Najbardziej niedocenione gry.

Corso Data ostatniej zmiany: 2010-12-08 22:39:45

Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-04 19:31:18 - Corso

Witam,

Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry - pisząc
niedocenione mam na myśli zarówno takie, które były bardzo dobrze oceniane,
ale kiepsko się sprzedały i jako takie są nieznane lub też takie, których
oceny nie były zbyt ciekawe, ale z jakichś powodów uważacie, że recenzent
się mylił, nie znał się i ogólnie ta gra jest wybitna:) Powód wybitnośći
obojętny - fabuła, mechanika, grafika, całokształt...
Żeby nie było - moja lista:
- Beyond Good&Evil
- Anachronox
- Outcast
- System Shock 1&2
- I-War
Kolejność przypadkowa - tytuły, które pierwsze mi do głowy wpadły. Jak mnie
jeszcze olśni jakimś tytułem to dopiszę. Aha - daję tutaj a nie do klasyki,
bo ktoś może przecież tytuły chociażby z tego roku podać:)

Pozdrawiam,
Corso



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-04 20:41:04 - Galnospoke

Dnia 2010-12-04 19:31:18, Corso napisał(a):

> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry

Z nowszych:
Mirror's Edge
F.E.A.R. 2 Project Origin
Drakensang ale tylko czesc pierwsza - czesc druga jest benadziejna.

Ogolnie sporo tego. A tandeta sie sprzedaje bo dobrze rezreklamowana.

--
Pozdrawiam, Galnospoke



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-04 20:51:18 - Jakub Mateja


Użytkownik Corso napisał w wiadomości
news:1g26rioylj06p$.1vfcsj6str5iq$.dlg@40tude.net...
> Witam,
>
> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry - pisząc
> niedocenione mam na myśli zarówno takie, które były bardzo dobrze
> oceniane,
> ale kiepsko się sprzedały i jako takie są nieznane lub też takie, których
> oceny nie były zbyt ciekawe, ale z jakichś powodów uważacie, że recenzent
> się mylił, nie znał się i ogólnie ta gra jest wybitna:)

Z takich stosunkowo swiezych to ...
Damnation - gra dostala rozne recenzje, w calej rozciaglosci skali ujemnej -
od kiepskich do calkowicie druzgoczacych, ale mi niezwykle spasowala. Miala
w sobie to cos i juz :)

Ascension to the throne - ostatnio w jakims watku ktos o niej wspomnial.
Jakos tak przeszla niezauwazona, ale to bardzo fajna grywalna rzecz.

poza tym:
The Fall
Venetica
hmm ... obciach, ale jednak: Mage Knight: Apocalypse ... a bo co :)

Jakub M.





Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-04 22:50:33 - piorun

Dnia 2010-12-04 20:51:18 w wiadomości
użytkownik *Jakub Mateja* napisał:

> The Fall

W sensie The Fall: Last Days of Gaia, czy było coś innego o tym tytule? I
przyznam, że leży na półce od dłuższego czasu, ale nawet długo nie grałem.
Coś mnie odrzuciło i już nie pamiętam nawet co :/
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 10:26:31 - Jakub Mateja


Użytkownik piorun napisał w wiadomości
news:2l655xsmq8q3.dlg@gangrel.3d.pl...
> Dnia 2010-12-04 20:51:18 w wiadomości
> użytkownik *Jakub Mateja* napisał:
>
>> The Fall
>
> W sensie The Fall: Last Days of Gaia, czy było coś innego o tym tytule? I
> przyznam, że leży na półce od dłuższego czasu, ale nawet długo nie grałem.
> Coś mnie odrzuciło i już nie pamiętam nawet co :/

Tak, w sensie The Fall: Last Days of Gaia. Gra miala strasznie fajny
postnuklearny klimat - momentami gestszy niz Fallouty. No i mila historie.
Poza tym byl bardzo udany Party-management i aktywna pauza w walkach, co w
grach 'strzelanych' jest rzadkoscia.

Jakub





Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 23:55:34 - slawek


Użytkownik Jakub Mateja napisał
w wiadomości grup dyskusyjnych:idflrs$ein$1@news.onet.pl...
> Tak, w sensie The Fall: Last Days of Gaia. Gra miala strasznie fajny
> postnuklearny klimat - momentami gestszy niz Fallouty. No i mila historie.

Całkiem fajny... ale... czegoś jej brakowało. Jakieś takie wrażenie, że za
gęsto ludzi było. (Fallout 3 jest też tragiczny pod tym względem.)

Misje jakieś takie sztuczne - fabularnie nie było w tym głębi, przynajmniej
w tej części, którą poznałem. (Fallout 3 też jest cienki)

A potem pierdutnął mi PC a może po prostu miałem inne zmartwienia - i nie
chciało mi się sprawdzić co będzie dalej.

slawek





Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 12:11:42 - Doomin

W dniu 2010-12-04 22:50, piorun pisze:
> Dnia 2010-12-04 20:51:18 w wiadomości
> użytkownik *Jakub Mateja* napisał:
>
>> The Fall
>
> W sensie The Fall: Last Days of Gaia, czy było coś innego o tym tytule? I
> przyznam, że leży na półce od dłuższego czasu, ale nawet długo nie grałem.
> Coś mnie odrzuciło i już nie pamiętam nawet co :/

Moze dlugie loadingi , moze duzo chodzenia po lokacjach
- tez mi sie w to nie chcialo grac, chociaz klimat mialo
ciekawy, specyficzny i inny niz w F.
Zdaje sie ze tez nie bardzo rozumialem walke, cos mi
tam nie pasowalo ale co nie pamietam, chyba wplyw
umiejetnosci na to co sie dzialo byl nijaki (?).



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-04 21:04:02 - solar

W dniu 2010-12-04 19:31, Corso pisze:

> Kolejność przypadkowa - tytuły, które pierwsze mi do głowy wpadły. Jak mnie
> jeszcze olśni jakimś tytułem to dopiszę. Aha - daję tutaj a nie do klasyki,
> bo ktoś może przecież tytuły chociażby z tego roku podać:)

Z bardzo starych - Stonekeep.
Z nienajnowszych - Dark Sector

--
Solar www.solar.blurp.org GG 1834424
Religia stanowi obrazę dla ludzkiej godności.
Tylko religia może sprawić, że dobrzy ludzie robią złe rzeczy.
Steven Weinberg




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-04 22:49:08 - piorun

Dnia 2010-12-04 19:31:18 w wiadomości
użytkownik *Corso*
napisał:

> - Beyond Good&Evil
Zgoda.
> - Anachronox
To czeka na lepsze czasy?
> - Outcast
Zgoda, choć nie skończyłem jeszcze ;/
> - System Shock 1&2
A te były niedocenione? Jakoś od zawsze pamiętam właśnie by były docenione.


--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-04 23:29:44 - Corso

Dnia Sat, 4 Dec 2010 22:49:08 +0100, piorun napisał(a):

>> - System Shock 1&2
> A te były niedocenione? Jakoś od zawsze pamiętam właśnie by były docenione.

Znaczy miały dobre oceny - ale sprzedały się miernie - i np. wśród moich
znajomych właściwie nikt nie grał - każdy coś kojarzy nazwę (nie wiem ile
ma w tym zasługi Bioshock), ale żeby grać - nie.

Pozdrawiam,
Corso



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 13:33:36 - wit

Corso wrote:
> Znaczy miały dobre oceny - ale sprzedały się miernie - i np. wśród moich
> znajomych właściwie nikt nie grał - każdy coś kojarzy nazwę (nie wiem ile
> ma w tym zasługi Bioshock), ale żeby grać - nie.

Pamiętam, jak System Shock był przed wydaniem czasem przedstawiany jako nowy,
lepszy Doom. Gdy potem się okazało, że sprawa jest nieco bardziej
skomplikowana to wiele osób go olało.

wit



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 00:40:51 - Barteq (s.z.t.o.)

W dniu 2010-12-04 19:31, Corso pisze:
> Witam,
>
> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry

Zdecydowanie Beyond Good and Evil (mam nadzieje, że jednak doczekamy
części drugiej). Poza tym Mad World, ale to nie na PC.

pzdr,
dex
--
barteq.wordpress.com



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 01:01:13 - Daniel Kowalski

> - Beyond Good&Evil
> - Anachronox
> - Outcast
> - System Shock 1&2
> - I-War

Dodałbym:
-Timeshift
-Kane & Lynch 1
-Dark Sector
-Fahrenheit
-Borderlands!!!
-Jericho



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 01:25:21 - Przemysław Ryk

Dnia Sun, 05 Dec 2010 01:01:13 +0100, Daniel Kowalski napisał(a):

> Dodałbym:
> -Timeshift

Szczerze mówiąc, to mam ciężką zagwozdkę, za co ją cenić...

(ciach...)
> -Fahrenheit

Im dalej w las, tym się częściej pojawiała u mnie reakcja no ludzie... bez
jaj...

> -Borderlands!!!

Serio? Raczej wszędzie widzę bardzo dobre opinie.


--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ The dreams in which I'm dying are the best I've ever had. ]
[ (Gary Jules Mad World) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 07:54:54 - Goomich

You have one message from: Przemysław Ryk

>> -Borderlands!!!
>
> Serio? Raczej wszędzie widzę bardzo dobre opinie.



--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 15:33:28 - Saiko Kila

Proces Goomich zwrócił błąd:
> You have one message from: Przemysław Ryk
>
>>> -Borderlands!!!
>>
>> Serio? Raczej wszędzie widzę bardzo dobre opinie.
>
>

O Burdelands mówi się tak dużo, że nawet jeśli są to złe opinie, to
uzasadnione. Jeśli dobre, to uzasadnione. Za dobrze się to sprzedało
żeby trafić do niedocenionych jeśli jest dobre.

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 02:06:46 - Michał Gancarski

On Sun, 05 Dec 2010 01:01:13 +0100, Daniel Kowalski wrote:

[...]

> -Fahrenheit

Jeśli się zaprzestanie grania przed pierwszym wybuchem śmiechu. U mnie to
nastąpiło przy pierwszym odwołaniu do Inków czy kogoś tam. Na etapie
świecącej się, fizycznej manifestacji jakiejś AI grać już prawie nie
mogłem, bo trudno trafiać w klawisze turlając się po podłodze. Na plus
śliczna scena z Carlą pod prysznicem. Tam śpiewała Martina Topley Bird!


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 19:38:42 - Technolog

Dnia Sun, 05 Dec 2010 01:01:13 +0100, Daniel Kowalski napisał(a):

> Fahrenheit

Nie wiedziałem, że to niedoceniona gra. To chyba jedyna gra, która na samym
poczatku wciągnęła mnie tak bardzo, jak wiele innych nie wciągnęło mnie ani
przez moment. Później rzeczywiście było różnie, ale generalnie in plus.
Natomiast tego początkowego chwycenia za gardło nie zapomnę, świetna sprawa
:)



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 01:58:02 - Michał Gancarski

On Sat, 4 Dec 2010 19:31:18 +0100, Corso wrote:

> Witam,
>
> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry - pisząc
> niedocenione mam na myśli zarówno takie, które były bardzo dobrze oceniane,
> ale kiepsko się sprzedały i jako takie są nieznane lub też takie, których
> oceny nie były zbyt ciekawe, ale z jakichś powodów uważacie, że recenzent
> się mylił, nie znał się i ogólnie ta gra jest wybitna:) Powód wybitnośći
> obojętny - fabuła, mechanika, grafika, całokształt...
> Żeby nie było - moja lista:
> - Beyond Good&Evil

Niedopracowana, niedokończona. Element niespełnionej trylogii, to dlatego.
Klimat rewelacyjny, dobry gameplay, kompletnie spaprana historia.

> - Anachronox

Nie. To po prostu dziwna gra.

> - Outcast

Tak.

> - System Shock 1&2

Jedynka - fenomen. Dwójka? Naprawdę Shodan wróciłu z jakiejś zakazanej
planety? Pliiiiiiiiiiiiizzzz!!!!


> - I-War

Jeszcze nie wiem.

--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 02:45:21 - Przemysław Ryk

Dnia Sun, 5 Dec 2010 01:58:02 +0100, Michał Gancarski napisał(a):

(ciach...)
>> - System Shock 1&2
>
> Jedynka - fenomen. Dwójka? Naprawdę Shodan wróciłu z jakiejś zakazanej
> planety? Pliiiiiiiiiiiiizzzz!!!!

No wrócił. I prawdę mówiąc prowadzono tą historię tak, że mi szczęka opadła,
jak się o tym dowiedziałem. Jedyne, co mnie trochę wkurzało, to respawn
potworków - ale to chyba któryś patch załatwiał.

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Kiedy człowiek nie pragnie tego, czego i tak nie może mieć, na pewno ]
[ łatwiej mu się żyje. (Clive Barker Piąte dominium) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 02:13:02 - Michał Gancarski

On Sat, 4 Dec 2010 19:31:18 +0100, Corso wrote:

> Witam,
>
> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry - pisząc
> niedocenione mam na myśli zarówno takie, które były bardzo dobrze oceniane,
> ale kiepsko się sprzedały i jako takie są nieznane lub też takie, których
> oceny nie były zbyt ciekawe, ale z jakichś powodów uważacie, że recenzent
> się mylił, nie znał się i ogólnie ta gra jest wybitna:) Powód wybitnośći
> obojętny - fabuła, mechanika, grafika, całokształt...
> Żeby nie było - moja lista:
> - Beyond Good&Evil
> - Anachronox
> - Outcast
> - System Shock 1&2
> - I-War
> Kolejność przypadkowa - tytuły, które pierwsze mi do głowy wpadły. Jak mnie
> jeszcze olśni jakimś tytułem to dopiszę. Aha - daję tutaj a nie do klasyki,
> bo ktoś może przecież tytuły chociażby z tego roku podać:)

U mnie:

Kane and Lynch: Dead Men. To jest bardzo grywalny, fenomenalny thriller
akcji klasy B. Niepowtarzalna scena w klubie.

Gothic 3. Zjechana niesłusznie, najlepsza część serii. Piękna, rozległa,
zachęca do powrotów.

Dark Sector. Na początku nie lubiłem, uważałem za takie tanie Gears of War
przemieszane z Resident Evil. Nic z tych rzeczy. Historia bełkotliwa i
niepoukładana ale narracja, klimat i gameplay spokojnie to nadrabiają. Brak
jakiegokolwiek huda, z początku kojarzący się z taniością właśnie, staje
się naturalny i po prostu wpyteczny. To chyba pierwsza dobra produkcja City
Interactive ;-)

Evil Twin. Pełna genialnych pomysłów, plastycznie znakomita, choć
rzeczywiście gameplay uwierał, a port na PC był skandaliczny.

Psychonauts. Umarł król, niech żyje król.

Prey. Gra stylistycznie tak kompletnie odjechana, że aż zakaceptowałem
konstrukcję świata mieszczącą w sobie indiański mistyzycm z bio-techniczną
kulą pożerającą z planet życie, które wcześniej sama zasiała. Nie mogłem
wyjść z podziwu. Jeśli ktoś ma mi sprzedać dziwne pomysły, to muszą być
dziwne do końca.


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 02:16:42 - Michał Gancarski

Darwinia. Nie wiem czy była niedoceniona, wydaje mi się, że tak. To jest
prawdziwy, grywalny, mistrzowsko lecący na romantycznej nostalgii za
komputerami z lat '80, klejnot. Piękno, piękno, piękno.


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 13:04:48 - diuka

Am Sun, 5 Dec 2010 02:13:02 +0100 schrieb Michał Gancarski:

> Gothic 3. Zjechana niesłusznie, najlepsza część serii. Piękna, rozległa,
> zachęca do powrotów.

Sam jesteś najlepsza część serii. :P (Lubię G3 bardzo, ale tego co
zrobili Vatrasowi im nie wybaczę.) Pewnie nie grałeś w G1 i G2NK?

Moje niedocenione:

The Fall -- przypomniał mi Jakub. W niemieckiej pudełkowej zabugowana
okropnie, tak poważnie okropnie, że nie dało się grać, bo się wywalała
co parę minut. Na szczęście patche naprawiały sporo.

Drakensang i Drakensang AFdZ -- mojem skromnen zasługują na więcej
uznania. (Tym więcej jeśli porównam je z prze(ponad)cenionym DA:O.)

The Chosen -- bardziej aRPG, ale świetne walki, niekiedy dość trudne i
klimatyczny 'podmroczno - burawy' świat.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 13:31:25 - Michał Gancarski

On Mon, 6 Dec 2010 13:04:48 +0100, diuka wrote:

> Am Sun, 5 Dec 2010 02:13:02 +0100 schrieb Michał Gancarski:
>
>> Gothic 3. Zjechana niesłusznie, najlepsza część serii. Piękna, rozległa,
>> zachęca do powrotów.
>
> Sam jesteś najlepsza część serii. :P (Lubię G3 bardzo, ale tego co
> zrobili Vatrasowi im nie wybaczę.) Pewnie nie grałeś w G1 i G2NK?

Oj jakbym nie grał to bym nie pisał :-) Jedynka zrobiła na mnie piorunujące
wrażenie ale o co Ci chodzi z Vatrasem w trójce to nie wiem.


> Moje niedocenione:
>
> The Fall -- przypomniał mi Jakub. W niemieckiej pudełkowej zabugowana
> okropnie, tak poważnie okropnie, że nie dało się grać, bo się wywalała
> co parę minut. Na szczęście patche naprawiały sporo.
>
> Drakensang i Drakensang AFdZ -- mojem skromnen zasługują na więcej
> uznania. (Tym więcej jeśli porównam je z prze(ponad)cenionym DA:O.)

Dopiero ocenię.


> The Chosen -- bardziej aRPG, ale świetne walki, niekiedy dość trudne i
> klimatyczny 'podmroczno - burawy' świat.

Nie znam.


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 14:12:02 - diuka

Am Mon, 6 Dec 2010 13:31:25 +0100 schrieb Michał Gancarski:

> Oj jakbym nie grał to bym nie pisał :-) Jedynka zrobiła na mnie piorunujące
> wrażenie ale o co Ci chodzi z Vatrasem w trójce to nie wiem.

Wcześniej to był rozsądny facet, w którym się można było natychmiast
zakochać. (Znaczy ja, mężczyźni może nie.) W trójce zrobili z niego
obleśnego narkomana, który dał się wziąć do niewoli cieniastym
strażnikom pilnującym plantacji 'ziół rozweselających'. Mądry mag?! :(
To już nie był Vatras. Zawsze go zabijałam. (Po uwolnieniu.)

>> Drakensang i Drakensang AFdZ -- mojem skromnen zasługują na więcej
>> uznania. (Tym więcej jeśli porównam je z prze(ponad)cenionym DA:O.)
>
> Dopiero ocenię.

Zachęcam. Jedynka była chyba kiedyś w Polsce w jakiejś gazecie, ale to
pewnie był wstyd kupić. ;)

>> The Chosen -- bardziej aRPG, ale świetne walki, niekiedy dość trudne i
>> klimatyczny 'podmroczno - burawy' świat.
>
> Nie znam.

Może najpierw sprawdź. :) Walki to orgia klikania cuś jak Diablo, ale
IMO bardziej wymagające i czasem trzeba było pomyśleć, żeby wyjśc z
nich cało. Świat ładnie wyglądający i fajny. Trochę więcej swobody bym
sobie życzyła i większej liczby ciekawszych zadań pobocznych, ale i
tak stawiam grę wyżej od Diabloków i Dungeon Siege. Niedoceniona
ewidentnie -- ktoś w ogóle pamięta, że taka gra była?

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 14:14:11 - Rais

W dniu 2010-12-06 14:12, diuka pisze:
> Am Mon, 6 Dec 2010 13:31:25 +0100 schrieb Michał Gancarski:
>
>> Oj jakbym nie grał to bym nie pisał :-) Jedynka zrobiła na mnie piorunujące
>> wrażenie ale o co Ci chodzi z Vatrasem w trójce to nie wiem.
>
> Wcześniej to był rozsądny facet, w którym się można było natychmiast
> zakochać. (Znaczy ja, mężczyźni może nie.) W trójce zrobili z niego
> obleśnego narkomana, który dał się wziąć do niewoli cieniastym
> strażnikom pilnującym plantacji 'ziół rozweselających'. Mądry mag?! :(
> To już nie był Vatras. Zawsze go zabijałam. (Po uwolnieniu.)
>
>>> Drakensang i Drakensang AFdZ -- mojem skromnen zasługują na więcej
>>> uznania. (Tym więcej jeśli porównam je z prze(ponad)cenionym DA:O.)
>>
>> Dopiero ocenię.
>
> Zachęcam. Jedynka była chyba kiedyś w Polsce w jakiejś gazecie, ale to
> pewnie był wstyd kupić. ;)

Była w gazecie, a oprócz tego jest jeszcze gdzieniegdzie takie
półgazetowe wydanie za 12 zł.

--
pzdr



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 14:14:42 - flower

Użytkownik diuka napisał w wiadomości
news:idinf1$6m8$1@inews.gazeta.pl...
> Am Mon, 6 Dec 2010 13:31:25 +0100 schrieb Michał Gancarski:
>
> >> Drakensang i Drakensang AFdZ -- mojem skromnen zasługują na więcej
> >> uznania. (Tym więcej jeśli porównam je z prze(ponad)cenionym DA:O.)
> >
> > Dopiero ocenię.
>
> Zachęcam. Jedynka była chyba kiedyś w Polsce w jakiejś gazecie, ale to
> pewnie był wstyd kupić. ;)

Nie, to chyba nie był CDA. A może..?

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 14:17:32 - flower

Użytkownik flower napisał w wiadomości
news:4cfce195$0$22800$65785112@news.neostrada.pl...
> Użytkownik diuka napisał w wiadomości
> news:idinf1$6m8$1@inews.gazeta.pl...
> > Am Mon, 6 Dec 2010 13:31:25 +0100 schrieb Michał Gancarski:
> >
> > >> Drakensang i Drakensang AFdZ -- mojem skromnen zasługują na więcej
> > >> uznania. (Tym więcej jeśli porównam je z prze(ponad)cenionym DA:O.)
> > >
> > > Dopiero ocenię.
> >
> > Zachęcam. Jedynka była chyba kiedyś w Polsce w jakiejś gazecie, ale to
> > pewnie był wstyd kupić. ;)
>
> Nie, to chyba nie był CDA. A może..?

A jednak.

--
Żałuj za dowcipy, synu!
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 16:08:57 - piorun

Dnia 2010-12-06 14:12:02 w wiadomości
użytkownik *diuka* napisał:
>>> The Chosen -- bardziej aRPG, ale świetne walki, niekiedy dość trudne i
>>> klimatyczny 'podmroczno - burawy' świat.
>>
>> Nie znam.
>
> Może najpierw sprawdź. :) Walki to orgia klikania cuś jak Diablo, ale
> IMO bardziej wymagające i czasem trzeba było pomyśleć, żeby wyjśc z
> nich cało. Świat ładnie wyglądający i fajny. Trochę więcej swobody bym
> sobie życzyła i większej liczby ciekawszych zadań pobocznych, ale i
> tak stawiam grę wyżej od Diabloków i Dungeon Siege. Niedoceniona
> ewidentnie -- ktoś w ogóle pamięta, że taka gra była?

Nie znam (w ogóle nie kojarzę), ale brzmi ciekawie. Bo Diabla jakoś nudne
były (nie skończyłem żadnego ? zawsze się nudziły prędzej czy później).
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 17:34:21 - diuka

Am Mon, 6 Dec 2010 16:08:57 +0100 schrieb piorun:

> Nie znam (w ogóle nie kojarzę), ale brzmi ciekawie. Bo Diabla jakoś nudne
> były (nie skończyłem żadnego ? zawsze się nudziły prędzej czy później).

Cudze chwalicie...


(Może miała w Polsce inny tytuł, ja ma na pudełku The Chosen.)

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 17:35:29 - Rais

W dniu 2010-12-06 17:34, diuka pisze:
> Am Mon, 6 Dec 2010 16:08:57 +0100 schrieb piorun:
>
>> Nie znam (w ogóle nie kojarzę), ale brzmi ciekawie. Bo Diabla jakoś nudne
>> były (nie skończyłem żadnego ? zawsze się nudziły prędzej czy później).
>
> Cudze chwalicie...
>
>
> (Może miała w Polsce inny tytuł, ja ma na pudełku The Chosen.)
>

Aaa... Frater.
To w gazecie było!

;)

--
pzdr



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 14:43:31 - Cezar Matkowski


Użytkownik Rais napisał w wiadomości
news:idj3cd$5g3$1@news.onet.pl...
>> (Może miała w Polsce inny tytuł, ja ma na pudełku The Chosen.)
> Aaa... Frater.
> To w gazecie było!

Ta gra była na tyle niedoceniona, że chyba nawet nie wydano jej w pudełku.
W każdym razie ja sobie nie przypominam, a była (jest) to jedna z
najbardziej klimatycznych gier diablopodobnych, w jakie zdarzyło mi się
grać (szkoda, że niedopracowana).

Pozdrawiam




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 18:31:48 - piorun

Dnia 2010-12-06 17:34:21 w wiadomości
użytkownik *diuka* napisał:
> Am Mon, 6 Dec 2010 16:08:57 +0100 schrieb piorun:
>
>> Nie znam (w ogóle nie kojarzę), ale brzmi ciekawie. Bo Diabla jakoś nudne
>> były (nie skończyłem żadnego ? zawsze się nudziły prędzej czy później).
>
> Cudze chwalicie...
>
>
> (Może miała w Polsce inny tytuł, ja ma na pudełku The Chosen.)

Tylko szkoda, że na Steamie nie ma ;/ Ale się, przy okazji, zainteresuję
tytułem.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 17:50:39 - Michał Gancarski

On Mon, 6 Dec 2010 14:12:02 +0100, diuka wrote:

> Am Mon, 6 Dec 2010 13:31:25 +0100 schrieb Michał Gancarski:
>
>> Oj jakbym nie grał to bym nie pisał :-) Jedynka zrobiła na mnie piorunujące
>> wrażenie ale o co Ci chodzi z Vatrasem w trójce to nie wiem.
>
> Wcześniej to był rozsądny facet, w którym się można było natychmiast
> zakochać. (Znaczy ja, mężczyźni może nie.) W trójce zrobili z niego
> obleśnego narkomana, który dał się wziąć do niewoli cieniastym
> strażnikom pilnującym plantacji 'ziół rozweselających'. Mądry mag?! :(
> To już nie był Vatras. Zawsze go zabijałam. (Po uwolnieniu.)

Każdy może się stoczyć. Wiesz, odpowiedzialność, władza, ciężar. A może
lepiej to pieprznąć i wyjechać na Mazury?


>>> Drakensang i Drakensang AFdZ -- mojem skromnen zasługują na więcej
>>> uznania. (Tym więcej jeśli porównam je z prze(ponad)cenionym DA:O.)
>>
>> Dopiero ocenię.
>
> Zachęcam. Jedynka była chyba kiedyś w Polsce w jakiejś gazecie, ale to
> pewnie był wstyd kupić. ;)

Ba, w CDA. Mam właśnie to wydanie ale nie mam na razie sprzętu :-)


>>> The Chosen -- bardziej aRPG, ale świetne walki, niekiedy dość trudne i
>>> klimatyczny 'podmroczno - burawy' świat.
>>
>> Nie znam.
>
> Może najpierw sprawdź. :) Walki to orgia klikania cuś jak Diablo, ale
> IMO bardziej wymagające i czasem trzeba było pomyśleć, żeby wyjśc z
> nich cało. Świat ładnie wyglądający i fajny. Trochę więcej swobody bym
> sobie życzyła i większej liczby ciekawszych zadań pobocznych, ale i
> tak stawiam grę wyżej od Diabloków i Dungeon Siege. Niedoceniona
> ewidentnie -- ktoś w ogóle pamięta, że taka gra była?

Ja nie :-)


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 20:24:49 - diuka

Am Mon, 6 Dec 2010 17:50:39 +0100 schrieb Michał Gancarski:

[...]
> Każdy może się stoczyć. Wiesz, odpowiedzialność, władza, ciężar. A może
> lepiej to pieprznąć i wyjechać na Mazury?

Komary tego. :/ Znaczy, gryzą w różne części ciała. I tyle ze
staczania.

> Ba, w CDA. Mam właśnie to wydanie ale nie mam na razie sprzętu :-)

Powolutku i się zbierze na sprzęt. :) Jakiegoś laptopa zgaduję? Wy to
macie pomysły, a póżniej marudzenia, że gra nie chce chodzic dobrze na
sześcioletnim lapie, keybindingi niemożliwe i zgroza powszechna.

Jak już przy sprzęcie, polecilibyście jaki headset niezły? Ale, kurczę,
no nie za trzysta neuronów, troszkę tańszy jednak. Urwał mi się
mikrofon na smoku w S2, ech.

Nie wiem, czy niedoceniona, ale raczej już niestety zapomniana, a
ponieważ chyba zabrałeś się za starsze tytuły to wspomnę -- Wizardry 8.
Moja numero uno. Zagraj kiedyś, bo naprawdę warto.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 21:08:36 - Michał Gancarski

On Mon, 6 Dec 2010 20:24:49 +0100, diuka wrote:

[...]

>> Ba, w CDA. Mam właśnie to wydanie ale nie mam na razie sprzętu :-)
>
> Powolutku i się zbierze na sprzęt. :) Jakiegoś laptopa zgaduję? Wy to
> macie pomysły, a póżniej marudzenia, że gra nie chce chodzic dobrze na
> sześcioletnim lapie, keybindingi niemożliwe i zgroza powszechna.

Ej, no co Ty. Obecnego lapka dam dziecku, dziecku zabiorę netbooka by mieć
komputer podróżny, a sobie kupię normalną stację roboczą. Zmieniłem
podejście. Już od pewnego czasu piszę z desktopowej klawiatury, patrząc na
24-calowy ekran. Tyle, że jest to wszystko jeszcze podpięte do lapka.


> Jak już przy sprzęcie, polecilibyście jaki headset niezły? Ale, kurczę,
> no nie za trzysta neuronów, troszkę tańszy jednak. Urwał mi się
> mikrofon na smoku w S2, ech.

A to nie mogę. Nie używam mikrofonów do niczego poza Skype, a do tego mam
zestaw za 15 PLN.


> Nie wiem, czy niedoceniona, ale raczej już niestety zapomniana, a
> ponieważ chyba zabrałeś się za starsze tytuły to wspomnę -- Wizardry 8.
> Moja numero uno. Zagraj kiedyś, bo naprawdę warto.

Kurczę, tutaj kompletie nie jestem pewien. Nie dość, że ósma w serii, to
jeszcze odnoszę wrażenie, że zawiera wszystko to co kochasz w RPG, a z czym
ja mam problemy. Ale nie wiem, nie grałem.


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 21:39:39 - Michał Gancarski

On Mon, 6 Dec 2010 21:08:36 +0100, Michał Gancarski wrote:

[...]

>> Nie wiem, czy niedoceniona, ale raczej już niestety zapomniana, a
>> ponieważ chyba zabrałeś się za starsze tytuły to wspomnę -- Wizardry 8.
>> Moja numero uno. Zagraj kiedyś, bo naprawdę warto.
>
> Kurczę, tutaj kompletie nie jestem pewien. Nie dość, że ósma w serii, to
> jeszcze odnoszę wrażenie, że zawiera wszystko to co kochasz w RPG, a z czym
> ja mam problemy. Ale nie wiem, nie grałem.

Poza tym po Divine Divinity może wreszcie skończę Morka. Bo do Beyond
Devinity chyba się nie zabiorę, coś mnie ten świat niespecjalnie wciąga. No
i Betrayal at Krondor!


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 22:27:26 - Przemysław Ryk

Dnia Mon, 6 Dec 2010 21:08:36 +0100, Michał Gancarski napisał(a):

> On Mon, 6 Dec 2010 20:24:49 +0100, diuka wrote:
>> Powolutku i się zbierze na sprzęt. :) Jakiegoś laptopa zgaduję? Wy to
>> macie pomysły, a póżniej marudzenia, że gra nie chce chodzic dobrze na
>> sześcioletnim lapie, keybindingi niemożliwe i zgroza powszechna.
>
> Ej, no co Ty. Obecnego lapka dam dziecku, dziecku zabiorę netbooka by mieć
> komputer podróżny, a sobie kupię normalną stację roboczą. Zmieniłem
> podejście. Już od pewnego czasu piszę z desktopowej klawiatury, patrząc na
> 24-calowy ekran. Tyle, że jest to wszystko jeszcze podpięte do lapka.

Czyli jednak stacjonarka wygrywa? :)

> A to nie mogę. Nie używam mikrofonów do niczego poza Skype, a do tego mam
> zestaw za 15 PLN.

Hmm... Mam słuchawki Steelseries Syberia (duże, zakrywające całe uszy). W
komplecie był również mikrofon, który można wygodnie sobie przypiąć do
t-shirta na przykład. Jak z jakością przechwytywanego przez ten ostatni
dźwięku to nie wiem (nigdy nie używałem - do Skype'a mam osobny zestaw
słuchawki + mikrofon), ale same słuchawki z czystym sumieniem polecić mogę.

(ciach...)

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Zdrowy rozsądek to zbiór uprzedzeń nabytych do osiemnastego roku życia. ]
[ (Albert Einstein) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 23:23:37 - diuka

Am Mon, 6 Dec 2010 22:27:26 +0100 schrieb Przemysław Ryk:

[...]
> Czyli jednak stacjonarka wygrywa? :)

Starzeją się. ;)

> Hmm... Mam słuchawki Steelseries Syberia (duże, zakrywające całe uszy).

O, takie byłyby fajne.

> W
> komplecie był również mikrofon, który można wygodnie sobie przypiąć do
> t-shirta na przykład. Jak z jakością przechwytywanego przez ten ostatni
> dźwięku to nie wiem (nigdy nie używałem - do Skype'a mam osobny zestaw
> słuchawki + mikrofon), ale same słuchawki z czystym sumieniem polecić mogę.

Dzięki, Przemku, poszukam i oglądnę.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 00:37:09 - Michał Gancarski

On Mon, 6 Dec 2010 23:23:37 +0100, diuka wrote:

> Am Mon, 6 Dec 2010 22:27:26 +0100 schrieb Przemysław Ryk:
>
> [...]
>> Czyli jednak stacjonarka wygrywa? :)
>
> Starzeją się. ;)

Wszyscy się starzejemy ale skoro mamy w domu już komputer bardziej
przenośny od mojego to po co czwarty laptop? Za tę cenę kupię dwa razy
silniejszą stacjonarkę, a w podróż będę miał małego netbuczka.

[...]

--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 00:37:26 - Przemysław Ryk

Dnia Mon, 6 Dec 2010 23:23:37 +0100, diuka napisał(a):

> Am Mon, 6 Dec 2010 22:27:26 +0100 schrieb Przemysław Ryk:
> [...]
>> Czyli jednak stacjonarka wygrywa? :)
>
> Starzeją się. ;)

Niahniahniah... ;D

>> Hmm... Mam słuchawki Steelseries Syberia (duże, zakrywające całe uszy).
>
> O, takie byłyby fajne.

I są. Serio serio. :D

>> W komplecie był również mikrofon, który można wygodnie sobie przypiąć do
>> t-shirta na przykład. Jak z jakością przechwytywanego przez ten ostatni
>> dźwięku to nie wiem (nigdy nie używałem - do Skype'a mam osobny zestaw
>> słuchawki + mikrofon), ale same słuchawki z czystym sumieniem polecić
>> mogę.
>
> Dzięki, Przemku, poszukam i oglądnę.

Ooo - takie mam (czarne oczywiście):
shop.steelseries.com/index.php/audio/steelseries-siberia-full-size-headphone.html
:D

Tak zacne są, że drugi komplet wyżebrałem na urodziny i zatargałem do
fabryki. :D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Kobiety przywiązują się przez względy. (Stendhal) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 10:48:58 - diuka

Am Tue, 7 Dec 2010 00:37:26 +0100 schrieb Przemysław Ryk:

>>> Czyli jednak stacjonarka wygrywa? :)
>> Starzeją się. ;)
>
> Niahniahniah... ;D

Ciekawam kiedy zaczną rozmowy o wygodnych fotelach i kocykach, pewnie
niedługo. ;) Choć Michałowi może się trochę przykro zrobiło, bo coś się
gęsto tłumaczy. (Michale, starość nie jest taka zła. :))

> Ooo - takie mam (czarne oczywiście):
> shop.steelseries.com/index.php/audio/steelseries-siberia-full-size-headphone.html
> :D
>
> Tak zacne są, że drugi komplet wyżebrałem na urodziny i zatargałem do
> fabryki. :D

Fajne. Wyglądają na solidne, w miarę trwałe? Wczoraj w sklepie
widziałam tylko jakieś śmieci łamiace się od samego patrzenia na nie,
albo z ceną z kosmosu. :/ BTW, styczeń/luty będę składała mocniejszy
komp do grania. Jakby co, to mogłabym wtedy pomęczyć Cię trochę
pytaniami? Się nie przezięb i nie rozchoruj w tym czasie. Chetnie bym
co na rozgrzewkę zaproponowała, procentowego znaczy, żebyś się tylko
zgodził. :)

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 14:03:04 - Michał Gancarski

On Tue, 7 Dec 2010 10:48:58 +0100, diuka wrote:

> Am Tue, 7 Dec 2010 00:37:26 +0100 schrieb Przemysław Ryk:
>
>>>> Czyli jednak stacjonarka wygrywa? :)
>>> Starzeją się. ;)
>>
>> Niahniahniah... ;D
>
> Ciekawam kiedy zaczną rozmowy o wygodnych fotelach i kocykach, pewnie
> niedługo. ;) Choć Michałowi może się trochę przykro zrobiło, bo coś się
> gęsto tłumaczy. (Michale, starość nie jest taka zła. :))

Ale ja uwielbiam swoją starość! Po prostu przemyślałem sprawę.

[...]


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-08 20:36:39 - Przemysław Ryk

Dnia Tue, 7 Dec 2010 10:48:58 +0100, diuka napisał(a):

> Am Tue, 7 Dec 2010 00:37:26 +0100 schrieb Przemysław Ryk:
>> Niahniahniah... ;D
>
> Ciekawam kiedy zaczną rozmowy o wygodnych fotelach i kocykach, pewnie
> niedługo. ;) Choć Michałowi może się trochę przykro zrobiło, bo coś się
> gęsto tłumaczy. (Michale, starość nie jest taka zła. :))

Wygodny fotel, to podstawa. :)

>> Ooo - takie mam (czarne oczywiście):
>> shop.steelseries.com/index.php/audio/steelseries-siberia-full-size-headphone.html
>> :D
>>
>> Tak zacne są, że drugi komplet wyżebrałem na urodziny i zatargałem do
>> fabryki. :D
>
> Fajne. Wyglądają na solidne, w miarę trwałe?

Niech pomyślę - ze trzy lata katuję, jak nie dłużej. Specjalnie śladów
użytkownia nie widać, kabelki czy wtyczki też solidnie zrobione, nic nie
przerywa.

> Wczoraj w sklepie widziałam tylko jakieś śmieci łamiace się od samego
> patrzenia na nie, albo z ceną z kosmosu. :/

Te akurat i cenowo pozytywnie, jakościowo (wykonanie, dźwięk) też bardzo
dobrze.

> BTW, styczeń/luty będę składała mocniejszy komp do grania. Jakby co, to
> mogłabym wtedy pomęczyć Cię trochę pytaniami?

Jasna sprawa. :)

> Się nie przezięb i nie rozchoruj w tym czasie. Chetnie bym co na
> rozgrzewkę zaproponowała, procentowego znaczy, żebyś się tylko zgodził.
> :)

Chętnie. Ale nie sądzisz, że milej byłoby to wspólnie pokonsumować,
dobierając jednocześnie klamoty do nowego blaszaka? ;)

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Żyjemy nie tak, jakbyśmy chcieli, lecz tak, jak możemy. (Menander) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-09 13:13:39 - diuka

Am Wed, 8 Dec 2010 20:36:39 +0100 schrieb Przemysław Ryk:

> Wygodny fotel, to podstawa. :)

U mnie (+ kocyk i mała pufa pod stopy) standard od lat. :)

>> Fajne. Wyglądają na solidne, w miarę trwałe?
>
> Niech pomyślę - ze trzy lata katuję, jak nie dłużej. Specjalnie śladów
> użytkownia nie widać, kabelki czy wtyczki też solidnie zrobione, nic nie
> przerywa.

Zamówiłam, bo niestety nie mieli, ale najpóźniej na poczatku przyszłego
tygodna będę mogła się osobiście przekonać.

>> BTW, styczeń/luty będę składała mocniejszy komp do grania. Jakby co, to
>> mogłabym wtedy pomęczyć Cię trochę pytaniami?
>
> Jasna sprawa. :)

Dzięki. :)

>> Się nie przezięb i nie rozchoruj w tym czasie. Chetnie bym co na
>> rozgrzewkę zaproponowała, procentowego znaczy, żebyś się tylko zgodził.
>> :)
>
> Chętnie. Ale nie sądzisz, że milej byłoby to wspólnie pokonsumować,
> dobierając jednocześnie klamoty do nowego blaszaka? ;)

Byłoby miło, ale przeca nie będę wozić klamotów z Polski. :) Już nie
wspomnę, że nawet nie wiedziałabym gdzie kupić, w Wawie byłam może ze
dwa razy w Życiu przelotem. Po dwa, troszkę do Ciebie daleko i kiepsko
by się w zimie jechało. Po trzy, z różnych spotkań prgk i tak nigdy
nic nie wychodziło. Więc przydrożnie zapytam, adres masz nadal ten sam
co kiedyś?

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-09 19:00:22 - Przemysław Ryk

Dnia Thu, 9 Dec 2010 13:13:39 +0100, diuka napisał(a):

> Am Wed, 8 Dec 2010 20:36:39 +0100 schrieb Przemysław Ryk:
>> Wygodny fotel, to podstawa. :)
>
> U mnie (+ kocyk i mała pufa pod stopy) standard od lat. :)

U mnie kocyk, to pod tyłek, cobym trochę wyżej siedział... ;) Stare biurko
mam dosyć wysokie, na tym dodatkowy blat leży i pozycja rąk podczas pisania
nie była zbyt komfortowa (między przedramieniem i ramieniem nie było kąta
jak najbardziej zbliżonego do prostego).

>> Niech pomyślę - ze trzy lata katuję, jak nie dłużej. Specjalnie śladów
>> użytkownia nie widać, kabelki czy wtyczki też solidnie zrobione, nic nie
>> przerywa.
>
> Zamówiłam, bo niestety nie mieli, ale najpóźniej na poczatku przyszłego
> tygodna będę mogła się osobiście przekonać.

Musiałaś? Teraz będę siedział i z nerwów paznokcie po łokcie ogryzał, czy Ci
przypasują, czy nie... :)

>>> BTW, styczeń/luty będę składała mocniejszy komp do grania. Jakby co, to
>>> mogłabym wtedy pomęczyć Cię trochę pytaniami?
>>
>> Jasna sprawa. :)
>
> Dzięki. :)

Jeszcze nic nie zrobiłem. :D

>> Chętnie. Ale nie sądzisz, że milej byłoby to wspólnie pokonsumować,
>> dobierając jednocześnie klamoty do nowego blaszaka? ;)
>
> Byłoby miło, ale przeca nie będę wozić klamotów z Polski. :)

Mówiłem o dobieraniu - w sensie dłuuuga dyskusja również o nich,
przeglądanie parudziesięciu stron z testami, przerzucanie się argumentami i
dopasowywanie ich do posiadanego budżetu tak, by osiągnąć maksymalnie dobry
efekt. ;)

> Już nie wspomnę, że nawet nie wiedziałabym gdzie kupić, w Wawie byłam może
> ze dwa razy w Życiu przelotem.

W internecie. Serio. :)

> Po dwa, troszkę do Ciebie daleko i kiepsko by się w zimie jechało.

Tu fakt. PKP się specjalnie nie popisuje...

> Po trzy, z różnych spotkań prgk i tak nigdy nic nie wychodziło.

Ja sobie wypraszam. Szefuńciu - Szefuńcio koleżance opowie. Albo wyciągnę
fotki... ;D

> Więc przydrożnie zapytam, adres masz nadal ten sam co kiedyś?

Ulica ta sama, ale numeracja już od trzech tygodni inna. ;D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ House: There's a lot of porn piling up on the Internet. Doesn't download ]
[ itself. (House M.D. 3x20 House Training) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-10 09:54:40 - diuka

Am Thu, 9 Dec 2010 19:00:22 +0100 schrieb Przemysław Ryk:

> U mnie kocyk, to pod tyłek, cobym trochę wyżej siedział... ;) Stare biurko
> mam dosyć wysokie, na tym dodatkowy blat leży i pozycja rąk podczas pisania
> nie była zbyt komfortowa (między przedramieniem i ramieniem nie było kąta
> jak najbardziej zbliżonego do prostego).

:)
Ja czasem nogi owijam, jak mi stopy zmarzną. Przywabiam kota, ale łobuz
woli spać na pudle komputera. Ech, o zaletach kocyka można długo.

>> Byłoby miło, ale przeca nie będę wozić klamotów z Polski. :)
>
> Mówiłem o dobieraniu - w sensie dłuuuga dyskusja również o nich,
> przeglądanie parudziesięciu stron z testami, przerzucanie się argumentami i
> dopasowywanie ich do posiadanego budżetu tak, by osiągnąć maksymalnie dobry
> efekt. ;)

Mnie chyba zupełnie rozum odebrało przy pisaniu powyższego, ale się
wtedy śpieszyłam. No toć! Masz rację.

>> Już nie wspomnę, że nawet nie wiedziałabym gdzie kupić, w Wawie byłam może
>> ze dwa razy w Życiu przelotem.
>
> W internecie. Serio. :)

Staram się nie kupować w internecie. Serio. :)

>> Po dwa, troszkę do Ciebie daleko i kiepsko by się w zimie jechało.
>
> Tu fakt. PKP się specjalnie nie popisuje...

To tak tylko nieśmiało pisnę: PKP jedzie też w drugą stronę, od Ciebie
do mnie, chciałoby Ci się wlec? ;P

>> Po trzy, z różnych spotkań prgk i tak nigdy nic nie wychodziło.
>
> Ja sobie wypraszam. Szefuńciu - Szefuńcio koleżance opowie. Albo wyciągnę
> fotki... ;D

Szefuń to poważny człowiek zajęty bardzo poważnymi sprawami, nie wolno
mu przeszkadzać takimi głupotkami. Wyciągaj te fotki! :D

Ale był tam ktoś nieznajomy, znany tylko z prgk, czy może było to
spotkanie kumpli znających się już wcześniej długo IRL? Bo jak to
drugie, to się nie liczy. :>

OK, reszta privnie. :)

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-14 23:20:40 - Przemysław Ryk

Dnia Fri, 10 Dec 2010 09:54:40 +0100, diuka napisał(a):

> Am Thu, 9 Dec 2010 19:00:22 +0100 schrieb Przemysław Ryk:
>> U mnie kocyk, to pod tyłek, cobym trochę wyżej siedział... ;) Stare biurko
>> mam dosyć wysokie, na tym dodatkowy blat leży i pozycja rąk podczas pisania
>> nie była zbyt komfortowa (między przedramieniem i ramieniem nie było kąta
>> jak najbardziej zbliżonego do prostego).
>
> :)
> Ja czasem nogi owijam, jak mi stopy zmarzną. Przywabiam kota, ale łobuz
> woli spać na pudle komputera. Ech, o zaletach kocyka można długo.

Kot na budzie? No ba. Standardowe miejsce, dla dwóch ogonioastych, jak
jeszcze ze znajomymi mieszkałem. Czasami tylko problem był ze sterowaniem
myszką, bo jak Ci koci łeb wypłaca akurat strzała od spodu w przedramię
domagając się głasków... Sama rozumiesz. Są rzeczy ważne i ważniejsze. ;D

>> Mówiłem o dobieraniu - w sensie dłuuuga dyskusja również o nich,
>> przeglądanie parudziesięciu stron z testami, przerzucanie się argumentami i
>> dopasowywanie ich do posiadanego budżetu tak, by osiągnąć maksymalnie dobry
>> efekt. ;)
>
> Mnie chyba zupełnie rozum odebrało przy pisaniu powyższego, ale się
> wtedy śpieszyłam. No toć! Masz rację.

Wiem. :)

>>> Już nie wspomnę, że nawet nie wiedziałabym gdzie kupić, w Wawie byłam może
>>> ze dwa razy w Życiu przelotem.
>>
>> W internecie. Serio. :)
>
> Staram się nie kupować w internecie. Serio. :)

A przez internet się zdarza? Tak prawdę mówiąc, to nie pamiętam, kiedy
cokolwiek z komputerowego sprzętu kupiłem tak po prostu w sklepie. Odbiór
osobisty to owszem, się zdarzał, ale żeby tak po prostu do sklepu iść? Bez
sęsu...

>>> Po dwa, troszkę do Ciebie daleko i kiepsko by się w zimie jechało.
>>
>> Tu fakt. PKP się specjalnie nie popisuje...
>
> To tak tylko nieśmiało pisnę: PKP jedzie też w drugą stronę, od Ciebie
> do mnie, chciałoby Ci się wlec? ;P

Kilka dni urlopu jeszcze mam... Hmm... A zapraszasz? I spanie będzie gdzie
indziej, niż na wycieraczce? ;D

>> Ja sobie wypraszam. Szefuńciu - Szefuńcio koleżance opowie. Albo wyciągnę
>> fotki... ;D
>
> Szefuń to poważny człowiek zajęty bardzo poważnymi sprawami, nie wolno
> mu przeszkadzać takimi głupotkami. Wyciągaj te fotki! :D

Nie muszę. Wiem gdzie są... ;D

> Ale był tam ktoś nieznajomy, znany tylko z prgk, czy może było to
> spotkanie kumpli znających się już wcześniej długo IRL? Bo jak to
> drugie, to się nie liczy. :>

Czekaj momenciek - jak sią to całe towarzystwo spotkało, to to nie byli
nieznajomi sobie ludzie. To był jakiś fragment prgk. Był Oiolosse (chodząca
reklama pewnego tytułu) plus jego znajoma Ruda, był Szefuńcio (w najbardziej
wyczesanej koszulce, jaką mógł mieć...), Zillameth (maltretujące wszelkie
pudełka po papierosach czy zapałkach), Kitiara (maltretująca Zilla - co mam
na zdjęciach...), KAnusia, ja, kilka innych osób i trzy całkowicie
przypadkowe dziewczęcia siedzące kompletnie przy innym stoliku, których ta
francowata lampa błyskowa nie minęła... ;D Przy innych okazjach (Warui
akurat się po Wawie panoszył), się nagle okazało, że na Polu Mokotowskim
spotkania - w głównej sile - opanowane były przez gwardię prgk... :)

> OK, reszta privnie. :)

Fakt... ;D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Yeah, a little bit of hate-fucking always good for the soul. ]
[ (Lew Ashby Californication 2x05 Vaginatown) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-14 23:39:04 - Goomich

You have one message from: Przemysław Ryk

> Kot na budzie? No ba. Standardowe miejsce, dla dwóch ogonioastych,
> jak jeszcze ze znajomymi mieszkałem. Czasami tylko problem był ze
> sterowaniem myszką, bo jak Ci koci łeb wypłaca akurat strzała od
> spodu w przedramię domagając się głasków... Sama rozumiesz. Są
> rzeczy ważne i ważniejsze. ;D

Kup sobie myszkę dla leworęcznych (albo odwrotnie jeśli już taką masz).

> Kilka dni urlopu jeszcze mam... Hmm... A zapraszasz? I spanie będzie
> gdzie indziej, niż na wycieraczce? ;D

Upewnij się, że ma joystick. :P

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 01:20:40 - Przemysław Ryk

Dnia Tue, 14 Dec 2010 23:39:04 +0100, Goomich napisał(a):

> You have one message from: Przemysław Ryk
>> Kot na budzie? No ba. Standardowe miejsce, dla dwóch ogonioastych,
>> jak jeszcze ze znajomymi mieszkałem. Czasami tylko problem był ze
>> sterowaniem myszką, bo jak Ci koci łeb wypłaca akurat strzała od
>> spodu w przedramię domagając się głasków... Sama rozumiesz. Są
>> rzeczy ważne i ważniejsze. ;D
>
> Kup sobie myszkę dla leworęcznych (albo odwrotnie jeśli już taką masz).

Yeeem... Ja praworęczny jednak. A mój MX1000 się doskonale sprawdza.

>> Kilka dni urlopu jeszcze mam... Hmm... A zapraszasz? I spanie będzie
>> gdzie indziej, niż na wycieraczce? ;D
>
> Upewnij się, że ma joystick. :P

Lepiej, żeby nie miała... ;)

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Szczęście ma swoje sposoby, by się od każdego odwrócić. ]
[ (Pani, Glen Cook Sny o stali) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 09:16:41 - Goomich

You have one message from: Przemysław Ryk

> Yeeem... Ja praworęczny jednak. A mój MX1000 się doskonale sprawdza.

Nie sprawdza się, gdy kota głaszczesz.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 10:53:21 - Przemysław Ryk

Dnia Wed, 15 Dec 2010 09:16:41 +0100, Goomich napisał(a):

> You have one message from: Przemysław Ryk
>> Yeeem... Ja praworęczny jednak. A mój MX1000 się doskonale sprawdza.
>
> Nie sprawdza się, gdy kota głaszczesz.

Ja kota MXem nie głaszczę... ;P

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Bądź uczynny, pomagaj innym... a wtedy wszyscy wokół pomyślą, że to, co ]
[ dla nich robisz, jest twoim zasranym obowiązkiem. (demotywatory.pl) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 11:21:09 - Goomich

You have one message from: Przemysław Ryk

>>> Yeeem... Ja praworęczny jednak. A mój MX1000 się doskonale sprawdza.
>> Nie sprawdza się, gdy kota głaszczesz.
> Ja kota MXem nie głaszczę... ;P

No dokładnie. A kiedy prawą rękę będziesz miał zajętą kotem, to lewą
kładziesz na swojej nowej myszce i dalej działasz. :P

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 11:33:59 - mrmisio

W dniu 2010-12-15 11:21, Goomich pisze:
> You have one message from: Przemysław Ryk
>
>>>> Yeeem... Ja praworęczny jednak. A mój MX1000 się doskonale sprawdza.
>>> Nie sprawdza się, gdy kota głaszczesz.
>> Ja kota MXem nie głaszczę... ;P
>
> No dokładnie. A kiedy prawą rękę będziesz miał zajętą kotem, to lewą
> kładziesz na swojej nowej myszce i dalej działasz. :P
>
ŁĄdnie to tak jechac na dwa fronty? :)





Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 12:13:37 - Jader

W dniu 12/15/2010 10:53 AM, Przemysław Ryk pisze:
>
> Ja kota MXem nie głaszczę... ;P

Hm... a gdyby tak... połączenie myszy ze szczotką i kota z podkładką...
inspirujące...

Jader



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 15:32:21 - diuka

Am Tue, 14 Dec 2010 23:20:40 +0100 schrieb Przemysław Ryk:

> Kot na budzie? No ba. Standardowe miejsce, dla dwóch ogonioastych, jak
> jeszcze ze znajomymi mieszkałem. Czasami tylko problem był ze sterowaniem
> myszką, bo jak Ci koci łeb wypłaca akurat strzała od spodu w przedramię
> domagając się głasków... Sama rozumiesz. Są rzeczy ważne i ważniejsze. ;D

Jasne, mój też tak robi. Postawiłam pudła po lewej stronie i głaski
spoko mogę uskuteczniać. Ale ja baba, stąd pewnie takie niegeekowe
rozwiązanie.

>> Mnie chyba zupełnie rozum odebrało przy pisaniu powyższego, ale się
>> wtedy śpieszyłam. No toć! Masz rację.
>
> Wiem. :)

Nie wątpiłam.

> A przez internet się zdarza? Tak prawdę mówiąc, to nie pamiętam, kiedy
> cokolwiek z komputerowego sprzętu kupiłem tak po prostu w sklepie. Odbiór
> osobisty to owszem, się zdarzał, ale żeby tak po prostu do sklepu iść? Bez
> sęsu...

Oczywiście, że się zdarza. Ba, nawet przestawiam się na kupowanie
większej ilości e-buczków niż papierowych książek. Poważniejsze rzeczy
wolę jednak w sklepie.

> Kilka dni urlopu jeszcze mam... Hmm... A zapraszasz? I spanie będzie gdzie
> indziej, niż na wycieraczce? ;D

Kurczaczki, a po nowym roku? Miejsce do spania nie problem, nie
będziesz musiał na wycieraczce, chyba że akurat lubisz.

>> Szefuń to poważny człowiek zajęty bardzo poważnymi sprawami, nie wolno
>> mu przeszkadzać takimi głupotkami. Wyciągaj te fotki! :D
>
> Nie muszę. Wiem gdzie są... ;D

No tak. To aż tak nie jestem ciekawa, pardą. ;P

> Czekaj momenciek - jak sią to całe towarzystwo spotkało, to to nie byli
> nieznajomi sobie ludzie. To był jakiś fragment prgk. Był Oiolosse (chodząca
> reklama pewnego tytułu) plus jego znajoma Ruda, był Szefuńcio (w najbardziej
> wyczesanej koszulce, jaką mógł mieć...), Zillameth (maltretujące wszelkie
> pudełka po papierosach czy zapałkach), Kitiara (maltretująca Zilla - co mam
> na zdjęciach...), KAnusia, ja, kilka innych osób i trzy całkowicie
> przypadkowe dziewczęcia siedzące kompletnie przy innym stoliku, których ta
> francowata lampa błyskowa nie minęła... ;D Przy innych okazjach (Warui
> akurat się po Wawie panoszył), się nagle okazało, że na Polu Mokotowskim
> spotkania - w głównej sile - opanowane były przez gwardię prgk... :)

Eee, co z tego, że fragment prgk, skoro znaliście się wcześniej IRL?
Nie liczy się.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 21:05:30 - Przemysław Ryk

Dnia Wed, 15 Dec 2010 15:32:21 +0100, diuka napisał(a):

> Am Tue, 14 Dec 2010 23:20:40 +0100 schrieb Przemysław Ryk:
>> Kot na budzie? No ba. Standardowe miejsce, dla dwóch ogonioastych, jak
>> jeszcze ze znajomymi mieszkałem. Czasami tylko problem był ze sterowaniem
>> myszką, bo jak Ci koci łeb wypłaca akurat strzała od spodu w przedramię
>> domagając się głasków... Sama rozumiesz. Są rzeczy ważne i ważniejsze. ;D
>
> Jasne, mój też tak robi. Postawiłam pudła po lewej stronie i głaski
> spoko mogę uskuteczniać.

Gorzej, jak potrzeba rękę na WSAD akurat trzymać. ;D

> Ale ja baba, stąd pewnie takie niegeekowe rozwiązanie.

Czyli konkretnie niby jakie?

(ciach...)
>> A przez internet się zdarza? Tak prawdę mówiąc, to nie pamiętam, kiedy
>> cokolwiek z komputerowego sprzętu kupiłem tak po prostu w sklepie. Odbiór
>> osobisty to owszem, się zdarzał, ale żeby tak po prostu do sklepu iść? Bez
>> sęsu...
>
> Oczywiście, że się zdarza. Ba, nawet przestawiam się na kupowanie
> większej ilości e-buczków niż papierowych książek. Poważniejsze rzeczy
> wolę jednak w sklepie.

Czyli np. klamoty do kompa to jednak wolisz do sklepu iść i wybierać?
Przecież i tak najczęściej zapakowane dość mocno i konkretnie, więc nawet
pomacać nie ma jak. Nie żebym jakoś na siłę namawiał czy coś. :)

>> Kilka dni urlopu jeszcze mam... Hmm... A zapraszasz? I spanie będzie gdzie
>> indziej, niż na wycieraczce? ;D
>
> Kurczaczki, a po nowym roku?

No przed Sylwestrem raczej nie planowałem. :)

> Miejsce do spania nie problem, nie będziesz musiał na wycieraczce, chyba
> że akurat lubisz.

Zdecydowanie nie lubię spania na wycieraczce...

>>> Szefuń to poważny człowiek zajęty bardzo poważnymi sprawami, nie wolno
>>> mu przeszkadzać takimi głupotkami. Wyciągaj te fotki! :D
>>
>> Nie muszę. Wiem gdzie są... ;D
>
> No tak. To aż tak nie jestem ciekawa, pardą. ;P

Zastanawiam się, czy spodobałby mi się Twój tok rozumowania... ;D

>> Czekaj momenciek - jak sią to całe towarzystwo spotkało, to to nie byli
>> nieznajomi sobie ludzie. To był jakiś fragment prgk. Był Oiolosse (chodząca
>> reklama pewnego tytułu) plus jego znajoma Ruda, był Szefuńcio (w najbardziej
>> wyczesanej koszulce, jaką mógł mieć...), Zillameth (maltretujące wszelkie
>> pudełka po papierosach czy zapałkach), Kitiara (maltretująca Zilla - co mam
>> na zdjęciach...), KAnusia, ja, kilka innych osób i trzy całkowicie
>> przypadkowe dziewczęcia siedzące kompletnie przy innym stoliku, których ta
>> francowata lampa błyskowa nie minęła... ;D Przy innych okazjach (Warui
>> akurat się po Wawie panoszył), się nagle okazało, że na Polu Mokotowskim
>> spotkania - w głównej sile - opanowane były przez gwardię prgk... :)
>
> Eee, co z tego, że fragment prgk, skoro znaliście się wcześniej IRL?
> Nie liczy się.

Warui wcześniej w realu nie znałem. Nie wiem, czy też wtedy pierwszy raz
na żywo nie spotkałem Oio'a, Zilla i paru innych osób. Więc jakie nie liczy
się?

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Cameroon: Men should grow up. House: Yeah, and dogs should stop licking ]
[ themselves. It's not gonna happen. (House M.D. 1x03 Occam's Razor) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 21:11:54 - Wojciech Bancer

On 2010-12-15, Przemysław Ryk wrote:

[...]

>> Am Tue, 14 Dec 2010 23:20:40 +0100 schrieb Przemysław Ryk:
>>> Kot na budzie? No ba. Standardowe miejsce, dla dwóch ogonioastych, jak
>>> jeszcze ze znajomymi mieszkałem. Czasami tylko problem był ze sterowaniem
>>> myszką, bo jak Ci koci łeb wypłaca akurat strzała od spodu w przedramię
>>> domagając się głasków... Sama rozumiesz. Są rzeczy ważne i ważniejsze. ;D
>>
>> Jasne, mój też tak robi. Postawiłam pudła po lewej stronie i głaski
>> spoko mogę uskuteczniać.
> Gorzej, jak potrzeba rękę na WSAD akurat trzymać. ;D

A próbowaliście: nie głaskać?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 22:26:54 - Goomich

You have one message from: Wojciech Bancer

> A próbowaliście: nie głaskać?

Ale jak to tak: kota nie głaskać?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 08:35:17 - Wojciech Bancer

On 2010-12-15, Goomich wrote:

[...]

>> A próbowaliście: nie głaskać?
> Ale jak to tak: kota nie głaskać?

Normalnie. Tak po prostu. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 13:19:24 - Goomich

Wojciech Bancer naskrobał/a w news:slrnigjgao.1vfn.proteus@pl-test.org:

>>> A próbowaliście: nie głaskać?
>> Ale jak to tak: kota nie głaskać?
> Normalnie. Tak po prostu. :)

Nie da się. :)

icanhascheezburger.files.wordpress.com/2010/12/2977c68d-5f28-48ad-9903-d4d51be2d480.jpg


--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 08:35:33 - Michał Gancarski

On Wed, 15 Dec 2010 22:26:54 +0100, Goomich wrote:

> You have one message from: Wojciech Bancer
>
>> A próbowaliście: nie głaskać?
>
> Ale jak to tak: kota nie głaskać?

Pierwszym testem na to czy nadajesz się na właściciela kota jest to czy
potrafisz go zignorować i nie głaskać. Inaczej stajesz się własnością :-)


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 22:45:29 - Przemysław Ryk

Dnia 15 Dec 2010 21:11:54 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):

> On 2010-12-15, Przemysław Ryk wrote:
>>> Jasne, mój też tak robi. Postawiłam pudła po lewej stronie i głaski
>>> spoko mogę uskuteczniać.
>> Gorzej, jak potrzeba rękę na WSAD akurat trzymać. ;D
>
> A próbowaliście: nie głaskać?

Próbowałem. Pasmanterię w 10 minut później (pomijam protesty głosowe) miałem
na kolanach, a jeżeli to nie działało, to się zbierała do wyłożeniu się na
klawiaturze, a przynajmniej na ręce
(www.facebook.com/photo.php?fbid=410938999367&set=a.286381424367.144045.539084367).
:D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Bras: When nobody knows nothing... somebody knows something. ]
[ (CSI 9x23 Hog Heaven) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 09:32:09 - Jader

W dniu 12/15/2010 09:11 PM, Wojciech Bancer pisze:
>
> A próbowaliście: nie głaskać?

Nie byłeś nigdy przygarnięty przez kota, co? ;)

Jader



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 10:05:18 - Wojciech Bancer

On 2010-12-16, Jader wrote:

[...]

>> A próbowaliście: nie głaskać?
> Nie byłeś nigdy przygarnięty przez kota, co? ;)

Nie. Ale mam w domu dwa koty, jak to coś zmienia. :)
I owszem, jeden wykazuje skłonności pieścialskie, ale nie robi dramatu
jak nie głaskam. Co najwyżej się kładzie na kolanach i mryka.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 11:10:34 - Jader

W dniu 12/16/2010 10:05 AM, Wojciech Bancer pisze:
> I owszem, jeden wykazuje skłonności pieścialskie, ale nie robi dramatu
> jak nie głaskam. Co najwyżej się kładzie na kolanach i mryka.

Szczęściarz. Jeden z moich kiedy ma przypływ, uniemożliwia skutecznie
siedzenie przed komputerem. Włażi na klawiaturę, na monitor, na plecy, a
jak się go skutecznie przegoni krzykami, groźbami i prośbami, to się
przyczaja i za 2 min znienacka podbija głową rękę sterującą myszą.

Jader



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 11:51:29 - diuka

Am Wed, 15 Dec 2010 21:05:30 +0100 schrieb Przemysław Ryk:

>> Jasne, mój też tak robi. Postawiłam pudła po lewej stronie i głaski
>> spoko mogę uskuteczniać.
>
> Gorzej, jak potrzeba rękę na WSAD akurat trzymać. ;D

Przy grach, zwłaszcza tych z pauzą, to najmniejszy problem. :)

>> Ale ja baba, stąd pewnie takie niegeekowe rozwiązanie.
>
> Czyli konkretnie niby jakie?

Przestawienie kompa zamiast kupowania lewej myszy?

> Czyli np. klamoty do kompa to jednak wolisz do sklepu iść i wybierać?

Nie wybierać, kupić.

> Przecież i tak najczęściej zapakowane dość mocno i konkretnie, więc nawet
> pomacać nie ma jak. Nie żebym jakoś na siłę namawiał czy coś. :)
[...]

> Zastanawiam się, czy spodobałby mi się Twój tok rozumowania... ;D

I vice versa, jak powiedział trener Piechniczek... no dobra. Zostawmy.
:)

> Warui wcześniej w realu nie znałem. Nie wiem, czy też wtedy pierwszy raz
> na żywo nie spotkałem Oio'a, Zilla i paru innych osób. Więc jakie nie liczy
> się?

OK, to liczy się. :)

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-17 19:52:23 - Przemysław Ryk

Dnia Thu, 16 Dec 2010 11:51:29 +0100, diuka napisał(a):

>>> Jasne, mój też tak robi. Postawiłam pudła po lewej stronie i głaski
>>> spoko mogę uskuteczniać.
>>
>> Gorzej, jak potrzeba rękę na WSAD akurat trzymać. ;D
>
> Przy grach, zwłaszcza tych z pauzą, to najmniejszy problem. :)

Oficjalnie niby tak... :)

>>> Ale ja baba, stąd pewnie takie niegeekowe rozwiązanie.
>>
>> Czyli konkretnie niby jakie?
>
> Przestawienie kompa zamiast kupowania lewej myszy?

Hmm... Co jak co, ale jak normalnie nawet nie zauważam, że ktoś jest
leworęczny, tak w takim przypadku tak pracującym osobom szczerze współczuję,
bo modeli dla nich przystosowanych, to jak na lekarstwo.

>> Czyli np. klamoty do kompa to jednak wolisz do sklepu iść i wybierać?
>
> Nie wybierać, kupić.

Znaczy się - czytasz, pytasz, wybierasz w necie, a potem do sklepu i tam
konkretnie pokazujesz pudełka i mówisz, że chcesz to, to i tamto?

>> Przecież i tak najczęściej zapakowane dość mocno i konkretnie, więc nawet
>> pomacać nie ma jak. Nie żebym jakoś na siłę namawiał czy coś. :)
> [...]
>
>> Zastanawiam się, czy spodobałby mi się Twój tok rozumowania... ;D
>
> I vice versa, jak powiedział trener Piechniczek... no dobra. Zostawmy.
> :)

A przynajmniej przestawmy na forum prywatne. ;D

>> Warui wcześniej w realu nie znałem. Nie wiem, czy też wtedy pierwszy raz
>> na żywo nie spotkałem Oio'a, Zilla i paru innych osób. Więc jakie nie liczy
>> się?
>
> OK, to liczy się. :)

Nie było innego wyjścia. ;P

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Destroying everything seems like the best option. ]
[ (znalezione w necie) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-18 10:20:36 - Piotr Kapis

On Fri, 17 Dec 2010 19:52:23 +0100, Przemysław Ryk wrote:

> Hmm... Co jak co, ale jak normalnie nawet nie zauważam, że ktoś jest
> leworęczny, tak w takim przypadku tak pracującym osobom szczerze współczuję,
> bo modeli dla nich przystosowanych, to jak na lekarstwo.

O ile ktoś koniecznie musi mieć myszkę profilowaną. Na szczęście modeli
symetrycznych, w których wystarczy zmienić funkcje przycisków, jest już
sporo.

--
Codiac



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 00:37:52 - Michał Gancarski

On Mon, 6 Dec 2010 22:27:26 +0100, Przemysław Ryk wrote:

> Dnia Mon, 6 Dec 2010 21:08:36 +0100, Michał Gancarski napisał(a):
>
>> On Mon, 6 Dec 2010 20:24:49 +0100, diuka wrote:
>>> Powolutku i się zbierze na sprzęt. :) Jakiegoś laptopa zgaduję? Wy to
>>> macie pomysły, a póżniej marudzenia, że gra nie chce chodzic dobrze na
>>> sześcioletnim lapie, keybindingi niemożliwe i zgroza powszechna.
>>
>> Ej, no co Ty. Obecnego lapka dam dziecku, dziecku zabiorę netbooka by mieć
>> komputer podróżny, a sobie kupię normalną stację roboczą. Zmieniłem
>> podejście. Już od pewnego czasu piszę z desktopowej klawiatury, patrząc na
>> 24-calowy ekran. Tyle, że jest to wszystko jeszcze podpięte do lapka.
>
> Czyli jednak stacjonarka wygrywa? :)

Niemniej klawiatura laptopowa choć zewnętrzna :)

[...]


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 23:23:36 - diuka

Am Mon, 6 Dec 2010 21:08:36 +0100 schrieb Michał Gancarski:

[Wiz8]
> Kurczę, tutaj kompletie nie jestem pewien. Nie dość, że ósma w serii, to

Możesz i wcześniejsze, ale to troszkę hardkor, z rysowaniem mapek na
papierze w kratkę włącznie.

> jeszcze odnoszę wrażenie, że zawiera wszystko to co kochasz w RPG, a z czym
> ja mam problemy.

Zaskoczyłeś mnie. A co ja takiego kocham z czym Ty masz problemy? 8)
Krasnoludy? W Wiz8 są, ale nie ma przymusu żeby tworzyć sobie
krasnoludzią postać w grupie, sa inne ciekawsze. Łażenie po świecie i
podziemiach? IMO akurat bardzo miodne. Hmm, no nie wiem.

Beyond Divinity to h&s w dużym stopniu, nie wiem czy by Ci się
spodobał. Jakbyś chciał zobaczyć/poznać nieco świat to tu jest dobry
poradnik:

Ekhem, aktualny. :) Gra nie jest taka najgorsza i ludzie grają do tej
pory.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 14:05:02 - Michał Gancarski

On Mon, 6 Dec 2010 23:23:36 +0100, diuka wrote:

> Am Mon, 6 Dec 2010 21:08:36 +0100 schrieb Michał Gancarski:
>
> [Wiz8]
>> Kurczę, tutaj kompletie nie jestem pewien. Nie dość, że ósma w serii, to
>
> Możesz i wcześniejsze, ale to troszkę hardkor, z rysowaniem mapek na
> papierze w kratkę włącznie.

Nom, chyba mi trochę już szkoda czasu, co nie znaczy, że nie bawiłbym się
dobrze.


>> jeszcze odnoszę wrażenie, że zawiera wszystko to co kochasz w RPG, a z czym
>> ja mam problemy.
>
> Zaskoczyłeś mnie. A co ja takiego kocham z czym Ty masz problemy? 8)
> Krasnoludy? W Wiz8 są, ale nie ma przymusu żeby tworzyć sobie
> krasnoludzią postać w grupie, sa inne ciekawsze. Łażenie po świecie i
> podziemiach? IMO akurat bardzo miodne. Hmm, no nie wiem.

Zauważ jak się różnimy. Gothic 3, Mass Effect. Krasnoludy mi nie
przeszkadzają ale odnoszę wrażenie, że mamym zupełnie inny RPGowy smak.


> Beyond Divinity to h&s w dużym stopniu, nie wiem czy by Ci się
> spodobał. Jakbyś chciał zobaczyć/poznać nieco świat to tu jest dobry
> poradnik:
>
> Ekhem, aktualny. :) Gra nie jest taka najgorsza i ludzie grają do tej
> pory.

W sumie zobaczymy. Najpierw muszę skończyć DD, odsapnąć i zdecydować czy
chcę wracać do Rivellonu.


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 16:10:07 - diuka

Am Tue, 7 Dec 2010 14:05:02 +0100 schrieb Michał Gancarski:

>>> jeszcze odnoszę wrażenie, że zawiera wszystko to co kochasz w RPG, a z czym
>>> ja mam problemy.
>>
>> Zaskoczyłeś mnie. A co ja takiego kocham z czym Ty masz problemy? 8)
>> Krasnoludy? W Wiz8 są, ale nie ma przymusu żeby tworzyć sobie
>> krasnoludzią postać w grupie, sa inne ciekawsze. Łażenie po świecie i
>> podziemiach? IMO akurat bardzo miodne. Hmm, no nie wiem.
>
> Zauważ jak się różnimy. Gothic 3, Mass Effect. Krasnoludy mi nie
> przeszkadzają ale odnoszę wrażenie, że mamym zupełnie inny RPGowy smak.

Ależ, w takim razie sądzę, że dotyczy to nie tylko cRPG. :) W moim
odczuciu G1/2 > G3, Morek > Oblivion, albo zdecydowanie P:T > ME o ile
w ogóle można te dwie porównać. Degustibus cośtam cośtam.

>> Beyond Divinity to h&s w dużym stopniu, nie wiem czy by Ci się
>> spodobał. Jakbyś chciał zobaczyć/poznać nieco świat to tu jest dobry
>> poradnik:
>>
>> Ekhem, aktualny. :) Gra nie jest taka najgorsza i ludzie grają do tej
>> pory.
>
> W sumie zobaczymy. Najpierw muszę skończyć DD, odsapnąć i zdecydować czy
> chcę wracać do Rivellonu.

Być może bardziej przypadłaby Ci do gustu DD2 Ego Draconis, bo mi
niespecjalnie. Dobre elementy -- zabawne dialogi i sytuacje, fajne
dungeony, zagadki, urozmaicony świat zływrogów, sporo ukrytych skarbów
zachęcających do zwiedzania, nieczęsto spotykana możliwość pogrania w
postaci smoka -- mimo to IMO brak jej klimatu, miodności, choć troszkę
głębszego związku z prowadzoną postacią. Ale DGCC, może Ty je kiedyś
odkryjesz. :)

BD nie dość że h&s to w dodatku są tam battlefields - przecinanie się
przez hordy potworków do kwadratu, z kilkoma powtarzającymi się
najprostszymi questami, zdolne wynudzić nawet miłosników świata.
Przyznam się, że nigdy ich do końca nie przeszłam.

--
pozdrawiam
diuka
Unterscheidung vermag der tosenden Kurzlebigkeit nicht die Weite zu
nehmen, wie doch Unsicherheit des gnadenlosen Pessimismus Ausrede ist.
Nun stand der herzlose Pazifist einst in jener Zeit, da die Reste einer
unnahbaren Möglichkeit dem Rauch ihrer Vergangenheit nachweinen. So
geben sie sich hin, ihrem Dasei als abgetriebener Sprössling der Freude
und wandeln im Nebel der Bitterkeit auf der ewigen Suche nach seinem
Herzen.



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 16:57:07 - Michał Gancarski

On Tue, 7 Dec 2010 16:10:07 +0100, diuka wrote:

[...]

>> W sumie zobaczymy. Najpierw muszę skończyć DD, odsapnąć i zdecydować czy
>> chcę wracać do Rivellonu.
>
> Być może bardziej przypadłaby Ci do gustu DD2 Ego Draconis, bo mi
> niespecjalnie. Dobre elementy -- zabawne dialogi i sytuacje, fajne
> dungeony, zagadki, urozmaicony świat zływrogów, sporo ukrytych skarbów
> zachęcających do zwiedzania, nieczęsto spotykana możliwość pogrania w
> postaci smoka -- mimo to IMO brak jej klimatu, miodności, choć troszkę
> głębszego związku z prowadzoną postacią. Ale DGCC, może Ty je kiedyś
> odkryjesz. :)

Dopóki można grać atrakcyjną laską, a chyba można, będzie dobrze.


> BD nie dość że h&s to w dodatku są tam battlefields - przecinanie się
> przez hordy potworków do kwadratu, z kilkoma powtarzającymi się
> najprostszymi questami, zdolne wynudzić nawet miłosników świata.
> Przyznam się, że nigdy ich do końca nie przeszłam.

Damn.


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 16:10:31 - Hokan Ashir


Użytkownik diuka napisał w wiadomości
news:idijh1$m6a$1@inews.gazeta.pl...
>
> Moje niedocenione:
>
> Drakensang i Drakensang AFdZ -- mojem skromnen zasługują na więcej
> uznania. (Tym więcej jeśli porównam je z prze(ponad)cenionym DA:O.)
>

Amen. Pierwsza część leżała w ogromnym pudle sporo czasu i jakoś nie miałem
weny żeby ruszyć. Jak usiadłem 2 tygodnie temu, to skończyło się zarwanymi
nockami jak kiedyś z.... Baldurami. Fajna, niezbyt epatująca patosem
historia, baśniowy świat i oldschoolowy system rozwoju postaci i walki i tak
minęło ponad 60 godzin fajnej zabawy.
Skończyłem grę zestawem startowym czyli Rhulana, Dranor, Forgrimm i ja
(metamag). Po ostatniej walce zadałem sobie pytanie jakby to było zupełnie
odmiennym teamem? Teraz sobie poczytuję podręcznik do DSA bo nie wszystko
było dla mnie jasne z poziomu gry jeśli chodzi o system.
Zacząłem również z rozpędu River of Time i tym razem mam w planie mieć
swoją postać (elementalistka), Forgrimma (bo go lubię), Cano i Fayris z
łukiem/kuszą. Obadam jak sobie taka banda poradzi :).

Pozdrawiam
HA




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 20:24:50 - diuka

Am Mon, 6 Dec 2010 16:10:31 +0100 schrieb Hokan Ashir:

Garoschem!

> Skończyłem grę zestawem startowym czyli Rhulana, Dranor, Forgrimm i ja
> (metamag). Po ostatniej walce zadałem sobie pytanie jakby to było zupełnie
> odmiennym teamem?

Podobnie? Jeśli chciałoby się grać w miarę wszechstronną grupą. Ale
można spróbować ustawić sobie skład z (prawie) samych dziewcząt,
ciekawie jest. :)

Jak polski przekład, udany? Tam były śmieszne sytuacje np. z
krasnoludem, któremu przytrafił się nieszczęśliwy wypadek z brodą, mam
nadzieję, że i po polsku zabawne.

> Teraz sobie poczytuję podręcznik do DSA bo nie wszystko
> było dla mnie jasne z poziomu gry jeśli chodzi o system.
> Zacząłem również z rozpędu River of Time i tym razem mam w planie mieć
> swoją postać (elementalistka), Forgrimma (bo go lubię), Cano i Fayris z
> łukiem/kuszą. Obadam jak sobie taka banda poradzi :).

Poradzi sobie spoko. Elfi kapła... znaczy magowie są chyba najbardziej
wszechstronnymi postaciami. Koleś jedną z cięzszych walk w grze wygrał
magiem, samotnie bez grupy. (I bez użycia pieczęci.) Jednak najbardziej
koszerna jest gra krasnoludem. Oczywista oczywistość.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 12:12:29 - Doomin

W dniu 2010-12-04 19:31, Corso pisze:
> Witam,
> Żeby nie było - moja lista:
> - Beyond Good&Evil

Wg mnie najbardziej przeceniana jesli chodzi
o umieszczanie jej na listach gier niedocenianych...



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 13:35:04 - Goomich

Nexus i Freespace.


--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 13:40:59 - Rais

W dniu 2010-12-05 13:35, Goomich pisze:
> Freespace.
>
>

Eeee...
Freespace?!


(A Nexusa muszę w końcu zainstalować ;))

--
pzdr




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 13:40:01 - Rais

W dniu 2010-12-04 19:31, Corso pisze:
> Witam,
>
> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry

Dawno temu była taka lista świetnych gier, które kiepsko się sprzedały i
na jej czele widniało Giants:Citizen Kabuto.


--



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 13:46:40 - Michał Gancarski

On Sun, 05 Dec 2010 13:40:01 +0100, Rais wrote:

> W dniu 2010-12-04 19:31, Corso pisze:
>> Witam,
>>
>> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry
>
> Dawno temu była taka lista świetnych gier, które kiepsko się sprzedały i
> na jej czele widniało Giants:Citizen Kabuto.

Gdyby był save w trakcie misji to tak.


--
Michał Gancarski

Sieeeaaaaaaaaaaa!



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-05 16:25:13 - Galoo


Severance:Blade of Darkness - nigdy u nas nie była wydana, a do tej pory
nie spotkałem niczego lepszego z tego gatunku.



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 08:13:19 - Lukasz

W dniu 2010-12-04 19:31, Corso pisze:
> Witam,
>
> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry - pisząc
> niedocenione mam na myśli zarówno takie, które były bardzo dobrze oceniane,
> ale kiepsko się sprzedały i jako takie są nieznane lub też takie, których


Witam

Dla mnie Clive Barker's Undying. Jakos mi sie bardzo spodobala, a chyba
nie byla doceniona. Nawet pamietam recenzje, ze wszystko z nia w
porzadku, ale jakos duzej popularnosci nie moze zdobyc. Nie wiem jak ze
sprzedaza, ale chyba hitem nie byla.

Pozdrawiam



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 11:33:21 - Przemysław Ryk

Dnia Wed, 15 Dec 2010 11:21:09 +0100, Goomich napisał(a):

> You have one message from: Przemysław Ryk
>> Ja kota MXem nie głaszczę... ;P
>
> No dokładnie. A kiedy prawą rękę będziesz miał zajętą kotem, to lewą
> kładziesz na swojej nowej myszce i dalej działasz. :P

Dlaczego nie mógłbym głaskać kota lewą ręką? ;D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Lord Marshal: Irgun. One of my best. Richard B. Riddick: If you say so. ]
[ (The Chronicles of Riddick) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 12:19:52 - Goomich

Przemysław Ryk naskrobał/a w
news:pyi4bu6jwiy6.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info:

> Dlaczego nie mógłbym głaskać kota lewą ręką? ;D

Bo cie kot gryzie w prawą?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2011-01-04 23:42:19 - Przemysław Ryk

Dnia Sat, 18 Dec 2010 10:20:36 +0100, Piotr Kapis napisał(a):

>> On Fri, 17 Dec 2010 19:52:23 +0100, Przemysław Ryk wrote:
>> Hmm... Co jak co, ale jak normalnie nawet nie zauważam, że ktoś jest
>> leworęczny, tak w takim przypadku tak pracującym osobom szczerze współczuję,
>> bo modeli dla nich przystosowanych, to jak na lekarstwo.
>
> O ile ktoś koniecznie musi mieć myszkę profilowaną. Na szczęście modeli
> symetrycznych, w których wystarczy zmienić funkcje przycisków, jest już
> sporo.

Po swoich doświadczeniach z - policzmy:
- Mouseman Optical
- MX700
- MX1000
Nie... Chyba na to, co oferują mi te symetryczne gryzonie w kwestii
przycisków, to bym się nie zamienił...

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Jeśli jakaś kobieta później staje się głupia, można być pewnym, że ]
[ zawsze taka była. (Sean Combs) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2011-01-05 21:20:14 - Piotr Kapis

On Tue, 4 Jan 2011 23:42:19 +0100, Przemysław Ryk wrote:

>
> Po swoich doświadczeniach z - policzmy:
> - Mouseman Optical
> - MX700
> - MX1000
> Nie... Chyba na to, co oferują mi te symetryczne gryzonie w kwestii
> przycisków, to bym się nie zamienił...

Każdy ma własne preferencje. Ja korzystam od paru lat z prostego,
symetrycznego Razera Krait. Dwa standardowe przyciski + trzeci w rolce,
którego i tak nie ruszam podczas grania. Starcza mi do wszystkiego.

--
Codiac



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 13:59:52 - kamil



Corso wrote in message
news:1g26rioylj06p$.1vfcsj6str5iq$.dlg@40tude.net...
> Witam,
>
> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry - pisząc
> niedocenione mam na myśli zarówno takie, które były bardzo dobrze
> oceniane,
> ale kiepsko się sprzedały i jako takie są nieznane lub też takie, których
> oceny nie były zbyt ciekawe, ale z jakichś powodów uważacie, że recenzent
> się mylił, nie znał się i ogólnie ta gra jest wybitna:) Powód wybitnośći
> obojętny - fabuła, mechanika, grafika, całokształt...
> Żeby nie było - moja lista:
> - Beyond Good&Evil
> - Anachronox
> - Outcast
> - System Shock 1&2
> - I-War

- MDK 1 i 2 - co tu wiecej pisac :)
- American MgGee's Alice - swietny klimat na rowni z wymienionym juz Evil
Twin
- Sacrifice
- Black & White - fajne rozwiazania, o ktorych jakos szybko ucichlo..




Pozdrawiam
Kamil







Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 16:12:13 - piorun

Dnia 2010-12-06 12:59:52 w wiadomości
użytkownik *kamil* napisał:
> - American MgGee's Alice - swietny klimat na rowni z wymienionym juz Evil
> Twin

O tak! Tzn, że świetny klimat, bo czy na równi z ET to nie mam pojęcia gdyż
w to nie grałem.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-09 22:54:31 - piorun

Dnia 2010-12-06 16:12:13 w wiadomości
użytkownik *piorun* napisał:
> Dnia 2010-12-06 12:59:52 w wiadomości
> użytkownik *kamil* napisał:
>> - American MgGee's Alice - swietny klimat na rowni z wymienionym juz Evil
>> Twin
>
> O tak! Tzn, że świetny klimat, bo czy na równi z ET to nie mam pojęcia gdyż
> w to nie grałem.

Haha xD
gry.onet.pl/5759,1632971,,Alice_Madness_Return,zapowiedz.html

--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-10 10:36:30 - kamil



piorun wrote in message
news:155iuc0jhwbvv$.dlg@gangrel.3d.pl...
> Dnia 2010-12-06 16:12:13 w wiadomości
> użytkownik *piorun* napisał:
>> Dnia 2010-12-06 12:59:52 w wiadomości
>> użytkownik *kamil* napisał:
>>> - American MgGee's Alice - swietny klimat na rowni z wymienionym juz
>>> Evil
>>> Twin
>>
>> O tak! Tzn, że świetny klimat, bo czy na równi z ET to nie mam pojęcia
>> gdyż
>> w to nie grałem.
>
> Haha xD
> gry.onet.pl/5759,1632971,,Alice_Madness_Return,zapowiedz.html

Fuck yea!



Pozdrawiam
Kamil




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 15:01:32 - kamil

kamil wrote in message
news:idimo9$42r$1@inews.gazeta.pl...

>
> - MDK 1 i 2 - co tu wiecej pisac :)
> - American MgGee's Alice - swietny klimat na rowni z wymienionym juz Evil
> Twin
> - Sacrifice
> - Black & White - fajne rozwiazania, o ktorych jakos szybko ucichlo..


Dorzuce jeszcze Genewars, pamietam ze to byla dosc nowatorska strategia na
swoje czasy, ale jakos malo popularna.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-16 03:33:53 - Cezar Matkowski


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:idlenu$pku$1@inews.gazeta.pl...
> Dorzuce jeszcze Genewars, pamietam ze to byla dosc nowatorska strategia
> na swoje czasy, ale jakos malo popularna.

Ejże, po Syndicate raczej nie była nowatorska (chociaż z tego, co
wspominam, sterowanie miała lepsze). Ale całkiem sympatyczna, przyznam.

Pozdrawiam




Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-15 14:23:21 - Przemysław Ryk

Dnia Wed, 15 Dec 2010 12:19:52 +0100, Goomich napisał(a):

> Przemysław Ryk naskrobał/a w
> news:pyi4bu6jwiy6.dlg@maverick.przemekryk.no-ip.info:
>> Dlaczego nie mógłbym głaskać kota lewą ręką? ;D
>
> Bo cie kot gryzie w prawą?

Na dzień dzisiejszy, to mnie żaden futrzak nie podgryza. ;D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Są dwa sposoby na zrozumienie kobiety: pierwszy nie działa, drugi nie ]
[ istnieje. (demotywatory.pl) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2011-02-10 23:08:54 - Przemysław Ryk

Dnia Wed, 5 Jan 2011 21:20:14 +0100, Piotr Kapis napisał(a):

> On Tue, 4 Jan 2011 23:42:19 +0100, Przemysław Ryk wrote:
>> Po swoich doświadczeniach z - policzmy:
>> - Mouseman Optical
>> - MX700
>> - MX1000
>> Nie... Chyba na to, co oferują mi te symetryczne gryzonie w kwestii
>> przycisków, to bym się nie zamienił...
>
> Każdy ma własne preferencje.

To jest akurat oczywistą oczywistością. :)

> Ja korzystam od paru lat z prostego, symetrycznego Razera Krait. Dwa
> standardowe przyciski + trzeci w rolce, którego i tak nie ruszam podczas
> grania. Starcza mi do wszystkiego.

Ja sporo rzeczy przemapowuję. Lubię mieć w FPP (oczywiście - wszystko zależy
od konkretnego tytułu i dostępnych opcji):
- lewy przycisk - strzał (wiadomo)
- prawy przycisk - zoom przy snajperce / alternate fire
- rolka - zmiana broni
- pod kciukiem - rzut granatu
- naciśnięcie rolki - meele
- przycisk przed głównokciukowym - zmiana trybu strzelania (pojedynczy /
krótkie serie / full auto)
- przycisk za głównokciukowym - zmiana rodzaju granatów
- przycisk nad rolką - mapa
- przycisk pod rolką - np. ekwipunek / włączenie latarki

:)

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Świat jest zły i jeszcze mu się to ułatwia. ]
[ (Franz Kafka) ]



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-06 17:44:03 - ML

Corso napisał(a):

> Witam,
>
> Ciekawi mnie jakie są wg Was najbardziej niedocenione gry

Ja bym dodał Die by the Sword. Gra ma dość oryginalny system walki, dość
trudny do opanowania, ale całkiem fajny.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> www.gazeta.pl/usenet/



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-07 09:37:24 - Jader

Aaaaa Arcanum to gdzie?
Seria Silent Storm
Final Liberation
Fantasy General i jego remake Fantasy Wars... eee, nie, i tak wszystkie
turowe strategie są niedoceniane ;P

Jader



Re: Najbardziej niedocenione gry.

2010-12-08 22:39:45 - venioo


Jak dla mnie niedoceniony byl The Saboteur.
Swietny rozbudowany ZYJACY swiat i duza przyjemnosc z grania przez wiele
godzin.

--
venioo
GG:198909
allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=2086



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS