King's Bounty: The Legend

piorun Data ostatniej zmiany: 2010-12-02 01:03:06

King's Bounty: The Legend

2010-12-01 01:41:53 - piorun

Takie moje ogólne wrażenia na temat gry. Piszę bez spoilerów.
A więc skończyłem King's Bounty: The Legend. Zacząłem kilka miesięcy temu,
ale moje granie wyglądało różnie. Najpierw potrafiłem grać kilka godzin bez
przerwy (coś w stylu ?jeszcze jedna tura i idę spać?, ale tu nie bardzo to
działa przez brak tur na mapie głównej), a potem to głównie po kilka bitew
co jakiś czas i spokój. Jedynie teraz ostatnio się zmobilizowałem i znów
przysiadłem i dokończyłem (ze względu na oczekujące pozostałe dwa dodatki).
Steam podaje, że grałem przeszło 72 godziny i myślę, że jest to całkiem
możliwa wartość. Ale ważniejsze, że grało się naprawdę fajnie i pewnie bym
zagrał jeszcze raz (inną postacią) gdyby nie to, że przede mną dodatki, a
więc i nowe historie.
Co do historii właśnie, to całkiem przyjemna była. Niby nic specjalnie
wybitnego, ale jest i jakoś nie raziła mnie, a czasem miło zaskoczyła. Ale
w KB właśnie to jest fajne, że cały świat to takie typowe fantasy i widać
to często. Może komuś się nie podoba, ale mi pasowało. Dobre były również
dialogi ? czasem z przymrużeniem oka. Niby nie, że jakoś specjalnie
śmieszne, ale potrafiły czasem wywołać uśmiech. Inna sprawa, że czasem
bywały takie totalnie nudne ;p
Za to grafika jest naprawdę ładna. I nie chodzi mi o jakieś tam
ultra-hiper-realistyczne shadery i inne pierdoły. Tutaj strasznie podobały
mi się detale takie jak biegające wiewiórki po drzewach zrzucające śnieg,
podrywające się ptaki i inne animowane elementy otoczenia. Niby niemające
wpływu na samą mechanikę, ale na pewno dodające uroku samej grafice. Bo tak
poza tym to oczywiście nic wybitnego, ale nie mam się specjalnie do czego
doczepić. Właśnie sama stylistyka świata mi się najbardziej podobała. Każda
kraina odmienna stylistycznie, ale jakoś to wszystko do siebie pasujące.
Dla niektórych zapewne zbyt cukierkowo, ale właśnie IMO to pasuje do tego
?typowego świata fantasy?.
Z dźwiękiem wg mnie gorzej, ale nieźle. Muzyka przyjemna, choć czasem
trochę się powtarzająca. Niemniej się słucha dobrze. Za to wydaje mi się,
że dźwięków otoczenia mogłoby być więcej. Czasem chodziłem po mapie i jakoś
tak cicho było (poza muzyką oczywiście, która to towarzyszy cały czas).
A sama mechanika sensowna. Zbieranie skarbów i armii, zabijanie potworów,
awansowanie itd. Wszystko ładnie i pięknie. Czary też całkiem niezłe, choć
pod koniec używałem praktycznie tylko kilku w kółko. Z umiejętnościami też
nieźle bo rozwój drzewka za pomocą run więc wybieram co potrzebuję i jakoś
to leci.
Naprawdę nie bardzo mam się czego specjalnie doczepić bo gra mi się mocno
spodobała. Niby system zbierania armii oparty na leadershipie momentami
mnie wkurzał, ale bez tego byłoby zbyt prosto.
No nic. Aktualnie odpaliłem jeszcze na chwilę tylko KB: Armored Princess i
widzę, że też będzie ciekawie. Ma trochę innych rozwiązań, ale to zobaczę
jak się sprawdzi dalej, jak już pogram więcej. Za to KB: Crossworlds (który
to swoją drogą przejął KB:AP) oferuje niby 3 kampanie i edytor. Ciekaw
jestem jak będzie z ich jakością i długością, ale to może w przyszłym roku
się dowiem, bo przypuszczam, że trochę mi zajmie skończenie AP :p.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-01 06:11:46 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:
> Ale ważniejsze, że grało się naprawdę fajnie i pewnie bym zagrał
> jeszcze raz (inną postacią) gdyby nie to, że przede mną dodatki, a
> więc i nowe historie.

Jaką postacią grałeś?

> Co do historii właśnie, to całkiem przyjemna była. Niby nic specjalnie
> wybitnego, ale jest i jakoś nie raziła mnie, a czasem miło zaskoczyła. Ale
> w KB właśnie to jest fajne, że cały świat to takie typowe fantasy i widać
> to często. Może komuś się nie podoba, ale mi pasowało. Dobre były również
> dialogi ? czasem z przymrużeniem oka. Niby nie, że jakoś specjalnie
> śmieszne, ale potrafiły czasem wywołać uśmiech. Inna sprawa, że czasem
> bywały takie totalnie nudne ;p

W KBAP jest chyba mniej zabawnie, choć momenty się zdarzają. Nie jest to
taka różnica jak między Puzzle Quest 1 a Puzzle Quest 2 (wrrr) ale
widać.

> Z dźwiękiem wg mnie gorzej, ale nieźle. Muzyka przyjemna, choć czasem
> trochę się powtarzająca. Niemniej się słucha dobrze. Za to wydaje mi się,

Dla mnie muzyka jest bardzo dobra. Jeden czy dwa utwory nawet sobie
dodałem do playlisty, a nie robię tego z muzyką z gier prawie wcale.

> No nic. Aktualnie odpaliłem jeszcze na chwilę tylko KB: Armored Princess i
> widzę, że też będzie ciekawie. Ma trochę innych rozwiązań, ale to zobaczę
> jak się sprawdzi dalej, jak już pogram więcej. Za to KB: Crossworlds (który
> to swoją drogą przejął KB:AP) oferuje niby 3 kampanie i edytor. Ciekaw
> jestem jak będzie z ich jakością i długością, ale to może w przyszłym roku
> się dowiem, bo przypuszczam, że trochę mi zajmie skończenie AP :p.

Osobiście nie widzę sensu grania w Unarmored Princess jeśli masz
Crossworlds. Orcs on the March to ta sama kampania, z dodatkowymi
questami, jednostkami, i systemem adrenaliny. Czyli jeśli Ci się AP nie
spodoba, to w Orkach się zanudzisz. Ja tak przechodziłem (i nie żałuję)
ale tylko dlatego że Crossworlds jeszcze nie było. Jeśli masz wersję
steamową to niezależnie od tego nie ma sensu instalować AP (może o tym
piszesz jako o przejęciu).

Pozostałe kampanie są krótsze i bardziej intensywne, ze zmienionymi
regułami. W jednej masz ze dwadzieścia walk maks, w tym połowę z
bossami, w drugiej z siedem. Dla porównania w AP/Orkach możesz mieć coś
pod 400 walk.

BTW z powodu jakiegoś glitcha dzisiaj KB:The Legend jest dostępny dla
wszystkich na Steamie za friko. Ciekawe kiedy to naprawią.

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-01 13:54:25 - piorun

Dnia 2010-12-01 06:11:46 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:
> Proces piorun zwrócił błąd:
>> Ale ważniejsze, że grało się naprawdę fajnie i pewnie bym zagrał
>> jeszcze raz (inną postacią) gdyby nie to, że przede mną dodatki, a
>> więc i nowe historie.
>
> Jaką postacią grałeś?

Magiem. I przyznam, że brakowało mi czasem armii, a z maną nie było
najlepiej. Ale fakt, że rzucanie kilku czarów na turę robiło swoje i
przeciwnicy padali jak muchy.

>> Co do historii właśnie, to całkiem przyjemna była. Niby nic specjalnie
>> wybitnego, ale jest i jakoś nie raziła mnie, a czasem miło zaskoczyła. Ale
>> w KB właśnie to jest fajne, że cały świat to takie typowe fantasy i widać
>> to często. Może komuś się nie podoba, ale mi pasowało. Dobre były również
>> dialogi ? czasem z przymrużeniem oka. Niby nie, że jakoś specjalnie
>> śmieszne, ale potrafiły czasem wywołać uśmiech. Inna sprawa, że czasem
>> bywały takie totalnie nudne ;p
>
> W KBAP jest chyba mniej zabawnie, choć momenty się zdarzają. Nie jest to
> taka różnica jak między Puzzle Quest 1 a Puzzle Quest 2 (wrrr) ale
> widać.

Niestety nie mam porównania odnośnie PQ1 a PQ2.

>> Z dźwiękiem wg mnie gorzej, ale nieźle. Muzyka przyjemna, choć czasem
>> trochę się powtarzająca. Niemniej się słucha dobrze. Za to wydaje mi się,
>
> Dla mnie muzyka jest bardzo dobra. Jeden czy dwa utwory nawet sobie
> dodałem do playlisty, a nie robię tego z muzyką z gier prawie wcale.

Może źle napisałem. Muzyka mi się podoba, tylko utworów mogłoby być więcej,
bo bywało, że ciągle te same leciały.

>> No nic. Aktualnie odpaliłem jeszcze na chwilę tylko KB: Armored Princess i
>> widzę, że też będzie ciekawie. Ma trochę innych rozwiązań, ale to zobaczę
>> jak się sprawdzi dalej, jak już pogram więcej. Za to KB: Crossworlds (który
>> to swoją drogą przejął KB:AP) oferuje niby 3 kampanie i edytor. Ciekaw
>> jestem jak będzie z ich jakością i długością, ale to może w przyszłym roku
>> się dowiem, bo przypuszczam, że trochę mi zajmie skończenie AP :p.
>
> Osobiście nie widzę sensu grania w Unarmored Princess jeśli masz
> Crossworlds. Orcs on the March to ta sama kampania, z dodatkowymi
> questami, jednostkami, i systemem adrenaliny. Czyli jeśli Ci się AP nie
> spodoba, to w Orkach się zanudzisz. Ja tak przechodziłem (i nie żałuję)
> ale tylko dlatego że Crossworlds jeszcze nie było. Jeśli masz wersję
> steamową to niezależnie od tego nie ma sensu instalować AP (może o tym
> piszesz jako o przejęciu).

Ale na Steamie zrobili tak dziwnie, że coś musieli namieszać ;p. Miałem
KB:TL i AP (nawet zainstalowane bo wiedziałem, że kończę podstawkę). Potem
w łapy wpadł mi Crossworlds, którego zainstalować chciałem tak z
ciekawości. I co mi Steam zrobił? Ano skasował AP i pobrał kilka mega i
wyświetlił CW jako grę zainstalowaną więc ręcznie doinstalowałem AP. A przy
uruchamianiu AP odpala się i tak CW. Więc wydaje mi się, że w podstawową AP
na Steamie już się nie da grać (oczywiście mając CW). Zastanawia mnie tylko
czy mogę AP skasować czy przypadkiem też nie zniknie mi CW. Może potem
popróbuję.

> Pozostałe kampanie są krótsze i bardziej intensywne, ze zmienionymi
> regułami. W jednej masz ze dwadzieścia walk maks, w tym połowę z
> bossami, w drugiej z siedem. Dla porównania w AP/Orkach możesz mieć coś
> pod 400 walk.

Oj to faktycznie mało. Ale to jak sensownie pozmieniane reguły to może być
i tak nieźle. No ni, pobawię się w to jak ukończę AP.

> BTW z powodu jakiegoś glitcha dzisiaj KB:The Legend jest dostępny dla
> wszystkich na Steamie za friko. Ciekawe kiedy to naprawią.

O. Może znów jakieś wirusowe promocje ;p
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 00:04:37 - knrdz

piorun pisze:

> ciekawości. I co mi Steam zrobił? Ano skasował AP i pobrał kilka mega i
> wyświetlił CW jako grę zainstalowaną więc ręcznie doinstalowałem AP. A przy
> uruchamianiu AP odpala się i tak CW. Więc wydaje mi się, że w podstawową AP
> na Steamie już się nie da grać (oczywiście mając CW). Zastanawia mnie tylko
> czy mogę AP skasować czy przypadkiem też nie zniknie mi CW. Może potem
> popróbuję.

Skoro chcesz zagrać w czystą AP, to czy próbowałeś odinstalować CW i
zweryfikować cache (albo też skasować i ponownie pobrać/przywrócić z
backupa) AP? Bo może po prostu inaczej zainstalować tego dodatku, niż
zintegrować go z podstawką się nie da, tak właśnie jest na przykład ze
steamowym Overlordem i dodatkiem Raising Hell (a pewnie i w pudełkowej
wersji, tak samo było przecież choćby po zainstalowaniu dodatku do
Diablo 2). Po zainstalowaniu tego drugiego uruchomienie podstawki
powoduje start RH, po odinstalowaniu dodatku i zweryfikowaniu plików
Overlorda i dociągnięciu znalezionych różnic (zmodyfikowanych czy
usuniętych przez rozszerzenie), uruchama się znowu normalny Overlord.



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 00:37:40 - piorun

Dnia 2010-12-02 00:04:37 w wiadomości
użytkownik *knrdz* napisał:

> Skoro chcesz zagrać w czystą AP, to czy próbowałeś odinstalować CW i
> zweryfikować cache (albo też skasować i ponownie pobrać/przywrócić z
> backupa) AP? Bo może po prostu inaczej zainstalować tego dodatku, niż
> zintegrować go z podstawką się nie da, tak właśnie jest na przykład ze
> steamowym Overlordem i dodatkiem Raising Hell (a pewnie i w pudełkowej
> wersji, tak samo było przecież choćby po zainstalowaniu dodatku do
> Diablo 2). Po zainstalowaniu tego drugiego uruchomienie podstawki
> powoduje start RH, po odinstalowaniu dodatku i zweryfikowaniu plików
> Overlorda i dociągnięciu znalezionych różnic (zmodyfikowanych czy
> usuniętych przez rozszerzenie), uruchama się znowu normalny Overlord.

Nie da się chyba. Bo miałem zainstalowany TL i AP (a CW leżał
odinstalowany). Uruchomienie AP spowodowało zainstalowanie CW i teraz na
Steamie nieważne czy odpalę AP czy CW to uruchamia się CW i w statystykach
Steama też mowa tylko, że gram w CW. Ale żeby nie było: nie przeszkadza mi
to zupełnie :> Bardziej zastanawia mnie to, że początkowo przy kliknięciu w
instalację edytora wyświetliło mi rozmiar pobierania jakieś 100 czy 200
mega, a teraz widzę, że pisze coś o 11GB. Możliwe, że tyle nie zajmie, ale
teoretycznie wymaga. Ale podkreślę, że nie jestem pewien tych pierwszych
wartości, bo może mi się przyśniło, albo w coś innego przypadkiem kliknąłem
;)
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 00:42:58 - piorun

Dnia 2010-12-02 00:37:40 w wiadomości
użytkownik *piorun* napisał:
> a teraz widzę, że pisze coś o 11GB. Możliwe, że tyle nie zajmie, ale
> teoretycznie wymaga

update:
Ściąga całe 11GB.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 14:00:50 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> a teraz widzę, że pisze coś o 11GB. Możliwe, że tyle nie zajmie, ale
>> teoretycznie wymaga
>
> update:
> Ściąga całe 11GB.

Pisałem już o tym na grupie, dokładniej jest na forum 1C. Tak ma być.
KBAP i KBCW steamowe korzystają z tego samego katalogu i z tak samo
nazwanych plików. Instalując (weryfikując, updatując) KBAP psułeś KBCW,
instalując KBCW psułeś KBAP. Po protestach użytkowników naprawili to i
teraz steam sprawdza czy masz KBCW i instaluje go, żeby uniknąć tych
błędów. KBAP dla Ciebie to KBCW, te samo wszystko, tylko inna nazwa ORAZ
być może oddzielna statystyka. Ja tak mam, może to być pozostałość po
dawnej sytuacji, nie wiem czy nadal liczy statsy oddzielnie.

A te błędy nie były takie oczywiste, gra się nie zawieszała, tylko np.
miała glicze graficzne, albo menu z drugiej gry, i mogłeś próbować
zagrać w kampanie niedostępne dla swojej wersji gry (i czasem udało się
je nawet zacząć, i parę bitew stoczyć zanim się coś wykrzaczyło, tak
było namieszane). Ostatecznie każda kampania to jest mod, nawet
podstawowa.

Wspomniany Overlord jest o tyle odmienny, że nawet z dodatkiem nadal
nazywa się Overlord, nie można mieć na liście Overlorda i Overlorda
Rising Hell na przykład (przynajmniej ja nie mam), natomiast jest
podobny tym, że odpalając Overlorda faktycznie odpalasz Rising Hell,
który nie tylko menu ma nowe ale i zawartość.

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 17:56:31 - piorun

Dnia 2010-12-02 14:00:50 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

> A te błędy nie były takie oczywiste, gra się nie zawieszała, tylko np.
> miała glicze graficzne, albo menu z drugiej gry, i mogłeś próbować
> zagrać w kampanie niedostępne dla swojej wersji gry (i czasem udało się
> je nawet zacząć, i parę bitew stoczyć zanim się coś wykrzaczyło, tak
> było namieszane). Ostatecznie każda kampania to jest mod, nawet
> podstawowa.

No właśnie tak mi to wyglądało. A teraz przyjrzałem się bliżej edytorowi i
muszę powiedzieć, że mnie rozczarował: strasznie niestabilny jest. Czasem
wykrzacza się losowo, a w kilku momentach chyba za każdym razem. Na
oficjalnym forum widzę, że ludzie też na to psioczą. Fajnie by było gdyby
to naprawili, bo bym się tym chętnie pobawił.
A co do tych 11GB to wyszło, że Steam ściągał oryginalne, nieskompresowane
tekstury.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 20:40:10 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> A te błędy nie były takie oczywiste, gra się nie zawieszała, tylko np.
>> miała glicze graficzne, albo menu z drugiej gry, i mogłeś próbować
>> zagrać w kampanie niedostępne dla swojej wersji gry (i czasem udało się
>> je nawet zacząć, i parę bitew stoczyć zanim się coś wykrzaczyło, tak
>> było namieszane). Ostatecznie każda kampania to jest mod, nawet
>> podstawowa.
>
> No właśnie tak mi to wyglądało. A teraz przyjrzałem się bliżej edytorowi i
> muszę powiedzieć, że mnie rozczarował: strasznie niestabilny jest. Czasem
> wykrzacza się losowo, a w kilku momentach chyba za każdym razem. Na
> oficjalnym forum widzę, że ludzie też na to psioczą. Fajnie by było gdyby
> to naprawili, bo bym się tym chętnie pobawił.

Mam wątpliwości czy to poprawią, bo nie u wszystkich występują te
problemy. U mnie nie, nie pamiętam wykrzaczenia. Mogą nie chcieć się
bawić w poprawianie, to dużo roboty. No chyba że uznają, że za mało
modów powstaje, albo użytkownicy się wkurzą i dadzą to wyraźnie do
zrozumienia. Jeśli edytor jest niestabilny, to ja bym się nie bawił w
modowanie, tylko używał do sprawdzania np. możliwego składu armii wroga,
czy lokalizacji mapek.


BTW Overlord jednak ma normalnie tak samo jak KB, sprawdziłem na forum,
pewnie to czy pojawią się jedna czy dwie pozycje, będące odnośnikami do
tej samej, zależy jak się je kupiło albo instalowało. Steam widocznie
uznaje, że jeśli ktoś ma rozszerzenie gry to nie będzie już chciał grać
w podstawkę nigdy więcej.
--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 21:35:54 - knrdz

Saiko Kila pisze:

> BTW Overlord jednak ma normalnie tak samo jak KB, sprawdziłem na forum,
> pewnie to czy pojawią się jedna czy dwie pozycje, będące odnośnikami do
> tej samej, zależy jak się je kupiło albo instalowało. Steam widocznie
> uznaje, że jeśli ktoś ma rozszerzenie gry to nie będzie już chciał grać
> w podstawkę nigdy więcej.

Jeśli nie zmieniło się to odkąd ostatnio grałem w Overlorda (lipiec), to
jednak jest tak jak napisałem, bo mimo posiadania wersji z dodatkiem
(oddzielnie zresztą dostępnym na liście, we wszystkich widokach, mimo że
kupiłem je razem) jeśli zainstaluję samego Overlorda, to odpalając go
gram w wersję bez dodatku, doinstalowanie dodatku psuje pliki
Overlorda (weryfikacji już nie przejdzie) i wtedy dopiero niezależnie
czy uruchomi się z ikony dodatku czy podstawki, odpali Raising Hell.
Przy samym ściąganiu też jest różnica - Overlord zajmuje ~3700MB,
dodatek ~1350MB.



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 23:14:05 - Saiko Kila

Proces knrdz zwrócił błąd:
> Saiko Kila pisze:
>
>> BTW Overlord jednak ma normalnie tak samo jak KB, sprawdziłem na forum,
>> pewnie to czy pojawią się jedna czy dwie pozycje, będące odnośnikami do
>> tej samej, zależy jak się je kupiło albo instalowało. Steam widocznie
>> uznaje, że jeśli ktoś ma rozszerzenie gry to nie będzie już chciał grać
>> w podstawkę nigdy więcej.
>
> Jeśli nie zmieniło się to odkąd ostatnio grałem w Overlorda (lipiec), to
> jednak jest tak jak napisałem, bo mimo posiadania wersji z dodatkiem
> (oddzielnie zresztą dostępnym na liście, we wszystkich widokach, mimo że
> kupiłem je razem) jeśli zainstaluję samego Overlorda, to odpalając go
> gram w wersję bez dodatku, doinstalowanie dodatku psuje pliki
> Overlorda (weryfikacji już nie przejdzie) i wtedy dopiero niezależnie
> czy uruchomi się z ikony dodatku czy podstawki, odpali Raising Hell.
> Przy samym ściąganiu też jest różnica - Overlord zajmuje ~3700MB,
> dodatek ~1350MB.

Sprawdziłem to na innym kompie, gdzie nie mam prawie nic
poinstalowanego. Na tym koncie faktycznie są widoczne trzy Overlordy do
zainstalowania, zwykły, drugi i Raising Hell. Czyli na tym podstawowym
kompie brak Overlorda RH to zwykły glitch, który mi się zdarza nie
pierwszy raz. Ostatnio tak miałem z Monkey Islandem którymś, nie miałem
go na liście, ale w sklepie pisało mi że go już mam. Po kilku
przelogowaniach (konto zmieniam kilka razy dziennie) już się pojawiło.
Może Overlord też się pojawi. Tym niemniej wielkość jego katalogu jest
taka jak dla Raisin Hell, no i odpala się Raising Hell, a do tego
statystyki pokazują że grałem jedną minutę tylko.

Walidacji na wszelki wypadek nie robiłem, a nawet zrobiłem to samo co
radzono na forum odnośnie King's Bounty, to jest wyłączyłem automatyczny
update. Automatyczne update ssą swoją drogą, dzisiaj autopatcher Ubi
rozwalił mi Anno 1404...

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 00:10:36 - piorun

Dnia 2010-12-02 23:14:05 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

> Sprawdziłem to na innym kompie, gdzie nie mam prawie nic
> poinstalowanego. Na tym koncie faktycznie są widoczne trzy Overlordy do
> zainstalowania, zwykły, drugi i Raising Hell.

W sumie przypomniałem sobie, że też mam Overlorda i RH i oba widnieją na
liście gier. Ale aktualnie nie mam zainstalowanych i nie chcę instalować
więc nie sprawdzę jak to u mnie jest. Jedynie o ile pamiętam to grałem w RH
tylko, ale nie pamiętam czy z wyboru czy w podstawkę się nie dało.

> Walidacji na wszelki wypadek nie robiłem, a nawet zrobiłem to samo co
> radzono na forum odnośnie King's Bounty, to jest wyłączyłem automatyczny
> update. Automatyczne update ssą swoją drogą, dzisiaj autopatcher Ubi
> rozwalił mi Anno 1404...

Autopdate nie jest zły w niektórych wypadkach (zwykle wyłączam we wszelkich
programach, systemach itd. a jedynie proszę by mnie informowały). Ale np.
wszelkie multiplayerowate gry niech się updatują same. Odpalam Steama
względnie często więc jak wyjdzie update do TF2 to mi go ściągnie, a to ,że
pograć będę chciał 'kiedyśtam' to trudno. Będzie mniej (lub wcale) do
ściągania w chwili gdy zechcę pograć. Ale w singlu to faktycznie bywa
czasem wkurzający. Tzn zwykle nawet nie obchodzi mnie to, ale ostatnio
niezłe cyrki wyczyniał mi Steam + Eufloria. Sama Eufloria się updatowała i
straciły się sejwy. Wysyp postów na forum z bluzgami. A chyba kolejnego
dnia Steam zrobił update Euflorii i? sejwy znów się straciły. Normalnie nie
wiem kto to wymyśla, ale zdarza się jak widać.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 02:41:34 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> Sprawdziłem to na innym kompie, gdzie nie mam prawie nic
>> poinstalowanego. Na tym koncie faktycznie są widoczne trzy Overlordy do
>> zainstalowania, zwykły, drugi i Raising Hell.
>
> W sumie przypomniałem sobie, że też mam Overlorda i RH i oba widnieją na
> liście gier. Ale aktualnie nie mam zainstalowanych i nie chcę instalować
> więc nie sprawdzę jak to u mnie jest. Jedynie o ile pamiętam to grałem w RH
> tylko, ale nie pamiętam czy z wyboru czy w podstawkę się nie dało.

No teraz ewidentnie w podstawkę się nie da :)

>> Walidacji na wszelki wypadek nie robiłem, a nawet zrobiłem to samo co
>> radzono na forum odnośnie King's Bounty, to jest wyłączyłem automatyczny
>> update. Automatyczne update ssą swoją drogą, dzisiaj autopatcher Ubi
>> rozwalił mi Anno 1404...
>
> Autopdate nie jest zły w niektórych wypadkach (zwykle wyłączam we wszelkich
> programach, systemach itd. a jedynie proszę by mnie informowały). Ale np.
> wszelkie multiplayerowate gry niech się updatują same. Odpalam Steama
> względnie często więc jak wyjdzie update do TF2 to mi go ściągnie, a to ,że
> pograć będę chciał 'kiedyśtam' to trudno. Będzie mniej (lub wcale) do
> ściągania w chwili gdy zechcę pograć.

Tak, choć czasem, jeśli grasz na serwerze prywatnym, to musisz mieć
określoną wersję gry. W takim wypadku Steam jest mało wygodny, bo nie
możesz wybrać wersji, i brak autoupdate może ochronić przed pochopną
aktualizacją.

> Ale w singlu to faktycznie bywa
> czasem wkurzający. Tzn zwykle nawet nie obchodzi mnie to, ale ostatnio
> niezłe cyrki wyczyniał mi Steam + Eufloria. Sama Eufloria się updatowała i
> straciły się sejwy. Wysyp postów na forum z bluzgami. A chyba kolejnego
> dnia Steam zrobił update Euflorii i? sejwy znów się straciły. Normalnie nie
> wiem kto to wymyśla, ale zdarza się jak widać.

Eufloria? Słyszałem coś o tym. Ja ostatni raz grałem przed tym update,
parę godzin. Gra mnie czerwono na białym (szkoda że nie da się zmienić
tła, bo mnie bije po oczach) informowała że mam 2.05, a najnowsza jest
2.06. Później nie grałem, ale obiło mi się o uszy że kasuje serwy, i
teraz nie wiem co zrobić. Może kasuje bo są niekompatybilne?

Natomiast śmiesznie reaguje Anno 1404 na reinstalację. Najnowszy patch
(z końca listopada, to ten co mi załatwił) usuwa bowiem TAGES. Właśnie
reinstaluję grę, a tu mi wyskakuje pytanie czy na pewno chcę
odinstalować TAGESa, bo sterowniki są sprawne i nie przeszkadzają.
Klikam na yes, a ten daje taki komunikat:

Applications using these drivers will not be able to run after
uninstalling these drivers.
The drivers' cost (when not using them) is
- CPU=0%
- Memory=0%
- Hard Disc=300KB
Do you really want to completely remove them?

Ci kolesie od TAGESa mają dobre samopoczucie, jeśli myślą że będę chciał
to zostawić tylko dlatego że nie używają pamięci i procesora :)

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 13:20:38 - piorun

Dnia 2010-12-03 02:41:34 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

>> Autopdate nie jest zły w niektórych wypadkach (zwykle wyłączam we wszelkich
>> programach, systemach itd. a jedynie proszę by mnie informowały). Ale np.
>> wszelkie multiplayerowate gry niech się updatują same. Odpalam Steama
>> względnie często więc jak wyjdzie update do TF2 to mi go ściągnie, a to ,że
>> pograć będę chciał 'kiedyśtam' to trudno. Będzie mniej (lub wcale) do
>> ściągania w chwili gdy zechcę pograć.
>
> Tak, choć czasem, jeśli grasz na serwerze prywatnym, to musisz mieć
> określoną wersję gry. W takim wypadku Steam jest mało wygodny, bo nie
> możesz wybrać wersji, i brak autoupdate może ochronić przed pochopną
> aktualizacją.

Szczerze? Akurat w grach Valve to się z tym nie spotkałem. Zasadniczo
granie w takiego TF2 na starszych wersjach mija się z celem ? przypuszczam,
że chociażby wszelkie itemy będą zblokowane, lub chociaż ich szansa na
zdobycie. Ta gra powoli ma bliżej do MMO niż do zwykłej strzelanki więc tak
jak w MMO update musi być przeprowadzony zanim zagrasz tak też i tu się
dzieje.

> Eufloria? Słyszałem coś o tym. Ja ostatni raz grałem przed tym update,
> parę godzin. Gra mnie czerwono na białym (szkoda że nie da się zmienić
> tła, bo mnie bije po oczach) informowała że mam 2.05, a najnowsza jest
> 2.06. Później nie grałem, ale obiło mi się o uszy że kasuje serwy, i
> teraz nie wiem co zrobić. Może kasuje bo są niekompatybilne?

No właśnie mnie też informowała. A po update steamowym nadal informuje. A
sejwy na bank są kompatybilne bo to tak naprawdę jeden wpis w konfigu
(maska odkrytych leveli). Więc aktualnie robię backup ustawień co kilka
plansz.

> Klikam na yes, a ten daje taki komunikat:
>
> Applications using these drivers will not be able to run after
> uninstalling these drivers.
> The drivers' cost (when not using them) is
> - CPU=0%
> - Memory=0%
> - Hard Disc=300KB
> Do you really want to completely remove them?
>
> Ci kolesie od TAGESa mają dobre samopoczucie, jeśli myślą że będę chciał
> to zostawić tylko dlatego że nie używają pamięci i procesora :)

Ale wiesz? zajmuje całe 300 miejsca na dysku ;) (a to, że KB to się wytnie
;p)
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 18:28:21 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> Tak, choć czasem, jeśli grasz na serwerze prywatnym, to musisz mieć
>> określoną wersję gry. W takim wypadku Steam jest mało wygodny, bo nie
>> możesz wybrać wersji, i brak autoupdate może ochronić przed pochopną
>> aktualizacją.
>
> Szczerze? Akurat w grach Valve to się z tym nie spotkałem. Zasadniczo
> granie w takiego TF2 na starszych wersjach mija się z celem ? przypuszczam,
> że chociażby wszelkie itemy będą zblokowane, lub chociaż ich szansa na
> zdobycie. Ta gra powoli ma bliżej do MMO niż do zwykłej strzelanki więc tak
> jak w MMO update musi być przeprowadzony zanim zagrasz tak też i tu się
> dzieje.

Ja się spotkałem, ale miałem na myśli bardziej gry takie jak Bad Company
2. A w grze Valve to było w L4D z jakimś fajnym glitchem.

>> Eufloria? Słyszałem coś o tym. Ja ostatni raz grałem przed tym update,
>> parę godzin. Gra mnie czerwono na białym (szkoda że nie da się zmienić
>> tła, bo mnie bije po oczach) informowała że mam 2.05, a najnowsza jest
>> 2.06. Później nie grałem, ale obiło mi się o uszy że kasuje serwy, i
>> teraz nie wiem co zrobić. Może kasuje bo są niekompatybilne?
>
> No właśnie mnie też informowała. A po update steamowym nadal informuje. A
> sejwy na bank są kompatybilne bo to tak naprawdę jeden wpis w konfigu
> (maska odkrytych leveli). Więc aktualnie robię backup ustawień co kilka
> plansz.

Dobrze wiedzieć że sejwy są kompatybilne. Nawet nie próbowałem ich
zlokalizować, bo zakładam że podobnie jak większość gier nie są kasowane
po deinstalacji lub reinstalacji. Ale może powinienem, bo z grami indie
jakoś częściej są problemy sejwowe, albo się słyszy o nich. Np. w Super
Meat Boy są (indie który już dwa patche miał w ciągu trzech dni) i w
NyxQueście ludzie się skarżą, że nie zapisuje stanu (u mnie zapisuje,
ale mam wątpliwości czy rzetelnie, bo się muszę jakoś daleko cofać).

>> Klikam na yes, a ten daje taki komunikat:
>>
>> Applications using these drivers will not be able to run after
>> uninstalling these drivers.
>> The drivers' cost (when not using them) is
>> - CPU=0%
>> - Memory=0%
>> - Hard Disc=300KB
>> Do you really want to completely remove them?
>>
>> Ci kolesie od TAGESa mają dobre samopoczucie, jeśli myślą że będę chciał
>> to zostawić tylko dlatego że nie używają pamięci i procesora :)
>
> Ale wiesz? zajmuje całe 300 miejsca na dysku ;) (a to, że KB to się wytnie
> ;p)

Najśmieszniejsze że w czasie reinstalacji gry TAGES zainstalował się na
nowo. Już nie sprawdzałem ile miejsca zajął (z partycji systemowej
znikło mi również 300, ale MB, przypuszczam jednak że to ukryte pliki
tymczasowe a nie DRM).

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 19:23:04 - piorun

Dnia 2010-12-03 18:28:21 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

> Ja się spotkałem, ale miałem na myśli bardziej gry takie jak Bad Company
> 2. A w grze Valve to było w L4D z jakimś fajnym glitchem.

Akurat BC2 w ogóle nie znam więc i o jego mechanice serwerów nie mam
zielonego pojęcia.

> Dobrze wiedzieć że sejwy są kompatybilne. Nawet nie próbowałem ich
> zlokalizować, bo zakładam że podobnie jak większość gier nie są kasowane
> po deinstalacji lub reinstalacji. Ale może powinienem, bo z grami indie
> jakoś częściej są problemy sejwowe, albo się słyszy o nich. Np. w Super
> Meat Boy są (indie który już dwa patche miał w ciągu trzech dni) i w
> NyxQueście ludzie się skarżą, że nie zapisuje stanu (u mnie zapisuje,
> ale mam wątpliwości czy rzetelnie, bo się muszę jakoś daleko cofać).

Tutaj mogą być kasowane bo znajdują się w katalogu gry normalnie gdzieś w
'resources'. I tak naprawdę to jest plik 'user.settings' i rzeczywiście
jest to config z wpisem o odblokowanych planszach.
Swoją drogą takie rzeczy jak Cloud dla sejwów powinny być oferowane na
Steamie oferowane standardowo. W wielu grach (zwłaszcza tych mniejszych) by
to naprawdę pomogło.

--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 20:00:08 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

> Tutaj mogą być kasowane bo znajdują się w katalogu gry normalnie gdzieś w
> 'resources'. I tak naprawdę to jest plik 'user.settings' i rzeczywiście
> jest to config z wpisem o odblokowanych planszach.
> Swoją drogą takie rzeczy jak Cloud dla sejwów powinny być oferowane na
> Steamie oferowane standardowo. W wielu grach (zwłaszcza tych mniejszych) by
> to naprawdę pomogło.

Do cloud mam zastrzeżenia, nie raz mi już zsynchronizowało nie w tę
stronę, ale jeśli już autor nie umie zrobić gry działającej lokalnie to
może niech przerzuci część pracy na ten cloud. Pewnie dla większości
ludzi będzie działać wtedy dobrze, a tak to działa wcale.

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-04 23:55:21 - Przemysław Ryk

Dnia Fri, 3 Dec 2010 19:23:04 +0100, piorun napisał(a):

> Tutaj mogą być kasowane bo znajdują się w katalogu gry normalnie gdzieś w
> 'resources'. I tak naprawdę to jest plik 'user.settings' i rzeczywiście
> jest to config z wpisem o odblokowanych planszach.
> Swoją drogą takie rzeczy jak Cloud dla sejwów powinny być oferowane na
> Steamie oferowane standardowo. W wielu grach (zwłaszcza tych mniejszych) by
> to naprawdę pomogło.

Byle nie obligatoryjnie.

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Kobiety przywiązują się przez względy. (Stendhal) ]



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 00:26:45 - piorun

Dnia 2010-12-02 20:40:10 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

>> No właśnie tak mi to wyglądało. A teraz przyjrzałem się bliżej edytorowi i
>> muszę powiedzieć, że mnie rozczarował: strasznie niestabilny jest. Czasem
>> wykrzacza się losowo, a w kilku momentach chyba za każdym razem. Na
>> oficjalnym forum widzę, że ludzie też na to psioczą. Fajnie by było gdyby
>> to naprawili, bo bym się tym chętnie pobawił.
>
> Mam wątpliwości czy to poprawią, bo nie u wszystkich występują te
> problemy. U mnie nie, nie pamiętam wykrzaczenia. Mogą nie chcieć się
> bawić w poprawianie, to dużo roboty. No chyba że uznają, że za mało
> modów powstaje, albo użytkownicy się wkurzą i dadzą to wyraźnie do
> zrozumienia.

No właśnie na oficjalnym forum trochę tych głosów jest. Może też coś
popiszę tam i narobię szumu bo np. nie jestem wstanie edytować dialogów -
za każdym razem crash przy dwukliku na element dialogowy. A tak btw: Ty
masz zainstalowany sam Crossworlds i Edytor? Bo się zastanawiam czy może to
AP coś bruździ? niby nie powinien, ale tak szukam winnego ;)

> Jeśli edytor jest niestabilny, to ja bym się nie bawił w
> modowanie, tylko używał do sprawdzania np. możliwego składu armii wroga,
> czy lokalizacji mapek.

To mnie akurat nie bawi - wolę samemu przejść bez jakichś 'danych
wywiadowczych' ;). Choć przyznam, że w KB:TL w labiryncie sięgnąłem do
googli po mapkę teleportów bo o ile przedostać się przez niego nie było
problemem, to gorzej było jak szukałem pozostałych 2 wrogów do ubicia.

--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 03:01:25 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> Mam wątpliwości czy to poprawią, bo nie u wszystkich występują te
>> problemy. U mnie nie, nie pamiętam wykrzaczenia. Mogą nie chcieć się
>> bawić w poprawianie, to dużo roboty. No chyba że uznają, że za mało
>> modów powstaje, albo użytkownicy się wkurzą i dadzą to wyraźnie do
>> zrozumienia.
>
> No właśnie na oficjalnym forum trochę tych głosów jest. Może też coś
> popiszę tam i narobię szumu bo np. nie jestem wstanie edytować dialogów -
> za każdym razem crash przy dwukliku na element dialogowy. A tak btw: Ty
> masz zainstalowany sam Crossworlds i Edytor? Bo się zastanawiam czy może to
> AP coś bruździ? niby nie powinien, ale tak szukam winnego ;)

Warto popisać, może chociaż sprawdzą co jest nie tak, wtedy będzie można
poprawić. AP miałem zainstalowanego i nie odinstalowywałem, ale teraz
jest on tożsamy z CW, więc to chyba nie to. Sprawdzę jutro czy mi się
nie zawiesza na tym elemencie, bo nie pamiętam żebym w ogóle próbował
dialogi edytować, raczej z grafiką się bawiłem, i z mapami.

>> Jeśli edytor jest niestabilny, to ja bym się nie bawił w
>> modowanie, tylko używał do sprawdzania np. możliwego składu armii wroga,
>> czy lokalizacji mapek.
>
> To mnie akurat nie bawi - wolę samemu przejść bez jakichś 'danych
> wywiadowczych' ;). Choć przyznam, że w KB:TL w labiryncie sięgnąłem do
> googli po mapkę teleportów bo o ile przedostać się przez niego nie było
> problemem, to gorzej było jak szukałem pozostałych 2 wrogów do ubicia.

Ja się tak długo błąkałem, że zapamiętałem :) Tam chyba są po dwie
możliwości przy każdym wyjściu, tak mi się kołacze. Ale mój brat zrobił
sobie mapkę wcześniej, w sumie mogłem pożyczyć.

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 13:27:12 - piorun

Dnia 2010-12-03 03:01:25 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

>> No właśnie na oficjalnym forum trochę tych głosów jest. Może też coś
>> popiszę tam i narobię szumu bo np. nie jestem wstanie edytować dialogów -
>> za każdym razem crash przy dwukliku na element dialogowy. A tak btw: Ty
>> masz zainstalowany sam Crossworlds i Edytor? Bo się zastanawiam czy może to
>> AP coś bruździ? niby nie powinien, ale tak szukam winnego ;)
>
> Warto popisać, może chociaż sprawdzą co jest nie tak, wtedy będzie można
> poprawić. AP miałem zainstalowanego i nie odinstalowywałem, ale teraz
> jest on tożsamy z CW, więc to chyba nie to. Sprawdzę jutro czy mi się
> nie zawiesza na tym elemencie, bo nie pamiętam żebym w ogóle próbował
> dialogi edytować, raczej z grafiką się bawiłem, i z mapami.

Odkryłem, że za każdym razem mi się wtedy wywala, ale tylko gdy tworzyłem
mod standalone. Przy edycji aktualnych map spokojnie wchodzi do tego
edytora dialogów. Także już nie wiem zupełnie o co chodzi. Może to kwestia
braków jakichś plików? Bo gdy odpalam edytor LUA to przy wybraniu jakiegoś
pliku wyświetla się komunikat, że go nie znaleziono i następuje crash. Może
coś w ten deseń jest i z tymi nieszczęsnymi dialogami?

> Ja się tak długo błąkałem, że zapamiętałem :) Tam chyba są po dwie
> możliwości przy każdym wyjściu, tak mi się kołacze. Ale mój brat zrobił
> sobie mapkę wcześniej, w sumie mogłem pożyczyć.

Też chciałem mapkę zrobić, ale pomyślałem: pewnie ktoś już zrobił i na
googlu faktycznie znalazłem ;p Problemem tam było chyba to, że cały
labirynt to praktycznie dwa kompleksy pomieszczeń połączone przez jedno
przejście. Do innych pomieszczeń trafiało się często przez kilka wejść, a
właśnie to połączenie było ?wąskim gardłem? ;p
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 18:28:20 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> Warto popisać, może chociaż sprawdzą co jest nie tak, wtedy będzie można
>> poprawić. AP miałem zainstalowanego i nie odinstalowywałem, ale teraz
>> jest on tożsamy z CW, więc to chyba nie to. Sprawdzę jutro czy mi się
>> nie zawiesza na tym elemencie, bo nie pamiętam żebym w ogóle próbował
>> dialogi edytować, raczej z grafiką się bawiłem, i z mapami.
>
> Odkryłem, że za każdym razem mi się wtedy wywala, ale tylko gdy tworzyłem
> mod standalone. Przy edycji aktualnych map spokojnie wchodzi do tego
> edytora dialogów. Także już nie wiem zupełnie o co chodzi. Może to kwestia
> braków jakichś plików? Bo gdy odpalam edytor LUA to przy wybraniu jakiegoś
> pliku wyświetla się komunikat, że go nie znaleziono i następuje crash. Może
> coś w ten deseń jest i z tymi nieszczęsnymi dialogami?

Acha. Nowego jak próbowałem robić to w końcu mi się wywalił, i to nawet
nie na dialogach (do tego etapu nie doszedłem) tylko przy teksturowaniu.
Muszą popracować nad stabilnością. Dodatkowo znikają róże palety
podejrzanie często.

>> Ja się tak długo błąkałem, że zapamiętałem :) Tam chyba są po dwie
>> możliwości przy każdym wyjściu, tak mi się kołacze. Ale mój brat zrobił
>> sobie mapkę wcześniej, w sumie mogłem pożyczyć.
>
> Też chciałem mapkę zrobić, ale pomyślałem: pewnie ktoś już zrobił i na
> googlu faktycznie znalazłem ;p Problemem tam było chyba to, że cały
> labirynt to praktycznie dwa kompleksy pomieszczeń połączone przez jedno
> przejście. Do innych pomieszczeń trafiało się często przez kilka wejść, a
> właśnie to połączenie było ?wąskim gardłem? ;p

Mnie by się nie chciało drukować mapki, za leniwy jestem, wolę
zapamiętać ;) Na wyczucie szedłem w końcu, ostatecznie jak smoki były
posprzątane to nic nie mogło mnie zaskoczyć :) W KBAP jest podobny
poziom, w kopalniach, ale prostszy i nieobowiązkowy. Warto go przejść
dla EXP i łupów.

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 19:14:54 - piorun

Dnia 2010-12-03 18:28:20 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

>> Odkryłem, że za każdym razem mi się wtedy wywala, ale tylko gdy tworzyłem
>> mod standalone. Przy edycji aktualnych map spokojnie wchodzi do tego
>> edytora dialogów. Także już nie wiem zupełnie o co chodzi. Może to kwestia
>> braków jakichś plików? Bo gdy odpalam edytor LUA to przy wybraniu jakiegoś
>> pliku wyświetla się komunikat, że go nie znaleziono i następuje crash. Może
>> coś w ten deseń jest i z tymi nieszczęsnymi dialogami?
>
> Acha. Nowego jak próbowałem robić to w końcu mi się wywalił, i to nawet
> nie na dialogach (do tego etapu nie doszedłem) tylko przy teksturowaniu.
> Muszą popracować nad stabilnością. Dodatkowo znikają róże palety
> podejrzanie często.

No właśnie. Tak se myślę teraz, że może to kwestia, że niektóre rzeczy w
plikach (i przez to w edytorze) pozostały po rusku i zachodnie wersje
windowsowe nie radzą sobie z tym. Niby wątpliwe, ale nie wiem.
Przypuszczam, że to jest ten sam edytor, którego używali do robienia całego
KB więc nie chce mi się wierzyć by twórcy mieli na czymś tak niestabilnym
pracować. Poczekamy, może coś jednak poprawią bo szkoda by było gdyby nie
był nadający się do użytku. Przyznam, że m.in. po to kupiłem to całe CW.

>> Też chciałem mapkę zrobić, ale pomyślałem: pewnie ktoś już zrobił i na
>> googlu faktycznie znalazłem ;p Problemem tam było chyba to, że cały
>> labirynt to praktycznie dwa kompleksy pomieszczeń połączone przez jedno
>> przejście. Do innych pomieszczeń trafiało się często przez kilka wejść, a
>> właśnie to połączenie było ?wąskim gardłem? ;p
>
> Mnie by się nie chciało drukować mapki, za leniwy jestem, wolę
> zapamiętać ;) Na wyczucie szedłem w końcu, ostatecznie jak smoki były
> posprzątane to nic nie mogło mnie zaskoczyć :) W KBAP jest podobny
> poziom, w kopalniach, ale prostszy i nieobowiązkowy. Warto go przejść
> dla EXP i łupów.

Nie drukowałem. Zapamiętałem w którym momencie skręcić by przejść do tej
drugiej (początkowej ? więc w sumie pierwszej) części labiryntu i dobiłem
resztę tałatajstwa. A wrócić, jak mówiłem, prosto już było. Natomiast
ogólnie w KB jak gram to oczywiście staram się likwidować wszystko i
wątpliwe bym coś opuścił w podstawce (no, może przypadkiem, ale staram się
eliminować wszystko).
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-03 20:00:07 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> Acha. Nowego jak próbowałem robić to w końcu mi się wywalił, i to nawet
>> nie na dialogach (do tego etapu nie doszedłem) tylko przy teksturowaniu.
>> Muszą popracować nad stabilnością. Dodatkowo znikają róże palety
>> podejrzanie często.
>
> No właśnie. Tak se myślę teraz, że może to kwestia, że niektóre rzeczy w
> plikach (i przez to w edytorze) pozostały po rusku i zachodnie wersje
> windowsowe nie radzą sobie z tym. Niby wątpliwe, ale nie wiem.
> Przypuszczam, że to jest ten sam edytor, którego używali do robienia całego
> KB więc nie chce mi się wierzyć by twórcy mieli na czymś tak niestabilnym
> pracować. Poczekamy, może coś jednak poprawią bo szkoda by było gdyby nie
> był nadający się do użytku. Przyznam, że m.in. po to kupiłem to całe CW.

Jakoś nie wydaje mi się - bo przecież wyświetla ten tekst po rosyjsku, a
są windowsy które mają obsługę wielu języków wbudowaną w standardzie
(np. wersje ultimate), ale naprawdę trudno to wykluczyć. Dla mnie też
edytor był zachętą, aczkolwiek CW i tak bym nabył, bo za bardzo mi się
poprzednie części podobały.

>> Mnie by się nie chciało drukować mapki, za leniwy jestem, wolę
>> zapamiętać ;) Na wyczucie szedłem w końcu, ostatecznie jak smoki były
>> posprzątane to nic nie mogło mnie zaskoczyć :) W KBAP jest podobny
>> poziom, w kopalniach, ale prostszy i nieobowiązkowy. Warto go przejść
>> dla EXP i łupów.
>
> Nie drukowałem. Zapamiętałem w którym momencie skręcić by przejść do tej
> drugiej (początkowej ? więc w sumie pierwszej) części labiryntu i dobiłem
> resztę tałatajstwa. A wrócić, jak mówiłem, prosto już było. Natomiast
> ogólnie w KB jak gram to oczywiście staram się likwidować wszystko i
> wątpliwe bym coś opuścił w podstawce (no, może przypadkiem, ale staram się
> eliminować wszystko).

Złe życie trzeba eliminować.

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-04 23:35:25 - piorun

Dnia 2010-12-03 20:00:07 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

> Jakoś nie wydaje mi się - bo przecież wyświetla ten tekst po rosyjsku, a
> są windowsy które mają obsługę wielu języków wbudowaną w standardzie
> (np. wersje ultimate), ale naprawdę trudno to wykluczyć. Dla mnie też
> edytor był zachętą, aczkolwiek CW i tak bym nabył, bo za bardzo mi się
> poprzednie części podobały.

Wiem właśnie, ale już kombinuję na wszystkie sposoby :p A tak z innej
beczki: czy nie spotkałeś się może gdzieś z jakimiś wzmiankami na temat
edycji samych modeli i animacji? Bo wyczaiłem tylko pliki odpowiednie za
to, ale nie bardzo mam narzędzia do ich konwersji na coś normalnego.

--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-05 15:24:55 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> Jakoś nie wydaje mi się - bo przecież wyświetla ten tekst po rosyjsku, a
>> są windowsy które mają obsługę wielu języków wbudowaną w standardzie
>> (np. wersje ultimate), ale naprawdę trudno to wykluczyć. Dla mnie też
>> edytor był zachętą, aczkolwiek CW i tak bym nabył, bo za bardzo mi się
>> poprzednie części podobały.
>
> Wiem właśnie, ale już kombinuję na wszystkie sposoby :p A tak z innej
> beczki: czy nie spotkałeś się może gdzieś z jakimiś wzmiankami na temat
> edycji samych modeli i animacji? Bo wyczaiłem tylko pliki odpowiednie za
> to, ale nie bardzo mam narzędzia do ich konwersji na coś normalnego.

Spotkałem się, i przedstawiciel devsów powiedział, że nie planowali
takiej możliwości. Jeśli chodzi o ripowanie lub konwersję, to też się
spotkałem (np. ze scryptem do Blendera), ale nie słyszałem żeby komuś
się udało to w pełni, w sensie całe modele i animacje. Tu przykład (po
rosyjsku) że można coś zrobić, ale po pierwsze nie mam tych narzędzi
(linki już nie działają), po drugie jak widać nie wszystko działa jak
należy.
xgm.ru/forum/showthread.php?p=685887

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-05 17:04:48 - piorun

Dnia 2010-12-05 15:24:55 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:
>> Wiem właśnie, ale już kombinuję na wszystkie sposoby :p A tak z innej
>> beczki: czy nie spotkałeś się może gdzieś z jakimiś wzmiankami na temat
>> edycji samych modeli i animacji? Bo wyczaiłem tylko pliki odpowiednie za
>> to, ale nie bardzo mam narzędzia do ich konwersji na coś normalnego.
>
> Spotkałem się, i przedstawiciel devsów powiedział, że nie planowali
> takiej możliwości. Jeśli chodzi o ripowanie lub konwersję, to też się
> spotkałem (np. ze scryptem do Blendera), ale nie słyszałem żeby komuś
> się udało to w pełni, w sensie całe modele i animacje. Tu przykład (po
> rosyjsku) że można coś zrobić, ale po pierwsze nie mam tych narzędzi
> (linki już nie działają), po drugie jak widać nie wszystko działa jak
> należy.
> xgm.ru/forum/showthread.php?p=685887

Dzięki. To już coś bo zassałem BmaBms2OBJ i ConvBMS. W teorii to by
pozwoliło na zabawę chociaż z samymi statycznymi modelami, ale problemy są
niestety bo ten pierwszy mi się wysypuje za każdym razem przy konwersji, a
drugi to same źródła na nowszego (niż mam) VStudio. Trza będzie kombinować
dalej w obu przypadkach ;p
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-07 15:46:37 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> Spotkałem się, i przedstawiciel devsów powiedział, że nie planowali
>> takiej możliwości. Jeśli chodzi o ripowanie lub konwersję, to też się
>> spotkałem (np. ze scryptem do Blendera), ale nie słyszałem żeby komuś
>> się udało to w pełni, w sensie całe modele i animacje. Tu przykład (po
>> rosyjsku) że można coś zrobić, ale po pierwsze nie mam tych narzędzi
>> (linki już nie działają), po drugie jak widać nie wszystko działa jak
>> należy.
>> xgm.ru/forum/showthread.php?p=685887
>
> Dzięki. To już coś bo zassałem BmaBms2OBJ i ConvBMS. W teorii to by
> pozwoliło na zabawę chociaż z samymi statycznymi modelami, ale problemy są
> niestety bo ten pierwszy mi się wysypuje za każdym razem przy konwersji, a
> drugi to same źródła na nowszego (niż mam) VStudio. Trza będzie kombinować
> dalej w obu przypadkach ;p

Może uda Ci się z tym coś zrobić, ale ja natknąłem się na jeden problem
- format plików jest inny niż spodziewany, mimo tego samego rozszerzenia
i tej samej funkcji. Nawet widziałem gdzieś próbę opisu któregoś z nich,
bajt po bajcie, ale nie było tam żadnego programu a sam pisał nie będę.
Devsi powiedzieli że swoich narzędzi związanych z animacją i konwersją
formatów nie udostępnią - nie wiem czy się wstydzą (możliwe :)) czy mają
jakieś lewe alb bazujące na pirackim kodzie, w każdym razie nie ma co
liczyć na to. Tylko reverse engineering :(

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-09 23:16:16 - piorun

Dnia 2010-12-07 15:46:37 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:

> Może uda Ci się z tym coś zrobić, ale ja natknąłem się na jeden problem
> - format plików jest inny niż spodziewany, mimo tego samego rozszerzenia
> i tej samej funkcji. Nawet widziałem gdzieś próbę opisu któregoś z nich,
> bajt po bajcie, ale nie było tam żadnego programu a sam pisał nie będę.

Też znalazłem.

> Devsi powiedzieli że swoich narzędzi związanych z animacją i konwersją
> formatów nie udostępnią - nie wiem czy się wstydzą (możliwe :)) czy mają
> jakieś lewe alb bazujące na pirackim kodzie, w każdym razie nie ma co
> liczyć na to. Tylko reverse engineering :(

Ah, to lipa. W każdym razie to aktualnie wywaliłem edytor i czekam czy coś
zmienią ze stabilnością. Szkoda w sumie, ale cóż ? przeżyję ;p
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-09 23:27:59 - Saiko Kila

Proces piorun zwrócił błąd:

>> Devsi powiedzieli że swoich narzędzi związanych z animacją i konwersją
>> formatów nie udostępnią - nie wiem czy się wstydzą (możliwe :)) czy mają
>> jakieś lewe alb bazujące na pirackim kodzie, w każdym razie nie ma co
>> liczyć na to. Tylko reverse engineering :(
>
> Ah, to lipa. W każdym razie to aktualnie wywaliłem edytor i czekam czy coś
> zmienią ze stabilnością. Szkoda w sumie, ale cóż ? przeżyję ;p

Ty przeżyjesz, ale scena modderska się zawali ;) Nie, ale serio mogliby
coś zrobić - choć pewnie im się nie zechce - bo na razie chodzi to zbyt
chaotycznie. Pewnie jest tak że jak u kogoś chodzi dobrze, to nie chce
modować, a jak chce, to chodzi źle.

--
Saiko Kila
What happened to the squirrels?



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-11 01:02:40 - piorun

Dnia 2010-12-09 23:27:59 w wiadomości
użytkownik *Saiko Kila* napisał:
>> Ah, to lipa. W każdym razie to aktualnie wywaliłem edytor i czekam czy coś
>> zmienią ze stabilnością. Szkoda w sumie, ale cóż ? przeżyję ;p
>
> Ty przeżyjesz, ale scena modderska się zawali ;) Nie, ale serio mogliby
> coś zrobić - choć pewnie im się nie zechce - bo na razie chodzi to zbyt
> chaotycznie. Pewnie jest tak że jak u kogoś chodzi dobrze, to nie chce
> modować, a jak chce, to chodzi źle.

No wiem właśnie. Dlatego liczę, że coś z tym zrobią. A jakby jeszcze
dopuścili możliwość zewnętrznych modeli to już w ogóle byłoby cacy :>
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: King's Bounty: The Legend

2010-12-02 01:03:06 - knrdz

piorun pisze:

> to zupełnie :> Bardziej zastanawia mnie to, że początkowo przy kliknięciu w
> instalację edytora wyświetliło mi rozmiar pobierania jakieś 100 czy 200
> mega, a teraz widzę, że pisze coś o 11GB. Możliwe, że tyle nie zajmie, ale

Tak samo mam przy Alpha Protocol. Przy uruchamianiu pobierania pisze o
około 1100 megabajtach, które potem automagicznie zamieniają się w 11396 MB.



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS