam możliwość ich zde/rozmontowania i
wyczyszczenia jakoś...

Wolałbym na razie do istniejącego w zakamarkach starego smaru+piasku nie
dodawać nowego smaru, bo raczej to sytuacji nie poprawi...

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-24 20:12:06 - Kris


Użytkownik BartekK napisał w wiadomości
news:4c2373f0$0$17085$65785112@news.neostrada.pl...
> Wolałbym na razie do istniejącego w zakamarkach starego smaru+piasku nie
> dodawać nowego smaru, bo raczej to sytuacji nie poprawi...
Czytaja to co piszesz widac ze nie poradzisz sobie z tym samemu. Skontaktuj
sie z pierwszym z brzegu sprzedawcą okien on da Tobie namiary na montazyste
który pewnie za parę dyszek w kilka chwil wyreguluje, wyczysci i nasmaruje
tobie te okna.




Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-24 20:22:45 - BartekK

W dniu 2010-06-24 20:12, Kris pisze:
>
> Użytkownik BartekK napisał w wiadomości
> news:4c2373f0$0$17085$65785112@news.neostrada.pl...
>> Wolałbym na razie do istniejącego w zakamarkach starego smaru+piasku
>> nie dodawać nowego smaru, bo raczej to sytuacji nie poprawi...
> Czytaja to co piszesz widac ze nie poradzisz sobie z tym samemu.
> Skontaktuj sie z pierwszym z brzegu sprzedawcą okien on da Tobie namiary
> na montazyste który pewnie za parę dyszek w kilka chwil wyreguluje,
> wyczysci i nasmaruje tobie te okna.
Nie twierdze że sobie dam radę (albo nie dam), manualnie zdolny jestem,
ale niektóre rzeczy trzeba wiedzieć jak rozebrać żeby dało się jeszcze
złożyć :) A poza tym te pare dyszek może być dużo tańsze niż moje kilka
godzin siedzenia nad tym, gdzie na końcu się wkurzę bo się okaże że ramy
(nie futryna) są krzywe i tak się skończy nowymi oknami ;)

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| sibi@drut.org GG:23319 tel +48 696455098 drut.org/
| www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338173



Re: okna plastikowe - serwis? wymiana?

2010-06-24 20:53:41 - Rentier

W dniu 2010-06-24 20:22, BartekK pisze:
A poza tym te pare dyszek może być dużo tańsze niż moje kilka
> godzin siedzenia nad tym, gdzie na końcu się wkurzę bo się okaże że ramy
> (nie futryna) są krzywe i tak się skończy nowymi oknami ;)
>
Sąsiad za regulacje4 okien 2 skrzydłowych zabecalował 2 stówki.IMO bez sensu.Sam to zrobisz.Nawet
jak trzeba będzie regulować szybą.Okucia to nie zegarek szwajcarski dasz radę.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS