Far Cry 2

M.G. Data ostatniej zmiany: 2011-07-26 20:42:23

Far Cry 2

2011-07-25 21:35:38 - M.G.

Krótka wzmianka, bo sobie wypróbowuję. Wygląda niesamowicie. Pełne
zanurzenie, wspomagane detalami takimi jak ręka bohatera sięgająca po gałkę
od drzwi itp.

Strzela się doskonale.

Ponoć gra robi się później monotonna ale tego nie uświadczyłem z
oczywistych względów.

--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-25 22:28:10 - m4rkiz

M.G. wrote:
> Krótka wzmianka, bo sobie wypróbowuję. Wygląda niesamowicie. Pełne
> zanurzenie, wspomagane detalami takimi jak ręka bohatera sięgająca po gałkę
> od drzwi itp.
>
> Strzela się doskonale.
>
> Ponoć gra robi się później monotonna ale tego nie uświadczyłem z
> oczywistych względów.

mnie najbardziej wkurwila jazda na tytule, o ile da sie to zrozumiec
w pewnych przypadkach to tu jest to robienie ludzi w chuja

pogralem pol godziny i odlozylem




Re: Far Cry 2

2011-07-25 23:08:31 - M.G.

On Mon, 25 Jul 2011 21:28:10 +0100, m4rkiz wrote:

> M.G. wrote:
>> Krótka wzmianka, bo sobie wypróbowuję. Wygląda niesamowicie. Pełne
>> zanurzenie, wspomagane detalami takimi jak ręka bohatera sięgająca po gałkę
>> od drzwi itp.
>>
>> Strzela się doskonale.
>>
>> Ponoć gra robi się później monotonna ale tego nie uświadczyłem z
>> oczywistych względów.
>
> mnie najbardziej wkurwila jazda na tytule, o ile da sie to zrozumiec
> w pewnych przypadkach to tu jest to robienie ludzi w chuja

Nie rozumiem.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 00:16:39 - m4rkiz

M.G. wrote:
>> mnie najbardziej wkurwila jazda na tytule, o ile da sie to zrozumiec
>> w pewnych przypadkach to tu jest to robienie ludzi w chuja
>
> Nie rozumiem.

nie czytalem o niej nic do momentu kiedy mialem ja w rece

Ubisoft has marketed Far Cry 2 as the true sequel to Far Cry,
however the sequel has very few noticeable similarities to the
original game. Instead, it features completely new characters
and setting, as well as a new style of gameplay that allows
the player greater freedom to explore different African
landscapes such as deserts, jungles, and savannas.

jedyne co te gry maja wspolnego to to ze obie sa fpsami

dla mnie to tak jakby nazwac gre tetris 2 i w srodku dac pacmana...
chujowe marketoidalne zagrywki, bo nikt mi nie wmowi ze im
tytulow nagle zabraklo



Re: Far Cry 2

2011-07-26 00:50:46 - M.G.

On Mon, 25 Jul 2011 23:16:39 +0100, m4rkiz wrote:

[...]

> Ubisoft has marketed Far Cry 2 as the true sequel to Far Cry,
> however the sequel has very few noticeable similarities to the
> original game. Instead, it features completely new characters
> and setting, as well as a new style of gameplay that allows
> the player greater freedom to explore different African
> landscapes such as deserts, jungles, and savannas.
>
> jedyne co te gry maja wspolnego to to ze obie sa fpsami

I postanowiłeś się obrazić na twórców bez sprawdzenia czy to jest dobra
gra?


> dla mnie to tak jakby nazwac gre tetris 2 i w srodku dac pacmana...
> chujowe marketoidalne zagrywki, bo nikt mi nie wmowi ze im
> tytulow nagle zabraklo

Albo Quake. Albo Final Fantasy. Albo GTA.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 17:27:00 - m4rkiz

M.G. wrote:
>> jedyne co te gry maja wspolnego to to ze obie sa fpsami
>
> I postanowiłeś się obrazić na twórców bez sprawdzenia czy to jest dobra
> gra?

poprostu nie przepadam za sandboxami bez sensownie zawiazanej akcji,
a na dodatek spodziewalem sie kontynuacji fabuly a nie cholera wie czego
pod tym samym tytulem




Re: Far Cry 2

2011-07-26 17:42:40 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 16:27:00 +0100, m4rkiz wrote:

> M.G. wrote:
>>> jedyne co te gry maja wspolnego to to ze obie sa fpsami
>>
>> I postanowiłeś się obrazić na twórców bez sprawdzenia czy to jest dobra
>> gra?
>
> poprostu nie przepadam za sandboxami bez sensownie zawiazanej akcji,

Ale tu zawiązanie akcji jest znakomite.


> a na dodatek spodziewalem sie kontynuacji fabuly a nie cholera wie czego
> pod tym samym tytulem

Czy w ogóle warto kontynuować fabułę o wyspie wypełnionej małpami -
mutantami?


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 18:07:21 - m4rkiz

M.G. wrote:
>> a na dodatek spodziewalem sie kontynuacji fabuly a nie cholera wie czego
>> pod tym samym tytulem
>
> Czy w ogóle warto kontynuować fabułę o wyspie wypełnionej małpami -
> mutantami?

nie usiluje tu udowadniac wyzszosci swiat...

stwierdzam tylko fakt ze te gry nie maja nic wspolnego poza tytulem,
co za tym idzie nie ma zadnych podstaw zeby nazywaly sie tak samo,
jest to poprostu chamski zabieg marketingowy

idac na star wars 7 (czy 4, czy jak tam sie teraz liczy... nie czytajac
recenzji zeby nie zepsuc sobie zabawy) chyba nie spodziewalbys sie
musicalu o chinczykach?





Re: Far Cry 2

2011-07-26 19:30:33 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 17:07:21 +0100, m4rkiz wrote:

> M.G. wrote:
>>> a na dodatek spodziewalem sie kontynuacji fabuly a nie cholera wie czego
>>> pod tym samym tytulem
>>
>> Czy w ogóle warto kontynuować fabułę o wyspie wypełnionej małpami -
>> mutantami?
>
> nie usiluje tu udowadniac wyzszosci swiat...
>
> stwierdzam tylko fakt ze te gry nie maja nic wspolnego poza tytulem,
> co za tym idzie nie ma zadnych podstaw zeby nazywaly sie tak samo,
> jest to poprostu chamski zabieg marketingowy

Quake, GTA, Final Fantasy, poniekąd Doom czy The Elder Scrolls. Czasem robi
się też wyłom fabularny by móc opowiedzieć zupełnie inną historię. Seria
Red Alert notorycznie używa podróży w czasie by zresetować świat w niej
przedstawiony. No i Far Cry 3 chyba też nie będzie kontynuacją ani jedynki
ani dwójki.


> idac na star wars 7 (czy 4, czy jak tam sie teraz liczy... nie czytajac
> recenzji zeby nie zepsuc sobie zabawy) chyba nie spodziewalbys sie
> musicalu o chinczykach?

A kupując Final Fantasy X spodziewasz się kontynuacji Final Fantasy IX?
Ubisoft wprowadzał w błąd, to jest problem. Ale nie ma problemu w tym, że
dodatkowy numerek oznacza brak kontynuacji. To nie jest częste ale akurat w
świecie gier jak najbardziej spotykane.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 20:53:24 - m4rkiz

M.G. wrote:
> Quake, GTA, Final Fantasy, poniekąd Doom czy The Elder Scrolls. Czasem robi
> się też wyłom fabularny by móc opowiedzieć zupełnie inną historię. Seria
> Red Alert notorycznie używa podróży w czasie by zresetować świat w niej
> przedstawiony. No i Far Cry 3 chyba też nie będzie kontynuacją ani jedynki
> ani dwójki.

w final fantasy i elder scrolls nie grywam, wszystkie inne sa rozwinieciem
tych z nizszym numerkiem, zmienia sie duzo, ale dalej jest powod zeby
gra miala taki sam tytul... q3 owszem zmienilo znacznie tryb rozgrywki
w porownaniu do q2, ale dalej bylo z nim powiazane tak czy inaczej, to
samo z przejsciem z 2D w 3D w gta, czy rozwinieciem RA2 w RA3

natomiast gdyby FC2 bylo wydane pod jakimkolwiek innym tytulem to nikt by
go z FC nie skojarzyl - i tylko o ten zabieg marketingowy mi chodzi




Re: Far Cry 2

2011-07-27 10:15:35 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 19:53:24 +0100, m4rkiz wrote:

> M.G. wrote:
>> Quake, GTA, Final Fantasy, poniekąd Doom czy The Elder Scrolls. Czasem robi
>> się też wyłom fabularny by móc opowiedzieć zupełnie inną historię. Seria
>> Red Alert notorycznie używa podróży w czasie by zresetować świat w niej
>> przedstawiony. No i Far Cry 3 chyba też nie będzie kontynuacją ani jedynki
>> ani dwójki.
>
> w final fantasy i elder scrolls nie grywam, wszystkie inne sa rozwinieciem
> tych z nizszym numerkiem, zmienia sie duzo, ale dalej jest powod zeby
> gra miala taki sam tytul... q3 owszem zmienilo znacznie tryb rozgrywki
> w porownaniu do q2, ale dalej bylo z nim powiazane tak czy inaczej, to

Niby jak powiązane? Że to FPS i to FPS? No to tak samo z Far Cry.


> samo z przejsciem z 2D w 3D w gta, czy rozwinieciem RA2 w RA3

RA2 i RA3 nie mają ze sobą nic wspólnego, poza tym, że jedno i drugie to
RTS. Po raz kolejny w RA3 używany jest trik z podróżą w czasie w celu
zresetowania fabuły. W przypadku GTA podobnie - jedyne powiązanie to
teoretycznie ten sam świat (ale to dopiero od GTA III, bo wcześniej nic na
ten temat nie było wiadomo). Przy czym Far Cry 1 i 2 też mogą dziać się w
tej samej rzeczywistości.


> natomiast gdyby FC2 bylo wydane pod jakimkolwiek innym tytulem to nikt by
> go z FC nie skojarzyl - i tylko o ten zabieg marketingowy mi chodzi

To podobnie z Quakiem 2. Jakie skojarzenie możesz mieć z jedynką?


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 01:11:37 - Scypio

Dnia Mon, 25 Jul 2011 23:16:39 +0100, m4rkiz napisal(a):
> jedyne co te gry maja wspolnego to to ze obie sa fpsami

Bzdura, dla Far Cry'a najbardziej charakterystyczną rzeczą była swoboda
poruszania się po całej wyspie, możliwość eksploracji różnych ścieżek itd.
Wygląda na to, że Far Cry 2 się doskonale w tą koncepcje wpisuje.

pozdrawiam,
--
scypio



Re: Far Cry 2

2011-07-26 11:37:50 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:1t185ot0tefz5.1lmtrolfx0ccv$.dlg@40tude.net...
>> mnie najbardziej wkurwila jazda na tytule, o ile da sie to zrozumiec
>> w pewnych przypadkach to tu jest to robienie ludzi w chuja
> Nie rozumiem.

Nie było mutantów i rozgrywka jest mniej liniowa :8]

Pozdrawiam




Re: Far Cry 2

2011-07-26 13:18:28 - Goomich

M.G. naskrobał/a w
news:1h53h726qhvnm$.8b0s22nnhh1m$.dlg@40tude.net:

> Ponoć gra robi się później monotonna ale tego nie uświadczyłem z
> oczywistych względów.

Bierzesz misję, jedzieś na drugi koniec mapy, po drodze rozwalasz 3-4
posterunki, wracasz, rozwalasz te same posterunki, albo w rozpaczy
próbujesz przez nie przejechać, rozwalają ci samochód, rozwalasz pościg
bierzesz ich samochód, dojeżdżasz, do misjodajni, bierzesz nastepną,
jedziesz na inny koniec mapy, po drodze rozwalasz 4 inne posterunki,
gdzieś ci pingnie, że w pobliżu jest walizka diamentami, więc latasz jak
głupi po sawannie z GPSem, dojeżdzasz do misji, kończysz, wracasz znowu
te same posterunki, znowu misjodajnia, tym razem bierzesz jedziesz
autobusem, więc nie ma posterunków, rozwalasz misję, ale zaprowadza cię
to mniej więcej w połowe drogi między misjodajnią, a przystankiem, więc
decydujesz się jechać do misjidajni, rozwalsz 2 posterunki, ale oni ci
rozwalają samochód i im też nie został żaden, więc musisz iść na
piechotę, dostajesz ataku malarii, a właśnie skończyły ci się tabletki,
docierasz do tabletkodajni, tam dają ci misję na końcu mapy, przez 5
posterunków, w końcu dochodzi doi kulminacyjnej bitwy, znajdujesz
jakmutama, którego masz zabić, o nie to on cię znajduje i ratuje życie,
po czym zostawie w jakieś chatynce, po czym przechodzisz do jowego
obszaru, gdzie wszystko trzeba zaczynać od nowa.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Far Cry 2

2011-07-26 13:37:01 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 13:18:28 +0200, Goomich wrote:

> M.G. naskrobał/a w
> news:1h53h726qhvnm$.8b0s22nnhh1m$.dlg@40tude.net:
>
>> Ponoć gra robi się później monotonna ale tego nie uświadczyłem z
>> oczywistych względów.
>
> Bierzesz misję, jedzieś na drugi koniec mapy, po drodze rozwalasz 3-4
> posterunki, wracasz, rozwalasz te same posterunki, albo w rozpaczy
> próbujesz przez nie przejechać, rozwalają ci samochód, rozwalasz pościg
> bierzesz ich samochód, dojeżdżasz, do misjodajni, bierzesz nastepną,
> jedziesz na inny koniec mapy, po drodze rozwalasz 4 inne posterunki,
> gdzieś ci pingnie, że w pobliżu jest walizka diamentami, więc latasz jak
> głupi po sawannie z GPSem, dojeżdzasz do misji, kończysz, wracasz znowu
> te same posterunki, znowu misjodajnia, tym razem bierzesz jedziesz
> autobusem, więc nie ma posterunków, rozwalasz misję, ale zaprowadza cię
> to mniej więcej w połowe drogi między misjodajnią, a przystankiem, więc
> decydujesz się jechać do misjidajni, rozwalsz 2 posterunki, ale oni ci
> rozwalają samochód i im też nie został żaden, więc musisz iść na
> piechotę, dostajesz ataku malarii, a właśnie skończyły ci się tabletki,
> docierasz do tabletkodajni, tam dają ci misję na końcu mapy, przez 5
> posterunków, w końcu dochodzi doi kulminacyjnej bitwy, znajdujesz
> jakmutama, którego masz zabić, o nie to on cię znajduje i ratuje życie,
> po czym zostawie w jakieś chatynce, po czym przechodzisz do jowego
> obszaru, gdzie wszystko trzeba zaczynać od nowa.

Haha, GTA na sawannie? :-) Aczkolwiek muszę przyznać, że odłożyłem
Bioshocka i Far Cry 2. Skupiam się na GTA IV. Wciąga jak błoto.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 14:50:56 - Goomich

M.G. naskrobał/a w
news:137tmqvnc7evo.pgjfxv4980lv.dlg@40tude.net:

> Haha, GTA na sawannie? :-)

W GTA nie ma posterunków milicji co 100 metrów.

> Aczkolwiek muszę przyznać, że odłożyłem
> Bioshocka i Far Cry 2. Skupiam się na GTA IV. Wciąga jak błoto.

FC2 zaś wciąga jak trampolina.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:36:25 - kamil

On 26/07/2011 13:50, Goomich wrote:
> M.G. naskrobał/a w
> news:137tmqvnc7evo.pgjfxv4980lv.dlg@40tude.net:
>
>> Haha, GTA na sawannie? :-)
>
> W GTA nie ma posterunków milicji co 100 metrów.

Za to w GTA ukradłem na światłach samochód, dwa z tyłu stała policja
przyglądając się bezczynnie jak oklepuję gębę kierowcy i odjeżdżam przez
czerwone z piskiem opon. Pograłem w sumie z 15 minut, jakoś
teenage-gangsta-wannabe klimat plus przereklamowany realistyczny
sandbox mnie nie wciągnęły.



--
Pozdrawiam,
Kamil



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:40:09 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 14:36:25 +0100, kamil wrote:

> On 26/07/2011 13:50, Goomich wrote:
>> M.G. naskrobał/a w
>> news:137tmqvnc7evo.pgjfxv4980lv.dlg@40tude.net:
>>
>>> Haha, GTA na sawannie? :-)
>>
>> W GTA nie ma posterunków milicji co 100 metrów.
>
> Za to w GTA ukradłem na światłach samochód, dwa z tyłu stała policja
> przyglądając się bezczynnie jak oklepuję gębę kierowcy i odjeżdżam przez
> czerwone z piskiem opon.

Oraz można wyleczyc postrzał hot-dogiem. Co za absurd!


> Pograłem w sumie z 15 minut, jakoś
> teenage-gangsta-wannabe klimat plus przereklamowany realistyczny
> sandbox mnie nie wciągnęły.

Eeee, GTA jest anty-realistyczne. O to chodzi w tej serii, że jest
karykaturalną groteską.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:50:33 - kamil

On 26/07/2011 14:40, M.G. wrote:
> On Tue, 26 Jul 2011 14:36:25 +0100, kamil wrote:
>
>> On 26/07/2011 13:50, Goomich wrote:
>>> M.G. naskrobał/a w
>>> news:137tmqvnc7evo.pgjfxv4980lv.dlg@40tude.net:
>>>
>>>> Haha, GTA na sawannie? :-)
>>>
>>> W GTA nie ma posterunków milicji co 100 metrów.
>>
>> Za to w GTA ukradłem na światłach samochód, dwa z tyłu stała policja
>> przyglądając się bezczynnie jak oklepuję gębę kierowcy i odjeżdżam przez
>> czerwone z piskiem opon.
>
> Oraz można wyleczyc postrzał hot-dogiem. Co za absurd!
>
>
>> Pograłem w sumie z 15 minut, jakoś
>> teenage-gangsta-wannabe klimat plus przereklamowany realistyczny
>> sandbox mnie nie wciągnęły.
>
> Eeee, GTA jest anty-realistyczne. O to chodzi w tej serii, że jest
> karykaturalną groteską.

Pamiętam jakieś targi, gdzie Rockstar (swoją drogą biuro mają w budynku
obok mojej poprzedniej pracy :) słowa realistic dość mocno nadużywał i
właśnie to mnie skusiło, żeby grę wypróbować. :)




--
Pozdrawiam,
Kamil



Re: Far Cry 2

2011-07-26 17:49:08 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 14:50:33 +0100, kamil wrote:

[...]

>>> Pograłem w sumie z 15 minut, jakoś
>>> teenage-gangsta-wannabe klimat plus przereklamowany realistyczny
>>> sandbox mnie nie wciągnęły.
>>
>> Eeee, GTA jest anty-realistyczne. O to chodzi w tej serii, że jest
>> karykaturalną groteską.
>
> Pamiętam jakieś targi, gdzie Rockstar (swoją drogą biuro mają w budynku
> obok mojej poprzedniej pracy :) słowa realistic dość mocno nadużywał i
> właśnie to mnie skusiło, żeby grę wypróbować. :)

No bo czwórka po wierzchu jest, co powoduje zresztą pewien dysonans :-) Z
jednej strony - Liberty City jak cukiereczek, ślicznie się po nim jeździ,
ślicznie słucha się radia, a główny bohater nawet przechyla się gdy skręca
w trakcie biegu (i rzeczywiście widać, że skręca i balansuje masą ciała). Z
drugiej - trzeba się otrząsnąć i przypomnieć sobie, że to ciągle GTA.
Wszystko jest tu parodią. Rozmowy w radiu, reklamy w telewizji, fast foody,
nazwy klubów, odpowiedniki landmarków (Statue of Happines!). Nawet
poszczególne postaci czy cały klimat danej części skonstruowane są w
oparciu nie tyle o prawdziwe miejsca, co o popową mitologię, która wokół
nich wyrosła. San Andreas będzie więc niczym Boyz n the Hood, a Vice City
to bardziej Miami Vice niż Miami. Jedyną realistyczną rzeczą jest muzyka
w rozgłośniach - licencjonowana, żłożona z kawałków, które nie zostały
napisane na potrzeby gry.

Aczkolwiek w sumie z tych policjantów można zrobić zarzut o tyle, że np.
oddanie strzału na ulicy od razu powoduje, że dostajesz gwiazdkę i jest
wezwanie radiowozów.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 19:04:21 - Cezar Matkowski

Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:6f37cv3jyit5.1wbgakljts8b3$.dlg@40tude.net...
> drugiej - trzeba się otrząsnąć i przypomnieć sobie, że to ciągle GTA.
> Wszystko jest tu parodią.

Poza fabułą, która jest daleka od parodii. Co godne pochwały, autorzy
potrafili połaczyć fabułę typową dla ciężkich, realistycznych prodiukcji w
rodzaju The Wire z parodystyczną wizją miasta.

> Aczkolwiek w sumie z tych policjantów można zrobić zarzut o tyle, że np.
> oddanie strzału na ulicy od razu powoduje, że dostajesz gwiazdkę i jest
> wezwanie radiowozów.

Ale to akurat jest bardzo sensowne :8]

Pozdrawiam




Re: Far Cry 2

2011-07-26 19:32:29 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 19:04:21 +0200, Cezar Matkowski wrote:

> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
> news:6f37cv3jyit5.1wbgakljts8b3$.dlg@40tude.net...
>> drugiej - trzeba się otrząsnąć i przypomnieć sobie, że to ciągle GTA.
>> Wszystko jest tu parodią.
>
> Poza fabułą, która jest daleka od parodii. Co godne pochwały, autorzy
> potrafili połaczyć fabułę typową dla ciężkich, realistycznych prodiukcji w
> rodzaju The Wire z parodystyczną wizją miasta.

Zauważyłem, bo wciąga. No i Little Jacob - pierwsza doskonała postać :-)


>> Aczkolwiek w sumie z tych policjantów można zrobić zarzut o tyle, że np.
>> oddanie strzału na ulicy od razu powoduje, że dostajesz gwiazdkę i jest
>> wezwanie radiowozów.
>
> Ale to akurat jest bardzo sensowne :8]

No tak ale pokazuje niekonekwentne podejście do wyczulenia policji :-) I
raczej nie chodzi tutaj o kolejny poziom parodii, po prostu w mechanice
trochę zgrzyta.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 21:33:15 - Cezar Matkowski

Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:2vu33x4wtw6d.1f5p1acch13xx$.dlg@40tude.net...
> Zauważyłem, bo wciąga. No i Little Jacob - pierwsza doskonała postać :-)

W serii GTA czy tylko w IV? Bo (bardzo) dobrych postaci będzie w tej grze
jeszcze kilka. Chyba największy plus tej gry.

> No tak ale pokazuje niekonekwentne podejście do wyczulenia policji :-) I

Zwróciłeś uwagę, że kiedy strzelisz na ulicy i nie widzi tego policja, to
ludzie dzwonią i wzywają? :8]

Pozdrawiam




Re: Far Cry 2

2011-07-27 00:28:59 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 21:33:15 +0200, Cezar Matkowski wrote:

> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
> news:2vu33x4wtw6d.1f5p1acch13xx$.dlg@40tude.net...
>> Zauważyłem, bo wciąga. No i Little Jacob - pierwsza doskonała postać :-)
>
> W serii GTA czy tylko w IV? Bo (bardzo) dobrych postaci będzie w tej grze
> jeszcze kilka. Chyba największy plus tej gry.

Miałem na myśli IV ale gdy się zastanowić, to z San Andreas i Vice City
pamiętam głównie miejsca i podstawowych bohaterów ale mało jest postaci
naprawdę dobrze nakreślonych.


>> No tak ale pokazuje niekonekwentne podejście do wyczulenia policji :-) I
>
> Zwróciłeś uwagę, że kiedy strzelisz na ulicy i nie widzi tego policja, to
> ludzie dzwonią i wzywają? :8]

No tak, napisałem wezwanie :-) Chyba, że chcesz powiedzieć, ze chodzi o
to, że ogólnie policjantom w LC nie chce się ruszać tyłka dopóki ktoś do
nich nie zadzwoni albo nie zrobisz czegoś naprawdę ostrego.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-27 12:49:15 - kamil

On 26/07/2011 20:33, Cezar Matkowski wrote:
> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
> news:2vu33x4wtw6d.1f5p1acch13xx$.dlg@40tude.net...
>> Zauważyłem, bo wciąga. No i Little Jacob - pierwsza doskonała postać :-)
>
> W serii GTA czy tylko w IV? Bo (bardzo) dobrych postaci będzie w tej
> grze jeszcze kilka. Chyba największy plus tej gry.
>
>> No tak ale pokazuje niekonekwentne podejście do wyczulenia policji :-) I
>
> Zwróciłeś uwagę, że kiedy strzelisz na ulicy i nie widzi tego policja,
> to ludzie dzwonią i wzywają? :8]

Ale za to w dokach (jakoś zaraz na początku gry) można było biegać,
strzelać i potrącać przypadkowych ludzi i kogo tam akurat misja kazała
oklepać, a policji przez pół godziny ani śladu.


Po prostu kupy się ta gra nie trzyma, albo parodiować i robić sobie
jaja, albo realizm, a nie takie podchody gdzie dwie ulice dalej już nie
wiesz, co będzie grane.




--
Pozdrawiam,
Kamil



Re: Far Cry 2

2011-07-27 14:48:33 - Wojciech Bancer

On 2011-07-27, kamil wrote:

[...]

>> Zwróciłeś uwagę, że kiedy strzelisz na ulicy i nie widzi tego policja,
>> to ludzie dzwonią i wzywają? :8]
>
> Ale za to w dokach (jakoś zaraz na początku gry) można było biegać,
> strzelać i potrącać przypadkowych ludzi i kogo tam akurat misja kazała
> oklepać, a policji przez pół godziny ani śladu.

Przecież w miastach są dzielnice że Cię sklepią w południe i pies z kulawą
nogą się nie zainteresuje, podczas gdy w tych co porządniejszych dzielnicach
ktoś jednak zadzwoni.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Far Cry 2

2011-07-27 15:36:07 - kamil

On 27/07/2011 13:48, Wojciech Bancer wrote:
> On 2011-07-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Zwróciłeś uwagę, że kiedy strzelisz na ulicy i nie widzi tego policja,
>>> to ludzie dzwonią i wzywają? :8]
>>
>> Ale za to w dokach (jakoś zaraz na początku gry) można było biegać,
>> strzelać i potrącać przypadkowych ludzi i kogo tam akurat misja kazała
>> oklepać, a policji przez pół godziny ani śladu.
>
> Przecież w miastach są dzielnice że Cię sklepią w południe i pies z kulawą
> nogą się nie zainteresuje, podczas gdy w tych co porządniejszych dzielnicach
> ktoś jednak zadzwoni.
>

Tak, jasne, pracownicy doków w panice biegają dookoła, ale nikt nie
wezwie radiowozu.

Dupa nie realizm i tyle, gra dla niespełnionych gangsterów spod bloku
gibiących się jak 'j***y rezus' przy czarnych rytmach w radio.



--
Pozdrawiam,
Kamil



Re: Far Cry 2

2011-07-27 15:44:25 - M.G.

On Wed, 27 Jul 2011 12:48:33 +0000 (UTC), Wojciech Bancer wrote:

> On 2011-07-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Zwróciłeś uwagę, że kiedy strzelisz na ulicy i nie widzi tego policja,
>>> to ludzie dzwonią i wzywają? :8]
>>
>> Ale za to w dokach (jakoś zaraz na początku gry) można było biegać,
>> strzelać i potrącać przypadkowych ludzi i kogo tam akurat misja kazała
>> oklepać, a policji przez pół godziny ani śladu.
>
> Przecież w miastach są dzielnice że Cię sklepią w południe i pies z kulawą
> nogą się nie zainteresuje, podczas gdy w tych co porządniejszych dzielnicach
> ktoś jednak zadzwoni.

Ale nie ma sensu tego tłumaczyć w ten sposób. GTA nigdy nie było pełną
niuansów symulacją miasta. Miało jasno nakreślone ale niekonsekwentne
reguły, podporządkowane samej rozgrywce. Oferowało skomplikowaną
scenografię, przygotowaną pod historię i aktywności. Z jednej strony więc
mogłeś walczyć o terytorium w San Andreas, kupować nieruchomości, słuchać
fenomenalnych stacji radiowych i bawić się w alfonsa, z drugiej zaś
wszystkie w zasadzie budynki to tylko dekoracja, bo z samego faktu
wchodzenia do nich niewiele by wynikało.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:50:57 - piorun

Dnia 2011-07-26 15:40:09 w wiadomości
użytkownik *M.G.* napisał:
> Oraz można wyleczyc postrzał hot-dogiem. Co za absurd!

Można nim zakorkować dziury po kulach ;>
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:53:56 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 15:50:57 +0200, piorun wrote:

> Dnia 2011-07-26 15:40:09 w wiadomości
> użytkownik *M.G.* napisał:
>> Oraz można wyleczyc postrzał hot-dogiem. Co za absurd!
>
> Można nim zakorkować dziury po kulach ;>

Parówką. To logiczne. A bułkę z sosem jesz żeby dodatkowo się wzmocnić.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-27 13:00:17 - venioo

W dniu 2011-07-26 13:37, M.G. pisze:
>
> Haha, GTA na sawannie? :-) Aczkolwiek muszę przyznać, że odłożyłem
> Bioshocka i Far Cry 2. Skupiam się na GTA IV. Wciąga jak błoto.
>
>

no i jednak jakies wybory po drodze mają wplyw na przebieg fabuly w GTA4.
mnie sie bardzo podobala.
--
venioo
Sprzedam Alfa Romeo 156
gg:198909



Re: Far Cry 2

2011-07-27 08:52:50 - yamma

Goomich wrote:

> Bierzesz misję, jedzieś na drugi koniec mapy, po drodze rozwalasz 3-4
> posterunki, wracasz, rozwalasz te same posterunki, albo w rozpaczy
> próbujesz przez nie przejechać, rozwalają ci samochód, rozwalasz
> pościg bierzesz ich samochód, dojeżdżasz, do misjodajni, bierzesz
> nastepną, jedziesz na inny koniec mapy, po drodze rozwalasz 4 inne
> posterunki, gdzieś ci pingnie, że w pobliżu jest walizka diamentami,
> więc latasz jak głupi po sawannie z GPSem, dojeżdzasz do misji,
> kończysz, wracasz znowu te same posterunki, znowu misjodajnia, tym
> razem bierzesz jedziesz autobusem, więc nie ma posterunków, rozwalasz
> misję, ale zaprowadza cię to mniej więcej w połowe drogi między
> misjodajnią, a przystankiem, więc decydujesz się jechać do
> misjidajni, rozwalsz 2 posterunki, ale oni ci rozwalają samochód i im
> też nie został żaden, więc musisz iść na piechotę, dostajesz ataku
> malarii, a właśnie skończyły ci się tabletki, docierasz do
> tabletkodajni, tam dają ci misję na końcu mapy, przez 5 posterunków,
> w końcu dochodzi doi kulminacyjnej bitwy, znajdujesz jakmutama,
> którego masz zabić, o nie to on cię znajduje i ratuje życie, po czym
> zostawie w jakieś chatynce, po czym przechodzisz do jowego obszaru,
> gdzie wszystko trzeba zaczynać od nowa.

Touche! Lepiej by, tego nie opisał. Jedyna rzecz, dla której warto w to
zagrać, to bajeczne odwzorowanie afrykańskiej przyrody. Grając w to naprawdę
czujemy ten skwar. A fabuła, to poziom dna. Jedynka przy tym czymś, to
Hitchcock.
yamma




Re: Far Cry 2

2011-07-26 14:07:40 - zly

Dnia Mon, 25 Jul 2011 21:35:38 +0200, M.G. napisał(a):

> Strzela się doskonale.

Zrezygnowałem z gry z jednego powodu. Oszukiwania komputerowych
przeciwników.

Leżę sobie w gęstych krzakach z których praktycznie nic dookoła nie widać,
broń z tłumikiem, po obozie kręci się paru gości, w odległości kilkunastu
metrów od siebie. Rozwalam jednego strzałem w łeb. Pada tak, że często od
razu tego nie widzą, dopiero jak się odwrócą widzą ciało. I po chwili
wszyscy strzelają dokładnie we mnie. Od razu wiedzą gdzie jestem, mimo, że
nie mieli prawa mnie ani zobaczyć, ani usłyszeć. Jak dla mnie nie na tym
polega zwiększanie poziomu trudności.

--
marcin



Re: Far Cry 2

2011-07-26 14:35:55 - piorun

Dnia 2011-07-26 14:07:40 w wiadomości
użytkownik *zly* napisał:
> Dnia Mon, 25 Jul 2011 21:35:38 +0200, M.G. napisał(a):
>
>> Strzela się doskonale.
>
> Zrezygnowałem z gry z jednego powodu. Oszukiwania komputerowych
> przeciwników.
>
> Leżę sobie w gęstych krzakach z których praktycznie nic dookoła nie widać,
> broń z tłumikiem, po obozie kręci się paru gości, w odległości kilkunastu
> metrów od siebie. Rozwalam jednego strzałem w łeb. Pada tak, że często od
> razu tego nie widzą, dopiero jak się odwrócą widzą ciało. I po chwili
> wszyscy strzelają dokładnie we mnie. Od razu wiedzą gdzie jestem, mimo, że
> nie mieli prawa mnie ani zobaczyć, ani usłyszeć. Jak dla mnie nie na tym
> polega zwiększanie poziomu trudności.

O, to widzę, że trzyma poziom pierwszej części ;p
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:41:16 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 14:35:55 +0200, piorun wrote:

> Dnia 2011-07-26 14:07:40 w wiadomości
> użytkownik *zly* napisał:
>> Dnia Mon, 25 Jul 2011 21:35:38 +0200, M.G. napisał(a):
>>
>>> Strzela się doskonale.
>>
>> Zrezygnowałem z gry z jednego powodu. Oszukiwania komputerowych
>> przeciwników.
>>
>> Leżę sobie w gęstych krzakach z których praktycznie nic dookoła nie widać,
>> broń z tłumikiem, po obozie kręci się paru gości, w odległości kilkunastu
>> metrów od siebie. Rozwalam jednego strzałem w łeb. Pada tak, że często od
>> razu tego nie widzą, dopiero jak się odwrócą widzą ciało. I po chwili
>> wszyscy strzelają dokładnie we mnie. Od razu wiedzą gdzie jestem, mimo, że
>> nie mieli prawa mnie ani zobaczyć, ani usłyszeć. Jak dla mnie nie na tym
>> polega zwiększanie poziomu trudności.
>
> O, to widzę, że trzyma poziom pierwszej części ;p

Nie trzyma. W jedynce nie trzeba było nikogo zabijać by zauważyli Cię z
odległości kilkuset metrów i byli w stanie spokojnie Cię trafić.

Wszystko to gdy leżałeś w trawie, oczywiście.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:52:01 - kamil

On 26/07/2011 14:41, M.G. wrote:
> On Tue, 26 Jul 2011 14:35:55 +0200, piorun wrote:
>
>> Dnia 2011-07-26 14:07:40 w wiadomości
>> użytkownik *zly* napisał:
>>> Dnia Mon, 25 Jul 2011 21:35:38 +0200, M.G. napisał(a):
>>>
>>>> Strzela się doskonale.
>>>
>>> Zrezygnowałem z gry z jednego powodu. Oszukiwania komputerowych
>>> przeciwników.
>>>
>>> Leżę sobie w gęstych krzakach z których praktycznie nic dookoła nie widać,
>>> broń z tłumikiem, po obozie kręci się paru gości, w odległości kilkunastu
>>> metrów od siebie. Rozwalam jednego strzałem w łeb. Pada tak, że często od
>>> razu tego nie widzą, dopiero jak się odwrócą widzą ciało. I po chwili
>>> wszyscy strzelają dokładnie we mnie. Od razu wiedzą gdzie jestem, mimo, że
>>> nie mieli prawa mnie ani zobaczyć, ani usłyszeć. Jak dla mnie nie na tym
>>> polega zwiększanie poziomu trudności.
>>
>> O, to widzę, że trzyma poziom pierwszej części ;p
>
> Nie trzyma. W jedynce nie trzeba było nikogo zabijać by zauważyli Cię z
> odległości kilkuset metrów i byli w stanie spokojnie Cię trafić.
>
> Wszystko to gdy leżałeś w trawie, oczywiście.


Jedynka wogóle była dość dziwną grą. Engine kompletnie mi nie
podchodził, poruszanie się, celowanie, to wszystko było jakieś
kompletnie oderwane od rzeczywistości i nierealistyczne, w żadnej innej
grze FPP nie miałem takiego wrażenia.



--
Pozdrawiam,
Kamil



Re: Far Cry 2

2011-07-26 17:49:51 - M.G.

On Tue, 26 Jul 2011 14:52:01 +0100, kamil wrote:

[...]

>
> Jedynka wogóle była dość dziwną grą. Engine kompletnie mi nie
> podchodził, poruszanie się, celowanie, to wszystko było jakieś
> kompletnie oderwane od rzeczywistości i nierealistyczne, w żadnej innej
> grze FPP nie miałem takiego wrażenia.

Na tyle na ile można mówić o realizmie w grze, to też miałem takie
wrażenie. Tzn. nie mam pojęcia jak to jest trzymać M4 i z niego strzelać
ale tutaj po prostu coś było nie tak.


--
M.G.



Re: Far Cry 2

2011-07-27 11:06:33 - kamil

On 26/07/2011 16:49, M.G. wrote:
> On Tue, 26 Jul 2011 14:52:01 +0100, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>
>> Jedynka wogóle była dość dziwną grą. Engine kompletnie mi nie
>> podchodził, poruszanie się, celowanie, to wszystko było jakieś
>> kompletnie oderwane od rzeczywistości i nierealistyczne, w żadnej innej
>> grze FPP nie miałem takiego wrażenia.
>
> Na tyle na ile można mówić o realizmie w grze, to też miałem takie
> wrażenie. Tzn. nie mam pojęcia jak to jest trzymać M4 i z niego strzelać
> ale tutaj po prostu coś było nie tak.


Na początku myślałem, że to wina wersji na Xboxa, ale sciągnąłem demo na
PC i wrażenie nie zniknęło.





--
Pozdrawiam,
Kamil



Re: Far Cry 2

2011-07-27 11:27:40 - zly

Dnia Wed, 27 Jul 2011 10:06:33 +0100, kamil napisał(a):

> Na początku myślałem, że to wina wersji na Xboxa, ale sciągnąłem demo na
> PC i wrażenie nie zniknęło.

Nie pamiętam odczuć co do konkretnych boni. Ale ogólnie na dzień dobry dużo
trudniej było trafić cel niż w grach w które grałem do tej pory. I z
drugiej strony trafienie we mnie powodowały dużo większe spustoszenia. To
było dla mnie bardziej realistyczne właśnie. Co od odczuci trzymania broni
się nie wypowiem :)
--
marcin



Re: Far Cry 2

2011-07-27 12:45:05 - kamil

On 27/07/2011 10:27, zly wrote:
> Dnia Wed, 27 Jul 2011 10:06:33 +0100, kamil napisał(a):
>
>> Na początku myślałem, że to wina wersji na Xboxa, ale sciągnąłem demo na
>> PC i wrażenie nie zniknęło.
>
> Nie pamiętam odczuć co do konkretnych boni. Ale ogólnie na dzień dobry dużo
> trudniej było trafić cel niż w grach w które grałem do tej pory. I z
> drugiej strony trafienie we mnie powodowały dużo większe spustoszenia. To
> było dla mnie bardziej realistyczne właśnie. Co od odczuci trzymania broni
> się nie wypowiem :)

Nie tylko o trzymanie broni chodzi, ale całość odbierania świata..
Rozglądanie się dookoła myszą, poruszanie, to wszystko w far cry jest
jakies kompletnie inne, niż w dowolnej grze FPP.




--
Pozdrawiam,
Kamil



Re: Far Cry 2

2011-07-27 12:51:23 - zly

Dnia Wed, 27 Jul 2011 11:45:05 +0100, kamil napisał(a):

> Rozglądanie się dookoła myszą, poruszanie, to wszystko w far cry jest
> jakies kompletnie inne, niż w dowolnej grze FPP.

Tak, ale właśnie przez to dla mnie było ciekawsze i mniej takie sztampowe,
Trzeba było dużo więcej precyzji. No ale dgcc ;)

--
marcin



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:52:53 - piorun

Dnia 2011-07-26 15:41:16 w wiadomości
użytkownik *M.G.*
napisał:
> On Tue, 26 Jul 2011 14:35:55 +0200, piorun wrote:
>
>> Dnia 2011-07-26 14:07:40 w wiadomości
>> użytkownik *zly* napisał:
>>> Dnia Mon, 25 Jul 2011 21:35:38 +0200, M.G. napisał(a):
>>>
>>>> Strzela się doskonale.
>>>
>>> Zrezygnowałem z gry z jednego powodu. Oszukiwania komputerowych
>>> przeciwników.
>>>
>>> Leżę sobie w gęstych krzakach z których praktycznie nic dookoła nie widać,
>>> broń z tłumikiem, po obozie kręci się paru gości, w odległości kilkunastu
>>> metrów od siebie. Rozwalam jednego strzałem w łeb. Pada tak, że często od
>>> razu tego nie widzą, dopiero jak się odwrócą widzą ciało. I po chwili
>>> wszyscy strzelają dokładnie we mnie. Od razu wiedzą gdzie jestem, mimo, że
>>> nie mieli prawa mnie ani zobaczyć, ani usłyszeć. Jak dla mnie nie na tym
>>> polega zwiększanie poziomu trudności.
>>
>> O, to widzę, że trzyma poziom pierwszej części ;p
>
> Nie trzyma. W jedynce nie trzeba było nikogo zabijać by zauważyli Cię z
> odległości kilkuset metrów i byli w stanie spokojnie Cię trafić.
>
> Wszystko to gdy leżałeś w trawie, oczywiście.

Oh, tego już nie pamiętam czy widzieli od razu, czy trzeba było strzelać. Z
tego co kojarzę to po prostu realistycznym ich zachowania bym nie nazwał.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:41:25 - zly

Dnia Tue, 26 Jul 2011 14:35:55 +0200, piorun napisał(a):

> O, to widzę, że trzyma poziom pierwszej części ;p

W pierwszej części było trudno, nawet bardzo porównując do innych gier w
tym okresie, ale nie było takich baboli afair. I przeszedłem ją z
przyjemnością. W dalszym ciągu uważam, że to jeden z najlepszych fpp.
--
marcin



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:54:41 - piorun

Dnia 2011-07-26 15:41:25 w wiadomości
użytkownik *zly* napisał:
> Dnia Tue, 26 Jul 2011 14:35:55 +0200, piorun napisał(a):
>
>> O, to widzę, że trzyma poziom pierwszej części ;p
>
> W pierwszej części było trudno, nawet bardzo porównując do innych gier w
> tym okresie, ale nie było takich baboli afair. I przeszedłem ją z
> przyjemnością. W dalszym ciągu uważam, że to jeden z najlepszych fpp.

Z kolei o ile ja pamiętam to właśnie były takie babole. No i do tego
dochodziły te śmieszne mutanty. Zasadniczo to nie powiem, że to najgorszy
fps w jakiego grałem, ale polska wersja zdecydowanie próbowała pomóc zdobyć
takie miano :>
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Far Cry 2

2011-07-26 15:57:32 - Goomich

piorun naskrobał/a w
news:ml0yph2idw8n.dlg@gangrel.3d.pl:

> Z kolei o ile ja pamiętam to właśnie były takie babole. No i do tego
> dochodziły te śmieszne mutanty. Zasadniczo to nie powiem, że to
> najgorszy fps w jakiego grałem, ale polska wersja zdecydowanie
> próbowała pomóc zdobyć takie miano :>

Wtedy kupowałem gry w Australii. :D

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Far Cry 2

2011-07-27 08:59:53 - yamma

piorun wrote:
> Dnia 2011-07-26 15:41:25 w wiadomości
> użytkownik *zly* napisał:
>> Dnia Tue, 26 Jul 2011 14:35:55 +0200, piorun napisał(a):
>>
>>> O, to widzę, że trzyma poziom pierwszej części ;p
>>
>> W pierwszej części było trudno, nawet bardzo porównując do innych
>> gier w tym okresie, ale nie było takich baboli afair. I przeszedłem
>> ją z przyjemnością. W dalszym ciągu uważam, że to jeden z
>> najlepszych fpp.
>
> Z kolei o ile ja pamiętam to właśnie były takie babole.

Ja pamiętam tylko jeden babol. W misji ze statkiem, który trzeba było
wysadzić w powietrze, jak się podpływało pod niego pontonem, to statek po
prostu znikał a zostawały po nim tylko sieci zwisające z burt (wiszące sobie
w powietrzu). Ten babol pojawiał się wtedy jak się wczytało grę z ostatniego
savepointa (po wysadzeniu ostatniego nadajnika).
yamma




Re: Far Cry 2

2011-07-26 20:42:23 - MrJiNks

W dniu 2011-07-25 21:35, M.G. pisze:
> Krótka wzmianka, bo sobie wypróbowuję. Wygląda niesamowicie. Pełne
> zanurzenie, wspomagane detalami takimi jak ręka bohatera sięgająca po gałkę
> od drzwi itp.
>
> Strzela się doskonale.
>
> Ponoć gra robi się później monotonna ale tego nie uświadczyłem z
> oczywistych względów.
>

Łoj ja nie dałem rady... W Far Cry 1 nie grałem za wiele, a Far Cry 2
był nudny i monotonny...

JiNx



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS