Zakupiłem sobie.
W zasadzie to główną motywacją (obok ciekawości) było to iż na nowych
ekranach o wysokiej rozdzielczości (1680x1050 oraz 1960x1200) starsza
wersja (armagedon) nie wygadała za dobrze. Po prostu plansza mieściła sie w
całości, elemety były zbyt drobne i celowanie utrudnione. Ten drugi to
ekran laptopa a tak sie złożyło iż to własnie jego najczesciej używam go
grania. Wiec w ogóle była lipa bo na 22 w 1650x1050 jeszcze grać sie dało.
Miałem jeszcze kiedyś starą toshibe (1024x768) i to był dobry sprzęt do
grania w stare gry - wormsy, baladur gates, czy commndos działały w
natywnej rozdzielczości i grało sie swietnie - ale niestety odmówiła
posłuszeństwa.

Wiec zakupiłem worms reloaded. No i pierwsze wrażenie to takie ze to
poprostu stare dobre wormsy tylko troche inne. Wygladają nowocześniej, mają
animowane tła, jakieś nowe czapki, nowe bronie i to w zasadzie tyle. Czy są
ładniejsze to kwestia gustu. Jak dla mnie nie sa, ale nie sa też brzydsze.
Troche inne i to tyle. W trakcie gry i tak sie o tym zapomina a odzywki
wormsów są te same (choć są też dodane nowe gadki) wiec w czasie gry sie
zapomina ze to nowa wersja.
Troszkę sie zmieniła fizyka gry. Granat sie bardziej klei do podłoża co
jest pewnym ułatwieniem bo troche mniej podskakuje, a np ogień zadaje jakby
mniej obrażeń co powoduje ze pewne stare strategie sa mniej skuteczne,
banana bomb nie sieje już totalnego zniszczenia choć ciagle jest to mocna
broń, ect. W sumie szczegóły.

Dwa problemy:
- czemu gra nieinstaluje nowego direct X skoro z niego korzysta? Na
początku nie miałem dźwięku i nie bardzo wiedziałem dlaczego. Dopiero jak
ręcznie zainstalowałem najnowszego direct X to dźwiek się pojawił.
- sterowanie padem - w grze pad działa natomiast podczas poruszania po menu
gry już nie bardzo. To znaczy mozna przesuwać pozycje góra-dól ale już
niekoniecznie je wybierać czy cofać sie do poprzedniego ekranu. Pewnie bug.
:/

Ogólnie całkiem miłe.

Dnia 2010-08-29 18:17:37 w wiadomości
użytkownik
*...::QRT::...* napisał:

> Zakupiłem sobie.

Zastanawiałem się czy nie kupić w preloadzie, ale ostatnio naciąłem się
kilka razy na takie zakupy bez sprawdzania to poczekałem na demo. I dobrze,
bo mi się nie podoba ta gra.
Tzn, owszem, wydaje się być mocno podobna do poprzednich części, ale jakos
strasznie nie podeszło mi 'spadaczenie'. Wszystko takie duże i jakoś
dziwnie się wybiera broń. W ogóle te 4 osobowe drużyny jakoś dziwne małe
(chyba, że to tylko w demie tak jest).
Ogólnie grałem krótko, ale nie wciągnęło mnie. W taki Armagedon
zdecydowanie ciekawiej mi się grało.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl

Dnia Sun, 29 Aug 2010 19:18:39 +0200, piorun napisał(a):

> Dnia 2010-08-29 18:17:37 w wiadomości
> użytkownik
> *...::QRT::...* napisał:
>
>> Zakupiłem sobie.
>

> Tzn, owszem, wydaje się być mocno podobna do poprzednich części, ale jakos
> strasznie nie podeszło mi 'spadaczenie'.

mi sie podoba. Padem gra sie wygodniej :). Szczególnie gdy gra sie w 2-3
osoby przed jednym kompem (np laptopem na łóżku) .

Gdyby jeszcze to spadaczenie było pełne i pad działał w menu...



> Wszystko takie duże

menu mi sie nie podoba - można chyba było to zrobić lepiej. I dać obrazki
zamiast tekstów :)
Ale np plansza gry daje sie zoomować.
Poza tym w oryginale przy 800x600 też wszystko było duuże.

> i jakoś
> dziwnie się wybiera broń.

IMO normalnie - wyjeżdża okienko tak jak w innych częściach - i sie klika
co sie chce. Fakt ze wyglada inaczej ale idea jest ta sama.

> W ogóle te 4 osobowe drużyny jakoś dziwne małe
> (chyba, że to tylko w demie tak jest).

w pełnej wersji też jest max 4 wormsy w drużynie. Aczkolwiek osobiście
nigdy nie dawałem wiecej (najcześciej nawet grałem z 3) wiec to akurat mi
nie przeszkadza zupełnie.

....::QRT::... pisze:
>
> mi sie podoba. Padem gra sie wygodniej :). Szczególnie gdy gra sie w 2-3
> osoby przed jednym kompem (np laptopem na łóżku) .
>

Trzy osoby i laptop w jednym łóżku...
Mówisz, że to się teraz wormsy nazywa?!
Nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić.






:D
--
pzdr

Rzecze Rais:

> Trzy osoby i laptop w jednym łóżku...
> Mówisz, że to się teraz wormsy nazywa?!
> Nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić.

Banana bomb.
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com

Dnia Mon, 30 Aug 2010 09:54:12 +0200, Rais napisał(a):

> ...::QRT::... pisze:
>>
>> mi sie podoba. Padem gra sie wygodniej :). Szczególnie gdy gra sie w 2-3
>> osoby przed jednym kompem (np laptopem na łóżku) .
>>
>
> Trzy osoby i laptop w jednym łóżku...
> Mówisz, że to się teraz wormsy nazywa?!

inaczej rodzina z dzieckiem :)

> Nawet nie próbuję sobie tego wyobrazić.

w sumie nic szczególnego. Poprostu życie :)

...::QRT::... wrote in message
news:pf29ups1kxoa$.18qnwin5yq72q$.dlg@40tude.net...
> Dnia Mon, 30 Aug 2010 09:54:12 +0200, Rais napisał(a):
>
>> ...::QRT::... pisze:
>>>
>>> mi sie podoba. Padem gra sie wygodniej :). Szczególnie gdy gra sie w 2-3
>>> osoby przed jednym kompem (np laptopem na łóżku) .
>>>
>>
>> Trzy osoby i laptop w jednym łóżku...
>> Mówisz, że to się teraz wormsy nazywa?!
>
> inaczej rodzina z dzieckiem :)

Sypiasz z nastoletnia corka, czy 2-latek juz w wormsy wymiata? ;)




Pozdrawiam
Kamil

Dnia Mon, 30 Aug 2010 11:18:59 +0100, kamil napisał(a):

>> inaczej rodzina z dzieckiem :)
>
> Sypiasz z nastoletnia corka, (...) ;)

Może z rodzicami :>

--
isn't he?

Dnia 2010-08-30 09:51:08 w wiadomości
użytkownik *...::QRT::...*
napisał:

>> W ogóle te 4 osobowe drużyny jakoś dziwne małe
>> (chyba, że to tylko w demie tak jest).
>
> w pełnej wersji też jest max 4 wormsy w drużynie. Aczkolwiek osobiście
> nigdy nie dawałem wiecej (najcześciej nawet grałem z 3) wiec to akurat mi
> nie przeszkadza zupełnie.

No to już dyskwalifikacja zupełna jak dla mnie. Zwykle grałem większą
ilością. Te 4 to tak jakoś pusto (choć chyba mapy mniejsze są porównując do
np. Armageddonu).
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl