Za jedyne 60 zł...

Mateusz Ludwin Data ostatniej zmiany: 2010-04-27 23:11:23

Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 12:29:25 - Mateusz Ludwin

.... będziecie mogli stać sie posiadaczami pięciu nowych map multiplayerowych
do MW2 :)))))))))))))))))))))))

Nawet nie wiem jak to nazwać :))))))
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 14:34:47 - Cezar Matkowski


Użytkownik Mateusz Ludwin napisał w wiadomości
news:hr1cj5.28s.1@teren.hamstera.pl...
> ... będziecie mogli stać sie posiadaczami pięciu nowych map
> multiplayerowych
> do MW2 :)))))))))))))))))))))))
> Nawet nie wiem jak to nazwać :))))))

Systemem sprzedaży suplementarnej (Supplementary Sale System - SSS),
pozwalającym na optymalizowanie dywersyfikacji kontentu przez
rozłożenie jego dystrybucji w czasie. Proste :8]

Albo po prostu dobrą zagrywką ze strony producenta. W ciągu pierwszego
dnia sprzedabo ponad milion kopii Stimulus Package (bo chyba o tym
mówisz), w ciągu pierwszego tygodnia - 2,5 miliona. Wyłącznie na
klocka. Gracze najwyraźnie nie czują się oszukani :8]

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 15:53:46 - diuka

Am Sun, 25 Apr 2010 14:34:47 +0200 schrieb Cezar Matkowski:

>> ... będziecie mogli stać sie posiadaczami pięciu nowych map
>> multiplayerowych
>> do MW2 :)))))))))))))))))))))))
>> Nawet nie wiem jak to nazwać :))))))
>
> Systemem sprzedaży suplementarnej (Supplementary Sale System - SSS),
> pozwalającym na optymalizowanie dywersyfikacji kontentu przez
> rozłożenie jego dystrybucji w czasie. Proste :8]
>
> Albo po prostu dobrą zagrywką ze strony producenta. W ciągu pierwszego
> dnia sprzedabo ponad milion kopii Stimulus Package (bo chyba o tym
> mówisz), w ciągu pierwszego tygodnia - 2,5 miliona. Wyłącznie na
> klocka. Gracze najwyraźnie nie czują się oszukani :8]

To są po prostu coraz lepsze produkty.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 15:58:27 - Michał Gancarski

On 2010-04-25 15:53, diuka wrote:

[...]

> To są po prostu coraz lepsze produkty.

:P


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 02:33:39 - Cezar Matkowski


Użytkownik diuka napisał w wiadomości
news:hr1hhu$4ln$1@inews.gazeta.pl...
> To są po prostu coraz lepsze produkty.

Demokracja portfelowa w wydaniu deluxe!

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 16:05:07 - Mateusz Ludwin

Rzecze Cezar Matkowski:

> Albo po prostu dobrą zagrywką ze strony producenta. W ciągu pierwszego
> dnia sprzedabo ponad milion kopii Stimulus Package (bo chyba o tym
> mówisz), w ciągu pierwszego tygodnia - 2,5 miliona. Wyłącznie na
> klocka. Gracze najwyraźnie nie czują się oszukani :8]

A co klockowaci mogą?
Przecież nie ściągną sobie nowych map zrobionych przez graczy, bo niby w
jaki sposób? Rozumiecie już o co chodziło z wycięciem opcji serwerowej z
MW2? Padaki miały tak od zawsze, teraz wycięto odszczepieńców którzy na PC
mieli lepiej. Ciekawe czy znajdą się debile którzy kupią to w wersji na PC.
--
And then I realized... like I was shot... like I was shot with a diamond...
a diamond bullet right through my forehead. And I thought: My God... the
genius of that. The genius.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 16:12:12 - Wojciech Bancer

On 2010-04-25, Mateusz Ludwin wrote:

[...]

> Przecież nie ściągną sobie nowych map zrobionych przez graczy, bo niby w
> jaki sposób? Rozumiecie już o co chodziło z wycięciem opcji serwerowej z
> MW2? Padaki miały tak od zawsze, teraz wycięto odszczepieńców którzy na PC
> mieli lepiej. Ciekawe czy znajdą się debile którzy kupią to w wersji na PC.

store.steampowered.com/
Top Sellers:
1. Left 4 Dead 2
2. Call of Duty 4: Modern Warfare
3. Call of Duty: Modern Warfare 2 Stimulus Package

A jak Ci się wydaje?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 18:26:14 - SzalonyKapelusznik

On Apr 25, 4:05 pm, Mateusz Ludwin wrote:
> A co klockowaci mogą?
> Przecież nie ściągną sobie nowych map zrobionych przez graczy, bo niby w
> jaki sposób? Rozumiecie już o co chodziło z wycięciem opcji serwerowej z
> MW2? Padaki miały tak od zawsze, teraz wycięto odszczepieńców którzy na PC
> mieli lepiej. Ciekawe czy znajdą się debile którzy kupią to w wersji na PC.
> --

> Mateusz Ludwin                             mateuszl [at] gmail [dot] com


Znajda sie znajda. Tylko potem bedzie zdziwienie (w stylu
ubisoftowego) ze tak malo sie sprzedaje na PC. Ja tam nadal wole z
kumpali zagrac w UT czy Pierwszego Flashpointa. Ktory IMHO bogactwem
sceny modowej bije na glowe 80% innowacyjnych i wspanialych rzeczy
ktore teraz sie ukazuja.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 02:41:54 - Cezar Matkowski


Użytkownik SzalonyKapelusznik napisał
w wiadomości
news:cbda62f8-0fbf-4a24-b895-392e441881db@b23g2000yqn.googlegroups.com...
> Znajda sie znajda. Tylko potem bedzie zdziwienie (w stylu
> ubisoftowego) ze tak malo sie sprzedaje na PC.

Jest to oczywistym dowodem na działanie silnego podziemie psujące
rynek gier PC (a przez to działające na szkodę graczy), co oznacza, że
należy wprowadzać coraz bardziej restrykcyjne zabezpieczenia. Dla
dobra graczy oczywiście.

> Ktory IMHO bogactwem sceny modowej bije na glowe 80%
> innowacyjnych i wspanialych rzeczy
> ktore teraz sie ukazuja.

Innowacyjność i jakość nijak się mają do możliwości modowania.
Operation Flashpoint był w założeniu grą otwartą z dołączonym
edytorem, więc siłą rzeczy musiały powstać różne dodatki, żeby można
było zrobić scenariusze Grom kontra somalijscy piraci [1]. Zresztą,
z tymi 80% zdrowo przesadziłeś. Ja bym strzelał w jakieś 96% :8] Swoją
drogą, jestem zdania, że akurat to jest ewidentną winą konsol.

Pozdrawiam

[1] Chociaż Firestarter to już całkowity odjazd.




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 09:30:55 - Jader

W dniu 04/25/2010 06:26 PM, SzalonyKapelusznik pisze:
> Znajda sie znajda. Tylko potem bedzie zdziwienie (w stylu
> ubisoftowego) ze tak malo sie sprzedaje na PC. Ja tam nadal wole z

Nikt się nie dziwi, przecież wiadomo, ze to wina piractwa.

Jader



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 10:12:18 - Michał Gancarski

On 2010-04-26 09:30, Jader wrote:
> W dniu 04/25/2010 06:26 PM, SzalonyKapelusznik pisze:
>> Znajda sie znajda. Tylko potem bedzie zdziwienie (w stylu
>> ubisoftowego) ze tak malo sie sprzedaje na PC. Ja tam nadal wole z
>
> Nikt się nie dziwi, przecież wiadomo, ze to wina piractwa.

W sumie to sobie narobili smrodu, bo ktoś wreszcie porówna wyniki
sprzedaży gier z tym DRM i bez tego DRM i okaże się, że nie widać
różnicy. AC2 sprzedaje się bardzo przeciętnie.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 09:29:58 - Jader

W dniu 04/25/2010 04:05 PM, Mateusz Ludwin pisze:
> mieli lepiej. Ciekawe czy znajdą się debile którzy kupią to w wersji na PC.

A kiedyś się nie znaleźli?

Jader



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 16:09:58 - Bart Ogryczak

On Apr 25, 12:29 pm, Mateusz Ludwin wrote:
> ... będziecie mogli stać sie posiadaczami pięciu nowych map multiplayerowych
> do MW2 :)))))))))))))))))))))))
>
> Nawet nie wiem jak to nazwać :))))))

Konsolyzacją.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 19:51:53 - xMad

Mateusz Ludwin bangla:
> ... będziecie mogli stać sie posiadaczami pięciu nowych map multiplayerowych
> do MW2 :)))))))))))))))))))))))

Dokładniej 3 nowych i 2 z MW1.

> Nawet nie wiem jak to nazwać :))))))

Chętnych nie brakuje. ;)
xMad
--
terefere

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: niusy.onet.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-25 23:01:34 - dziki

On 25 Kwi, 12:29, Mateusz Ludwin wrote:
> ... będziecie mogli stać sie posiadaczami pięciu nowych map multiplayerowych
> do MW2 :)))))))))))))))))))))))
>
> Nawet nie wiem jak to nazwać :))))))

za****isty pomysl na biznes?? Trza kuc zelazo poki gorace. Kupujacy sa
szczesliwi, sprzedawca tez; no po prostu ideal cyfrowej dystrybucji :D

pozdrawiam,
dziki.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 15:38:35 - kamil



Mateusz Ludwin wrote in message
news:hr1cj5.28s.1@teren.hamstera.pl...
> ... będziecie mogli stać sie posiadaczami pięciu nowych map
> multiplayerowych
> do MW2 :)))))))))))))))))))))))
>
> Nawet nie wiem jak to nazwać :))))))

Cholera, chyba pobiegne kupic tego gniota. Cena nadal premierowa rok po
wydaniu to prawdziwa gratka. Szczegolnie, ze dzieki tak lubianej przez paru
grupowiczow cyfrowej dystrybucji, nikt nie ponosi kosztow wozenia nosnikow w
te i z powrotem do sklepow, wiec ceny moga byc atrakcyjniejsze.


Oklaski dla Steama!




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 19:55:14 - Mateusz Ludwin

Rzecze kamil:

> Oklaski dla Steama!

Cóż to ma wspólnego ze Steamem?
--
I watched a snail crawl along the edge of a straight razor. That's my dream.
That's my nightmare. Crawling, slithering, along the edge of a straight...
razor... and surviving.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 21:40:59 - Goomich

You have one message from: Mateusz Ludwin

> Rzecze kamil:
>
>> Oklaski dla Steama!
>
> Cóż to ma wspólnego ze Steamem?

Gra jest steam only i inne sklepy ją bojkotoją (yay więcej forsy dla
Valve).

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 21:48:50 - Mateusz Ludwin

Rzecze Goomich:

>>> Oklaski dla Steama!
>>
>> Cóż to ma wspólnego ze Steamem?
>
> Gra jest steam only i inne sklepy ją bojkotoją (yay więcej forsy dla
> Valve).

Ale to Steam ustala cenę?
--
I watched a snail crawl along the edge of a straight razor. That's my dream.
That's my nightmare. Crawling, slithering, along the edge of a straight...
razor... and surviving.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-26 22:47:40 - Artur Jachacy

On Mon, 26 Apr 2010 19:55:14 +0200, Mateusz Ludwin wrote:
>> Oklaski dla Steama!
>
> Cóż to ma wspólnego ze Steamem?

Przecież koleś miał już raz mówione, ale widać nic nie dociera.

A.
--
Gridneff: So the point is to get the message across,
without saying in so many words: You stupid fucking morons,
you're learning fucking elf languages!
Pan for Windows (beta) -



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:37:14 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, knrdz wrote:

[...]

> gdy podnieśli cenę serii, albo np. zmienili KK w PKK czyli z 25 na 30 zł
> - wzrost o całe 10%.

10% z 25 zł to jest 5 zł? O.o

> Jak na Stemie wprowadzili waluty regionalne niektóre gry podrożały
> tam nawet o ponad 100%.

Nieprawda.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:57:46 - knrdz

Wojciech Bancer pisze:

>> Jak na Stemie wprowadzili waluty regionalne niektóre gry podrożały
>> tam nawet o ponad 100%.
>
> Nieprawda.

Na szybko: www.steamprices.com/eu2/topextracharges
FIFA Manager 09: 9,99USD vs 24,99EUR. Wzrost ceny - 234% (po
dzisiejszych kursach średnich NBP)
Heroes of Might and Magic V: Tribes of the East: 9,99USD vs 19,99EUR.
Wzrost ceny - 167%
Tom Clancy's Rainbow Six Vegas 2: 9,99USD vs 19,99EUR, jw.
Nawet jeśli wcześniej doliczali VAT (nie wiem, nie kupowałem za USD), to
i tak w pierwszym przykładzie pozostaje wzrost ceny o 174%, w drugim i
trzecim o 119%.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:08:35 - kamil



knrdz wrote in message
news:hr6ji2$43n$1@mx1.internetia.pl...
> Wojciech Bancer pisze:
>
>>> Jak na Stemie wprowadzili waluty regionalne niektóre gry podrożały tam
>>> nawet o ponad 100%.
>>
>> Nieprawda.
>
> Na szybko: www.steamprices.com/eu2/topextracharges
> FIFA Manager 09: 9,99USD vs 24,99EUR. Wzrost ceny - 234% (po dzisiejszych
> kursach średnich NBP)
> Heroes of Might and Magic V: Tribes of the East: 9,99USD vs 19,99EUR.
> Wzrost ceny - 167%
> Tom Clancy's Rainbow Six Vegas 2: 9,99USD vs 19,99EUR, jw.
> Nawet jeśli wcześniej doliczali VAT (nie wiem, nie kupowałem za USD), to i
> tak w pierwszym przykładzie pozostaje wzrost ceny o 174%, w drugim i
> trzecim o 119%.

Wedlug Wojciecha to lepsze, niz kupic te strasznie droga pudelkowa i
sprzedac ze strata 30% kiedy mi sie znudzi.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:12:43 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

> Wedlug Wojciecha to lepsze, niz kupic te strasznie droga pudelkowa i
> sprzedac ze strata 30% kiedy mi sie znudzi.

Msg-id poproszę.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:10:07 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, knrdz wrote:

[...]

>>> Jak na Stemie wprowadzili waluty regionalne niektóre gry podrożały
>>> tam nawet o ponad 100%.
>>
>> Nieprawda.
>
> Na szybko: www.steamprices.com/eu2/topextracharges
> FIFA Manager 09: 9,99USD vs 24,99EUR. Wzrost ceny - 234% (po
> dzisiejszych kursach średnich NBP)
> Heroes of Might and Magic V: Tribes of the East: 9,99USD vs 19,99EUR.
> Wzrost ceny - 167%
> Tom Clancy's Rainbow Six Vegas 2: 9,99USD vs 19,99EUR, jw.
> Nawet jeśli wcześniej doliczali VAT (nie wiem, nie kupowałem za USD), to
> i tak w pierwszym przykładzie pozostaje wzrost ceny o 174%, w drugim i
> trzecim o 119%.

Ale tu piszesz o dzisiejszych cenach.
A ja zanegowałem 'jak na steamie wprowadzili'.
Wtedy był prosty 1$ = 1?. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:47:42 - Wojciech Bancer

On 2010-04-28, kamil wrote:

[...]

> Tu nie chodzi o zarobki czy ceny, jak to Wojciech probowal wepchnac w moje
> usta

Kłamiesz. Pisałem, że *Twój* problem to zarobki.
A to jest logiczna konluzja, bo zawsze o to gardłujesz.

> (po jego wypowiedziach na kilku innych forach wnioskuje, ze jedyne
> kompleksy to jego kompleksy nowobogackich).

Jakich znowu innych forach? Znowu Ci się z kimś o podobnym stylu
i zajadłości pozajączkowało? I weź sobie przestań mną wycierać gębę.

[...]

> A dostajemy ceny dokladnie takie same, ktore z czasem spadaja identycznie,
> jak ceny gier pudelkowych. Nowe tytuly tez sa ewolucja, a nie rewolucja. Tak
> wiec zysk dla producentow jest spory, dla graczy praktycznie znikomy.
> Pomijajac szeroko pojeta wygode, bo sciaganie kilkunastu GB nawet na 8bit
> laczu trwa znacznie dluzej, niz spacer do sklepu i instalacja z plyty.

No ale nie pomijając tej wygody, to od zawsze moim argumentem było, że dd
jest wygodniejsze. Tylko w Twoim przypadku pozwoliłem sobie użyć sformułowania
sknery i nawiązać do finansów, bo tak gardłujesz o parę zł, że to się samo
nasuwa.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 17:55:25 - kamil

Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtgf3u.1o2l.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-28, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Tu nie chodzi o zarobki czy ceny, jak to Wojciech probowal wepchnac w
>> moje
>> usta
>
> Kłamiesz. Pisałem, że *Twój* problem to zarobki.
> A to jest logiczna konluzja, bo zawsze o to gardłujesz.

Widzisz, znow odwracasz kota ogonem.

>> (po jego wypowiedziach na kilku innych forach wnioskuje, ze jedyne
>> kompleksy to jego kompleksy nowobogackich).
>
> Jakich znowu innych forach? Znowu Ci się z kimś o podobnym stylu
> i zajadłości pozajączkowało? I weź sobie przestań mną wycierać gębę.

Multihack.pl bodajze, swego czasu trafilem na podobny watek dotyczacy
piractwa.

>> A dostajemy ceny dokladnie takie same, ktore z czasem spadaja
>> identycznie,
>> jak ceny gier pudelkowych. Nowe tytuly tez sa ewolucja, a nie rewolucja.
>> Tak
>> wiec zysk dla producentow jest spory, dla graczy praktycznie znikomy.
>> Pomijajac szeroko pojeta wygode, bo sciaganie kilkunastu GB nawet na 8bit
>> laczu trwa znacznie dluzej, niz spacer do sklepu i instalacja z plyty.
>
> No ale nie pomijając tej wygody, to od zawsze moim argumentem było, że dd
> jest wygodniejsze. Tylko w Twoim przypadku pozwoliłem sobie użyć
> sformułowania
> sknery i nawiązać do finansów, bo tak gardłujesz o parę zł, że to się samo
> nasuwa.

I niestety twoj argument bo mnie stac, a ty jestes sknera jest jedyna
odpowiedzia na pytanie w jaki sposob brak mozliwosci odsprzedazy produktu
jest dobry dla nabywcy. Czyli po prostu odpowiedziec nie potrafisz.


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 18:18:01 - Wojciech Bancer

On 2010-04-28, kamil wrote:
> Wojciech Bancer wrote in message
> news:slrnhtgf3u.1o2l.proteus@pl-test.org...
>> On 2010-04-28, kamil wrote:
>>
>> [...]
>>
>>> Tu nie chodzi o zarobki czy ceny, jak to Wojciech probowal wepchnac w
>>> moje
>>> usta
>>
>> Kłamiesz. Pisałem, że *Twój* problem to zarobki.
>> A to jest logiczna konluzja, bo zawsze o to gardłujesz.
>
> Widzisz, znow odwracasz kota ogonem.

news:slrnhtdj01.2i62.proteus@pl-test.org

----
> Co jest kiepskiego w argumencie wydaje 200zl i nie mam zadnej mozliwosci
> odzyskania czesci pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa?

Zarobki.
----

Skoro *Tobie* (bo użyłeś formy personalnej wydaję i nie mam) wydaje
się, że jest to *na tyle istotny argument*, to moim wnioskiem jest że
problemem są *Twoje* zarobki. Dobrałeś sobie hobby nieodpowiednie do
poziomu swoich zarobków. Zdarza się.

Możesz się z tym wnioskiem nie zgadzać, natomiast nie masz prawa
ekstrapolować tak opisanego *idywidualnego* przypadku *mojej*
oceny *Twojej* osoby na ogół graczy. A to robisz nagminnie
w tym wątku.

>>> (po jego wypowiedziach na kilku innych forach wnioskuje, ze jedyne
>>> kompleksy to jego kompleksy nowobogackich).
>>
>> Jakich znowu innych forach? Znowu Ci się z kimś o podobnym stylu
>> i zajadłości pozajączkowało? I weź sobie przestań mną wycierać gębę.
>
> Multihack.pl bodajze, swego czasu trafilem na podobny watek dotyczacy
> piractwa.

Nigdy nie pisałem na forach dot. gier (sporadycznie może na GOLu się odezwałem,
ale z oszałamiającą ilością postów 9, z czego żaden na temat poruszany tutaj).
Więc oszczędź sobie, bo to było pytanie retoryczne. Znowu Ci się osoby
popieprzyły.

>> sknery i nawiązać do finansów, bo tak gardłujesz o parę zł, że to się samo
>> nasuwa.
>
> I niestety twoj argument bo mnie stac, a ty jestes sknera jest jedyna
> odpowiedzia na pytanie w jaki sposob brak mozliwosci odsprzedazy produktu
> jest dobry dla nabywcy. Czyli po prostu odpowiedziec nie potrafisz.

Odpisałem wyżej. Możesz się z moją argumentacją *nie zgadzać*, ale Ty po prostu
wkładasz w moje usta i zachowania innych osób. Nie napisałem nic pod cytatem
w jaki sposob brak mozliwosci odsprzedazy produktu jest dobry dla nabywcy,
tylko pod wydaje 200zl i nie mam zadnej mozliwosci odzyskania czesci
pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa.

To samo Ci powiem, jak będziesz utyskiwał, że bilety do kina są drogie,
a Ty nie masz możliwości odzyskania części pieniędzy, jakie daje Ci kupiona
wersja VHS/DVD.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 18:27:19 - kamil

Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtgntp.1qjg.proteus@pl-test.org...

> ----
>> Co jest kiepskiego w argumencie wydaje 200zl i nie mam zadnej mozliwosci
>> odzyskania czesci pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa?
>
> Zarobki.
> ----
>
> Skoro *Tobie* (bo użyłeś formy personalnej wydaję i nie mam) wydaje
> się, że jest to *na tyle istotny argument*, to moim wnioskiem jest że
> problemem są *Twoje* zarobki. Dobrałeś sobie hobby nieodpowiednie do
> poziomu swoich zarobków. Zdarza się.
>
> Możesz się z tym wnioskiem nie zgadzać, natomiast nie masz prawa
> ekstrapolować tak opisanego *idywidualnego* przypadku *mojej*
> oceny *Twojej* osoby na ogół graczy. A to robisz nagminnie
> w tym wątku.

Jesli ktokolwiek robi cos nagminnie, to Ty przekladajac swoja lokalna
sytuacje na rynek globalny.


> Nigdy nie pisałem na forach dot. gier (sporadycznie może na GOLu się
> odezwałem,
> ale z oszałamiającą ilością postów 9, z czego żaden na temat poruszany
> tutaj).
> Więc oszczędź sobie, bo to było pytanie retoryczne. Znowu Ci się osoby
> popieprzyły.

forum.multihack.pl/usenet/3423-anno-1404-drm.html


> Odpisałem wyżej. Możesz się z moją argumentacją *nie zgadzać*, ale Ty po
> prostu
> wkładasz w moje usta i zachowania innych osób. Nie napisałem nic pod
> cytatem
> w jaki sposob brak mozliwosci odsprzedazy produktu jest dobry dla
> nabywcy,
> tylko pod wydaje 200zl i nie mam zadnej mozliwosci odzyskania czesci
> pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa.

> To samo Ci powiem, jak będziesz utyskiwał, że bilety do kina są drogie,
> a Ty nie masz możliwości odzyskania części pieniędzy, jakie daje Ci
> kupiona
> wersja VHS/DVD.

Alez nie utyskuje, bo kupujac bilet do kina sprawa jest jasna. Place za
2-godzinne korzystanie z kina. Kupujac gre teoretycznie dostaje jej kopie na
wlasnosc. Ty jestes za zabronieniem odsprzedazy VHSa.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 18:31:19 - kamil

kamil wrote in message
news:hr9nl8$m2d$1@inews.gazeta.pl...

>> Nigdy nie pisałem na forach dot. gier (sporadycznie może na GOLu się
>> odezwałem,
>> ale z oszałamiającą ilością postów 9, z czego żaden na temat poruszany
>> tutaj).
>> Więc oszczędź sobie, bo to było pytanie retoryczne. Znowu Ci się osoby
>> popieprzyły.
>
> forum.multihack.pl/usenet/3423-anno-1404-drm.html

Zwracam honor, to wyglada na jakis feed z newsow. Co nie zmienia faktu, ze
'za malo zarabiasz' to naprawde mizerny argument na poziomie dorobkiewicza
ze straganem marchewki..



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 18:45:57 - Wojciech Bancer

On 2010-04-28, kamil wrote:

[...]

>>> Więc oszczędź sobie, bo to było pytanie retoryczne. Znowu Ci się osoby
>>> popieprzyły.
>>
>> forum.multihack.pl/usenet/3423-anno-1404-drm.html
>
> Zwracam honor, to wyglada na jakis feed z newsow.

Z tej grupy konkretnie.

> Co nie zmienia faktu, ze 'za malo zarabiasz' to naprawde mizerny argument
> na poziomie dorobkiewicza ze straganem marchewki..

Od zawsze krytykowałem piractwo na tej grupie, od zawsze podobnymi argumentami,
tylko wczesniej pod ksywą we from. Ale śmiało. Udowadniaj ile to nie zarabiałem
w szkole średniej, na studiach (bo to się na ten okres złapie) i jaki to ja nie
jestem dorobkiewicz, że ho ho. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 18:41:38 - Wojciech Bancer

On 2010-04-28, kamil wrote:

[...]

>> Skoro *Tobie* (bo użyłeś formy personalnej wydaję i nie mam) wydaje
>> się, że jest to *na tyle istotny argument*, to moim wnioskiem jest że
>> problemem są *Twoje* zarobki. Dobrałeś sobie hobby nieodpowiednie do
>> poziomu swoich zarobków. Zdarza się.
>>
>> Możesz się z tym wnioskiem nie zgadzać, natomiast nie masz prawa
>> ekstrapolować tak opisanego *idywidualnego* przypadku *mojej*
>> oceny *Twojej* osoby na ogół graczy. A to robisz nagminnie
>> w tym wątku.
>
> Jesli ktokolwiek robi cos nagminnie, to Ty przekladajac swoja lokalna
> sytuacje na rynek globalny.

Znowu kłamiesz. Użyłem tego argumentu tylko w dyskusji z Tobą i tylko
w odpowiedzi na (parafrazując) ja sobie mogę grę sprzedać jadąc z/do
pracy. Wyjaśnij mi jak Twoje lokalne uwarunkowania są rynkiem
globalnym, a moje już nie?

[...]

>> Odpisałem wyżej. Możesz się z moją argumentacją *nie zgadzać*, ale Ty po
>> prostu wkładasz w moje usta i zachowania innych osób. Nie napisałem nic
>> pod cytatem w jaki sposob brak mozliwosci odsprzedazy produktu jest
>> dobry dla nabywcy, tylko pod wydaje 200zl i nie mam zadnej mozliwosci
>> odzyskania czesci pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa.
>
>> To samo Ci powiem, jak będziesz utyskiwał, że bilety do kina są drogie,
>> a Ty nie masz możliwości odzyskania części pieniędzy, jakie daje Ci
>> kupiona wersja VHS/DVD.
>
> Alez nie utyskuje, bo kupujac bilet do kina sprawa jest jasna.

Kupując grę na Steamie też masz sprawę jasną.

> Place za 2-godzinne korzystanie z kina. Kupujac gre teoretycznie
> dostaje jej kopie na wlasnosc.

A to jest oczywiste kłamstwo. Dostajesz egzemplarz utworu
i licencję na jego wykorzystanie. Grubo przed dd były licencje
typu Not for resale i nadal są.

> Ty jestes za zabronieniem odsprzedazy VHSa.

Kłamstwo. Mi po prostu nie przeszkadza brak możliwości odsprzedaży
i nie jest to dla mnie argument za/przeciw czemukolwiek.


--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 11:01:06 - kamil

Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtgpa2.1r36.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-28, kamil wrote:

>>> To samo Ci powiem, jak będziesz utyskiwał, że bilety do kina są drogie,
>>> a Ty nie masz możliwości odzyskania części pieniędzy, jakie daje Ci
>>> kupiona wersja VHS/DVD.
>>
>> Alez nie utyskuje, bo kupujac bilet do kina sprawa jest jasna.
>
> Kupując grę na Steamie też masz sprawę jasną.

I przy okazji brak wyboru w postaci wersji pudelkowej.

>> Place za 2-godzinne korzystanie z kina. Kupujac gre teoretycznie
>> dostaje jej kopie na wlasnosc.
>
> A to jest oczywiste kłamstwo. Dostajesz egzemplarz utworu
> i licencję na jego wykorzystanie. Grubo przed dd były licencje
> typu Not for resale i nadal są.

A konkretnie, to ktorej gry pudelkowej nie mozna bylo legalnie odsprzedawac?

>> Ty jestes za zabronieniem odsprzedazy VHSa.
>
> Kłamstwo. Mi po prostu nie przeszkadza brak możliwości odsprzedaży
> i nie jest to dla mnie argument za/przeciw czemukolwiek.

A mnie przeszkadza brak wyboru.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 11:14:30 - Wojciech Bancer

On 2010-04-29, kamil wrote:

[...]

>>>> a Ty nie masz możliwości odzyskania części pieniędzy, jakie daje Ci
>>>> kupiona wersja VHS/DVD.
>>> Alez nie utyskuje, bo kupujac bilet do kina sprawa jest jasna.
>> Kupując grę na Steamie też masz sprawę jasną.
> I przy okazji brak wyboru w postaci wersji pudelkowej.

A w kinie masz pudełko? Zabierasz je? Masz wybór w tym kinie?

>> A to jest oczywiste kłamstwo. Dostajesz egzemplarz utworu
>> i licencję na jego wykorzystanie. Grubo przed dd były licencje
>> typu Not for resale i nadal są.
> A konkretnie, to ktorej gry pudelkowej nie mozna bylo legalnie odsprzedawac?

Np. Neverhooda, którego dostałem w ramach promocji od Microsoftu.
Z napisem na pudełku: Not for resale.

>>> Ty jestes za zabronieniem odsprzedazy VHSa.
>> Kłamstwo. Mi po prostu nie przeszkadza brak możliwości odsprzedaży
>> i nie jest to dla mnie argument za/przeciw czemukolwiek.
> A mnie przeszkadza brak wyboru.

Tego Ci przecież nie bronię. Po prostu prostuję jak kłamiesz,
że ja jestem za zabranianiem czegokolwiek, a to uprawiasz przez
cały wątek.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 09:50:44 - Wojciech Bancer

On 2010-04-28, Jader wrote:

[...]

>> A w którym sklepie znajdziesz taką promocję jak chociażby aktualna na
>> Steamie iż możesz kupić wszystko Rockstara za trochę ponad 40? zamiast 150?
>
> Ale po kiego grzyba mam kupować wszystko Rockstara, jak mnie tam jedna
> gra interesuje i ona wtedy wychodzi drożej niż normalnie?

Obiektywnie rzecz biorąc, steam ma dużo lepsze (i częstsze) promocje
niż sklepy pudełkowe i tym wygrywa u ludzi, którzy nie muszą mieć
konkretnej gry na wczoraj.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 18:11:02 - Artur Jachacy

On Tue, 27 Apr 2010 14:23:13 +0200, Michał Gancarski wrote:
> Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?

Faktem jest, że niektóre kurwy kosztują cały czas za dużo nie wiadomo
po co, np. Just Cause.

A.
--
Gridneff: So the point is to get the message across,
without saying in so many words: You stupid fucking morons,
you're learning fucking elf languages!
Pan for Windows (beta) -



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 18:14:09 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 18:11, Artur Jachacy wrote:
> On Tue, 27 Apr 2010 14:23:13 +0200, Michał Gancarski wrote:
>> Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?
>
> Faktem jest, że niektóre kurwy kosztują cały czas za dużo nie wiadomo
> po co, np. Just Cause.

O Jezu, omijaj szerokim łukiem. Podejrzewam, że po premierze dwójki,
jeśli ma się ochotę na prawdziwą piaskownicę (także w zabawowym sensie),
to nawet nie warto. W jedynce nie ma absolutnie żadnego ciekawego
momentu poza skokiem z myśliwca na wysokości kilkunastu kilometrów. Robi
wrażenie, silnik daje radę.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:15:45 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

> San Andreas na STEAM - 13.99 funtow.
> San Andreas w GAME.CO.UK 5.99 z wysylka.
> Wojtku, przyznaj w koncu ze palnales glupote az boli, zamiast brnac dalej.

No jak Ty wszystkie posty z którymi się nie zgadzasz, przypisujesz mi,
to ja się nie dziwię, że Ci potem dziwne teorie wychodzą...

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:18:01 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdlbh.2iqp.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> San Andreas na STEAM - 13.99 funtow.
>> San Andreas w GAME.CO.UK 5.99 z wysylka.
>> Wojtku, przyznaj w koncu ze palnales glupote az boli, zamiast brnac
>> dalej.
>
> No jak Ty wszystkie posty z którymi się nie zgadzasz, przypisujesz mi,
> to ja się nie dziwię, że Ci potem dziwne teorie wychodzą...

Przepraszam, zle zacytowalem. Niestety styl ten sam, zajadlosc ta sama i
tylko wy dwaj peany na czesc STEAMA wznosicie w tym watku, wiec naprawde
czasem latwiej braci Kaczynskich od was odroznic Panowie.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:21:15 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> No jak Ty wszystkie posty z którymi się nie zgadzasz, przypisujesz mi,
>> to ja się nie dziwię, że Ci potem dziwne teorie wychodzą...
>
> Przepraszam, zle zacytowalem. Niestety styl ten sam, zajadlosc ta sama i
> tylko wy dwaj peany na czesc STEAMA wznosicie w tym watku, wiec naprawde
> czasem latwiej braci Kaczynskich od was odroznic Panowie.

Jaka znowu zajadłość? O.o
Jak kłamiesz (nt. moich wypowiedzi), to piszę że kłamiesz, albo proszę
o msg-id. Tylko tyle. Próbujesz obarczyć dd jako główne zło tego świata
ignorując zupełnie fakt, że producenci i bez tego mają te same możliwości
i co lepsze - korzystają z nich.

Sprzedałeś już pudełkowe C&C4 albo ME2 bez Cerberusa?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:24:28 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdllr.2iqp.proteus@pl-test.org...

>
> Jaka znowu zajadłość? O.o
> Jak kłamiesz (nt. moich wypowiedzi), to piszę że kłamiesz, albo proszę
> o msg-id. Tylko tyle. Próbujesz obarczyć dd jako główne zło tego świata
> ignorując zupełnie fakt, że producenci i bez tego mają te same możliwości
> i co lepsze - korzystają z nich.

Jacy producenci? Jakie mozliwosci? Tych pare gier UBI? ME2?


> Sprzedałeś już pudełkowe C&C4 albo ME2 bez Cerberusa?

Gier glupio zabezpieczonych DRMami jest znacznie mniej, niz normalnych
tytulow rozprowadzanych cyfrowo, ktorych sprzedac sie nie da. Co to za
argument?





Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:40:58 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:18, kamil wrote:

[...]

>> No jak Ty wszystkie posty z którymi się nie zgadzasz, przypisujesz mi,
>> to ja się nie dziwię, że Ci potem dziwne teorie wychodzą...
>
> Przepraszam, zle zacytowalem. Niestety styl ten sam, zajadlosc ta sama

Zajadłość? Cytat?


> i
> tylko wy dwaj peany na czesc STEAMA

Cytat?

[...]


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:06:36 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

> Krzyczycie ze DRM jest zly i niedobry, a nie widzicie znacznie
> subtelniejszego przyzwyczajania klientow do wysokich cen, braku mozliwosci
> oddania do sklepu kiedy gra okaze sie gniotem i braku opcji odsprzedazy
> kiedy juz sie znudzi. Oj ludziki ludziki, drzazge w oku brata wytykac, a
> pala zaostrzanego na wlasny tylek nie widziec. :)

Ale obczaj, że to NIE STEAM dyktuje ceny, tylko producent danej gry.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:08:52 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdh9r.2huc.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Krzyczycie ze DRM jest zly i niedobry, a nie widzicie znacznie
>> subtelniejszego przyzwyczajania klientow do wysokich cen, braku
>> mozliwosci
>> oddania do sklepu kiedy gra okaze sie gniotem i braku opcji odsprzedazy
>> kiedy juz sie znudzi. Oj ludziki ludziki, drzazge w oku brata wytykac, a
>> pala zaostrzanego na wlasny tylek nie widziec. :)
>
> Ale obczaj, że to NIE STEAM dyktuje ceny, tylko producent danej gry.

Skumaj baze, producent majac pod reka STEAM moze dyktowac cene gry, bo wie
ze nikt jej nigdy nie kupi uzywanej. Kminisz czacze ziomus?




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:11:42 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Ale obczaj, że to NIE STEAM dyktuje ceny, tylko producent danej gry.
>
> Skumaj baze, producent majac pod reka STEAM moze dyktowac cene gry,

PRODUCENT, nie STEAM. CBDU.

> bo wie ze nikt jej nigdy nie kupi uzywanej. Kminisz czacze ziomus?

E tam. Są ludzie co odsprzedają używki steamowe, razem z całym kontem.
Da się, więc nie mów że 'nikt', 'nigdy'.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:15:14 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdhje.2i1t.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Ale obczaj, że to NIE STEAM dyktuje ceny, tylko producent danej gry.
>>
>> Skumaj baze, producent majac pod reka STEAM moze dyktowac cene gry,
>
> PRODUCENT, nie STEAM. CBDU.

Producent dyktuje, bo ma STEAMA. Kiedys musialby naprodukowac pudelek.
Czaisz?


>> bo wie ze nikt jej nigdy nie kupi uzywanej. Kminisz czacze ziomus?
>
> E tam. Są ludzie co odsprzedają używki steamowe, razem z całym kontem.
> Da się, więc nie mów że 'nikt', 'nigdy'.

Swietny argument, sprowadzic wszystko do jakichs absurdalnych sytuacji.
Pedze zalozyc siedemnaste konto na STEAMie.



Pozdrawiam
Kamil





Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:18:24 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:15, kamil wrote:

[...]

>> E tam. Są ludzie co odsprzedają używki steamowe, razem z całym kontem.
>> Da się, więc nie mów że 'nikt', 'nigdy'.
>
> Swietny argument, sprowadzic wszystko do jakichs absurdalnych sytuacji.
> Pedze zalozyc siedemnaste konto na STEAMie.

Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu. Instalacja
może trwać dłużej, w zależności od łącza.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:21:30 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6h62$fjg$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:15, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> E tam. Są ludzie co odsprzedają używki steamowe, razem z całym kontem.
>>> Da się, więc nie mów że 'nikt', 'nigdy'.
>>
>> Swietny argument, sprowadzic wszystko do jakichs absurdalnych sytuacji.
>> Pedze zalozyc siedemnaste konto na STEAMie.
>
> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu. Instalacja
> może trwać dłużej, w zależności od łącza.

A ja nie mam ciekawszych zajec na wieczor od skrupulatnego zapisywania
loginu do kolejnego konta.

Brniesz w obrone cyfrowej dystrybucji dla samego brniecia. O takim wlasnie
urabianiu sobie klientow mowie - jeszcze 5 lat a takie kombinacje beda
zupelnie normalne.


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:24:17 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:21, kamil wrote:

[...]

>> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu.
>> Instalacja może trwać dłużej, w zależności od łącza.
>
> A ja nie mam ciekawszych zajec na wieczor od skrupulatnego zapisywania
> loginu do kolejnego konta.

Zapisywanie? Kupujesz 17 gier jednocześnie?


> Brniesz w obrone cyfrowej dystrybucji dla samego brniecia.

Niczego nie bronię, po prostu kiepsko argumentujesz.


> O takim
> wlasnie urabianiu sobie klientow mowie - jeszcze 5 lat a takie
> kombinacje beda zupelnie normalne.

Jakie kombinacje? Ja z niczym nie kombinuję, kupuję gry tak tanie, że
nie warto ich odsprzedawać.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:30:26 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6hh4$fjh$2@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:21, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu.
>>> Instalacja może trwać dłużej, w zależności od łącza.
>>
>> A ja nie mam ciekawszych zajec na wieczor od skrupulatnego zapisywania
>> loginu do kolejnego konta.
>
> Zapisywanie? Kupujesz 17 gier jednocześnie?

W niektore bede chcial pograc za rok, niektore moze bede chcial sprzedac. Na
jednym koncie trzymac nie bede.

>> Brniesz w obrone cyfrowej dystrybucji dla samego brniecia.
>
> Niczego nie bronię, po prostu kiepsko argumentujesz.

Co jest kiepskiego w argumencie wydaje 200zl i nie mam zadnej mozliwosci
odzyskania czesci pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa?

>> wlasnie urabianiu sobie klientow mowie - jeszcze 5 lat a takie
>> kombinacje beda zupelnie normalne.
>
> Jakie kombinacje? Ja z niczym nie kombinuję, kupuję gry tak tanie, że nie
> warto ich odsprzedawać.

A ja czasem nie chce czekac dwa lata zeby w cos pograc i chce to pozniej
odsprzedac. Podobnie jak miliony innych graczy, monopolu na racje nie masz.


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:35:29 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Niczego nie bronię, po prostu kiepsko argumentujesz.
>
> Co jest kiepskiego w argumencie wydaje 200zl i nie mam zadnej mozliwosci
> odzyskania czesci pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa?

Zarobki.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:37:37 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdj01.2i62.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Niczego nie bronię, po prostu kiepsko argumentujesz.
>>
>> Co jest kiepskiego w argumencie wydaje 200zl i nie mam zadnej mozliwosci
>> odzyskania czesci pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa?
>
> Zarobki.

Masz nieograniczone?







Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:37:02 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:30, kamil wrote:

[...]

>>> A ja nie mam ciekawszych zajec na wieczor od skrupulatnego zapisywania
>>> loginu do kolejnego konta.
>>
>> Zapisywanie? Kupujesz 17 gier jednocześnie?
>
> W niektore bede chcial pograc za rok, niektore moze bede chcial
> sprzedac. Na jednym koncie trzymac nie bede.

Po co wydajesz kupę kasy na grę, w którą być może nie pograsz przez rok,
skoro i tak wiadomo, że stanieje, niezależnie od tego czy to dystrybucja
cyfrowa czy pudełkowa? Znów - kwestia nawyków.


>>> Brniesz w obrone cyfrowej dystrybucji dla samego brniecia.
>>
>> Niczego nie bronię, po prostu kiepsko argumentujesz.
>
> Co jest kiepskiego w argumencie wydaje 200zl i nie mam zadnej
> mozliwosci odzyskania czesci pieniedzy, jaka daje mi wersja pudelkowa?

To nawet nie jest argument, to po prostu stwierdzenie faktu - jesteś
skłonny wydać 200 PLN na nową grę pomimo tego, że wiesz, że jej nie
odsprzedasz, więc wydawcy strzygą Cię na te dwie stówki. Tyle.


>>> wlasnie urabianiu sobie klientow mowie - jeszcze 5 lat a takie
>>> kombinacje beda zupelnie normalne.
>>
>> Jakie kombinacje? Ja z niczym nie kombinuję, kupuję gry tak tanie, że
>> nie warto ich odsprzedawać.
>
> A ja czasem nie chce czekac dwa lata zeby w cos pograc i chce to pozniej
> odsprzedac. Podobnie jak miliony innych graczy, monopolu na racje nie masz.

Rację? To nie jest kwestia racji tylko nawyków. Jedni mają takie, że
cierpią, inni takie, że zyskują.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:39:31 - kamil

Michał Gancarski wrote in message
news:hr6pa0$db8$2@inews.gazeta.pl...

> Po co wydajesz kupę kasy na grę, w którą być może nie pograsz przez rok,
> skoro i tak wiadomo, że stanieje, niezależnie od tego czy to dystrybucja
> cyfrowa czy pudełkowa? Znów - kwestia nawyków.

Pogram dzisiaj. Spodoba sie - schowam do szafki i moze za rok wyciagne. Nie
spodoba sie - sprzedam.

>>> Jakie kombinacje? Ja z niczym nie kombinuję, kupuję gry tak tanie, że
>>> nie warto ich odsprzedawać.
>>
>> A ja czasem nie chce czekac dwa lata zeby w cos pograc i chce to pozniej
>> odsprzedac. Podobnie jak miliony innych graczy, monopolu na racje nie
>> masz.
>
> Rację? To nie jest kwestia racji tylko nawyków. Jedni mają takie, że
> cierpią, inni takie, że zyskują.

Jeden ma akwarium, drugi ma dzieci. Niezly idiota, przedszkole jest drozsze
od karmy dla rybek.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 23:46:49 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 15:39, kamil wrote:
> Michał Gancarski wrote in message
> news:hr6pa0$db8$2@inews.gazeta.pl...
>
>> Po co wydajesz kupę kasy na grę, w którą być może nie pograsz przez
>> rok, skoro i tak wiadomo, że stanieje, niezależnie od tego czy to
>> dystrybucja cyfrowa czy pudełkowa? Znów - kwestia nawyków.
>
> Pogram dzisiaj. Spodoba sie - schowam do szafki i moze za rok wyciagne.

I nagle możliwość szybkiego sprzedania już nie ma takiego znaczenia?
Przez rok będziesz kisił grę gdy ona w międzyczasie straci na wartości?
Bo wiesz, w świecie pudełkowym ceny spadają przecież błyskawicznie.


> Nie spodoba sie - sprzedam.

Chyba, że nie, skoro to kiepska gra.


>>>> Jakie kombinacje? Ja z niczym nie kombinuję, kupuję gry tak tanie, że
>>>> nie warto ich odsprzedawać.
>>>
>>> A ja czasem nie chce czekac dwa lata zeby w cos pograc i chce to pozniej
>>> odsprzedac. Podobnie jak miliony innych graczy, monopolu na racje nie
>>> masz.
>>
>> Rację? To nie jest kwestia racji tylko nawyków. Jedni mają takie, że
>> cierpią, inni takie, że zyskują.
>
> Jeden ma akwarium, drugi ma dzieci. Niezly idiota, przedszkole jest
> drozsze od karmy dla rybek.

BTW, Amazon wszedł na rynek dystrybucji cyfrowej gier, co oznacza dalsze
zaostrzenie konkurencji. Miło jest porównać ceny pudełek i cyfrówek.

www.amazon.com/Heroes-Might-Magic-Game-Download-Pc/dp/B002WC80JC/ref=pd_ts_vg_7?ie=UTF8&s=videogames

www.amazon.com/Tropico-3-Game-Download-Pc/dp/B003HKS110/ref=pd_nr_vg_3?ie=UTF8&s=videogames

www.amazon.com/Capitalism-II-Game-Download-Pc/dp/B001VEI312/ref=pd_nr_vg_12?ie=UTF8&s=videogames

Uprzedzając - oczywiście są też sytuacje odwrotne, gdzie pudełko jest
tańsze. Po prostu Twoje autorytarne stwierdzenia, pełne pewności co do
tego jak ten rynek musi działać, okazują się być wątpliwe, przynajmniej
co do polityki cenowej wydawców czy zmian w cyklu życia produktu na rynku.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:33:33 - Goomich

Michał Gancarski naskrobał/a w
news:hr6hh4$fjh$2@inews.gazeta.pl:

>> A ja nie mam ciekawszych zajec na wieczor od skrupulatnego zapisywania
>> loginu do kolejnego konta.
> Zapisywanie? Kupujesz 17 gier jednocześnie?

Grudniowa promocja. :)

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:39:08 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:33, Goomich wrote:
> Michał Gancarski naskrobał/a w
> news:hr6hh4$fjh$2@inews.gazeta.pl:
>
>>> A ja nie mam ciekawszych zajec na wieczor od skrupulatnego zapisywania
>>> loginu do kolejnego konta.
>> Zapisywanie? Kupujesz 17 gier jednocześnie?
>
> Grudniowa promocja. :)

Myślisz, że je odsprzedawał? :-)


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:05:05 - Goomich

Michał Gancarski naskrobał/a w
news:hr6icv$j30$3@inews.gazeta.pl:

>>> Zapisywanie? Kupujesz 17 gier jednocześnie?
>> Grudniowa promocja. :)
> Myślisz, że je odsprzedawał? :-)

Pewnie Steamowi, dlatego takie tanie były. :)

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:43:16 - Jader

W dniu 04/27/2010 01:18 PM, Michał Gancarski pisze:
>
> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu. Instalacja
> może trwać dłużej, w zależności od łącza.

Ale mając kilka kont z różnymi grami, traci się część zalet Steama,
tworzy się bałagan i pojawia niebezpieczeństwo, że jakiegoś konta sie
zapomni (mi się to np. przytrafiło).

Jader



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:47:50 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, Jader wrote:

[...]

>> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu. Instalacja
>> może trwać dłużej, w zależności od łącza.
>
> Ale mając kilka kont z różnymi grami, traci się część zalet Steama,
> tworzy się bałagan i pojawia niebezpieczeństwo, że jakiegoś konta sie
> zapomni (mi się to np. przytrafiło).

www.datainherit.com/en/home.html

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:57:59 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdjn6.2i62.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, Jader wrote:
>
> [...]
>
>>> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu. Instalacja
>>> może trwać dłużej, w zależności od łącza.
>>
>> Ale mając kilka kont z różnymi grami, traci się część zalet Steama,
>> tworzy się bałagan i pojawia niebezpieczeństwo, że jakiegoś konta sie
>> zapomni (mi się to np. przytrafiło).
>
> www.datainherit.com/en/home.html


Czyli DRMy to niewygoda, a to jest swietne rozwiazanie? Czekam na kolejne
pomysly :)



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:19:50 - Jader

W dniu 04/27/2010 01:47 PM, Wojciech Bancer pisze:
>
> www.datainherit.com/en/home.html

No ale miało być wygodniej, a Ty mi tu proponujesz jeszcze jakiegoś
nadszyszkownika.

Jader



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:20:42 - kamil



Jader wrote in message
news:hr6kor$qt7$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 04/27/2010 01:47 PM, Wojciech Bancer pisze:
>>
>> www.datainherit.com/en/home.html
>
> No ale miało być wygodniej, a Ty mi tu proponujesz jeszcze jakiegoś
> nadszyszkownika.

Przeciez to stokroc wygodniejsze od wstapienia do sklepu z grami po pracy,
oddania pudelka i wyjscia z gotowka. Serio-serio!



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:22:00 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, Jader wrote:


>> www.datainherit.com/en/home.html
> No ale miało być wygodniej, a Ty mi tu proponujesz jeszcze jakiegoś
> nadszyszkownika.

Nienienie. Używki z definicji nie są wygodne. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:01:55 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:43, Jader wrote:
> W dniu 04/27/2010 01:18 PM, Michał Gancarski pisze:
>>
>> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu. Instalacja
>> może trwać dłużej, w zależności od łącza.
>
> Ale mając kilka kont z różnymi grami, traci się część zalet Steama,
> tworzy się bałagan i pojawia niebezpieczeństwo, że jakiegoś konta sie
> zapomni (mi się to np. przytrafiło).

Ale to są zalety, których bez Steama i tak nie masz.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:06:42 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6jnm$n1h$2@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:43, Jader wrote:
>> W dniu 04/27/2010 01:18 PM, Michał Gancarski pisze:
>>>
>>> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu. Instalacja
>>> może trwać dłużej, w zależności od łącza.
>>
>> Ale mając kilka kont z różnymi grami, traci się część zalet Steama,
>> tworzy się bałagan i pojawia niebezpieczeństwo, że jakiegoś konta sie
>> zapomni (mi się to np. przytrafiło).
>
> Ale to są zalety, których bez Steama i tak nie masz.

A ty znow z ta swoja pokretna filozofia bez hemoroidow nie mialbys takiego
fajnego kremu.

Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:15:07 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:06, kamil wrote:
>
>
> Michał Gancarski wrote in message
> news:hr6jnm$n1h$2@inews.gazeta.pl...
>> On 2010-04-27 13:43, Jader wrote:
>>> W dniu 04/27/2010 01:18 PM, Michał Gancarski pisze:
>>>>
>>>> Założenie konta na Steamie trwa krócej niż pójście do sklepu.
>>>> Instalacja
>>>> może trwać dłużej, w zależności od łącza.
>>>
>>> Ale mając kilka kont z różnymi grami, traci się część zalet Steama,
>>> tworzy się bałagan i pojawia niebezpieczeństwo, że jakiegoś konta sie
>>> zapomni (mi się to np. przytrafiło).
>>
>> Ale to są zalety, których bez Steama i tak nie masz.
>
> A ty znow z ta swoja pokretna filozofia bez hemoroidow nie mialbys
> takiego fajnego kremu.

Spróbuj jeszcze raz. W którym momencie zbudujesz trafną analogię.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:16:27 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6kgd$qi5$1@inews.gazeta.pl...

>
> Spróbuj jeszcze raz. W którym momencie zbudujesz trafną analogię.


A ty sprobuj wyjasnic, co jest zlego w prawie do odsprzedazy zakupionej
rzeczy? Od dobrej godziny nie moge sie doczekac wyjasnienia.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:22:03 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:16, kamil wrote:
>
>
> Michał Gancarski wrote in message
> news:hr6kgd$qi5$1@inews.gazeta.pl...
>
>>
>> Spróbuj jeszcze raz. W którym momencie zbudujesz trafną analogię.
>
>
> A ty sprobuj wyjasnic, co jest zlego w prawie do odsprzedazy zakupionej
> rzeczy? Od dobrej godziny nie moge sie doczekac wyjasnienia.

Może dlatego, że dyskutujesz sam ze sobą, a my Ci do niczego nie
jesteśmy potrzebni. Praktycznie każdemu rozmówcy w tym wątku udało Ci
się włożyć w usta coś czego nie powiedział.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:27:01 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6ktd$qi5$3@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 14:16, kamil wrote:
>>
>>
>> Michał Gancarski wrote in message
>> news:hr6kgd$qi5$1@inews.gazeta.pl...
>>
>>>
>>> Spróbuj jeszcze raz. W którym momencie zbudujesz trafną analogię.
>>
>>
>> A ty sprobuj wyjasnic, co jest zlego w prawie do odsprzedazy zakupionej
>> rzeczy? Od dobrej godziny nie moge sie doczekac wyjasnienia.
>
> Może dlatego, że dyskutujesz sam ze sobą, a my Ci do niczego nie jesteśmy
> potrzebni. Praktycznie każdemu rozmówcy w tym wątku udało Ci się włożyć w
> usta coś czego nie powiedział.

Jak dotad was dwoch popiera wzajemne teorie, reszta smieje sie z polecania
managera hasel do kont steamowych. :)



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:30:12 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

> Jak dotad was dwoch popiera wzajemne teorie, reszta smieje sie z polecania
> managera hasel do kont steamowych. :)

Jak ktoś ma problem z zapamiętaniem hasła, to co mam mu polecić?
Słucham?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:31:38 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdm6k.2iqp.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Jak dotad was dwoch popiera wzajemne teorie, reszta smieje sie z
>> polecania
>> managera hasel do kont steamowych. :)
>
> Jak ktoś ma problem z zapamiętaniem hasła, to co mam mu polecić?
> Słucham?

Jesli ktos ma problem z wstapieniem do sklepu z grami po drodze zeby
odzyskac polowe pieniedzy wydanych na tytul, to co ja mam poradzic na jego
upor?



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:33:18 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Jak ktoś ma problem z zapamiętaniem hasła, to co mam mu polecić?
>> Słucham?
>
> Jesli ktos ma problem z wstapieniem do sklepu z grami po drodze zeby
> odzyskac polowe pieniedzy wydanych na tytul, to co ja mam poradzic na jego
> upor?

Wymień takie punkty w Polsce. Czekam.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:36:03 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdmce.2iqp.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Jak ktoś ma problem z zapamiętaniem hasła, to co mam mu polecić?
>>> Słucham?
>>
>> Jesli ktos ma problem z wstapieniem do sklepu z grami po drodze zeby
>> odzyskac polowe pieniedzy wydanych na tytul, to co ja mam poradzic na
>> jego
>> upor?
>
> Wymień takie punkty w Polsce. Czekam.

No i dochodzimy do sedna sprawy - u mnie na wsi wunglem pala, a te
kapitalistyczne swinie maja centralne ogrzewanie i jeszcze marudza.




Pozdraiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:38:04 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Wymień takie punkty w Polsce. Czekam.
>
> No i dochodzimy do sedna sprawy - u mnie na wsi wunglem pala, a te
> kapitalistyczne swinie maja centralne ogrzewanie i jeszcze marudza.

Twoje kompleksy na obczyźnie omówimy później.
Nadal czekam na liste punktów.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:41:20 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdmlc.2j7i.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Wymień takie punkty w Polsce. Czekam.
>>
>> No i dochodzimy do sedna sprawy - u mnie na wsi wunglem pala, a te
>> kapitalistyczne swinie maja centralne ogrzewanie i jeszcze marudza.
>
> Twoje kompleksy na obczyźnie omówimy później.
> Nadal czekam na liste punktów.

Zaden sklep w Polsce nie prowadzi sprzedazy uzywanych gier? U mnie kazdy.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:45:58 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Twoje kompleksy na obczyźnie omówimy później.
>> Nadal czekam na liste punktów.
>
> Zaden sklep w Polsce nie prowadzi sprzedazy uzywanych gier?

Polecasz jakieś rozwiązanie bez sprawdzania warunków?

> U mnie kazdy.

Ale my nie dyskutujemy na kamil-na-emigracji.rec.gry.komputerowe
tylko na pl.rec.gry.komputerowe

Równie dobrze można argumentować, ze każda gra kosztuje 1$ [1],
więc po co w ogóle odsprzedawać?

[1] W Chinach - legalnie.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:48:26 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdn46.2jab.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Twoje kompleksy na obczyźnie omówimy później.
>>> Nadal czekam na liste punktów.
>>
>> Zaden sklep w Polsce nie prowadzi sprzedazy uzywanych gier?
>
> Polecasz jakieś rozwiązanie bez sprawdzania warunków?

Warunkow czego?

>> U mnie kazdy.
>
> Ale my nie dyskutujemy na kamil-na-emigracji.rec.gry.komputerowe
> tylko na pl.rec.gry.komputerowe
>
> Równie dobrze można argumentować, ze każda gra kosztuje 1$ [1],
> więc po co w ogóle odsprzedawać?
>
> [1] W Chinach - legalnie.

Nie dyskutujemy tez o steam-pl-i-nigdzie-indziej ani
sprzedajemy-cyfrowo-gry-produkcji-wylacznie-polskiej.

Podejmujesz sie debaty dotyczacej globalnego rynku jako argument
przytaczajac a bo u mnie to nie mam wyjscia.




Pozdrawiam
Kamil





Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:56:03 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>>> Zaden sklep w Polsce nie prowadzi sprzedazy uzywanych gier?
>> Polecasz jakieś rozwiązanie bez sprawdzania warunków?
> Warunkow czego?

W jakich dane rozwiązanie miałoby funkcjonować.

>> Ale my nie dyskutujemy na kamil-na-emigracji.rec.gry.komputerowe
>> tylko na pl.rec.gry.komputerowe
>>
>> Równie dobrze można argumentować, ze każda gra kosztuje 1$ [1],
>> więc po co w ogóle odsprzedawać?
>>
>> [1] W Chinach - legalnie.
>
> Nie dyskutujemy tez o steam-pl-i-nigdzie-indziej ani
> sprzedajemy-cyfrowo-gry-produkcji-wylacznie-polskiej.

Nie. Ale dyskutujesz na polskiej grupie, więc omawiamy zalety steama
na rynku polskim, a nie chińskim, czy brytyjskim.

> Podejmujesz sie debaty dotyczacej globalnego rynku jako argument
> przytaczajac a bo u mnie to nie mam wyjscia.

Lokalny sklep Kamila z grami = rynek globalny. Słit.
Co jeszcze za bzdurę wyprodukujesz?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:02:38 - kamil


Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdnn3.2jab.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> Nie. Ale dyskutujesz na polskiej grupie, więc omawiamy zalety steama
> na rynku polskim, a nie chińskim, czy brytyjskim.

Doprawdy? Dopiero przed chwila zaczales mowic o punktach w Polsce, wczesniej
jakos nie przyszlo Ci to do glowy.


>> Podejmujesz sie debaty dotyczacej globalnego rynku jako argument
>> przytaczajac a bo u mnie to nie mam wyjscia.
>
> Lokalny sklep Kamila z grami = rynek globalny. Słit.
> Co jeszcze za bzdurę wyprodukujesz?

Dziesiatki lokalnych sklepow w kazdym miescie, gdzie mozna te same tytuly
kupic taniej niz na STEAM i jeszcze potem odsprzedac.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:12:04 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> na rynku polskim, a nie chińskim, czy brytyjskim.
>
> Doprawdy? Dopiero przed chwila zaczales mowic o punktach w Polsce, wczesniej
> jakos nie przyszlo Ci to do glowy.

Uprzejmie poprosiłem w reakcji na:

> Jesli ktos ma problem z wstapieniem do sklepu z grami po drodze zeby
> odzyskac polowe pieniedzy wydanych na tytul, to co ja mam poradzic na jego
> upor?

Czekam nadal.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:30:00 - Jader

W dniu 04/27/2010 02:01 PM, Michał Gancarski pisze:
>
> Ale to są zalety, których bez Steama i tak nie masz.

Ale to nie zmienia faktu, że rozwiązanie jest do dupy.

Jader



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:21:32 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> PRODUCENT, nie STEAM. CBDU.
>
> Producent dyktuje, bo ma STEAMA. Kiedys musialby naprodukowac pudelek.
> Czaisz?

Bioware nie ma steama, a potrafi ograniczać sprzedaż używek.
EA nie ma steama, a potrafi ograniczyć sprzedaż używek (wide C&C4 i przypisywanie
klucza do konta). Ubisoft nie ma steama, a potrafi ograniczyć sprzedaż używek.

>>> bo wie ze nikt jej nigdy nie kupi uzywanej. Kminisz czacze ziomus?
>>
>> E tam. Są ludzie co odsprzedają używki steamowe, razem z całym kontem.
>> Da się, więc nie mów że 'nikt', 'nigdy'.
>
> Swietny argument, sprowadzic wszystko do jakichs absurdalnych sytuacji.
> Pedze zalozyc siedemnaste konto na STEAMie.

Ty to w ogóle jesteś dziwny typ, więc kto by się tam przejmował.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:26:44 - kamil

Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdi5s.2i62.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> PRODUCENT, nie STEAM. CBDU.
>>
>> Producent dyktuje, bo ma STEAMA. Kiedys musialby naprodukowac pudelek.
>> Czaisz?
>
> Bioware nie ma steama, a potrafi ograniczać sprzedaż używek.
> EA nie ma steama, a potrafi ograniczyć sprzedaż używek (wide C&C4 i
> przypisywanie
> klucza do konta). Ubisoft nie ma steama, a potrafi ograniczyć sprzedaż
> używek.

No widzisz, przy zagrywkach UBI klepiesz posty az klawiatura czerwienieje, a
przy STEAMie potulnie jak baranek czekasz rok az jakas niszowa gra bedzie do
zgarniecia taniej.


>>>> bo wie ze nikt jej nigdy nie kupi uzywanej. Kminisz czacze ziomus?
>>>
>>> E tam. Są ludzie co odsprzedają używki steamowe, razem z całym kontem.
>>> Da się, więc nie mów że 'nikt', 'nigdy'.
>>
>> Swietny argument, sprowadzic wszystko do jakichs absurdalnych sytuacji.
>> Pedze zalozyc siedemnaste konto na STEAMie.
>
> Ty to w ogóle jesteś dziwny typ, więc kto by się tam przejmował.

Prze pani, a w drugiej lawce puszaja baki. Daj spokoj..


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:34:32 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Bioware nie ma steama, a potrafi ograniczać sprzedaż używek.
>> EA nie ma steama, a potrafi ograniczyć sprzedaż używek (wide C&C4 i
>> przypisywanie
>> klucza do konta). Ubisoft nie ma steama, a potrafi ograniczyć sprzedaż
>> używek.
>
> No widzisz, przy zagrywkach UBI klepiesz posty az klawiatura czerwienieje,

Ja? O.o

> a przy STEAMie potulnie jak baranek czekasz rok az jakas niszowa gra bedzie do
> zgarniecia taniej.

Ja? O.o

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:30:42 - knrdz

kamil pisze:

> Producent dyktuje, bo ma STEAMA. Kiedys musialby naprodukowac pudelek.
> Czaisz?

Oprócz Steama ma GFWL (też limit aktywacji, czasem nawet limt=1), EA
(przypisanie gry do konta już bodajże od czasów BF2:SF), DRM Ubi też
przypisuje grę do konkretnego konta (i w przeciwieństwie do Steama nie
umożliwia gry offline).



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:32:48 - kamil



knrdz wrote in message
news:hr6hva$c1q$1@mx1.internetia.pl...
> kamil pisze:
>
>> Producent dyktuje, bo ma STEAMA. Kiedys musialby naprodukowac pudelek.
>> Czaisz?
>
> Oprócz Steama ma GFWL (też limit aktywacji, czasem nawet limt=1), EA
> (przypisanie gry do konta już bodajże od czasów BF2:SF), DRM Ubi też
> przypisuje grę do konkretnego konta (i w przeciwieństwie do Steama nie
> umożliwia gry offline).

Dlatego walcze z cyfrowa dystrybucja tak samo, jak koledzy z DRMem.


Dlaczego brak mozliwosci odsprzedazy DRMa jest niedobry, a brak mozliwosci
pozbycia sie gry kupionej cyfrowo jest cacy?




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:38:37 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:32, kamil wrote:

[...]

> Dlaczego brak mozliwosci odsprzedazy DRMa jest niedobry, a brak
> mozliwosci pozbycia sie gry kupionej cyfrowo jest cacy

W przypadku DRM nie chodziło o odsprzedaż, bo zadrmioną grę zazwyczaj
sprzedać się dało tylko o to, że utrudnia się życie nie tym, którym
powinno się utrudniać, tłumacząc to w sposób godny pożałowania.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:42:44 - kamil

Michał Gancarski wrote in message
news:hr6ibv$j30$2@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:32, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Dlaczego brak mozliwosci odsprzedazy DRMa jest niedobry, a brak
>> mozliwosci pozbycia sie gry kupionej cyfrowo jest cacy
>
> W przypadku DRM nie chodziło o odsprzedaż, bo zadrmioną grę zazwyczaj
> sprzedać się dało tylko o to, że utrudnia się życie nie tym, którym
> powinno się utrudniać, tłumacząc to w sposób godny pożałowania.

Wojciech twierdzi, ze problem wylacznie w zarobkach. Przeciez zawsze moze
sobie podlaczyc dwa niezalezne lacza internetowe, a w laptopie miec internet
3G na wycieczki i problem z graniem wylacznie online z DRMami znika.




Pozdrwiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:48:33 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>>> Dlaczego brak mozliwosci odsprzedazy DRMa jest niedobry, a brak
>>> mozliwosci pozbycia sie gry kupionej cyfrowo jest cacy
>>
>> W przypadku DRM nie chodziło o odsprzedaż, bo zadrmioną grę zazwyczaj
>> sprzedać się dało tylko o to, że utrudnia się życie nie tym, którym
>> powinno się utrudniać, tłumacząc to w sposób godny pożałowania.
>
> Wojciech twierdzi, ze problem wylacznie w zarobkach.

Kłamiesz.
--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:58:50 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdjoh.2i62.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Dlaczego brak mozliwosci odsprzedazy DRMa jest niedobry, a brak
>>>> mozliwosci pozbycia sie gry kupionej cyfrowo jest cacy
>>>
>>> W przypadku DRM nie chodziło o odsprzedaż, bo zadrmioną grę zazwyczaj
>>> sprzedać się dało tylko o to, że utrudnia się życie nie tym, którym
>>> powinno się utrudniać, tłumacząc to w sposób godny pożałowania.
>>
>> Wojciech twierdzi, ze problem wylacznie w zarobkach.
>
> Kłamiesz.

Wrecz przeciwnie, wijesz sie pomiedzy glupimi teoriami jak nastolatka
przylapana na powrocie w nocy do domu.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:06:42 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>>> Wojciech twierdzi, ze problem wylacznie w zarobkach.
>>
>> Kłamiesz.
>
> Wrecz przeciwnie, wijesz sie pomiedzy glupimi teoriami jak nastolatka
> przylapana na powrocie w nocy do domu.

Kłamiesz.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:07:26 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdkqi.2iqp.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Wojciech twierdzi, ze problem wylacznie w zarobkach.
>>>
>>> Kłamiesz.
>>
>> Wrecz przeciwnie, wijesz sie pomiedzy glupimi teoriami jak nastolatka
>> przylapana na powrocie w nocy do domu.
>
> Kłamiesz.

Ziew.








Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 21:23:16 - Przemysław Ryk

Dnia Tue, 27 Apr 2010 13:07:26 +0100, kamil napisał(a):

>>>>> Wojciech twierdzi, ze problem wylacznie w zarobkach.
>>>>
>>>> Kłamiesz.
>>>
>>> Wrecz przeciwnie, wijesz sie pomiedzy glupimi teoriami jak nastolatka
>>> przylapana na powrocie w nocy do domu.
>>
>> Kłamiesz.
>
> Ziew.

Message-ID postów Proteusa na poparcie swojej tezy masz?

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Wątrobę żółć zalewała. Nerki oblały się strachem. Gardło nerwowo ]
[ przełykało ślinę. Żołądek coś gryzło na samą myśl. Nogi i język niedługo ]
[ miały zacząć się plątać. Serce krew zalewała. I tylko mózg się cieszył, ]
[ że nadchodzi PIĄTEK! (JoeMonster.org) ]



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 23:32:35 - Cezar Matkowski


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:hr6i12$im1$1@inews.gazeta.pl...
> Dlatego walcze z cyfrowa dystrybucja tak samo, jak koledzy z DRMem.

Nie z cyfrową dystrybucją, a z ograniczaniem rynku wtórnego. To dwie
rózne sprawy.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 23:31:43 - Cezar Matkowski


Użytkownik knrdz napisał w wiadomości
news:hr6hva$c1q$1@mx1.internetia.pl...
> Oprócz Steama ma GFWL (też limit aktywacji, czasem nawet limt=1), EA
> (przypisanie gry do konta już bodajże od czasów BF2:SF), DRM Ubi też
> przypisuje grę do konkretnego konta (i w przeciwieństwie do Steama
> nie umożliwia gry offline).

Ale ma też możliwość wydania gry bez utrudniania graczowi życia
żadnymi formami ograniczania rynku wtórnego czy DRM. Normalnie -
bierze, wydaje i już. Może nawet sprzedawać cyfrowo, jak na GOGu,
jeżeli chce pójść na rękę miłośnikom ściągania.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:40:19 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

> Prosze cie, nie rob z siebie konesera sztuki. Gram wlasnie w paczke
> Goblinsow z GOG, wielokatow tam zadnych nie ma, a o shaderach nikt nie
> slyszal.

Kalasz się kupowaniem gier w cyfrowej dystrybucji?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:42:57 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdmpi.2j7i.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Prosze cie, nie rob z siebie konesera sztuki. Gram wlasnie w paczke
>> Goblinsow z GOG, wielokatow tam zadnych nie ma, a o shaderach nikt nie
>> slyszal.
>
> Kalasz się kupowaniem gier w cyfrowej dystrybucji

Kalasz sie kupowaniem DRMow?




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:49:46 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Kalasz się kupowaniem gier w cyfrowej dystrybucji
>
> Kalasz sie kupowaniem DRMow?

Teraz poproszę o informację, gdzie JA narzekam na DRMy.
Napieraj. :) Fajny jesteś, jak Ci się tak persony
pierdolą. :D

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:51:45 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdnba.2jab.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Kalasz się kupowaniem gier w cyfrowej dystrybucji
>>
>> Kalasz sie kupowaniem DRMow?
>
> Teraz poproszę o informację, gdzie JA narzekam na DRMy.
> Napieraj. :) Fajny jesteś, jak Ci się tak persony
> pierdolą. :D

You have one message from: Wojciech Bancer

> Na razie zająłem się C&C4. Bycie fanem serii zobowiązuje, ale w ramach
> zemsty za negatywne zmiany kupiłem najtańszą polską wersję jaką mi się
> udało znaleźć, a nie elektroniczne wydanie na Steam. Mniej zarobią. ;]

Wogóle nie kupiłem. Moje fanostwo kończy się tam gdzie zaczynają dzikie
DRMy.




Pozdrawiam
Kamil







Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:59:18 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Na razie zająłem się C&C4. Bycie fanem serii zobowiązuje, ale w ramach
>> zemsty za negatywne zmiany kupiłem najtańszą polską wersję jaką mi się
>> udało znaleźć, a nie elektroniczne wydanie na Steam. Mniej zarobią. ;]
>
> Wogóle nie kupiłem. Moje fanostwo kończy się tam gdzie zaczynają dzikie
> DRMy.

No i? Znowu Ci się persony pojebawszy?

Bo ja *kupiłem* tą grę i ten cytat poniżej nie dotyczy mnie.
Poproszę informację, gdzie jestem przeciw DRM?

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:07:07 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdnt4.2jab.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Na razie zająłem się C&C4. Bycie fanem serii zobowiązuje, ale w ramach
>>> zemsty za negatywne zmiany kupiłem najtańszą polską wersję jaką mi się
>>> udało znaleźć, a nie elektroniczne wydanie na Steam. Mniej zarobią. ;]
>>
>> Wogóle nie kupiłem. Moje fanostwo kończy się tam gdzie zaczynają dzikie
>> DRMy.
>
> No i? Znowu Ci się persony pojebawszy?
>
> Bo ja *kupiłem* tą grę i ten cytat poniżej nie dotyczy mnie.
> Poproszę informację, gdzie jestem przeciw DRM?


Widzisz, jakie to irytujace kiedy ktos odwraca kota ogonem?

To teraz w koncu wyjasnij mi, w jaki sposob gracz zyskuje na braku
mozliwosci odsprzedazy tytulu, zamiast zaslaniac sie podziwianiem polygonow
w dwuletnich grach z promocji.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:11:01 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Bo ja *kupiłem* tą grę i ten cytat poniżej nie dotyczy mnie.
>> Poproszę informację, gdzie jestem przeciw DRM?
>
> Widzisz, jakie to irytujace kiedy ktos odwraca kota ogonem?

Poproszę informację, gdzie jestem przeciw DRM?


--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:27:38 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdoj5.2jab.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Bo ja *kupiłem* tą grę i ten cytat poniżej nie dotyczy mnie.
>>> Poproszę informację, gdzie jestem przeciw DRM?
>>
>> Widzisz, jakie to irytujace kiedy ktos odwraca kota ogonem?
>
> Poproszę informację, gdzie jestem przeciw DRM?

Popierasz DRM?



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:31:19 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>>> Widzisz, jakie to irytujace kiedy ktos odwraca kota ogonem?
>> Poproszę informację, gdzie jestem przeciw DRM?
> Popierasz DRM?

Tak. A skoro ten problem już wyjaśniliśmy, to proszę o odpowiedź na:
news:slrnhtdmpi.2j7i.proteus@pl-test.org

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:41:23 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdpp7.2jqk.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> Widzisz, jakie to irytujace kiedy ktos odwraca kota ogonem?
>>> Poproszę informację, gdzie jestem przeciw DRM?
>> Popierasz DRM?
>
> Tak. A skoro ten problem już wyjaśniliśmy, to proszę o odpowiedź na:
> news:slrnhtdmpi.2j7i.proteus@pl-test.org

Mogles od razu napisac, ze lubisz byc ograniczany przez producentow.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:43:33 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Tak. A skoro ten problem już wyjaśniliśmy, to proszę o odpowiedź na:
>> news:slrnhtdmpi.2j7i.proteus@pl-test.org
> Mogles od razu napisac, ze lubisz byc ograniczany przez producentow.

I nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Słodki jesteś. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:47:31 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdqg5.2jvq.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Tak. A skoro ten problem już wyjaśniliśmy, to proszę o odpowiedź na:
>>> news:slrnhtdmpi.2j7i.proteus@pl-test.org
>> Mogles od razu napisac, ze lubisz byc ograniczany przez producentow.
>
> I nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie. Słodki jesteś. :)

Niestety, zajety.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:45:39 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:40, Wojciech Bancer wrote:
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Prosze cie, nie rob z siebie konesera sztuki. Gram wlasnie w paczke
>> Goblinsow z GOG, wielokatow tam zadnych nie ma, a o shaderach nikt nie
>> slyszal.
>
> Kalasz się kupowaniem gier w cyfrowej dystrybucji?

Dziwię się, że nie kupił tej kolekcji I-IV, za 50 PLN. Nie dość, że po
polsku, to by jeszcze odsprzedał.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:16:25 - Goomich

kamil naskrobał/a w
news:hr6i97$jdu$1@inews.gazeta.pl:

> Michal nadal uparcie nie zauwaza faktu, ze nawet gdyby to GTA:SA
> kosztowalo teraz tyle, co w dniu premiery mialbym:
>
> 200zl za gre - 100 za odsprzedanie uzywki = 100zl na piwo.

Ależ nie. Masz 200zł za grę - 0 = 0zł na piwo.

> Kupujac cyfrowo za 200zl mialbym 0zl na piwo nawet, jesli gre
> przeszedlem juz pierdylion razy i nie chce trzymac bo warto.

Nie.
Kupując na Steamie mam 100 zł, których ty nie dostaniesz - 10 za grę = 90
zł na piwo.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:22:19 - kamil

Goomich wrote in message
news:Xns9D679132EBB49goomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> kamil naskrobał/a w
> news:hr6i97$jdu$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Michal nadal uparcie nie zauwaza faktu, ze nawet gdyby to GTA:SA
>> kosztowalo teraz tyle, co w dniu premiery mialbym:
>>
>> 200zl za gre - 100 za odsprzedanie uzywki = 100zl na piwo.
>
> Ależ nie. Masz 200zł za grę - 0 = 0zł na piwo.

200-100=100. Jakbym nie liczyl.

>> Kupujac cyfrowo za 200zl mialbym 0zl na piwo nawet, jesli gre
>> przeszedlem juz pierdylion razy i nie chce trzymac bo warto.
>
> Nie.
> Kupując na Steamie mam 100 zł, których ty nie dostaniesz - 10 za grę = 90
> zł na piwo.

10zl za MahJonga, symulator bierek czy jakis tytul sprzed 4 lat, ktory
gdybym chcial, skonczylbym juz sto razy?



Pozdrawiam
Kamil





Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:34:58 - Goomich

kamil naskrobał/a w
news:hr6kts$snu$1@inews.gazeta.pl:

> 200-100=100. Jakbym nie liczyl.

Nie, zapłaciłes 200 za grę, której nie kupiłem od ciebie, bo kuppiłem za
10 na Stemie. Masz 0.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:36:53 - kamil



Goomich wrote in message
news:Xns9D67945852B08goomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> kamil naskrobał/a w
> news:hr6kts$snu$1@inews.gazeta.pl:
>
>> 200-100=100. Jakbym nie liczyl.
>
> Nie, zapłaciłes 200 za grę, której nie kupiłem od ciebie, bo kuppiłem za
> 10 na Stemie. Masz 0.

Za 10zl kupisz gre w tydzien po premierze? Miesiac? Bo ja praktycznie kazdy
tytul, ktorego nie planuje trzymac na polce w kolekcji sprzedaje w tym
czasie.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:54:02 - Goomich

kamil naskrobał/a w
news:hr6lp6$2ci$1@inews.gazeta.pl:

> Za 10zl kupisz gre w tydzien po premierze? Miesiac? Bo ja
> praktycznie kazdy tytul, ktorego nie planuje trzymac na polce w
> kolekcji sprzedaje w tym czasie.

Dlaczego przyjmujesz, że mam ADHD i muszę ją mieć już zaraz natychmiast?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:00:48 - kamil



Goomich wrote in message
news:Xns9D679793C9499goomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> kamil naskrobał/a w
> news:hr6lp6$2ci$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Za 10zl kupisz gre w tydzien po premierze? Miesiac? Bo ja
>> praktycznie kazdy tytul, ktorego nie planuje trzymac na polce w
>> kolekcji sprzedaje w tym czasie.
>
> Dlaczego przyjmujesz, że mam ADHD i muszę ją mieć już zaraz natychmiast?

Dlaczego przyjmujesz, ze kazdy ma ochote czekac dwa lata na kazdy tytul i co
to ma wspolnego z ADHD? Idac twoim tokiem rozumowania, wszystkie kina sa
pelne ludzi z ta choroba.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:22:52 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdol4.2jab.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> na rynku polskim, a nie chińskim, czy brytyjskim.
>>
>> Doprawdy? Dopiero przed chwila zaczales mowic o punktach w Polsce,
>> wczesniej
>> jakos nie przyszlo Ci to do glowy.
>
> Uprzejmie poprosiłem w reakcji na:
>
>> Jesli ktos ma problem z wstapieniem do sklepu z grami po drodze zeby
>> odzyskac polowe pieniedzy wydanych na tytul, to co ja mam poradzic na
>> jego
>> upor?
>
> Czekam nadal.

Kiedy nastepnym razem bede w Twojej okolicy, na pewno zajrze. Swoje gry
wymienialem ladnych pare lat temu bez problemow w roznych sklepach
komputerowych w 80-tysiecznej miescinie, czy to na SNESa czy na PC.

Tymczasem moge polecic kilka wysylkowych. Ale oczywiscie odzyskanie 100zl z
gry nie jest warte 10-minutowej wycieczki na poczte, poza tym nowosci kupuja
wylacznie ludzie z ADHD.


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:29:47 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

> Tymczasem moge polecic kilka wysylkowych.

Nie wliczasz kosztu przesyłki, pakowania, stania w kolejce.
Widać Twój czas kosztuje niewiele. :)

> Ale oczywiscie odzyskanie 100zl z gry nie jest warte 10-minutowej
> wycieczki na poczte,

Po pierwsze: wziąłeś 100 zł z dupy (biorąc pod uwagę ceny gier w PL).
Po drugie: to czy to jest warte, czy nie - jest kwestią indywidualną.

> poza tym nowosci kupuja wylacznie ludzie z ADHD.

Jak zwykle przekręciłeś. A jeśli chodzi o podejście muszę mieć
każdą nowość, to się zgadzam - jest to takie 'wannabe teenager'.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:27:24 - Goomich

kamil naskrobał/a w
news:hr6f8d$96q$1@inews.gazeta.pl:

> COD4:MW2 w Steam kosztuje w tej chwili ?39.99, tyle ile w dniu
> premiery jesli dobrze pamietam.

35 na Gamesplanet. :P

> Krzyczycie ze DRM jest zly i niedobry, a nie widzicie znacznie
> subtelniejszego przyzwyczajania klientow

To dlatego, że DRMy niesubtelnie pozbawiajš nas mozliwoœci grania,
jak już te gry kupimy.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:33:23 - kamil



Goomich wrote in message
news:Xns9D67930FC871Dgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> kamil naskrobał/a w
> news:hr6f8d$96q$1@inews.gazeta.pl:
>
>> COD4:MW2 w Steam kosztuje w tej chwili ?39.99, tyle ile w dniu
>> premiery jesli dobrze pamietam.
>
> 35 na Gamesplanet. :P

Czyli dyche wiecej, niz wersja na X360, ktora kosztowala w dniu premiery 55.
Ciekawe dlaczego.. hm... hmmm... niech pomysle... czyzby dlatego, ze Xowych
pudelkowych uzywek jest w sklepach duzo? Nie, na pewno nie.


>> Krzyczycie ze DRM jest zly i niedobry, a nie widzicie znacznie
>> subtelniejszego przyzwyczajania klientow
>
> To dlatego, że DRMy niesubtelnie pozbawiajš nas mozliwooci grania,
> jak już te gry kupimy.

A to w jaki sposob? Instalujesz, grasz i tyle. Na argumenty ja kupuje na
STEAM kiedy stanieja moge odpowiedziec a co mnie obchodzi, ze internetu
nie masz?. ;)





Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:56:41 - Goomich

kamil naskrobał/a w
news:hr6lil$1oe$1@inews.gazeta.pl:

> A to w jaki sposob? Instalujesz, grasz i tyle. Na argumenty ja
> kupuje na STEAM kiedy stanieja moge odpowiedziec a co mnie
> obchodzi, ze internetu nie masz?. ;)

A co mi po internecie, gdy StarForce się w 7 nie odpala?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:04:38 - kamil



Goomich wrote in message
news:Xns9D6798072FEF2goomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> kamil naskrobał/a w
> news:hr6lil$1oe$1@inews.gazeta.pl:
>
>> A to w jaki sposob? Instalujesz, grasz i tyle. Na argumenty ja
>> kupuje na STEAM kiedy stanieja moge odpowiedziec a co mnie
>> obchodzi, ze internetu nie masz?. ;)
>
> A co mi po internecie, gdy StarForce się w 7 nie odpala?

Skoro mozna czekac dwa lata, az gra na STEAM stanieje, to co za problem
poczekac az UBI naprawi serwery?




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:11:24 - Goomich

kamil naskrobał/a w
news:hr6nd7$89n$1@inews.gazeta.pl:

> Skoro mozna czekac dwa lata, az gra na STEAM stanieje, to co za
> problem poczekac az UBI naprawi serwery?

Jakie serwery?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:23:20 - kamil



Goomich wrote in message
news:Xns9D679A859AEDFgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> kamil naskrobał/a w
> news:hr6nd7$89n$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Skoro mozna czekac dwa lata, az gra na STEAM stanieje, to co za
>> problem poczekac az UBI naprawi serwery?
>
> Jakie serwery?

DRMowe? Bo skoro dzialaja, to dlaczego nie mialbys pograc?



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:30:29 - Goomich

kamil naskrobał/a w news:hr6og9$c5j$1@inews.gazeta.pl:

> DRMowe? Bo skoro dzialaja, to dlaczego nie mialbys pograc?

Przeciez pisałem: Starforce nie działa na 7. Na Viście też nie.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:37:31 - kamil



Goomich wrote in message
news:Xns9D679DC1C37C5goomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> kamil naskrobał/a w news:hr6og9$c5j$1@inews.gazeta.pl:
>
>> DRMowe? Bo skoro dzialaja, to dlaczego nie mialbys pograc?
>
> Przeciez pisałem: Starforce nie działa na 7. Na Viście też nie.

Czyli masz ADHD kupujac nowy system operacyjny. Trzeba bylo odkurzyc pudelko
z XP.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:39:01 - Dawid Per

W dniu 2010-04-27 15:37, kamil pisze:
>
>
> Goomich wrote in message
> news:Xns9D679DC1C37C5goomichskrzynkapl@127.0.0.1...
>> kamil naskrobał/a w news:hr6og9$c5j$1@inews.gazeta.pl:
>>
>>> DRMowe? Bo skoro dzialaja, to dlaczego nie mialbys pograc?
>>
>> Przeciez pisałem: Starforce nie działa na 7. Na Viście też nie.
>
> Czyli masz ADHD kupujac nowy system operacyjny. Trzeba bylo odkurzyc
> pudelko z XP.
>
>
>
> Pozdrawiam
> Kamil

A za jakie grzechy mam się męczyć z 8-mio letnim XP, który ma już
notabene niezłe problemy ze sterownikami do nowego sprzętu? A czemu mam
się męczyć jak UBI padną serwery ? A czemu mam się męczyć jak nagle
softowi od DRM nie spodoba się jakiś soft u mnie na kompie, który
skojarzy mu się z emulacją napędu ? A czemu mam się męczyć jak mi padnie
dysk i muszę dzwonić CH.. wie gdzie, żeby móc korzystać z legalnie
przeze mnie zakupionej grze, która doszła do wniosku że mi się limit
aktywacji skończył ? W przypadku STEAMA wiem co kupuję i wiem za ile? Ja
mam w dup..ie używki i ciągłe zabawy z chodzeniem, kupowanie,
sprzedawaniem, kupowaniem, sprzedawaniem... Klik, klik z serwerów steama
mam te 2MiB/s i wyjście do sklepu trwa więcej niż ściągniecie gry. Nie
boję się, że zgubię płytkę (co zdarzyło mi się więcej razy niż powinno
:). Jest to wygodniejsza forma dystrybucji - co do cen wolny wybór -
albo akceptujesz i kupujesz albo nie.

D.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 17:59:09 - kamil

Dawid Per wrote in message
news:hr9dpo$i5e$1@inews.gazeta.pl...
> W dniu 2010-04-27 15:37, kamil pisze:

> A za jakie grzechy mam się męczyć z 8-mio letnim XP, który ma już notabene
> niezłe problemy ze sterownikami do nowego sprzętu? A czemu mam

Meczyc? To Goomish dopiero udowadnial, ze rzucanie sie na nowosci jest
objawem ADHD. Wiec niech sobie czeka, az Starforce na 7mce zacznie dzialac.

> się męczyć jak UBI padną serwery ? A czemu mam się męczyć jak nagle
> softowi od DRM nie spodoba się jakiś soft u mnie na kompie, który skojarzy
> mu się z emulacją napędu ? A czemu mam się męczyć jak mi padnie dysk i
> muszę dzwonić CH.. wie gdzie, żeby móc korzystać z legalnie przeze mnie
> zakupionej grze, która doszła do wniosku że mi się limit aktywacji
> skończył ? W przypadku STEAMA wiem co kupuję i wiem za ile? Ja mam w
> dup..ie używki i ciągłe zabawy z chodzeniem, kupowanie, sprzedawaniem,
> kupowaniem, sprzedawaniem... Klik, klik z serwerów steama mam te 2MiB/s i
> wyjście do sklepu trwa więcej niż ściągniecie gry. Nie boję się, że zgubię
> płytkę (co zdarzyło mi się więcej razy niż powinno :). Jest to
> wygodniejsza forma dystrybucji - co do cen wolny wybór - albo akceptujesz
> i kupujesz albo nie.

Srednio gigabajt w godzine, jesli mieszkasz z daleka od cywilizacji,
rzeczywiscie szybciej te 4-5GB sciagniesz. Ja na 8mbit czasem nie doczekam
sie po pracy, az gra bedzie na dysku.

Nie rozumiesz wciaz, czego naprawde dotyczy dyskusja. Dotyczy mozliwosci
WYBORU. Chcesz kupic cyfrowo bo kompatybilne, bo promocja, bo to bo tamto -
kupuj. Ja chce czasem kupic plyte, a nie moge. Naprawde smieszne jest
sprzedawanie roznych limited edition przez Steama, ktore sa drozsze o 25%
ale maja za to 20MB PDFa, ktory musisz sobie wydrukowac. Ksiazeczki na
kredowym papierze to nie zastapi.

O wybor, a raczej jego brak sie rozchodzi.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 14:10:33 - Dawid Per

W dniu 2010-04-28 17:59, kamil pisze:
> Dawid Per wrote in message
> news:hr9dpo$i5e$1@inews.gazeta.pl...
>> W dniu 2010-04-27 15:37, kamil pisze:
>
>> A za jakie grzechy mam się męczyć z 8-mio letnim XP, który ma już
>> notabene niezłe problemy ze sterownikami do nowego sprzętu? A czemu mam
>
> Meczyc? To Goomish dopiero udowadnial, ze rzucanie sie na nowosci jest
> objawem ADHD. Wiec niech sobie czeka, az Starforce na 7mce zacznie dzialac.
>

Rzucanie na nowości w grach - jak najbardziej bo szybko tanieją, a i
przy zaległościach normalnego pracującego człowieka mam kuuuupę gier tak
ok rocznych które muszę nadrobić. Natomiast kupno systemu, który w końcu
pozwoli spokojnie obsłużyć te 8 GB ram to podstawa, zwłaszcza że jest we
wszystkim lepszy od poprzedników.


>
> Srednio gigabajt w godzine, jesli mieszkasz z daleka od cywilizacji,
> rzeczywiscie szybciej te 4-5GB sciagniesz. Ja na 8mbit czasem nie
> doczekam sie po pracy, az gra bedzie na dysku.

Gigabajt w godzinę? Ja mam 16Mbit czyli 2MiB/s - na gigabajt czekam
mniej jak 10 minut. Steam mi leci zazwyczaj maksem (było pare wyjątków
po głośnych premierach, ale to *wyjątki*).

>
> Nie rozumiesz wciaz, czego naprawde dotyczy dyskusja. Dotyczy mozliwosci
> WYBORU. Chcesz kupic cyfrowo bo kompatybilne, bo promocja, bo to bo
> tamto - kupuj. Ja chce czasem kupic plyte, a nie moge. Naprawde smieszne
> jest sprzedawanie roznych limited edition przez Steama, ktore sa drozsze
> o 25% ale maja za to 20MB PDFa, ktory musisz sobie wydrukowac.
> Ksiazeczki na kredowym papierze to nie zastapi.
>
> O wybor, a raczej jego brak sie rozchodzi.
>

Ale ja też mówię o wyborze: kupujesz lub nie. Nikt nie ma prawa
nakazywać twórcy co ma zawierać i jak być sprzedawany jego produkt
(jedynym wyjątkiem, który uzurpuje sobie takie prawo jest Komisja
Europejska - ale to ciemna komuna). Jak wydawca będzie chciał sprzedawać
swoją grę tylko na dyskietkach - ma do tego prawo. Jak do tego będzie
wymagał odbioru osobistego w module sypialnym ISS - ma do tego prawo.
Gracze głosują portfelami i jak widać wybierają dystrybucję cyfrową (bo
jest wygodniejsza cokolwiek by nie mówić).

D.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 23:40:19 - Cezar Matkowski


Użytkownik Goomich napisał w wiadomości
news:Xns9D67930FC871Dgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
> To dlatego, że DRMy niesubtelnie pozbawiajš nas mozliwoœci grania,
> jak już te gry kupimy.

Każdy DRM? Nie przesadzaj. Stare metody były niezłe, to te nowoczesne
zaczynają sobie pozwalać na coraz większą hucpę, której szczytem była
zagrywka Epica z wprowadzeniem limitowanego czasu gry w GoW. Drugie
zaszczyte miejsce w moim prywatnym rankingu zajmije Ubisoft wymagający
stałego połaczenia z siecią w AC2, a trzecie wszystkie gry z wczesnym
systemem TAGES, wspaniale wykrzaczającym się na wstępie przy większej
ilości napędów (zwłaszcza wirtualnych). A reszta działa przyzwoicie i
nie sprawa żadnych problemów.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 08:32:25 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 23:40, Cezar Matkowski wrote:
>
> Użytkownik Goomich napisał w wiadomości
> news:Xns9D67930FC871Dgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
>> To dlatego, że DRMy niesubtelnie pozbawiajš nas mozliwo?ci grania,
>> jak już te gry kupimy.
>
> Każdy DRM? Nie przesadzaj. Stare metody były niezłe, to te nowoczesne
> zaczynają sobie pozwalać na coraz większą hucpę, której szczytem była
> zagrywka Epica z wprowadzeniem limitowanego czasu gry w GoW.

Mówisz o Gears of War? Było coś takiego? Na czym polegało?

[...]

--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 08:46:10 - Wojciech Bancer

On 2010-04-28, Michał Gancarski wrote:

[...]

>> Każdy DRM? Nie przesadzaj. Stare metody były niezłe, to te nowoczesne
>> zaczynają sobie pozwalać na coraz większą hucpę, której szczytem była
>> zagrywka Epica z wprowadzeniem limitowanego czasu gry w GoW.
>
> Mówisz o Gears of War? Było coś takiego? Na czym polegało?

arstechnica.com/gaming/news/2009/01/pc-gears-of-war-drm-causes-title-to-shut-down-starting-today.ars

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 08:49:53 - Michał Gancarski

On 2010-04-28 08:46, Wojciech Bancer wrote:
> On 2010-04-28, Michał Gancarski wrote:
>
> [...]
>
>>> Każdy DRM? Nie przesadzaj. Stare metody były niezłe, to te nowoczesne
>>> zaczynają sobie pozwalać na coraz większą hucpę, której szczytem była
>>> zagrywka Epica z wprowadzeniem limitowanego czasu gry w GoW.
>>
>> Mówisz o Gears of War? Było coś takiego? Na czym polegało?
>
> arstechnica.com/gaming/news/2009/01/pc-gears-of-war-drm-causes-title-to-shut-down-starting-today.ars

Ale GoW mogę ściągnąć teraz z półki w taniej serii. To co, nie włączy się?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 08:55:20 - Wojciech Bancer

On 2010-04-28, Michał Gancarski wrote:

[...]

>>> Mówisz o Gears of War? Było coś takiego? Na czym polegało?
>> arstechnica.com/gaming/news/2009/01/pc-gears-of-war-drm-causes-title-to-shut-down-starting-today.ars
> Ale GoW mogę ściągnąć teraz z półki w taniej serii. To co, nie włączy się?

Włączy. Ale pytałeś co było. :)

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 14:50:21 - Cezar Matkowski


Użytkownik Michał Gancarski napisał
w wiadomości news:hr8lqj$j7r$1@inews.gazeta.pl...
>>> Mówisz o Gears of War? Było coś takiego? Na czym polegało?
>> arstechnica.com/gaming/news/2009/01/pc-gears-of-war-drm-causes-title-to-shut-down-starting-today.ars
> Ale GoW mogę ściągnąć teraz z półki w taniej serii. To co, nie
> włączy się?

Włączy. Dlatego napisałem, że Epic z tego zrezygnował, bo reakcja
klientów była dość jednoznaczna. Ale liczy się fakt, że ktoś w ogóle
próbował wprowadzić taki pomysł rodem już nawet nie z dupy, a z polipa
odbytu, jakby do powiedział Kapitan Bomba.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:02:59 - Michał Gancarski

On 2010-04-28 14:50, Cezar Matkowski wrote:
>
> Użytkownik Michał Gancarski napisał w
> wiadomości news:hr8lqj$j7r$1@inews.gazeta.pl...
>>>> Mówisz o Gears of War? Było coś takiego? Na czym polegało?
>>> arstechnica.com/gaming/news/2009/01/pc-gears-of-war-drm-causes-title-to-shut-down-starting-today.ars
>>>
>> Ale GoW mogę ściągnąć teraz z półki w taniej serii. To co, nie włączy
>> się?
>
> Włączy. Dlatego napisałem, że Epic z tego zrezygnował, bo reakcja
> klientów była dość jednoznaczna. Ale liczy się fakt, że ktoś w ogóle
> próbował wprowadzić taki pomysł rodem już nawet nie z dupy, a z polipa
> odbytu, jakby do powiedział Kapitan Bomba.

Ale wiemy czy to było specjalnie czy może jakiś błąd?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 17:00:43 - Jakub Jędrzejak

Prisoner Michał Gancarski screamed during
tortures:

>>> Ale GoW mogę ściągnąć teraz z półki w taniej serii. To co, nie włączy
>>> się?
>>
>> Włączy. Dlatego napisałem, że Epic z tego zrezygnował, bo reakcja
>> klientów była dość jednoznaczna. Ale liczy się fakt, że ktoś w ogóle
>> próbował wprowadzić taki pomysł rodem już nawet nie z dupy, a z polipa
>> odbytu, jakby do powiedział Kapitan Bomba.
>
>Ale wiemy czy to było specjalnie czy może jakiś błąd?

A uważasz, że jeśli to było specjalnie, to ktokolwiek się przyzna? Po takim
przyjęciu przez publikę?

BTW: _IMHO_ tak, to było specjalnie. Nie sądzę, żeby zaszywali jakąkolwiek
funkcję tego rodzaju (dość drastyczny DRM) w programie (lub w
oprogramowaniu serwera, nie pamiętam gdzie tkwił 'błąd') 'dla jajec', a
potem 'błędnie' ją uruchamiali. Prędzej to był test nowego rodzaju DRM a'la
UBI. Tylko nieoficjalny. Z powodu obaw przed reakcją. Uzasadnionych, jak
widać. Ale to wciąż tylko moje gdybanie.

Regards,
--
netzach
Wenn ist das Nunstruck git und Slotermeyer?
Ja! Beiherhund das Oder die Flipperwaldt gersput.
-----sygnaturka-bojowa-dalekiego-zasiegu-wz.1944--



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 12:48:38 - Goomich

Cezar Matkowski naskrobał/a w
news:hr7m4q$t8u$1@inews.gazeta.pl:

> Każdy DRM?

No, może ten z impulsa i steama.

> Nie przesadzaj. Stare metody były niezłe,

Już tu opisywałem przygodę z Frontierem. :P

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 14:51:35 - Cezar Matkowski


Użytkownik Goomich napisał w wiadomości
news:Xns9D6882518B6CFgoomichskrzynkapl@127.0.0.1...
>> Nie przesadzaj. Stare metody były niezłe,
> Już tu opisywałem przygodę z Frontierem. :P

Nie tak stare :8P Mówiłem o Securomach a nawet o Starforce (choć tu
różnie bywało).

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:31:09 - Goomich

Cezar Matkowski naskrobał/a w
news:hr9b8k$8ic$3@inews.gazeta.pl:

> Nie tak stare :8P

Szkoda, bo miałem jeszcze w zanadrzu kody drukowane jasnożółtą farbą na
białym papierze kredowym. :)

> Mówiłem o Securomach a nawet o Starforce (choć tu
> różnie bywało).

No, Starfors na nowych sytemach nie buja (i dobrze, po co miałby mi
system rozwalać, kudos dla Microsofta (bajdełej, próbowałem grać w
Blazing Angels)), SecuROM = Sony = rootkit.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:28:15 - Goomich

Jader naskrobał/a w
news:hr9cdm$d0i$1@inews.gazeta.pl:

> Ty im nie podsuwaj takich pomysłów, bo za chwilę zaczną produkować
> gry, którym z czasem będą tekstury ulegały degradacji, tereny zaczną
> się kurczyć a npce umierać na ulicach ;)

Fallout?

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:29:50 - Goomich

Michał Gancarski naskrobał/a w
news:hr9bjp$a0d$1@inews.gazeta.pl:

> Powstaje pytanie czy z perspektywy wydawców nie lepiej jest jednak
> uciąć dopływ starych, tanich tytułów

Wtedy dalej bedę grał w MoM, tylko oni nic z tego nie będa mieli.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 17:46:04 - Michał Gancarski

On 2010-04-28 15:29, Goomich wrote:
> Michał Gancarski naskrobał/a w
> news:hr9bjp$a0d$1@inews.gazeta.pl:
>
>> Powstaje pytanie czy z perspektywy wydawców nie lepiej jest jednak
>> uciąć dopływ starych, tanich tytułów
>
> Wtedy dalej bedę grał w MoM, tylko oni nic z tego nie będa mieli.

:-) No jednak czasem dobrze jest się pobrandzlować stosunkowo nowym
tytułem, poza tym jesteś w mniejszości. Ja też mogę grać w starocie (i
gram) lubię usiąść przed czymś efektownym.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 22:42:45 - Goomich

You have one message from: Michał Gancarski


> lubię usiąść przed czymś efektownym.

Deus EX na DX10? :)

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 22:46:56 - Michał Gancarski

On 2010-04-29 22:42, Goomich wrote:
> You have one message from: Michał Gancarski
>
>
>> lubię usiąść przed czymś efektownym.
>
> Deus EX na DX10? :)

:-) Gdy już odzyskam laptopa, to kontynuuję GTA IV i Double Agent (w
ramach czekania aż Ubi zdejmie DRMa z Conviction).


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 14:24:30 - diuka

Am Tue, 27 Apr 2010 23:57:33 +0200 schrieb Cezar Matkowski:

>> a jeśli ktoś podpowie, że gra sprzed roku nie jest czymś
>> niepełnowartościowym, to odwołujesz się do jakiejś idiotycznej
>> analogii do 15-letniego szrotwagena. To jak to nazwać?

Niemądrą analogią.

> Złośliwie powiem, że Kamil chyba sam nie widzi, gdzie może mieć rację.
> Na razie sytuacja jest fajna -

Sytuacja na razie jest fajna, bo jest wybór. Mogę kupić grę w
dystrybucji cyfrowej, albo pudeło z DVD -- wybieram to, co dla mnie
wygodniejsze/fajniejsze (choć pewnie z innych powodów niż kamil).

> gry są tanie nawet bez możliwości
> odsprzedaży, Steam i inne formy dystrybucji cyfrowej są wygodne i w
> ogóle jest fajnie. Ale pomyśl, co będzie, kiedy np.: ktoś powtórzy
> numer Epica i zacznie wprowadzać okres przydatności do spożycia.
> Wtedy nie kupisz gdy dwa lata później, bo jej po prostu nie będzie.
> Milion graczy będzie niezadowolonych? Co z tego, dziesięć milionów
> szybko kupi następną grę, aby się nagrać przed zamknięciem serwera.
> Popatrz, co się dzieje z MW2. Po zamknięciu IWNet nie postawisz sobie
> prywatnego serwera, który da się wyszukać przez All Seeing Eye czy
> podobną wyszukiwarkę. Mało prawdopodobne? Wymuszanie posiadania łącza
> do gry singlowej też wydawało się absurdem pięć lat temu.
[...]

A ja myślałam, że masz taką moc superbohaterską widzenia dobra. :(

> Chciałbym nie mieć racji, ale uważam, że najlepszym sposobem na to,
> aby uniknąć wdepnięcia w gówno jest unikanie robienia jakichkolwiek
> kroków w jego stronę.

Ano.

Aleście wczoraj natrzaskali postów.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 14:59:16 - Cezar Matkowski


Użytkownik diuka napisał w wiadomości
news:hr99gi$298$1@inews.gazeta.pl...
>> Złośliwie powiem, że Kamil chyba sam nie widzi, gdzie może mieć
>> rację.
>> Na razie sytuacja jest fajna -
> Sytuacja na razie jest fajna, bo jest wybór. Mogę kupić grę w
> dystrybucji cyfrowej, albo pudeło z DVD -- wybieram to, co dla mnie
> wygodniejsze/fajniejsze (choć pewnie z innych powodów niż kamil).

Tu już nawet nie chodzi tyle o wersję pudełkową, co o kontolę nad grą.
Najpierw eliminuje się pudełka, potem możliwość odsprzedaży, potem
możliwość modyfikowania gry (własne serwery) a na samym końcu może się
okazać, że gracz nie ma nawet gry, tylko tymczasowe prawo do grania. I
jeśli nie będzie konkurencji, która powie a u nas może sobie
normalnie kupić, to nie jest to miła wizja. Jeden z powodów, dla
których zdecydowanie nie podzielam zachwytów ideą OnLive.

> A ja myślałam, że masz taką moc superbohaterską widzenia dobra. :(

Czasami mam wpadam w nastórj kassandryczny. Zwłaszcza gdy wiatr wieje
z pólnocnego zachodu.

> Aleście wczoraj natrzaskali postów.

Zimna noc była, trzeba było się ogrzać przy flejmie.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:36:06 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdpma.2jqk.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Tymczasem moge polecic kilka wysylkowych.
>
> Nie wliczasz kosztu przesyłki, pakowania, stania w kolejce.
> Widać Twój czas kosztuje niewiele. :)

Na pewno jest wart zatrzymania sie na kilka minut pod sklepem w drodze do
domu. ;)

>> Ale oczywiscie odzyskanie 100zl z gry nie jest warte 10-minutowej
>> wycieczki na poczte,
>
> Po pierwsze: wziąłeś 100 zł z dupy (biorąc pod uwagę ceny gier w PL).
> Po drugie: to czy to jest warte, czy nie - jest kwestią indywidualną.

Zakladalem, ze gre uda sie odsprzedac za 50% ceny sklepowej. Masz racje,
jest to kwestia indywidualna, mowimy jednak o rynku w skali troche wiekszej
niz bo mnie stac. Tez kupuje czasem na cos nowego cyfrowo, co nie zmienia
faktu ze ten stan rzeczy nie jest w niczym lepszy od kilku pudelek w
szufladzie. Sprzedalem konsole razem parudziesiecioma grami uzbieranymi
przez lata i moglem za to piwo wypic, ot i cala filozofia.


>> poza tym nowosci kupuja wylacznie ludzie z ADHD.
>
> Jak zwykle przekręciłeś. A jeśli chodzi o podejście muszę mieć
> każdą nowość, to się zgadzam - jest to takie 'wannabe teenager'.

Chodzisz czasem do kina?



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:39:59 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Po pierwsze: wziąłeś 100 zł z dupy (biorąc pod uwagę ceny gier w PL).
>> Po drugie: to czy to jest warte, czy nie - jest kwestią indywidualną.
>
> Zakladalem, ze gre uda sie odsprzedac za 50% ceny sklepowej.

Brytyjskiej. W PL gry rzadko przekraczają 130 zł, nówki.

> Masz racje, jest to kwestia indywidualna, mowimy jednak o rynku w skali
> troche wiekszej niz bo mnie stac. Tez kupuje czasem na cos nowego
> cyfrowo, co nie zmienia faktu ze ten stan rzeczy nie jest w niczym
> lepszy od kilku pudelek w szufladzie. Sprzedalem konsole razem
> parudziesiecioma grami uzbieranymi przez lata i moglem za to
> piwo wypic, ot i cala filozofia.

Ja też mogę sprzedać PCta z kolekcją 70 gier na steamie. Rili.

>>> poza tym nowosci kupuja wylacznie ludzie z ADHD.
>>
>> Jak zwykle przekręciłeś. A jeśli chodzi o podejście muszę mieć
>> każdą nowość, to się zgadzam - jest to takie 'wannabe teenager'.
>
> Chodzisz czasem do kina?

Owszem. Ale nie na każdy film.
I nie odsprzedaję biletu jak już film obejrzę.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:46:41 - kamil



Wojciech Bancer wrote in message
news:slrnhtdq9f.2jvq.proteus@pl-test.org...
> On 2010-04-27, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Po pierwsze: wziąłeś 100 zł z dupy (biorąc pod uwagę ceny gier w PL).
>>> Po drugie: to czy to jest warte, czy nie - jest kwestią indywidualną.
>>
>> Zakladalem, ze gre uda sie odsprzedac za 50% ceny sklepowej.
>
> Brytyjskiej. W PL gry rzadko przekraczają 130 zł, nówki.

Sprzedasz wiec za 70, co niewiele zmienia.

>> Masz racje, jest to kwestia indywidualna, mowimy jednak o rynku w skali
>> troche wiekszej niz bo mnie stac. Tez kupuje czasem na cos nowego
>> cyfrowo, co nie zmienia faktu ze ten stan rzeczy nie jest w niczym
>> lepszy od kilku pudelek w szufladzie. Sprzedalem konsole razem
>> parudziesiecioma grami uzbieranymi przez lata i moglem za to
>> piwo wypic, ot i cala filozofia.
>
> Ja też mogę sprzedać PCta z kolekcją 70 gier na steamie. Rili.

Oczywiscie bedzie to rownie wygodne. Kazda masz tez przypisana do innego
konta.

>> Chodzisz czasem do kina?
>
> Owszem. Ale nie na każdy film.
> I nie odsprzedaję biletu jak już film obejrzę.

W przypadku kina wybor pozostaje niezmieniony od lat. Kupowales kopie, z
ktora mogles zrobic co chcesz, badz placiles odpowiednio mniej za seans w
kinie. Przy czym ten seans oferuje zazwyczaj lepsze wrazenia niz obejrzenie
tego samego filmu na mniejszym ekranie w domu, nie wspominajac o wizytach
rezyserow i innych smaczkach, dzieki ktorych ide na festiwal zamiast kupic
DVD.

W grach tez tak bylo - mogles kupic gre, z ktora robiles pozniej czego dusza
zapragnie, albo wrzucic zlotowke w automat. W tej wydawcy chca ten wybor
konsumentom odebrac calkowicie. Co jest w tym dobrego dla graczy?



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 16:00:59 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, kamil wrote:

[...]

>> Brytyjskiej. W PL gry rzadko przekraczają 130 zł, nówki.
> Sprzedasz wiec za 70, co niewiele zmienia.

Minus koszty opakowania i przesyłki (15 zł), minus czas spędzony
na poczcie i na wypisywaniu druków (30-60 zł). A i to przy założeniu,
że akurat nie jest to gra za 99 zł.

[...]

>>> lepszy od kilku pudelek w szufladzie. Sprzedalem konsole razem
>>> parudziesiecioma grami uzbieranymi przez lata i moglem za to
>>> piwo wypic, ot i cala filozofia.
>>
>> Ja też mogę sprzedać PCta z kolekcją 70 gier na steamie. Rili.
>
> Oczywiscie bedzie to rownie wygodne. Kazda masz tez przypisana do innego
> konta.

Nie. Wszystkie mam razem. Pisałem, że gier używanych nie kupuję,
bo nie są dla mnie wygodne (żadna forma, czy to pudełkowa,
czy elektroniczna).

>>> Chodzisz czasem do kina?
>>
>> Owszem. Ale nie na każdy film.
>> I nie odsprzedaję biletu jak już film obejrzę.
>
> W przypadku kina wybor pozostaje niezmieniony od lat. Kupowales kopie, z
> ktora mogles zrobic co chcesz, badz placiles odpowiednio mniej za seans w
> kinie.

Seans w kinie, w dwójkę kosztuje tyle samo co płyta DVD.
W trójkę (z dzieckiem) kosztuje więcej.
I nadal nie mogę cholernego biletu sprzedać.

> W grach tez tak bylo - mogles kupic gre, z ktora robiles pozniej czego dusza
> zapragnie,

Nieprawda. Nie mogłeś skopiować koledze.

> albo wrzucic zlotowke w automat. W tej wydawcy chca ten wybor
> konsumentom odebrac calkowicie. Co jest w tym dobrego dla graczy?

Ale oni coś oferują w zamian za ograniczenie tej wolności. Jedni oferują
DLC, inni oferują integrację z usługami internetowymi, archievements, usługi
chmurowe itp. Trend software as a service postępuje i to nie tylko w grach.
Get over it.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 00:22:19 - Cezar Matkowski


Użytkownik Wojciech Bancer napisał w wiadomości
news:slrnhtdrgr.2k5m.proteus@pl-test.org...
> Seans w kinie, w dwójkę kosztuje tyle samo co płyta DVD.
> W trójkę (z dzieckiem) kosztuje więcej.
> I nadal nie mogę cholernego biletu sprzedać.

Warto dodać, że odsprzedwanie gier jest de facto płaceniem nie za grę,
a za możliwość zagrania, czyli dokładnie za to samo, za co płaci się
nie mogą gry odsprzedać (tyle że tam do gry zawsze można wrócić).

> Ale oni coś oferują w zamian za ograniczenie tej wolności. Jedni
> oferują
> DLC, inni oferują integrację z usługami internetowymi,
> archievements, usługi
> chmurowe itp. Trend software as a service postępuje i to nie tylko
> w grach.
> Get over it.

Przyznaj jednak, że dla starych dinozaurów (tudzież statecznych
smoków) grania, producenci nie mają nic szczególnego do zaoferowania.
DLC? Równie dobrze można je oferować bez ograniczania redystrybucji.
Integracja z usługami internetowymi? Niektórzy nie korzystają.
Osiągnięcia? Kiepska rekompensata. Na razie nie widziałem żadnego
sensownego motywatora. A że od czasu wynalezienia przez Fenicjan
pieniędzy okazywanie wdzięczności w innej formie stało się zbędne, za
taki motywator uznaję ciekawy program lojalnościowy [np.: wirtualne
pieniądze] albo obniżone ceny w danej sieci [np.: nie możesz
odsprzedawać, ale kupujesz na wstępie za 50% ceny].

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 00:43:43 - Wojciech Bancer

On 2010-04-27, Cezar Matkowski wrote:

[...]

>> DLC, inni oferują integrację z usługami internetowymi,
>> archievements, usługi chmurowe itp. Trend software as a service
>> postępuje i to nie tylko w grach. Get over it.
>
> Przyznaj jednak, że dla starych dinozaurów (tudzież statecznych
> smoków) grania, producenci nie mają nic szczególnego do zaoferowania.
> DLC? Równie dobrze można je oferować bez ograniczania redystrybucji.
> Integracja z usługami internetowymi? Niektórzy nie korzystają.
> Osiągnięcia? Kiepska rekompensata. Na razie nie widziałem żadnego
> sensownego motywatora. A że od czasu wynalezienia przez Fenicjan
> pieniędzy okazywanie wdzięczności w innej formie stało się zbędne, za
> taki motywator uznaję ciekawy program lojalnościowy [np.: wirtualne
> pieniądze] albo obniżone ceny w danej sieci [np.: nie możesz
> odsprzedawać, ale kupujesz na wstępie za 50% ceny].

Mówisz np. o:
store.steampowered.com/app/41700/
Loyalty Promo grants a discount off Call of Pripyat if you already
own the Steam Version of S.T.A.L.K.E.R. Clear Sky or S.T.A.L.K.E.R.
Shadow of Chernobyl. Please note that you need to have Clear Sky
or Shadow of Chernobyl registered to your Steam account before
purchasing Call of Pripyat to receive the discounted price.

Tak, wiem że to jedna jaskółka jest. :-)

Albo:
www.direct2drive.eu/promos/spring-sale/
Spend 55? and get 10? in d2d cash back.

--
Wojciech Bańcer
proteus@post.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-05-02 00:52:32 - Goomich

You have one message from: Cezar Matkowski NIJ.poczta.neostrada.pl>

> Na razie nie widziałem żadnego
> sensownego motywatora. A że od czasu wynalezienia przez Fenicjan
> pieniędzy okazywanie wdzięczności w innej formie stało się zbędne, za
> taki motywator uznaję ciekawy program lojalnościowy [np.: wirtualne
> pieniądze] albo obniżone ceny w danej sieci [np.: nie możesz
> odsprzedawać, ale kupujesz na wstępie za 50% ceny].

www.gamersgate.com/info/reward-program

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
krzysztof.ferenc.usunto@interia.eu UIN: 6750153
We are the revolutionaries. We are the usurpers to heavenly thrones.
We are the enemies of the gods.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 04:13:57 - Cezar Matkowski


Użytkownik Wojciech Bancer napisał w wiadomości
news:slrnhteq4v.2dtu.proteus@pl-test.org...
> Tak, wiem że to jedna jaskółka jest. :-)

No ja właśnie o tym. Jeżeli po tych pojedynczych jaskółkach nadejhdzie
wiosna (kto wie, w końcu platforna cały czas się rozwija), to się w
pełni przekonam :8]

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 13:52:26 - piorun

Dnia 2010-04-28 00:22:19 w wiadomości
użytkownik *Cezar Matkowski* napisał:

> Przyznaj jednak, że dla starych dinozaurów (tudzież statecznych
> smoków) grania, producenci nie mają nic szczególnego do zaoferowania.

To już zależy od gustów. Stare dinozaury też mogą się ?przestawić? na inne
podejście do grania. Chyba, że to z definicji dinozaura właśnie nie mogą,
to przepraszam ;)

> DLC? Równie dobrze można je oferować bez ograniczania redystrybucji.

Zgoda. Nie raz wypuszczano wszelakie ?bonus packi?. Jedynie, że teraz jest
to uproszczone, ale z drugiej strony za to bywają i płatne DLC, i
rozdrabnianie gry po to by je wypuścić.

> Integracja z usługami internetowymi? Niektórzy nie korzystają.

A niektórzy tak :)

> Osiągnięcia? Kiepska rekompensata. Na razie nie widziałem żadnego
> sensownego motywatora.

Osiągnięcia osiągnięciami, ale np. jakieś statystyki mogą być sensowniejsze
(choć też zdaję sobie sprawę, że nie dla wszystkich). Ale przydatną rzeczą
(i znów nie dla każdego?) jest Steam Cloud. Choć tu z kolei też w
niektórych grach by się przydało a niestety nie ma (np. Plants vs Zombies).
Ale to chyba nie zależy tylko od Steama.
A jeszcze z przydatnych rzeczy na Steamie, z których zdarza mi się
korzystać, jest całe community w formie nakładki na każdą grę. Tzn samo
community można olać, ale działa tam przeglądarka internetowa, z której
zdarzało mi się korzystać.
Fakt, że nie są to argumenty, które miałby kogoś przekonywać, ale tu wiele
zależy od przyzwyczajenia. Osobiście lubię Steama za to, że można kupić gry
tanio, nie trzeba babrać się z płytami, są w jednym miejscu. A reszta to
miłe dodatki z których czasem korzystam (tak, w HL2:Ep2 raz grałem
specjalnie targając tego krasnala przez całą grę by zdobyć achievement ;P )

--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 14:48:35 - Cezar Matkowski


Użytkownik piorun napisał w wiadomości
news:c5d1n9k9m492.dlg@gangrel.3d.pl...
> Dnia 2010-04-28 00:22:19 w wiadomości
>
> użytkownik *Cezar Matkowski* napisał:
> To już zależy od gustów. Stare dinozaury też mogą się ?przestawić?
> na inne
> podejście do grania. Chyba, że to z definicji dinozaura właśnie nie
> mogą,
> to przepraszam ;)

No właśnie ja tak definiuję dinozaura. Przecież o nie o wiek ani staż
mi chodzi :8]

>> DLC? Równie dobrze można je oferować bez ograniczania
>> redystrybucji.
> Zgoda. Nie raz wypuszczano wszelakie ?bonus packi?. Jedynie, że
> teraz jest
> to uproszczone, ale z drugiej strony za to bywają i płatne DLC, i
> rozdrabnianie gry po to by je wypuścić.

Nieno, jasne. Po prostu nie widzę związku wydawania DLC czy gier w
kawałkach z ograniczaniem odsprzedaży, o której tu mówimy. Chyba że
czegoś nie rozumiem.

>> Integracja z usługami internetowymi? Niektórzy nie korzystają.
> A niektórzy tak :)

No właśnie o to mi chodzi. Nie mówię, że to źle (gusty jak biusty, są
różne), ale raczej średni przykład na uniwersalny argument za
ograniczaniem prawa do odsprzedaży. Można powiedzieć, że reprezentuję
grupę osób, która nie jest zadowolona z tego nie dla idei, a dlatego,
że uważa to za średni biznes :8]

> Fakt, że nie są to argumenty, które miałby kogoś przekonywać, ale tu
> wiele
> zależy od przyzwyczajenia. Osobiście lubię Steama za to, że można
> kupić gry
> tanio, nie trzeba babrać się z płytami, są w jednym miejscu.

No i to jest właśnie sensowny argument :8] Inną ciekawą cechą jest
możliwość dociągnięcia specyficznej wersji językowej, dzięki czemu gry
angielskie mam w 100% po angielsku, a w Metro 2033 mogłem zagrać w
oryginalnym rosyjskim. Dla mnie to akurat ważny bonus.

> specjalnie targając tego krasnala przez całą grę by zdobyć
> achievement ;P )

Mein Gott... :8]

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 22:31:08 - piorun

Dnia 2010-04-28 14:48:35 w wiadomości
użytkownik *Cezar Matkowski* napisał:

>> podejście do grania. Chyba, że to z definicji dinozaura właśnie nie
>> mogą,
>> to przepraszam ;)
>
> No właśnie ja tak definiuję dinozaura. Przecież o nie o wiek ani staż
> mi chodzi :8]

OK. :P

>>> DLC? Równie dobrze można je oferować bez ograniczania
>>> redystrybucji.
>> Zgoda. Nie raz wypuszczano wszelakie ?bonus packi?. Jedynie, że
>> teraz jest
>> to uproszczone, ale z drugiej strony za to bywają i płatne DLC, i
>> rozdrabnianie gry po to by je wypuścić.
>
> Nieno, jasne. Po prostu nie widzę związku wydawania DLC czy gier w
> kawałkach z ograniczaniem odsprzedaży, o której tu mówimy. Chyba że
> czegoś nie rozumiem.

Ach, nie doczytałem, że tyczyło się to ograniczeń. To oczywiście, że to
sprawy niezwiązane. Inna sprawa, że taki Steam z założenia jest taki a nie
inny i po prostu jest jednak bliższy takiemu OnLive (czyli usługi) niż
Retail (czyli przedmiotu[1]). Można to kochać czy też nienawidzić, ale
przecież nikt nie spodziewa się, że Valve wprowadzi jakąś możliwość
odsprzedaży gier Steamowych bo byłoby to absurdalne.

>>> Integracja z usługami internetowymi? Niektórzy nie korzystają.
>> A niektórzy tak :)
>
> No właśnie o to mi chodzi. Nie mówię, że to źle (gusty jak biusty, są
> różne), ale raczej średni przykład na uniwersalny argument za
> ograniczaniem prawa do odsprzedaży. Można powiedzieć, że reprezentuję
> grupę osób, która nie jest zadowolona z tego nie dla idei, a dlatego,
> że uważa to za średni biznes :8]

To, że takie podejście masz to wiem bo nie raz o tym mowa tu była. To było
może bardziej dla kontrastu tego ?niektórzy nie korzystają?, że jednak może
to być dla kogoś argument istotny. Ale właśnie, jak pisałeś, sprowadza się
to do DGCC.

>> Fakt, że nie są to argumenty, które miałby kogoś przekonywać, ale tu
>> wiele
>> zależy od przyzwyczajenia. Osobiście lubię Steama za to, że można
>> kupić gry
>> tanio, nie trzeba babrać się z płytami, są w jednym miejscu.
>
> No i to jest właśnie sensowny argument :8] Inną ciekawą cechą jest
> możliwość dociągnięcia specyficznej wersji językowej, dzięki czemu gry
> angielskie mam w 100% po angielsku, a w Metro 2033 mogłem zagrać w
> oryginalnym rosyjskim. Dla mnie to akurat ważny bonus.

Akurat z różnych wersji językowych nie korzystałem więc nie jestem w
temacie. Ale wiem, że niestety nie jest to wykorzystywane tak jakby mogło,
gdyż zdaje się w STALKERACH nie było już wersji oryginalnej. Tzn była tam
wersja typowo zachodnia (English, French, Italian, Spanish). Choć zapewne
wynika to z konkretnych umów z wydawcami.

>> specjalnie targając tego krasnala przez całą grę by zdobyć
>> achievement ;P )
>
> Mein Gott... :8]

Oj tam. Ciekawie było gdyż zmieniało całkowicie sposób rozgrywki :P

> Pozdrawiam

Również

[1] oczywiście zdaję sobie sprawę, że to ?od zawsze? płaciło się za
licencję, ale jednak dawniej było to związane z fizycznym przedmiotem.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 11:51:28 - Ekop

Dnia 2010-04-25 12:29:25, Mateusz Ludwin napisał(a):

> Nawet nie wiem jak to nazwać :))))))

Cena i dystrybucja dla frajerow.
--
Pozdrawiam, Ekop



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 11:05:49 - kamil



Artur Jachacy wrote in message
news:hr5565.40k.1@arturj.invalid...
> On Mon, 26 Apr 2010 19:55:14 +0200, Mateusz Ludwin wrote:
>>> Oklaski dla Steama!
>>
>> Cóż to ma wspólnego ze Steamem?
>
> Przecież koleś miał już raz mówione, ale widać nic nie dociera.

Uwaga - trudne slowo: monopol. A takze brak uzywanych kopii w obiegu.

Ciekawe, kto za jakis czas bedzie jeczal, ze gry takie drogie.


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 11:20:54 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 11:05, kamil wrote:

[...]

>> Przecież koleś miał już raz mówione, ale widać nic nie dociera.
>
> Uwaga - trudne slowo: monopol. A takze brak uzywanych kopii w obiegu.
>
> Ciekawe, kto za jakis czas bedzie jeczal, ze gry takie drogie.

Przecież są tanie.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 11:38:34 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6a9p$kgg$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 11:05, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Przecież koleś miał już raz mówione, ale widać nic nie dociera.
>>
>> Uwaga - trudne slowo: monopol. A takze brak uzywanych kopii w obiegu.
>>
>> Ciekawe, kto za jakis czas bedzie jeczal, ze gry takie drogie.
>
> Przecież są tanie.

Uwzgledniajac brak mozliwosci pozbycia sie ich po skonczeniu, wrecz
przeciwnie.




Pozdrwiaam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 12:45:32 - kamil

kamil wrote in message
news:hr6bar$ouh$1@inews.gazeta.pl...
>
>
> Michał Gancarski wrote in message
> news:hr6a9p$kgg$1@inews.gazeta.pl...
>> On 2010-04-27 11:05, kamil wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> Przecież koleś miał już raz mówione, ale widać nic nie dociera.
>>>
>>> Uwaga - trudne slowo: monopol. A takze brak uzywanych kopii w obiegu.
>>>
>>> Ciekawe, kto za jakis czas bedzie jeczal, ze gry takie drogie.
>>
>> Przecież są tanie.
>
> Uwzgledniajac brak mozliwosci pozbycia sie ich po skonczeniu, wrecz
> przeciwnie.

COD4:MW2 w Steam kosztuje w tej chwili ?39.99, tyle ile w dniu premiery
jesli dobrze pamietam.

Wersja X360 nowa w sklepach jest w okolicy ?20-?25. Przypomne tylko, ze gry
na konsole sa zazwyczaj drozsze w dniu premiery od wersji PCtowych, klockowa
kosztowala w dniu premiery ?54.

Krzyczycie ze DRM jest zly i niedobry, a nie widzicie znacznie
subtelniejszego przyzwyczajania klientow do wysokich cen, braku mozliwosci
oddania do sklepu kiedy gra okaze sie gniotem i braku opcji odsprzedazy
kiedy juz sie znudzi. Oj ludziki ludziki, drzazge w oku brata wytykac, a
pala zaostrzanego na wlasny tylek nie widziec. :)




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:01:03 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 12:45, kamil wrote:

[...]

>> Uwzgledniajac brak mozliwosci pozbycia sie ich po skonczeniu, wrecz
>> przeciwnie.
>
> COD4:MW2 w Steam kosztuje w tej chwili ?39.99, tyle ile w dniu premiery
> jesli dobrze pamietam.

1. 39.99 czego?
2. Co to ma wspólnego ze Steam? Pudełkowe San Andreas praktycznie od
dwóch lat kosztuje tyle samo. Pudełkowe.

[...]


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:03:51 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6g5h$bpd$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 12:45, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Uwzgledniajac brak mozliwosci pozbycia sie ich po skonczeniu, wrecz
>>> przeciwnie.
>>
>> COD4:MW2 w Steam kosztuje w tej chwili ?39.99, tyle ile w dniu premiery
>> jesli dobrze pamietam.
>
> 1. 39.99 czego?
> 2. Co to ma wspólnego ze Steam? Pudełkowe San Andreas praktycznie od dwóch
> lat kosztuje tyle samo. Pudełkowe.

Funtow, kodowanie zjadlo.

Kosztuje tyle, co w dniu premiery? Bo widze za 10 dolcow na amazonie nowke.

Co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac NOWA gre nie mam ZADNEJ mozliwosci
pozbycia sie jej?



Pozdrawiam
Kamil







Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:11:00 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:03, kamil wrote:

[...]

>> 1. 39.99 czego?
>> 2. Co to ma wspólnego ze Steam? Pudełkowe San Andreas praktycznie od
>> dwóch lat kosztuje tyle samo. Pudełkowe.
>
> Funtow, kodowanie zjadlo.
>
> Kosztuje tyle, co w dniu premiery? Bo widze za 10 dolcow na amazonie nowke.
>
> Co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac NOWA gre nie mam ZADNEJ
> mozliwosci pozbycia sie jej?

No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:26:00 - knrdz

Michał Gancarski pisze:

> No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
> pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
> serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?

Przecież napisał że nie kosztuje. Za 10 dolarów się jej zaraz po
premierze nie dało kupić. Polska wersja też staniała, bo trafiła do
Premium Games więc za około 50 zł da się ją kupić (inna rzecz, że jak
na taką starą grę to niedorzeczna cena, jest szansa że na Stemie w tym
tygodniu da się ją wyrwać za ~20 zł). Pudełkowe gry w Polsce zdrożały
gdy podnieśli cenę serii, albo np. zmienili KK w PKK czyli z 25 na 30 zł
- wzrost o całe 10%. Jak na Stemie wprowadzili waluty regionalne
niektóre gry podrożały tam nawet o ponad 100%.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:34:59 - Jader

W dniu 04/27/2010 01:26 PM, knrdz pisze:
> gdy podnieśli cenę serii, albo np. zmienili KK w PKK czyli z 25 na 30 zł
> - wzrost o całe 10%. Jak na Stemie wprowadzili waluty regionalne

A napisz jeszcze w jaki sposób Ci wyszło to 10%? ;)

Jader



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:40:38 - knrdz

Jader pisze:

> A napisz jeszcze w jaki sposób Ci wyszło to 10%? ;)

Pewnie literówka? :-) Chodziło mi o to, że wzrost minimalny i nie przy
normalnych cenach (jak to miało na steamie miejsce przy
przewalutowaniu) a w tanich (a nawet najtańszych, bo taki TopSeller
całkiem zniknął a nowa Premierowa Okazja jest od niego tańsza).
Zauważalny wzrost cen najtańszych gier zauważyli jedynie ci, którzy
przyzwyczaili się do KK po 8-12 zł zapominając, ze to była promocja
wyprzedażowa.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:43:17 - Rais

W dniu 2010-04-27 13:40, knrdz pisze:
> Jader pisze:
>
>> A napisz jeszcze w jaki sposób Ci wyszło to 10%? ;)
>
> Pewnie literówka? :-) Chodziło mi o to, że wzrost minimalny i nie przy
> normalnych cenach (jak to miało na steamie miejsce przy
> przewalutowaniu) a w tanich (a nawet najtańszych, bo taki TopSeller
> całkiem zniknął a nowa Premierowa Okazja jest od niego tańsza).

TopSeller nie zniknął.

--
pzdr



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:59:10 - knrdz

Rais pisze:

> TopSeller nie zniknął.

Oczywiście chodziło mi o cenegowego Super$ellera, po którym lukę
wypełnia chyba Premierowa Okazja.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:19:59 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:59, knrdz wrote:
> Rais pisze:
>
>> TopSeller nie zniknął.
>
> Oczywiście chodziło mi o cenegowego Super$ellera, po którym lukę
> wypełnia chyba Premierowa Okazja.

Teraz jeszcze weszły te nowe pudełka Ubisoftu, które sprawiły, że
niektóre tytuły podrożały :-)


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:15:09 - Rais

W dniu 2010-04-27 14:19, Michał Gancarski pisze:
> On 2010-04-27 13:59, knrdz wrote:
>> Rais pisze:
>>
>>> TopSeller nie zniknął.
>>
>> Oczywiście chodziło mi o cenegowego Super$ellera, po którym lukę
>> wypełnia chyba Premierowa Okazja.
>
> Teraz jeszcze weszły te nowe pudełka Ubisoftu, które sprawiły, że
> niektóre tytuły podrożały :-)
>

Dla mnie mistrzostwem było przepakowanie Kolekcji Klasyki (Cenegi)
za 25 zł. do pomarańczowych pudełek i podniesienie ceny o 5 zł. .

--
pzdr




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 00:40:13 - Cezar Matkowski


Użytkownik Rais napisał w wiadomości
news:hr6o0n$2h9$1@news.onet.pl...
> Dla mnie mistrzostwem było przepakowanie Kolekcji Klasyki (Cenegi)
> za 25 zł. do pomarańczowych pudełek i podniesienie ceny o 5 zł. .

Ależ to oczywiste, drogi Watsonie. W pomarańczowej serii nie ma
drukowanych instrukcji [1], a więc jest to seria bardziej ekologiczna.
Co z wiadomych względów wymaga podniesienia ceny :8]

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:37:01 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:26, knrdz wrote:
> Michał Gancarski pisze:
>
>> No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
>> pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
>> serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?
>
> Przecież napisał że nie kosztuje.

Ostatnio w MM kosztowało. Z Amazonu muszę jeszcze opłacić wysyłkę, a
amerykański chyba w ogóle nie wysyła gier do Polski? Filmy i książki
wysyłają.


> Za 10 dolarów się jej zaraz po
> premierze nie dało kupić. Polska wersja też staniała, bo trafiła do
> Premium Games więc za około 50 zł da się ją kupić (inna rzecz, że jak
> na taką starą grę to niedorzeczna cena, jest szansa że na Stemie w tym
> tygodniu da się ją wyrwać za ~20 zł).

Czyli w ciągu dwóch lat spadła o 10 PLN.


> Pudełkowe gry w Polsce zdrożały
> gdy podnieśli cenę serii, albo np. zmienili KK w PKK czyli z 25 na 30 zł
> - wzrost o całe 10%. Jak na Stemie wprowadzili waluty regionalne
> niektóre gry podrożały tam nawet o ponad 100%.

Bo zmieniła się polityka wydawców.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:49:34 - knrdz

Michał Gancarski pisze:

> Czyli w ciągu dwóch lat spadła o 10 PLN.

Ale od premiery chyba więcej? GOL podaje przy wersji PC premierową cenę
259,90, co jest pewnie pomyłką, ale nie kosztowała raczej poniżej stówy?

>> niektóre gry podrożały tam nawet o ponad 100%.
>
> Bo zmieniła się polityka wydawców.

Wiem, że to nie wina Steama, ale fakt pozostaje faktem.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:11:42 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:49, knrdz wrote:
> Michał Gancarski pisze:
>
>> Czyli w ciągu dwóch lat spadła o 10 PLN.
>
> Ale od premiery chyba więcej? GOL podaje przy wersji PC premierową cenę
> 259,90, co jest pewnie pomyłką, ale nie kosztowała raczej poniżej stówy?

Nie ale to nadal jest spadek o 50%, a to jest gra sprzed 5 lat. To jest
mocno indywidualne, Dawn Of War trzyma się mocno, z kolei Cryostasis od
razu spadło (co mnie cieszy bo byłem zainteresowany tym tytułem).


>>> niektóre gry podrożały tam nawet o ponad 100%.
>>
>> Bo zmieniła się polityka wydawców.
>
> Wiem, że to nie wina Steama, ale fakt pozostaje faktem.

Wiesz, mi chodzi raczej o takie machanie rękami bez sensu. Dystrybucja
się zmienia, wydawcy będą bezwzględnie wykorzystywać kanał cyfrowy, jak
tylko mogą. Mają dzięki niemu większą kontrolę nad polityką cenową. Z
drugiej strony ten sam kanał daje dostęp do fantastycznych promocji,
dodatkowych usług czy tytułów fizycznie niedostępnych. W tym momencie za
Silent Hill 2 na PC trzeba dać jakieś 100 dolarów bo nikt tego nie
sprzedaje (chyba). Idealny tytuł do dystrybucji cyfrowej!

Ostatecznie jak zwykle chodzi o to co zrobisz z nową sytuacją. Nowości
nie kupowałem od dawien dawna, bo zawsze miałem zaległe tytuły, jeszcze
zanim większość zakupów robiłem cyfrowo. Z kolei gdy miałem 13 lat to
potrafiłem wydać 180 (!) PLN na Wing Commandera III :-) Na szczęście
dziś nie mam już 13 lat, to raczej rodzicie osób w tym wieku opłacają
produkcję tytułów, które potem można kupić za niewielkie kwoty. To jak z
każdym rynkiem - kupujesz inteligentnie albo od razu.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:53:41 - knrdz

Michał Gancarski pisze:

> Ostatecznie jak zwykle chodzi o to co zrobisz z nową sytuacją. Nowości
> nie kupowałem od dawien dawna, bo zawsze miałem zaległe tytuły, jeszcze
> zanim większość zakupów robiłem cyfrowo.

Ależ ja postępuję tak samo - na Steama przesadnie nie narzekam (wolę go
od Securoma czy Tagesa, gier z nieodnawialnym limitem aktywacji nie
kupuję wcale), na ich ceny też - kupuję wyłącznie na promocjach (a
pudełka steamworksowe po obniżkach). Ale i częściowo podzielam
zmartwienia kamila, choć z innych powodów, raczej chodzi mi o zakres
możliwych zmian w Steamie, przecież kiedyś mogą z dnia na dzień pójść w
ślady Ubi i wyłączyć tryb offline, co im wtedy zrobisz? Spadek cen gier
steamworksowych wcale nie musi być wolniejszy niż innych, taki Orange
Box czy pierwszy L4D były w niedawnych kilku promocjach EA dostępne po
~20 zł (a i bez promocji półtoraroczna gra za mniej niż 1/3 ceny
premierowej to całkiem szybki spadek), podobnie np. Lost Planet (ćwierć
ceny po 2,5 roku). Kupując gry w cenie do ~50 zł nie odczuwam potrzeby
odsprzedawania, zwłaszcza że kupując w ten sposób już jakiś pogląd na
tytuł mam wyrobiony i trafić w ewidentnego bubla trudno.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:57:51 - kamil

knrdz wrote in message
news:hr6mqu$41h$1@mx1.internetia.pl...
> Michał Gancarski pisze:
>
>> Ostatecznie jak zwykle chodzi o to co zrobisz z nową sytuacją. Nowości
>> nie kupowałem od dawien dawna, bo zawsze miałem zaległe tytuły, jeszcze
>> zanim większość zakupów robiłem cyfrowo.
>
> Ależ ja postępuję tak samo - na Steama przesadnie nie narzekam (wolę go od
> Securoma czy Tagesa, gier z nieodnawialnym limitem aktywacji nie kupuję
> wcale), na ich ceny też - kupuję wyłącznie na promocjach (a pudełka
> steamworksowe po obniżkach). Ale i częściowo podzielam zmartwienia kamila,
> choć z innych powodów, raczej chodzi mi o zakres możliwych zmian w
> Steamie, przecież kiedyś mogą z dnia na dzień pójść w ślady Ubi i wyłączyć
> tryb offline, co im wtedy zrobisz? Spadek cen gier steamworksowych wcale
> nie musi być wolniejszy niż innych, taki Orange Box czy pierwszy L4D były
> w niedawnych kilku promocjach EA dostępne po ~20 zł (a i bez promocji
> półtoraroczna gra za mniej niż 1/3 ceny premierowej to całkiem szybki
> spadek), podobnie np. Lost Planet (ćwierć ceny po 2,5 roku). Kupując gry w
> cenie do ~50 zł nie odczuwam potrzeby odsprzedawania, zwłaszcza że kupując
> w ten sposób już jakiś pogląd na tytuł mam wyrobiony i trafić w
> ewidentnego bubla trudno.


Offline to jedna sprawa, ale przyklad MW2 pokazuje dosc dobitnie, ze
dystrybucja gry tylko tym kanalem pozwala producentowi dyktowac warunki na
jakie ma ochote.

Na monopol TPSA wszyscy narzekali, bo drogo i wolno. Na monopol cyfrowej
dystrybucji nikt nie narzeka, bo przeciez moge sobie dwa lata poczekac.
Nie kazdy ma ochote czekac, to raz, a dwa ze predzej czy pozniej inni
producenci pojda w slady Infinity Ward, ktore ceny nie ma ochoty poki co
obnizac.

Podawalem juz przyklad tej samej gry na konsole, ktora NOWA jest ponad
dwukrotnie tansza od ceny w dniu premiery. Bo cene dyktuje rynek, a nie
producent trzymajac lape na wszystkich kanalach dystrybucji.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 16:06:54 - knrdz

kamil pisze:

> Offline to jedna sprawa, ale przyklad MW2 pokazuje dosc dobitnie, ze
> dystrybucja gry tylko tym kanalem pozwala producentowi dyktowac warunki na
> jakie ma ochote.

Dobitnie? Dobitniejszy jest IMHO Left 4 Dead, który po roku kosztował
1/3 ceny (EA Classics kupisz po ~40 zł), a w promocji jeszcze połowę z
tego. MW2 ze Steamem czy bez kosztowałby krocie, taka polityka
Activision, dwuipółletni CoD4 wciąż kosztuje 50 zł, półtoraroczny (i
raczej kiepski) CoD5 dychę drożej. Swoisty monopol MW2 stracił w
momencie premiery Bad Company 2, nic tak nie wpłynie na ratowanie
spadającej (na rzecz konkurenta) sprzedaży niż obniżki.
Tu:
support.steampowered.com/kb_article.php?ref=7480-WUSF-3601#which
masz listę gier steamworksowych, przeanalizuj sam czy rzeczywiście
wszystkie tanieją zauważalnie wolniej niż gry z konkurencyjnymi DRMami a
nawet bez żadnych.

> Na monopol TPSA wszyscy narzekali, bo drogo i wolno. Na monopol cyfrowej
> dystrybucji nikt nie narzeka, bo przeciez moge sobie dwa lata poczekac.
> Nie kazdy ma ochote czekac, to raz, a dwa ze predzej czy pozniej inni
> producenci pojda w slady Infinity Ward, ktore ceny nie ma ochoty poki co
> obnizac.

A monopol Securoma (np. w grach EA), GFWL (Dirt 2, przypisane do jednego
konta) to nie to samo co monopol steamworksa? Jeśli mam wybierać z tych
trzech, wybieram Steama, póki mam tryb offline po aktywacji gry mam
wygodę wersji pirackiej (bo nie muszę mieć płyty w napędzie), jedną
niedużą odpaloną aplikację (na czas grania, nie potrzebuję Steama w
autostarcie) zamiast rootkitów instalowanych przez inne DRMy i kobyły
GFWL (dobrze że i ci mają profile offline, choć podobno nie w każdej
grze działają one poprawnie).



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:22:16 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:53, knrdz wrote:

[...]

> Ależ ja postępuję tak samo - na Steama przesadnie nie narzekam (wolę go
> od Securoma czy Tagesa, gier z nieodnawialnym limitem aktywacji nie
> kupuję wcale), na ich ceny też - kupuję wyłącznie na promocjach (a
> pudełka steamworksowe po obniżkach). Ale i częściowo podzielam
> zmartwienia kamila, choć z innych powodów, raczej chodzi mi o zakres
> możliwych zmian w Steamie, przecież kiedyś mogą z dnia na dzień pójść w
> ślady Ubi i wyłączyć tryb offline, co im wtedy zrobisz?

W istniejących grach? Bo Ubi tak nie zrobiło, dodało tego okropnego DRMa
do nowych pozycji. Wymóg bycia połączonym jest tragiczny jeśli jest
zrealizowany tak jak to zrobiło Ubi i jeśli nie dostaje się za to czegoś
w zamian. Impulse i Steam tworzą całe platformy, które mają oferować (i
oferują) dodatkowe usługi ale to są ogólnie zmiany znacznie szersze niż
pudełko vs. download, bo dotykają samej natury produktu, zmieniają to
czym gra tak naprawdę jest (z pewnością przestaje być tym do czego
przyzwyczajeni są starzy pececiarze). Tak naprawdę bezpośrednim
odpowiednikiem pudełka wśród cyfrowych dostawców jest D2D czy GOG.


> Spadek cen gier
> steamworksowych wcale nie musi być wolniejszy niż innych, taki Orange
> Box czy pierwszy L4D były w niedawnych kilku promocjach EA dostępne po
> ~20 zł (a i bez promocji półtoraroczna gra za mniej niż 1/3 ceny
> premierowej to całkiem szybki spadek), podobnie np. Lost Planet (ćwierć
> ceny po 2,5 roku). Kupując gry w cenie do ~50 zł nie odczuwam potrzeby
> odsprzedawania, zwłaszcza że kupując w ten sposób już jakiś pogląd na
> tytuł mam wyrobiony i trafić w ewidentnego bubla trudno.

OK.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:52:18 - knrdz

Michał Gancarski pisze:

> W istniejących grach? Bo Ubi tak nie zrobiło, dodało tego okropnego DRMa
> do nowych pozycji. Wymóg bycia połączonym jest tragiczny jeśli jest
> zrealizowany tak jak to zrobiło Ubi i jeśli nie dostaje się za to czegoś
> w zamian.

Ubi gdyby mogło, to by pewnie zrobiło, ale teraz za późno. A Steam -
czemu nie? ZTCP zostawili sobie furktę w EULA, z aplikacją Steam mogą
robić co chcą, póki co idzie w dobrą stronę, przy becie nowego UI
narzekałem na ociężałość, ale pełna werja jest szybka i przywrócili
minilistę (ten tryb najczęściej stosuję), ale jeśli ustalą, że przez
tryb offline za duży odsetek ludzi dzieli się grami (przecież miesiącami
można w trybie offline uruchamiać więc i na kilkunastu komputerach można
by korzystać z pojedynczego konta z grami SP), to im nikt nie
przeszkodzi w całkowitym usunięciu trybu offline (albo ograniczeniu, np.
do kilku godzin pracy w tym trybie, pojedynczego zalogowania offline,
albo uruchomienia jednej gry, a potem konieczność zalogowania się). W
domu to już prawie nie problem (prawie, bo jednak awarie internetu
zdarzają się częściej niż energetyki), ale np. w podróży?



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 18:18:51 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 15:52, knrdz wrote:
> Michał Gancarski pisze:
>
>> W istniejących grach? Bo Ubi tak nie zrobiło, dodało tego okropnego
>> DRMa do nowych pozycji. Wymóg bycia połączonym jest tragiczny jeśli
>> jest zrealizowany tak jak to zrobiło Ubi i jeśli nie dostaje się za to
>> czegoś w zamian.
>
> Ubi gdyby mogło, to by pewnie zrobiło, ale teraz za późno. A Steam -
> czemu nie? ZTCP zostawili sobie furktę w EULA, z aplikacją Steam mogą
> robić co chcą, póki co idzie w dobrą stronę, przy becie nowego UI
> narzekałem na ociężałość, ale pełna werja jest szybka i przywrócili
> minilistę (ten tryb najczęściej stosuję), ale jeśli ustalą, że przez
> tryb offline za duży odsetek ludzi dzieli się grami (przecież miesiącami
> można w trybie offline uruchamiać więc i na kilkunastu komputerach można
> by korzystać z pojedynczego konta z grami SP), to im nikt nie
> przeszkodzi w całkowitym usunięciu trybu offline (albo ograniczeniu, np.
> do kilku godzin pracy w tym trybie, pojedynczego zalogowania offline,
> albo uruchomienia jednej gry, a potem konieczność zalogowania się). W
> domu to już prawie nie problem (prawie, bo jednak awarie internetu
> zdarzają się częściej niż energetyki), ale np. w podróży?

Póki co postępują OK, tzn. zachęcają do grania online tymi wszystkim
chmurami, trofeami, własnymi serwerami do multiplayera itp. Dodatkowo,
mają konkurencję, czy to Impulse i D2D czy też GOG w grach starszych. No
i platformy cyfrowe samych wydawców. Nie ma też żadnych oznak by mieli
usuwać tryb offline czy możliwość backupowania gier. Nie to, żeby rynek
nie szedł w stronę wymogu istnienia ciągłej łączności z siecią, niemniej
konkurencja wymusi tu przynajmniej poszerzenie oferty
usprawiedliwiającej taki manewr. Ubisoft narobił sobie strasznego
bigosu, tymczasem jestem dziwnie pewien, że nową odsłonę Battlenetu
gracze ostatecznie powitają ciepło. Ktoś tu ma betę do SC2, zdaje się?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 18:01:14 - Mroziu

Michał Gancarski wrote:
> On 2010-04-27 13:49, knrdz wrote:
>> Michał Gancarski pisze:
>>
>>> Czyli w ciągu dwóch lat spadła o 10 PLN.
>>
>> Ale od premiery chyba więcej? GOL podaje przy wersji PC premierową cenę
>> 259,90, co jest pewnie pomyłką, ale nie kosztowała raczej poniżej stówy?
>
> Nie ale to nadal jest spadek o 50%, a to jest gra sprzed 5 lat. To jest
> mocno indywidualne, Dawn Of War trzyma się mocno, z kolei Cryostasis od
> razu spadło (co mnie cieszy bo byłem zainteresowany tym tytułem).

A Torchlight 2 tygodnie po premierze miał promocję 50% a w 2 miechy po
75%. Pomijając już fakt, że sama cena startowa była bardzo niska.

--
Pozdrawiam
Mroziu



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:37:10 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6go7$di9$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:03, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> 1. 39.99 czego?
>>> 2. Co to ma wspólnego ze Steam? Pudełkowe San Andreas praktycznie od
>>> dwóch lat kosztuje tyle samo. Pudełkowe.
>>
>> Funtow, kodowanie zjadlo.
>>
>> Kosztuje tyle, co w dniu premiery? Bo widze za 10 dolcow na amazonie
>> nowke.
>>
>> Co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac NOWA gre nie mam ZADNEJ
>> mozliwosci pozbycia sie jej?
>
> No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
> pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
> serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?

Michal nadal uparcie nie zauwaza faktu, ze nawet gdyby to GTA:SA kosztowalo
teraz tyle, co w dniu premiery mialbym:

200zl za gre - 100 za odsprzedanie uzywki = 100zl na piwo.


Kupujac cyfrowo za 200zl mialbym 0zl na piwo nawet, jesli gre przeszedlem
juz pierdylion razy i nie chce trzymac bo warto.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:23:13 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:37, kamil wrote:
>
>
> Michał Gancarski wrote in message
> news:hr6go7$di9$1@inews.gazeta.pl...
>> On 2010-04-27 13:03, kamil wrote:
>>
>> [...]
>>
>>>> 1. 39.99 czego?
>>>> 2. Co to ma wspólnego ze Steam? Pudełkowe San Andreas praktycznie od
>>>> dwóch lat kosztuje tyle samo. Pudełkowe.
>>>
>>> Funtow, kodowanie zjadlo.
>>>
>>> Kosztuje tyle, co w dniu premiery? Bo widze za 10 dolcow na amazonie
>>> nowke.
>>>
>>> Co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac NOWA gre nie mam ZADNEJ
>>> mozliwosci pozbycia sie jej?
>>
>> No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
>> pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
>> serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?
>
> Michal nadal uparcie nie zauwaza faktu, ze nawet gdyby to GTA:SA
> kosztowalo teraz tyle, co w dniu premiery mialbym:

Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?

[...]

--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:25:09 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6kvk$qi5$4@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:37, kamil wrote:
>>
>>
>> Michał Gancarski wrote in message
>> news:hr6go7$di9$1@inews.gazeta.pl...
>>> On 2010-04-27 13:03, kamil wrote:
>>>
>>> [...]
>>>
>>>>> 1. 39.99 czego?
>>>>> 2. Co to ma wspólnego ze Steam? Pudełkowe San Andreas praktycznie od
>>>>> dwóch lat kosztuje tyle samo. Pudełkowe.
>>>>
>>>> Funtow, kodowanie zjadlo.
>>>>
>>>> Kosztuje tyle, co w dniu premiery? Bo widze za 10 dolcow na amazonie
>>>> nowke.
>>>>
>>>> Co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac NOWA gre nie mam ZADNEJ
>>>> mozliwosci pozbycia sie jej?
>>>
>>> No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
>>> pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
>>> serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?
>>
>> Michal nadal uparcie nie zauwaza faktu, ze nawet gdyby to GTA:SA
>> kosztowalo teraz tyle, co w dniu premiery mialbym:
>
> Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?

Nie wiem, wiem za to ze GTA:SA 5 lat po premierze na STEAM kosztuje ponad
dwukrotnie wiecej, niz nowa pudelkowa w sklepie.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:34:51 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:25, kamil wrote:

[...]

>> Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?
>
> Nie wiem,

Czyli postanowiłeś stworzyć sobie nierealną sytuację i oprzeć na niej
swoje argumenty?


> wiem za to ze GTA:SA 5 lat po premierze na STEAM kosztuje
> ponad dwukrotnie wiecej,

Kosztuje co najwyżej 30% więcej, a do niedawna nawet nie 10%.


> niz nowa pudelkowa w sklepie.

I to pomimo istnienia wtórnego obiegu pudełkowego. Czyżby jego wpływ na
ceny był mniejszy niż przypuszczałeś?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:37:58 - kamil

Michał Gancarski wrote in message
news:hr6lld$1sf$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 14:25, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?
>>
>> Nie wiem,
>
> Czyli postanowiłeś stworzyć sobie nierealną sytuację i oprzeć na niej
> swoje argumenty?
>
>
>> wiem za to ze GTA:SA 5 lat po premierze na STEAM kosztuje
>> ponad dwukrotnie wiecej,
>
> Kosztuje co najwyżej 30% więcej, a do niedawna nawet nie 10%.

Jakie 30? 13.99 na steam vs. 6.99 w sklepie.

> I to pomimo istnienia wtórnego obiegu pudełkowego. Czyżby jego wpływ na
> ceny był mniejszy niż przypuszczałeś?

Cena nowej dwukrotnie nizsza, niz na STEAM i uzywane do dostania za 25% ceny
STEAMowej. Faktycznie, wplyw zaden.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:56:21 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:37, kamil wrote:

[...]

>>> wiem za to ze GTA:SA 5 lat po premierze na STEAM kosztuje
>>> ponad dwukrotnie wiecej,
>>
>> Kosztuje co najwyżej 30% więcej, a do niedawna nawet nie 10%.
>
> Jakie 30? 13.99 na steam vs. 6.99 w sklepie.

9.94. Przed chwilą twierdziłeś, że 5.99.


>> I to pomimo istnienia wtórnego obiegu pudełkowego. Czyżby jego wpływ
>> na ceny był mniejszy niż przypuszczałeś?
>
> Cena nowej dwukrotnie nizsza, niz na STEAM i uzywane do dostania za 25%
> ceny STEAMowej. Faktycznie, wplyw zaden.

No żaden - mamy obieg pudełkowy (nówka!), a cena na Steamie jak stała
tak stoi. Tak przynajmniej twierdzisz. Co nam to mówi o rynku? Może mamy
tu do czynienia z innym czynnikiem?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:59:36 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6mto$649$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 14:37, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>>> wiem za to ze GTA:SA 5 lat po premierze na STEAM kosztuje
>>>> ponad dwukrotnie wiecej,
>>>
>>> Kosztuje co najwyżej 30% więcej, a do niedawna nawet nie 10%.
>>
>> Jakie 30? 13.99 na steam vs. 6.99 w sklepie.
>
> 9.94. Przed chwilą twierdziłeś, że 5.99.

Przepraszam, moj blad - 6.99. Nie 9.94:

Po drodze do domu mam 4 ich sklepy:

www.game.co.uk/Games/PC-Games/Grand-Theft-Auto-San-Andreas-/~r325526/

>> Cena nowej dwukrotnie nizsza, niz na STEAM i uzywane do dostania za 25%
>> ceny STEAMowej. Faktycznie, wplyw zaden.
>
> No żaden - mamy obieg pudełkowy (nówka!), a cena na Steamie jak stała tak
> stoi. Tak przynajmniej twierdzisz. Co nam to mówi o rynku? Może mamy tu do
> czynienia z innym czynnikiem?

Cena pudelkowych zas spadla i klienci maja mozliwosc wyboru. W przypadku
dystrybucji tylko przez STEAM, takiego wyboru nie maja.

Co w tym jest wedlug ciebie pozytywnego?


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:41:58 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:59, kamil wrote:

[...]

>>> Jakie 30? 13.99 na steam vs. 6.99 w sklepie.
>>
>> 9.94. Przed chwilą twierdziłeś, że 5.99.
>
> Przepraszam, moj blad - 6.99. Nie 9.94:
>
> Po drodze do domu mam 4 ich sklepy:
>
> www.game.co.uk/Games/PC-Games/Grand-Theft-Auto-San-Andreas-/~r325526/

9.94. Ja mieszkam w Polsce.


>>> Cena nowej dwukrotnie nizsza, niz na STEAM i uzywane do dostania za 25%
>>> ceny STEAMowej. Faktycznie, wplyw zaden.
>>
>> No żaden - mamy obieg pudełkowy (nówka!), a cena na Steamie jak stała
>> tak stoi. Tak przynajmniej twierdzisz. Co nam to mówi o rynku? Może
>> mamy tu do czynienia z innym czynnikiem?
>
> Cena pudelkowych zas spadla i klienci maja mozliwosc wyboru. W przypadku
> dystrybucji tylko przez STEAM, takiego wyboru nie maja.

Gdyby chodziło o wpływ sprzedaży wtórnej na ceny, to miałyby one wpływ
także na dystrybucję cyfrową. Póki co tak się nie dzieje. Istnieje wiec
inny czynnik. Jaki? Strzelam, że, po pierwsze, pudełko trzeba
przechowywać w magazynie, a to kosztuje i lepiej się go szybciej pozbyć,
a po drugie być może istnieje duży rozstrzał pomiędzy odbiorcami
dystrybucji cyfrowej i pudełkowej, tzn. są to tak naprawdę silnie
różniące się między sobą grupy.


> Co w tym jest wedlug ciebie pozytywnego?

A gdzie ja twierdzę, że to jest pozytywne? Piszę o zupełnie innych
zaletach cyfrowej dystrybucji. Ponownie - w ogóle nie czytasz tego co
się do Ciebie pisze, a potem się niepotrzebnie napuszasz. Po co?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:02:18 - Cezar Matkowski


Użytkownik Michał Gancarski napisał
w wiadomości news:hr6pj9$fki$1@inews.gazeta.pl...

>> www.game.co.uk/Games/PC-Games/Grand-Theft-Auto-San-Andreas-/~r325526/
> 9.94. Ja mieszkam w Polsce.

Swoją drogą - znasz u siebie w mieście jakieś komisy, w których można
swobodnie oddać gry odzyskując część ceny? Coś na kształt brytyjskiego
Gamestation czy Cex?

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 17:13:23 - Michał Gancarski

On 2010-04-28 15:02, Cezar Matkowski wrote:
>
> Użytkownik Michał Gancarski napisał w
> wiadomości news:hr6pj9$fki$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> www.game.co.uk/Games/PC-Games/Grand-Theft-Auto-San-Andreas-/~r325526/
>>>
>> 9.94. Ja mieszkam w Polsce.
>
> Swoją drogą - znasz u siebie w mieście jakieś komisy, w których można
> swobodnie oddać gry odzyskując część ceny? Coś na kształt brytyjskiego
> Gamestation czy Cex?

Allegro? :-)


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 17:54:36 - diuka

Am Wed, 28 Apr 2010 15:02:18 +0200 schrieb Cezar Matkowski:

>>> www.game.co.uk/Games/PC-Games/Grand-Theft-Auto-San-Andreas-/~r325526/
>> 9.94. Ja mieszkam w Polsce.
>
> Swoją drogą - znasz u siebie w mieście jakieś komisy, w których można
> swobodnie oddać gry odzyskując część ceny? Coś na kształt brytyjskiego
> Gamestation czy Cex?

Znam jeden - GameStop, można kupione u nich wcześniej gry oddać w
komis. Inne sklepy to zwykłe, tylko z nówkami. Ale to we Wiedniu, więc
pewnie i tak nie wlicza się w ogólny rozrachunek. A na pewno nie w ten
'w każdym sklepie można'.

--
pozdrawiam
diuka



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 18:16:36 - kamil

Cezar Matkowski wrote in message
news:hr9hp5$2hc$2@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik Michał Gancarski napisał w
> wiadomości news:hr6pj9$fki$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> www.game.co.uk/Games/PC-Games/Grand-Theft-Auto-San-Andreas-/~r325526/
>> 9.94. Ja mieszkam w Polsce.
>
> Swoją drogą - znasz u siebie w mieście jakieś komisy, w których można
> swobodnie oddać gry odzyskując część ceny? Coś na kształt brytyjskiego
> Gamestation czy Cex?

CEX jest naprawde niezly, za czasow studenckich majac do wyboru gre albo
piwo, niezle na tym sklepie wychodzilem. Bywalo, ze kupowalem gdzies uzywke
z wyprzedazy, pogralem i sprzdawalem w Cex z zyskiem.





Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 22:47:03 - Cezar Matkowski


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:hr9n15$k18$1@inews.gazeta.pl...
> CEX jest naprawde niezly, za czasow studenckich majac do wyboru gre
> albo piwo, niezle na tym sklepie wychodzilem. Bywalo, ze kupowalem
> gdzies uzywke z wyprzedazy, pogralem i sprzdawalem w Cex z zyskiem.

Jeszcze fajniejszą rzeczą było to, że trzy-czteroletnie gry (a czasami
młodsze) można było kupić za funta czy dwa, co było jeszcze lepsze od
wielu współczesnych promocji (a i tak mieli swoje własne promocje w
stylu kup trzy gry, weź jedna gratis). Jedna z niewielu brytyjskich
rzeczy, których mi brakuje w Polsce.

A jak jeszcze sobie przypomnę używane konsole... Przy odrobinie
szczęścia można było wejść z 40-50 funtami i wyjść z klockiem albo PS2
(parę lat temu, PS3 chyba jeszcze nie było) i stertą gier :8]

Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:39:36 - kamil

Michał Gancarski wrote in message
news:hr6lld$1sf$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 14:25, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?
>>
>> Nie wiem,
>
> Czyli postanowiłeś stworzyć sobie nierealną sytuację i oprzeć na niej
> swoje argumenty?

Ja tworze nieralna sytuacje? Pozwol, ze zacytuje samego Ciebie:


No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?


Powolujesz sie na tytul, ktory kosztuje tyle samo, podczas gdy moge go
miec za polowe ceny STEAMowej dowiezionego pod drzwi. Ewentualnie wstapie do
sklepu po drodze, zajmie mi to 10 minut.

Nie odwracaj kota ogonem/


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 18:12:31 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:39, kamil wrote:

[...]

>>>> Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?
>>>
>>> Nie wiem,
>>
>> Czyli postanowiłeś stworzyć sobie nierealną sytuację i oprzeć na niej
>> swoje argumenty?
>
> Ja tworze nieralna sytuacje?

Próbowałeś oprzeć się o przykład gry, która kosztuje tyle samo 5 lat po
premierze.



> Pozwol, ze zacytuje samego Ciebie:
>
>
> No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
> pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
> serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?
>
>
> Powolujesz sie na tytul, ktory kosztuje tyle samo, podczas gdy moge go
> miec za polowe ceny STEAMowej dowiezionego pod drzwi.

Nie możesz, chyba, że mieszkasz w UK. Dodatkowo w tym tygodniu zapewne
trafi się promos dokładnie tego samego tytułu i gra będzie kosztować,
strzelam, 4 Euro. W międzyczasie można było kończyć GTA IV (też promos)
i akurat zabrać się za brzydszego ale rozleglejszego przodka. Albo grać
w Torchlight. Albo w Mirror's Edge. Albo w Red Alert III. Cokolwiek.
Przez ostatnie lata, zwłaszcza od momentu gdy wystartował GOG i wzbudził
dodatkowe zainteresowanie starymi tytułami, granie stało się
niewiarygodnie tanie, od tytułów starych po takie sprzed roku. Nie
mówiąc już o tym, że te wszystkie akcje potrafią przypomnieć o wielu
tytułach, które się kiedyś rozważało, a o których potem się zapomniało.
Ostatnio miałem tak z Republic Commando.


> Ewentualnie
> wstapie do sklepu po drodze, zajmie mi to 10 minut.

Do game.co.uk wstąpisz? Jeśli mieszkasz w UK i w miarę normalnie
zarabiasz to w ogóle się dziwię, że kilka funtów na cenie gry sprawia
jakąkolwiek różnicę.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 14:57:05 - kamil

Michał Gancarski wrote in message
news:hr72dj$fvc$1@inews.gazeta.pl...

>> Ja tworze nieralna sytuacje?
>
> Próbowałeś oprzeć się o przykład gry, która kosztuje tyle samo 5 lat po
> premierze.

Ja? Michale, zacytuje:

No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe

Udowodnilem Ci, ze nie kosztuje tyle samo, po czym twierdzisz ze to ja
opieram sie na tym przykladzie. Cos Ci sie pozajaczkowalo..

> Do game.co.uk wstąpisz? Jeśli mieszkasz w UK i w miarę normalnie zarabiasz
> to w ogóle się dziwię, że kilka funtów na cenie gry sprawia jakąkolwiek
> różnicę.

Sklepy maja wszedzie, w wiekszosci lezy uzywanych gier kilka polek i ze dwa
kosze.

Tu nie chodzi o zarobki czy ceny, jak to Wojciech probowal wepchnac w moje
usta (po jego wypowiedziach na kilku innych forach wnioskuje, ze jedyne
kompleksy to jego kompleksy nowobogackich). Choci o fakt odbierania graczom
czegos, co przez ostatnich trzydziesci lat bylo czyms zupelnie normalnym.

Gdybysmy w zamian dostawali nizsze ceny w dniu premiery (bo przeciez nie
trzeba tych wszystkich pudelek produkowac ani nigdzie dostarczac) albo gry
przerastajace poprzednia generacje o rzad wielkosci, mialoby to swoje
uzasadnienie.

A dostajemy ceny dokladnie takie same, ktore z czasem spadaja identycznie,
jak ceny gier pudelkowych. Nowe tytuly tez sa ewolucja, a nie rewolucja. Tak
wiec zysk dla producentow jest spory, dla graczy praktycznie znikomy.
Pomijajac szeroko pojeta wygode, bo sciaganie kilkunastu GB nawet na 8bit
laczu trwa znacznie dluzej, niz spacer do sklepu i instalacja z plyty.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 02:54:00 - piorun

Dnia 2010-04-27 14:25:09 w wiadomości
użytkownik *kamil* napisał:

>> Ile gier na Steamie kosztuje tyle samo co 5 lat po premierze?
>
> Nie wiem, wiem za to ze GTA:SA 5 lat po premierze na STEAM kosztuje ponad
> dwukrotnie wiecej, niz nowa pudelkowa w sklepie.

A w którym sklepie znajdziesz taką promocję jak chociażby aktualna na
Steamie iż możesz kupić wszystko Rockstara za trochę ponad 40? zamiast 150?
(jakby kupować osobno, bo w pakiecie przed promocją 85?, ale w sklepach też
nie sprzedają takich pakietów)?
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 09:42:52 - Jader

W dniu 04/28/2010 02:54 AM, piorun pisze:
>
> A w którym sklepie znajdziesz taką promocję jak chociażby aktualna na
> Steamie iż możesz kupić wszystko Rockstara za trochę ponad 40? zamiast 150?

Ale po kiego grzyba mam kupować wszystko Rockstara, jak mnie tam jedna
gra interesuje i ona wtedy wychodzi drożej niż normalnie?

Jader



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 13:34:42 - piorun

Dnia 2010-04-28 09:42:52 w wiadomości
użytkownik *Jader* napisał:

> W dniu 04/28/2010 02:54 AM, piorun pisze:
>>
>> A w którym sklepie znajdziesz taką promocję jak chociażby aktualna na
>> Steamie iż możesz kupić wszystko Rockstara za trochę ponad 40? zamiast 150?
>
> Ale po kiego grzyba mam kupować wszystko Rockstara, jak mnie tam jedna
> gra interesuje i ona wtedy wychodzi drożej niż normalnie?

No to kupujesz jedną i olewasz promocję. Albo kupujesz na takiej, że dana
gra kosztuje grosze. Nikt nie zmusza, a możliwość jest. Zresztą były już
promocje tego typu z grami innych wydawców więc można czasem trafić na coś
sensownego. W zasadzie na Steamie praktycznie cały czas są jakieś promocje.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:12:44 - kamil

Michał Gancarski wrote in message
news:hr6go7$di9$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:03, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> 1. 39.99 czego?
>>> 2. Co to ma wspólnego ze Steam? Pudełkowe San Andreas praktycznie od
>>> dwóch lat kosztuje tyle samo. Pudełkowe.
>>
>> Funtow, kodowanie zjadlo.
>>
>> Kosztuje tyle, co w dniu premiery? Bo widze za 10 dolcow na amazonie
>> nowke.
>>
>> Co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac NOWA gre nie mam ZADNEJ
>> mozliwosci pozbycia sie jej?
>
> No ale San Andreas nadal kosztuje tyle samo. Pudełkowe. Ba, niektóre
> pudełkowe gry nawet ostatnio zdrożały w ramach wkładania ich w różne
> serie. Kiedy ostatnio widziałeś drożejącą grę na Steamie?

San Andreas na STEAM - 13.99 funtow.

San Andreas w GAME.CO.UK 5.99 z wysylka.


Wojtku, przyznaj w koncu ze palnales glupote az boli, zamiast brnac dalej.


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:43:59 - knrdz

kamil pisze:

> San Andreas na STEAM - 13.99 funtow.
>
> San Andreas w GAME.CO.UK 5.99 z wysylka.

....ale San Andreas na Steam 75% off - 3,50 funtów, bez zbędnych
pudełek i płacenia za wysyłkę. Odpowiednikiem okazji (bo ten sam San
Andreas ma wg. amazona RRP: 14,99 i sprzedają go w promocji za 7,99 +
wysyłka, ale znajdziesz też pewnie znacznie mniej atrakcyjne oferty,
zwłaszcza w sklepach tradycyjnych) w niektórych sklepach wysyłkowych są
na Steamie promocje okresowe.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:46:39 - kamil



knrdz wrote in message
news:hr6m8o$mv2$1@mx1.internetia.pl...
> kamil pisze:
>
>> San Andreas na STEAM - 13.99 funtow.
>>
>> San Andreas w GAME.CO.UK 5.99 z wysylka.
>
> ...ale San Andreas na Steam 75% off - 3,50 funtów, bez zbędnych pudełek
> i płacenia za wysyłkę. Odpowiednikiem okazji (bo ten sam San Andreas ma
> wg. amazona RRP: 14,99 i sprzedają go w promocji za 7,99 + wysyłka, ale
> znajdziesz też pewnie znacznie mniej atrakcyjne oferty, zwłaszcza w
> sklepach tradycyjnych) w niektórych sklepach wysyłkowych są na Steamie
> promocje okresowe.

Teraz? Dzisiaj? Nie widze. Nie chce czekac do swiat bozego narodzenia, mam
akurat dwa dni wolnego i chce pograc w GTA. Gdzie kupie taniej?




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:02:06 - knrdz

kamil pisze:

> Teraz? Dzisiaj? Nie widze. Nie chce czekac do swiat bozego narodzenia, mam
> akurat dwa dni wolnego i chce pograc w GTA. Gdzie kupie taniej?

W tym tygodniu. I to pewnie przez 2 godziny. I 75% nie obiecuję, raczej
na 75% liczę. Nie pogram w San Andreas? Pogram w czwórkę, którą kupiłem
za 30 zł (w polskim sklepie musiałbym za nią zapłacić wtedy około 100
zł). W UK możesz kupić w pudełku pewnie za ~10 GBP, ale w święta na
Steamie mogłeś za pół tej ceny, a przedwczoraj na D2D jeszcze trochę
taniej (bodajże 3,75GBP).



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:03:33 - kamil



knrdz wrote in message
news:hr6nan$ful$1@mx1.internetia.pl...
> kamil pisze:
>
>> Teraz? Dzisiaj? Nie widze. Nie chce czekac do swiat bozego narodzenia,
>> mam akurat dwa dni wolnego i chce pograc w GTA. Gdzie kupie taniej?
>
> W tym tygodniu. I to pewnie przez 2 godziny. I 75% nie obiecuję, raczej na
> 75% liczę. Nie pogram w San Andreas? Pogram w czwórkę, którą kupiłem za 30
> zł (w polskim sklepie musiałbym za nią zapłacić wtedy około 100 zł). W UK
> możesz kupić w pudełku pewnie za ~10 GBP, ale w święta na Steamie mogłeś
> za pół tej ceny, a przedwczoraj na D2D jeszcze trochę taniej (bodajże
> 3,75GBP).

OK, odwolam wizyte u dentysty bo akurat jest promocja na STEAMie!


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 02:56:27 - piorun

Dnia 2010-04-27 14:46:39 w wiadomości
użytkownik *kamil* napisał:

> Teraz? Dzisiaj? Nie widze. Nie chce czekac do swiat bozego narodzenia, mam
> akurat dwa dni wolnego i chce pograc w GTA. Gdzie kupie taniej?

I w 2 dni dojdzie z UK i pograsz? Ciekawe?
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 14:58:59 - kamil



piorun wrote in message
news:1siz94198gml$.dlg@gangrel.3d.pl...
> Dnia 2010-04-27 14:46:39 w wiadomości
> użytkownik *kamil* napisał:
>
>> Teraz? Dzisiaj? Nie widze. Nie chce czekac do swiat bozego narodzenia,
>> mam
>> akurat dwa dni wolnego i chce pograc w GTA. Gdzie kupie taniej?
>
> I w 2 dni dojdzie z UK i pograsz? Ciekawe?

Sklepy Game'a mam cztery po drodze z pracy do domu.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 22:16:28 - piorun

Dnia 2010-04-28 14:58:59 w wiadomości
użytkownik *kamil* napisał:

> piorun wrote in message
> news:1siz94198gml$.dlg@gangrel.3d.pl...
>> Dnia 2010-04-27 14:46:39 w wiadomości
>> użytkownik *kamil* napisał:
>>
>>> Teraz? Dzisiaj? Nie widze. Nie chce czekac do swiat bozego narodzenia,
>>> mam
>>> akurat dwa dni wolnego i chce pograc w GTA. Gdzie kupie taniej?
>>
>> I w 2 dni dojdzie z UK i pograsz? Ciekawe?
>
> Sklepy Game'a mam cztery po drodze z pracy do domu.

To kupuj. Who cares? Walczysz z czymś z czego i tak chyba nie chcesz
korzystać bo masz sklep pod nosem.

--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 12:53:22 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 11:38, kamil wrote:

[...]

> Uwzgledniajac brak mozliwosci pozbycia sie ich po skonczeniu, wrecz
> przeciwnie.

Dlaczego miałbym odsprzedawać grę, którą kupiłem za 20 PLN? 1/3 z tego
to koszty wysyłki, mam spędzić godzinę na wstawianiu gry na Allegro,
pakowaniu, adresowaniu, wysyłaniu by odzyskać 5 PLN?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 12:58:59 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6fn4$aga$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 11:38, kamil wrote:
>
> [...]
>
>> Uwzgledniajac brak mozliwosci pozbycia sie ich po skonczeniu, wrecz
>> przeciwnie.
>
> Dlaczego miałbym odsprzedawać grę, którą kupiłem za 20 PLN? 1/3 z tego to
> koszty wysyłki, mam spędzić godzinę na wstawianiu gry na Allegro,
> pakowaniu, adresowaniu, wysyłaniu by odzyskać 5 PLN?

Ja nie pisze o jakichs indie popierdolkach na jeden wieczor czy tytulach
sprzed dwoch lat.

Mowie o nowych grach. Ide do sklepu, place 200zl, przechodze sobie w tydzien
i sprzedaje za 150. Ewentualnie kupuje nowa za 200zl, w domu stwierdzam ze
jednak mocno przereklamowana i tego samego dnia ide wymienic na cos innego z
niewielka strata (robilem tak nieraz).

W Steam kupuje nowa gre za 200zl, koncze w tydzien i to by bylo na tyle.
Jesli do tego okarze sie mocno przehype'owanym gniotem jak MW2, nie mam ani
200zl ani przyjemnosci z grania.


Jesli nadal nie pojmujesz tej prostej rzeczy, o ktorej juz nieraz
dyskutowalismy, postaram sie ujac to w historyjke obrazkowa nastepnym razem.


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:00:30 - kamil

kamil wrote in message
news:hr6g1k$brk$1@inews.gazeta.pl...


> W Steam kupuje nowa gre za 200zl, koncze w tydzien i to by bylo na tyle.
> Jesli do tego okarze sie mocno przehype'owanym gniotem jak MW2, nie mam
> ani

tfu, okaze zanim ktos zwroci uwage.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:16:57 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 12:58, kamil wrote:

[...]

>> Dlaczego miałbym odsprzedawać grę, którą kupiłem za 20 PLN? 1/3 z tego
>> to koszty wysyłki, mam spędzić godzinę na wstawianiu gry na Allegro,
>> pakowaniu, adresowaniu, wysyłaniu by odzyskać 5 PLN?
>
> Ja nie pisze o jakichs indie popierdolkach na jeden wieczor czy tytulach
> sprzed dwoch lat.

Ostatnio za Arma II plus Arma I zapłaciłem 5 Euro. Za GTA IV dałem chyba
7. Zazwyczaj płacę za gry dwa do trzech razy mniej niż za ich pudełkowe
odpowiedniki.


> Mowie o nowych grach. Ide do sklepu, place 200zl, przechodze sobie w
> tydzien i sprzedaje za 150. Ewentualnie kupuje nowa za 200zl, w domu
> stwierdzam ze jednak mocno przereklamowana i tego samego dnia ide
> wymienic na cos innego z niewielka strata (robilem tak nieraz).
>
> W Steam kupuje nowa gre za 200zl, koncze w tydzien i to by bylo na tyle.
> Jesli do tego okarze sie mocno przehype'owanym gniotem jak MW2, nie mam
> ani 200zl ani przyjemnosci z grania.
>
>
> Jesli nadal nie pojmujesz tej prostej rzeczy, o ktorej juz nieraz
> dyskutowalismy, postaram sie ujac to w historyjke obrazkowa nastepnym
> razem.

Tak to bywa już na tym świecie, że jeśli masz mentalność nastolatka i
wszystko musisz mieć już i teraz, to płacisz więcej. Ze Steamem albo i
bez. Póki co widzę, że w erze postępującej cyfryzacji dystrybucji
cierpliwość nagradzana jest znacznie bardziej, niecierpliwi zaś w
większym stopniu przegrywają. To w sumie całkiem zdrowy system.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:23:27 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6h3e$fhs$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 12:58, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Dlaczego miałbym odsprzedawać grę, którą kupiłem za 20 PLN? 1/3 z tego
>>> to koszty wysyłki, mam spędzić godzinę na wstawianiu gry na Allegro,
>>> pakowaniu, adresowaniu, wysyłaniu by odzyskać 5 PLN?
>>
>> Ja nie pisze o jakichs indie popierdolkach na jeden wieczor czy tytulach
>> sprzed dwoch lat.
>
> Ostatnio za Arma II plus Arma I zapłaciłem 5 Euro. Za GTA IV dałem chyba
> 7. Zazwyczaj płacę za gry dwa do trzech razy mniej niż za ich pudełkowe
> odpowiedniki.

A ja pisze o nowych tytulach, i to nie niszowych.


>
> Tak to bywa już na tym świecie, że jeśli masz mentalność nastolatka i
> wszystko musisz mieć już i teraz, to płacisz więcej. Ze Steamem albo i
> bez. Póki co widzę, że w erze postępującej cyfryzacji dystrybucji
> cierpliwość nagradzana jest znacznie bardziej, niecierpliwi zaś w większym
> stopniu przegrywają. To w sumie całkiem zdrowy system.

System nie dajacy wyboru nie jest w zadnym stopniu zdrowy. Opanuj prosze
argumenty o niecierpliwosci nastolatka, niektorzy po prostu lubia kupic
ksiazke w dniu wydania i nie beda czekac na wyprzedaz w jakims antykwariacie
za dwie zimy.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 13:48:10 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:23, kamil wrote:

[...]

>> Ostatnio za Arma II plus Arma I zapłaciłem 5 Euro. Za GTA IV dałem
>> chyba 7. Zazwyczaj płacę za gry dwa do trzech razy mniej niż za ich
>> pudełkowe odpowiedniki.
>
> A ja pisze o nowych tytulach, i to nie niszowych.

Ale niszowe jest GTA IV czy może The Last Remnant albo Mini Ninjas?


>> Tak to bywa już na tym świecie, że jeśli masz mentalność nastolatka i
>> wszystko musisz mieć już i teraz, to płacisz więcej. Ze Steamem albo i
>> bez. Póki co widzę, że w erze postępującej cyfryzacji dystrybucji
>> cierpliwość nagradzana jest znacznie bardziej, niecierpliwi zaś w
>> większym stopniu przegrywają. To w sumie całkiem zdrowy system.
>
> System nie dajacy wyboru nie jest w zadnym stopniu zdrowy. Opanuj prosze
> argumenty o niecierpliwosci nastolatka, niektorzy po prostu lubia kupic
> ksiazke w dniu wydania i nie beda czekac na wyprzedaz w jakims
> antykwariacie za dwie zimy.

No więc o tym piszę - jeśli chcesz kupić coś w dniu premiery to jesteś
strzyżony. Zawsze. Filmy, książki, gry, cokolwiek. Płacisz bo lubisz,
decydujesz się na to świadomie i bez żadnego przymusu. Jeśli z kolei
zamiast nowościami interesujesz się po prostu pozycjami potencjalnie
wartościowymi, to nic się nie dzieje, a cyfrowa dystrybucja jest jedynie
przyjacielem. Ciągle mi próbujesz udowadniać, że to ja się daję
naciągać, choć póki co wychodzi na to, że płaczesz bo widząc cukierka
nie potrafisz odwrócić głowy tylko dlatego, że został wyprodukowany w
2010, a nie w 2009. Ja tymczasem mam do dyspozycji coraz więcej
świetnych, bardzo tanich tytułów i ograniczeniem, które nie pozwala mi
się nimi wszystkimi cieszyć jest czas, a nie pieniądze.

To kto przegrywa? Ja? To ludzie o Twoich nawykach konsumenckich
sprawiają, że nowości są droższe. Ludzie o nawykach podobnych do moich
sprawiają z kolei, że warto jest robić promocje i ceny szybciej obniżać.
Znajdujemy się po prostu na zupełnie innym obszarze krzywej popytu. Wy
ciągniecie ceny w górę, my w dół. Nie wiń więc fanów dystrybucji
cyfrowej za to co sam robisz, może się okazać, że to właśnie dzięki nim
gry szybciej tanieją.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:01:01 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 13:48, Michał Gancarski wrote:

[...]

> To kto przegrywa? Ja? To ludzie o Twoich nawykach konsumenckich
> sprawiają, że nowości są droższe. Ludzie o nawykach podobnych do moich
> sprawiają z kolei, że warto jest robić promocje i ceny szybciej obniżać.
> Znajdujemy się po prostu na zupełnie innym obszarze krzywej popytu. Wy
> ciągniecie ceny w górę, my w dół. Nie wiń więc fanów dystrybucji
> cyfrowej za to co sam robisz, może się okazać, że to właśnie dzięki nim
> gry szybciej tanieją.

Ba, właściwie to powinienem Ci podziękować, bo czynisz moją sytuację
jeszcze lepszą. Niecierpliwi nabywcy sprawiają, że producenci wiedzą, że
mogą więcej kasy ściągnąć z rynku. Dzięki temu inwestują więcej w
poszczególne tytuły, a budżety gier rosną i rosną. Potem te same,
świetnie wydane pozycje, mogę sobie kupić za kilka euro, a za tę
przyjemność w większości zapłaciły osoby, dla których kilka miesięcy
opóźnienia w dostępie do jakiejś gry to źródło poważnej traumy.

Żyć nie umierać, mam nadzieję, że będziesz jeszcze bardziej
niecierpliwy. Good for me.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:04:49 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6jm0$n1h$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:48, Michał Gancarski wrote:
>
> [...]
>
>> To kto przegrywa? Ja? To ludzie o Twoich nawykach konsumenckich
>> sprawiają, że nowości są droższe. Ludzie o nawykach podobnych do moich
>> sprawiają z kolei, że warto jest robić promocje i ceny szybciej obniżać.
>> Znajdujemy się po prostu na zupełnie innym obszarze krzywej popytu. Wy
>> ciągniecie ceny w górę, my w dół. Nie wiń więc fanów dystrybucji
>> cyfrowej za to co sam robisz, może się okazać, że to właśnie dzięki nim
>> gry szybciej tanieją.
>
> Ba, właściwie to powinienem Ci podziękować, bo czynisz moją sytuację
> jeszcze lepszą. Niecierpliwi nabywcy sprawiają, że producenci wiedzą, że
> mogą więcej kasy ściągnąć z rynku. Dzięki temu inwestują więcej w
> poszczególne tytuły, a budżety gier rosną i rosną. Potem te same, świetnie
> wydane pozycje, mogę sobie kupić za kilka euro, a za tę przyjemność w
> większości zapłaciły osoby, dla których kilka miesięcy opóźnienia w
> dostępie do jakiejś gry to źródło poważnej traumy.
>
> Żyć nie umierać, mam nadzieję, że będziesz jeszcze bardziej niecierpliwy.
> Good for me.

Argumentacja na poziomie Zdzicha, ktory kupil sobie 15-letni samochod z
wypierdzianymi fotelami i cieszy sie, bo jakis frajer wczesniej zaplacil za
niego pare razy wiecej..



Pozdawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:29:38 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:04, kamil wrote:

[...]

>> Żyć nie umierać, mam nadzieję, że będziesz jeszcze bardziej
>> niecierpliwy. Good for me.
>
> Argumentacja na poziomie Zdzicha, ktory kupil sobie 15-letni samochod z
> wypierdzianymi fotelami i cieszy sie, bo jakis frajer wczesniej zaplacil
> za niego pare razy wiecej..

Przeciwnie, argumentacja człowieka, który choć doceni ładną oprawę, to
potrafi cieszyć się także oryginalną Zakazaną planetą. Wartość
estetyczna gry nie jest liniową funkcją liczby wielokątów i wersji
użytych shaderów, z kolei gry w miarę nowoczesne wcale tak szybko się
nie starzeją. Dead Space będzie ładny także dziś, pierwszy Mass Effect
również. Podejrzewam, że Cryostasis, gdy już się za ten tytuł zabiorę,
nadal będzie straszył.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:34:50 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6lbm$11t$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 14:04, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Żyć nie umierać, mam nadzieję, że będziesz jeszcze bardziej
>>> niecierpliwy. Good for me.
>>
>> Argumentacja na poziomie Zdzicha, ktory kupil sobie 15-letni samochod z
>> wypierdzianymi fotelami i cieszy sie, bo jakis frajer wczesniej zaplacil
>> za niego pare razy wiecej..
>
> Przeciwnie, argumentacja człowieka, który choć doceni ładną oprawę, to
> potrafi cieszyć się także oryginalną Zakazaną planetą. Wartość
> estetyczna gry nie jest liniową funkcją liczby wielokątów i wersji użytych
> shaderów, z kolei gry w miarę nowoczesne wcale tak szybko się nie
> starzeją. Dead Space będzie ładny także dziś, pierwszy Mass Effect
> również. Podejrzewam, że Cryostasis, gdy już się za ten tytuł zabiorę,
> nadal będzie straszył.

Prosze cie, nie rob z siebie konesera sztuki. Gram wlasnie w paczke
Goblinsow z GOG, wielokatow tam zadnych nie ma, a o shaderach nikt nie
slyszal.



Tylko co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac gre mam mozliwosci
odsprzedazy, kiedy juz mnie znudzi?


Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:39:14 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:34, kamil wrote:

[...]

>> Przeciwnie, argumentacja człowieka, który choć doceni ładną oprawę, to
>> potrafi cieszyć się także oryginalną Zakazaną planetą. Wartość
>> estetyczna gry nie jest liniową funkcją liczby wielokątów i wersji
>> użytych shaderów, z kolei gry w miarę nowoczesne wcale tak szybko się
>> nie starzeją. Dead Space będzie ładny także dziś, pierwszy Mass Effect
>> również. Podejrzewam, że Cryostasis, gdy już się za ten tytuł zabiorę,
>> nadal będzie straszył.
>
> Prosze cie, nie rob z siebie konesera sztuki.

Konesera? Wystarczy, że nie płaczę gdy nie dostanę dodatkowych 100
wielokątów na twarzy bohatera już teraz, zaraz.


> Gram wlasnie w paczke
> Goblinsow z GOG, wielokatow tam zadnych nie ma, a o shaderach nikt nie
> slyszal.
>
>
>
> Tylko co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac gre mam mozliwosci
> odsprzedazy, kiedy juz mnie znudzi?

Odsprzedajesz gry, które kosztują 6 dolarów? To, hm, dziwne.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:42:33 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6ltk$1sf$2@inews.gazeta.pl...


>
> Konesera? Wystarczy, że nie płaczę gdy nie dostanę dodatkowych 100
> wielokątów na twarzy bohatera już teraz, zaraz.

Co to ma wspolnego z tematem dyskusji?


>>
>> Tylko co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac gre mam mozliwosci
>> odsprzedazy, kiedy juz mnie znudzi?
>
> Odsprzedajesz gry, które kosztują 6 dolarów? To, hm, dziwne.

No i znow odbijasz pileczke.

Czego nie rozumiesz w slowie NOWYCH? Nigdzie, ani razu nie narzekalem na
ceny uzywek.



Pozdrawiam
Kamil





Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:49:07 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:42, kamil wrote:
>
>
> Michał Gancarski wrote in message
> news:hr6ltk$1sf$2@inews.gazeta.pl...
>
>
>>
>> Konesera? Wystarczy, że nie płaczę gdy nie dostanę dodatkowych 100
>> wielokątów na twarzy bohatera już teraz, zaraz.
>
> Co to ma wspolnego z tematem dyskusji?

Tyle samo ile nawyki konsumenckie z cenami gier na różnych etapach ich
obecności na rynku.


>>> Tylko co to ma wspolnego z faktem, ze kupujac gre mam mozliwosci
>>> odsprzedazy, kiedy juz mnie znudzi?
>>
>> Odsprzedajesz gry, które kosztują 6 dolarów? To, hm, dziwne.
>
> No i znow odbijasz pileczke.
>
> Czego nie rozumiesz w slowie NOWYCH? Nigdzie, ani razu nie narzekalem
> na ceny uzywek.

W jaki sposób na GOGu kupuje się używane gry? O_O Z kolei nowej
odsprzedać się nie dało nigdy.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:50:40 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6mg5$419$2@inews.gazeta.pl...


>>
>> Czego nie rozumiesz w slowie NOWYCH? Nigdzie, ani razu nie narzekalem
>> na ceny uzywek.
>
> W jaki sposób na GOGu kupuje się używane gry? O_O Z kolei nowej odsprzedać
> się nie dało nigdy.

NOWE - nowe na rynku badz NOWE - nieuzywane.

W zadnym przypadku Twoja argumentacja kupy sie nie trzyma

Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:31:46 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:50, kamil wrote:
>
>
> Michał Gancarski wrote in message
> news:hr6mg5$419$2@inews.gazeta.pl...
>
>
>>>
>>> Czego nie rozumiesz w slowie NOWYCH? Nigdzie, ani razu nie narzekalem
>>> na ceny uzywek.
>>
>> W jaki sposób na GOGu kupuje się używane gry? O_O Z kolei nowej
>> odsprzedać się nie dało nigdy.
>
> NOWE - nowe na rynku badz NOWE - nieuzywane.
>
> W zadnym przypadku Twoja argumentacja kupy sie nie trzyma

To jest najgorszy sposób na ucieczkę jaki mogłeś wymyślić. Nie mogłeś
napisać czegoś o braku czasu?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:40:32 - kamil

Michał Gancarski wrote in message
news:hr6p04$db8$1@inews.gazeta.pl...

>> NOWE - nowe na rynku badz NOWE - nieuzywane.
>>
>> W zadnym przypadku Twoja argumentacja kupy sie nie trzyma
>
> To jest najgorszy sposób na ucieczkę jaki mogłeś wymyślić. Nie mogłeś
> napisać czegoś o braku czasu?

Wybacz, to nie ja pisze o poplakiwaniu z braku wielokatow i uwazam to za
dyskusje na temat.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:59:02 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 15:40, kamil wrote:
> Michał Gancarski wrote in message
> news:hr6p04$db8$1@inews.gazeta.pl...
>
>>> NOWE - nowe na rynku badz NOWE - nieuzywane.
>>>
>>> W zadnym przypadku Twoja argumentacja kupy sie nie trzyma
>>
>> To jest najgorszy sposób na ucieczkę jaki mogłeś wymyślić. Nie mogłeś
>> napisać czegoś o braku czasu?
>
> Wybacz, to nie ja pisze o poplakiwaniu z braku wielokatow i uwazam to za
> dyskusje na temat.

Ależ piszesz. Zamiast pisać o grach, ciągle skupiasz się na nowościach,
a jeśli ktoś podpowie, że gra sprzed roku nie jest czymś
niepełnowartościowym, to odwołujesz się do jakiejś idiotycznej analogii
do 15-letniego szrotwagena. To jak to nazwać?


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 23:57:33 - Cezar Matkowski


Użytkownik Michał Gancarski napisał
w wiadomości news:hr6qj9$ilr$1@inews.gazeta.pl...
> Ależ piszesz. Zamiast pisać o grach, ciągle skupiasz się na
nowościach,
> a jeśli ktoś podpowie, że gra sprzed roku nie jest czymś
> niepełnowartościowym, to odwołujesz się do jakiejś idiotycznej
> analogii do 15-letniego szrotwagena. To jak to nazwać?

Złośliwie powiem, że Kamil chyba sam nie widzi, gdzie może mieć rację.
Na razie sytuacja jest fajna - gry są tanie nawet bez możliwości
odsprzedaży, Steam i inne formy dystrybucji cyfrowej są wygodne i w
ogóle jest fajnie. Ale pomyśl, co będzie, kiedy np.: ktoś powtórzy
numer Epica i zacznie wprowadzać okres przydatności do spożycia.
Wtedy nie kupisz gdy dwa lata później, bo jej po prostu nie będzie.
Milion graczy będzie niezadowolonych? Co z tego, dziesięć milionów
szybko kupi następną grę, aby się nagrać przed zamknięciem serwera.
Popatrz, co się dzieje z MW2. Po zamknięciu IWNet nie postawisz sobie
prywatnego serwera, który da się wyszukać przez All Seeing Eye czy
podobną wyszukiwarkę. Mało prawdopodobne? Wymuszanie posiadania łącza
do gry singlowej też wydawało się absurdem pięć lat temu.

Upowszechnienie się wynalazków w stylu OnLive może w tym pomóc. Wbrew
powiedzonku, przepustowość łączy i moc obliczeniowa jest z gumy (czyli
posiada określoną wytrzymałość graniczną), więc kiedy pojawią się nowe
gry, starsze mogą zostać całkowicie wycofane z oferty. A prywatnie w
domu nie pograsz, bo dla garstki niezadowolonych użytkowników nie ma
co zmieniać nowej inicjatywy.

Chciałbym nie mieć racji, ale uważam, że najlepszym sposobem na to,
aby uniknąć wdepnięcia w gówno jest unikanie robienia jakichkolwiek
kroków w jego stronę.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:01:42 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 23:57, Cezar Matkowski wrote:

[Mam przerwę na kawę, więc będzie bełkotliwie, bo muszę szybko i dużo
napisać]

> Użytkownik Michał Gancarski napisał w
> wiadomości news:hr6qj9$ilr$1@inews.gazeta.pl...
> > Ależ piszesz. Zamiast pisać o grach, ciągle skupiasz się na nowościach,
>> a jeśli ktoś podpowie, że gra sprzed roku nie jest czymś
>> niepełnowartościowym, to odwołujesz się do jakiejś idiotycznej
>> analogii do 15-letniego szrotwagena. To jak to nazwać?
>
> Złośliwie powiem, że Kamil chyba sam nie widzi, gdzie może mieć rację.
> Na razie sytuacja jest fajna - gry są tanie nawet bez możliwości
> odsprzedaży, Steam i inne formy dystrybucji cyfrowej są wygodne i w
> ogóle jest fajnie. Ale pomyśl, co będzie, kiedy np.: ktoś powtórzy numer
> Epica i zacznie wprowadzać okres przydatności do spożycia. Wtedy nie
> kupisz gdy dwa lata później, bo jej po prostu nie będzie. Milion graczy
> będzie niezadowolonych? Co z tego, dziesięć milionów szybko kupi
> następną grę, aby się nagrać przed zamknięciem serwera. Popatrz, co się
> dzieje z MW2. Po zamknięciu IWNet nie postawisz sobie prywatnego
> serwera, który da się wyszukać przez All Seeing Eye czy podobną
> wyszukiwarkę. Mało prawdopodobne? Wymuszanie posiadania łącza do gry
> singlowej też wydawało się absurdem pięć lat temu.
>
> Upowszechnienie się wynalazków w stylu OnLive może w tym pomóc. Wbrew
> powiedzonku, przepustowość łączy i moc obliczeniowa jest z gumy (czyli
> posiada określoną wytrzymałość graniczną), więc kiedy pojawią się nowe
> gry, starsze mogą zostać całkowicie wycofane z oferty. A prywatnie w
> domu nie pograsz, bo dla garstki niezadowolonych użytkowników nie ma co
> zmieniać nowej inicjatywy.
>
> Chciałbym nie mieć racji, ale uważam, że najlepszym sposobem na to, aby
> uniknąć wdepnięcia w gówno jest unikanie robienia jakichkolwiek kroków w
> jego stronę.


Niemniej póki co jest dokładnie odwrotnie. Dostęp do starszych tytułów w
sposób legalny jest szerszy (nie tylko GOG, także Steam czy Impulse), a
konkurencja się zaostrza (Amazon!). W tym co piszesz jest niby pewien
sens ale taki model (tworzymy gry, deaktualizujemy stare) może być
równie szkodliwy co pożyteczny dla wydawców.

Zauważ, że w przeciwieństwie do pralek czy samochodów, gry nie
degenerują się fizycznie. Starzeją się - graficznie, muzycznie,
ergonomicznie ale nie ulegają degradacji fizycznej - gra sprzed 20 lat
to nadal ten sam zestaw bitów co dziś. Można więc, dzięki cyfrowej
dystrybucji, praktycznie w nieskończoność wydłużać jej życie na rynku,
oferując ją w coraz większej gamie usług, których z kolei przybywa. To
jet gotowa rzecz, na której można zarabiać i zarabiać, choć
niekoniecznie dużo (skoro sprzedaje się jakiś tytuł za 5 dolców...).
Dziś mamy szał retro, w który takie działania się doskonale wpisują. GOG
zarabia dobrze (według własnych deklaracji), a na Steamie pojawiają się
takie perełki jak Dark Void Zero. Mamy nowe wersje starych gier - Bionic
Commando Rearmed (nadchodzi część druga z możliwością skakania :-)) czy
Monkey Island (dwójka w drodze).

Powstaje pytanie czy z perspektywy wydawców nie lepiej jest jednak uciąć
dopływ starych, tanich tytułów albo sprawić, żeby się przedawniały, tak
jak piszesz. Dzięki temu, teoretycznie, gracze byliby skłonni wydawać na
gry więcej (nie zgadzam się z tym ale mogę przyjąć takie założenie). To
jednak kiepski pomysł - lepiej, skoro już, przenieść system opłat na
model subskrypcji i osiągnąć podobny efekt. Dzięki niemu można sobie
zapewnić stały, stabilny dopływ pieniędzy (zamiast skomplikowanej siatki
wpływów zależnych od danego etapu życia produktu), a jednocześnie jednym
z elementów konkurencji pomiędzy usługami oferującymi takie coś będzie
wielkość biblioteki posiadanych tytułów. Pod tym względem spodziewałbym
się w przyszłości kontynuacji bieżącego trendu - do tytułów nowych i
nieco już starszych dorzucane są prawdziwe starocie, a dodatkowo pozycje
indie itp. Długofalowo ważne jest, jak sądzę, przywiązanie klienta do
usługi takiej jak Steam czy Impulse. OnLive czy pokrewne rozwiązania
oparte na stałych opłatach (jak za kablówkę) daje raczej wyraźną
zachętę, by mieć jak najwięcej tytułów, a nie by sprawiać, że się
przedawniają. Można tutaj pociągnąć analogię do rzeczy takich jak
Netflix (filmy) czy eMusic albo Last.fm (muzyka) - skoro już ktoś ma się
zapisywać to warto byłoby mieć w ofercie jak najwięcej pozycji by gracz
miał poczucie, że nie braknie mu nigdy rozrywki.

Lojalny klient to klient mniej awanturujący się. Z pracownikami
podobnie, o czym przekonał się Activision :D


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:15:44 - Jader

W dniu 04/28/2010 03:01 PM, Michał Gancarski pisze:
>
> Zauważ, że w przeciwieństwie do pralek czy samochodów, gry nie
> degenerują się fizycznie. Starzeją się - graficznie, muzycznie,
> ergonomicznie ale nie ulegają degradacji fizycznej - gra sprzed 20 lat
> to nadal ten sam zestaw bitów co dziś.

Ty im nie podsuwaj takich pomysłów, bo za chwilę zaczną produkować gry,
którym z czasem będą tekstury ulegały degradacji, tereny zaczną się
kurczyć a npce umierać na ulicach ;)

Jader



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:27:13 - Michał Gancarski

On 2010-04-28 15:15, Jader wrote:
> W dniu 04/28/2010 03:01 PM, Michał Gancarski pisze:
>>
>> Zauważ, że w przeciwieństwie do pralek czy samochodów, gry nie
>> degenerują się fizycznie. Starzeją się - graficznie, muzycznie,
>> ergonomicznie ale nie ulegają degradacji fizycznej - gra sprzed 20 lat
>> to nadal ten sam zestaw bitów co dziś.
>
> Ty im nie podsuwaj takich pomysłów, bo za chwilę zaczną produkować gry,
> którym z czasem będą tekstury ulegały degradacji, tereny zaczną się
> kurczyć a npce umierać na ulicach ;)

Nie muszę podsuwać - Sony już na to wpadło. Opatentowali (bodaj) pomysł
na degradujące się z czasem demo. Zaczynasz od pełnej gry, następnie
okazuje się, że nie ma jakiegoś samochodu, questu, z czasem coś tam
gorzej wygląda itp.

Yup, to akurat cyfrowa dystrybucja ułatwi. Jeśli chodzi o piractwo, to
myślę, że wydawcy powoli przekonują się, że nie jest ono dla nich
większym problemem i że im gra droższa tym możliwość konwersji z pirata
na legalnego użytkownika jest mniejsza, a przy grach za 50 euro wręcz
znikoma. Nie ma wielu powodów by twierdzić, że w ściganiu piratów leży
duża kasa - ani w teorii ani w praktyce, jak się już branża przekonała.
Pieniądz jest jednak na rynku wtórnym (to jest obieg istniejący, z
realnymi przychodami), z którym można konkurować odpowiednią strategią
cenową, przejmując dochody, które inaczej pojawiałyby się gdzie indziej,
u sprzedawcy używki.

Drugi powód, dla którego retail na tle cyfrowej dystrybucji jest mniej
atrakcyjny jest to, że mniejsza część rynku może pozostać pod cenową
kontrolą wydawcy. O ile polityka cenowa nie powstrzyma nikogo przed
sprzedaniem używki po zupełnie innej cenie, o tyle gdy kanałem
dystrybucji są jedynie wersje cyfrowe, liczba sprzedawców ograniczona
jest do kilku-kilkunastu usług online, a z tymi można się już konkretnie
dogadywać za pomocą umów licencyjnych. To nie oznacza, że ostatecznie
będziemy płacić więcej (jeśli już to raczej dlatego, że więcej zarabiamy
i jesteśmy na to gotowi) ale z pewnością więcej pieniędzy odprowadzimy
do samych wydawców.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 16:00:02 - Michał Gancarski

On 2010-04-28 15:01, Michał Gancarski wrote:

[...]

> Lojalny klient to klient mniej awanturujący się. Z pracownikami
> podobnie, o czym przekonał się Activision :D

Aczkolwiek muszę to uzupełnić o przykłady, które są argumentem za tym,
że zanik pudełkowego rynku wtórnego nie jest OK. Obscure. Było na
GOGu, nie ma, bo licencja. Więc nie kupię już w ten sposób, choć mogę
ciągle, za grosze, pudełkowo. Nie żebym miał zamiar, nie wiem czy warto.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-05-04 13:36:51 - Cezar Matkowski


Użytkownik Michał Gancarski napisał
w wiadomości news:hr9bjp$a0d$1@inews.gazeta.pl...
> Niemniej póki co jest dokładnie odwrotnie. Dostęp do starszych
> tytułów w sposób legalny jest szerszy (nie tylko GOG, także Steam
> czy Impulse), a konkurencja się zaostrza (Amazon!).

No i mam nadzieję, że ten trend się utrzyma, a najbardziej upierdliwe
DRM zostaną z czasem usunięte, tak jak w grach oferowanych na GOG czy
w niektórych tanich seriach. Ale móimy o czasach, kiedy Assassin's
Creed 2 będzie można kupić za 5.99 USD (bez obniżki), więc na to
przyjdzie nam jeszcze poczekać.

> Zauważ, że w przeciwieństwie do pralek czy samochodów, gry nie
> degenerują się fizycznie. Starzeją się - graficznie, muzycznie,
> ergonomicznie ale nie ulegają degradacji fizycznej - gra sprzed 20
> lat to nadal ten sam zestaw bitów co dziś.

Oczywiście. Stąd moja wiara w opłacalność sprzedaży. Jacyś amatorzy
klasyki zawsze się znajdą.

> Powstaje pytanie czy z perspektywy wydawców nie lepiej jest jednak
> uciąć dopływ starych, tanich tytułów albo sprawić, żeby się
> przedawniały, tak jak piszesz.

Przykład GOG pokazuje, że nie jest to rozsądne. Spójrz na to od tej
strony - nacisk na rozwój techniczny jest na tyle silny, że klienci
bardzo często uzależniają kupno danej gry od oprawy graficznej [1].
Nierzadko spotykałem się też z opiniami, że gry kilkuletnie to
starocie niewarte uwagi (także tu na grupie), więc w skali całego
rynku, zmniejszenie sprzedaży nowych tytułów wynikłe z zainteresowania
grami starymi można chyba uznać za pomijalne. Więc sprzedaż starych
gier ma sens do momentu, w którym koszta obsługi systemu (serwery,
łącza, licencje) nie przekroczą wpływów z tej sprzedaży o jakiś
założony odsetek.

> Można tutaj pociągnąć analogię do rzeczy takich jak Netflix (filmy)
> czy eMusic albo Last.fm (muzyka) - skoro już ktoś ma się zapisywać
> to warto byłoby mieć w ofercie jak najwięcej pozycji by gracz miał
> poczucie, że nie braknie mu nigdy rozrywki.

Dla mnie to jednak wiąże się z uśrednieniem nie tylko jakości, ale i
gatunków, czyli produkcją wyłącznie tych gier, które kupuje największa
grupa graczy. Casualowość wpisana w model sprzedaży to nie jest to, co
chciałbym zobaczyć w przyszłości. Ale być może się mylę. Szczerze
mówiąc, nie chciałbym, żeby sieci sprzedaży takie jak Steam czy
Impulse całkowicie przejęły rynek.

Pozdrawiam

[1] Chociaż duża część MMORPGów wygląda, jakby urwała się z końca lat
90-tych :8]




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 23:47:31 - Cezar Matkowski


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:hr6jt3$p6g$1@inews.gazeta.pl...
> Argumentacja na poziomie Zdzicha, ktory kupil sobie 15-letni
> samochod z wypierdzianymi fotelami i cieszy sie, bo jakis frajer
> wczesniej zaplacil za niego pare razy wiecej..

Ale to Twoja wina, bo gdybyś nie grał w te gry wcześniej, to nie
byłyby zużyte.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 14:03:47 - kamil



Michał Gancarski wrote in message
news:hr6itu$ltq$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 13:23, kamil wrote:
>
> [...]
>
>>> Ostatnio za Arma II plus Arma I zapłaciłem 5 Euro. Za GTA IV dałem
>>> chyba 7. Zazwyczaj płacę za gry dwa do trzech razy mniej niż za ich
>>> pudełkowe odpowiedniki.
>>
>> A ja pisze o nowych tytulach, i to nie niszowych.
>
> Ale niszowe jest GTA IV czy może The Last Remnant albo Mini Ninjas?

GTA ma 1.5 roku, TRM rok, Mini Ninjas to popierdolka na jeden raz.

sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2491066

Bedziesz te pileczke do znudzenia odbijal?

> No więc o tym piszę - jeśli chcesz kupić coś w dniu premiery to jesteś
> strzyżony. Zawsze. Filmy, książki, gry, cokolwiek. Płacisz bo lubisz,
> decydujesz się na to świadomie i bez żadnego przymusu. Jeśli z kolei
> zamiast nowościami interesujesz się po prostu pozycjami potencjalnie
> wartościowymi, to nic się nie dzieje, a cyfrowa dystrybucja jest jedynie
> przyjacielem. Ciągle mi próbujesz udowadniać, że to ja się daję naciągać,
> choć póki co wychodzi na to, że płaczesz bo widząc cukierka nie potrafisz
> odwrócić głowy tylko dlatego, że został wyprodukowany w 2010, a nie w
> 2009. Ja tymczasem mam do dyspozycji coraz więcej świetnych, bardzo tanich
> tytułów i ograniczeniem, które nie pozwala mi się nimi wszystkimi cieszyć
> jest czas, a nie pieniądze.
>
> To kto przegrywa? Ja? To ludzie o Twoich nawykach konsumenckich sprawiają,
> że nowości są droższe. Ludzie o nawykach podobnych do moich sprawiają z
> kolei, że warto jest robić promocje i ceny szybciej obniżać. Znajdujemy
> się po prostu na zupełnie innym obszarze krzywej popytu. Wy ciągniecie
> ceny w górę, my w dół. Nie wiń więc fanów dystrybucji cyfrowej za to co
> sam robisz, może się okazać, że to właśnie dzięki nim gry szybciej
> tanieją.

Nie marudz o krzywych popytu tylko przyjmij wreszcie do wiadomosci, ze
ludzie o moich nawykach konsumenckich do tej pory obnizali ceny gier.
Kupowali nowosc, po tygodniu w sklepie lezaly dwa kartony uzywek, a ty
mogles kupic sobie te gre nowa taniej.

Teraz kupuja MW2 na STEAM, po roku gra kosztuje tyle co w dniu premiery, a
ty jesli chcesz ja kupic, mozesz czekac kolejny rok a moze drgnie.

Producent MW2 zwietrzyl swietny interes i tylko czekac, az reszta pojdzie w
ich slady.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 15:57:22 - Michał Gancarski

On 2010-04-27 14:03, kamil wrote:

[...]

>>> A ja pisze o nowych tytulach, i to nie niszowych.
>>
>> Ale niszowe jest GTA IV czy może The Last Remnant albo Mini Ninjas?
>
> GTA ma 1.5 roku, TRM rok, Mini Ninjas to popierdolka na jeden raz.
>
> sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2491066

Definicja 5 - idealna!


> Bedziesz te pileczke do znudzenia odbijal?

Mam przepraszać za to, że się z kimś nie zgadzam?


>> No więc o tym piszę - jeśli chcesz kupić coś w dniu premiery to jesteś
>> strzyżony. Zawsze. Filmy, książki, gry, cokolwiek. Płacisz bo lubisz,
>> decydujesz się na to świadomie i bez żadnego przymusu. Jeśli z kolei
>> zamiast nowościami interesujesz się po prostu pozycjami potencjalnie
>> wartościowymi, to nic się nie dzieje, a cyfrowa dystrybucja jest
>> jedynie przyjacielem. Ciągle mi próbujesz udowadniać, że to ja się
>> daję naciągać, choć póki co wychodzi na to, że płaczesz bo widząc
>> cukierka nie potrafisz odwrócić głowy tylko dlatego, że został
>> wyprodukowany w 2010, a nie w 2009. Ja tymczasem mam do dyspozycji
>> coraz więcej świetnych, bardzo tanich tytułów i ograniczeniem, które
>> nie pozwala mi się nimi wszystkimi cieszyć jest czas, a nie pieniądze.
>>
>> To kto przegrywa? Ja? To ludzie o Twoich nawykach konsumenckich
>> sprawiają, że nowości są droższe. Ludzie o nawykach podobnych do moich
>> sprawiają z kolei, że warto jest robić promocje i ceny szybciej
>> obniżać. Znajdujemy się po prostu na zupełnie innym obszarze krzywej
>> popytu. Wy ciągniecie ceny w górę, my w dół. Nie wiń więc fanów
>> dystrybucji cyfrowej za to co sam robisz, może się okazać, że to
>> właśnie dzięki nim gry szybciej tanieją.
>
> Nie marudz o krzywych popytu tylko przyjmij wreszcie do wiadomosci, ze
> ludzie o moich nawykach konsumenckich do tej pory obnizali ceny gier.

Przeciwnie, ciągle je podwyższacie bo rzucacie się na nowości wiedząc,
że ich nie odsprzedacie.


> Kupowali nowosc, po tygodniu w sklepie lezaly dwa kartony uzywek,

Używek w sklepie? Raz, że używka to nie to samo co nówka. Dwa, że to
raczej ceny nówek podciągały ceny używek. To jest zjawisko znane nie
tylko z rynku gier, istnienie używanych roczniaków czy dwuroczniaków w
salonach samochodowych nie ma dużego wpływu na ceny nówek. To są
samochody dla nieco innego klienta, który nie jest skłonny płacić premii
za fabryczną nowość, a ta ma potrafi mieć bardzo duże znaczenie dla
kupującego. Ograniczenie rynku wtórnego gier może mieć dość oczywisty
wpływ na cykl życia produktu pod kontrolą wydawcy i na jego zyski ale
niekoniecznie na samą cenę na danym jego etapie. To są dwie osobne kwestie.


> a ty
> mogles kupic sobie te gre nowa taniej.

Nową niezbyt, z pewnością nie po tygodniu. Taki Wiedźmin, na przykład,
pudełkowy, cenę trzymał dość długo. Podobnie Dead Space.


> Teraz kupuja MW2 na STEAM, po roku gra kosztuje tyle co w dniu premiery,

Premierę miała 5 miesięcy temu i jest największym kasowym hitem w
historii gier, może nie licząc całej serii Sims. Dziwnym nie jest, że
cena się utrzymuje.


> a ty jesli chcesz ja kupic, mozesz czekac kolejny rok a moze drgnie.

Ale ja nie czekam. Po prostu kupuję dobre gry po dobrej cenie, patrząc
na to co akurat jest w ofercie. Za coś naprawdę ekstra jestem skłonny
więcej zapłacić ale to musi być coś naprawdę wyjątkowego, a nie po
prostu dobra gra. Album z Dead Space był dla mnie bodźcem do
kupienia normalnej edycji wcześniej bo akurat MM je do takowej rozdawał
(z jakichś powodów im zostały). O mały włos nie kupiłbym ME2, miałem
nawet pre-order ale zrezygnowałem bo EA poleciało sobie w kulki z
polskim wydaniem. I to pomimo tego, że jestem fanbojem. Wydawców trzeba
traktować ostro i kupować z głową, a nie - rzucać się na nowość bo jest
nowa, a poza tym jest nowa i pachnie nowością, więc poczuję się nowszy.


> Producent MW2 zwietrzyl swietny interes i tylko czekac, az reszta
> pojdzie w ich slady.

Producent MW2 najwyraźniej zrobił dobrą grę.



--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 16:53:53 - kamil

Michał Gancarski wrote in message
news:hr6qg6$ike$1@inews.gazeta.pl...
> On 2010-04-27 14:03, kamil wrote:

>> Nie marudz o krzywych popytu tylko przyjmij wreszcie do wiadomosci, ze
>> ludzie o moich nawykach konsumenckich do tej pory obnizali ceny gier.
>
> Przeciwnie, ciągle je podwyższacie bo rzucacie się na nowości wiedząc, że
> ich nie odsprzedacie.

Rzucamy sie na nowosci na STEAM tak samo, jak pudelkowe. Tyle, ze pudelkowe
tanieja szybciej i daja alternatywe w postaci gier uzywanych.
>
> Używek w sklepie? Raz, że używka to nie to samo co nówka. Dwa, że to
> raczej ceny nówek podciągały ceny używek. To jest zjawisko znane nie tylko
> z rynku gier, istnienie używanych roczniaków czy dwuroczniaków w salonach
> samochodowych nie ma dużego wpływu na ceny nówek. To są samochody dla
> nieco innego klienta, który nie jest skłonny płacić premii za fabryczną
> nowość, a ta ma potrafi mieć bardzo duże znaczenie dla kupującego.
> Ograniczenie rynku wtórnego gier może mieć dość oczywisty wpływ na cykl
> życia produktu pod kontrolą wydawcy i na jego zyski ale niekoniecznie na
> samą cenę na danym jego etapie. To są dwie osobne kwestie.

Uzywka to nie to samo co nowka w przypadku jakichs wybitnie wydanych gier.
Wersja kolekcjonerska Wiedzmina z medalionem, ksiazkami i co tam jeszcze
bylo kosztuje teraz po 300-400zl na Allegro. Ale czy przecietna gra w
pudelku DVD z jakas-tam instrukcja, ktorej nikt nawet nieprzeczytal ma
gorsze walory uzytkowe?

Podajesz przyklad samochodow? Mam nadzieje, ze wiesz co to sa auta pre-reg.
Wyprodukowany w listopadzie, w lutym jest juz poprzednim rocznikiem i
kosztuje 20% mniej od nowego. Na ceny nowych z lutego to wplywu nie ma,
ale dostajesz _fizycznie_nowy_ samochod, ktory jest tanszy bo przejechal 3km
z parkingu do salonu i z powrotem przez ostatnich kilka miesiecy.

Ty jestes za zabronieniem sprzedazy samochodow uzywanych, skoro juz podajesz
tutaj analogie, a jesli ktos nie chce wydawac na nowe w salonie, zawsze moze
kupic TATA Nano.

>> a ty jesli chcesz ja kupic, mozesz czekac kolejny rok a moze drgnie.
>
> Ale ja nie czekam. Po prostu kupuję dobre gry po dobrej cenie, patrząc
> na to co akurat jest w ofercie. Za coś naprawdę ekstra jestem skłonny
> więcej zapłacić ale to musi być coś naprawdę wyjątkowego, a nie po prostu
> dobra gra. Album z Dead Space był dla mnie bodźcem do kupienia
> normalnej edycji wcześniej bo akurat MM je do takowej rozdawał (z jakichś
> powodów im zostały). O mały włos nie kupiłbym ME2, miałem nawet pre-order
> ale zrezygnowałem bo EA poleciało sobie w kulki z polskim wydaniem. I to
> pomimo tego, że jestem fanbojem. Wydawców trzeba traktować ostro i kupować
> z głową, a nie - rzucać się na nowość bo jest nowa, a poza tym jest nowa i
> pachnie nowością, więc poczuję się nowszy.

Widzisz, a jeszcze kilka lat cyfrowej dystrubucji i zwyklych gier juz nikt
nie bedzie wydawac. Juz teraz sprzedaje sie w ten sposob rozne Limited
Edition z... dodatkowa ksiazka w PDF. Naprawde twierdzisz, ze to to samo co
edycja kolekcjonerska Wiedzmina? W koncu mozesz sobie besiariusz wydrukowac,
a soundtrack nagrac na plyte z marketu.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 00:10:56 - Cezar Matkowski


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:hr6jr4$oru$1@inews.gazeta.pl...
> Nie marudz o krzywych popytu tylko przyjmij wreszcie do wiadomosci,
> ze ludzie o moich nawykach konsumenckich do tej pory
> obnizali ceny gier.

Mylisz się. Po pierwsze, szybkie kupowanie zaraz po premierze jest
sygnałem dla producenta, że cenę można spokojnie podnosić, bo popyt
jest wciąż duży i nikt nie czeka na obniżki. Po drugie, odsprzedając
gry zmniejszaliście dochody producenta (bo z jednego produktu mogło
korzystać wielu użytkowników), co skłaniało producenta do podnoszenia
cen, aby zrekompensować sobie inwestycje [1].

> Kupowali nowosc, po tygodniu w sklepie lezaly dwa kartony uzywek,
> a ty mogles kupic sobie te gre nowa taniej.

Nie w sklepie, tylko w komisie (w normalnym sklepie nie oddasz gry
otrzymując _część_ kwoty), ale wtedy producent widzi pieniądze tylko
raz. Dla niego to jest średnio opłacalne, więc zaczyna kombinować,
jakby tu ograniczyć taki proceder. Trudno go za to winić.


> Teraz kupuja MW2 na STEAM, po roku gra kosztuje tyle co w dniu
> premiery

MW2 jest na rynku 5 miesięcy.

Pozdrawiam

[1] I teraz z mańki - ograniczanie rnku wtórnego, zwłaszcza w ramach
jednej sieci nie gwarantuje tego, że ceny będą niższe, co zresztą
widać. Gry na Steamie kosztują tyle, co wcześniej, mimo że
teoretycznie nie da się ich odsprzedać (a więc producent będzie miał
większe zyski).




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 15:05:13 - kamil

Cezar Matkowski wrote in message
news:hr7nte$60g$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik kamil napisał w wiadomości
> news:hr6jr4$oru$1@inews.gazeta.pl...
>> Nie marudz o krzywych popytu tylko przyjmij wreszcie do wiadomosci, ze
>> ludzie o moich nawykach konsumenckich do tej pory
>> obnizali ceny gier.
>
> Mylisz się. Po pierwsze, szybkie kupowanie zaraz po premierze jest
> sygnałem dla producenta, że cenę można spokojnie podnosić, bo popyt jest
> wciąż duży i nikt nie czeka na obniżki. Po drugie, odsprzedając gry
> zmniejszaliście dochody producenta (bo z jednego produktu mogło korzystać
> wielu użytkowników), co skłaniało producenta do podnoszenia cen, aby
> zrekompensować sobie inwestycje [1].

Gdyby wszyscy czekali, nikt by niczego nie produkowal bo po dwoch tytulach
doszedl by do wniosku, ze rynek wcale tego nie chce.

Tak wiec proponuje nie brnac w jalowa dyskusje, chyba ze masz MBA i zjadles
zeby na marketingu w duzych korporacjach. Inaczej to tylko gdybanie Mnie
sie wydaje, ze tak jest.

> Nie w sklepie, tylko w komisie (w normalnym sklepie nie oddasz gry
> otrzymując _część_ kwoty), ale wtedy producent widzi pieniądze tylko raz.
> Dla niego to jest średnio opłacalne, więc zaczyna kombinować, jakby tu
> ograniczyć taki proceder. Trudno go za to winić.

W normalnych wlasnie oddaje. Juz sprostowalismy, ze dyskusja nie dotyczy
Polskiego grajdolka, tylko rynkow gdzie w kazdym sklepie obok nowosci leza
uzywki. STEAM nie powstal na potrzeby Polski, wiec argumentacja u mnie na
osiedlu sie nie da nijak ma sie do rozwoju cyfrowej dystrybucji.

>> Teraz kupuja MW2 na STEAM, po roku gra kosztuje tyle co w dniu premiery
>
> MW2 jest na rynku 5 miesięcy.

Jak na gre to calkiem dlugo.




Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 16:43:13 - Cezar Matkowski


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:hr9bqa$al3$1@inews.gazeta.pl...
> Gdyby wszyscy czekali, nikt by niczego nie produkowal bo po dwoch
> tytulach doszedl by do wniosku, ze rynek wcale tego nie chce.

A jak się to ma do tego, co napisałem?

> Tak wiec proponuje nie brnac w jalowa dyskusje, chyba ze masz MBA i
> zjadles zeby na marketingu w duzych korporacjach.

Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, po co ją zacząłeś. Ale flejmik
niezły.

> W normalnych wlasnie oddaje. Juz sprostowalismy, ze dyskusja nie
> dotyczy Polskiego grajdolka,

W tym układzie wychodzi na to, że polski grajdołek jest bardziej
dostosowany do nowych wynalazków rynkowych :8]

> tylko rynkow gdzie w kazdym sklepie obok nowosci leza uzywki.

Nie w każdym, a w tym, w którym prowadzi się sprzedaż wtórną. Inna
sprawa, że w UK tych sklepów jest całkiem sporo. Co jest dobre.

> STEAM nie powstal na potrzeby Polski, wiec argumentacja u mnie na
> osiedlu sie nie da nijak ma sie do rozwoju cyfrowej dystrybucji.

Podobnie jak argumenty o tym, że gry są drogie.

>> Teraz kupuja MW2 na STEAM, po roku gra kosztuje tyle co w dniu
>> premiery
> MW2 jest na rynku 5 miesięcy.
> Jak na gre to calkiem dlugo.

Ale 5 miesięcy to nie rok.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 18:25:27 - kamil

Cezar Matkowski wrote in message
news:hr9hp5$2hc$3@inews.gazeta.pl...


>> Tak wiec proponuje nie brnac w jalowa dyskusje, chyba ze masz MBA i
>> zjadles zeby na marketingu w duzych korporacjach.
>
> Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, po co ją zacząłeś. Ale flejmik niezły.

Ja zaczalem? To mnie udowadniano, ze przez takich jak ja to blablabla i
costam

> Nie w każdym, a w tym, w którym prowadzi się sprzedaż wtórną. Inna sprawa,
> że w UK tych sklepów jest całkiem sporo. Co jest dobre.

Nie tylko w UK i o to wlasnie sie rozchodzi. Tak wyglada obrot uzywanymi
grami (filmami DVD zreszta tez) na calym swiecie.

>>> Teraz kupuja MW2 na STEAM, po roku gra kosztuje tyle co w dniu premiery
>> MW2 jest na rynku 5 miesięcy.
>> Jak na gre to calkiem dlugo.
>
> Ale 5 miesięcy to nie rok.

Podobnie, jak GTA: SA nie kosztuje tyle, co w dniu premiery.



Pozdrawiam
Kamil




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 19:10:22 - Michał Gancarski

On 2010-04-28 18:25, kamil wrote:
> Cezar Matkowski wrote in
> message news:hr9hp5$2hc$3@inews.gazeta.pl...
>
>
>>> Tak wiec proponuje nie brnac w jalowa dyskusje, chyba ze masz MBA i
>>> zjadles zeby na marketingu w duzych korporacjach.
>>
>> Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, po co ją zacząłeś. Ale flejmik niezły.
>
> Ja zaczalem? To mnie udowadniano, ze przez takich jak ja to blablabla
> i costam

To była tylko reakcja na to co napisałeś wcześniej. Naprawdę można to
prześledzić w wątku.


>> Nie w każdym, a w tym, w którym prowadzi się sprzedaż wtórną. Inna
>> sprawa, że w UK tych sklepów jest całkiem sporo. Co jest dobre.
>
> Nie tylko w UK i o to wlasnie sie rozchodzi. Tak wyglada obrot uzywanymi
> grami (filmami DVD zreszta tez) na calym swiecie.
>
>>>> Teraz kupuja MW2 na STEAM, po roku gra kosztuje tyle co w dniu premiery
>>> MW2 jest na rynku 5 miesięcy.
>>> Jak na gre to calkiem dlugo.
>>
>> Ale 5 miesięcy to nie rok.
>
> Podobnie, jak GTA: SA nie kosztuje tyle, co w dniu premiery.

Ja nie mówiłem, że kosztuje tyle co w dniu premiery, tylko, że przez
długi czas cena się nie zmieniała.


--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-28 22:56:08 - Cezar Matkowski


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:hr9nho$lqg$1@inews.gazeta.pl...
Cezar Matkowski wrote in
message
news:hr9hp5$2hc$3@inews.gazeta.pl...

> > Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, po co ją zacząłeś. Ale flejmik
> > niezły.
> Ja zaczalem? To mnie udowadniano, ze przez takich jak ja to
> blablabla i costam

Ale zacząłeś brnąć w ten sam klimat pisząc, że ludzie o >>moich
nawykach konsumenckich<< do tej pory obnizali ceny gier, co jest
wyłącznie osobistą opinią. Michał przynajmniej poparł to jakąś teorią
ekonomiczną (nie wiem, na ile słuszną, nie znam się na ekonomii).

> Nie tylko w UK i o to wlasnie sie rozchodzi.

Gry kupowałem tylko w UK i w Polsce (i prez sieć, ale to się nie
liczy). Jak to wygląda w innych krajach nie wiem, więc nie mówię. Jak
pisałem wcześniej - komisów w tym kraju mi nieco brakuje, najlepiej
takich, w których można by było przy okazji kupić gry i filmy.

>> Jak na gre to calkiem dlugo.
> Ale 5 miesięcy to nie rok.
> Podobnie, jak GTA: SA nie kosztuje tyle, co w dniu premiery.

Chodzi o dobór argumentów. O tym, ile kosztuje MW2 rok po premierze
będzie można mówić za 7 miesięcy.

Pozdrawiam




Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-29 00:12:48 - Michał Gancarski

On 2010-04-28 22:56, Cezar Matkowski wrote:

[...]

> Ale zacząłeś brnąć w ten sam klimat pisząc, że ludzie o >>moich
> nawykach konsumenckich<< do tej pory obnizali ceny gier, co jest
> wyłącznie osobistą opinią. Michał przynajmniej poparł to jakąś teorią
> ekonomiczną (nie wiem, na ile słuszną, nie znam się na ekonomii).

Ech, gdyby w tej nauce rzeczywiście istniały jakieś definitywne
odpowiedzi. Lepiej sprawdza się jako sposób myślenia czy pewna forma
narracji. Nauki społeczne chyba w ogóle tak mają.

[...]

Dobranoc!

--
Michał Gancarski
michal.gancarski.com

A synanym is a word you use in place of one you can't spell.



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 17:54:30 - Mroziu

Michał Gancarski wrote:
> 2010, a nie w 2009. Ja tymczasem mam do dyspozycji coraz więcej
> świetnych, bardzo tanich tytułów i ograniczeniem, które nie pozwala mi
> się nimi wszystkimi cieszyć jest czas, a nie pieniądze.

To i tylko to. Szacuję, że żeby zagrać i skończyć (jeżeli dobra)
wszystkie tytuły jakie mam musiałbym się zwolnić z roboty i nie wiem czy
by mi rok na to starczył (raczej nie) :)

--
Pozdrawiam
Mroziu



Re: Za jedyne 60 zł...

2010-04-27 23:11:23 - Cezar Matkowski


Użytkownik kamil napisał w wiadomości
news:hr6bar$ouh$1@inews.gazeta.pl...
> Uwzgledniajac brak mozliwosci pozbycia sie ich po skonczeniu, wrecz
> przeciwnie.

Przeciętna gra nie posiadająca możliwości gry dla wielu graczy
zapewnia kilkanaście godzin zabawy. Przy cenie rzędu 100 zł wychodzi
jakieś 5-7 złotych za godzinę, przy założeniu, że do gry nie wrócimy
nigdy więcej. A są gry oferujące po kilkadziesiąt a nawet kilkaset
godzin zabawy (multi dla hardkorowców), przy takiej samej cenie. Poza
tym, gry ulegają chyba najszybszym i największym przecenom ze
wszystkich mediów rozrywkowych. Czasami po paru miesiącach można kupić
grę za pół ceny, po roku - za ćwierć. Kogo nie stać, może sobie
poczekać.

Jedyne, czego można się czepiać, to częsty brak wersji
demontracyjnych, nie pozwalający ocenić gry przed zakupem. Co prawda
problem ten istniał od zawsze, ale dzisiaj jest dużo mniej powodów
usprawiedliwiających brak choćby krótkiego dema. Podejrzewam, że to
problem reklamy - dema posiadają często gry małych producentów, którzy
nie mogą pozwolić sobie na szerokie reklamowanie swoich produktów.

W biznesie nie ma dobrych wujków - każdy producent chce zarobić. A
jeżeli miliony ludzi chcą kupować produkt mimo istniejących
ograniczeń, to nie ma powodów, aby tego nie robić [1]. Zwłaszcza
jeżeli jacyś macherzy od finansów faktycznie wyliczą, że taki układ
jest bardziej opłacalny dla firmy. A jeżeli okaże się zły? Cóż, jedna
firma wypadnie z obiegu, a jej miejsce zajmie ktoś, kto nie popełni
drugi raz tego błędu.

Pozdrawiam

[1] Pięć nowych map do MW2 za 15 USD. Co z tego, że jakaś grupa
krzyczy, że to rozbój w biały dzień? Dla wydawcy liczy się tylko, że
miliony innych graczy kupiły tę grę bez gadania. Sorry, Winnetou, ale
biznes is biznes.




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS