Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!!!!!...
2011-08-07 15:42:10 - diuka
Czyli pomóż koleżance w kłopocie, a gwarantowanie sobie zwiększysz.
Ego. Albo co tam innego, choć niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy.
Starzy gracze! Towarzysze! Krewni i znajomi!
Nie wierzę, że nie mieliście chwil przesytu grami, zniechęcenia,
znużenia starymi i rozczarowania nowymi.
Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
zagrać.
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:02:06 - Andrzej Budzanowski
W dniu 2011-08-07 15:42, diuka pisze:
>
> Czyli pomóż koleżance w kłopocie, a gwarantowanie sobie zwiększysz.
> Ego. Albo co tam innego, choć niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy.
> Starzy gracze! Towarzysze! Krewni i znajomi!
> Nie wierzę, że nie mieliście chwil przesytu grami, zniechęcenia,
> znużenia starymi i rozczarowania nowymi.
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
> Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
> zagrać.
>
Zwyczajna przerwa w graniu mi pomaga.
--
psychobsoftware.cba.pl/ - strona niby domowa
psychobpl.wordpress.com/ - strona niby blogowa
Jeśli potrzebujesz się ze mną skontaktować - w co wątpię - to usuń z
adresu podkreślenie przed małpą.
>
> Czyli pomóż koleżance w kłopocie, a gwarantowanie sobie zwiększysz.
> Ego. Albo co tam innego, choć niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy.
> Starzy gracze! Towarzysze! Krewni i znajomi!
> Nie wierzę, że nie mieliście chwil przesytu grami, zniechęcenia,
> znużenia starymi i rozczarowania nowymi.
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
> Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
> zagrać.
>
Zwyczajna przerwa w graniu mi pomaga.
--
psychobsoftware.cba.pl/ - strona niby domowa
psychobpl.wordpress.com/ - strona niby blogowa
Jeśli potrzebujesz się ze mną skontaktować - w co wątpię - to usuń z
adresu podkreślenie przed małpą.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:07:48 - venioo
Mi zawsze pomaga weekendowe majsterkowanie w domu albo przy samochodzie.
Pozniej siadasz, otwierasz piwko, podziwiasz swoje dzielo i z dumą
mówisz do siebie: no kur... ale zajebi...e, zasłużyłem teraz na chwile
relaxu i idzesz grać ;)
....no ale kazdy lubi co innego :)
pzdr
PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
--
venioo
GG:198909
tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html
Pozniej siadasz, otwierasz piwko, podziwiasz swoje dzielo i z dumą
mówisz do siebie: no kur... ale zajebi...e, zasłużyłem teraz na chwile
relaxu i idzesz grać ;)
....no ale kazdy lubi co innego :)
pzdr
PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
--
venioo
GG:198909
tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:19:26 - M.G.
On Sun, 07 Aug 2011 16:07:48 +0200, venioo wrote:
> Mi zawsze pomaga weekendowe majsterkowanie w domu albo przy samochodzie.
> Pozniej siadasz, otwierasz piwko, podziwiasz swoje dzielo i z dumą
> mówisz do siebie: no kur... ale zajebi...e, zasłużyłem teraz na chwile
> relaxu i idzesz grać ;)
> ...no ale kazdy lubi co innego :)
>
> pzdr
>
> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
This. U mnie brak chęci na popkulturę (nawet na gry) pojawia się tylko
wtedy gdy czuję, że powinienem robić coś innego, że nie dopełniłem swoich
powinności w innej sferze życia.
Zaczynam też cierpieć poważnie na syndrom zbyt długich gier. Przykładowo, w
GTAIV jest tyle do roboty (czasem niepotrzebnie - zarządzanie znajomościami
i dziewczynami zajmuje za dużo czasu), że to aż zniechęca :-)
--
M.G.
> Mi zawsze pomaga weekendowe majsterkowanie w domu albo przy samochodzie.
> Pozniej siadasz, otwierasz piwko, podziwiasz swoje dzielo i z dumą
> mówisz do siebie: no kur... ale zajebi...e, zasłużyłem teraz na chwile
> relaxu i idzesz grać ;)
> ...no ale kazdy lubi co innego :)
>
> pzdr
>
> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
This. U mnie brak chęci na popkulturę (nawet na gry) pojawia się tylko
wtedy gdy czuję, że powinienem robić coś innego, że nie dopełniłem swoich
powinności w innej sferze życia.
Zaczynam też cierpieć poważnie na syndrom zbyt długich gier. Przykładowo, w
GTAIV jest tyle do roboty (czasem niepotrzebnie - zarządzanie znajomościami
i dziewczynami zajmuje za dużo czasu), że to aż zniechęca :-)
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:37:17 - Goomich
You have one message from: M.G.
> zarządzanie znajomościami i dziewczynami zajmuje za dużo czasu), że
> to aż zniechęca :-)
To nie zarządzaj.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
> zarządzanie znajomościami i dziewczynami zajmuje za dużo czasu), że
> to aż zniechęca :-)
To nie zarządzaj.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:53:52 - M.G.
On Sun, 07 Aug 2011 16:37:17 +0200, Goomich wrote:
> You have one message from: M.G.
>
>> zarządzanie znajomościami i dziewczynami zajmuje za dużo czasu), że
>> to aż zniechęca :-)
>
> To nie zarządzaj.
Ale dialogi w samochodzie bywają świetne. No i GTA to jednak seria, w
której chce się pozaglądać w zakamarki miasta, a nie tylko bujać się
samochodem z miejsca na miejsce.
--
M.G.
> You have one message from: M.G.
>
>> zarządzanie znajomościami i dziewczynami zajmuje za dużo czasu), że
>> to aż zniechęca :-)
>
> To nie zarządzaj.
Ale dialogi w samochodzie bywają świetne. No i GTA to jednak seria, w
której chce się pozaglądać w zakamarki miasta, a nie tylko bujać się
samochodem z miejsca na miejsce.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 19:13:12 - diuka
Am Sun, 07 Aug 2011 16:07:48 +0200 schrieb venioo:
> Mi zawsze pomaga weekendowe majsterkowanie w domu albo przy samochodzie.
> Pozniej siadasz, otwierasz piwko, podziwiasz swoje dzielo i z dumą
> mówisz do siebie: no kur... ale zajebi...e, zasłużyłem teraz na chwile
> relaxu i idzesz grać ;)
> ...no ale kazdy lubi co innego :)
Przytrafia mi się majsterkowanie, choć prędzej w domu nie przy aucie.
Czy mi się później lepiej gra? Hmm, muszę kiedy sprawdzić. :)
> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
Ale nie mierzyłeś, prawda? No widzisz. ;P
--
pozdrawiam
diuka
> Mi zawsze pomaga weekendowe majsterkowanie w domu albo przy samochodzie.
> Pozniej siadasz, otwierasz piwko, podziwiasz swoje dzielo i z dumą
> mówisz do siebie: no kur... ale zajebi...e, zasłużyłem teraz na chwile
> relaxu i idzesz grać ;)
> ...no ale kazdy lubi co innego :)
Przytrafia mi się majsterkowanie, choć prędzej w domu nie przy aucie.
Czy mi się później lepiej gra? Hmm, muszę kiedy sprawdzić. :)
> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
Ale nie mierzyłeś, prawda? No widzisz. ;P
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 23:43:56 - venioo
W dniu 2011-08-07 19:13, diuka pisze:
>> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
>
> Ale nie mierzyłeś, prawda? No widzisz. ;P
>
A jak sie mierzy EGO ? ;)
--
venioo
GG:198909
tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html
>> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
>
> Ale nie mierzyłeś, prawda? No widzisz. ;P
>
A jak sie mierzy EGO ? ;)
--
venioo
GG:198909
tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-08 08:32:00 - diuka
Am Sun, 07 Aug 2011 23:43:56 +0200 schrieb venioo:
>>> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
>>
>> Ale nie mierzyłeś, prawda? No widzisz. ;P
>
> A jak sie mierzy EGO ? ;)
Venioo, jeśli nie wiesz jak, to skąd wiesz, że się nie zwiększyło? :)
--
pozdrawiam
diuka
>>> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
>>
>> Ale nie mierzyłeś, prawda? No widzisz. ;P
>
> A jak sie mierzy EGO ? ;)
Venioo, jeśli nie wiesz jak, to skąd wiesz, że się nie zwiększyło? :)
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-08 19:45:45 - venioo
W dniu 2011-08-08 08:32, diuka pisze:
> Am Sun, 07 Aug 2011 23:43:56 +0200 schrieb venioo:
>
>>>> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
>>>
>>> Ale nie mierzyłeś, prawda? No widzisz. ;P
>>
>> A jak sie mierzy EGO ? ;)
>
> Venioo, jeśli nie wiesz jak, to skąd wiesz, że się nie zwiększyło? :)
>
No bo widzisz, sęk w tym, że mierzyłem, tylko nie wiem czy dobrze ;)
--
venioo
GG:198909
tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html
> Am Sun, 07 Aug 2011 23:43:56 +0200 schrieb venioo:
>
>>>> PS. Jakos po tym poscie nic mi sie nie zwiekszylo ;)
>>>
>>> Ale nie mierzyłeś, prawda? No widzisz. ;P
>>
>> A jak sie mierzy EGO ? ;)
>
> Venioo, jeśli nie wiesz jak, to skąd wiesz, że się nie zwiększyło? :)
>
No bo widzisz, sęk w tym, że mierzyłem, tylko nie wiem czy dobrze ;)
--
venioo
GG:198909
tablica.pl/oferta/alfa-romeo-156-16ts-2000rok-93tys-przebiegu-ID6T6H.html
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:31:33 - Rais
W dniu 2011-08-07 15:42, diuka pisze:
>
> Czyli pomóż koleżance w kłopocie, a gwarantowanie sobie zwiększysz.
> Ego. Albo co tam innego, choć niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy.
> Starzy gracze! Towarzysze! Krewni i znajomi!
> Nie wierzę, że nie mieliście chwil przesytu grami, zniechęcenia,
> znużenia starymi i rozczarowania nowymi.
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
> Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
> zagrać.
>
Zwrócić się ku produkcjom drobnym, mniej czasu wymagającym.
www.kongregate.com/
armorgames.com/
to kopalnie znakomitych gier wciągających na bardzo długo.
Ostatnio zauważyłem, że tak naprawdę to nie czekam na żadną dużą
produkcję (Z wyjątkiem oczywiście hirołsów VI). Za to z niecierpliwością
wypatruję From Dust, Bastionu i innych tego rodzaju gier. Parę dni temu
wyszło np. Limbo.
Jest w co grać. Czasu tylko mało.
--
pzdr
>
> Czyli pomóż koleżance w kłopocie, a gwarantowanie sobie zwiększysz.
> Ego. Albo co tam innego, choć niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy.
> Starzy gracze! Towarzysze! Krewni i znajomi!
> Nie wierzę, że nie mieliście chwil przesytu grami, zniechęcenia,
> znużenia starymi i rozczarowania nowymi.
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
> Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
> zagrać.
>
Zwrócić się ku produkcjom drobnym, mniej czasu wymagającym.
www.kongregate.com/
armorgames.com/
to kopalnie znakomitych gier wciągających na bardzo długo.
Ostatnio zauważyłem, że tak naprawdę to nie czekam na żadną dużą
produkcję (Z wyjątkiem oczywiście hirołsów VI). Za to z niecierpliwością
wypatruję From Dust, Bastionu i innych tego rodzaju gier. Parę dni temu
wyszło np. Limbo.
Jest w co grać. Czasu tylko mało.
--
pzdr
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:39:52 - M.G.
On Sun, 07 Aug 2011 16:31:33 +0200, Rais wrote:
[...]
> Zwrócić się ku produkcjom drobnym, mniej czasu wymagającym.
[...]
> to kopalnie znakomitych gier wciągających na bardzo długo.
?
[...]
> wypatruję From Dust, Bastionu i innych tego rodzaju gier. Parę dni temu
> wyszło np. Limbo.
!
--
M.G.
[...]
> Zwrócić się ku produkcjom drobnym, mniej czasu wymagającym.
[...]
> to kopalnie znakomitych gier wciągających na bardzo długo.
?
[...]
> wypatruję From Dust, Bastionu i innych tego rodzaju gier. Parę dni temu
> wyszło np. Limbo.
!
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:43:27 - Rais
W dniu 2011-08-07 16:39, M.G. pisze:
> On Sun, 07 Aug 2011 16:31:33 +0200, Rais wrote:
>
> [...]
>
>> Zwrócić się ku produkcjom drobnym, mniej czasu wymagającym.
> [...]
>> to kopalnie znakomitych gier wciągających na bardzo długo.
>
> ?
>
No...
jak na to patrze to też zauważam zbyt daleko posunięte skróty myślowe.
Ale tylko na chwilę dorwałem się do kompa i myśli pozbierać nie mogę.
:)
--
> On Sun, 07 Aug 2011 16:31:33 +0200, Rais wrote:
>
> [...]
>
>> Zwrócić się ku produkcjom drobnym, mniej czasu wymagającym.
> [...]
>> to kopalnie znakomitych gier wciągających na bardzo długo.
>
> ?
>
No...
jak na to patrze to też zauważam zbyt daleko posunięte skróty myślowe.
Ale tylko na chwilę dorwałem się do kompa i myśli pozbierać nie mogę.
:)
--
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:52:21 - Piotr Kapis
On Sun, 7 Aug 2011 15:42:10 +0200, diuka wrote:
> Czyli pomóż koleżance w kłopocie, a gwarantowanie sobie zwiększysz.
> Ego. Albo co tam innego, choć niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy.
> Starzy gracze! Towarzysze! Krewni i znajomi!
> Nie wierzę, że nie mieliście chwil przesytu grami, zniechęcenia,
> znużenia starymi i rozczarowania nowymi.
No, ja w zasadzie mam takie chwile teraz. Parę gier skończyłem, sięgnąłem
po kilka takich co leżały na półce czekając na swoją kolej i żadna mnie nie
wciąga. Codziennie grywam tylko trochę w World of Tanks, ale też są chwile,
że mi się odechciewa.
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
Albo zająć się innym hobby, np. malowaniem figurek.
Prędzej czy później albo wyjdzie jakaś nowa, fajna gra, np. nowy Deus Ex.
Albo pomyślisz sobie, że chętnie zobaczyłabyś Xardasa i znowu zainstalujesz
Gothika. :-)
> Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
> zagrać.
Z takich w miarę nowych, aczkolwiek niekoniecznie nowości mnie się ostatnio
bardzo podobały Prototype i Batman:Arkham Asylum. Jak chcesz, mogę cię do
nich trochę ponamawiać ;-)
O, jeszcze Portale są świetne. Jeśli nie grałaś, to stanowczo warto.
Inna opcja to skrzyknąć się w kilka osób i pograć w coś ze znajomymi. MMO,
strategia czy nawet stary dobry Baldur's Gate - byle tylko spędzać czas
razem. Tutaj jednak problemem jest zgranie się.
--
Codiac
> Czyli pomóż koleżance w kłopocie, a gwarantowanie sobie zwiększysz.
> Ego. Albo co tam innego, choć niektórzy twierdzą, że nie ma różnicy.
> Starzy gracze! Towarzysze! Krewni i znajomi!
> Nie wierzę, że nie mieliście chwil przesytu grami, zniechęcenia,
> znużenia starymi i rozczarowania nowymi.
No, ja w zasadzie mam takie chwile teraz. Parę gier skończyłem, sięgnąłem
po kilka takich co leżały na półce czekając na swoją kolej i żadna mnie nie
wciąga. Codziennie grywam tylko trochę w World of Tanks, ale też są chwile,
że mi się odechciewa.
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
Albo zająć się innym hobby, np. malowaniem figurek.
Prędzej czy później albo wyjdzie jakaś nowa, fajna gra, np. nowy Deus Ex.
Albo pomyślisz sobie, że chętnie zobaczyłabyś Xardasa i znowu zainstalujesz
Gothika. :-)
> Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
> zagrać.
Z takich w miarę nowych, aczkolwiek niekoniecznie nowości mnie się ostatnio
bardzo podobały Prototype i Batman:Arkham Asylum. Jak chcesz, mogę cię do
nich trochę ponamawiać ;-)
O, jeszcze Portale są świetne. Jeśli nie grałaś, to stanowczo warto.
Inna opcja to skrzyknąć się w kilka osób i pograć w coś ze znajomymi. MMO,
strategia czy nawet stary dobry Baldur's Gate - byle tylko spędzać czas
razem. Tutaj jednak problemem jest zgranie się.
--
Codiac
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 16:57:41 - M.G.
On Sun, 7 Aug 2011 16:52:21 +0200, Piotr Kapis wrote:
[...]
>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
>> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
>
> Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
Oderwanie się na rzecz książek też pomaga. Ewentualnie łączenie jednego z
drugim, np. czytanie o legendach arturiańskich z równoległą grą w King
Arthur Collection albo, hm, przechodzenie jakiejś gry drugowojennej i
sięganie po artykuły na temat bitew, które się właśnie rozegrało.
Może to jakiś syndrom bycia w okolicy trzydziestki i chęci robienia czegoś
konstruktywnego? Jak powiedział Moryc Welt - mam trzydzieści lat, czas mi
zacząć.
[...]
--
M.G.
[...]
>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
>> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
>
> Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
Oderwanie się na rzecz książek też pomaga. Ewentualnie łączenie jednego z
drugim, np. czytanie o legendach arturiańskich z równoległą grą w King
Arthur Collection albo, hm, przechodzenie jakiejś gry drugowojennej i
sięganie po artykuły na temat bitew, które się właśnie rozegrało.
Może to jakiś syndrom bycia w okolicy trzydziestki i chęci robienia czegoś
konstruktywnego? Jak powiedział Moryc Welt - mam trzydzieści lat, czas mi
zacząć.
[...]
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 17:09:10 - Goomich
You have one message from: M.G.
> Oderwanie się na rzecz książek też pomaga. Ewentualnie łączenie
> jednego z drugim, np. czytanie o legendach arturiańskich z
> równoległą grą w King Arthur Collection albo, hm, przechodzenie
> jakiejś gry drugowojennej i sięganie po artykuły na temat bitew,
> które się właśnie rozegrało.
Tylko że do SotS 2 jeszcze ponad miesiąc.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
> Oderwanie się na rzecz książek też pomaga. Ewentualnie łączenie
> jednego z drugim, np. czytanie o legendach arturiańskich z
> równoległą grą w King Arthur Collection albo, hm, przechodzenie
> jakiejś gry drugowojennej i sięganie po artykuły na temat bitew,
> które się właśnie rozegrało.
Tylko że do SotS 2 jeszcze ponad miesiąc.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 17:50:38 - Piotr Kapis
On Sun, 7 Aug 2011 16:57:41 +0200, M.G. wrote:
> On Sun, 7 Aug 2011 16:52:21 +0200, Piotr Kapis wrote:
>
> [...]
>
>>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
>>> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
>>
>> Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
>
> Oderwanie się na rzecz książek też pomaga. Ewentualnie łączenie jednego z
> drugim, np. czytanie o legendach arturiańskich z równoległą grą w King
> Arthur Collection albo, hm, przechodzenie jakiejś gry drugowojennej i
> sięganie po artykuły na temat bitew, które się właśnie rozegrało.
Fakt, to albo jakiś film może pomóc. Łapiesz dany klimat i sięgasz po
podobną grę (o ile taką masz).
> Może to jakiś syndrom bycia w okolicy trzydziestki i chęci robienia czegoś
> konstruktywnego? Jak powiedział Moryc Welt - mam trzydzieści lat, czas mi
> zacząć.
Coś w tym jest. Gdy byłem beztroskim licealistą, mogłem grać ile wlezie.
Mając te dwadzieścia parę lat też potrafiłem siedzieć długo. Teraz mam
wobec gier dużo większe wymagania, ciężko mi się do nich przekonać, coraz
rzadziej trafiają się gry na które czekam niecierpliwie i koniecznie muszę
je mieć zaraz po premierze.
Starość, panie.
--
Codiac
> On Sun, 7 Aug 2011 16:52:21 +0200, Piotr Kapis wrote:
>
> [...]
>
>>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
>>> gra? A może jakaś starsza najulubieńsza? Zwykła przerwa w graniu?
>>
>> Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
>
> Oderwanie się na rzecz książek też pomaga. Ewentualnie łączenie jednego z
> drugim, np. czytanie o legendach arturiańskich z równoległą grą w King
> Arthur Collection albo, hm, przechodzenie jakiejś gry drugowojennej i
> sięganie po artykuły na temat bitew, które się właśnie rozegrało.
Fakt, to albo jakiś film może pomóc. Łapiesz dany klimat i sięgasz po
podobną grę (o ile taką masz).
> Może to jakiś syndrom bycia w okolicy trzydziestki i chęci robienia czegoś
> konstruktywnego? Jak powiedział Moryc Welt - mam trzydzieści lat, czas mi
> zacząć.
Coś w tym jest. Gdy byłem beztroskim licealistą, mogłem grać ile wlezie.
Mając te dwadzieścia parę lat też potrafiłem siedzieć długo. Teraz mam
wobec gier dużo większe wymagania, ciężko mi się do nich przekonać, coraz
rzadziej trafiają się gry na które czekam niecierpliwie i koniecznie muszę
je mieć zaraz po premierze.
Starość, panie.
--
Codiac
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 19:13:13 - diuka
Am Sun, 7 Aug 2011 16:52:21 +0200 schrieb Piotr Kapis:
> Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
> Albo zająć się innym hobby, np. malowaniem figurek.
> Prędzej czy później albo wyjdzie jakaś nowa, fajna gra, np. nowy Deus Ex.
> Albo pomyślisz sobie, że chętnie zobaczyłabyś Xardasa i znowu zainstalujesz
> Gothika. :-)
O widzisz, książki to jest dobry pomysł! Szkoda, że nie znam żadnych
związanych z grami. (Poza tymi z ME, o których czasem wspominał
Michał.)
> Z takich w miarę nowych, aczkolwiek niekoniecznie nowości mnie się ostatnio
> bardzo podobały Prototype i Batman:Arkham Asylum. Jak chcesz, mogę cię do
> nich trochę ponamawiać ;-)
Tak, bardzo proszę o ponamawianie. :) Bardziej jednak w Batmana niż w
Prototype. W Portale grałam. Mam jeszcze niezaczęty Hunted, mogłabym
przyciąć.
--
pozdrawiam
diuka
> Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
> Albo zająć się innym hobby, np. malowaniem figurek.
> Prędzej czy później albo wyjdzie jakaś nowa, fajna gra, np. nowy Deus Ex.
> Albo pomyślisz sobie, że chętnie zobaczyłabyś Xardasa i znowu zainstalujesz
> Gothika. :-)
O widzisz, książki to jest dobry pomysł! Szkoda, że nie znam żadnych
związanych z grami. (Poza tymi z ME, o których czasem wspominał
Michał.)
> Z takich w miarę nowych, aczkolwiek niekoniecznie nowości mnie się ostatnio
> bardzo podobały Prototype i Batman:Arkham Asylum. Jak chcesz, mogę cię do
> nich trochę ponamawiać ;-)
Tak, bardzo proszę o ponamawianie. :) Bardziej jednak w Batmana niż w
Prototype. W Portale grałam. Mam jeszcze niezaczęty Hunted, mogłabym
przyciąć.
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 19:52:02 - M.G.
On Sun, 7 Aug 2011 19:13:13 +0200, diuka wrote:
> Am Sun, 7 Aug 2011 16:52:21 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>
>> Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
>> Albo zająć się innym hobby, np. malowaniem figurek.
>> Prędzej czy później albo wyjdzie jakaś nowa, fajna gra, np. nowy Deus Ex.
>> Albo pomyślisz sobie, że chętnie zobaczyłabyś Xardasa i znowu zainstalujesz
>> Gothika. :-)
>
> O widzisz, książki to jest dobry pomysł! Szkoda, że nie znam żadnych
> związanych z grami.
Ale chyba właśnie o to chodzi, by nie były :-) Tzn. żeby się oderwać i
przeczytać coś całkowicie innego. Powieść z XIX wieku. Historię jakiegoś
powstania. Romans.
> (Poza tymi z ME, o których czasem wspominał
> Michał.)
Masa tego, nawet z Dragon Age są. Mass Effect, Bioshock, Dead Space, Guild
Wars, Crysis, Halo, Deus Ex, Command and Conquer, Starcraft, Myst,
Warhammer 40k - wszystkie te marki mają swoje powieści.
Mass Effectowe są spoko, Martyr (Dead Space) też.
--
M.G.
> Am Sun, 7 Aug 2011 16:52:21 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>
>> Mnie się zdarzało w takich chwilach wyłączać kompa i czytać więcej książek.
>> Albo zająć się innym hobby, np. malowaniem figurek.
>> Prędzej czy później albo wyjdzie jakaś nowa, fajna gra, np. nowy Deus Ex.
>> Albo pomyślisz sobie, że chętnie zobaczyłabyś Xardasa i znowu zainstalujesz
>> Gothika. :-)
>
> O widzisz, książki to jest dobry pomysł! Szkoda, że nie znam żadnych
> związanych z grami.
Ale chyba właśnie o to chodzi, by nie były :-) Tzn. żeby się oderwać i
przeczytać coś całkowicie innego. Powieść z XIX wieku. Historię jakiegoś
powstania. Romans.
> (Poza tymi z ME, o których czasem wspominał
> Michał.)
Masa tego, nawet z Dragon Age są. Mass Effect, Bioshock, Dead Space, Guild
Wars, Crysis, Halo, Deus Ex, Command and Conquer, Starcraft, Myst,
Warhammer 40k - wszystkie te marki mają swoje powieści.
Mass Effectowe są spoko, Martyr (Dead Space) też.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 20:29:21 - diuka
Am Sun, 7 Aug 2011 19:52:02 +0200 schrieb M.G.:
>> O widzisz, książki to jest dobry pomysł! Szkoda, że nie znam żadnych
>> związanych z grami.
>
> Ale chyba właśnie o to chodzi, by nie były :-) Tzn. żeby się oderwać i
> przeczytać coś całkowicie innego. Powieść z XIX wieku. Historię jakiegoś
> powstania. Romans.
Kurczę. Nie znam żadnych fajnych romansów. :( No, takich naprawdę
niegłupich i niebanalnych. Serio, aż mnie teraz zaskoczyło zdziwienie,
jak się zaczęłam zastanawiać jakie tu by pasowały. Ta jakjejtam, wiesz
o którą mi chodzi pisarkę :>, niestety nie jest dobra.
>> (Poza tymi z ME, o których czasem wspominał
>> Michał.)
>
> Masa tego, nawet z Dragon Age są. Mass Effect, Bioshock, Dead Space, Guild
> Wars, Crysis, Halo, Deus Ex, Command and Conquer, Starcraft, Myst,
> Warhammer 40k - wszystkie te marki mają swoje powieści.
>
> Mass Effectowe są spoko, Martyr (Dead Space) też.
A tam masa, tylko tak mówisz. Poważnie powstały książki powiązane z
tymi wszystkimi grami? Łał.
Z drugiej strony. Gdybym zabrała się za czytanie czegoś z Zapomnianych
Krain, to po takiej dawce elfiego marudzenia chyba bym już nie miała
chęci zagrać np. w Neverwinter. Jednak chodzi, żeby nie były związane,
masz rację. :)
--
pozdrawiam
diuka
>> O widzisz, książki to jest dobry pomysł! Szkoda, że nie znam żadnych
>> związanych z grami.
>
> Ale chyba właśnie o to chodzi, by nie były :-) Tzn. żeby się oderwać i
> przeczytać coś całkowicie innego. Powieść z XIX wieku. Historię jakiegoś
> powstania. Romans.
Kurczę. Nie znam żadnych fajnych romansów. :( No, takich naprawdę
niegłupich i niebanalnych. Serio, aż mnie teraz zaskoczyło zdziwienie,
jak się zaczęłam zastanawiać jakie tu by pasowały. Ta jakjejtam, wiesz
o którą mi chodzi pisarkę :>, niestety nie jest dobra.
>> (Poza tymi z ME, o których czasem wspominał
>> Michał.)
>
> Masa tego, nawet z Dragon Age są. Mass Effect, Bioshock, Dead Space, Guild
> Wars, Crysis, Halo, Deus Ex, Command and Conquer, Starcraft, Myst,
> Warhammer 40k - wszystkie te marki mają swoje powieści.
>
> Mass Effectowe są spoko, Martyr (Dead Space) też.
A tam masa, tylko tak mówisz. Poważnie powstały książki powiązane z
tymi wszystkimi grami? Łał.
Z drugiej strony. Gdybym zabrała się za czytanie czegoś z Zapomnianych
Krain, to po takiej dawce elfiego marudzenia chyba bym już nie miała
chęci zagrać np. w Neverwinter. Jednak chodzi, żeby nie były związane,
masz rację. :)
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 20:37:21 - M.G.
On Sun, 7 Aug 2011 20:29:21 +0200, diuka wrote:
> Am Sun, 7 Aug 2011 19:52:02 +0200 schrieb M.G.:
>
>>> O widzisz, książki to jest dobry pomysł! Szkoda, że nie znam żadnych
>>> związanych z grami.
>>
>> Ale chyba właśnie o to chodzi, by nie były :-) Tzn. żeby się oderwać i
>> przeczytać coś całkowicie innego. Powieść z XIX wieku. Historię jakiegoś
>> powstania. Romans.
>
> Kurczę. Nie znam żadnych fajnych romansów. :( No, takich naprawdę
> niegłupich i niebanalnych. Serio, aż mnie teraz zaskoczyło zdziwienie,
> jak się zaczęłam zastanawiać jakie tu by pasowały. Ta jakjejtam, wiesz
> o którą mi chodzi pisarkę :>, niestety nie jest dobra.
Arghh, no jej temat mamy już całkowicie przerobiony. Romansu nie mogę,
niestety, żadnego polecić bo nie czytuję raczej. Ale zawsze możesz
spróbować jakiegoś klasyka napisanego przez kobietę. Austen, Bronte. Masa
XIX-wiecznych powieści leży w sieci w każdym możliwym formacie.
>>> (Poza tymi z ME, o których czasem wspominał
>>> Michał.)
>>
>> Masa tego, nawet z Dragon Age są. Mass Effect, Bioshock, Dead Space, Guild
>> Wars, Crysis, Halo, Deus Ex, Command and Conquer, Starcraft, Myst,
>> Warhammer 40k - wszystkie te marki mają swoje powieści.
>>
>> Mass Effectowe są spoko, Martyr (Dead Space) też.
>
> A tam masa, tylko tak mówisz. Poważnie powstały książki powiązane z
> tymi wszystkimi grami? Łał.
> Z drugiej strony. Gdybym zabrała się za czytanie czegoś z Zapomnianych
> Krain, to po takiej dawce elfiego marudzenia chyba bym już nie miała
> chęci zagrać np. w Neverwinter. Jednak chodzi, żeby nie były związane,
> masz rację. :)
Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
....
Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
--
M.G.
> Am Sun, 7 Aug 2011 19:52:02 +0200 schrieb M.G.:
>
>>> O widzisz, książki to jest dobry pomysł! Szkoda, że nie znam żadnych
>>> związanych z grami.
>>
>> Ale chyba właśnie o to chodzi, by nie były :-) Tzn. żeby się oderwać i
>> przeczytać coś całkowicie innego. Powieść z XIX wieku. Historię jakiegoś
>> powstania. Romans.
>
> Kurczę. Nie znam żadnych fajnych romansów. :( No, takich naprawdę
> niegłupich i niebanalnych. Serio, aż mnie teraz zaskoczyło zdziwienie,
> jak się zaczęłam zastanawiać jakie tu by pasowały. Ta jakjejtam, wiesz
> o którą mi chodzi pisarkę :>, niestety nie jest dobra.
Arghh, no jej temat mamy już całkowicie przerobiony. Romansu nie mogę,
niestety, żadnego polecić bo nie czytuję raczej. Ale zawsze możesz
spróbować jakiegoś klasyka napisanego przez kobietę. Austen, Bronte. Masa
XIX-wiecznych powieści leży w sieci w każdym możliwym formacie.
>>> (Poza tymi z ME, o których czasem wspominał
>>> Michał.)
>>
>> Masa tego, nawet z Dragon Age są. Mass Effect, Bioshock, Dead Space, Guild
>> Wars, Crysis, Halo, Deus Ex, Command and Conquer, Starcraft, Myst,
>> Warhammer 40k - wszystkie te marki mają swoje powieści.
>>
>> Mass Effectowe są spoko, Martyr (Dead Space) też.
>
> A tam masa, tylko tak mówisz. Poważnie powstały książki powiązane z
> tymi wszystkimi grami? Łał.
> Z drugiej strony. Gdybym zabrała się za czytanie czegoś z Zapomnianych
> Krain, to po takiej dawce elfiego marudzenia chyba bym już nie miała
> chęci zagrać np. w Neverwinter. Jednak chodzi, żeby nie były związane,
> masz rację. :)
Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
....
Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 20:56:30 - diuka
Am Sun, 7 Aug 2011 20:37:21 +0200 schrieb M.G.:
> Arghh, no jej temat mamy już całkowicie przerobiony. Romansu nie mogę,
> niestety, żadnego polecić bo nie czytuję raczej.
No widzisz, sam widzisz. Ale ogólnie polecać kobiecie już możesz,
seksisto jeden. ;)
> Ale zawsze możesz
> spróbować jakiegoś klasyka napisanego przez kobietę. Austen, Bronte. Masa
> XIX-wiecznych powieści leży w sieci w każdym możliwym formacie.
To kroczek dalej i mamy Romea i Julię. :)
> Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
Ej no, fanfiki bywają całkiem niezłe, najlepiej jeśli śmieszne (takie
lubię najbardziej). Choć podpadających pod rule 34 raczej nie czytałam
i nie bardzo mnie kuszą.
> Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
>
> www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
O, wygląda interesująco, dzięki. :)
--
pozdrawiam
diuka
> Arghh, no jej temat mamy już całkowicie przerobiony. Romansu nie mogę,
> niestety, żadnego polecić bo nie czytuję raczej.
No widzisz, sam widzisz. Ale ogólnie polecać kobiecie już możesz,
seksisto jeden. ;)
> Ale zawsze możesz
> spróbować jakiegoś klasyka napisanego przez kobietę. Austen, Bronte. Masa
> XIX-wiecznych powieści leży w sieci w każdym możliwym formacie.
To kroczek dalej i mamy Romea i Julię. :)
> Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
Ej no, fanfiki bywają całkiem niezłe, najlepiej jeśli śmieszne (takie
lubię najbardziej). Choć podpadających pod rule 34 raczej nie czytałam
i nie bardzo mnie kuszą.
> Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
>
> www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
O, wygląda interesująco, dzięki. :)
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 21:06:24 - diuka
Am Sun, 7 Aug 2011 20:56:30 +0200 schrieb diuka:
>> Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
>>
>> www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
>
> O, wygląda interesująco, dzięki. :)
Hehehe... Właśnie przeczytałam jaki to romans. :) Ale nadal wyglada
interesująco.
--
pozdrawiam
diuka
>> Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
>>
>> www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
>
> O, wygląda interesująco, dzięki. :)
Hehehe... Właśnie przeczytałam jaki to romans. :) Ale nadal wyglada
interesująco.
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 21:08:20 - M.G.
On Sun, 7 Aug 2011 21:06:24 +0200, diuka wrote:
> Am Sun, 7 Aug 2011 20:56:30 +0200 schrieb diuka:
>
>>> Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
>>>
>>> www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
>>
>> O, wygląda interesująco, dzięki. :)
>
> Hehehe... Właśnie przeczytałam jaki to romans. :) Ale nadal wyglada
> interesująco.
Ej, nie zrażaj się. To jest ładna opowieść o związku, który rodzi się z
intelektualnej wymiany pomiędzy dwiema wykształconymi osobami o kompletnie
różnych spojrzeniach na świat. Przy okazji doskonale tłumaczy dlaczego nikt
nie lubi na imprezach słuchać ludzi zainteresowanych ekonomią.
--
M.G.
> Am Sun, 7 Aug 2011 20:56:30 +0200 schrieb diuka:
>
>>> Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
>>>
>>> www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
>>
>> O, wygląda interesująco, dzięki. :)
>
> Hehehe... Właśnie przeczytałam jaki to romans. :) Ale nadal wyglada
> interesująco.
Ej, nie zrażaj się. To jest ładna opowieść o związku, który rodzi się z
intelektualnej wymiany pomiędzy dwiema wykształconymi osobami o kompletnie
różnych spojrzeniach na świat. Przy okazji doskonale tłumaczy dlaczego nikt
nie lubi na imprezach słuchać ludzi zainteresowanych ekonomią.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 21:06:34 - M.G.
On Sun, 7 Aug 2011 20:56:30 +0200, diuka wrote:
> Am Sun, 7 Aug 2011 20:37:21 +0200 schrieb M.G.:
>
>> Arghh, no jej temat mamy już całkowicie przerobiony. Romansu nie mogę,
>> niestety, żadnego polecić bo nie czytuję raczej.
>
> No widzisz, sam widzisz. Ale ogólnie polecać kobiecie już możesz,
> seksisto jeden. ;)
No ale to nie tak, że nie lubię, tylko nie mam na półce akurat. Ja bardzo
lubię romanse, Samotność w sieci na przykład pochłonąłem bez zgrzytu.
>> Ale zawsze możesz
>> spróbować jakiegoś klasyka napisanego przez kobietę. Austen, Bronte. Masa
>> XIX-wiecznych powieści leży w sieci w każdym możliwym formacie.
>
> To kroczek dalej i mamy Romea i Julię. :)
No nie, to nie jest aż taki kroczek wstecz :-)
>> Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
>
> Ej no, fanfiki bywają całkiem niezłe, najlepiej jeśli śmieszne (takie
> lubię najbardziej). Choć podpadających pod rule 34 raczej nie czytałam
> i nie bardzo mnie kuszą.
Ech. Rule 34 Strossa. Luźna kontynuacja Halting State. Jeszcze nie
czytałem ale spodziewam się równie dobrej książki.
>> Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
>>
>> www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
>
> O, wygląda interesująco, dzięki. :)
No, mało jest romansów z ekonomią w tle :-) Są z morderstwem, podróżami,
tajemnicą, czymkolwiek. Tylko nie ekonomią. A tu proszę - nie dość, ze
rarytas, to daje radę. Roberts jest ogólnie dobrym ekonomistą/filozofem.
--
M.G.
> Am Sun, 7 Aug 2011 20:37:21 +0200 schrieb M.G.:
>
>> Arghh, no jej temat mamy już całkowicie przerobiony. Romansu nie mogę,
>> niestety, żadnego polecić bo nie czytuję raczej.
>
> No widzisz, sam widzisz. Ale ogólnie polecać kobiecie już możesz,
> seksisto jeden. ;)
No ale to nie tak, że nie lubię, tylko nie mam na półce akurat. Ja bardzo
lubię romanse, Samotność w sieci na przykład pochłonąłem bez zgrzytu.
>> Ale zawsze możesz
>> spróbować jakiegoś klasyka napisanego przez kobietę. Austen, Bronte. Masa
>> XIX-wiecznych powieści leży w sieci w każdym możliwym formacie.
>
> To kroczek dalej i mamy Romea i Julię. :)
No nie, to nie jest aż taki kroczek wstecz :-)
>> Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
>
> Ej no, fanfiki bywają całkiem niezłe, najlepiej jeśli śmieszne (takie
> lubię najbardziej). Choć podpadających pod rule 34 raczej nie czytałam
> i nie bardzo mnie kuszą.
Ech. Rule 34 Strossa. Luźna kontynuacja Halting State. Jeszcze nie
czytałem ale spodziewam się równie dobrej książki.
>> Czekaj, jest romans, który bez kitu mogę polecić :-)
>>
>> www.amazon.com/Invisible-Heart-Economic-Romance/dp/0262681358/ref=sr_1_1?ie=UTF8&qid=1312742199&sr=8-1
>
> O, wygląda interesująco, dzięki. :)
No, mało jest romansów z ekonomią w tle :-) Są z morderstwem, podróżami,
tajemnicą, czymkolwiek. Tylko nie ekonomią. A tu proszę - nie dość, ze
rarytas, to daje radę. Roberts jest ogólnie dobrym ekonomistą/filozofem.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-08 08:31:59 - diuka
Am Sun, 7 Aug 2011 21:06:34 +0200 schrieb M.G.:
> No ale to nie tak, że nie lubię, tylko nie mam na półce akurat. Ja bardzo
> lubię romanse, Samotność w sieci na przykład pochłonąłem bez zgrzytu.
O_O Twardziel.
>>> Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
>>
>> Ej no, fanfiki bywają całkiem niezłe, najlepiej jeśli śmieszne (takie
>> lubię najbardziej). Choć podpadających pod rule 34 raczej nie czytałam
>> i nie bardzo mnie kuszą.
>
> Ech. Rule 34 Strossa. Luźna kontynuacja Halting State. Jeszcze nie
> czytałem ale spodziewam się równie dobrej książki.
Aaa... To moje skojarzenie poszło w odmiennym kierunku. Jeśli Strossa,
to prawdopodobnie będzie równie dobre. Halting State w ogóle powinna
być lekturą obowiązkową prgk.
> No, mało jest romansów z ekonomią w tle :-) Są z morderstwem, podróżami,
> tajemnicą, czymkolwiek. Tylko nie ekonomią. A tu proszę - nie dość, ze
> rarytas, to daje radę. Roberts jest ogólnie dobrym ekonomistą/filozofem.
W każdym razie zaciekawiło mnie i pewnie niedługo przeczytam. :)
--
pozdrawiam
diuka
> No ale to nie tak, że nie lubię, tylko nie mam na półce akurat. Ja bardzo
> lubię romanse, Samotność w sieci na przykład pochłonąłem bez zgrzytu.
O_O Twardziel.
>>> Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
>>
>> Ej no, fanfiki bywają całkiem niezłe, najlepiej jeśli śmieszne (takie
>> lubię najbardziej). Choć podpadających pod rule 34 raczej nie czytałam
>> i nie bardzo mnie kuszą.
>
> Ech. Rule 34 Strossa. Luźna kontynuacja Halting State. Jeszcze nie
> czytałem ale spodziewam się równie dobrej książki.
Aaa... To moje skojarzenie poszło w odmiennym kierunku. Jeśli Strossa,
to prawdopodobnie będzie równie dobre. Halting State w ogóle powinna
być lekturą obowiązkową prgk.
> No, mało jest romansów z ekonomią w tle :-) Są z morderstwem, podróżami,
> tajemnicą, czymkolwiek. Tylko nie ekonomią. A tu proszę - nie dość, ze
> rarytas, to daje radę. Roberts jest ogólnie dobrym ekonomistą/filozofem.
W każdym razie zaciekawiło mnie i pewnie niedługo przeczytam. :)
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-08 09:19:33 - M.G.
On Mon, 8 Aug 2011 08:31:59 +0200, diuka wrote:
> Am Sun, 7 Aug 2011 21:06:34 +0200 schrieb M.G.:
>
>> No ale to nie tak, że nie lubię, tylko nie mam na półce akurat. Ja bardzo
>> lubię romanse, Samotność w sieci na przykład pochłonąłem bez zgrzytu.
>
> O_O Twardziel.
E tam. Nie rozumiem co ludzie chcą od tej książki. No ale byłem też w
obozie poparcia dla Cyberjolly Drim.
>>>> Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
>>>
>>> Ej no, fanfiki bywają całkiem niezłe, najlepiej jeśli śmieszne (takie
>>> lubię najbardziej). Choć podpadających pod rule 34 raczej nie czytałam
>>> i nie bardzo mnie kuszą.
>>
>> Ech. Rule 34 Strossa. Luźna kontynuacja Halting State. Jeszcze nie
>> czytałem ale spodziewam się równie dobrej książki.
>
> Aaa... To moje skojarzenie poszło w odmiennym kierunku.
W zasadzie w dobrym, bo od tego mema pochodzi tytuł książki :-)
> Jeśli Strossa,
> to prawdopodobnie będzie równie dobre. Halting State w ogóle powinna
> być lekturą obowiązkową prgk.
A to inna sprawa. Oraz Linia oporu, się będę upierał.
>> No, mało jest romansów z ekonomią w tle :-) Są z morderstwem, podróżami,
>> tajemnicą, czymkolwiek. Tylko nie ekonomią. A tu proszę - nie dość, ze
>> rarytas, to daje radę. Roberts jest ogólnie dobrym ekonomistą/filozofem.
>
> W każdym razie zaciekawiło mnie i pewnie niedługo przeczytam. :)
Bardzo szybko się czyta, tak przy okazji.
--
M.G.
> Am Sun, 7 Aug 2011 21:06:34 +0200 schrieb M.G.:
>
>> No ale to nie tak, że nie lubię, tylko nie mam na półce akurat. Ja bardzo
>> lubię romanse, Samotność w sieci na przykład pochłonąłem bez zgrzytu.
>
> O_O Twardziel.
E tam. Nie rozumiem co ludzie chcą od tej książki. No ale byłem też w
obozie poparcia dla Cyberjolly Drim.
>>>> Zawsze możesz zabrać się za Rule 34 :-)
>>>
>>> Ej no, fanfiki bywają całkiem niezłe, najlepiej jeśli śmieszne (takie
>>> lubię najbardziej). Choć podpadających pod rule 34 raczej nie czytałam
>>> i nie bardzo mnie kuszą.
>>
>> Ech. Rule 34 Strossa. Luźna kontynuacja Halting State. Jeszcze nie
>> czytałem ale spodziewam się równie dobrej książki.
>
> Aaa... To moje skojarzenie poszło w odmiennym kierunku.
W zasadzie w dobrym, bo od tego mema pochodzi tytuł książki :-)
> Jeśli Strossa,
> to prawdopodobnie będzie równie dobre. Halting State w ogóle powinna
> być lekturą obowiązkową prgk.
A to inna sprawa. Oraz Linia oporu, się będę upierał.
>> No, mało jest romansów z ekonomią w tle :-) Są z morderstwem, podróżami,
>> tajemnicą, czymkolwiek. Tylko nie ekonomią. A tu proszę - nie dość, ze
>> rarytas, to daje radę. Roberts jest ogólnie dobrym ekonomistą/filozofem.
>
> W każdym razie zaciekawiło mnie i pewnie niedługo przeczytam. :)
Bardzo szybko się czyta, tak przy okazji.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 11:24:41 - M.G.
On Mon, 8 Aug 2011 09:19:33 +0200, M.G. wrote:
[...]
Takie coś znalazłem:
girlebooks.com/
--
M.G.
[...]
Takie coś znalazłem:
girlebooks.com/
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 14:51:28 - diuka
Am Wed, 10 Aug 2011 11:24:41 +0200 schrieb M.G.:
> Takie coś znalazłem:
>
> girlebooks.com/
Hmm. Jednak romanse to dla mnie za duży hardkor. A omówienia książek w
różnych miejscach można znaleźć, na slashdocie takoż. :)
--
pozdrawiam
diuka
> Takie coś znalazłem:
>
> girlebooks.com/
Hmm. Jednak romanse to dla mnie za duży hardkor. A omówienia książek w
różnych miejscach można znaleźć, na slashdocie takoż. :)
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 20:38:37 - Piotr Kapis
On Sun, 7 Aug 2011 19:13:13 +0200, diuka wrote:
>> Z takich w miarę nowych, aczkolwiek niekoniecznie nowości mnie się ostatnio
>> bardzo podobały Prototype i Batman:Arkham Asylum. Jak chcesz, mogę cię do
>> nich trochę ponamawiać ;-)
>
> Tak, bardzo proszę o ponamawianie. :) Bardziej jednak w Batmana niż w
> Prototype. W Portale grałam. Mam jeszcze niezaczęty Hunted, mogłabym
> przyciąć.
Ech, a wydawało mi się, że pisałem tutaj recenzję Batmana. A teraz jak
próbuję guglać, to mi tylko parę drobnych wypowiedzi wychodzi. No nic,
napiszę niedługo. Jakby coś, to mi się przypominaj :-)
--
Codiac
>> Z takich w miarę nowych, aczkolwiek niekoniecznie nowości mnie się ostatnio
>> bardzo podobały Prototype i Batman:Arkham Asylum. Jak chcesz, mogę cię do
>> nich trochę ponamawiać ;-)
>
> Tak, bardzo proszę o ponamawianie. :) Bardziej jednak w Batmana niż w
> Prototype. W Portale grałam. Mam jeszcze niezaczęty Hunted, mogłabym
> przyciąć.
Ech, a wydawało mi się, że pisałem tutaj recenzję Batmana. A teraz jak
próbuję guglać, to mi tylko parę drobnych wypowiedzi wychodzi. No nic,
napiszę niedługo. Jakby coś, to mi się przypominaj :-)
--
Codiac
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-07 20:56:31 - diuka
Am Sun, 7 Aug 2011 20:38:37 +0200 schrieb Piotr Kapis:
> Ech, a wydawało mi się, że pisałem tutaj recenzję Batmana. A teraz jak
> próbuję guglać, to mi tylko parę drobnych wypowiedzi wychodzi. No nic,
> napiszę niedługo. Jakby coś, to mi się przypominaj :-)
Przypominam!
:) Zmobilizuj się, proszę, niedługo.
--
pozdrawiam
diuka
> Ech, a wydawało mi się, że pisałem tutaj recenzję Batmana. A teraz jak
> próbuję guglać, to mi tylko parę drobnych wypowiedzi wychodzi. No nic,
> napiszę niedługo. Jakby coś, to mi się przypominaj :-)
Przypominam!
:) Zmobilizuj się, proszę, niedługo.
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-08 21:51:41 - M.G.
On Sun, 7 Aug 2011 20:56:31 +0200, diuka wrote:
> Am Sun, 7 Aug 2011 20:38:37 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>
>> Ech, a wydawało mi się, że pisałem tutaj recenzję Batmana. A teraz jak
>> próbuję guglać, to mi tylko parę drobnych wypowiedzi wychodzi. No nic,
>> napiszę niedługo. Jakby coś, to mi się przypominaj :-)
>
> Przypominam!
>
> :) Zmobilizuj się, proszę, niedługo.
A wiedziałaś o tym?
www.drakensang-online.com/
--
M.G.
> Am Sun, 7 Aug 2011 20:38:37 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>
>> Ech, a wydawało mi się, że pisałem tutaj recenzję Batmana. A teraz jak
>> próbuję guglać, to mi tylko parę drobnych wypowiedzi wychodzi. No nic,
>> napiszę niedługo. Jakby coś, to mi się przypominaj :-)
>
> Przypominam!
>
> :) Zmobilizuj się, proszę, niedługo.
A wiedziałaś o tym?
www.drakensang-online.com/
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-08 22:29:37 - diuka
Am Mon, 8 Aug 2011 21:51:41 +0200 schrieb M.G.:
> A wiedziałaś o tym?
>
> www.drakensang-online.com/
Tak, od dawna, ale
- reguły papierowego DSA są bardziej szczegółowe i skomplikowane niż
prawo podatkowe Stanów Zjednoczonych Am.Pn., a kto wie co przenieśli, a
co nie
- wolałabym singla, MMO nieszczególnie mnie pociąga.
@Codiac
read my pixels:
Bat-man
By
Baaaaatmaaaaan
Batman
--
pozdrawiam
diuka
> A wiedziałaś o tym?
>
> www.drakensang-online.com/
Tak, od dawna, ale
- reguły papierowego DSA są bardziej szczegółowe i skomplikowane niż
prawo podatkowe Stanów Zjednoczonych Am.Pn., a kto wie co przenieśli, a
co nie
- wolałabym singla, MMO nieszczególnie mnie pociąga.
@Codiac
read my pixels:
Bat-man
By
Baaaaatmaaaaan
Batman
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-16 00:46:22 - Piotr Kapis
On Sun, 7 Aug 2011 20:56:31 +0200, diuka wrote:
> Am Sun, 7 Aug 2011 20:38:37 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>
>> Ech, a wydawało mi się, że pisałem tutaj recenzję Batmana. A teraz jak
>> próbuję guglać, to mi tylko parę drobnych wypowiedzi wychodzi. No nic,
>> napiszę niedługo. Jakby coś, to mi się przypominaj :-)
>
> Przypominam!
>
> :) Zmobilizuj się, proszę, niedługo.
Przepraszam, że tyle to trwało. Ciężko było siąść i spisać, a weekend
zasponsorowała literka P (jak podróże i piwo). Ale już podrzucam, mając
nadzieję, że moja recenzja pokaże jak wiele frajdy miałem czasami z tej
gry.
Batman: Arkham Asylum
Gra z 2009 roku, która od razu po wydaniu została okrzyknięta przebojem.
Recenzenci rozpływali się w pochwałach. Ale ponieważ zwykłem darzyć takie
rzeczy ograniczonym zaufaniem, a nikt z moich znajomych nie wypowiadał się
o grze, stale odkładałem decyzję o zakupie. Wreszcie kilka miesięcy temu
zauważyłem, że Batman trafił do tańszej serii i już spokojnie wyłożyłem na
niego pieniądze. W domu zainstalowałem, odpaliłem i pożałowałem... tego, że
jednak nie kupiłem go wcześniej.
B:AA należy do gatunku skradanek z widokiem z trzeciej osoby, tak samo jak
np. Hitman. Tyle że o ile Hitman mi nie podszedł, to nietoperek
zdecydowanie. Może dlatego, że jest jednak na podstawowym poziomie mniej
wymagający - Batman to mistrz pojawiania się i znikania, zaskakiwania
przeciwników, rozpływania się w cieniu i gra daje nam narzędzia by się kimś
takich stać.
Chyba podstawową różnicą jest tryb detektywa, który możemy włączyć w każdej
chwili. Świat staje się wtedy bardziej monochromatyczny, traci część
szczegółów, ale za to widzimy rzeczy normalnie niedostrzegalne - np.
przeciwników za ścianami. Widzimy w co są uzbrojeni, jaki jest ich stan
zdrowia, puls, etc. Ma to odzwierdciedlać fakt, że Batman jest przede
wszystkim nieprzeciętnym detektywem i potrafi błyskawicznie badać otoczenie
i analizować fakty. Dzięki temu można łatwo planować swoje ataki i uderzać
zawsze tam, gdzie wróg jest najsłabszy.
Właśnie, wrogowie - jest ich kilka rodzajów. Zaczyna się od zwykłych
zabijaków, którzy atakują w grupach po kilku i nie są zbyt niebezpieczni.
Można ich spokojnie atakować z marszu, a pojedynki są bardzo szybkie i
dynamiczne. Z czasem zaczynają być uzbrojeni w noże, pałki (cios czymś
takim sprawia, że przez chwilę widzimy wszystko potrójnie), pałki
energetyczne - ich właścicieli nie da się zaatakować od frontu, trzeba ich
wymanewrować - a także broń palną. I właśnie ta ostatnia jest naprawdę
groźna. Batman może co prawda przyjąć kilka kul, ale dłuższa seria pozbawia
go życia. Wrogowie nie są też głupi. Jeśli wyeliminujemy kogoś, kto miał
karabin, któryś z jego kompanów spróbuje to podnieść i nas odstrzelić.
Część walk potrafi też być urozmaicona - np. na ścianach są skrzynki z
bronią, do których przestępcy próbują się włamać. Jeśli dać im dosyć czasu,
wyciągną stamtąd karabin, trzeba więc ciągle zwracać uwagę na otoczenie i
atakować ich, gdy tylko spróbują czegoś takiego.
Drugi rodzaj przeciwników to nadal tacy sami przestępcy, uzbrojeni, tyle że
patrolujący jakiś obszar. Otwarta walka z nimi to samobójstwo. Trzeba się
przyczaić, przeanalizować ich ruchy, wychwycić moment i nagle wyłuskać
jednego, oddalonego od reszty. Przyznam szczerze, że właśnie ta część gry
sprawiała mi najwięcej frajdy. Jest bardzo szczegółowo dopracowana -
przeciwnicy na początku bardzo butni, odgrażający się czego to oni nie
zrobią Batmanowi, gdy tylko dostrzegają że pierwszy z nich zniknął, nagle
tracą rezon. Puls im rośnie dwukrotnie, potrafią rzucić co w rodzaju On tu
naprawdę jest!, zaczynają przemykać chyłkiem, rozglądając się gorączkowo,
a nawet strzelać na oślep gdzieś w ciemność. A nietoperek cały czas
spokojny i opanowany jeszcze podkręca atmosferę. Sprawiało mi niesamowitą
frajdę obserwowanie jak dwóch bandytów przemyka przy ścianie ubezpieczając
się wzajemnie. Nagle pierwszy z nich odwracał się i spostrzegał, że został
sam.
Żeby nie było zbyt łatwo, takie etapy potrafią mieć utrudnienia. Jeden z
nich przechodziłem kilkukrotnie, bo pomieszczenie było dość otwarte, wrogów
sporo, a w dodatku nie dało się korzystać z porozwieszanych pod sufitem
gargoyli, które normalnie stanowią podstawę poruszania się i bazę do
ataków. Przynajmniej dwukrotnie zaś trzeba było przejść przez całe
pomieszczenie nie alarmując nikogo, by najpierw wyeliminować konkretnego
przeciwnika, np. trzymającego zakładnika.
Trzeci typ to różni bossowie i minibossowie. Tu bywa już różnie, część ma
ciekawą, indywidualną mechanikę starcia, część zaś ma typowe przede
wszystkim unikaj ataków i sam skontruj w odpowiednim momencie. Z
pierwszymi bywa fajnie, np. Zsasza trzeba wyeliminować celnie wymierzonym
batarangiem, nie dając mu się wcześniej dostrzec i uważając na zakładnika.
Jeden błąd i niewinna osoba ginie. Bossowie drugiego rodzaju byliby prości,
gdyby nie to, że zawsze towarzyszą im całe grupy pomniejszych zabijaków,
którzy nie tyle są zagrożeniem, co spowalniają i ograniczają nasze pole
manewru. Te walki potrafią być trochę frustrujące, gdy tracimy pół zdrowia,
bo nie zdążyliśmy się wyrwać z grupy zbirów. Z drugiej strony odpowiednie
ustawianie się potrafi sprawić, że taki boss sam tych zbirów pośle
przypadkiem na ściany.
Zabawki, skąd on bierze te niesamowite zabawki?, jak mówił Joker. No
właśnie, też się trochę dziwię, bo z gadżetami Batmana jest pewna
niekonsekwencja. W zasadzie mógłby mieć dostęp do wszystkiego, albo prawie
wszystkiego od razu, ale gra została tak napisana, że kolejne rzeczy
zyskujemy dopiero po pewnym czasie. Na początku mamy tylko linę do
wspinania i batarang, później zdobywamy żel wybuchowy, pozwalający wysadzać
niektóre ściany i sufity (i przy okazji zastawiać pułapki na przestępców),
pazur, dzięki któremu można wyrywać np. kratki wentylacyjne umieszczone na
ścianach i parę innych ulepszeń.
Batman: Arkham Asylum zdecydowanie trzyma klimat. Nawet jeśli ktoś nie zna
tej postaci i jej universum, natknie się na wiele elementów tłumaczących
kto jest kim i pozwalających się zanurzyć w ten świat. Dawno też nie
widziałem gry, w której tak ładnie byłyby pokazane elementy psychologiczne
- tutaj naprawdę daje się terroryzować ludzi, a oni przestają myśleć
logicznie i poddają się panice.
Żeby tak nie słodzić, wspomnę jeszcze o wadach. Nie są jakieś straszne, ale
parę się znajdzie. Mnie osobiście najbardziej przeszkadzały pewne
rozwiązania techniczne. Za każdym razem gdy giniemy, pojawia się krótka
animacja, w której ten przeciwnik, który nas pokonał, szydzi z Batmana.
Samo w sobie całkiem fajne, zwłaszcza że mają po kilka różnych odzywek.
Niestety nie da się tego przeskoczyć, a oni zaczynają się powtarzać. Tyle
że... jeśli przed walką była scenka wprowadzająca, to po załadowaniu
zostanie ona znowu odtworzona i nawet jeśli da się przeskoczyć, to nie od
razu, tylko po 1-2 sekundach. Najgorzej wyglądało to pod koniec gry, przy
jednej z trudniejszych walk, gdy trzeba było po śmierci obejrzeć drwiny,
załadować, zobaczyć scenkę, odzyskać na chwilę kontrolę nad Batmanem,
obejrzeć kolejną scenkę i dopiero walczyć od początku.
A właśnie, zapisywanie gry. Na PC jest ona połączona z Games for Windows
Live i trzeba się do niego zalogować, żeby móc robić save. Co gorsza
zapisów nie robi się samemu, lecz dokonują się automatycznie. Jeśli więc
przejdziemy jakiś kawałek i sobie odpuścimy to możemy stracić kawałek
rozgrywki - aczkolwiek raczej krótki, zapisy jednak następują dość często.
Są one też słabo sygnalizowane i początkowo łatwo je przegapić, po godzinie
czy dwóch gry już się do tego przyzwyczaja i widzi kiedy jest save.
Dziwne i trudne do zrozumienia są zagadki i wyzwania Riddlera. Na początku
w ogóle nie wiedziałem o co mu chodzi. W ogóle brak sensownego wprowadzenia
i wytłumaczenia potrafi być bolesny - w pewnym momencie gra postawiła mnie
w zupełnie nowej sytuacji, zawaliłem ją kompletnie i dopiero wtedy dostałem
informację rób to i to, żeby postać zareagowała tak. Takich elementów
jest niewiele, ale za pierwszym razem potrafią zirytować, bo dopiero przy
kolejnym podejściu gracz wie o co chodzi.
Co by tu jeszcze? Batman jest długi. Nie sprawdzę teraz swoich statystyk,
ale przechodząc grę po raz pierwszy na średnim poziomie trudności spokojnie
nabiłem ponad dwadzieścia godzin, a nie wiem czy nie dwa razy tyle. Obszar
gry jest spory, do wielu lokacji wracamy ponownie, czasami w zupełnie
innych okolicznościach. Kilkukrotnie myślałem sobie, że to już pewnie
końcówka gry, gdy tak naprawdę okazywało się, że nawet w połowie nie
jestem. Nie jest to jednak ciągnięte na siłę i ani na moment nie pojawiło
się u mnie uczucie przesytu. Dla mnie ta gra była w sam raz.
Grałem w B:AA na tyle dawno, bym niestety zdołał zapomnieć o niektórych
elementach, a z drugiej strony na tyle niedawno że nie ciągnie mnie jeszcze
by znowu spróbować. Ale wiem jedno - na pewno jeszcze do niego wrócę, a
zapowiadanego na ten rok Batmana:Arkham City kupię na pewno szybko.
--
Codiac
> Am Sun, 7 Aug 2011 20:38:37 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>
>> Ech, a wydawało mi się, że pisałem tutaj recenzję Batmana. A teraz jak
>> próbuję guglać, to mi tylko parę drobnych wypowiedzi wychodzi. No nic,
>> napiszę niedługo. Jakby coś, to mi się przypominaj :-)
>
> Przypominam!
>
> :) Zmobilizuj się, proszę, niedługo.
Przepraszam, że tyle to trwało. Ciężko było siąść i spisać, a weekend
zasponsorowała literka P (jak podróże i piwo). Ale już podrzucam, mając
nadzieję, że moja recenzja pokaże jak wiele frajdy miałem czasami z tej
gry.
Batman: Arkham Asylum
Gra z 2009 roku, która od razu po wydaniu została okrzyknięta przebojem.
Recenzenci rozpływali się w pochwałach. Ale ponieważ zwykłem darzyć takie
rzeczy ograniczonym zaufaniem, a nikt z moich znajomych nie wypowiadał się
o grze, stale odkładałem decyzję o zakupie. Wreszcie kilka miesięcy temu
zauważyłem, że Batman trafił do tańszej serii i już spokojnie wyłożyłem na
niego pieniądze. W domu zainstalowałem, odpaliłem i pożałowałem... tego, że
jednak nie kupiłem go wcześniej.
B:AA należy do gatunku skradanek z widokiem z trzeciej osoby, tak samo jak
np. Hitman. Tyle że o ile Hitman mi nie podszedł, to nietoperek
zdecydowanie. Może dlatego, że jest jednak na podstawowym poziomie mniej
wymagający - Batman to mistrz pojawiania się i znikania, zaskakiwania
przeciwników, rozpływania się w cieniu i gra daje nam narzędzia by się kimś
takich stać.
Chyba podstawową różnicą jest tryb detektywa, który możemy włączyć w każdej
chwili. Świat staje się wtedy bardziej monochromatyczny, traci część
szczegółów, ale za to widzimy rzeczy normalnie niedostrzegalne - np.
przeciwników za ścianami. Widzimy w co są uzbrojeni, jaki jest ich stan
zdrowia, puls, etc. Ma to odzwierdciedlać fakt, że Batman jest przede
wszystkim nieprzeciętnym detektywem i potrafi błyskawicznie badać otoczenie
i analizować fakty. Dzięki temu można łatwo planować swoje ataki i uderzać
zawsze tam, gdzie wróg jest najsłabszy.
Właśnie, wrogowie - jest ich kilka rodzajów. Zaczyna się od zwykłych
zabijaków, którzy atakują w grupach po kilku i nie są zbyt niebezpieczni.
Można ich spokojnie atakować z marszu, a pojedynki są bardzo szybkie i
dynamiczne. Z czasem zaczynają być uzbrojeni w noże, pałki (cios czymś
takim sprawia, że przez chwilę widzimy wszystko potrójnie), pałki
energetyczne - ich właścicieli nie da się zaatakować od frontu, trzeba ich
wymanewrować - a także broń palną. I właśnie ta ostatnia jest naprawdę
groźna. Batman może co prawda przyjąć kilka kul, ale dłuższa seria pozbawia
go życia. Wrogowie nie są też głupi. Jeśli wyeliminujemy kogoś, kto miał
karabin, któryś z jego kompanów spróbuje to podnieść i nas odstrzelić.
Część walk potrafi też być urozmaicona - np. na ścianach są skrzynki z
bronią, do których przestępcy próbują się włamać. Jeśli dać im dosyć czasu,
wyciągną stamtąd karabin, trzeba więc ciągle zwracać uwagę na otoczenie i
atakować ich, gdy tylko spróbują czegoś takiego.
Drugi rodzaj przeciwników to nadal tacy sami przestępcy, uzbrojeni, tyle że
patrolujący jakiś obszar. Otwarta walka z nimi to samobójstwo. Trzeba się
przyczaić, przeanalizować ich ruchy, wychwycić moment i nagle wyłuskać
jednego, oddalonego od reszty. Przyznam szczerze, że właśnie ta część gry
sprawiała mi najwięcej frajdy. Jest bardzo szczegółowo dopracowana -
przeciwnicy na początku bardzo butni, odgrażający się czego to oni nie
zrobią Batmanowi, gdy tylko dostrzegają że pierwszy z nich zniknął, nagle
tracą rezon. Puls im rośnie dwukrotnie, potrafią rzucić co w rodzaju On tu
naprawdę jest!, zaczynają przemykać chyłkiem, rozglądając się gorączkowo,
a nawet strzelać na oślep gdzieś w ciemność. A nietoperek cały czas
spokojny i opanowany jeszcze podkręca atmosferę. Sprawiało mi niesamowitą
frajdę obserwowanie jak dwóch bandytów przemyka przy ścianie ubezpieczając
się wzajemnie. Nagle pierwszy z nich odwracał się i spostrzegał, że został
sam.
Żeby nie było zbyt łatwo, takie etapy potrafią mieć utrudnienia. Jeden z
nich przechodziłem kilkukrotnie, bo pomieszczenie było dość otwarte, wrogów
sporo, a w dodatku nie dało się korzystać z porozwieszanych pod sufitem
gargoyli, które normalnie stanowią podstawę poruszania się i bazę do
ataków. Przynajmniej dwukrotnie zaś trzeba było przejść przez całe
pomieszczenie nie alarmując nikogo, by najpierw wyeliminować konkretnego
przeciwnika, np. trzymającego zakładnika.
Trzeci typ to różni bossowie i minibossowie. Tu bywa już różnie, część ma
ciekawą, indywidualną mechanikę starcia, część zaś ma typowe przede
wszystkim unikaj ataków i sam skontruj w odpowiednim momencie. Z
pierwszymi bywa fajnie, np. Zsasza trzeba wyeliminować celnie wymierzonym
batarangiem, nie dając mu się wcześniej dostrzec i uważając na zakładnika.
Jeden błąd i niewinna osoba ginie. Bossowie drugiego rodzaju byliby prości,
gdyby nie to, że zawsze towarzyszą im całe grupy pomniejszych zabijaków,
którzy nie tyle są zagrożeniem, co spowalniają i ograniczają nasze pole
manewru. Te walki potrafią być trochę frustrujące, gdy tracimy pół zdrowia,
bo nie zdążyliśmy się wyrwać z grupy zbirów. Z drugiej strony odpowiednie
ustawianie się potrafi sprawić, że taki boss sam tych zbirów pośle
przypadkiem na ściany.
Zabawki, skąd on bierze te niesamowite zabawki?, jak mówił Joker. No
właśnie, też się trochę dziwię, bo z gadżetami Batmana jest pewna
niekonsekwencja. W zasadzie mógłby mieć dostęp do wszystkiego, albo prawie
wszystkiego od razu, ale gra została tak napisana, że kolejne rzeczy
zyskujemy dopiero po pewnym czasie. Na początku mamy tylko linę do
wspinania i batarang, później zdobywamy żel wybuchowy, pozwalający wysadzać
niektóre ściany i sufity (i przy okazji zastawiać pułapki na przestępców),
pazur, dzięki któremu można wyrywać np. kratki wentylacyjne umieszczone na
ścianach i parę innych ulepszeń.
Batman: Arkham Asylum zdecydowanie trzyma klimat. Nawet jeśli ktoś nie zna
tej postaci i jej universum, natknie się na wiele elementów tłumaczących
kto jest kim i pozwalających się zanurzyć w ten świat. Dawno też nie
widziałem gry, w której tak ładnie byłyby pokazane elementy psychologiczne
- tutaj naprawdę daje się terroryzować ludzi, a oni przestają myśleć
logicznie i poddają się panice.
Żeby tak nie słodzić, wspomnę jeszcze o wadach. Nie są jakieś straszne, ale
parę się znajdzie. Mnie osobiście najbardziej przeszkadzały pewne
rozwiązania techniczne. Za każdym razem gdy giniemy, pojawia się krótka
animacja, w której ten przeciwnik, który nas pokonał, szydzi z Batmana.
Samo w sobie całkiem fajne, zwłaszcza że mają po kilka różnych odzywek.
Niestety nie da się tego przeskoczyć, a oni zaczynają się powtarzać. Tyle
że... jeśli przed walką była scenka wprowadzająca, to po załadowaniu
zostanie ona znowu odtworzona i nawet jeśli da się przeskoczyć, to nie od
razu, tylko po 1-2 sekundach. Najgorzej wyglądało to pod koniec gry, przy
jednej z trudniejszych walk, gdy trzeba było po śmierci obejrzeć drwiny,
załadować, zobaczyć scenkę, odzyskać na chwilę kontrolę nad Batmanem,
obejrzeć kolejną scenkę i dopiero walczyć od początku.
A właśnie, zapisywanie gry. Na PC jest ona połączona z Games for Windows
Live i trzeba się do niego zalogować, żeby móc robić save. Co gorsza
zapisów nie robi się samemu, lecz dokonują się automatycznie. Jeśli więc
przejdziemy jakiś kawałek i sobie odpuścimy to możemy stracić kawałek
rozgrywki - aczkolwiek raczej krótki, zapisy jednak następują dość często.
Są one też słabo sygnalizowane i początkowo łatwo je przegapić, po godzinie
czy dwóch gry już się do tego przyzwyczaja i widzi kiedy jest save.
Dziwne i trudne do zrozumienia są zagadki i wyzwania Riddlera. Na początku
w ogóle nie wiedziałem o co mu chodzi. W ogóle brak sensownego wprowadzenia
i wytłumaczenia potrafi być bolesny - w pewnym momencie gra postawiła mnie
w zupełnie nowej sytuacji, zawaliłem ją kompletnie i dopiero wtedy dostałem
informację rób to i to, żeby postać zareagowała tak. Takich elementów
jest niewiele, ale za pierwszym razem potrafią zirytować, bo dopiero przy
kolejnym podejściu gracz wie o co chodzi.
Co by tu jeszcze? Batman jest długi. Nie sprawdzę teraz swoich statystyk,
ale przechodząc grę po raz pierwszy na średnim poziomie trudności spokojnie
nabiłem ponad dwadzieścia godzin, a nie wiem czy nie dwa razy tyle. Obszar
gry jest spory, do wielu lokacji wracamy ponownie, czasami w zupełnie
innych okolicznościach. Kilkukrotnie myślałem sobie, że to już pewnie
końcówka gry, gdy tak naprawdę okazywało się, że nawet w połowie nie
jestem. Nie jest to jednak ciągnięte na siłę i ani na moment nie pojawiło
się u mnie uczucie przesytu. Dla mnie ta gra była w sam raz.
Grałem w B:AA na tyle dawno, bym niestety zdołał zapomnieć o niektórych
elementach, a z drugiej strony na tyle niedawno że nie ciągnie mnie jeszcze
by znowu spróbować. Ale wiem jedno - na pewno jeszcze do niego wrócę, a
zapowiadanego na ten rok Batmana:Arkham City kupię na pewno szybko.
--
Codiac
Batman: Arkham Asylum (was: ...)
2011-08-21 17:03:20 - diuka
Am Tue, 16 Aug 2011 00:46:22 +0200 schrieb Piotr Kapis:
> Przepraszam, że tyle to trwało. Ciężko było siąść i spisać, a weekend
> zasponsorowała literka P (jak podróże i piwo). Ale już podrzucam, mając
> nadzieję, że moja recenzja pokaże jak wiele frajdy miałem czasami z tej
> gry.
Piotrze, strasznie Ci dziękuję. :) Mnie zachęciłeś i sądzę, że innych,
którzy jeszcze nie grali też. Ech no, Batmana, znaczy filmy i komiksy
bardzo lubię, muszę koniecznie zdobyć i zagrać. A ominęłaby mnie, bo
przekonanie miałam, że gry powiązane z filmami to nic nie warte śmieci.
Dzięki raz jeszcze.
Szkoda, że w gupim wątku taka fajna recka, coby nie zginęła szybko
pozwolę sobie zacytować z innym tematem.
> Batman: Arkham Asylum
>
> Gra z 2009 roku, która od razu po wydaniu została okrzyknięta przebojem.
> Recenzenci rozpływali się w pochwałach. Ale ponieważ zwykłem darzyć takie
> rzeczy ograniczonym zaufaniem, a nikt z moich znajomych nie wypowiadał się
> o grze, stale odkładałem decyzję o zakupie. Wreszcie kilka miesięcy temu
> zauważyłem, że Batman trafił do tańszej serii i już spokojnie wyłożyłem na
> niego pieniądze. W domu zainstalowałem, odpaliłem i pożałowałem... tego, że
> jednak nie kupiłem go wcześniej.
>
> B:AA należy do gatunku skradanek z widokiem z trzeciej osoby, tak samo jak
> np. Hitman. Tyle że o ile Hitman mi nie podszedł, to nietoperek
> zdecydowanie. Może dlatego, że jest jednak na podstawowym poziomie mniej
> wymagający - Batman to mistrz pojawiania się i znikania, zaskakiwania
> przeciwników, rozpływania się w cieniu i gra daje nam narzędzia by się kimś
> takich stać.
> Chyba podstawową różnicą jest tryb detektywa, który możemy włączyć w każdej
> chwili. Świat staje się wtedy bardziej monochromatyczny, traci część
> szczegółów, ale za to widzimy rzeczy normalnie niedostrzegalne - np.
> przeciwników za ścianami. Widzimy w co są uzbrojeni, jaki jest ich stan
> zdrowia, puls, etc. Ma to odzwierdciedlać fakt, że Batman jest przede
> wszystkim nieprzeciętnym detektywem i potrafi błyskawicznie badać otoczenie
> i analizować fakty. Dzięki temu można łatwo planować swoje ataki i uderzać
> zawsze tam, gdzie wróg jest najsłabszy.
>
> Właśnie, wrogowie - jest ich kilka rodzajów. Zaczyna się od zwykłych
> zabijaków, którzy atakują w grupach po kilku i nie są zbyt niebezpieczni.
> Można ich spokojnie atakować z marszu, a pojedynki są bardzo szybkie i
> dynamiczne. Z czasem zaczynają być uzbrojeni w noże, pałki (cios czymś
> takim sprawia, że przez chwilę widzimy wszystko potrójnie), pałki
> energetyczne - ich właścicieli nie da się zaatakować od frontu, trzeba ich
> wymanewrować - a także broń palną. I właśnie ta ostatnia jest naprawdę
> groźna. Batman może co prawda przyjąć kilka kul, ale dłuższa seria pozbawia
> go życia. Wrogowie nie są też głupi. Jeśli wyeliminujemy kogoś, kto miał
> karabin, któryś z jego kompanów spróbuje to podnieść i nas odstrzelić.
> Część walk potrafi też być urozmaicona - np. na ścianach są skrzynki z
> bronią, do których przestępcy próbują się włamać. Jeśli dać im dosyć czasu,
> wyciągną stamtąd karabin, trzeba więc ciągle zwracać uwagę na otoczenie i
> atakować ich, gdy tylko spróbują czegoś takiego.
> Drugi rodzaj przeciwników to nadal tacy sami przestępcy, uzbrojeni, tyle że
> patrolujący jakiś obszar. Otwarta walka z nimi to samobójstwo. Trzeba się
> przyczaić, przeanalizować ich ruchy, wychwycić moment i nagle wyłuskać
> jednego, oddalonego od reszty. Przyznam szczerze, że właśnie ta część gry
> sprawiała mi najwięcej frajdy. Jest bardzo szczegółowo dopracowana -
> przeciwnicy na początku bardzo butni, odgrażający się czego to oni nie
> zrobią Batmanowi, gdy tylko dostrzegają że pierwszy z nich zniknął, nagle
> tracą rezon. Puls im rośnie dwukrotnie, potrafią rzucić co w rodzaju On tu
> naprawdę jest!, zaczynają przemykać chyłkiem, rozglądając się gorączkowo,
> a nawet strzelać na oślep gdzieś w ciemność. A nietoperek cały czas
> spokojny i opanowany jeszcze podkręca atmosferę. Sprawiało mi niesamowitą
> frajdę obserwowanie jak dwóch bandytów przemyka przy ścianie ubezpieczając
> się wzajemnie. Nagle pierwszy z nich odwracał się i spostrzegał, że został
> sam.
> Żeby nie było zbyt łatwo, takie etapy potrafią mieć utrudnienia. Jeden z
> nich przechodziłem kilkukrotnie, bo pomieszczenie było dość otwarte, wrogów
> sporo, a w dodatku nie dało się korzystać z porozwieszanych pod sufitem
> gargoyli, które normalnie stanowią podstawę poruszania się i bazę do
> ataków. Przynajmniej dwukrotnie zaś trzeba było przejść przez całe
> pomieszczenie nie alarmując nikogo, by najpierw wyeliminować konkretnego
> przeciwnika, np. trzymającego zakładnika.
> Trzeci typ to różni bossowie i minibossowie. Tu bywa już różnie, część ma
> ciekawą, indywidualną mechanikę starcia, część zaś ma typowe przede
> wszystkim unikaj ataków i sam skontruj w odpowiednim momencie. Z
> pierwszymi bywa fajnie, np. Zsasza trzeba wyeliminować celnie wymierzonym
> batarangiem, nie dając mu się wcześniej dostrzec i uważając na zakładnika.
> Jeden błąd i niewinna osoba ginie. Bossowie drugiego rodzaju byliby prości,
> gdyby nie to, że zawsze towarzyszą im całe grupy pomniejszych zabijaków,
> którzy nie tyle są zagrożeniem, co spowalniają i ograniczają nasze pole
> manewru. Te walki potrafią być trochę frustrujące, gdy tracimy pół zdrowia,
> bo nie zdążyliśmy się wyrwać z grupy zbirów. Z drugiej strony odpowiednie
> ustawianie się potrafi sprawić, że taki boss sam tych zbirów pośle
> przypadkiem na ściany.
>
> Zabawki, skąd on bierze te niesamowite zabawki?, jak mówił Joker. No
> właśnie, też się trochę dziwię, bo z gadżetami Batmana jest pewna
> niekonsekwencja. W zasadzie mógłby mieć dostęp do wszystkiego, albo prawie
> wszystkiego od razu, ale gra została tak napisana, że kolejne rzeczy
> zyskujemy dopiero po pewnym czasie. Na początku mamy tylko linę do
> wspinania i batarang, później zdobywamy żel wybuchowy, pozwalający wysadzać
> niektóre ściany i sufity (i przy okazji zastawiać pułapki na przestępców),
> pazur, dzięki któremu można wyrywać np. kratki wentylacyjne umieszczone na
> ścianach i parę innych ulepszeń.
>
> Batman: Arkham Asylum zdecydowanie trzyma klimat. Nawet jeśli ktoś nie zna
> tej postaci i jej universum, natknie się na wiele elementów tłumaczących
> kto jest kim i pozwalających się zanurzyć w ten świat. Dawno też nie
> widziałem gry, w której tak ładnie byłyby pokazane elementy psychologiczne
> - tutaj naprawdę daje się terroryzować ludzi, a oni przestają myśleć
> logicznie i poddają się panice.
>
> Żeby tak nie słodzić, wspomnę jeszcze o wadach. Nie są jakieś straszne, ale
> parę się znajdzie. Mnie osobiście najbardziej przeszkadzały pewne
> rozwiązania techniczne. Za każdym razem gdy giniemy, pojawia się krótka
> animacja, w której ten przeciwnik, który nas pokonał, szydzi z Batmana.
> Samo w sobie całkiem fajne, zwłaszcza że mają po kilka różnych odzywek.
> Niestety nie da się tego przeskoczyć, a oni zaczynają się powtarzać. Tyle
> że... jeśli przed walką była scenka wprowadzająca, to po załadowaniu
> zostanie ona znowu odtworzona i nawet jeśli da się przeskoczyć, to nie od
> razu, tylko po 1-2 sekundach. Najgorzej wyglądało to pod koniec gry, przy
> jednej z trudniejszych walk, gdy trzeba było po śmierci obejrzeć drwiny,
> załadować, zobaczyć scenkę, odzyskać na chwilę kontrolę nad Batmanem,
> obejrzeć kolejną scenkę i dopiero walczyć od początku.
> A właśnie, zapisywanie gry. Na PC jest ona połączona z Games for Windows
> Live i trzeba się do niego zalogować, żeby móc robić save. Co gorsza
> zapisów nie robi się samemu, lecz dokonują się automatycznie. Jeśli więc
> przejdziemy jakiś kawałek i sobie odpuścimy to możemy stracić kawałek
> rozgrywki - aczkolwiek raczej krótki, zapisy jednak następują dość często.
> Są one też słabo sygnalizowane i początkowo łatwo je przegapić, po godzinie
> czy dwóch gry już się do tego przyzwyczaja i widzi kiedy jest save.
> Dziwne i trudne do zrozumienia są zagadki i wyzwania Riddlera. Na początku
> w ogóle nie wiedziałem o co mu chodzi. W ogóle brak sensownego wprowadzenia
> i wytłumaczenia potrafi być bolesny - w pewnym momencie gra postawiła mnie
> w zupełnie nowej sytuacji, zawaliłem ją kompletnie i dopiero wtedy dostałem
> informację rób to i to, żeby postać zareagowała tak. Takich elementów
> jest niewiele, ale za pierwszym razem potrafią zirytować, bo dopiero przy
> kolejnym podejściu gracz wie o co chodzi.
>
> Co by tu jeszcze? Batman jest długi. Nie sprawdzę teraz swoich statystyk,
> ale przechodząc grę po raz pierwszy na średnim poziomie trudności spokojnie
> nabiłem ponad dwadzieścia godzin, a nie wiem czy nie dwa razy tyle. Obszar
> gry jest spory, do wielu lokacji wracamy ponownie, czasami w zupełnie
> innych okolicznościach. Kilkukrotnie myślałem sobie, że to już pewnie
> końcówka gry, gdy tak naprawdę okazywało się, że nawet w połowie nie
> jestem. Nie jest to jednak ciągnięte na siłę i ani na moment nie pojawiło
> się u mnie uczucie przesytu. Dla mnie ta gra była w sam raz.
> Grałem w B:AA na tyle dawno, bym niestety zdołał zapomnieć o niektórych
> elementach, a z drugiej strony na tyle niedawno że nie ciągnie mnie jeszcze
> by znowu spróbować. Ale wiem jedno - na pewno jeszcze do niego wrócę, a
> zapowiadanego na ten rok Batmana:Arkham City kupię na pewno szybko.
--
pozdrawiam
diuka
> Przepraszam, że tyle to trwało. Ciężko było siąść i spisać, a weekend
> zasponsorowała literka P (jak podróże i piwo). Ale już podrzucam, mając
> nadzieję, że moja recenzja pokaże jak wiele frajdy miałem czasami z tej
> gry.
Piotrze, strasznie Ci dziękuję. :) Mnie zachęciłeś i sądzę, że innych,
którzy jeszcze nie grali też. Ech no, Batmana, znaczy filmy i komiksy
bardzo lubię, muszę koniecznie zdobyć i zagrać. A ominęłaby mnie, bo
przekonanie miałam, że gry powiązane z filmami to nic nie warte śmieci.
Dzięki raz jeszcze.
Szkoda, że w gupim wątku taka fajna recka, coby nie zginęła szybko
pozwolę sobie zacytować z innym tematem.
> Batman: Arkham Asylum
>
> Gra z 2009 roku, która od razu po wydaniu została okrzyknięta przebojem.
> Recenzenci rozpływali się w pochwałach. Ale ponieważ zwykłem darzyć takie
> rzeczy ograniczonym zaufaniem, a nikt z moich znajomych nie wypowiadał się
> o grze, stale odkładałem decyzję o zakupie. Wreszcie kilka miesięcy temu
> zauważyłem, że Batman trafił do tańszej serii i już spokojnie wyłożyłem na
> niego pieniądze. W domu zainstalowałem, odpaliłem i pożałowałem... tego, że
> jednak nie kupiłem go wcześniej.
>
> B:AA należy do gatunku skradanek z widokiem z trzeciej osoby, tak samo jak
> np. Hitman. Tyle że o ile Hitman mi nie podszedł, to nietoperek
> zdecydowanie. Może dlatego, że jest jednak na podstawowym poziomie mniej
> wymagający - Batman to mistrz pojawiania się i znikania, zaskakiwania
> przeciwników, rozpływania się w cieniu i gra daje nam narzędzia by się kimś
> takich stać.
> Chyba podstawową różnicą jest tryb detektywa, który możemy włączyć w każdej
> chwili. Świat staje się wtedy bardziej monochromatyczny, traci część
> szczegółów, ale za to widzimy rzeczy normalnie niedostrzegalne - np.
> przeciwników za ścianami. Widzimy w co są uzbrojeni, jaki jest ich stan
> zdrowia, puls, etc. Ma to odzwierdciedlać fakt, że Batman jest przede
> wszystkim nieprzeciętnym detektywem i potrafi błyskawicznie badać otoczenie
> i analizować fakty. Dzięki temu można łatwo planować swoje ataki i uderzać
> zawsze tam, gdzie wróg jest najsłabszy.
>
> Właśnie, wrogowie - jest ich kilka rodzajów. Zaczyna się od zwykłych
> zabijaków, którzy atakują w grupach po kilku i nie są zbyt niebezpieczni.
> Można ich spokojnie atakować z marszu, a pojedynki są bardzo szybkie i
> dynamiczne. Z czasem zaczynają być uzbrojeni w noże, pałki (cios czymś
> takim sprawia, że przez chwilę widzimy wszystko potrójnie), pałki
> energetyczne - ich właścicieli nie da się zaatakować od frontu, trzeba ich
> wymanewrować - a także broń palną. I właśnie ta ostatnia jest naprawdę
> groźna. Batman może co prawda przyjąć kilka kul, ale dłuższa seria pozbawia
> go życia. Wrogowie nie są też głupi. Jeśli wyeliminujemy kogoś, kto miał
> karabin, któryś z jego kompanów spróbuje to podnieść i nas odstrzelić.
> Część walk potrafi też być urozmaicona - np. na ścianach są skrzynki z
> bronią, do których przestępcy próbują się włamać. Jeśli dać im dosyć czasu,
> wyciągną stamtąd karabin, trzeba więc ciągle zwracać uwagę na otoczenie i
> atakować ich, gdy tylko spróbują czegoś takiego.
> Drugi rodzaj przeciwników to nadal tacy sami przestępcy, uzbrojeni, tyle że
> patrolujący jakiś obszar. Otwarta walka z nimi to samobójstwo. Trzeba się
> przyczaić, przeanalizować ich ruchy, wychwycić moment i nagle wyłuskać
> jednego, oddalonego od reszty. Przyznam szczerze, że właśnie ta część gry
> sprawiała mi najwięcej frajdy. Jest bardzo szczegółowo dopracowana -
> przeciwnicy na początku bardzo butni, odgrażający się czego to oni nie
> zrobią Batmanowi, gdy tylko dostrzegają że pierwszy z nich zniknął, nagle
> tracą rezon. Puls im rośnie dwukrotnie, potrafią rzucić co w rodzaju On tu
> naprawdę jest!, zaczynają przemykać chyłkiem, rozglądając się gorączkowo,
> a nawet strzelać na oślep gdzieś w ciemność. A nietoperek cały czas
> spokojny i opanowany jeszcze podkręca atmosferę. Sprawiało mi niesamowitą
> frajdę obserwowanie jak dwóch bandytów przemyka przy ścianie ubezpieczając
> się wzajemnie. Nagle pierwszy z nich odwracał się i spostrzegał, że został
> sam.
> Żeby nie było zbyt łatwo, takie etapy potrafią mieć utrudnienia. Jeden z
> nich przechodziłem kilkukrotnie, bo pomieszczenie było dość otwarte, wrogów
> sporo, a w dodatku nie dało się korzystać z porozwieszanych pod sufitem
> gargoyli, które normalnie stanowią podstawę poruszania się i bazę do
> ataków. Przynajmniej dwukrotnie zaś trzeba było przejść przez całe
> pomieszczenie nie alarmując nikogo, by najpierw wyeliminować konkretnego
> przeciwnika, np. trzymającego zakładnika.
> Trzeci typ to różni bossowie i minibossowie. Tu bywa już różnie, część ma
> ciekawą, indywidualną mechanikę starcia, część zaś ma typowe przede
> wszystkim unikaj ataków i sam skontruj w odpowiednim momencie. Z
> pierwszymi bywa fajnie, np. Zsasza trzeba wyeliminować celnie wymierzonym
> batarangiem, nie dając mu się wcześniej dostrzec i uważając na zakładnika.
> Jeden błąd i niewinna osoba ginie. Bossowie drugiego rodzaju byliby prości,
> gdyby nie to, że zawsze towarzyszą im całe grupy pomniejszych zabijaków,
> którzy nie tyle są zagrożeniem, co spowalniają i ograniczają nasze pole
> manewru. Te walki potrafią być trochę frustrujące, gdy tracimy pół zdrowia,
> bo nie zdążyliśmy się wyrwać z grupy zbirów. Z drugiej strony odpowiednie
> ustawianie się potrafi sprawić, że taki boss sam tych zbirów pośle
> przypadkiem na ściany.
>
> Zabawki, skąd on bierze te niesamowite zabawki?, jak mówił Joker. No
> właśnie, też się trochę dziwię, bo z gadżetami Batmana jest pewna
> niekonsekwencja. W zasadzie mógłby mieć dostęp do wszystkiego, albo prawie
> wszystkiego od razu, ale gra została tak napisana, że kolejne rzeczy
> zyskujemy dopiero po pewnym czasie. Na początku mamy tylko linę do
> wspinania i batarang, później zdobywamy żel wybuchowy, pozwalający wysadzać
> niektóre ściany i sufity (i przy okazji zastawiać pułapki na przestępców),
> pazur, dzięki któremu można wyrywać np. kratki wentylacyjne umieszczone na
> ścianach i parę innych ulepszeń.
>
> Batman: Arkham Asylum zdecydowanie trzyma klimat. Nawet jeśli ktoś nie zna
> tej postaci i jej universum, natknie się na wiele elementów tłumaczących
> kto jest kim i pozwalających się zanurzyć w ten świat. Dawno też nie
> widziałem gry, w której tak ładnie byłyby pokazane elementy psychologiczne
> - tutaj naprawdę daje się terroryzować ludzi, a oni przestają myśleć
> logicznie i poddają się panice.
>
> Żeby tak nie słodzić, wspomnę jeszcze o wadach. Nie są jakieś straszne, ale
> parę się znajdzie. Mnie osobiście najbardziej przeszkadzały pewne
> rozwiązania techniczne. Za każdym razem gdy giniemy, pojawia się krótka
> animacja, w której ten przeciwnik, który nas pokonał, szydzi z Batmana.
> Samo w sobie całkiem fajne, zwłaszcza że mają po kilka różnych odzywek.
> Niestety nie da się tego przeskoczyć, a oni zaczynają się powtarzać. Tyle
> że... jeśli przed walką była scenka wprowadzająca, to po załadowaniu
> zostanie ona znowu odtworzona i nawet jeśli da się przeskoczyć, to nie od
> razu, tylko po 1-2 sekundach. Najgorzej wyglądało to pod koniec gry, przy
> jednej z trudniejszych walk, gdy trzeba było po śmierci obejrzeć drwiny,
> załadować, zobaczyć scenkę, odzyskać na chwilę kontrolę nad Batmanem,
> obejrzeć kolejną scenkę i dopiero walczyć od początku.
> A właśnie, zapisywanie gry. Na PC jest ona połączona z Games for Windows
> Live i trzeba się do niego zalogować, żeby móc robić save. Co gorsza
> zapisów nie robi się samemu, lecz dokonują się automatycznie. Jeśli więc
> przejdziemy jakiś kawałek i sobie odpuścimy to możemy stracić kawałek
> rozgrywki - aczkolwiek raczej krótki, zapisy jednak następują dość często.
> Są one też słabo sygnalizowane i początkowo łatwo je przegapić, po godzinie
> czy dwóch gry już się do tego przyzwyczaja i widzi kiedy jest save.
> Dziwne i trudne do zrozumienia są zagadki i wyzwania Riddlera. Na początku
> w ogóle nie wiedziałem o co mu chodzi. W ogóle brak sensownego wprowadzenia
> i wytłumaczenia potrafi być bolesny - w pewnym momencie gra postawiła mnie
> w zupełnie nowej sytuacji, zawaliłem ją kompletnie i dopiero wtedy dostałem
> informację rób to i to, żeby postać zareagowała tak. Takich elementów
> jest niewiele, ale za pierwszym razem potrafią zirytować, bo dopiero przy
> kolejnym podejściu gracz wie o co chodzi.
>
> Co by tu jeszcze? Batman jest długi. Nie sprawdzę teraz swoich statystyk,
> ale przechodząc grę po raz pierwszy na średnim poziomie trudności spokojnie
> nabiłem ponad dwadzieścia godzin, a nie wiem czy nie dwa razy tyle. Obszar
> gry jest spory, do wielu lokacji wracamy ponownie, czasami w zupełnie
> innych okolicznościach. Kilkukrotnie myślałem sobie, że to już pewnie
> końcówka gry, gdy tak naprawdę okazywało się, że nawet w połowie nie
> jestem. Nie jest to jednak ciągnięte na siłę i ani na moment nie pojawiło
> się u mnie uczucie przesytu. Dla mnie ta gra była w sam raz.
> Grałem w B:AA na tyle dawno, bym niestety zdołał zapomnieć o niektórych
> elementach, a z drugiej strony na tyle niedawno że nie ciągnie mnie jeszcze
> by znowu spróbować. Ale wiem jedno - na pewno jeszcze do niego wrócę, a
> zapowiadanego na ten rok Batmana:Arkham City kupię na pewno szybko.
--
pozdrawiam
diuka
Re: Batman: Arkham Asylum
2011-08-21 22:54:07 - Piotr Kapis
On Sun, 21 Aug 2011 17:03:20 +0200, diuka wrote:
> Am Tue, 16 Aug 2011 00:46:22 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>
>> Przepraszam, że tyle to trwało. Ciężko było siąść i spisać, a weekend
>> zasponsorowała literka P (jak podróże i piwo). Ale już podrzucam, mając
>> nadzieję, że moja recenzja pokaże jak wiele frajdy miałem czasami z tej
>> gry.
>
> Piotrze, strasznie Ci dziękuję. :) Mnie zachęciłeś i sądzę, że innych,
> którzy jeszcze nie grali też. Ech no, Batmana, znaczy filmy i komiksy
> bardzo lubię, muszę koniecznie zdobyć i zagrać. A ominęłaby mnie, bo
> przekonanie miałam, że gry powiązane z filmami to nic nie warte śmieci.
> Dzięki raz jeszcze.
No właśnie B:AA nie jest w żaden sposób powiązany z filmami. Ot, korzysta z
universum stworzonego w komiksach i tyle.
> Szkoda, że w gupim wątku taka fajna recka, coby nie zginęła szybko
> pozwolę sobie zacytować z innym tematem.
Oj tak, oj tam ;-)
--
Codiac
> Am Tue, 16 Aug 2011 00:46:22 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>
>> Przepraszam, że tyle to trwało. Ciężko było siąść i spisać, a weekend
>> zasponsorowała literka P (jak podróże i piwo). Ale już podrzucam, mając
>> nadzieję, że moja recenzja pokaże jak wiele frajdy miałem czasami z tej
>> gry.
>
> Piotrze, strasznie Ci dziękuję. :) Mnie zachęciłeś i sądzę, że innych,
> którzy jeszcze nie grali też. Ech no, Batmana, znaczy filmy i komiksy
> bardzo lubię, muszę koniecznie zdobyć i zagrać. A ominęłaby mnie, bo
> przekonanie miałam, że gry powiązane z filmami to nic nie warte śmieci.
> Dzięki raz jeszcze.
No właśnie B:AA nie jest w żaden sposób powiązany z filmami. Ot, korzysta z
universum stworzonego w komiksach i tyle.
> Szkoda, że w gupim wątku taka fajna recka, coby nie zginęła szybko
> pozwolę sobie zacytować z innym tematem.
Oj tak, oj tam ;-)
--
Codiac
Re: Batman: Arkham Asylum
2011-08-22 08:28:13 - diuka
Am Sun, 21 Aug 2011 22:54:07 +0200 schrieb Piotr Kapis:
> No właśnie B:AA nie jest w żaden sposób powiązany z filmami. Ot, korzysta z
> universum stworzonego w komiksach i tyle.
Nie wiedziałam, założyłam sobie, że jest.
>> Szkoda, że w gupim wątku taka fajna recka, coby nie zginęła szybko
>> pozwolę sobie zacytować z innym tematem.
>
> Oj tak, oj tam ;-)
Oj nie bądź taki skromny elf, przecież super recka. A, kawał mi się
przypomniał.
Ile elfów trzeba do zabicia krowy?
Pięciu. Czterech podnosi krowę, a piąty wyjada wkoło całą trawę.
Dobre, co? ;)
--
pozdrawiam
diuka
> No właśnie B:AA nie jest w żaden sposób powiązany z filmami. Ot, korzysta z
> universum stworzonego w komiksach i tyle.
Nie wiedziałam, założyłam sobie, że jest.
>> Szkoda, że w gupim wątku taka fajna recka, coby nie zginęła szybko
>> pozwolę sobie zacytować z innym tematem.
>
> Oj tak, oj tam ;-)
Oj nie bądź taki skromny elf, przecież super recka. A, kawał mi się
przypomniał.
Ile elfów trzeba do zabicia krowy?
Pięciu. Czterech podnosi krowę, a piąty wyjada wkoło całą trawę.
Dobre, co? ;)
--
pozdrawiam
diuka
Re: Batman: Arkham Asylum
2011-08-22 21:29:12 - Piotr Kapis
On Mon, 22 Aug 2011 08:28:13 +0200, diuka wrote:
> Ile elfów trzeba do zabicia krowy?
> Pięciu. Czterech podnosi krowę, a piąty wyjada wkoło całą trawę.
> Dobre, co? ;)
Chyba dawno nie dostałaś strzałą w brodę, co?
BTW, jak tam kyujutsu?
--
Codiac
> Ile elfów trzeba do zabicia krowy?
> Pięciu. Czterech podnosi krowę, a piąty wyjada wkoło całą trawę.
> Dobre, co? ;)
Chyba dawno nie dostałaś strzałą w brodę, co?
BTW, jak tam kyujutsu?
--
Codiac
Re: Batman: Arkham Asylum
2011-08-23 12:45:22 - diuka
Am Mon, 22 Aug 2011 21:29:12 +0200 schrieb Piotr Kapis:
>> Ile elfów trzeba do zabicia krowy?
>> Pięciu. Czterech podnosi krowę, a piąty wyjada wkoło całą trawę.
>> Dobre, co? ;)
>
> Chyba dawno nie dostałaś strzałą w brodę, co?
OK, to na koniec tylko szybko:
Jak się nazywa elf, który wkurzył krasnoluda?
-- Półelf.
;P
> BTW, jak tam kyujutsu?
Chodzę sobie w soboty. Kataną też już lepiej macham. :) Ale mam
wrażenie, że im dłużej trenuję, tym większy jestem cienias. Znaczy jak
porównam się do ludzi, którzy coś jednak umieją. A jak tam kung-fu?
--
pozdrawiam
diuka
>> Ile elfów trzeba do zabicia krowy?
>> Pięciu. Czterech podnosi krowę, a piąty wyjada wkoło całą trawę.
>> Dobre, co? ;)
>
> Chyba dawno nie dostałaś strzałą w brodę, co?
OK, to na koniec tylko szybko:
Jak się nazywa elf, który wkurzył krasnoluda?
-- Półelf.
;P
> BTW, jak tam kyujutsu?
Chodzę sobie w soboty. Kataną też już lepiej macham. :) Ale mam
wrażenie, że im dłużej trenuję, tym większy jestem cienias. Znaczy jak
porównam się do ludzi, którzy coś jednak umieją. A jak tam kung-fu?
--
pozdrawiam
diuka
Re: Batman: Arkham Asylum
2011-08-23 17:17:28 - Piotr Kapis
On Tue, 23 Aug 2011 12:45:22 +0200, diuka wrote:
Żeby nie offtopować, zapytam się o gry. Czy nie wspominałaś tu niedawno o
Darksiders? Widziałem to w sklepie za niską cenę, a gra mnie intryguje, ale
nie wiem czy warto.
Zainteresował mnie też Alpha Protocol. Trochę o tej grze słyszałem, ale
niczego na tyle konkretnego (i od ludzi których znam i ufam), żeby
podejmować decyzję.
> OK, to na koniec tylko szybko:
> Jak się nazywa elf, który wkurzył krasnoluda?
> -- Półelf.
A wiesz, zawsze lubiłem półelfy. Mogą nawet bródkę zapuścić. Kiedyś się
zastanawialiśmy jak by wyglądał pół-elf, pół-krasnolud :-)
> Chodzę sobie w soboty. Kataną też już lepiej macham. :) Ale mam
> wrażenie, że im dłużej trenuję, tym większy jestem cienias.
Normalne. Im dłużej trenujesz, tym bardziej widzisz, ile ci brakuje. Ja też
tak mam.
> Znaczy jak
> porównam się do ludzi, którzy coś jednak umieją. A jak tam kung-fu?
Nienajgorzej. Po powrocie do Polski musiałem zmienić styl, bo starego nikt
tutaj nie naucza, ale trenuję, chociaż dużo mniej niż wcześniej. No, ale to
tylko w Irlandii, z dala od rodziny i znajomych, mogłem sobie pozwolić na
ponad 10 godzin treningu tygodniowo :-)
BTW, brakuje mi na PC jakichś fajnych bijatyk. Ktoś mógłby polecić coś
sensownego? Niekoniecznie najnowsze, ale też nie takie starocie jak
pierwszy Mortal Kombat. Jedyne co ostatnio widziałem to nowy Street Fighter
i nawet go kupiłem, ale mi zupełnie nie podszedł.
--
Codiac
Żeby nie offtopować, zapytam się o gry. Czy nie wspominałaś tu niedawno o
Darksiders? Widziałem to w sklepie za niską cenę, a gra mnie intryguje, ale
nie wiem czy warto.
Zainteresował mnie też Alpha Protocol. Trochę o tej grze słyszałem, ale
niczego na tyle konkretnego (i od ludzi których znam i ufam), żeby
podejmować decyzję.
> OK, to na koniec tylko szybko:
> Jak się nazywa elf, który wkurzył krasnoluda?
> -- Półelf.
A wiesz, zawsze lubiłem półelfy. Mogą nawet bródkę zapuścić. Kiedyś się
zastanawialiśmy jak by wyglądał pół-elf, pół-krasnolud :-)
> Chodzę sobie w soboty. Kataną też już lepiej macham. :) Ale mam
> wrażenie, że im dłużej trenuję, tym większy jestem cienias.
Normalne. Im dłużej trenujesz, tym bardziej widzisz, ile ci brakuje. Ja też
tak mam.
> Znaczy jak
> porównam się do ludzi, którzy coś jednak umieją. A jak tam kung-fu?
Nienajgorzej. Po powrocie do Polski musiałem zmienić styl, bo starego nikt
tutaj nie naucza, ale trenuję, chociaż dużo mniej niż wcześniej. No, ale to
tylko w Irlandii, z dala od rodziny i znajomych, mogłem sobie pozwolić na
ponad 10 godzin treningu tygodniowo :-)
BTW, brakuje mi na PC jakichś fajnych bijatyk. Ktoś mógłby polecić coś
sensownego? Niekoniecznie najnowsze, ale też nie takie starocie jak
pierwszy Mortal Kombat. Jedyne co ostatnio widziałem to nowy Street Fighter
i nawet go kupiłem, ale mi zupełnie nie podszedł.
--
Codiac
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-08 11:31:43 - Jader
W dniu 08/07/2011 03:42 PM, diuka pisze:
>
> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
> zagrać.
Mi w takich sytuacjach pomaga rundka po demach i darmochach. Zobacz
sobie Age of Conan. Jest teraz f2p i IMO, jako traktowany
singleplayerowo h&s, jest całkiem bogatą i przyjemna pozycją. Wspaniałe
krajobrazy i muzyka stwarzają klimat, w którym chce się po prostu
przebywać, nie trzeba specjalnie się wysilać, żeby grać :) Trzeba tylko
wybrać klasę walczącą wręcz, bo te magiczne są pozbawione akurat
najciekawszego elementu mechaniki.
Jader
>
> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
> zagrać.
Mi w takich sytuacjach pomaga rundka po demach i darmochach. Zobacz
sobie Age of Conan. Jest teraz f2p i IMO, jako traktowany
singleplayerowo h&s, jest całkiem bogatą i przyjemna pozycją. Wspaniałe
krajobrazy i muzyka stwarzają klimat, w którym chce się po prostu
przebywać, nie trzeba specjalnie się wysilać, żeby grać :) Trzeba tylko
wybrać klasę walczącą wręcz, bo te magiczne są pozbawione akurat
najciekawszego elementu mechaniki.
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 09:13:22 - Cezar Matkowski
Użytkownik Jader
news:j1oadn$8n5$1@inews.gazeta.pl...
> Mi w takich sytuacjach pomaga rundka po demach i darmochach. Zobacz
> sobie Age of Conan. Jest teraz f2p i IMO, jako traktowany
> singleplayerowo h&s, jest całkiem bogatą i przyjemna pozycją.
AoC naprawdę zajmuje 25 GB?
Pozdrawiam
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 11:21:28 - Jader
W dniu 08/10/2011 09:13 AM, Cezar Matkowski pisze:
>
> AoC naprawdę zajmuje 25 GB?
Może jak się zainstaluje wszystkie tereny i dodatki. U mnie zajmuje póki
co 9GB. na początku sobie zaznaczamy jakie moduły mają się instalować.
Jader
>
> AoC naprawdę zajmuje 25 GB?
Może jak się zainstaluje wszystkie tereny i dodatki. U mnie zajmuje póki
co 9GB. na początku sobie zaznaczamy jakie moduły mają się instalować.
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 17:09:18 - Jakub Jędrzejak
Prisoner Cezar Matkowski screamed
during tortures:
>AoC naprawdę zajmuje 25 GB?
>
Z dodatkiem itd. ponad 30. Owszem, po dociągnięciu wszystkich terenów i
obiektów.
--
netzach
Wenn ist das Nunstruck git und Slotermeyer?
Ja! Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput.
-----sygnaturka-bojowa-dalekiego-zasiegu-wz.1944--
during tortures:
>AoC naprawdę zajmuje 25 GB?
>
Z dodatkiem itd. ponad 30. Owszem, po dociągnięciu wszystkich terenów i
obiektów.
--
netzach
Wenn ist das Nunstruck git und Slotermeyer?
Ja! Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput.
-----sygnaturka-bojowa-dalekiego-zasiegu-wz.1944--
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 09:30:26 - Jakub Mateja
Użytkownik Jader
news:j1oadn$8n5$1@inews.gazeta.pl...
>W dniu 08/07/2011 03:42 PM, diuka pisze:
>>
>> na granie. Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
>> zacząć/kontynuować. :( Nie mam pomysłu w co mogłabym sobie teraz
>> zagrać.
>
> Mi w takich sytuacjach pomaga rundka po demach i darmochach. Zobacz sobie
> Age of Conan. Jest teraz f2p i IMO, jako traktowany singleplayerowo h&s,
> jest całkiem bogatą i przyjemna pozycją.
Nawet nie zauwazylem kiedy AoC zrobil sie pseudodarmowy. Juz sie ucieszylem
i nastawilem na sprobowanie, ale po tym jak przeczytalem jak potwornie
okrojona jest wersja darmowa, to entuzjazm opadl do zera ... najfajniejsze
klasy pozostaly zablokowane i zarezerwowane dla osob placacych :(
Jakub
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 11:23:10 - Jader
W dniu 08/10/2011 09:30 AM, Jakub Mateja pisze:
>
> Nawet nie zauwazylem kiedy AoC zrobil sie pseudodarmowy. Juz sie ucieszylem
> i nastawilem na sprobowanie, ale po tym jak przeczytalem jak potwornie
> okrojona jest wersja darmowa, to entuzjazm opadl do zera ... najfajniejsze
Nie przesadzajmy. Na luzackie pogranie zostało więcej niż w większości
wydawanych obecnie gier singleplayer. Jak ktoś chce być hardkorem to i
tak sobie wybuli ta kasę.
Jader
>
> Nawet nie zauwazylem kiedy AoC zrobil sie pseudodarmowy. Juz sie ucieszylem
> i nastawilem na sprobowanie, ale po tym jak przeczytalem jak potwornie
> okrojona jest wersja darmowa, to entuzjazm opadl do zera ... najfajniejsze
Nie przesadzajmy. Na luzackie pogranie zostało więcej niż w większości
wydawanych obecnie gier singleplayer. Jak ktoś chce być hardkorem to i
tak sobie wybuli ta kasę.
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 17:21:41 - Jakub Jędrzejak
Prisoner Jader screamed during tortures:
>> Nawet nie zauwazylem kiedy AoC zrobil sie pseudodarmowy. Juz sie ucieszylem
>> i nastawilem na sprobowanie, ale po tym jak przeczytalem jak potwornie
>> okrojona jest wersja darmowa, to entuzjazm opadl do zera ... najfajniejsze
>
>Nie przesadzajmy. Na luzackie pogranie zostało więcej niż w większości
>wydawanych obecnie gier singleplayer. Jak ktoś chce być hardkorem to i
>tak sobie wybuli ta kasę.
>
Kiedy FailCom wyciął z wersji f2p praktycznie wszystko, co było w tej grze
ciekawe. Ciekawsze klasy (Bear Shaman, Necromancer, Herald of Xotli, Dark
Templar) czy dostęp do instancji/dungeonów/rajdów. Szczególnie tych, które
dawały jakiś lepszy sprzęt (Sanctum of Burning Souls, Cistern/Main System,
Amphitheatre of Karutonia, Xibaluku, Iron Tower) czy kasę (Slaughterhouse).
A już rekordem jest koniecznośc płacenia drugi raz za dodatek, jeśli się
chce mieć dostęp do Khitaiu w f2p.
Ja rozumiem ideę freemium. Ale FailCom zrobił zwykły skok na kasę. Takie
Turbine w LOTRO wprawdzie wszędzie wpycha reklamy item shopu, ale jak ktoś
ma czas i chęci to może sobie walutę wyfarmić i wykupić wszystko bez
płacenia realnych pieniędzy.
Regards,
--
netzach
'I AM DEATH, NOT TAXES. *I* TURN UP ONLY ONCE'
(c)Terry Pratchett
netzach(at)wp.pl
>> Nawet nie zauwazylem kiedy AoC zrobil sie pseudodarmowy. Juz sie ucieszylem
>> i nastawilem na sprobowanie, ale po tym jak przeczytalem jak potwornie
>> okrojona jest wersja darmowa, to entuzjazm opadl do zera ... najfajniejsze
>
>Nie przesadzajmy. Na luzackie pogranie zostało więcej niż w większości
>wydawanych obecnie gier singleplayer. Jak ktoś chce być hardkorem to i
>tak sobie wybuli ta kasę.
>
Kiedy FailCom wyciął z wersji f2p praktycznie wszystko, co było w tej grze
ciekawe. Ciekawsze klasy (Bear Shaman, Necromancer, Herald of Xotli, Dark
Templar) czy dostęp do instancji/dungeonów/rajdów. Szczególnie tych, które
dawały jakiś lepszy sprzęt (Sanctum of Burning Souls, Cistern/Main System,
Amphitheatre of Karutonia, Xibaluku, Iron Tower) czy kasę (Slaughterhouse).
A już rekordem jest koniecznośc płacenia drugi raz za dodatek, jeśli się
chce mieć dostęp do Khitaiu w f2p.
Ja rozumiem ideę freemium. Ale FailCom zrobił zwykły skok na kasę. Takie
Turbine w LOTRO wprawdzie wszędzie wpycha reklamy item shopu, ale jak ktoś
ma czas i chęci to może sobie walutę wyfarmić i wykupić wszystko bez
płacenia realnych pieniędzy.
Regards,
--
netzach
'I AM DEATH, NOT TAXES. *I* TURN UP ONLY ONCE'
(c)Terry Pratchett
netzach(at)wp.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 09:32:55 - Jader
W dniu 08/10/2011 05:21 PM, Jakub Jędrzejak pisze:
> Kiedy FailCom wyciął z wersji f2p praktycznie wszystko, co było w tej grze
> ciekawe.
Zależy jak kto sobie definiuje co jest ciekawe. Mnie akurat instancje i
rajdy powiewają szerokim łukiem. Te kilka dungeonów, które zostały
spokojnie mi wystarcza do zabawy. A klasa i jedna może być, żeby długo
pograć. Ja nie chce roku życia tracić, tylko sobie spokojnie połazić. To
jest casualowe granie, jak ktoś na poważnie chce się zaangażować to kasę
wysupła na co tam chce. Burzenie się, że czegoś jest mało za darmo to
trochę takie...
Jader
> Kiedy FailCom wyciął z wersji f2p praktycznie wszystko, co było w tej grze
> ciekawe.
Zależy jak kto sobie definiuje co jest ciekawe. Mnie akurat instancje i
rajdy powiewają szerokim łukiem. Te kilka dungeonów, które zostały
spokojnie mi wystarcza do zabawy. A klasa i jedna może być, żeby długo
pograć. Ja nie chce roku życia tracić, tylko sobie spokojnie połazić. To
jest casualowe granie, jak ktoś na poważnie chce się zaangażować to kasę
wysupła na co tam chce. Burzenie się, że czegoś jest mało za darmo to
trochę takie...
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-09 18:47:15 - Saiko Kila
Proces diuka zwrócił błąd:
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
> gra?
1. >A może jakaś starsza najulubieńsza?
2. >Zwykła przerwa w graniu?
> Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
> na granie.
To tylko miesiąc. Mała przerwa. Ciesz się, że nie jesteś uzależniona.
Ja zawsze chętniej wracam do starszych i znańszych niż zaczynam nowe,
dziewicze, ale może dla kogoś innego bodźcem będzie jakieś nowe
doznanie, w sensie poznanie. Prawie na pewno masz jakieś nie
zainstalowane coś ciekawego. Albo ściągnij WoWa na próbę.
--
Saiko Kila
Seems she was raiding this tomb...
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby? Z dawna wyczekiwana
> gra?
1. >A może jakaś starsza najulubieńsza?
2. >Zwykła przerwa w graniu?
> Mój problem jest taki, że w ostatnim miesiącu w ogóle nie miałam czasu
> na granie.
To tylko miesiąc. Mała przerwa. Ciesz się, że nie jesteś uzależniona.
Ja zawsze chętniej wracam do starszych i znańszych niż zaczynam nowe,
dziewicze, ale może dla kogoś innego bodźcem będzie jakieś nowe
doznanie, w sensie poznanie. Prawie na pewno masz jakieś nie
zainstalowane coś ciekawego. Albo ściągnij WoWa na próbę.
--
Saiko Kila
Seems she was raiding this tomb...
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 12:28:12 - Seoman
diuka wrote:
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
Kupno konsoli. Przez kilkanaście lat (bliżej 20) byłem zajadłym pecetowcem,
śmiejącym się z góry z prostych umysłów konsolarzy. Potem miałem fazę
odstawienia - dość długą, może ze dwa lata... Teraz mam PS3 - i bardzo sobie
chwalę. Komputera używam teraz głównie do netu i księgowości, do rozrywki mam
moje małe centrum multimedialne z wygodną kanapą, wielkim ekranem, dobrym
nagłośnieniem i najlepszą maszynką do grania :) Tytuły wychodzą podobne na każdy
sprzęt, więc jest w czym wybierać. Ba, teraz pocinam w Fallout: New Vegas - w
życiu bym nie przypuścił, że w takiego RPGa będę kiedyś pykać na konsoli.
Ostatnio było Limbo, teraz równolegle jest Heavy Rain - ciekawa przygodówka,
której nie uświadczysz na pecetach. Zalet PS3 jest dużo, nie ograniczają się
tylko do grania - choćby odtwarzacz BluRay. Zatem - polecam :)
Pozdrawiam,
Seoman
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
Kupno konsoli. Przez kilkanaście lat (bliżej 20) byłem zajadłym pecetowcem,
śmiejącym się z góry z prostych umysłów konsolarzy. Potem miałem fazę
odstawienia - dość długą, może ze dwa lata... Teraz mam PS3 - i bardzo sobie
chwalę. Komputera używam teraz głównie do netu i księgowości, do rozrywki mam
moje małe centrum multimedialne z wygodną kanapą, wielkim ekranem, dobrym
nagłośnieniem i najlepszą maszynką do grania :) Tytuły wychodzą podobne na każdy
sprzęt, więc jest w czym wybierać. Ba, teraz pocinam w Fallout: New Vegas - w
życiu bym nie przypuścił, że w takiego RPGa będę kiedyś pykać na konsoli.
Ostatnio było Limbo, teraz równolegle jest Heavy Rain - ciekawa przygodówka,
której nie uświadczysz na pecetach. Zalet PS3 jest dużo, nie ograniczają się
tylko do grania - choćby odtwarzacz BluRay. Zatem - polecam :)
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 12:32:52 - M.G.
On Wed, 10 Aug 2011 12:28:12 +0200, Seoman wrote:
> diuka wrote:
>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
>
> Kupno konsoli. Przez kilkanaście lat (bliżej 20) byłem zajadłym pecetowcem,
> śmiejącym się z góry z prostych umysłów konsolarzy. Potem miałem fazę
> odstawienia - dość długą, może ze dwa lata... Teraz mam PS3 - i bardzo sobie
> chwalę. Komputera używam teraz głównie do netu i księgowości, do rozrywki mam
> moje małe centrum multimedialne z wygodną kanapą, wielkim ekranem, dobrym
> nagłośnieniem i najlepszą maszynką do grania :) Tytuły wychodzą podobne na każdy
> sprzęt, więc jest w czym wybierać. Ba, teraz pocinam w Fallout: New Vegas - w
> życiu bym nie przypuścił, że w takiego RPGa będę kiedyś pykać na konsoli.
> Ostatnio było Limbo, teraz równolegle jest Heavy Rain - ciekawa przygodówka,
> której nie uświadczysz na pecetach. Zalet PS3 jest dużo, nie ograniczają się
> tylko do grania - choćby odtwarzacz BluRay. Zatem - polecam :)
Ale nie wymieniłeś żadnej zalety związanej z PS3 (może poza Heavy Rain),
tylko ogólne cechy dobrego centrum rozrywki. Więc nie o konsolę chodzi.
--
M.G.
> diuka wrote:
>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
>
> Kupno konsoli. Przez kilkanaście lat (bliżej 20) byłem zajadłym pecetowcem,
> śmiejącym się z góry z prostych umysłów konsolarzy. Potem miałem fazę
> odstawienia - dość długą, może ze dwa lata... Teraz mam PS3 - i bardzo sobie
> chwalę. Komputera używam teraz głównie do netu i księgowości, do rozrywki mam
> moje małe centrum multimedialne z wygodną kanapą, wielkim ekranem, dobrym
> nagłośnieniem i najlepszą maszynką do grania :) Tytuły wychodzą podobne na każdy
> sprzęt, więc jest w czym wybierać. Ba, teraz pocinam w Fallout: New Vegas - w
> życiu bym nie przypuścił, że w takiego RPGa będę kiedyś pykać na konsoli.
> Ostatnio było Limbo, teraz równolegle jest Heavy Rain - ciekawa przygodówka,
> której nie uświadczysz na pecetach. Zalet PS3 jest dużo, nie ograniczają się
> tylko do grania - choćby odtwarzacz BluRay. Zatem - polecam :)
Ale nie wymieniłeś żadnej zalety związanej z PS3 (może poza Heavy Rain),
tylko ogólne cechy dobrego centrum rozrywki. Więc nie o konsolę chodzi.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 12:53:45 - Wojciech Bancer
On 2011-08-10, M.G. wrote:
[...]
>> Ostatnio było Limbo, teraz równolegle jest Heavy Rain - ciekawa przygodówka,
>> której nie uświadczysz na pecetach. Zalet PS3 jest dużo, nie ograniczają się
>> tylko do grania - choćby odtwarzacz BluRay. Zatem - polecam :)
>
> Ale nie wymieniłeś żadnej zalety związanej z PS3 (może poza Heavy Rain),
> tylko ogólne cechy dobrego centrum rozrywki. Więc nie o konsolę chodzi.
A ja sobie właśnie przypomniałem, że mam nagrywarkę BluRay, którą musiałbym w końcu
przetestować. :-)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> Ostatnio było Limbo, teraz równolegle jest Heavy Rain - ciekawa przygodówka,
>> której nie uświadczysz na pecetach. Zalet PS3 jest dużo, nie ograniczają się
>> tylko do grania - choćby odtwarzacz BluRay. Zatem - polecam :)
>
> Ale nie wymieniłeś żadnej zalety związanej z PS3 (może poza Heavy Rain),
> tylko ogólne cechy dobrego centrum rozrywki. Więc nie o konsolę chodzi.
A ja sobie właśnie przypomniałem, że mam nagrywarkę BluRay, którą musiałbym w końcu
przetestować. :-)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 13:44:22 - Goomich
Wojciech Bancer naskrobał/a w
news:slrnj44opp.10b0.proteus@pl-test.org:
> A ja sobie właśnie przypomniałem, że mam nagrywarkę BluRay, którą
> musiałbym w końcu przetestować. :-)
Nagraj mi wszystkie Dungeon Siege. Z crackiem. :D
kthxbai
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
news:slrnj44opp.10b0.proteus@pl-test.org:
> A ja sobie właśnie przypomniałem, że mam nagrywarkę BluRay, którą
> musiałbym w końcu przetestować. :-)
Nagraj mi wszystkie Dungeon Siege. Z crackiem. :D
kthxbai
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 13:21:38 - Seoman
M.G. wrote:
> Ale nie wymieniłeś żadnej zalety związanej z PS3 (może poza Heavy
> Rain), tylko ogólne cechy dobrego centrum rozrywki. Więc nie o
> konsolę chodzi.
Yyy, BluRay? Poza tym - mam łącze po WiFi z siecią lokalną i mogę sobie
streamować wszystko to, co mam na twardym dysku komputera. I ładnie mi
wizualizuje empetrójki widokiem Ziemi z kosmosu ;) Mnie tam wsio ryba, czy to
kwestia konsoli, czy centrum rozrywki - jak mi jeden łobuz ukradł stary chlebak
(oby mu łapy uschły), to w ciągu trzech dni kupiłem nową :)
Pozdrawiam,
Seoman
> Ale nie wymieniłeś żadnej zalety związanej z PS3 (może poza Heavy
> Rain), tylko ogólne cechy dobrego centrum rozrywki. Więc nie o
> konsolę chodzi.
Yyy, BluRay? Poza tym - mam łącze po WiFi z siecią lokalną i mogę sobie
streamować wszystko to, co mam na twardym dysku komputera. I ładnie mi
wizualizuje empetrójki widokiem Ziemi z kosmosu ;) Mnie tam wsio ryba, czy to
kwestia konsoli, czy centrum rozrywki - jak mi jeden łobuz ukradł stary chlebak
(oby mu łapy uschły), to w ciągu trzech dni kupiłem nową :)
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 13:51:23 - Goomich
Seoman naskrobał/a w
news:j1tpno$cqo$1@inews.gazeta.pl:
> Yyy, BluRay?
Ja mam BR, a nie mam PS3. Magic?
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
news:j1tpno$cqo$1@inews.gazeta.pl:
> Yyy, BluRay?
Ja mam BR, a nie mam PS3. Magic?
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 13:53:20 - M.G.
On Wed, 10 Aug 2011 13:51:23 +0200, Goomich wrote:
> Seoman naskrobał/a w
> news:j1tpno$cqo$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Yyy, BluRay?
>
> Ja mam BR, a nie mam PS3. Magic?
www.youtube.com/watch?v=Rs1RlQKBRpA
--
M.G.
> Seoman
> news:j1tpno$cqo$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Yyy, BluRay?
>
> Ja mam BR, a nie mam PS3. Magic?
www.youtube.com/watch?v=Rs1RlQKBRpA
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 13:58:24 - Wojciech Bancer
On 2011-08-10, Seoman wrote:
[...]
>> Ale nie wymieniłeś żadnej zalety związanej z PS3 (może poza Heavy
>> Rain), tylko ogólne cechy dobrego centrum rozrywki. Więc nie o
>> konsolę chodzi.
>
> Yyy, BluRay?
Yyy, ile filmów na BluRay ostatnio kupiłeś, zamiast obejrzeć w kinie?
> Poza tym - mam łącze po WiFi z siecią lokalną i mogę sobie streamować
> wszystko to, co mam na twardym dysku komputera.
To, to ja mam wbudowane w TV...
> I ładnie mi wizualizuje empetrójki widokiem Ziemi z kosmosu ;)
I do tego potrzebowałeś PS3? :D
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> Ale nie wymieniłeś żadnej zalety związanej z PS3 (może poza Heavy
>> Rain), tylko ogólne cechy dobrego centrum rozrywki. Więc nie o
>> konsolę chodzi.
>
> Yyy, BluRay?
Yyy, ile filmów na BluRay ostatnio kupiłeś, zamiast obejrzeć w kinie?
> Poza tym - mam łącze po WiFi z siecią lokalną i mogę sobie streamować
> wszystko to, co mam na twardym dysku komputera.
To, to ja mam wbudowane w TV...
> I ładnie mi wizualizuje empetrójki widokiem Ziemi z kosmosu ;)
I do tego potrzebowałeś PS3? :D
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 14:13:16 - Goomich
Wojciech Bancer naskrobał/a w
news:slrnj44sj0.10r1.proteus@pl-test.org:
>> I ładnie mi wizualizuje empetrójki widokiem Ziemi z kosmosu ;)
> I do tego potrzebowałeś PS3? :D
A ja mam zajebistą tapetę z galaktyką na tablecie. Totalnie się opłacało.
:)
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
news:slrnj44sj0.10r1.proteus@pl-test.org:
>> I ładnie mi wizualizuje empetrójki widokiem Ziemi z kosmosu ;)
> I do tego potrzebowałeś PS3? :D
A ja mam zajebistą tapetę z galaktyką na tablecie. Totalnie się opłacało.
:)
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 17:41:36 - Seoman
Wojciech Bancer wrote:
> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
(Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
pan zrobi?
Pozdrawiam,
Seoman
> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
(Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
pan zrobi?
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 17:58:22 - M.G.
On Wed, 10 Aug 2011 17:41:36 +0200, Seoman wrote:
> Wojciech Bancer wrote:
>> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
>
> (Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
> ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
> na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
> pan zrobi?
Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
sound systemem itd..
--
M.G.
> Wojciech Bancer wrote:
>> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
>
> (Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
> ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
> na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
> pan zrobi?
Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
sound systemem itd..
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 18:02:28 - kamil
On 10/08/2011 16:58, M.G. wrote:
> On Wed, 10 Aug 2011 17:41:36 +0200, Seoman wrote:
>
>> Wojciech Bancer wrote:
>>> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
>>
>> (Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
>> ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
>> na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
>> pan zrobi?
>
> Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
> sound systemem itd..
90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Wed, 10 Aug 2011 17:41:36 +0200, Seoman wrote:
>
>> Wojciech Bancer wrote:
>>> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
>>
>> (Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
>> ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
>> na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
>> pan zrobi?
>
> Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
> sound systemem itd..
90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 18:04:56 - M.G.
On Wed, 10 Aug 2011 17:02:28 +0100, kamil wrote:
> On 10/08/2011 16:58, M.G. wrote:
>> On Wed, 10 Aug 2011 17:41:36 +0200, Seoman wrote:
>>
>>> Wojciech Bancer wrote:
>>>> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
>>>
>>> (Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
>>> ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
>>> na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
>>> pan zrobi?
>>
>> Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
>> sound systemem itd..
>
> 90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
> głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90% cośtam to
cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę, dobry sound system
i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte gamingowego pieca.
--
M.G.
> On 10/08/2011 16:58, M.G. wrote:
>> On Wed, 10 Aug 2011 17:41:36 +0200, Seoman wrote:
>>
>>> Wojciech Bancer wrote:
>>>> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
>>>
>>> (Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
>>> ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
>>> na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
>>> pan zrobi?
>>
>> Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
>> sound systemem itd..
>
> 90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
> głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90% cośtam to
cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę, dobry sound system
i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte gamingowego pieca.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 18:33:37 - kamil
On 10/08/2011 17:04, M.G. wrote:
> On Wed, 10 Aug 2011 17:02:28 +0100, kamil wrote:
>
>> On 10/08/2011 16:58, M.G. wrote:
>>> On Wed, 10 Aug 2011 17:41:36 +0200, Seoman wrote:
>>>
>>>> Wojciech Bancer wrote:
>>>>> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
>>>>
>>>> (Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
>>>> ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
>>>> na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
>>>> pan zrobi?
>>>
>>> Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
>>> sound systemem itd..
>>
>> 90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
>> głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
>
> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90% cośtam to
> cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę, dobry sound system
> i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte gamingowego pieca.
Mam kanapę, TV i sound system i miałem do niego XBOXa swego czasu, na PC
gram głownie w rzeczy wymagające myszy i ekran 22 mi wystarcza.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Wed, 10 Aug 2011 17:02:28 +0100, kamil wrote:
>
>> On 10/08/2011 16:58, M.G. wrote:
>>> On Wed, 10 Aug 2011 17:41:36 +0200, Seoman wrote:
>>>
>>>> Wojciech Bancer wrote:
>>>>> [...] I do tego potrzebowałeś PS3? :D
>>>>
>>>> (Generalnie, podsumowując tę gałąź, którą rozpocząłem) Ech, no, wiedziałem, że
>>>> ktoś zacznie dyskutować z MOIMI odczuciami :) Mam większą przyjemność z grania
>>>> na PS3 niż na PC, mimo tego, że przez większość życia grałem na pudle. I co mi
>>>> pan zrobi?
>>>
>>> Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
>>> sound systemem itd..
>>
>> 90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
>> głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
>
> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90% cośtam to
> cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę, dobry sound system
> i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte gamingowego pieca.
Mam kanapę, TV i sound system i miałem do niego XBOXa swego czasu, na PC
gram głownie w rzeczy wymagające myszy i ekran 22 mi wystarcza.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 21:29:37 - M.G.
On Wed, 10 Aug 2011 17:33:37 +0100, kamil wrote:
[...]
>> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90% cośtam to
>> cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę, dobry sound system
>> i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte gamingowego pieca.
>
> Mam kanapę, TV i sound system i miałem do niego XBOXa swego czasu, na PC
> gram głownie w rzeczy wymagające myszy i ekran 22 mi wystarcza.
Ale co z tego?
--
M.G.
[...]
>> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90% cośtam to
>> cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę, dobry sound system
>> i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte gamingowego pieca.
>
> Mam kanapę, TV i sound system i miałem do niego XBOXa swego czasu, na PC
> gram głownie w rzeczy wymagające myszy i ekran 22 mi wystarcza.
Ale co z tego?
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:02:14 - kamil
On 10/08/2011 20:29, M.G. wrote:
> On Wed, 10 Aug 2011 17:33:37 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90% cośtam to
>>> cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę, dobry sound system
>>> i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte gamingowego pieca.
>>
>> Mam kanapę, TV i sound system i miałem do niego XBOXa swego czasu, na PC
>> gram głownie w rzeczy wymagające myszy i ekran 22 mi wystarcza.
>
> Ale co z tego?
>
To samo, co z:
-----
Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
sound systemem itd..
-----
Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Wed, 10 Aug 2011 17:33:37 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90% cośtam to
>>> cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę, dobry sound system
>>> i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte gamingowego pieca.
>>
>> Mam kanapę, TV i sound system i miałem do niego XBOXa swego czasu, na PC
>> gram głownie w rzeczy wymagające myszy i ekran 22 mi wystarcza.
>
> Ale co z tego?
>
To samo, co z:
-----
Bo nie wiadomo czy z grania na PS3, czy z grania na kanapie, z dobrym
sound systemem itd..
-----
Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:05:27 - M.G.
On Wed, 10 Aug 2011 21:02:14 +0100, kamil wrote:
[...]
> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
Ale ja nie powiedziałem, że nie można, tylko, że nie wiadomo ile z tej
frajdy pochodzi z PS3, a ile z sound systemu itd. Bo dla mnie, gdybym miał
już grać na kanapie itd., to jednak wybór padłby na media centre będący
piecem w małej obudowie. Klocka czy PS3 mógłbym ewentualnie dokupić dla
brakujących mi gier.
Pomijajm w ogóle mocne przereklamowanie grania na kanapie, z dobrym sound
systemem. To bywa dość problematyczne gdy nie mieszka się z kumplami ze
studiów tylko np. z rodziną.
--
M.G.
[...]
> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
Ale ja nie powiedziałem, że nie można, tylko, że nie wiadomo ile z tej
frajdy pochodzi z PS3, a ile z sound systemu itd. Bo dla mnie, gdybym miał
już grać na kanapie itd., to jednak wybór padłby na media centre będący
piecem w małej obudowie. Klocka czy PS3 mógłbym ewentualnie dokupić dla
brakujących mi gier.
Pomijajm w ogóle mocne przereklamowanie grania na kanapie, z dobrym sound
systemem. To bywa dość problematyczne gdy nie mieszka się z kumplami ze
studiów tylko np. z rodziną.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:16:08 - kamil
On 10/08/2011 21:05, M.G. wrote:
> On Wed, 10 Aug 2011 21:02:14 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
>> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
>
> Ale ja nie powiedziałem, że nie można, tylko, że nie wiadomo ile z tej
> frajdy pochodzi z PS3, a ile z sound systemu itd. Bo dla mnie, gdybym miał
> już grać na kanapie itd., to jednak wybór padłby na media centre będący
> piecem w małej obudowie. Klocka czy PS3 mógłbym ewentualnie dokupić dla
> brakujących mi gier.
Ja wiem o co tobie chodzi, tyle że jeśli lody podaje się zawsze z bitą
śmietaną, a ty uwielbiasz bitą śmietanę, to masz frajdę z lodów. ;)
> Pomijajm w ogóle mocne przereklamowanie grania na kanapie, z dobrym sound
> systemem. To bywa dość problematyczne gdy nie mieszka się z kumplami ze
> studiów tylko np. z rodziną.
Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Wed, 10 Aug 2011 21:02:14 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
>> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
>
> Ale ja nie powiedziałem, że nie można, tylko, że nie wiadomo ile z tej
> frajdy pochodzi z PS3, a ile z sound systemu itd. Bo dla mnie, gdybym miał
> już grać na kanapie itd., to jednak wybór padłby na media centre będący
> piecem w małej obudowie. Klocka czy PS3 mógłbym ewentualnie dokupić dla
> brakujących mi gier.
Ja wiem o co tobie chodzi, tyle że jeśli lody podaje się zawsze z bitą
śmietaną, a ty uwielbiasz bitą śmietanę, to masz frajdę z lodów. ;)
> Pomijajm w ogóle mocne przereklamowanie grania na kanapie, z dobrym sound
> systemem. To bywa dość problematyczne gdy nie mieszka się z kumplami ze
> studiów tylko np. z rodziną.
Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:19:57 - M.G.
On Wed, 10 Aug 2011 21:16:08 +0100, kamil wrote:
[...]
>> Ale ja nie powiedziałem, że nie można, tylko, że nie wiadomo ile z tej
>> frajdy pochodzi z PS3, a ile z sound systemu itd. Bo dla mnie, gdybym miał
>> już grać na kanapie itd., to jednak wybór padłby na media centre będący
>> piecem w małej obudowie. Klocka czy PS3 mógłbym ewentualnie dokupić dla
>> brakujących mi gier.
>
> Ja wiem o co tobie chodzi, tyle że jeśli lody podaje się zawsze z bitą
> śmietaną, a ty uwielbiasz bitą śmietanę, to masz frajdę z lodów. ;)
No właśnie nie! :-) Mogę mieć frajdę z bitej śmietany ale stwierdzić, że
lepiej byłoby gdyby lody były czekoladowe, a nie truskawkowe :-)
>> Pomijajm w ogóle mocne przereklamowanie grania na kanapie, z dobrym sound
>> systemem. To bywa dość problematyczne gdy nie mieszka się z kumplami ze
>> studiów tylko np. z rodziną.
>
>
> Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
> książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
Zwłaszcza w nocy albo jak chcą sobie coś obejrzeć w TV :-)
--
M.G.
[...]
>> Ale ja nie powiedziałem, że nie można, tylko, że nie wiadomo ile z tej
>> frajdy pochodzi z PS3, a ile z sound systemu itd. Bo dla mnie, gdybym miał
>> już grać na kanapie itd., to jednak wybór padłby na media centre będący
>> piecem w małej obudowie. Klocka czy PS3 mógłbym ewentualnie dokupić dla
>> brakujących mi gier.
>
> Ja wiem o co tobie chodzi, tyle że jeśli lody podaje się zawsze z bitą
> śmietaną, a ty uwielbiasz bitą śmietanę, to masz frajdę z lodów. ;)
No właśnie nie! :-) Mogę mieć frajdę z bitej śmietany ale stwierdzić, że
lepiej byłoby gdyby lody były czekoladowe, a nie truskawkowe :-)
>> Pomijajm w ogóle mocne przereklamowanie grania na kanapie, z dobrym sound
>> systemem. To bywa dość problematyczne gdy nie mieszka się z kumplami ze
>> studiów tylko np. z rodziną.
>
>
> Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
> książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
Zwłaszcza w nocy albo jak chcą sobie coś obejrzeć w TV :-)
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:24:02 - kamil
On 10/08/2011 21:19, M.G. wrote:
> On Wed, 10 Aug 2011 21:16:08 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Ale ja nie powiedziałem, że nie można, tylko, że nie wiadomo ile z tej
>>> frajdy pochodzi z PS3, a ile z sound systemu itd. Bo dla mnie, gdybym miał
>>> już grać na kanapie itd., to jednak wybór padłby na media centre będący
>>> piecem w małej obudowie. Klocka czy PS3 mógłbym ewentualnie dokupić dla
>>> brakujących mi gier.
>>
>> Ja wiem o co tobie chodzi, tyle że jeśli lody podaje się zawsze z bitą
>> śmietaną, a ty uwielbiasz bitą śmietanę, to masz frajdę z lodów. ;)
>
> No właśnie nie! :-) Mogę mieć frajdę z bitej śmietany ale stwierdzić, że
> lepiej byłoby gdyby lody były czekoladowe, a nie truskawkowe :-)
>
>
>>> Pomijajm w ogóle mocne przereklamowanie grania na kanapie, z dobrym sound
>>> systemem. To bywa dość problematyczne gdy nie mieszka się z kumplami ze
>>> studiów tylko np. z rodziną.
>>
>>
>> Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
>> książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
>
> Zwłaszcza w nocy albo jak chcą sobie coś obejrzeć w TV :-)
Wtedy na PC też nie pohałasujesz, więc argument is invalid ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Wed, 10 Aug 2011 21:16:08 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Ale ja nie powiedziałem, że nie można, tylko, że nie wiadomo ile z tej
>>> frajdy pochodzi z PS3, a ile z sound systemu itd. Bo dla mnie, gdybym miał
>>> już grać na kanapie itd., to jednak wybór padłby na media centre będący
>>> piecem w małej obudowie. Klocka czy PS3 mógłbym ewentualnie dokupić dla
>>> brakujących mi gier.
>>
>> Ja wiem o co tobie chodzi, tyle że jeśli lody podaje się zawsze z bitą
>> śmietaną, a ty uwielbiasz bitą śmietanę, to masz frajdę z lodów. ;)
>
> No właśnie nie! :-) Mogę mieć frajdę z bitej śmietany ale stwierdzić, że
> lepiej byłoby gdyby lody były czekoladowe, a nie truskawkowe :-)
>
>
>>> Pomijajm w ogóle mocne przereklamowanie grania na kanapie, z dobrym sound
>>> systemem. To bywa dość problematyczne gdy nie mieszka się z kumplami ze
>>> studiów tylko np. z rodziną.
>>
>>
>> Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
>> książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
>
> Zwłaszcza w nocy albo jak chcą sobie coś obejrzeć w TV :-)
Wtedy na PC też nie pohałasujesz, więc argument is invalid ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 23:16:37 - M.G.
On Wed, 10 Aug 2011 21:24:02 +0100, kamil wrote:
[...]
>>> Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
>>> książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
>>
>> Zwłaszcza w nocy albo jak chcą sobie coś obejrzeć w TV :-)
>
> Wtedy na PC też nie pohałasujesz, więc argument is invalid ;)
Albo w ogóle nie posiedzę sobie w salonie. Tak samo na PC jak i na PS3, po
prostu ten salon z soundsystemem nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem.
Czasem lepszy jest fotel, ekran w okolicach 24-30 cali i słuchawki. Nikomu
nie przeszkadzasz, odpływasz jak chcesz i kiedy chcesz.
--
M.G.
[...]
>>> Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
>>> książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
>>
>> Zwłaszcza w nocy albo jak chcą sobie coś obejrzeć w TV :-)
>
> Wtedy na PC też nie pohałasujesz, więc argument is invalid ;)
Albo w ogóle nie posiedzę sobie w salonie. Tak samo na PC jak i na PS3, po
prostu ten salon z soundsystemem nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem.
Czasem lepszy jest fotel, ekran w okolicach 24-30 cali i słuchawki. Nikomu
nie przeszkadzasz, odpływasz jak chcesz i kiedy chcesz.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 03:22:33 - Cezar Matkowski
Użytkownik M.G.
news:u5y3gusqtyxc.j8a7hrp0wosf$.dlg@40tude.net...
> Albo w ogóle nie posiedzę sobie w salonie. Tak samo na PC jak i na
> PS3, po
> prostu ten salon z soundsystemem nie jest zawsze dobrym
> rozwiązaniem.
> Czasem lepszy jest fotel, ekran w okolicach 24-30 cali i słuchawki.
> Nikomu
> nie przeszkadzasz, odpływasz jak chcesz i kiedy chcesz.
Używanie w tej dyskusji operatora zamiast i albo jest błędem w
samym założeniu. Jakiś problem kupić sobie PC, PS3, X360, Wii,
ruztnik/telewizor, dwa monitory, kanapę, fotel, kwadro i lodówkę? :8]
Pozdrawiam
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:34:34 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 03:22:33 +0200, Cezar Matkowski wrote:
[...]
> Używanie w tej dyskusji operatora zamiast i albo jest błędem w
> samym założeniu. Jakiś problem kupić sobie PC, PS3, X360, Wii,
> ruztnik/telewizor, dwa monitory, kanapę, fotel, kwadro i lodówkę? :8]
>
> Pozdrawiam
Stąd ideałem, prócz domu na plaży w Santa Monica, jest pomieszczenie
audio/video z centrum rozrywki plus dodatkowe centrum rozrywki w salonie na
imprezy.
--
M.G.
[...]
> Używanie w tej dyskusji operatora zamiast i albo jest błędem w
> samym założeniu. Jakiś problem kupić sobie PC, PS3, X360, Wii,
> ruztnik/telewizor, dwa monitory, kanapę, fotel, kwadro i lodówkę? :8]
>
> Pozdrawiam
Stąd ideałem, prócz domu na plaży w Santa Monica, jest pomieszczenie
audio/video z centrum rozrywki plus dodatkowe centrum rozrywki w salonie na
imprezy.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:10:14 - kamil
On 10/08/2011 22:16, M.G. wrote:
> On Wed, 10 Aug 2011 21:24:02 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
>>>> książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
>>>
>>> Zwłaszcza w nocy albo jak chcą sobie coś obejrzeć w TV :-)
>>
>> Wtedy na PC też nie pohałasujesz, więc argument is invalid ;)
>
> Albo w ogóle nie posiedzę sobie w salonie. Tak samo na PC jak i na PS3, po
> prostu ten salon z soundsystemem nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem.
> Czasem lepszy jest fotel, ekran w okolicach 24-30 cali i słuchawki. Nikomu
> nie przeszkadzasz, odpływasz jak chcesz i kiedy chcesz.
A czasem lepiej iść na grzyby, to nie ma związku z faktem, że wiele osób
czerpie większą przyjemność z grania na konsoli przed TV, niż na PC.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Wed, 10 Aug 2011 21:24:02 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Rodzina to nie obóz koncentracyjny, kobieta w sypialni czyta sobie
>>>> książkę, dzieciak bawi się w ogrodzie z sąsiadami, a ja mogę hałasować.
>>>
>>> Zwłaszcza w nocy albo jak chcą sobie coś obejrzeć w TV :-)
>>
>> Wtedy na PC też nie pohałasujesz, więc argument is invalid ;)
>
> Albo w ogóle nie posiedzę sobie w salonie. Tak samo na PC jak i na PS3, po
> prostu ten salon z soundsystemem nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem.
> Czasem lepszy jest fotel, ekran w okolicach 24-30 cali i słuchawki. Nikomu
> nie przeszkadzasz, odpływasz jak chcesz i kiedy chcesz.
A czasem lepiej iść na grzyby, to nie ma związku z faktem, że wiele osób
czerpie większą przyjemność z grania na konsoli przed TV, niż na PC.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 19:34:03 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 14:10:14 +0100, kamil wrote:
[...]
>> Albo w ogóle nie posiedzę sobie w salonie. Tak samo na PC jak i na PS3, po
>> prostu ten salon z soundsystemem nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem.
>> Czasem lepszy jest fotel, ekran w okolicach 24-30 cali i słuchawki. Nikomu
>> nie przeszkadzasz, odpływasz jak chcesz i kiedy chcesz.
>
> A czasem lepiej iść na grzyby, to nie ma związku z faktem, że wiele osób
> czerpie większą przyjemność z grania na konsoli przed TV, niż na PC.
No ja ogólnie czerpię np. większą przyjemność z jedzenia lodów
czekoladowych siedząc w cieniu kafejki na Teneryfie niż z lodów waniliowych
gdy siedzę w domu.
Ale z lodów wolę jednak waniliowe.
--
M.G.
[...]
>> Albo w ogóle nie posiedzę sobie w salonie. Tak samo na PC jak i na PS3, po
>> prostu ten salon z soundsystemem nie jest zawsze dobrym rozwiązaniem.
>> Czasem lepszy jest fotel, ekran w okolicach 24-30 cali i słuchawki. Nikomu
>> nie przeszkadzasz, odpływasz jak chcesz i kiedy chcesz.
>
> A czasem lepiej iść na grzyby, to nie ma związku z faktem, że wiele osób
> czerpie większą przyjemność z grania na konsoli przed TV, niż na PC.
No ja ogólnie czerpię np. większą przyjemność z jedzenia lodów
czekoladowych siedząc w cieniu kafejki na Teneryfie niż z lodów waniliowych
gdy siedzę w domu.
Ale z lodów wolę jednak waniliowe.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 03:18:55 - Cezar Matkowski
Użytkownik kamil
news:j1uo43$e8j$1@inews.gazeta.pl...
> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem,
> to znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
No, ale przecież punkt będący jest taki, że z PC, PS3 i X360 można
mieć taką samą frajdę :8]
Pozdrawiam
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 10:40:43 - Jader
W dniu 08/10/2011 10:02 PM, kamil pisze:
>
> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie. Równie
dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
Jader
>
> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie. Równie
dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 11:29:19 - kamil
On 11/08/2011 09:40, Jader wrote:
> W dniu 08/10/2011 10:02 PM, kamil pisze:
>>
>> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
>> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
>
> Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie. Równie
> dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
> znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
tesco będę lubić.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> W dniu 08/10/2011 10:02 PM, kamil pisze:
>>
>> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym nagłośnieniem, to
>> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
>
> Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie. Równie
> dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
> znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
tesco będę lubić.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:01:25 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
>> Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie. Równie
>> dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
>> znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
>
> Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
> tesco będę lubić.
Znowu rzucasz swoje analogie z innego wymiaru? :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie. Równie
>> dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
>> znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
>
> Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
> tesco będę lubić.
Znowu rzucasz swoje analogie z innego wymiaru? :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:20:13 - kamil
On 11/08/2011 11:01, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie. Równie
>>> dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
>>> znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
>>
>> Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
>> tesco będę lubić.
>
> Znowu rzucasz swoje analogie z innego wymiaru? :)
Rozmówcy z innego wymiaru, to co poradzić.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, kamil
>
> [...]
>
>>> Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie. Równie
>>> dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
>>> znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
>>
>> Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
>> tesco będę lubić.
>
> Znowu rzucasz swoje analogie z innego wymiaru? :)
Rozmówcy z innego wymiaru, to co poradzić.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:47:14 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
>> Znowu rzucasz swoje analogie z innego wymiaru? :)
> Rozmówcy z innego wymiaru, to co poradzić.
Wróć na ziemię.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> Znowu rzucasz swoje analogie z innego wymiaru? :)
> Rozmówcy z innego wymiaru, to co poradzić.
Wróć na ziemię.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:51:31 - kamil
On 11/08/2011 11:47, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Znowu rzucasz swoje analogie z innego wymiaru? :)
>> Rozmówcy z innego wymiaru, to co poradzić.
>
> Wróć na ziemię.
Kiedy już odlecisz, chętnie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, kamil
>
> [...]
>
>>> Znowu rzucasz swoje analogie z innego wymiaru? :)
>> Rozmówcy z innego wymiaru, to co poradzić.
>
> Wróć na ziemię.
Kiedy już odlecisz, chętnie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:05:40 - Goomich
You have one message from: kamil
> Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
> tesco będę lubić.
P:roblem w tym, że w TEsco nie pieką żadnych bułek, tylko podgrzeają masę
spulchniaczy, żeby wyglądały jak bułki.
Co zupełnie przypadkowo oddaje moją opinię o graniu na konsolach. :D
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
> Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
> tesco będę lubić.
P:roblem w tym, że w TEsco nie pieką żadnych bułek, tylko podgrzeają masę
spulchniaczy, żeby wyglądały jak bułki.
Co zupełnie przypadkowo oddaje moją opinię o graniu na konsolach. :D
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:17:11 - kamil
On 11/08/2011 11:05, Goomich wrote:
> You have one message from: kamil
>
>> Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
>> tesco będę lubić.
>
> P:roblem w tym, że w TEsco nie pieką żadnych bułek, tylko podgrzeają masę
> spulchniaczy, żeby wyglądały jak bułki.
>
> Co zupełnie przypadkowo oddaje moją opinię o graniu na konsolach. :D
Co poradzić, konsolarze dobrze się bawią w czasie, kiedy PCtowcy w
internecie udowadniają, że konsolarze się nie bawią dobrze. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> You have one message from: kamil
>
>> Raczej jeśli w tesco pieką najlepsze bułki w całym mieście, to ja to
>> tesco będę lubić.
>
> P:roblem w tym, że w TEsco nie pieką żadnych bułek, tylko podgrzeają masę
> spulchniaczy, żeby wyglądały jak bułki.
>
> Co zupełnie przypadkowo oddaje moją opinię o graniu na konsolach. :D
Co poradzić, konsolarze dobrze się bawią w czasie, kiedy PCtowcy w
internecie udowadniają, że konsolarze się nie bawią dobrze. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 01:38:53 - Cezar Matkowski
Użytkownik Jader
news:j204i2$1cf$1@inews.gazeta.pl...
>> Skoro PS3 najczęściej idzie w parze z kanapą i dobrym
>> nagłośnieniem, to
>> znaczy że z grania na PS3 można mieć frajdę.
> Hę? Jakoś nie widzę za bardzo ciągu logicznego w tym wywodzie.
Normalnie. Konsole, ze względu na ich budowę, standardowe peryferia i
przeznaczenie najczęściej wykorzystuje się tak, jak telewizor (do
którego się je podłącza). Problem w takich flejmach wynika z tego, że
zdaniem fanbojów, z PC nie da się zrobić dokładnie tego samego. A to,
że z grania na czymkolwiek można mieć frajdę nie wymaga żadnej
argumentacji.
> dobrze można by powiedzieć, że skoro w tesco da się kupić bułki, to
> znaczy, że jest możliwa jazda na rowerze...
Nie. To jest argumentacja w rodzaju skoro w Tesco można kupić bułki,
to zakupy w Tesco mogą być praktyczne. Banalne i oczywiste? A czego
można się spodziewać po flejmach o PC/konsolach.
Pozdrawiam
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:00:17 - Seoman
M.G. wrote:
> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90%
> cośtam to cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę,
> dobry sound system i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte
> gamingowego pieca.
Ja nie muszę już nic kupować. Kupując ostatniego peceta przejrzałem w sieci
każdą jedną recenzję kart graficznych, miałem opanowane sposoby kompletowania
pamięci, przemyślane gniazda na płycie. Martwiłem się zasilaczem, stwierdziłem,
że dodam zewnętrzną kartę dźwiękową, nie ufając tej z płyty, kombinowałem z
kabelkami do twardych dysków w obudowie. Wykombinowałem, jak możliwie tanio
kupić części, po czym razem z kolegą złożyliśmy mi sprzęta. Potem jeszcze
instalacja systemu, ściągnięcie driverów, odinstalowanie, ściągnięcie innych
driverów, podkręcanie procka, podkręcanie karty, parę resetów na twardo... i tak
dalej, i tak dalej :) Ale to było parę lat temu. Teraz już nie muszę, nie chcę,
nie mam czasu. Stare pudło się już zdezaktualizowało, ale nie muszę zmieniać, bo
nie mam już wobec niego wymagań.
Jak wyjdzie nowa generacja konsol, kupię bez wielkiego zastanawiania, jak już
trochę cena spadnie. Pewnie rok od premiery.
Pozdrawiam,
Seoman
> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90%
> cośtam to cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę,
> dobry sound system i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte
> gamingowego pieca.
Ja nie muszę już nic kupować. Kupując ostatniego peceta przejrzałem w sieci
każdą jedną recenzję kart graficznych, miałem opanowane sposoby kompletowania
pamięci, przemyślane gniazda na płycie. Martwiłem się zasilaczem, stwierdziłem,
że dodam zewnętrzną kartę dźwiękową, nie ufając tej z płyty, kombinowałem z
kabelkami do twardych dysków w obudowie. Wykombinowałem, jak możliwie tanio
kupić części, po czym razem z kolegą złożyliśmy mi sprzęta. Potem jeszcze
instalacja systemu, ściągnięcie driverów, odinstalowanie, ściągnięcie innych
driverów, podkręcanie procka, podkręcanie karty, parę resetów na twardo... i tak
dalej, i tak dalej :) Ale to było parę lat temu. Teraz już nie muszę, nie chcę,
nie mam czasu. Stare pudło się już zdezaktualizowało, ale nie muszę zmieniać, bo
nie mam już wobec niego wymagań.
Jak wyjdzie nowa generacja konsol, kupię bez wielkiego zastanawiania, jak już
trochę cena spadnie. Pewnie rok od premiery.
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:05:29 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 12:00:17 +0200, Seoman wrote:
> M.G. wrote:
>> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90%
>> cośtam to cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę,
>> dobry sound system i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte
>> gamingowego pieca.
>
> Ja nie muszę już nic kupować. Kupując ostatniego peceta przejrzałem w sieci
> każdą jedną recenzję kart graficznych, miałem opanowane sposoby kompletowania
> pamięci, przemyślane gniazda na płycie. Martwiłem się zasilaczem, stwierdziłem,
> że dodam zewnętrzną kartę dźwiękową, nie ufając tej z płyty, kombinowałem z
> kabelkami do twardych dysków w obudowie. Wykombinowałem, jak możliwie tanio
> kupić części, po czym razem z kolegą złożyliśmy mi sprzęta. Potem jeszcze
> instalacja systemu, ściągnięcie driverów, odinstalowanie, ściągnięcie innych
> driverów, podkręcanie procka, podkręcanie karty, parę resetów na twardo... i tak
> dalej, i tak dalej :) Ale to było parę lat temu. Teraz już nie muszę, nie chcę,
> nie mam czasu. Stare pudło się już zdezaktualizowało, ale nie muszę zmieniać, bo
> nie mam już wobec niego wymagań.
Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest żadnym
przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku konsol nie
kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że nie możesz.
[...]
--
M.G.
> M.G. wrote:
>> Jest valid w 100%. Invalid jest właśnie argument, że skoro 90%
>> cośtam to cośtam. Bo sytuacja wygląda tak: skoro już mamy kanapę,
>> dobry sound system i duży ekran to czy kupujemy PS3 czy stricte
>> gamingowego pieca.
>
> Ja nie muszę już nic kupować. Kupując ostatniego peceta przejrzałem w sieci
> każdą jedną recenzję kart graficznych, miałem opanowane sposoby kompletowania
> pamięci, przemyślane gniazda na płycie. Martwiłem się zasilaczem, stwierdziłem,
> że dodam zewnętrzną kartę dźwiękową, nie ufając tej z płyty, kombinowałem z
> kabelkami do twardych dysków w obudowie. Wykombinowałem, jak możliwie tanio
> kupić części, po czym razem z kolegą złożyliśmy mi sprzęta. Potem jeszcze
> instalacja systemu, ściągnięcie driverów, odinstalowanie, ściągnięcie innych
> driverów, podkręcanie procka, podkręcanie karty, parę resetów na twardo... i tak
> dalej, i tak dalej :) Ale to było parę lat temu. Teraz już nie muszę, nie chcę,
> nie mam czasu. Stare pudło się już zdezaktualizowało, ale nie muszę zmieniać, bo
> nie mam już wobec niego wymagań.
Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest żadnym
przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku konsol nie
kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że nie możesz.
[...]
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:11:49 - Seoman
M.G. wrote:
> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
> nie możesz.
No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie mam
czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne. Przypominam -
Diuka zapytała, co pcha nas do grania. Mnie pchnął fakt, że na konsoli gra mi
się przyjemnie, a na pececie już nie. Chcecie dyskutować z tym odczuciem? Proszę
bardzo, ale nie wiem, co Wam odpowiedzieć. Ja nie dyskutuję na temat, czy PS3
jest lepsze od peceta, czy w drugą stronę.
Pozdrawiam,
Seoman
> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
> nie możesz.
No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie mam
czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne. Przypominam -
Diuka zapytała, co pcha nas do grania. Mnie pchnął fakt, że na konsoli gra mi
się przyjemnie, a na pececie już nie. Chcecie dyskutować z tym odczuciem? Proszę
bardzo, ale nie wiem, co Wam odpowiedzieć. Ja nie dyskutuję na temat, czy PS3
jest lepsze od peceta, czy w drugą stronę.
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:16:42 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, Seoman wrote:
[...]
>> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
>> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
>> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
>> nie możesz.
>
> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie mam
> czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
>> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
>> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
>> nie możesz.
>
> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie mam
> czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:19:49 - kamil
On 11/08/2011 11:16, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, Seoman wrote:
>
> [...]
>
>>> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
>>> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
>>> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
>>> nie możesz.
>>
>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie mam
>> czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
>
> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, Seoman
>
> [...]
>
>>> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
>>> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
>>> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
>>> nie możesz.
>>
>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie mam
>> czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
>
> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:23:38 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
[...]
>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>
> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co najmniej
na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
--
M.G.
[...]
>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>
> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co najmniej
na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:24:47 - kamil
On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>>
>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
>> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
>
> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co najmniej
> na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
Kanape i dżez i tak miałem.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>>
>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
>> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
>
> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co najmniej
> na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
Kanape i dżez i tak miałem.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:25:19 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 11:24:47 +0100, kamil wrote:
> On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
>> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>>>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>>>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>>>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>>>
>>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
>>> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
>>
>> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co najmniej
>> na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
>
>
> Kanape i dżez i tak miałem.
I za darmo ją miałeś?
--
M.G.
> On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
>> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>>>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>>>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>>>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>>>
>>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
>>> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
>>
>> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co najmniej
>> na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
>
>
> Kanape i dżez i tak miałem.
I za darmo ją miałeś?
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:26:45 - kamil
On 11/08/2011 11:25, M.G. wrote:
> On Thu, 11 Aug 2011 11:24:47 +0100, kamil wrote:
>
>> On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
>>> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>>>>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>>>>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>>>>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>>>>
>>>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
>>>> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
>>>
>>> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co najmniej
>>> na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
>>
>>
>> Kanape i dżez i tak miałem.
>
> I za darmo ją miałeś?
Mam dżez za 5zł i konsolę za 1zł = 6zł.
Mogę mieć dżez za 5zł i PCta za 5zł - 10zł.
Zostanie mi na lody.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Thu, 11 Aug 2011 11:24:47 +0100, kamil wrote:
>
>> On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
>>> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>>>>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>>>>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>>>>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>>>>
>>>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
>>>> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
>>>
>>> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co najmniej
>>> na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
>>
>>
>> Kanape i dżez i tak miałem.
>
> I za darmo ją miałeś?
Mam dżez za 5zł i konsolę za 1zł = 6zł.
Mogę mieć dżez za 5zł i PCta za 5zł - 10zł.
Zostanie mi na lody.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:28:19 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 11:26:45 +0100, kamil wrote:
[...]
>>>
>>> Kanape i dżez i tak miałem.
>>
>> I za darmo ją miałeś?
>
> Mam dżez za 5zł i konsolę za 1zł = 6zł.
>
> Mogę mieć dżez za 5zł i PCta za 5zł - 10zł.
>
>
> Zostanie mi na lody.
Biorąc pod uwagę ceny gier? Nie sądzę.
--
M.G.
[...]
>>>
>>> Kanape i dżez i tak miałem.
>>
>> I za darmo ją miałeś?
>
> Mam dżez za 5zł i konsolę za 1zł = 6zł.
>
> Mogę mieć dżez za 5zł i PCta za 5zł - 10zł.
>
>
> Zostanie mi na lody.
Biorąc pod uwagę ceny gier? Nie sądzę.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:31:20 - kamil
On 11/08/2011 11:28, M.G. wrote:
> On Thu, 11 Aug 2011 11:26:45 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>>
>>>> Kanape i dżez i tak miałem.
>>>
>>> I za darmo ją miałeś?
>>
>> Mam dżez za 5zł i konsolę za 1zł = 6zł.
>>
>> Mogę mieć dżez za 5zł i PCta za 5zł - 10zł.
>>
>>
>> Zostanie mi na lody.
>
> Biorąc pod uwagę ceny gier? Nie sądzę.
Nówka w sklepie na konsolę kosztuje najczęściej tyle samo, co nówka na
STEAM. Do tego po tygodniu mogę kupić używkę za pół ceny, ty musisz
czekać na promocję świąteczną. ;)
Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
prawda jest najmojsza. Im więcej piszesz, tym lepiej się bawię. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Thu, 11 Aug 2011 11:26:45 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>>
>>>> Kanape i dżez i tak miałem.
>>>
>>> I za darmo ją miałeś?
>>
>> Mam dżez za 5zł i konsolę za 1zł = 6zł.
>>
>> Mogę mieć dżez za 5zł i PCta za 5zł - 10zł.
>>
>>
>> Zostanie mi na lody.
>
> Biorąc pod uwagę ceny gier? Nie sądzę.
Nówka w sklepie na konsolę kosztuje najczęściej tyle samo, co nówka na
STEAM. Do tego po tygodniu mogę kupić używkę za pół ceny, ty musisz
czekać na promocję świąteczną. ;)
Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
prawda jest najmojsza. Im więcej piszesz, tym lepiej się bawię. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:39:03 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 11:31:20 +0100, kamil wrote:
[...]
>>> Zostanie mi na lody.
>>
>> Biorąc pod uwagę ceny gier? Nie sądzę.
>
>
> Nówka w sklepie na konsolę kosztuje najczęściej tyle samo, co nówka na
> STEAM. Do tego po tygodniu mogę kupić używkę za pół ceny, ty musisz
> czekać na promocję świąteczną. ;)
Na nic nie muszę czekać, bo mam taki zapas, że jeśli gra kosztuje więcej
niż 30 PLN to nawet nie rozważam zakupu (z dokładnie dwoma wyjątkami). W
żaden sposób też nie cenię sobie nowości (z dokładnie jednym wyjątkiem), bo
testowanie zabugowanych gier wolę zostawić innym. To po prostu nie te
kryteria.
> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
> prawda jest najmojsza. Im więcej piszesz, tym lepiej się bawię. :)
Biorąc pod uwagę, że pogrywam na kilku platformach, to ten akapit jest
kompletnie bez sensu. Nikomu też niczego nie udowadniam, ostatecznie
doskonale rozumiem powody mogące stać za wyborem takiej, a nie innej
platformy. To Ty ciągle próbujesz coś udowodnić i to zapomocą chochołów
oraz fałszywych implikacji.
Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę, bo póki
co niemal wszystkie Twoje odpowiedzi na moje posty nie są odpowiedziami na
moje posty :-)
--
M.G.
[...]
>>> Zostanie mi na lody.
>>
>> Biorąc pod uwagę ceny gier? Nie sądzę.
>
>
> Nówka w sklepie na konsolę kosztuje najczęściej tyle samo, co nówka na
> STEAM. Do tego po tygodniu mogę kupić używkę za pół ceny, ty musisz
> czekać na promocję świąteczną. ;)
Na nic nie muszę czekać, bo mam taki zapas, że jeśli gra kosztuje więcej
niż 30 PLN to nawet nie rozważam zakupu (z dokładnie dwoma wyjątkami). W
żaden sposób też nie cenię sobie nowości (z dokładnie jednym wyjątkiem), bo
testowanie zabugowanych gier wolę zostawić innym. To po prostu nie te
kryteria.
> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
> prawda jest najmojsza. Im więcej piszesz, tym lepiej się bawię. :)
Biorąc pod uwagę, że pogrywam na kilku platformach, to ten akapit jest
kompletnie bez sensu. Nikomu też niczego nie udowadniam, ostatecznie
doskonale rozumiem powody mogące stać za wyborem takiej, a nie innej
platformy. To Ty ciągle próbujesz coś udowodnić i to zapomocą chochołów
oraz fałszywych implikacji.
Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę, bo póki
co niemal wszystkie Twoje odpowiedzi na moje posty nie są odpowiedziami na
moje posty :-)
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:45:37 - kamil
On 11/08/2011 11:39, M.G. wrote:
> On Thu, 11 Aug 2011 11:31:20 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Zostanie mi na lody.
>>>
>>> Biorąc pod uwagę ceny gier? Nie sądzę.
>>
>>
>> Nówka w sklepie na konsolę kosztuje najczęściej tyle samo, co nówka na
>> STEAM. Do tego po tygodniu mogę kupić używkę za pół ceny, ty musisz
>> czekać na promocję świąteczną. ;)
>
> Na nic nie muszę czekać, bo mam taki zapas, że jeśli gra kosztuje więcej
> niż 30 PLN to nawet nie rozważam zakupu (z dokładnie dwoma wyjątkami). W
> żaden sposób też nie cenię sobie nowości (z dokładnie jednym wyjątkiem), bo
> testowanie zabugowanych gier wolę zostawić innym. To po prostu nie te
> kryteria.
Patrz - ty lubisz mieć zapas staroci, inni lubią konsolę i kanapę. Co
ciekawe, ja potrafię zrozumieć Twój punkt widzenia, a mam wrażenie że Ty
mojego ani trochę.
>> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
>> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
>> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
>> prawda jest najmojsza. Im więcej piszesz, tym lepiej się bawię. :)
>
> Biorąc pod uwagę, że pogrywam na kilku platformach, to ten akapit jest
> kompletnie bez sensu. Nikomu też niczego nie udowadniam, ostatecznie
> doskonale rozumiem powody mogące stać za wyborem takiej, a nie innej
> platformy. To Ty ciągle próbujesz coś udowodnić i to zapomocą chochołów
> oraz fałszywych implikacji.
Mocny argument w ustach kogoś, kto próbuje mi wmówić używanie słów,
których nie pisałem. ;)
> Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę, bo póki
> co niemal wszystkie Twoje odpowiedzi na moje posty nie są odpowiedziami na
> moje posty :-)
Gdybym wiedział konkretnie na co odpisywać, może i bym się wysilił. Ale
do tej pory próbujesz rozbijać granie na konsoli na dużym TV i z kanapy
na składniki pierwsze. To nie liceum, żeby bawić się w co autor ma na
myśli w linii 17. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Thu, 11 Aug 2011 11:31:20 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Zostanie mi na lody.
>>>
>>> Biorąc pod uwagę ceny gier? Nie sądzę.
>>
>>
>> Nówka w sklepie na konsolę kosztuje najczęściej tyle samo, co nówka na
>> STEAM. Do tego po tygodniu mogę kupić używkę za pół ceny, ty musisz
>> czekać na promocję świąteczną. ;)
>
> Na nic nie muszę czekać, bo mam taki zapas, że jeśli gra kosztuje więcej
> niż 30 PLN to nawet nie rozważam zakupu (z dokładnie dwoma wyjątkami). W
> żaden sposób też nie cenię sobie nowości (z dokładnie jednym wyjątkiem), bo
> testowanie zabugowanych gier wolę zostawić innym. To po prostu nie te
> kryteria.
Patrz - ty lubisz mieć zapas staroci, inni lubią konsolę i kanapę. Co
ciekawe, ja potrafię zrozumieć Twój punkt widzenia, a mam wrażenie że Ty
mojego ani trochę.
>> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
>> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
>> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
>> prawda jest najmojsza. Im więcej piszesz, tym lepiej się bawię. :)
>
> Biorąc pod uwagę, że pogrywam na kilku platformach, to ten akapit jest
> kompletnie bez sensu. Nikomu też niczego nie udowadniam, ostatecznie
> doskonale rozumiem powody mogące stać za wyborem takiej, a nie innej
> platformy. To Ty ciągle próbujesz coś udowodnić i to zapomocą chochołów
> oraz fałszywych implikacji.
Mocny argument w ustach kogoś, kto próbuje mi wmówić używanie słów,
których nie pisałem. ;)
> Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę, bo póki
> co niemal wszystkie Twoje odpowiedzi na moje posty nie są odpowiedziami na
> moje posty :-)
Gdybym wiedział konkretnie na co odpisywać, może i bym się wysilił. Ale
do tej pory próbujesz rozbijać granie na konsoli na dużym TV i z kanapy
na składniki pierwsze. To nie liceum, żeby bawić się w co autor ma na
myśli w linii 17. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:34:14 - Goomich
kamil naskrobał/a w
news:j20bsg$mq8$1@inews.gazeta.pl:
> Co ciekawe, ja potrafię zrozumieć Twój punkt widzenia, a mam
> wrażenie że Ty mojego ani trochę.
>> Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę,
Znam świetny soundtrack do tej gałęzi:
www.youtube.com/watch?v=FOnCwD-sNcQ
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
news:j20bsg$mq8$1@inews.gazeta.pl:
> Co ciekawe, ja potrafię zrozumieć Twój punkt widzenia, a mam
> wrażenie że Ty mojego ani trochę.
>> Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę,
Znam świetny soundtrack do tej gałęzi:
www.youtube.com/watch?v=FOnCwD-sNcQ
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:41:39 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, Goomich wrote:
[...]
>>> Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę,
> Znam świetny soundtrack do tej gałęzi:
> www.youtube.com/watch?v=FOnCwD-sNcQ
O. W ogóle to powinniśmy stworzyć system rozstrzygania flejmów
za pomocą gier i niezależnego składu sędziowskiego oceniającego
prawidłowość rozgrywki. ;-)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>>> Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę,
> Znam świetny soundtrack do tej gałęzi:
> www.youtube.com/watch?v=FOnCwD-sNcQ
O. W ogóle to powinniśmy stworzyć system rozstrzygania flejmów
za pomocą gier i niezależnego składu sędziowskiego oceniającego
prawidłowość rozgrywki. ;-)
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:43:21 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
> prawda jest najmojsza.
No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
Sorry, ale to właśnie Ty nie argumentujesz, tylko objawiasz prawdy
objawione. Przeglądając przez wątek - M.G. się pyta o szczegóły funu
i próbuje dojść do sedna, a Ty po prostu uprawiasz trolling PC/konsola
na zasadzie a ja już kanapę miałem.
Już przy ostatniej dyskusji nt. Windows i partycjonowania, gdzie raczyłeś
się do mnie w ten sposób odnosić - Przemek Cię naprosotwał, że bzdury
pleciesz. Swoim zwyczajem zignorowałeś, a teraz tą metodykę stosujesz
wobec innych. Dopóki nie zaczniesz argumentować* to przyjmij do wiadomości
że sam trollujesz i to w dodatku nędznie.
* argumentować, a nie tworzyć analogie o tesco, bułeczkach, czy innych
samochodach
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
> prawda jest najmojsza.
No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
Sorry, ale to właśnie Ty nie argumentujesz, tylko objawiasz prawdy
objawione. Przeglądając przez wątek - M.G. się pyta o szczegóły funu
i próbuje dojść do sedna, a Ty po prostu uprawiasz trolling PC/konsola
na zasadzie a ja już kanapę miałem.
Już przy ostatniej dyskusji nt. Windows i partycjonowania, gdzie raczyłeś
się do mnie w ten sposób odnosić - Przemek Cię naprosotwał, że bzdury
pleciesz. Swoim zwyczajem zignorowałeś, a teraz tą metodykę stosujesz
wobec innych. Dopóki nie zaczniesz argumentować* to przyjmij do wiadomości
że sam trollujesz i to w dodatku nędznie.
* argumentować, a nie tworzyć analogie o tesco, bułeczkach, czy innych
samochodach
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:50:02 - kamil
On 11/08/2011 11:43, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
>> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
>> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
>> prawda jest najmojsza.
>
> No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
> multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
Większość uczestników w tej swojej multiplatformowości nie potrafi
jednocześnie pojąć funu z grania na konsoli z kanapy przed dużym TV.
Niejktórzy nawet próbują doszukiwać się przeszkód w postaci rodziny,
więc najwyraźniej albo takiego systemu nie mają, albo mają jędzowatą
żonę po prostu, sam nie wiem co gorsze/
> Sorry, ale to właśnie Ty nie argumentujesz, tylko objawiasz prawdy
> objawione. Przeglądając przez wątek - M.G. się pyta o szczegóły funu
> i próbuje dojść do sedna, a Ty po prostu uprawiasz trolling PC/konsola
> na zasadzie a ja już kanapę miałem.
M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
zkładniki i wyszczególnić te funowe.
Ja mówię ten utwór mi się podoba, a M.G. drąży czy to może perkusja,
czy saksofon, czy też raczej fortepian w czwartej minucie, no bo
przecież jak tak można że cały.
> Już przy ostatniej dyskusji nt. Windows i partycjonowania, gdzie raczyłeś
> się do mnie w ten sposób odnosić - Przemek Cię naprosotwał, że bzdury
> pleciesz. Swoim zwyczajem zignorowałeś, a teraz tą metodykę stosujesz
> wobec innych. Dopóki nie zaczniesz argumentować* to przyjmij do wiadomości
> że sam trollujesz i to w dodatku nędznie.
Wojtku, partycjonowanie to był idealny przykład podobnej dyskusji, gdzie
prawda objawiona jest ponad wszelkimi przyzwyczajeniami i wygodą
użytkownika.
> * argumentować, a nie tworzyć analogie o tesco, bułeczkach, czy innych
> samochodach
Wybacz, próbowałem podawać życiowe przykłady nerdowi, który życia poza
grami nie widzi, stąd brak zrozumienia. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, kamil
>
> [...]
>
>> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
>> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
>> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
>> prawda jest najmojsza.
>
> No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
> multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
Większość uczestników w tej swojej multiplatformowości nie potrafi
jednocześnie pojąć funu z grania na konsoli z kanapy przed dużym TV.
Niejktórzy nawet próbują doszukiwać się przeszkód w postaci rodziny,
więc najwyraźniej albo takiego systemu nie mają, albo mają jędzowatą
żonę po prostu, sam nie wiem co gorsze/
> Sorry, ale to właśnie Ty nie argumentujesz, tylko objawiasz prawdy
> objawione. Przeglądając przez wątek - M.G. się pyta o szczegóły funu
> i próbuje dojść do sedna, a Ty po prostu uprawiasz trolling PC/konsola
> na zasadzie a ja już kanapę miałem.
M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
zkładniki i wyszczególnić te funowe.
Ja mówię ten utwór mi się podoba, a M.G. drąży czy to może perkusja,
czy saksofon, czy też raczej fortepian w czwartej minucie, no bo
przecież jak tak można że cały.
> Już przy ostatniej dyskusji nt. Windows i partycjonowania, gdzie raczyłeś
> się do mnie w ten sposób odnosić - Przemek Cię naprosotwał, że bzdury
> pleciesz. Swoim zwyczajem zignorowałeś, a teraz tą metodykę stosujesz
> wobec innych. Dopóki nie zaczniesz argumentować* to przyjmij do wiadomości
> że sam trollujesz i to w dodatku nędznie.
Wojtku, partycjonowanie to był idealny przykład podobnej dyskusji, gdzie
prawda objawiona jest ponad wszelkimi przyzwyczajeniami i wygodą
użytkownika.
> * argumentować, a nie tworzyć analogie o tesco, bułeczkach, czy innych
> samochodach
Wybacz, próbowałem podawać życiowe przykłady nerdowi, który życia poza
grami nie widzi, stąd brak zrozumienia. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:50:30 - kamil
On 11/08/2011 11:50, kamil wrote:
> On 11/08/2011 11:43, Wojciech Bancer wrote:
> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
*skłaniki
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 11/08/2011 11:43, Wojciech Bancer wrote:
> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
*skłaniki
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:36:16 - Goomich
kamil naskrobał/a w news:j20c5m$oil$2@inews.gazeta.pl:
>> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
>> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
> *skłaniki
Nie, to ciągle nie to. :)
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
>> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
>> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
> *skłaniki
Nie, to ciągle nie to. :)
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:06:04 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
>> No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
>> multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
>
> Większość uczestników w tej swojej multiplatformowości nie potrafi
> jednocześnie pojąć funu z grania na konsoli z kanapy przed dużym TV.
A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
[...]
> Niejktórzy nawet próbują doszukiwać się przeszkód w postaci rodziny,
> więc najwyraźniej albo takiego systemu nie mają, albo mają jędzowatą
> żonę po prostu, sam nie wiem co gorsze/
Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
>> Sorry, ale to właśnie Ty nie argumentujesz, tylko objawiasz prawdy
>> objawione. Przeglądając przez wątek - M.G. się pyta o szczegóły funu
>> i próbuje dojść do sedna, a Ty po prostu uprawiasz trolling PC/konsola
>> na zasadzie a ja już kanapę miałem.
>
> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
Da. Jak nie umiesz, to po co się wcinasz w dyskusję, której nie rozumiesz?
> Ja mówię ten utwór mi się podoba, a M.G. drąży czy to może perkusja,
> czy saksofon, czy też raczej fortepian w czwartej minucie, no bo
> przecież jak tak można że cały.
Prosiłem byś skończył z odczapistycznymi analogiami. Ponawiam.
>> * argumentować, a nie tworzyć analogie o tesco, bułeczkach, czy innych
>> samochodach
>
> Wybacz, próbowałem podawać życiowe przykłady nerdowi, który życia poza
> grami nie widzi, stąd brak zrozumienia. ;)
Nie. Zwyczajnie stąd, że nie potrafisz dobrze dobrać przykładów.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
>> multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
>
> Większość uczestników w tej swojej multiplatformowości nie potrafi
> jednocześnie pojąć funu z grania na konsoli z kanapy przed dużym TV.
A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
[...]
> Niejktórzy nawet próbują doszukiwać się przeszkód w postaci rodziny,
> więc najwyraźniej albo takiego systemu nie mają, albo mają jędzowatą
> żonę po prostu, sam nie wiem co gorsze/
Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
>> Sorry, ale to właśnie Ty nie argumentujesz, tylko objawiasz prawdy
>> objawione. Przeglądając przez wątek - M.G. się pyta o szczegóły funu
>> i próbuje dojść do sedna, a Ty po prostu uprawiasz trolling PC/konsola
>> na zasadzie a ja już kanapę miałem.
>
> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
Da. Jak nie umiesz, to po co się wcinasz w dyskusję, której nie rozumiesz?
> Ja mówię ten utwór mi się podoba, a M.G. drąży czy to może perkusja,
> czy saksofon, czy też raczej fortepian w czwartej minucie, no bo
> przecież jak tak można że cały.
Prosiłem byś skończył z odczapistycznymi analogiami. Ponawiam.
>> * argumentować, a nie tworzyć analogie o tesco, bułeczkach, czy innych
>> samochodach
>
> Wybacz, próbowałem podawać życiowe przykłady nerdowi, który życia poza
> grami nie widzi, stąd brak zrozumienia. ;)
Nie. Zwyczajnie stąd, że nie potrafisz dobrze dobrać przykładów.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:53:57 - kamil
On 11/08/2011 12:06, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
>>> multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
>>
>> Większość uczestników w tej swojej multiplatformowości nie potrafi
>> jednocześnie pojąć funu z grania na konsoli z kanapy przed dużym TV.
>
> A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
> z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
A ty wciąż nie pojmujesz, że granie z kanapy przed dużym TV w
większości jest udziałem konsolarzy, nie pecetowców.
> [...]
>
>> Niejktórzy nawet próbują doszukiwać się przeszkód w postaci rodziny,
>> więc najwyraźniej albo takiego systemu nie mają, albo mają jędzowatą
>> żonę po prostu, sam nie wiem co gorsze/
>
> Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
> zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
Relatywnie trudno gdyż ponieważ ty tak uważasz? Poszedłem do sklepu,
kupiłem, podłączyłem i gram. Mam wrażenie, że na tej grupie dorośli
ludzie stanowią większość i chyba nie muszą pytać matki, czy wolno z TV
skorzystać między serialami.
>> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
>> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
>
> Da. Jak nie umiesz, to po co się wcinasz w dyskusję, której nie rozumiesz?
>> Ja mówię ten utwór mi się podoba, a M.G. drąży czy to może perkusja,
>> czy saksofon, czy też raczej fortepian w czwartej minucie, no bo
>> przecież jak tak można że cały.
>
> Prosiłem byś skończył z odczapistycznymi analogiami. Ponawiam.
Prosiłem, żebyś skończył ze swoją filozofią no-life'a, któremu wydaje
się, że fun grania z kanapy może opisać wzorem i obliczyć procentowy
wkład koloru tapicerki w udaną zabawę.
>> Wybacz, próbowałem podawać życiowe przykłady nerdowi, który życia poza
>> grami nie widzi, stąd brak zrozumienia. ;)
>
> Nie. Zwyczajnie stąd, że nie potrafisz dobrze dobrać przykładów.
Ty zaś zwyczajnie nie potrafisz pojąć pewnych zjawisk, które są tobie
najwyraźniej obce. Jak różne pojęcie wygody użytkowania przez różnych
ludzi choćby.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, kamil
>
> [...]
>
>>> No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
>>> multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
>>
>> Większość uczestników w tej swojej multiplatformowości nie potrafi
>> jednocześnie pojąć funu z grania na konsoli z kanapy przed dużym TV.
>
> A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
> z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
A ty wciąż nie pojmujesz, że granie z kanapy przed dużym TV w
większości jest udziałem konsolarzy, nie pecetowców.
> [...]
>
>> Niejktórzy nawet próbują doszukiwać się przeszkód w postaci rodziny,
>> więc najwyraźniej albo takiego systemu nie mają, albo mają jędzowatą
>> żonę po prostu, sam nie wiem co gorsze/
>
> Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
> zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
Relatywnie trudno gdyż ponieważ ty tak uważasz? Poszedłem do sklepu,
kupiłem, podłączyłem i gram. Mam wrażenie, że na tej grupie dorośli
ludzie stanowią większość i chyba nie muszą pytać matki, czy wolno z TV
skorzystać między serialami.
>> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
>> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
>
> Da. Jak nie umiesz, to po co się wcinasz w dyskusję, której nie rozumiesz?
>> Ja mówię ten utwór mi się podoba, a M.G. drąży czy to może perkusja,
>> czy saksofon, czy też raczej fortepian w czwartej minucie, no bo
>> przecież jak tak można że cały.
>
> Prosiłem byś skończył z odczapistycznymi analogiami. Ponawiam.
Prosiłem, żebyś skończył ze swoją filozofią no-life'a, któremu wydaje
się, że fun grania z kanapy może opisać wzorem i obliczyć procentowy
wkład koloru tapicerki w udaną zabawę.
>> Wybacz, próbowałem podawać życiowe przykłady nerdowi, który życia poza
>> grami nie widzi, stąd brak zrozumienia. ;)
>
> Nie. Zwyczajnie stąd, że nie potrafisz dobrze dobrać przykładów.
Ty zaś zwyczajnie nie potrafisz pojąć pewnych zjawisk, które są tobie
najwyraźniej obce. Jak różne pojęcie wygody użytkowania przez różnych
ludzi choćby.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 14:13:01 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
>> A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
>> z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
> A ty wciąż nie pojmujesz, że granie z kanapy przed dużym TV w
> większości jest udziałem konsolarzy, nie pecetowców.
Ale to nie ma nic wspólnego z tematem dyskusji.
>> Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
>> zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
>
> Relatywnie trudno gdyż ponieważ ty tak uważasz?
Gdyż obiektywne czynniki (chociażby konieczność dostosowania pomieszczenia)
powodują że to jest operacja trudniejsza. Proszę, nie próbuj mi teraz wciskać
że tak nie jest. No chyba że dla Ciebie dobry sound system to ciepnięte byle
gdzie głośniki z drogiego zestawu, bo się brzydzę głośnikami PCtowymi 100000W.
>> Prosiłem byś skończył z odczapistycznymi analogiami. Ponawiam.
>
> Prosiłem, żebyś skończył ze swoją filozofią no-life'a, któremu wydaje
> się, że fun grania z kanapy może opisać wzorem i obliczyć procentowy
> wkład koloru tapicerki w udaną zabawę.
Nie prosiłeś. A ja po prostu omawiam fakty, a nie rzucam degustibusem,
w który Ty uciekasz ilekroć brak Ci argumentów (no i jeszcze w denne
analogie).
> Ty zaś [...]
Nie na temat.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
>> z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
> A ty wciąż nie pojmujesz, że granie z kanapy przed dużym TV w
> większości jest udziałem konsolarzy, nie pecetowców.
Ale to nie ma nic wspólnego z tematem dyskusji.
>> Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
>> zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
>
> Relatywnie trudno gdyż ponieważ ty tak uważasz?
Gdyż obiektywne czynniki (chociażby konieczność dostosowania pomieszczenia)
powodują że to jest operacja trudniejsza. Proszę, nie próbuj mi teraz wciskać
że tak nie jest. No chyba że dla Ciebie dobry sound system to ciepnięte byle
gdzie głośniki z drogiego zestawu, bo się brzydzę głośnikami PCtowymi 100000W.
>> Prosiłem byś skończył z odczapistycznymi analogiami. Ponawiam.
>
> Prosiłem, żebyś skończył ze swoją filozofią no-life'a, któremu wydaje
> się, że fun grania z kanapy może opisać wzorem i obliczyć procentowy
> wkład koloru tapicerki w udaną zabawę.
Nie prosiłeś. A ja po prostu omawiam fakty, a nie rzucam degustibusem,
w który Ty uciekasz ilekroć brak Ci argumentów (no i jeszcze w denne
analogie).
> Ty zaś [...]
Nie na temat.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 14:47:33 - kamil
On 11/08/2011 13:13, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
>>> z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
>> A ty wciąż nie pojmujesz, że granie z kanapy przed dużym TV w
>> większości jest udziałem konsolarzy, nie pecetowców.
>
> Ale to nie ma nic wspólnego z tematem dyskusji.
Jak dotąd tylko według ciebie i M.G.
>>> Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
>>> zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
>>
>> Relatywnie trudno gdyż ponieważ ty tak uważasz?
>
> Gdyż obiektywne czynniki (chociażby konieczność dostosowania pomieszczenia)
> powodują że to jest operacja trudniejsza. Proszę, nie próbuj mi teraz wciskać
> że tak nie jest. No chyba że dla Ciebie dobry sound system to ciepnięte byle
> gdzie głośniki z drogiego zestawu, bo się brzydzę głośnikami PCtowymi 100000W.
Dostosowanie go do czego? Mówimy o graniu przed kinem domowym, a nie
audiofilskich gąbkach do oklejania ścian i podstawkach pod przewody
zasilające z 700-letnich kanadyjskich sekwoi.
>>> Prosiłem byś skończył z odczapistycznymi analogiami. Ponawiam.
>>
>> Prosiłem, żebyś skończył ze swoją filozofią no-life'a, któremu wydaje
>> się, że fun grania z kanapy może opisać wzorem i obliczyć procentowy
>> wkład koloru tapicerki w udaną zabawę.
>
> Nie prosiłeś. A ja po prostu omawiam fakty, a nie rzucam degustibusem,
> w który Ty uciekasz ilekroć brak Ci argumentów (no i jeszcze w denne
> analogie).
Fakt jest taki, że na konsoli dużo częściej gra się na dużym TV, niż na
PC i przejście na taki sposób rozrywki to zupełnie inne odczucia.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, kamil
>
> [...]
>
>>> A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
>>> z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
>> A ty wciąż nie pojmujesz, że granie z kanapy przed dużym TV w
>> większości jest udziałem konsolarzy, nie pecetowców.
>
> Ale to nie ma nic wspólnego z tematem dyskusji.
Jak dotąd tylko według ciebie i M.G.
>>> Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
>>> zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
>>
>> Relatywnie trudno gdyż ponieważ ty tak uważasz?
>
> Gdyż obiektywne czynniki (chociażby konieczność dostosowania pomieszczenia)
> powodują że to jest operacja trudniejsza. Proszę, nie próbuj mi teraz wciskać
> że tak nie jest. No chyba że dla Ciebie dobry sound system to ciepnięte byle
> gdzie głośniki z drogiego zestawu, bo się brzydzę głośnikami PCtowymi 100000W.
Dostosowanie go do czego? Mówimy o graniu przed kinem domowym, a nie
audiofilskich gąbkach do oklejania ścian i podstawkach pod przewody
zasilające z 700-letnich kanadyjskich sekwoi.
>>> Prosiłem byś skończył z odczapistycznymi analogiami. Ponawiam.
>>
>> Prosiłem, żebyś skończył ze swoją filozofią no-life'a, któremu wydaje
>> się, że fun grania z kanapy może opisać wzorem i obliczyć procentowy
>> wkład koloru tapicerki w udaną zabawę.
>
> Nie prosiłeś. A ja po prostu omawiam fakty, a nie rzucam degustibusem,
> w który Ty uciekasz ilekroć brak Ci argumentów (no i jeszcze w denne
> analogie).
Fakt jest taki, że na konsoli dużo częściej gra się na dużym TV, niż na
PC i przejście na taki sposób rozrywki to zupełnie inne odczucia.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:29:39 - Goomich
You have one message from: M.G.
> On Thu, 11 Aug 2011 11:24:47 +0100, kamil wrote:
>
>> On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
>>> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co
>>>>> kilka lat. Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje
>>>>> starczają również na długo, a w sklepie możesz dostać
>>>>> skonfigurowany do grania PC. Płyt nie musisz wkładać, bo gry się
>>>>> teraz ściąga przez internet. :)
>>>>
>>>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania
>>>> PC, który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie
>>>> nowe gry? :)
>>>
>>> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co
>>> najmniej na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
>>
>>
>> Kanape i dżez i tak miałem.
>
> I za darmo ją miałeś?
Moją starą kanapę ktoś tam miał za darmo.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
> On Thu, 11 Aug 2011 11:24:47 +0100, kamil wrote:
>
>> On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
>>> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co
>>>>> kilka lat. Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje
>>>>> starczają również na długo, a w sklepie możesz dostać
>>>>> skonfigurowany do grania PC. Płyt nie musisz wkładać, bo gry się
>>>>> teraz ściąga przez internet. :)
>>>>
>>>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania
>>>> PC, który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie
>>>> nowe gry? :)
>>>
>>> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co
>>> najmniej na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
>>
>>
>> Kanape i dżez i tak miałem.
>
> I za darmo ją miałeś?
Moją starą kanapę ktoś tam miał za darmo.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:31:58 - kamil
On 11/08/2011 11:29, Goomich wrote:
> You have one message from: M.G.
>
>> On Thu, 11 Aug 2011 11:24:47 +0100, kamil wrote:
>>
>>> On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
>>>> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>>>>
>>>> [...]
>>>>
>>>>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co
>>>>>> kilka lat. Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje
>>>>>> starczają również na długo, a w sklepie możesz dostać
>>>>>> skonfigurowany do grania PC. Płyt nie musisz wkładać, bo gry się
>>>>>> teraz ściąga przez internet. :)
>>>>>
>>>>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania
>>>>> PC, który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie
>>>>> nowe gry? :)
>>>>
>>>> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co
>>>> najmniej na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
>>>
>>>
>>> Kanape i dżez i tak miałem.
>>
>> I za darmo ją miałeś?
>
> Moją starą kanapę ktoś tam miał za darmo.
Kanapę mam z wystawki, TV Panascanic z ruskiego bazaru, a konsolę ukradłem.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> You have one message from: M.G.
>
>> On Thu, 11 Aug 2011 11:24:47 +0100, kamil wrote:
>>
>>> On 11/08/2011 11:23, M.G. wrote:
>>>> On Thu, 11 Aug 2011 11:19:49 +0100, kamil wrote:
>>>>
>>>> [...]
>>>>
>>>>>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co
>>>>>> kilka lat. Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje
>>>>>> starczają również na długo, a w sklepie możesz dostać
>>>>>> skonfigurowany do grania PC. Płyt nie musisz wkładać, bo gry się
>>>>>> teraz ściąga przez internet. :)
>>>>>
>>>>> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania
>>>>> PC, który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie
>>>>> nowe gry? :)
>>>>
>>>> A to tu o pieniądze chodzi, czy o fun? Bo myślałem, że stać nas co
>>>> najmniej na kanapę, dobry sound system i cały ten dżez.
>>>
>>>
>>> Kanape i dżez i tak miałem.
>>
>> I za darmo ją miałeś?
>
> Moją starą kanapę ktoś tam miał za darmo.
Kanapę mam z wystawki, TV Panascanic z ruskiego bazaru, a konsolę ukradłem.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:48:32 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>
> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
To nie jest dyskusja o kosztach.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka lat.
>> Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają również na długo,
>> a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania PC.
>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>
> I ile konsol kupuisz za cenę takiego skonfigurowanego do grania PC,
> który przez najbliższe 5-7 lat pociągnie płynnie wszystkie nowe gry? :)
To nie jest dyskusja o kosztach.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:22:33 - Seoman
Wojciech Bancer wrote:
> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka
> lat. Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają
> również na długo, a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania
> PC.
> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
Stary, ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Moje odczucia są, jakie są. Mam
przyznać Ci rację... w czym? Pecet, jako maszynka do gier, wciąż dramatycznie
różni się od konsoli. Nawet biorąc pod uwagę wymienianie pudełka.
Pozdrawiam,
Seoman
> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka
> lat. Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają
> również na długo, a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania
> PC.
> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
Stary, ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Moje odczucia są, jakie są. Mam
przyznać Ci rację... w czym? Pecet, jako maszynka do gier, wciąż dramatycznie
różni się od konsoli. Nawet biorąc pod uwagę wymienianie pudełka.
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:32:27 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, Seoman wrote:
> Wojciech Bancer wrote:
>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka
>> lat. Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają
>> również na długo, a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania
>> PC.
>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>
> Stary, ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Moje odczucia są, jakie są. Mam
> przyznać Ci rację... w czym? Pecet, jako maszynka do gier, wciąż dramatycznie
> różni się od konsoli. Nawet biorąc pod uwagę wymienianie pudełka.
Chodzi o to, że nie wymieniasz tych różnic, tylko opisujesz dwa różne podejścia
do grania (biurko vs TV). I zamiast agitować za konsolą powinieneś agitować
za TV + kanapa + dobre centrum dżwiękowe i wskazać w jakie gry się na tym
lepiej gra.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
> Wojciech Bancer wrote:
>> PC też możesz wymieniać na zasadzie pudełka i zmieniać go co kilka
>> lat. Nie musisz go rozbudowywać, obecne konfiguracje starczają
>> również na długo, a w sklepie możesz dostać skonfigurowany do grania
>> PC.
>> Płyt nie musisz wkładać, bo gry się teraz ściąga przez internet. :)
>
> Stary, ale o czym Ty do mnie rozmawiasz? Moje odczucia są, jakie są. Mam
> przyznać Ci rację... w czym? Pecet, jako maszynka do gier, wciąż dramatycznie
> różni się od konsoli. Nawet biorąc pod uwagę wymienianie pudełka.
Chodzi o to, że nie wymieniasz tych różnic, tylko opisujesz dwa różne podejścia
do grania (biurko vs TV). I zamiast agitować za konsolą powinieneś agitować
za TV + kanapa + dobre centrum dżwiękowe i wskazać w jakie gry się na tym
lepiej gra.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 14:53:06 - Seoman
Wojciech Bancer wrote:
> Chodzi o to, że nie wymieniasz tych różnic, tylko opisujesz dwa różne
> podejścia do grania (biurko vs TV). I zamiast agitować za konsolą
> powinieneś agitować
> za TV + kanapa + dobre centrum dżwiękowe i wskazać w jakie gry się na
> tym lepiej gra.
Ale ja mam konsolę i jestem z niej zadowolony. I uważam, że to kwestia tego
właśnie czarnego pudełka pod telewizorem. Czy są według Ciebie jeszcze jakieś
inne rzeczy, które powinienem jeszcze robić, żebyś poczuł się dobrze? Za niczym
nie agituję, używaj tam sobie czego chcesz, co mnie to właściwie obchodzi?
A dobrze to mi się grało w Killzone 2 i obie części Uncharted ;P
Pozdrawiam,
Seoman
> Chodzi o to, że nie wymieniasz tych różnic, tylko opisujesz dwa różne
> podejścia do grania (biurko vs TV). I zamiast agitować za konsolą
> powinieneś agitować
> za TV + kanapa + dobre centrum dżwiękowe i wskazać w jakie gry się na
> tym lepiej gra.
Ale ja mam konsolę i jestem z niej zadowolony. I uważam, że to kwestia tego
właśnie czarnego pudełka pod telewizorem. Czy są według Ciebie jeszcze jakieś
inne rzeczy, które powinienem jeszcze robić, żebyś poczuł się dobrze? Za niczym
nie agituję, używaj tam sobie czego chcesz, co mnie to właściwie obchodzi?
A dobrze to mi się grało w Killzone 2 i obie części Uncharted ;P
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:18:52 - kamil
On 11/08/2011 11:11, Seoman wrote:
> M.G. wrote:
>> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
>> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
>> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
>> nie możesz.
>
> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie
> mam czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
> Przypominam - Diuka zapytała, co pcha nas do grania. Mnie pchnął fakt,
> że na konsoli gra mi się przyjemnie, a na pececie już nie. Chcecie
> dyskutować z tym odczuciem? Proszę bardzo, ale nie wiem, co Wam
> odpowiedzieć. Ja nie dyskutuję na temat, czy PS3 jest lepsze od peceta,
> czy w drugą stronę.
Daj spokój, zatwardziałym trollowcom-PCtowcom do głowy nie przyjdzie, że
na przekór ich opinii ludzie przy konsolach dobrze się bawią i nie
pochlipują z tęsknoty za upgradami sprzętu. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> M.G. wrote:
>> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
>> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
>> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
>> nie możesz.
>
> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie
> mam czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
> Przypominam - Diuka zapytała, co pcha nas do grania. Mnie pchnął fakt,
> że na konsoli gra mi się przyjemnie, a na pececie już nie. Chcecie
> dyskutować z tym odczuciem? Proszę bardzo, ale nie wiem, co Wam
> odpowiedzieć. Ja nie dyskutuję na temat, czy PS3 jest lepsze od peceta,
> czy w drugą stronę.
Daj spokój, zatwardziałym trollowcom-PCtowcom do głowy nie przyjdzie, że
na przekór ich opinii ludzie przy konsolach dobrze się bawią i nie
pochlipują z tęsknoty za upgradami sprzętu. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:24:38 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 11:18:52 +0100, kamil wrote:
[...]
>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie
>> mam czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
>> Przypominam - Diuka zapytała, co pcha nas do grania. Mnie pchnął fakt,
>> że na konsoli gra mi się przyjemnie, a na pececie już nie. Chcecie
>> dyskutować z tym odczuciem? Proszę bardzo, ale nie wiem, co Wam
>> odpowiedzieć. Ja nie dyskutuję na temat, czy PS3 jest lepsze od peceta,
>> czy w drugą stronę.
>
> Daj spokój, zatwardziałym trollowcom-PCtowcom do głowy nie przyjdzie, że
> na przekór ich opinii ludzie przy konsolach dobrze się bawią i nie
> pochlipują z tęsknoty za upgradami sprzętu. :)
To jest chochoł numer trzy bo ja się z konsolami ogólnie bardzo dobrze
bawię.
--
M.G.
[...]
>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę. Nie
>> mam czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
>> Przypominam - Diuka zapytała, co pcha nas do grania. Mnie pchnął fakt,
>> że na konsoli gra mi się przyjemnie, a na pececie już nie. Chcecie
>> dyskutować z tym odczuciem? Proszę bardzo, ale nie wiem, co Wam
>> odpowiedzieć. Ja nie dyskutuję na temat, czy PS3 jest lepsze od peceta,
>> czy w drugą stronę.
>
> Daj spokój, zatwardziałym trollowcom-PCtowcom do głowy nie przyjdzie, że
> na przekór ich opinii ludzie przy konsolach dobrze się bawią i nie
> pochlipują z tęsknoty za upgradami sprzętu. :)
To jest chochoł numer trzy bo ja się z konsolami ogólnie bardzo dobrze
bawię.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:50:00 - Jader
W dniu 08/11/2011 12:18 PM, kamil pisze:
>
> Daj spokój, zatwardziałym trollowcom-PCtowcom do głowy nie przyjdzie, że
> na przekór ich opinii ludzie przy konsolach dobrze się bawią i nie
Ale przecież to jest sytuacja odwrotna. Fanboje konsolowi nie mogą
zrozumieć, że można się dobrze bawić przy pomocy PC (z kanapa lub bez) ;)
Jader
>
> Daj spokój, zatwardziałym trollowcom-PCtowcom do głowy nie przyjdzie, że
> na przekór ich opinii ludzie przy konsolach dobrze się bawią i nie
Ale przecież to jest sytuacja odwrotna. Fanboje konsolowi nie mogą
zrozumieć, że można się dobrze bawić przy pomocy PC (z kanapa lub bez) ;)
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:55:03 - Seoman
Jader wrote:
> Ale przecież to jest sytuacja odwrotna. Fanboje konsolowi nie mogą
> zrozumieć, że można się dobrze bawić przy pomocy PC (z kanapa lub
> bez) ;)
Ci fanboje to pół życia spędzili przy piecu, więc trochę rozumieją. Ja tam nie
chcę absolutnie nic nikomu udowadniać. Ja pierniczę... Napisałem o MOICH
odczuciach, dokładnie odnosząc się do pytania Diuki. Co to w ogóle za wojna?
Zaraz wytargam wszystkich za uszy i porozstawiam po kątach.
Pozdro,
Seoman
> Ale przecież to jest sytuacja odwrotna. Fanboje konsolowi nie mogą
> zrozumieć, że można się dobrze bawić przy pomocy PC (z kanapa lub
> bez) ;)
Ci fanboje to pół życia spędzili przy piecu, więc trochę rozumieją. Ja tam nie
chcę absolutnie nic nikomu udowadniać. Ja pierniczę... Napisałem o MOICH
odczuciach, dokładnie odnosząc się do pytania Diuki. Co to w ogóle za wojna?
Zaraz wytargam wszystkich za uszy i porozstawiam po kątach.
Pozdro,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 14:17:26 - Jader
W dniu 08/11/2011 01:55 PM, Seoman pisze:
> Co to w ogóle za wojna?
Jak to co? Zgodnie z tematem przecież :)
Jader
> Co to w ogóle za wojna?
Jak to co? Zgodnie z tematem przecież :)
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 14:47:02 - diuka
Am Thu, 11 Aug 2011 14:17:26 +0200 schrieb Jader:
>> Co to w ogóle za wojna?
>
> Jak to co? Zgodnie z tematem przecież :)
Też mam takie wrażenie. :)
--
pozdrawiam
diuka
>> Co to w ogóle za wojna?
>
> Jak to co? Zgodnie z tematem przecież :)
Też mam takie wrażenie. :)
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:55:26 - kamil
On 11/08/2011 12:50, Jader wrote:
> W dniu 08/11/2011 12:18 PM, kamil pisze:
>>
>> Daj spokój, zatwardziałym trollowcom-PCtowcom do głowy nie przyjdzie, że
>> na przekór ich opinii ludzie przy konsolach dobrze się bawią i nie
>
> Ale przecież to jest sytuacja odwrotna. Fanboje konsolowi nie mogą
> zrozumieć, że można się dobrze bawić przy pomocy PC (z kanapa lub bez) ;)
Hehe, to się ubawiłem, zwłaszcza że do rana w stalkera grałem przed PC. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> W dniu 08/11/2011 12:18 PM, kamil pisze:
>>
>> Daj spokój, zatwardziałym trollowcom-PCtowcom do głowy nie przyjdzie, że
>> na przekór ich opinii ludzie przy konsolach dobrze się bawią i nie
>
> Ale przecież to jest sytuacja odwrotna. Fanboje konsolowi nie mogą
> zrozumieć, że można się dobrze bawić przy pomocy PC (z kanapa lub bez) ;)
Hehe, to się ubawiłem, zwłaszcza że do rana w stalkera grałem przed PC. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:24:15 - Goomich
You have one message from: Seoman
> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
8-O
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
8-O
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:24:57 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 12:24:15 +0200, Goomich wrote:
> You have one message from: Seoman
>
>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
>
> 8-O
Let's have fun like it's 2000.
--
M.G.
> You have one message from: Seoman
>
>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
>
> 8-O
Let's have fun like it's 2000.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:31:26 - Goomich
You have one message from: M.G.
> On Thu, 11 Aug 2011 12:24:15 +0200, Goomich wrote:
>
>> You have one message from: Seoman
>>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
>> 8-O
> Let's have fun like it's 2000.
Nowego Deusa, własnie tak będę miał. :)
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
> On Thu, 11 Aug 2011 12:24:15 +0200, Goomich wrote:
>
>> You have one message from: Seoman
>>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
>> 8-O
> Let's have fun like it's 2000.
Nowego Deusa, własnie tak będę miał. :)
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:16:31 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 12:31:26 +0200, Goomich wrote:
> You have one message from: M.G.
>
>> On Thu, 11 Aug 2011 12:24:15 +0200, Goomich wrote:
>>
>>> You have one message from: Seoman
>>>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
>>> 8-O
>> Let's have fun like it's 2000.
>
> Nowego Deusa, własnie tak będę miał. :)
Ach, bo zamawiasz retail augmented onanism edition :-)
--
M.G.
> You have one message from: M.G.
>
>> On Thu, 11 Aug 2011 12:24:15 +0200, Goomich wrote:
>>
>>> You have one message from: Seoman
>>>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
>>> 8-O
>> Let's have fun like it's 2000.
>
> Nowego Deusa, własnie tak będę miał. :)
Ach, bo zamawiasz retail augmented onanism edition :-)
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:50:33 - Goomich
M.G. naskrobał/a w
news:73yo3whf0771.1ms4eg9ds5b3s.dlg@40tude.net:
>>>>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
>>> Let's have fun like it's 2000.
>> Nowego Deusa, własnie tak będę miał. :)
> Ach, bo zamawiasz retail augmented onanism edition :-)
Nie, onanism jest z figurką.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
news:73yo3whf0771.1ms4eg9ds5b3s.dlg@40tude.net:
>>>>> No i co z tego? Mam konsolę, wkładam płytę,
>>> Let's have fun like it's 2000.
>> Nowego Deusa, własnie tak będę miał. :)
> Ach, bo zamawiasz retail augmented onanism edition :-)
Nie, onanism jest z figurką.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 12:27:38 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 12:11:49 +0200, Seoman wrote:
> M.G. wrote:
>> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
>> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
>> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
>> nie możesz.
>
> No i co z tego?
To, że jest to chochoł. Fałszywy argument.
> Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę.
Ja też, tylko nie wkładam płyty.
> Nie mam
> czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
Gdybyś mógł rozbudować konsolę, to nagle czas by się znalazł. A o
technicznych problemach możemy pogadać do pierwszej awarii.
> Przypominam -
> Diuka zapytała, co pcha nas do grania. Mnie pchnął fakt, że na konsoli gra mi
> się przyjemnie, a na pececie już nie. Chcecie dyskutować z tym odczuciem? Proszę
> bardzo, ale nie wiem, co Wam odpowiedzieć. Ja nie dyskutuję na temat, czy PS3
> jest lepsze od peceta, czy w drugą stronę.
A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o zmianie
platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których grasz. W dodatku
od początku stosujesz fałszywą dychotomię gracz pecetowy - gracz
konsolowy.
--
M.G.
> M.G. wrote:
>> Ale to jest kolejny chochoł, bo to wszystko co opisałeś nie jest
>> żadnym przymusem tylko chęcią wynikającą z możliwości. W przypadku
>> konsol nie kombinujesz nie dlatego, że nie musisz tylko dlatego, że
>> nie możesz.
>
> No i co z tego?
To, że jest to chochoł. Fałszywy argument.
> Mam konsolę, wkładam płytę, gram. Mam z tego frajdę.
Ja też, tylko nie wkładam płyty.
> Nie mam
> czasu i ochoty na rozbudowywanie pieca i na problemy techniczne.
Gdybyś mógł rozbudować konsolę, to nagle czas by się znalazł. A o
technicznych problemach możemy pogadać do pierwszej awarii.
> Przypominam -
> Diuka zapytała, co pcha nas do grania. Mnie pchnął fakt, że na konsoli gra mi
> się przyjemnie, a na pececie już nie. Chcecie dyskutować z tym odczuciem? Proszę
> bardzo, ale nie wiem, co Wam odpowiedzieć. Ja nie dyskutuję na temat, czy PS3
> jest lepsze od peceta, czy w drugą stronę.
A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o zmianie
platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których grasz. W dodatku
od początku stosujesz fałszywą dychotomię gracz pecetowy - gracz
konsolowy.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:26:46 - Seoman
M.G. wrote:
> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
> zmianie platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których
> grasz. W dodatku od początku stosujesz fałszywą dychotomię gracz
> pecetowy - gracz konsolowy.
Ale czego Ty ode mnie chcesz? WOLĘ GRAĆ NA KONSOLI NIŻ NA PECECIE. W pewnym
wieku tak po prostu się niektórym ludziom robi. Nie mówię, że pecety są gorsze.
Ja chrzanię, syndrom oblężonej twierdzy, czy co?
Pozdrawiam,
Seoman
> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
> zmianie platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których
> grasz. W dodatku od początku stosujesz fałszywą dychotomię gracz
> pecetowy - gracz konsolowy.
Ale czego Ty ode mnie chcesz? WOLĘ GRAĆ NA KONSOLI NIŻ NA PECECIE. W pewnym
wieku tak po prostu się niektórym ludziom robi. Nie mówię, że pecety są gorsze.
Ja chrzanię, syndrom oblężonej twierdzy, czy co?
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:37:58 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 13:26:46 +0200, Seoman wrote:
> M.G. wrote:
>> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
>> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
>> zmianie platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których
>> grasz. W dodatku od początku stosujesz fałszywą dychotomię gracz
>> pecetowy - gracz konsolowy.
>
> Ale czego Ty ode mnie chcesz? WOLĘ GRAĆ NA KONSOLI NIŻ NA PECECIE.
No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa, sound
system itp.? Bo to są czynniki niezależne od platformy. Przecież budując
sobie wymarzone otoczenie dla rozrywki, można do niego wstawić dowolną
domową platformę do grania, czy nawet więcej platform. Stąd nie rozumiałem
o co dokładnie chodzi. O to, by diuka kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy
też żeby kupiła PS3, kanapę, dobry soundsystem itp. To jakby spora różnica,
jeśli tych elementów jeszcze nie ma.
> W pewnym
> wieku tak po prostu się niektórym ludziom robi.
A tego zdania to już zupełnie nie rozumiem. Wydawało mi się, że konsole pod
względem sprzedanych urządzeń (w kontekście gracza) wyraźnie dominują nad
pecetami. I chyba zawsze tak było, niezależnie od średniego wieku gracza.
> Nie mówię, że pecety są gorsze.
Ale ja nie mówię, że mówisz.
> Ja chrzanię, syndrom oblężonej twierdzy, czy co?
Zapewne niezrozumienie.
--
M.G.
> M.G. wrote:
>> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
>> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
>> zmianie platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których
>> grasz. W dodatku od początku stosujesz fałszywą dychotomię gracz
>> pecetowy - gracz konsolowy.
>
> Ale czego Ty ode mnie chcesz? WOLĘ GRAĆ NA KONSOLI NIŻ NA PECECIE.
No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa, sound
system itp.? Bo to są czynniki niezależne od platformy. Przecież budując
sobie wymarzone otoczenie dla rozrywki, można do niego wstawić dowolną
domową platformę do grania, czy nawet więcej platform. Stąd nie rozumiałem
o co dokładnie chodzi. O to, by diuka kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy
też żeby kupiła PS3, kanapę, dobry soundsystem itp. To jakby spora różnica,
jeśli tych elementów jeszcze nie ma.
> W pewnym
> wieku tak po prostu się niektórym ludziom robi.
A tego zdania to już zupełnie nie rozumiem. Wydawało mi się, że konsole pod
względem sprzedanych urządzeń (w kontekście gracza) wyraźnie dominują nad
pecetami. I chyba zawsze tak było, niezależnie od średniego wieku gracza.
> Nie mówię, że pecety są gorsze.
Ale ja nie mówię, że mówisz.
> Ja chrzanię, syndrom oblężonej twierdzy, czy co?
Zapewne niezrozumienie.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:56:09 - kamil
On 11/08/2011 12:37, M.G. wrote:
> On Thu, 11 Aug 2011 13:26:46 +0200, Seoman wrote:
>
>> M.G. wrote:
>>> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
>>> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
>>> zmianie platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których
>>> grasz. W dodatku od początku stosujesz fałszywą dychotomię gracz
>>> pecetowy - gracz konsolowy.
>>
>> Ale czego Ty ode mnie chcesz? WOLĘ GRAĆ NA KONSOLI NIŻ NA PECECIE.
>
> No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa, sound
> system itp.? Bo to są czynniki niezależne od platformy. Przecież budując
> sobie wymarzone otoczenie dla rozrywki, można do niego wstawić dowolną
> domową platformę do grania, czy nawet więcej platform. Stąd nie rozumiałem
> o co dokładnie chodzi. O to, by diuka kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy
> też żeby kupiła PS3, kanapę, dobry soundsystem itp. To jakby spora różnica,
> jeśli tych elementów jeszcze nie ma.
Ilu znasz PC-towców, którzy taką platformę stworzyli?
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Thu, 11 Aug 2011 13:26:46 +0200, Seoman wrote:
>
>> M.G. wrote:
>>> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
>>> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
>>> zmianie platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których
>>> grasz. W dodatku od początku stosujesz fałszywą dychotomię gracz
>>> pecetowy - gracz konsolowy.
>>
>> Ale czego Ty ode mnie chcesz? WOLĘ GRAĆ NA KONSOLI NIŻ NA PECECIE.
>
> No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa, sound
> system itp.? Bo to są czynniki niezależne od platformy. Przecież budując
> sobie wymarzone otoczenie dla rozrywki, można do niego wstawić dowolną
> domową platformę do grania, czy nawet więcej platform. Stąd nie rozumiałem
> o co dokładnie chodzi. O to, by diuka kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy
> też żeby kupiła PS3, kanapę, dobry soundsystem itp. To jakby spora różnica,
> jeśli tych elementów jeszcze nie ma.
Ilu znasz PC-towców, którzy taką platformę stworzyli?
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 14:04:51 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 12:56:09 +0100, kamil wrote:
[...]
>> No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa, sound
>> system itp.? Bo to są czynniki niezależne od platformy. Przecież budując
>> sobie wymarzone otoczenie dla rozrywki, można do niego wstawić dowolną
>> domową platformę do grania, czy nawet więcej platform. Stąd nie rozumiałem
>> o co dokładnie chodzi. O to, by diuka kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy
>> też żeby kupiła PS3, kanapę, dobry soundsystem itp. To jakby spora różnica,
>> jeśli tych elementów jeszcze nie ma.
>
> Ilu znasz PC-towców, którzy taką platformę stworzyli?
Ale jakie to ma znaczenie? Nie pytamy o statystyczną analizę rynku tylko o
konkretne rozwiązanie dla diuki. Skoro lubisz analogie o lodach - nie
zamówisz sobie lodów czekoladowych z bitą śmietaną, bo większość z bitą
śmietaną zamawia truskawkowe? Mogę też samochodowo - większość ludzi (być
może) nie kupi subwoofera do Citroena C3. Czy z tego względu będziesz
unikał kombinacji Citroen C3 + subwoofer, nawet jeśli będzie dla Ciebie tą
idealną?
--
M.G.
[...]
>> No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa, sound
>> system itp.? Bo to są czynniki niezależne od platformy. Przecież budując
>> sobie wymarzone otoczenie dla rozrywki, można do niego wstawić dowolną
>> domową platformę do grania, czy nawet więcej platform. Stąd nie rozumiałem
>> o co dokładnie chodzi. O to, by diuka kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy
>> też żeby kupiła PS3, kanapę, dobry soundsystem itp. To jakby spora różnica,
>> jeśli tych elementów jeszcze nie ma.
>
> Ilu znasz PC-towców, którzy taką platformę stworzyli?
Ale jakie to ma znaczenie? Nie pytamy o statystyczną analizę rynku tylko o
konkretne rozwiązanie dla diuki. Skoro lubisz analogie o lodach - nie
zamówisz sobie lodów czekoladowych z bitą śmietaną, bo większość z bitą
śmietaną zamawia truskawkowe? Mogę też samochodowo - większość ludzi (być
może) nie kupi subwoofera do Citroena C3. Czy z tego względu będziesz
unikał kombinacji Citroen C3 + subwoofer, nawet jeśli będzie dla Ciebie tą
idealną?
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 14:48:54 - kamil
On 11/08/2011 13:04, M.G. wrote:
> On Thu, 11 Aug 2011 12:56:09 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa, sound
>>> system itp.? Bo to są czynniki niezależne od platformy. Przecież budując
>>> sobie wymarzone otoczenie dla rozrywki, można do niego wstawić dowolną
>>> domową platformę do grania, czy nawet więcej platform. Stąd nie rozumiałem
>>> o co dokładnie chodzi. O to, by diuka kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy
>>> też żeby kupiła PS3, kanapę, dobry soundsystem itp. To jakby spora różnica,
>>> jeśli tych elementów jeszcze nie ma.
>>
>> Ilu znasz PC-towców, którzy taką platformę stworzyli?
>
> Ale jakie to ma znaczenie? Nie pytamy o statystyczną analizę rynku tylko o
> konkretne rozwiązanie dla diuki. Skoro lubisz analogie o lodach - nie
> zamówisz sobie lodów czekoladowych z bitą śmietaną, bo większość z bitą
> śmietaną zamawia truskawkowe? Mogę też samochodowo - większość ludzi (być
> może) nie kupi subwoofera do Citroena C3. Czy z tego względu będziesz
> unikał kombinacji Citroen C3 + subwoofer, nawet jeśli będzie dla Ciebie tą
> idealną?
Jakie znów rozwiązanie dla Diuki? Wątek dawno odszedł od tego tematu po
tym, jak zacząłeś czepiać się Seomana. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Thu, 11 Aug 2011 12:56:09 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa, sound
>>> system itp.? Bo to są czynniki niezależne od platformy. Przecież budując
>>> sobie wymarzone otoczenie dla rozrywki, można do niego wstawić dowolną
>>> domową platformę do grania, czy nawet więcej platform. Stąd nie rozumiałem
>>> o co dokładnie chodzi. O to, by diuka kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy
>>> też żeby kupiła PS3, kanapę, dobry soundsystem itp. To jakby spora różnica,
>>> jeśli tych elementów jeszcze nie ma.
>>
>> Ilu znasz PC-towców, którzy taką platformę stworzyli?
>
> Ale jakie to ma znaczenie? Nie pytamy o statystyczną analizę rynku tylko o
> konkretne rozwiązanie dla diuki. Skoro lubisz analogie o lodach - nie
> zamówisz sobie lodów czekoladowych z bitą śmietaną, bo większość z bitą
> śmietaną zamawia truskawkowe? Mogę też samochodowo - większość ludzi (być
> może) nie kupi subwoofera do Citroena C3. Czy z tego względu będziesz
> unikał kombinacji Citroen C3 + subwoofer, nawet jeśli będzie dla Ciebie tą
> idealną?
Jakie znów rozwiązanie dla Diuki? Wątek dawno odszedł od tego tematu po
tym, jak zacząłeś czepiać się Seomana. :)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:15:50 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 13:48:54 +0100, kamil wrote:
[...]
>> Ale jakie to ma znaczenie? Nie pytamy o statystyczną analizę rynku tylko o
>> konkretne rozwiązanie dla diuki. Skoro lubisz analogie o lodach - nie
>> zamówisz sobie lodów czekoladowych z bitą śmietaną, bo większość z bitą
>> śmietaną zamawia truskawkowe? Mogę też samochodowo - większość ludzi (być
>> może) nie kupi subwoofera do Citroena C3. Czy z tego względu będziesz
>> unikał kombinacji Citroen C3 + subwoofer, nawet jeśli będzie dla Ciebie tą
>> idealną?
>
>
> Jakie znów rozwiązanie dla Diuki? Wątek dawno odszedł od tego tematu po
> tym, jak zacząłeś czepiać się Seomana. :)
No nie, ja się właśnie chciałem dowiedzieć co tak naprawdę leży w tej
propozycji. Pierwszą osobą, która wyszła z implikacją, że skoro ktośtam 90%
cośtam, to cośtam, byłeś Ty.
--
M.G.
[...]
>> Ale jakie to ma znaczenie? Nie pytamy o statystyczną analizę rynku tylko o
>> konkretne rozwiązanie dla diuki. Skoro lubisz analogie o lodach - nie
>> zamówisz sobie lodów czekoladowych z bitą śmietaną, bo większość z bitą
>> śmietaną zamawia truskawkowe? Mogę też samochodowo - większość ludzi (być
>> może) nie kupi subwoofera do Citroena C3. Czy z tego względu będziesz
>> unikał kombinacji Citroen C3 + subwoofer, nawet jeśli będzie dla Ciebie tą
>> idealną?
>
>
> Jakie znów rozwiązanie dla Diuki? Wątek dawno odszedł od tego tematu po
> tym, jak zacząłeś czepiać się Seomana. :)
No nie, ja się właśnie chciałem dowiedzieć co tak naprawdę leży w tej
propozycji. Pierwszą osobą, która wyszła z implikacją, że skoro ktośtam 90%
cośtam, to cośtam, byłeś Ty.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:56:54 - Seoman
M.G. wrote:
> No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa,
> sound system itp.?
Mam, pochwalić się chciałem! ;)
> Stąd nie rozumiałem o co dokładnie chodzi. O to, by diuka
> kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy też żeby kupiła PS3, kanapę,
> dobry soundsystem itp.
Nie - chodziło o to, żeby napisać co czuję w związku z tematem. Ja tam nie
wnikam, co Diuka zrobi.
Pozdrawiam,
Seoman
> No OK, rozumiem. Tylko co w takim razie ma z tym wspólnego kanapa,
> sound system itp.?
Mam, pochwalić się chciałem! ;)
> Stąd nie rozumiałem o co dokładnie chodzi. O to, by diuka
> kupiła PS3 i będzie wtedy cacy, czy też żeby kupiła PS3, kanapę,
> dobry soundsystem itp.
Nie - chodziło o to, żeby napisać co czuję w związku z tematem. Ja tam nie
wnikam, co Diuka zrobi.
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-12 16:28:25 - Przemysław Ryk
Dnia Thu, 11 Aug 2011 13:26:46 +0200, Seoman napisał(a):
> Ale czego Ty ode mnie chcesz? WOLĘ GRAĆ NA KONSOLI NIŻ NA PECECIE. W pewnym
> wieku tak po prostu się niektórym ludziom robi. Nie mówię, że pecety są gorsze.
> Ja chrzanię, syndrom oblężonej twierdzy, czy co?
Nie wydaje mnie się, żeby to akurat kwestia wieku była. Ale o tym to będzie
można pogadać, jak dorośnie pokolenie, które się wychowuje w czasach
mniejszej czy większej równowagi między konsolami i PC.
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ I błąd przyda się na coś - przynajmniej na przestrogę dla drugich. ]
[ (A.M. Fredro) ]
> Ale czego Ty ode mnie chcesz? WOLĘ GRAĆ NA KONSOLI NIŻ NA PECECIE. W pewnym
> wieku tak po prostu się niektórym ludziom robi. Nie mówię, że pecety są gorsze.
> Ja chrzanię, syndrom oblężonej twierdzy, czy co?
Nie wydaje mnie się, żeby to akurat kwestia wieku była. Ale o tym to będzie
można pogadać, jak dorośnie pokolenie, które się wychowuje w czasach
mniejszej czy większej równowagi między konsolami i PC.
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ I błąd przyda się na coś - przynajmniej na przestrogę dla drugich. ]
[ (A.M. Fredro) ]
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 01:50:43 - Cezar Matkowski
Użytkownik M.G.
news:10fullzspnwi4$.104u5e3yf9q3x$.dlg@40tude.net...
> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
> zmianie
> platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których grasz.
Ale to wszystko zależy od tego, w co gra Seoman. Bo widzisz - jeżeli
nawet cała reszta warunków zależy głónie od wyboru platformy. Kiedy ma
się jednego PC do pracy i zabawy i nie chce się wiecznie przepinać
kabli czy kombinować z przełącznikami sygnału), można wybrać konsolę z
wygody.
Poza tym, nieprawdą jest to, że miejsce, na którym się siedzi czy
nagłośnienie nie zależy od platformy. Jeżeli masz duże, ale zastawione
biurko, to już nie postawisz na nim głośników i głos będzie dobiegał z
dziwnego miejsca (np.: z dołu). Nie rozwalisz się na kanapie z
klawiaturą i myszą, bo będzie to niewygodne. Innymi słowy, jeżeli
chcemy grać w takich warunkach, jak oglądamy telewizję, dużo łatwiej
jest zaadaptować konsolę, która służy tylko do grania, niż PC, na
którym robimy też dużo innych rzeczy.
Jasne, argument można siedzieć na kanapie sam z siebie do mnie nie
przemawia, bo częsciej spotykam kanapy takie, że już wolę siedzieć na
podłodze :8]
Pozdrawiam
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 10:25:15 - M.G.
On Mon, 15 Aug 2011 01:50:43 +0200, Cezar Matkowski wrote:
> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
> news:10fullzspnwi4$.104u5e3yf9q3x$.dlg@40tude.net...
>> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
>> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
>> zmianie
>> platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których grasz.
>
> Ale to wszystko zależy od tego, w co gra Seoman. Bo widzisz - jeżeli
> nawet cała reszta warunków zależy głónie od wyboru platformy. Kiedy ma
> się jednego PC do pracy i zabawy i nie chce się wiecznie przepinać
> kabli czy kombinować z przełącznikami sygnału), można wybrać konsolę z
> wygody.
Albo drugiego PC do grania?
> Poza tym, nieprawdą jest to, że miejsce, na którym się siedzi czy
> nagłośnienie nie zależy od platformy. Jeżeli masz duże, ale zastawione
> biurko, to już nie postawisz na nim głośników i głos będzie dobiegał z
> dziwnego miejsca (np.: z dołu). Nie rozwalisz się na kanapie z
> klawiaturą i myszą, bo będzie to niewygodne. Innymi słowy, jeżeli
> chcemy grać w takich warunkach, jak oglądamy telewizję, dużo łatwiej
> jest zaadaptować konsolę, która służy tylko do grania, niż PC, na
> którym robimy też dużo innych rzeczy.
>
> Jasne, argument można siedzieć na kanapie sam z siebie do mnie nie
> przemawia, bo częsciej spotykam kanapy takie, że już wolę siedzieć na
> podłodze :8]
Cezar, ale nikt Ci nie każe grać na klawiaturze i myszce, poza pewnymi
wyjątkami. Nawet w Crysisie jest opcja grania padem. (W ME2 nie ma, co mnie
zdziwiło w sumie).
--
M.G.
> Użytkownik M.G.
> news:10fullzspnwi4$.104u5e3yf9q3x$.dlg@40tude.net...
>> A ja zauważyłem, że nie wiadomo na ile chodzi o PS3, a na ile o
>> soundsystem, kanapę i całą tę resztę. Bo nie napisałeś po prostu o
>> zmianie
>> platformy tylko o całkowitej wymianie warunków, w których grasz.
>
> Ale to wszystko zależy od tego, w co gra Seoman. Bo widzisz - jeżeli
> nawet cała reszta warunków zależy głónie od wyboru platformy. Kiedy ma
> się jednego PC do pracy i zabawy i nie chce się wiecznie przepinać
> kabli czy kombinować z przełącznikami sygnału), można wybrać konsolę z
> wygody.
Albo drugiego PC do grania?
> Poza tym, nieprawdą jest to, że miejsce, na którym się siedzi czy
> nagłośnienie nie zależy od platformy. Jeżeli masz duże, ale zastawione
> biurko, to już nie postawisz na nim głośników i głos będzie dobiegał z
> dziwnego miejsca (np.: z dołu). Nie rozwalisz się na kanapie z
> klawiaturą i myszą, bo będzie to niewygodne. Innymi słowy, jeżeli
> chcemy grać w takich warunkach, jak oglądamy telewizję, dużo łatwiej
> jest zaadaptować konsolę, która służy tylko do grania, niż PC, na
> którym robimy też dużo innych rzeczy.
>
> Jasne, argument można siedzieć na kanapie sam z siebie do mnie nie
> przemawia, bo częsciej spotykam kanapy takie, że już wolę siedzieć na
> podłodze :8]
Cezar, ale nikt Ci nie każe grać na klawiaturze i myszce, poza pewnymi
wyjątkami. Nawet w Crysisie jest opcja grania padem. (W ME2 nie ma, co mnie
zdziwiło w sumie).
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 19:03:48 - Wojciech Bancer
On 2011-08-10, kamil wrote:
[...]
> 90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
> głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
** popularnie dzieci/młodzież
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
> 90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
> głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
** popularnie dzieci/młodzież
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:02:29 - kamil
On 10/08/2011 18:03, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-10, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> 90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
>> głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
>
> 90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
> z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
> krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
>
> ** popularnie dzieci/młodzież
>
** w polsce chyba.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-10, kamil
>
> [...]
>
>> 90% PCtowców gra na krześle przed biurkiem, monitorem 21 i plastikowymi
>> głośnikami 1000000W, your argument is invalid.
>
> 90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
> z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
> krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
>
> ** popularnie dzieci/młodzież
>
** w polsce chyba.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:32:10 - Wojciech Bancer
On 2011-08-10, kamil wrote:
[...]
>> 90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
>> z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
>> krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
>> ** popularnie dzieci/młodzież
>
> ** w polsce chyba.
A przeczytałeś uważnie co napisałem, czy odpisałeś byle odpisać?
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> 90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
>> z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
>> krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
>> ** popularnie dzieci/młodzież
>
> ** w polsce chyba.
A przeczytałeś uważnie co napisałem, czy odpisałeś byle odpisać?
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:38:46 - kamil
On 10/08/2011 21:32, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-10, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> 90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
>>> z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
>>> krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
>>> ** popularnie dzieci/młodzież
>>
>> ** w polsce chyba.
>
> A przeczytałeś uważnie co napisałem, czy odpisałeś byle odpisać?
>
Nie zrozumiałem, co chciałeś przekazać. Że w PL na konsolach grają
głównie dzieci/młodzież? Bzdura.
Po drugie, te same dzieci raczej nie mają wypasionych pecetów z kartami
SLI i terabajtami RAMu, tylko grają na zmniejszonych detalach, na tanim
monitorze TN i z dwoma plastikowymi głośniczkami na biurku. Gdzie tu
niby przewaga takiego PCta nad konsolą, nawet z 25 TV?
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-10, kamil
>
> [...]
>
>>> 90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
>>> z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
>>> krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
>>> ** popularnie dzieci/młodzież
>>
>> ** w polsce chyba.
>
> A przeczytałeś uważnie co napisałem, czy odpisałeś byle odpisać?
>
Nie zrozumiałem, co chciałeś przekazać. Że w PL na konsolach grają
głównie dzieci/młodzież? Bzdura.
Po drugie, te same dzieci raczej nie mają wypasionych pecetów z kartami
SLI i terabajtami RAMu, tylko grają na zmniejszonych detalach, na tanim
monitorze TN i z dwoma plastikowymi głośniczkami na biurku. Gdzie tu
niby przewaga takiego PCta nad konsolą, nawet z 25 TV?
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 22:56:58 - Wojciech Bancer
On 2011-08-10, kamil wrote:
[...]
>>>> 90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
>>>> z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
>>>> krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
>>>> ** popularnie dzieci/młodzież
>>>
>>> ** w polsce chyba.
>>
>> A przeczytałeś uważnie co napisałem, czy odpisałeś byle odpisać?
>>
>
> Nie zrozumiałem, co chciałeś przekazać. Że w PL na konsolach grają
> głównie dzieci/młodzież? Bzdura.
Sam napisałeś w polsce chyba, więc bzdurujesz sam siebie, czy jak?
> Po drugie, te same dzieci raczej nie mają wypasionych pecetów z kartami
> SLI i terabajtami RAMu, tylko grają na zmniejszonych detalach, na tanim
> monitorze TN i z dwoma plastikowymi głośniczkami na biurku. Gdzie tu
> niby przewaga takiego PCta nad konsolą, nawet z 25 TV?
Nie ma przewagi - jest równorzędność i pozostają argumenty merytoryczne,
pozaplatformowe, które podał M.G., a Ty próbowałeś obalić tanim ble-ble
zakończonym argument invalid.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>>>> 90% graczy konsolowych w PL ** gra przed telewizorkiem 21-25,
>>>> z głośnikami z tegoż telewizorka, najczęściej na rozklekotanym
>>>> krześle/kanapie późny gierek, foteliku, tudzież podłodze.
>>>> ** popularnie dzieci/młodzież
>>>
>>> ** w polsce chyba.
>>
>> A przeczytałeś uważnie co napisałem, czy odpisałeś byle odpisać?
>>
>
> Nie zrozumiałem, co chciałeś przekazać. Że w PL na konsolach grają
> głównie dzieci/młodzież? Bzdura.
Sam napisałeś w polsce chyba, więc bzdurujesz sam siebie, czy jak?
> Po drugie, te same dzieci raczej nie mają wypasionych pecetów z kartami
> SLI i terabajtami RAMu, tylko grają na zmniejszonych detalach, na tanim
> monitorze TN i z dwoma plastikowymi głośniczkami na biurku. Gdzie tu
> niby przewaga takiego PCta nad konsolą, nawet z 25 TV?
Nie ma przewagi - jest równorzędność i pozostają argumenty merytoryczne,
pozaplatformowe, które podał M.G., a Ty próbowałeś obalić tanim ble-ble
zakończonym argument invalid.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 14:35:17 - diuka
Am Wed, 10 Aug 2011 12:28:12 +0200 schrieb Seoman:
> diuka wrote:
>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
>
> Kupno konsoli. Przez kilkanaście lat (bliżej 20) byłem zajadłym pecetowcem,
> śmiejącym się z góry z prostych umysłów konsolarzy. Potem miałem fazę
> odstawienia - dość długą, może ze dwa lata... Teraz mam PS3 - i bardzo sobie
> chwalę. Komputera używam teraz głównie do netu i księgowości, do rozrywki mam
> moje małe centrum multimedialne z wygodną kanapą, wielkim ekranem, dobrym
> nagłośnieniem i najlepszą maszynką do grania :) Tytuły wychodzą podobne na każdy
> sprzęt, więc jest w czym wybierać. Ba, teraz pocinam w Fallout: New Vegas - w
> życiu bym nie przypuścił, że w takiego RPGa będę kiedyś pykać na konsoli.
O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
na konsoli, bo wyszedł.
Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
--
pozdrawiam
diuka
> diuka wrote:
>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
>
> Kupno konsoli. Przez kilkanaście lat (bliżej 20) byłem zajadłym pecetowcem,
> śmiejącym się z góry z prostych umysłów konsolarzy. Potem miałem fazę
> odstawienia - dość długą, może ze dwa lata... Teraz mam PS3 - i bardzo sobie
> chwalę. Komputera używam teraz głównie do netu i księgowości, do rozrywki mam
> moje małe centrum multimedialne z wygodną kanapą, wielkim ekranem, dobrym
> nagłośnieniem i najlepszą maszynką do grania :) Tytuły wychodzą podobne na każdy
> sprzęt, więc jest w czym wybierać. Ba, teraz pocinam w Fallout: New Vegas - w
> życiu bym nie przypuścił, że w takiego RPGa będę kiedyś pykać na konsoli.
O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
na konsoli, bo wyszedł.
Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-10 15:07:17 - Wojciech Bancer
On 2011-08-10, diuka wrote:
[...]
> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
Nie. To przez myszkę. RPGi lubią myszki!
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
Nie. To przez myszkę. RPGi lubią myszki!
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:05:09 - Seoman
diuka wrote:
> O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
> na konsoli, bo wyszedł.
Wiem, bywam w okolicy :) Do Fallouta podszedłem trochę jak do jeża, bo gry
Bethesdy do tej pory mocno męczyły mnie swoją generycznością. Próbowałem podejść
do Obliviona, ale mnie odrzuciło po tym, jak zwiedziłem parę podziemi i
zobaczyłem, że składają się z różnie pokonfigurowanych, ale tych samych
klocków - i w zasadzie nie mają w sobie żadnej myśli przewodniej. To
przeszkadzało mi już w Daggerfallu. Fallout - jestem fanem pierwszych dwóch
części, grałem też w Tactics, więc nie wytrzymałem i kupiłem. New Vegas, bo
trójka podobno powiela standardowe rozwiązania z gier Bethesdy. Na razie nie
jestem zachwycony, ale w zasadzie mnie wciągnęło i zamierzam przejść do końca.
> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
Jeśli chodzi o komercyjne rozszerzenia - są też na konsoli. Co do reszty...
jestem w stanie zrozumieć. Moje osobiste podejście jest takie, że zazwyczaj mam
dosyć gry po jednorazowym przejściu. Wtedy jest to takie całościowe
doświadczenie, którego nie chcę rozrzedzać dalszym grzebaniem się w materii. To
kwestia tego, że po pierwsze: w RPGi gram głównie dla fabuły, i jak dotrę do
końca, to tracę motywację by do gry wrócić; po drugie: brak mi czasu, a jest
tyyyle dobrych gier, które mi przechodzą koło nosa :)
Faktem jest, że na PS3 jest mało klasycznych RPGów, choć coraz więcej tego
wychodzi. Zresztą, ostatnią rzeczą, która mnie trzymała przy piecu, był Risen,
którego zostawiłem tak w połowie. Jakoś tak... nie miał magii pierwszych dwóch
Gothików, które wciągnęły mnie jak studnia.
A w ogóle to zagrałbym w jakieś Arcanum 2, albo dobry remake Betrayal at
Krondor.
Pozdrawiam,
Seoman
> O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
> na konsoli, bo wyszedł.
Wiem, bywam w okolicy :) Do Fallouta podszedłem trochę jak do jeża, bo gry
Bethesdy do tej pory mocno męczyły mnie swoją generycznością. Próbowałem podejść
do Obliviona, ale mnie odrzuciło po tym, jak zwiedziłem parę podziemi i
zobaczyłem, że składają się z różnie pokonfigurowanych, ale tych samych
klocków - i w zasadzie nie mają w sobie żadnej myśli przewodniej. To
przeszkadzało mi już w Daggerfallu. Fallout - jestem fanem pierwszych dwóch
części, grałem też w Tactics, więc nie wytrzymałem i kupiłem. New Vegas, bo
trójka podobno powiela standardowe rozwiązania z gier Bethesdy. Na razie nie
jestem zachwycony, ale w zasadzie mnie wciągnęło i zamierzam przejść do końca.
> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
Jeśli chodzi o komercyjne rozszerzenia - są też na konsoli. Co do reszty...
jestem w stanie zrozumieć. Moje osobiste podejście jest takie, że zazwyczaj mam
dosyć gry po jednorazowym przejściu. Wtedy jest to takie całościowe
doświadczenie, którego nie chcę rozrzedzać dalszym grzebaniem się w materii. To
kwestia tego, że po pierwsze: w RPGi gram głównie dla fabuły, i jak dotrę do
końca, to tracę motywację by do gry wrócić; po drugie: brak mi czasu, a jest
tyyyle dobrych gier, które mi przechodzą koło nosa :)
Faktem jest, że na PS3 jest mało klasycznych RPGów, choć coraz więcej tego
wychodzi. Zresztą, ostatnią rzeczą, która mnie trzymała przy piecu, był Risen,
którego zostawiłem tak w połowie. Jakoś tak... nie miał magii pierwszych dwóch
Gothików, które wciągnęły mnie jak studnia.
A w ogóle to zagrałbym w jakieś Arcanum 2, albo dobry remake Betrayal at
Krondor.
Pozdrawiam,
Seoman
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 02:09:53 - Cezar Matkowski
Użytkownik Seoman
news:j20k60$l0l$1@inews.gazeta.pl...
> Moje osobiste podejście jest takie, że zazwyczaj mam dosyć gry po
> jednorazowym przejściu. Wtedy jest to takie całościowe
> doświadczenie, którego nie chcę rozrzedzać dalszym grzebaniem się w
> materii.
Chyba że diuka miała na myśli mody rozumiane jako moduły, nie zaś
modyfikacje, tzn. gry, które z podstawką mają wspólny tylko silnik i
mechanikę (a tę drugą też nie zawsze). Co prawda gier, do których
takie mody wychodzą jest niewiele, ale czasami trafia się coś dobrego.
Chociaż zwykle trzeba się przekopać przez górę chłamu.
> Faktem jest, że na PS3 jest mało klasycznych RPGów, choć coraz
> więcej tego wychodzi.
Czy ja wiem... Chyba wszystkie zachodnie mainstreamowe cRPG wychodzą
teraz na PC i PS3/X360.
Pozdrawiam
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 11:12:56 - diuka
Am Mon, 15 Aug 2011 02:09:53 +0200 schrieb Cezar Matkowski:
>> Moje osobiste podejście jest takie, że zazwyczaj mam dosyć gry po
>> jednorazowym przejściu. Wtedy jest to takie całościowe
>> doświadczenie, którego nie chcę rozrzedzać dalszym grzebaniem się w
>> materii.
>
> Chyba że diuka miała na myśli mody rozumiane jako moduły, nie zaś
> modyfikacje, tzn. gry, które z podstawką mają wspólny tylko silnik i
> mechanikę (a tę drugą też nie zawsze). Co prawda gier, do których
> takie mody wychodzą jest niewiele, ale czasami trafia się coś dobrego.
> Chociaż zwykle trzeba się przekopać przez górę chłamu.
Dlaczego? Zakładasz, że gram tak samo jak Seoman -- jedna gra jeden
raz, koniec i kolejna?
Nie. :) Gram inaczej, lubię wracać do znanych gier, przechodzić wiele
razy co jakiś czas itp.
Chodziło mi ogólnie, o robione przez fanów patche, małe pluginy jak
jakaś fajna broń i wielkie moduski, zmieniające mechanikę oraz
zupełnie nowe przygody, które nazywasz tu modułami.
>> Faktem jest, że na PS3 jest mało klasycznych RPGów, choć coraz
>> więcej tego wychodzi.
>
> Czy ja wiem... Chyba wszystkie zachodnie mainstreamowe cRPG wychodzą
> teraz na PC i PS3/X360.
Też tak mi się wydaje. Ale miałabym grać np. w waniliowego Obka na
konsolce, to bym chyba zdrętwiała. :/
BTW, odnoszę wrażenie, że we flejmach konsole vs. PC niektórzy głęboko
są przekonani, że granie na kanapie jest wygodniejsze od grania przy
PC. Co jest IMO bzdurą wielką.
--
pozdrawiam
diuka
>> Moje osobiste podejście jest takie, że zazwyczaj mam dosyć gry po
>> jednorazowym przejściu. Wtedy jest to takie całościowe
>> doświadczenie, którego nie chcę rozrzedzać dalszym grzebaniem się w
>> materii.
>
> Chyba że diuka miała na myśli mody rozumiane jako moduły, nie zaś
> modyfikacje, tzn. gry, które z podstawką mają wspólny tylko silnik i
> mechanikę (a tę drugą też nie zawsze). Co prawda gier, do których
> takie mody wychodzą jest niewiele, ale czasami trafia się coś dobrego.
> Chociaż zwykle trzeba się przekopać przez górę chłamu.
Dlaczego? Zakładasz, że gram tak samo jak Seoman -- jedna gra jeden
raz, koniec i kolejna?
Nie. :) Gram inaczej, lubię wracać do znanych gier, przechodzić wiele
razy co jakiś czas itp.
Chodziło mi ogólnie, o robione przez fanów patche, małe pluginy jak
jakaś fajna broń i wielkie moduski, zmieniające mechanikę oraz
zupełnie nowe przygody, które nazywasz tu modułami.
>> Faktem jest, że na PS3 jest mało klasycznych RPGów, choć coraz
>> więcej tego wychodzi.
>
> Czy ja wiem... Chyba wszystkie zachodnie mainstreamowe cRPG wychodzą
> teraz na PC i PS3/X360.
Też tak mi się wydaje. Ale miałabym grać np. w waniliowego Obka na
konsolce, to bym chyba zdrętwiała. :/
BTW, odnoszę wrażenie, że we flejmach konsole vs. PC niektórzy głęboko
są przekonani, że granie na kanapie jest wygodniejsze od grania przy
PC. Co jest IMO bzdurą wielką.
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 16:27:09 - Cezar Matkowski
Użytkownik diuka
news:j2anuk$hmm$1@inews.gazeta.pl...
> Dlaczego? Zakładasz, że gram tak samo jak Seoman -- jedna gra jeden
> raz, koniec i kolejna?
Chciałem raczej doprecyzować co rozumiemy pod pojęciem mody.
> Chodziło mi ogólnie, o robione przez fanów patche, małe pluginy jak
> jakaś fajna broń i wielkie moduski, zmieniające mechanikę oraz
> zupełnie nowe przygody, które nazywasz tu modułami.
Szkoda, że niewiele jest gier cRPG, do których w ogóle wychodzą
sensowne przygody. Zwłaszcza na taką skalę, jak do NWN2.
> Też tak mi się wydaje. Ale miałabym grać np. w waniliowego Obka na
> konsolce, to bym chyba zdrętwiała. :/
Tam w ogóle da się zainstalować jakieś większe mody w stylu OOO? Bo
bez tego to tak trochę... bieda.
> BTW, odnoszę wrażenie, że we flejmach konsole vs. PC niektórzy
> głęboko
> są przekonani, że granie na kanapie jest wygodniejsze od grania przy
> PC. Co jest IMO bzdurą wielką.
Ano. W sumie nie wiem, co jest takiego w mitycznych kanapach.
Pozdrawiam
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 18:42:21 - Goomich
You have one message from: Cezar Matkowski
> Ano. W sumie nie wiem, co jest takiego w mitycznych kanapach.
Reszta. :)
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
> Ano. W sumie nie wiem, co jest takiego w mitycznych kanapach.
Reszta. :)
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 21:36:20 - diuka
Am Mon, 15 Aug 2011 16:27:09 +0200 schrieb Cezar Matkowski:
>> Też tak mi się wydaje. Ale miałabym grać np. w waniliowego Obka na
>> konsolce, to bym chyba zdrętwiała. :/
>
> Tam w ogóle da się zainstalować jakieś większe mody w stylu OOO? Bo
> bez tego to tak trochę... bieda.
Z tego co wiem (foruma obkowego) obojetnie małe czy większe se ne da.
Ale może lepiej niechby się wypowiedział jakiś konsolarz.
--
pozdrawiam
diuka
>> Też tak mi się wydaje. Ale miałabym grać np. w waniliowego Obka na
>> konsolce, to bym chyba zdrętwiała. :/
>
> Tam w ogóle da się zainstalować jakieś większe mody w stylu OOO? Bo
> bez tego to tak trochę... bieda.
Z tego co wiem (foruma obkowego) obojetnie małe czy większe se ne da.
Ale może lepiej niechby się wypowiedział jakiś konsolarz.
--
pozdrawiam
diuka
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:12:24 - kamil
On 10/08/2011 13:35, diuka wrote:
> Am Wed, 10 Aug 2011 12:28:12 +0200 schrieb Seoman:
>
>> diuka wrote:
>>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
>>
>> Kupno konsoli. Przez kilkanaście lat (bliżej 20) byłem zajadłym pecetowcem,
>> śmiejącym się z góry z prostych umysłów konsolarzy. Potem miałem fazę
>> odstawienia - dość długą, może ze dwa lata... Teraz mam PS3 - i bardzo sobie
>> chwalę. Komputera używam teraz głównie do netu i księgowości, do rozrywki mam
>> moje małe centrum multimedialne z wygodną kanapą, wielkim ekranem, dobrym
>> nagłośnieniem i najlepszą maszynką do grania :) Tytuły wychodzą podobne na każdy
>> sprzęt, więc jest w czym wybierać. Ba, teraz pocinam w Fallout: New Vegas - w
>> życiu bym nie przypuścił, że w takiego RPGa będę kiedyś pykać na konsoli.
>
> O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
> na konsoli, bo wyszedł.
> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
Problem z fanowskimi dodatkami jest zawsze jeden, czy to rozszerzenia do
gry, czy to opowiadania na podstawie książek.
Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> Am Wed, 10 Aug 2011 12:28:12 +0200 schrieb Seoman:
>
>> diuka wrote:
>>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
>>
>> Kupno konsoli. Przez kilkanaście lat (bliżej 20) byłem zajadłym pecetowcem,
>> śmiejącym się z góry z prostych umysłów konsolarzy. Potem miałem fazę
>> odstawienia - dość długą, może ze dwa lata... Teraz mam PS3 - i bardzo sobie
>> chwalę. Komputera używam teraz głównie do netu i księgowości, do rozrywki mam
>> moje małe centrum multimedialne z wygodną kanapą, wielkim ekranem, dobrym
>> nagłośnieniem i najlepszą maszynką do grania :) Tytuły wychodzą podobne na każdy
>> sprzęt, więc jest w czym wybierać. Ba, teraz pocinam w Fallout: New Vegas - w
>> życiu bym nie przypuścił, że w takiego RPGa będę kiedyś pykać na konsoli.
>
> O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
> na konsoli, bo wyszedł.
> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
Problem z fanowskimi dodatkami jest zawsze jeden, czy to rozszerzenia do
gry, czy to opowiadania na podstawie książek.
Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:14:35 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 14:12:24 +0100, kamil wrote:
[...]
>> O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
>> na konsoli, bo wyszedł.
>> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
>> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
>
> Problem z fanowskimi dodatkami jest zawsze jeden, czy to rozszerzenia do
> gry, czy to opowiadania na podstawie książek.
>
>
> Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
--
M.G.
[...]
>> O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
>> na konsoli, bo wyszedł.
>> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
>> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
>
> Problem z fanowskimi dodatkami jest zawsze jeden, czy to rozszerzenia do
> gry, czy to opowiadania na podstawie książek.
>
>
> Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:17:26 - kamil
On 11/08/2011 14:14, M.G. wrote:
> On Thu, 11 Aug 2011 14:12:24 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
>>> na konsoli, bo wyszedł.
>>> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
>>> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
>>
>> Problem z fanowskimi dodatkami jest zawsze jeden, czy to rozszerzenia do
>> gry, czy to opowiadania na podstawie książek.
>>
>>
>> Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
>
> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
przychodzi.
A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Thu, 11 Aug 2011 14:12:24 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> O, widzisz, ja właśnie bardzo lubię cRPG. I np. Obliviona też mogłabym
>>> na konsoli, bo wyszedł.
>>> Ale jednak erpegi (i inne gry też) wolę na PC. Będę złośliwa i powiem,
>>> że sama nie wiem czemu. Byłyby to mody może i fanowskie dodatki? ;)
>>
>> Problem z fanowskimi dodatkami jest zawsze jeden, czy to rozszerzenia do
>> gry, czy to opowiadania na podstawie książek.
>>
>>
>> Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
>
> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
przychodzi.
A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:23:35 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>
> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
> przychodzi.
Half-Life: Azure Sheep (genialna rozbudowa historii, dużo odniesień,
klimatyczne poziomy). Baldur's Gate / Baldur's Gate 2 - te to się dorobiły
fajnych modów: www.gog.com/en/forum/baldur_s_gate/baldurs_gate_2_essential_mods/page1
To tak na szybko. Fakt, że nowsze gry raczej nie będą miały wielu modów
bo bariera techniczna do zrobienia dobrego moda się mocno zwiększyła.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>
> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
> przychodzi.
Half-Life: Azure Sheep (genialna rozbudowa historii, dużo odniesień,
klimatyczne poziomy). Baldur's Gate / Baldur's Gate 2 - te to się dorobiły
fajnych modów: www.gog.com/en/forum/baldur_s_gate/baldurs_gate_2_essential_mods/page1
To tak na szybko. Fakt, że nowsze gry raczej nie będą miały wielu modów
bo bariera techniczna do zrobienia dobrego moda się mocno zwiększyła.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:29:25 - kamil
On 11/08/2011 14:23, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>>
>> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
>> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
>> przychodzi.
>
> Half-Life: Azure Sheep (genialna rozbudowa historii, dużo odniesień,
> klimatyczne poziomy). Baldur's Gate / Baldur's Gate 2 - te to się dorobiły
> fajnych modów: www.gog.com/en/forum/baldur_s_gate/baldurs_gate_2_essential_mods/page1
BG 2 dużo nie grałem, więc nie znam, wierzę na słowo.
Co do H-L: AS, wyszedł prawie 10 lat po premierze gry, która dzisiaj
technicznie wygląda... delikatnie mówiąc bardzo biednie, jakoś nie mam
ochoty odgrzewać takiego kotleta, nawet jeśli dodatek jest dobry.
> To tak na szybko. Fakt, że nowsze gry raczej nie będą miały wielu modów
> bo bariera techniczna do zrobienia dobrego moda się mocno zwiększyła.
Tzn brak edytorów, czy wymagania odnoście stopnia skomplikowania modeli,
tekstur itp?
Sam korzystam z modów typu STALKER Complete, które nie dość że mocno
poprawiają wygląd i naprawiają bugi, to jeszcze wprowadzają ciekawe
rzeczy dla rozgrywki, ale to zazwyczaj stosunkowo niedługo po premierze
i jeśli gry nie skończyłem wcześniej.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, kamil
>
> [...]
>
>>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>>
>> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
>> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
>> przychodzi.
>
> Half-Life: Azure Sheep (genialna rozbudowa historii, dużo odniesień,
> klimatyczne poziomy). Baldur's Gate / Baldur's Gate 2 - te to się dorobiły
> fajnych modów: www.gog.com/en/forum/baldur_s_gate/baldurs_gate_2_essential_mods/page1
BG 2 dużo nie grałem, więc nie znam, wierzę na słowo.
Co do H-L: AS, wyszedł prawie 10 lat po premierze gry, która dzisiaj
technicznie wygląda... delikatnie mówiąc bardzo biednie, jakoś nie mam
ochoty odgrzewać takiego kotleta, nawet jeśli dodatek jest dobry.
> To tak na szybko. Fakt, że nowsze gry raczej nie będą miały wielu modów
> bo bariera techniczna do zrobienia dobrego moda się mocno zwiększyła.
Tzn brak edytorów, czy wymagania odnoście stopnia skomplikowania modeli,
tekstur itp?
Sam korzystam z modów typu STALKER Complete, które nie dość że mocno
poprawiają wygląd i naprawiają bugi, to jeszcze wprowadzają ciekawe
rzeczy dla rozgrywki, ale to zazwyczaj stosunkowo niedługo po premierze
i jeśli gry nie skończyłem wcześniej.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:33:05 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 14:29:25 +0100, kamil wrote:
> On 11/08/2011 14:23, Wojciech Bancer wrote:
>> On 2011-08-11, kamil wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>>>
>>> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
>>> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
>>> przychodzi.
>>
>> Half-Life: Azure Sheep (genialna rozbudowa historii, dużo odniesień,
>> klimatyczne poziomy). Baldur's Gate / Baldur's Gate 2 - te to się dorobiły
>> fajnych modów: www.gog.com/en/forum/baldur_s_gate/baldurs_gate_2_essential_mods/page1
>
>
> BG 2 dużo nie grałem, więc nie znam, wierzę na słowo.
>
> Co do H-L: AS, wyszedł prawie 10 lat po premierze gry, która dzisiaj
> technicznie wygląda... delikatnie mówiąc bardzo biednie, jakoś nie mam
> ochoty odgrzewać takiego kotleta, nawet jeśli dodatek jest dobry.
A ja właśnie ściągam :-)
>> To tak na szybko. Fakt, że nowsze gry raczej nie będą miały wielu modów
>> bo bariera techniczna do zrobienia dobrego moda się mocno zwiększyła.
>
> Tzn brak edytorów, czy wymagania odnoście stopnia skomplikowania modeli,
> tekstur itp?
To.
[...]
--
M.G.
> On 11/08/2011 14:23, Wojciech Bancer wrote:
>> On 2011-08-11, kamil
>>
>> [...]
>>
>>>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>>>
>>> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
>>> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
>>> przychodzi.
>>
>> Half-Life: Azure Sheep (genialna rozbudowa historii, dużo odniesień,
>> klimatyczne poziomy). Baldur's Gate / Baldur's Gate 2 - te to się dorobiły
>> fajnych modów: www.gog.com/en/forum/baldur_s_gate/baldurs_gate_2_essential_mods/page1
>
>
> BG 2 dużo nie grałem, więc nie znam, wierzę na słowo.
>
> Co do H-L: AS, wyszedł prawie 10 lat po premierze gry, która dzisiaj
> technicznie wygląda... delikatnie mówiąc bardzo biednie, jakoś nie mam
> ochoty odgrzewać takiego kotleta, nawet jeśli dodatek jest dobry.
A ja właśnie ściągam :-)
>> To tak na szybko. Fakt, że nowsze gry raczej nie będą miały wielu modów
>> bo bariera techniczna do zrobienia dobrego moda się mocno zwiększyła.
>
> Tzn brak edytorów, czy wymagania odnoście stopnia skomplikowania modeli,
> tekstur itp?
To.
[...]
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:59:21 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
>> To tak na szybko. Fakt, że nowsze gry raczej nie będą miały wielu modów
>> bo bariera techniczna do zrobienia dobrego moda się mocno zwiększyła.
>
> Tzn brak edytorów, czy wymagania odnoście stopnia skomplikowania modeli,
> tekstur itp?
Wymagania.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> To tak na szybko. Fakt, że nowsze gry raczej nie będą miały wielu modów
>> bo bariera techniczna do zrobienia dobrego moda się mocno zwiększyła.
>
> Tzn brak edytorów, czy wymagania odnoście stopnia skomplikowania modeli,
> tekstur itp?
Wymagania.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:25:56 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 14:17:26 +0100, kamil wrote:
[...]
>>> Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
>>
>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>
> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
> przychodzi.
No ale to wystarczy. I to nie są zwykłe texture packi. Bloodlines,
STALKERy, Gothic 3 (zbalansowany od 1.6, fanowskiego patcha), Precursors.
> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
Chyba, że wszystko jest na miejscu i gotowe zanim zaczniesz grać.
--
M.G.
[...]
>>> Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
>>
>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>
> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
> przychodzi.
No ale to wystarczy. I to nie są zwykłe texture packi. Bloodlines,
STALKERy, Gothic 3 (zbalansowany od 1.6, fanowskiego patcha), Precursors.
> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
Chyba, że wszystko jest na miejscu i gotowe zanim zaczniesz grać.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:30:41 - kamil
On 11/08/2011 14:25, M.G. wrote:
> On Thu, 11 Aug 2011 14:17:26 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
>>>
>>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>>
>> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
>> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
>> przychodzi.
>
> No ale to wystarczy. I to nie są zwykłe texture packi. Bloodlines,
> STALKERy, Gothic 3 (zbalansowany od 1.6, fanowskiego patcha), Precursors.
STALKERy OK, ale to były głównie tekstury, dźwięki, trochę poprawionych
bugów i jakies dodatkowe opcje handlu itp, a nie drastyczna zmiana
rozgrywki i historii. Reszty nie znam.
>
>> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
>> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
>
> Chyba, że wszystko jest na miejscu i gotowe zanim zaczniesz grać.
Przeważnie jest gotowe 5 lat po premierze. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On Thu, 11 Aug 2011 14:17:26 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Po trzecim robi się słabo od poziomu technicznego i merytorycznego. ;)
>>>
>>> Chyba, że to fani zrobią z pierwowzoru coś lepszego.
>>
>> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
>> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
>> przychodzi.
>
> No ale to wystarczy. I to nie są zwykłe texture packi. Bloodlines,
> STALKERy, Gothic 3 (zbalansowany od 1.6, fanowskiego patcha), Precursors.
STALKERy OK, ale to były głównie tekstury, dźwięki, trochę poprawionych
bugów i jakies dodatkowe opcje handlu itp, a nie drastyczna zmiana
rozgrywki i historii. Reszty nie znam.
>
>> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
>> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
>
> Chyba, że wszystko jest na miejscu i gotowe zanim zaczniesz grać.
Przeważnie jest gotowe 5 lat po premierze. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 17:14:46 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 14:30:41 +0100, kamil wrote:
[...]
>>> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
>>> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
>>> przychodzi.
>>
>> No ale to wystarczy. I to nie są zwykłe texture packi. Bloodlines,
>> STALKERy, Gothic 3 (zbalansowany od 1.6, fanowskiego patcha), Precursors.
>
>
> STALKERy OK, ale to były głównie tekstury, dźwięki, trochę poprawionych
> bugów i jakies dodatkowe opcje handlu itp, a nie drastyczna zmiana
> rozgrywki i historii. Reszty nie znam.
Reszta po prostu stała się grywalna dzięki graczom. Gothic został
zbalansowany i odbugowany, Bloodlines niemal dosłownie odbudowane i
uzupełnione o istniejący w plikach ale nie umieszczony w grze content, a
Precursors, jako gra pękająca w szwach ale najwyraźniej warta zachodu, ma
uzupełniane teksty, tłumaczenia, naprawiane bugi itp.
>>> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
>>> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
>>
>> Chyba, że wszystko jest na miejscu i gotowe zanim zaczniesz grać.
>
> Przeważnie jest gotowe 5 lat po premierze. ;)
Co jakby spokojnie wystarcza jeśli nie grasz w same nowości. Za Bloodlines
się jeszcze nawet nie zabrałem, a w pierwszym Stalkerze dopiero dotarłem do
miejsca, w którym ukrywał się Strielok.
--
M.G.
[...]
>>> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
>>> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
>>> przychodzi.
>>
>> No ale to wystarczy. I to nie są zwykłe texture packi. Bloodlines,
>> STALKERy, Gothic 3 (zbalansowany od 1.6, fanowskiego patcha), Precursors.
>
>
> STALKERy OK, ale to były głównie tekstury, dźwięki, trochę poprawionych
> bugów i jakies dodatkowe opcje handlu itp, a nie drastyczna zmiana
> rozgrywki i historii. Reszty nie znam.
Reszta po prostu stała się grywalna dzięki graczom. Gothic został
zbalansowany i odbugowany, Bloodlines niemal dosłownie odbudowane i
uzupełnione o istniejący w plikach ale nie umieszczony w grze content, a
Precursors, jako gra pękająca w szwach ale najwyraźniej warta zachodu, ma
uzupełniane teksty, tłumaczenia, naprawiane bugi itp.
>>> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
>>> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
>>
>> Chyba, że wszystko jest na miejscu i gotowe zanim zaczniesz grać.
>
> Przeważnie jest gotowe 5 lat po premierze. ;)
Co jakby spokojnie wystarcza jeśli nie grasz w same nowości. Za Bloodlines
się jeszcze nawet nie zabrałem, a w pierwszym Stalkerze dopiero dotarłem do
miejsca, w którym ukrywał się Strielok.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 15:29:17 - Jader
W dniu 08/11/2011 03:17 PM, kamil pisze:
>
> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
> przychodzi.
Dobra, to nie wnikając w szczegóły polecę kilku po tytułach: Civ IV,
Mount&Blade, Total War, Stalker, Quake...
Jader
>
> Większość to pryszczaci grafomani, podaj jakiś przykład bo tak szczerze,
> to poza technicznymi poprawkami (typu texture packi) nic mi do głowy nie
> przychodzi.
Dobra, to nie wnikając w szczegóły polecę kilku po tytułach: Civ IV,
Mount&Blade, Total War, Stalker, Quake...
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 16:07:06 - Goomich
kamil naskrobał/a w
news:j20kp5$lqm$4@inews.gazeta.pl:
> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
Counter Strike, Portal, Red Orchestra, The Ball, większość tego co mozna
znaleźć na www.twcenter.net, www.hard-light.net i www.moddb.com.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
news:j20kp5$lqm$4@inews.gazeta.pl:
> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
Counter Strike, Portal, Red Orchestra, The Ball, większość tego co mozna
znaleźć na www.twcenter.net, www.hard-light.net i www.moddb.com.
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 16:47:27 - kamil
On 11/08/2011 15:07, Goomich wrote:
> kamil naskrobał/a w
> news:j20kp5$lqm$4@inews.gazeta.pl:
>
>> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
>> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
>
> Counter Strike, Portal, Red Orchestra, The Ball, większość tego co mozna
> znaleźć na www.twcenter.net, www.hard-light.net i www.moddb.com.
>
I gra w to pewnie ze 2% ludzi, którzy skończyli podstawkę kilka lat temu
i już nigdy do niej nie wrócą..
--
Pozdrawiam,
Kamil
> kamil
> news:j20kp5$lqm$4@inews.gazeta.pl:
>
>> A dla samej grafiki raczej nie będę tej samej gry przechodził po raz
>> czwarty, bo ktoś tam puścił w sieć lepsze cieniowanie drzew.
>
> Counter Strike, Portal, Red Orchestra, The Ball, większość tego co mozna
> znaleźć na www.twcenter.net, www.hard-light.net i www.moddb.com.
>
I gra w to pewnie ze 2% ludzi, którzy skończyli podstawkę kilka lat temu
i już nigdy do niej nie wrócą..
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 16:51:58 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
> I gra w to pewnie ze 2% ludzi, którzy skończyli podstawkę kilka lat temu
> i już nigdy do niej nie wrócą..
Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
% ludzi którzy ?
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
> I gra w to pewnie ze 2% ludzi, którzy skończyli podstawkę kilka lat temu
> i już nigdy do niej nie wrócą..
Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 16:57:20 - Jader
W dniu 08/11/2011 04:51 PM, Wojciech Bancer pisze:
>
> Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
>% ludzi którzy?
Może jakiś lęk, żeby nie być w tej grupie, która jest poniżej progu
wyborczego ;)
Jader
>
> Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
>
Może jakiś lęk, żeby nie być w tej grupie, która jest poniżej progu
wyborczego ;)
Jader
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 17:02:54 - kamil
On 11/08/2011 15:51, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> I gra w to pewnie ze 2% ludzi, którzy skończyli podstawkę kilka lat temu
>> i już nigdy do niej nie wrócą..
>
> Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
>% ludzi którzy?
>
Z tego samego powodu, dla którego Ty masz rację, bo Ty robisz tak, a nie
inaczej. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, kamil
>
> [...]
>
>> I gra w to pewnie ze 2% ludzi, którzy skończyli podstawkę kilka lat temu
>> i już nigdy do niej nie wrócą..
>
> Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
>
>
Z tego samego powodu, dla którego Ty masz rację, bo Ty robisz tak, a nie
inaczej. ;)
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 17:09:40 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
>> Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
>>% ludzi którzy?
> Z tego samego powodu, dla którego Ty masz rację, bo Ty robisz tak, a nie
> inaczej. ;)
Jeny. O jakie znowu racje Ci chodzi? Fetysz jakiś? O.o
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
>> Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
>>
> Z tego samego powodu, dla którego Ty masz rację, bo Ty robisz tak, a nie
> inaczej. ;)
Jeny. O jakie znowu racje Ci chodzi? Fetysz jakiś? O.o
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 17:45:30 - kamil
On 11/08/2011 16:09, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-08-11, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
>>>% ludzi którzy?
>> Z tego samego powodu, dla którego Ty masz rację, bo Ty robisz tak, a nie
>> inaczej. ;)
>
> Jeny. O jakie znowu racje Ci chodzi? Fetysz jakiś? O.o
>
Skrycie się w tobie podkochuję, ot co.
Fajny argument w temacie PC jest lepszy od konsol w RPG, bo ktośtam po
10 latach zrobił moda w połowie tak dobrego jak gra, którego 10 osób
sciągnie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
> On 2011-08-11, kamil
>
> [...]
>
>>> Czemu w każdej dyskusji prędzej czy później odnosisz się do
>>>
>> Z tego samego powodu, dla którego Ty masz rację, bo Ty robisz tak, a nie
>> inaczej. ;)
>
> Jeny. O jakie znowu racje Ci chodzi? Fetysz jakiś? O.o
>
Skrycie się w tobie podkochuję, ot co.
Fajny argument w temacie PC jest lepszy od konsol w RPG, bo ktośtam po
10 latach zrobił moda w połowie tak dobrego jak gra, którego 10 osób
sciągnie.
--
Pozdrawiam,
Kamil
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 17:55:05 - Wojciech Bancer
On 2011-08-11, kamil wrote:
[...]
> Fajny argument w temacie PC jest lepszy od konsol w RPG, bo ktośtam po
> 10 latach zrobił moda w połowie tak dobrego jak gra, którego 10 osób
> sciągnie.
Znowu dyskutujesz nie na temat. Skoro dla Diuki jest to istotne,
to nic Ci do tego i co najwyżej możesz sobie zrobić minę zbitego
pieska i iść pochlipać w kąciku, a nie liczyć procenty.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
[...]
> Fajny argument w temacie PC jest lepszy od konsol w RPG, bo ktośtam po
> 10 latach zrobił moda w połowie tak dobrego jak gra, którego 10 osób
> sciągnie.
Znowu dyskutujesz nie na temat. Skoro dla Diuki jest to istotne,
to nic Ci do tego i co najwyżej możesz sobie zrobić minę zbitego
pieska i iść pochlipać w kąciku, a nie liczyć procenty.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 18:00:39 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 16:45:30 +0100, kamil wrote:
[...]
> Fajny argument w temacie PC jest lepszy od konsol w RPG, bo ktośtam po
> 10 latach zrobił moda w połowie tak dobrego jak gra, którego 10 osób
> sciągnie.
To jest dość dobry argument w kontekście osoby, której zależy na modach, bo
je lubi i gra przy ich użyciu.
--
M.G.
[...]
> Fajny argument w temacie PC jest lepszy od konsol w RPG, bo ktośtam po
> 10 latach zrobił moda w połowie tak dobrego jak gra, którego 10 osób
> sciągnie.
To jest dość dobry argument w kontekście osoby, której zależy na modach, bo
je lubi i gra przy ich użyciu.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 17:00:55 - Goomich
kamil naskrobał/a w
news:j20q1v$9r7$3@inews.gazeta.pl:
> I gra w to pewnie ze 2% ludzi, którzy skończyli podstawkę kilka lat
> temu i już nigdy do niej nie wrócą..
A jakie to ma znaczenie?
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
news:j20q1v$9r7$3@inews.gazeta.pl:
> I gra w to pewnie ze 2% ludzi, którzy skończyli podstawkę kilka lat
> temu i już nigdy do niej nie wrócą..
A jakie to ma znaczenie?
--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:09:04 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 11:45:37 +0100, kamil wrote:
[...]
>> Na nic nie muszę czekać, bo mam taki zapas, że jeśli gra kosztuje więcej
>> niż 30 PLN to nawet nie rozważam zakupu (z dokładnie dwoma wyjątkami). W
>> żaden sposób też nie cenię sobie nowości (z dokładnie jednym wyjątkiem), bo
>> testowanie zabugowanych gier wolę zostawić innym. To po prostu nie te
>> kryteria.
>
> Patrz - ty lubisz mieć zapas staroci, inni lubią konsolę i kanapę.
No nie, ja lubię mieć po prostu możliwość grania w tytuły, które uważam za
dobre. Z konsolą i kanapą albo i bez nich.
> Co
> ciekawe, ja potrafię zrozumieć Twój punkt widzenia, a mam wrażenie że Ty
> mojego ani trochę.
Biorąc pod uwagę Twój obraz tego co jest moim punktem widzenia, to
szczerze wątpię w Twoje zrozumienie.
>>> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
>>> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
>>> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
>>> prawda jest najmojsza. Im więcej piszesz, tym lepiej się bawię. :)
>>
>> Biorąc pod uwagę, że pogrywam na kilku platformach, to ten akapit jest
>> kompletnie bez sensu. Nikomu też niczego nie udowadniam, ostatecznie
>> doskonale rozumiem powody mogące stać za wyborem takiej, a nie innej
>> platformy. To Ty ciągle próbujesz coś udowodnić i to zapomocą chochołów
>> oraz fałszywych implikacji.
>
> Mocny argument w ustach kogoś, kto próbuje mi wmówić używanie słów,
> których nie pisałem. ;)
Gdzie?
>> Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę, bo póki
>> co niemal wszystkie Twoje odpowiedzi na moje posty nie są odpowiedziami na
>> moje posty :-)
>
> Gdybym wiedział konkretnie na co odpisywać, może i bym się wysilił. Ale
> do tej pory próbujesz rozbijać granie na konsoli na dużym TV i z kanapy
> na składniki pierwsze. To nie liceum, żeby bawić się w co autor ma na
> myśli w linii 17. ;)
Mmmm, nie, ja jedynie zastanawiam się na ile stwierdzenie przesiądź się na
PS3 jest równoznaczne z przesiądź się na PS3, kanapę, dobry soundsystem
itd., więc w zależności od warunków po prostu zmień pomieszczenie albo kup
nowe mieszkanie.
Bo jakbyś tak przeczytał pierwszy post Seomana, to wiedziałbyś, że zaczął
się od tego:
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
Kupno konsoli.
A przeszedł w tyradę o kompletnej zmianie sposobu grania. Pod każdym
względem. I to mi właśnie zgrzyta.
--
M.G.
[...]
>> Na nic nie muszę czekać, bo mam taki zapas, że jeśli gra kosztuje więcej
>> niż 30 PLN to nawet nie rozważam zakupu (z dokładnie dwoma wyjątkami). W
>> żaden sposób też nie cenię sobie nowości (z dokładnie jednym wyjątkiem), bo
>> testowanie zabugowanych gier wolę zostawić innym. To po prostu nie te
>> kryteria.
>
> Patrz - ty lubisz mieć zapas staroci, inni lubią konsolę i kanapę.
No nie, ja lubię mieć po prostu możliwość grania w tytuły, które uważam za
dobre. Z konsolą i kanapą albo i bez nich.
> Co
> ciekawe, ja potrafię zrozumieć Twój punkt widzenia, a mam wrażenie że Ty
> mojego ani trochę.
Biorąc pod uwagę Twój obraz tego co jest moim punktem widzenia, to
szczerze wątpię w Twoje zrozumienie.
>>> Dyskusja akademicka, bo mam mocnego PC który ciągnie nowe gry, a Xboxa
>>> akurat pozbyłem się niedawno, ale śmieszą mnie geeki nie widzące życia
>>> poza swoim biurkiem, które udowadniają na siłę całemu światu, że ich
>>> prawda jest najmojsza. Im więcej piszesz, tym lepiej się bawię. :)
>>
>> Biorąc pod uwagę, że pogrywam na kilku platformach, to ten akapit jest
>> kompletnie bez sensu. Nikomu też niczego nie udowadniam, ostatecznie
>> doskonale rozumiem powody mogące stać za wyborem takiej, a nie innej
>> platformy. To Ty ciągle próbujesz coś udowodnić i to zapomocą chochołów
>> oraz fałszywych implikacji.
>
> Mocny argument w ustach kogoś, kto próbuje mi wmówić używanie słów,
> których nie pisałem. ;)
Gdzie?
>> Baw się więc dobrze, tylko nie udawaj, że rozumiesz o czym piszę, bo póki
>> co niemal wszystkie Twoje odpowiedzi na moje posty nie są odpowiedziami na
>> moje posty :-)
>
> Gdybym wiedział konkretnie na co odpisywać, może i bym się wysilił. Ale
> do tej pory próbujesz rozbijać granie na konsoli na dużym TV i z kanapy
> na składniki pierwsze. To nie liceum, żeby bawić się w co autor ma na
> myśli w linii 17. ;)
Mmmm, nie, ja jedynie zastanawiam się na ile stwierdzenie przesiądź się na
PS3 jest równoznaczne z przesiądź się na PS3, kanapę, dobry soundsystem
itd., więc w zależności od warunków po prostu zmień pomieszczenie albo kup
nowe mieszkanie.
Bo jakbyś tak przeczytał pierwszy post Seomana, to wiedziałbyś, że zaczął
się od tego:
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
Kupno konsoli.
A przeszedł w tyradę o kompletnej zmianie sposobu grania. Pod każdym
względem. I to mi właśnie zgrzyta.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 13:04:39 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 11:50:02 +0100, kamil wrote:
[...]
>> No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
>> multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
>
> Większość uczestników w tej swojej multiplatformowości nie potrafi
> jednocześnie pojąć funu z grania na konsoli z kanapy przed dużym TV.
> Niejktórzy nawet próbują doszukiwać się przeszkód w postaci rodziny,
> więc najwyraźniej albo takiego systemu nie mają, albo mają jędzowatą
> żonę po prostu, sam nie wiem co gorsze/
Ej, ale to niegrzeczne tak pisać o kimś, gdy wiadomo o kogo chodzi, więc
może przestań z tym stylem. Ja nie doszukuję się problemów, tylko wskazuję
realne, istniejące. Nie tylko z mojego doświadczenia ale i znanych mi
grających rodzin. A grają różnie, bywa nawet, że jednocześnie w modelu
kanapa, konsola, ekran, soundsystem i to samo tylko nie w salonie i z
pecetem, bo reszta wygląda podobnie.
Fun z grania na kanapie też rozumiem, bo taki przy każdej towarzyskiej
okazji praktykuję.
Tak więc kolejny chochoł. Nieźle Ci idzie, zbierasz calą kolekcję.
>> Sorry, ale to właśnie Ty nie argumentujesz, tylko objawiasz prawdy
>> objawione. Przeglądając przez wątek - M.G. się pyta o szczegóły funu
>> i próbuje dojść do sedna, a Ty po prostu uprawiasz trolling PC/konsola
>> na zasadzie a ja już kanapę miałem.
>
> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
Ależ da się. Wystarczy spróbować podmienić jeden szczegół, pozostawiając
resztę.
> Ja mówię ten utwór mi się podoba, a M.G. drąży czy to może perkusja,
> czy saksofon, czy też raczej fortepian w czwartej minucie, no bo
> przecież jak tak można że cały.
Znowu nie trafiłeś, bo jest dokładnie odwrotnie. To ja ciągle piszę, że
Seoman cieszy się z całego utworu ale z niewiadomych względów skupił się
jedynie na konkretnym jego elemencie.
[...]
--
M.G.
[...]
>> No to przestań wreszcie tak pisać. Większość uczestników wątku jest
>> multiplatformowa, tylko Tobie się to chyba nie mieści.
>
> Większość uczestników w tej swojej multiplatformowości nie potrafi
> jednocześnie pojąć funu z grania na konsoli z kanapy przed dużym TV.
> Niejktórzy nawet próbują doszukiwać się przeszkód w postaci rodziny,
> więc najwyraźniej albo takiego systemu nie mają, albo mają jędzowatą
> żonę po prostu, sam nie wiem co gorsze/
Ej, ale to niegrzeczne tak pisać o kimś, gdy wiadomo o kogo chodzi, więc
może przestań z tym stylem. Ja nie doszukuję się problemów, tylko wskazuję
realne, istniejące. Nie tylko z mojego doświadczenia ale i znanych mi
grających rodzin. A grają różnie, bywa nawet, że jednocześnie w modelu
kanapa, konsola, ekran, soundsystem i to samo tylko nie w salonie i z
pecetem, bo reszta wygląda podobnie.
Fun z grania na kanapie też rozumiem, bo taki przy każdej towarzyskiej
okazji praktykuję.
Tak więc kolejny chochoł. Nieźle Ci idzie, zbierasz calą kolekcję.
>> Sorry, ale to właśnie Ty nie argumentujesz, tylko objawiasz prawdy
>> objawione. Przeglądając przez wątek - M.G. się pyta o szczegóły funu
>> i próbuje dojść do sedna, a Ty po prostu uprawiasz trolling PC/konsola
>> na zasadzie a ja już kanapę miałem.
>
> M.G. dopytuje się o szczegóły czegoś, czego nie da się rozbić na
> zkładniki i wyszczególnić te funowe.
Ależ da się. Wystarczy spróbować podmienić jeden szczegół, pozostawiając
resztę.
> Ja mówię ten utwór mi się podoba, a M.G. drąży czy to może perkusja,
> czy saksofon, czy też raczej fortepian w czwartej minucie, no bo
> przecież jak tak można że cały.
Znowu nie trafiłeś, bo jest dokładnie odwrotnie. To ja ciągle piszę, że
Seoman cieszy się z całego utworu ale z niewiadomych względów skupił się
jedynie na konkretnym jego elemencie.
[...]
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-11 14:01:36 - M.G.
On Thu, 11 Aug 2011 12:53:57 +0100, kamil wrote:
[...]
>> A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
>> z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
>
>
> A ty wciąż nie pojmujesz, że granie z kanapy przed dużym TV w
> większości jest udziałem konsolarzy, nie pecetowców.
Ale nikt nie brał tego pod uwagę, bo każdy (poza Tobą), poprawnie zauważył,
że to nie ma związku z tematem. A nie ma, bo skoro rozmawiamy o tym co
diuka powinna zmienić w swoim growym życiu (diuka, ustawimy Ci życie jak ta
lala!), to rozważamy dostępne opcje, a nie jakieś ogólne korelacje. Nie
kupujesz korelacji i czyichś nawyków tylko konkretne punkty w zbiorze
danych. Taki sound system, taka kanapa, taki fotel, taka platforma.
Istnienie jakichś korelacji nie zmienia ani dostępności ani też wad i zalet
kombinacji rzadszych.
--
M.G.
[...]
>> A Ty nie potrafisz pojąć, że zdanie powinno brzmieć: fun z grania
>> z kanapy przed dużym TV. BEZ PATRZENIA NA CZYM.
>
>
> A ty wciąż nie pojmujesz, że granie z kanapy przed dużym TV w
> większości jest udziałem konsolarzy, nie pecetowców.
Ale nikt nie brał tego pod uwagę, bo każdy (poza Tobą), poprawnie zauważył,
że to nie ma związku z tematem. A nie ma, bo skoro rozmawiamy o tym co
diuka powinna zmienić w swoim growym życiu (diuka, ustawimy Ci życie jak ta
lala!), to rozważamy dostępne opcje, a nie jakieś ogólne korelacje. Nie
kupujesz korelacji i czyichś nawyków tylko konkretne punkty w zbiorze
danych. Taki sound system, taka kanapa, taki fotel, taka platforma.
Istnienie jakichś korelacji nie zmienia ani dostępności ani też wad i zalet
kombinacji rzadszych.
--
M.G.
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-12 16:28:25 - Przemysław Ryk
Dnia Thu, 11 Aug 2011 12:53:57 +0100, kamil napisał(a):
(ciach?)
>> Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
>> zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
>
> Relatywnie trudno gdyż ponieważ ty tak uważasz? Poszedłem do sklepu,
> kupiłem, podłączyłem i gram.
Trzeba było w sklepie podłączać? Nie było żadnego stanowiska demo? ;)
> Mam wrażenie, że na tej grupie dorośli ludzie stanowią większość i chyba
> nie muszą pytać matki, czy wolno z TV skorzystać między serialami.
I jeżeli w tym czasie dziewczyna / żona / TŻka / kochanka / dziecko chce coś
obejrzeć w telejajku, to ma sobie radośnie pospierdalać, boMACHO
kamil będzie grać, tak?
(ciach?)
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Jeśli na pakernię wchodzi niepozorna osoba, jednym ruchem wyciąga ]
[ z atlasu kolesia i mimo protestów całej obecnej tam ekipy kroi go ]
[ z 400 złotych - to musi to być żona. (JoeMonster.org) ]
(ciach?)
>> Nie. Była tylko informacja, że takie centrum jest relatywnie trudno
>> zbudować, niezależnie od platformy. I to jest prawda.
>
> Relatywnie trudno gdyż ponieważ ty tak uważasz? Poszedłem do sklepu,
> kupiłem, podłączyłem i gram.
Trzeba było w sklepie podłączać? Nie było żadnego stanowiska demo? ;)
> Mam wrażenie, że na tej grupie dorośli ludzie stanowią większość i chyba
> nie muszą pytać matki, czy wolno z TV skorzystać między serialami.
I jeżeli w tym czasie dziewczyna / żona / TŻka / kochanka / dziecko chce coś
obejrzeć w telejajku, to ma sobie radośnie pospierdalać, bo
kamil
(ciach?)
--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Jeśli na pakernię wchodzi niepozorna osoba, jednym ruchem wyciąga ]
[ z atlasu kolesia i mimo protestów całej obecnej tam ekipy kroi go ]
[ z 400 złotych - to musi to być żona. (JoeMonster.org) ]
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 01:57:55 - Cezar Matkowski
Użytkownik diuka
news:j1m4nk$a92$1@inews.gazeta.pl...
> Nie wierzę, że nie mieliście chwil przesytu grami, zniechęcenia,
> znużenia starymi i rozczarowania nowymi.
> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
Najczęściej jakieś źródło inspiracji, które ma swój odpowiednik
(najczęściej tematyczny) w grach. Może to być książka osadzonaw
jakichś realiach, film, sztuka, wizyta w muzeum, czy nawet pijacki
ciąg w ciekawych okolicznościach przyrody. Wiem, że nie każdy działa w
ten sposób, ale czasami chce się kontynuować taką przygodę (albo
wzmocnić doznania) i gry nadają się do tego całkiem nieźle. Sam nie
jestem wiekowo szczególnie wybredny, w grach zresztą też, więc kiedy
spodoba mi się jakiś temat, bywa że sięgam bo gry sprzed dwudziestu
paru lat. Liczy się nastrój.
> Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
A to tak zwykle bywa. Może po prostu nie masz nic ciekawego? Nie żebym
się czepiał, ale może lepiej znaleźć sobie ciekawsze zajęcie niż
granie w coś, co się będzie nudzić. Osobiście poczekałbym na dobrą
grę, albo na jakąś inspirację :8]
Pozdrawiam
Re: Enlarge Your PNIS 100% Naturally!!...
2011-08-15 11:12:57 - diuka
Am Mon, 15 Aug 2011 01:57:55 +0200 schrieb Cezar Matkowski:
>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
>
> Najczęściej jakieś źródło inspiracji, które ma swój odpowiednik
> (najczęściej tematyczny) w grach. Może to być książka osadzonaw
> jakichś realiach, film, sztuka, wizyta w muzeum, czy nawet pijacki
> ciąg w ciekawych okolicznościach przyrody. Wiem, że nie każdy działa w
> ten sposób, ale czasami chce się kontynuować taką przygodę (albo
> wzmocnić doznania) i gry nadają się do tego całkiem nieźle. Sam nie
> jestem wiekowo szczególnie wybredny, w grach zresztą też, więc kiedy
> spodoba mi się jakiś temat, bywa że sięgam bo gry sprzed dwudziestu
> paru lat. Liczy się nastrój.
Troszkę dziwny jesteś... :) (Nie w złym sensie.)
>> Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
>
> A to tak zwykle bywa. Może po prostu nie masz nic ciekawego? Nie żebym
> się czepiał, ale może lepiej znaleźć sobie ciekawsze zajęcie niż
> granie w coś, co się będzie nudzić. Osobiście poczekałbym na dobrą
> grę, albo na jakąś inspirację :8]
....ale każdy jest inny, więc dziwność i w drugą stronę działa. Mnie
pomogło to, co podejrzewałam, a na co zwrócił mi większą uwagę Saiko.
Znalazłam sobie ciekawą książkę i wróciłam do ulubionej gry. :) A że
dawno w nią nie grałam, w ciągu kwadransa zginęła mi przwie cała
drużyna. :> Teraz czekam na Harveys neue Augen, jeśli będzie tak
dobra jak pierwsza część, to będzie super. Już się niecierpliwię. (I
polecam, zwłaszcza Tobie, bo wydaje mi się, że lubisz ten typ humoru:
żadne tam pośliźnięcie się na skórce banana, za to dialogi i
komentarze prawie jak w Monty Pythonie.)
--
pozdrawiam
diuka
>> Co Wam pozwoliło wrócić do tego pięknego hobby?
>
> Najczęściej jakieś źródło inspiracji, które ma swój odpowiednik
> (najczęściej tematyczny) w grach. Może to być książka osadzonaw
> jakichś realiach, film, sztuka, wizyta w muzeum, czy nawet pijacki
> ciąg w ciekawych okolicznościach przyrody. Wiem, że nie każdy działa w
> ten sposób, ale czasami chce się kontynuować taką przygodę (albo
> wzmocnić doznania) i gry nadają się do tego całkiem nieźle. Sam nie
> jestem wiekowo szczególnie wybredny, w grach zresztą też, więc kiedy
> spodoba mi się jakiś temat, bywa że sięgam bo gry sprzed dwudziestu
> paru lat. Liczy się nastrój.
Troszkę dziwny jesteś... :) (Nie w złym sensie.)
>> Od dzisiaj trochę mam i... żadnej mi się nie chce
>
> A to tak zwykle bywa. Może po prostu nie masz nic ciekawego? Nie żebym
> się czepiał, ale może lepiej znaleźć sobie ciekawsze zajęcie niż
> granie w coś, co się będzie nudzić. Osobiście poczekałbym na dobrą
> grę, albo na jakąś inspirację :8]
....ale każdy jest inny, więc dziwność i w drugą stronę działa. Mnie
pomogło to, co podejrzewałam, a na co zwrócił mi większą uwagę Saiko.
Znalazłam sobie ciekawą książkę i wróciłam do ulubionej gry. :) A że
dawno w nią nie grałam, w ciągu kwadransa zginęła mi przwie cała
drużyna. :> Teraz czekam na Harveys neue Augen, jeśli będzie tak
dobra jak pierwsza część, to będzie super. Już się niecierpliwię. (I
polecam, zwłaszcza Tobie, bo wydaje mi się, że lubisz ten typ humoru:
żadne tam pośliźnięcie się na skórce banana, za to dialogi i
komentarze prawie jak w Monty Pythonie.)
--
pozdrawiam
diuka
