Ot po prostu demko wypuścili:
www.afterfall-universe.com/en/blog/news/2011/11/15/afterfall-insaniy-demo-available-to-everyone
Nie wiem jeszcze co do jakości bo transfer jest żałosny... mogliby jakiś
mirror dodać, albo torrenta.
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl

W dniu 2011-11-15 15:55, piorun pisze:
> Ot po prostu demko wypuścili:
> www.afterfall-universe.com/en/blog/news/2011/11/15/afterfall-insaniy-demo-available-to-everyone
> Nie wiem jeszcze co do jakości bo transfer jest żałosny... mogliby jakiś
> mirror dodać, albo torrenta.

404 error hmm.

Lol, ja myślałem, że ta gra to będzie jak Duke Nuke Forever, przejedzą i
przepiją 99% kasy i wydadzą crap.

JiNx

Dnia 2011-11-15 16:52:20 w wiadomości
użytkownik *MrJiNks* napisał:
> W dniu 2011-11-15 15:55, piorun pisze:
>> Ot po prostu demko wypuścili:
>> www.afterfall-universe.com/en/blog/news/2011/11/15/afterfall-insaniy-demo-available-to-everyone
>> Nie wiem jeszcze co do jakości bo transfer jest żałosny... mogliby jakiś
>> mirror dodać, albo torrenta.
>
> 404 error hmm.

Jak coś to mirror na gamershell:
www.gamershell.com/download_82388.shtml

> Lol, ja myślałem, że ta gra to będzie jak Duke Nuke Forever, przejedzą i
> przepiją 99% kasy i wydadzą crap.

Biorąc pod uwagę, że zaczynali tworząc Burżuazję jakichś 6 czy 7 lat
temu, i zmieniali silnik kilkukrotnie to faktycznie tak by to wyglądać
mogło... ;> A tu demko i to przed premierą nawet.

--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl

W dniu 2011-11-15 18:05, piorun pisze:
> Dnia 2011-11-15 16:52:20 w wiadomości
> użytkownik *MrJiNks* napisał:
>> W dniu 2011-11-15 15:55, piorun pisze:
>>> Ot po prostu demko wypuścili:
>>> www.afterfall-universe.com/en/blog/news/2011/11/15/afterfall-insaniy-demo-available-to-everyone
>>> Nie wiem jeszcze co do jakości bo transfer jest żałosny... mogliby jakiś
>>> mirror dodać, albo torrenta.
>>
>> 404 error hmm.
>
> Jak coś to mirror na gamershell:
> www.gamershell.com/download_82388.shtml
>
>> Lol, ja myślałem, że ta gra to będzie jak Duke Nuke Forever, przejedzą i
>> przepiją 99% kasy i wydadzą crap.
>
> Biorąc pod uwagę, że zaczynali tworząc Burżuazję jakichś 6 czy 7 lat
> temu, i zmieniali silnik kilkukrotnie to faktycznie tak by to wyglądać
> mogło... ;> A tu demko i to przed premierą nawet.
>

Dzięki za linka, sprawdzę, bo jakoś mam słabość do polskich produkcyj;)
Będzie wiadomo, czy crap, czy co to [;

JiNx

On Tue, 15 Nov 2011 15:55:59 +0100, piorun wrote:

> Ot po prostu demko wypuścili:
> www.afterfall-universe.com/en/blog/news/2011/11/15/afterfall-insaniy-demo-available-to-everyone
> Nie wiem jeszcze co do jakości bo transfer jest żałosny... mogliby jakiś
> mirror dodać, albo torrenta.

Ciągnie się jak smród przez gacie ale jednak do przodu. Jestem ciekaw co
tam wymościli i ile w tym Dead Space.


--
M.G.

Dnia 2011-11-15 18:38:36 w wiadomości
użytkownik *M.G.* napisał:
> On Tue, 15 Nov 2011 15:55:59 +0100, piorun wrote:
>
>> Ot po prostu demko wypuścili:
>> www.afterfall-universe.com/en/blog/news/2011/11/15/afterfall-insaniy-demo-available-to-everyone
>> Nie wiem jeszcze co do jakości bo transfer jest żałosny... mogliby jakiś
>> mirror dodać, albo torrenta.
>
> Ciągnie się jak smród przez gacie ale jednak do przodu. Jestem ciekaw co
> tam wymościli i ile w tym Dead Space.

No, jest mirror na gamershell, bo z oficjalnego serwera to doczekać się nie
mogłem. Tu jakoś leci...
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl

A ja demko ściągnąłem i nie mogę zainstalować, bo... nie mam
wystarczająco dużo miejsca na dysku C, mimo, że grę chcę zainstalować
na dysku E. Wolne mam na C 2,7 GB, klikam w będący na E plik z demem,
ten coś mieli, mieli (wypakowywuje instalator? przecież to i tak było
zzipowane...), podaje mi opcje wyboru miejsca instalacji (grzecznie
zaznaczam E/Afterfall) i po chwili pisze, że the highlighted volumes
do not have enough disk space available (...) zaznaczając, że na C
mam tylko 0,9 GB, a on musi mieć 3,5 GB (i 1,7 na E). WTF, ja się
pytam? Po co mu tyle miejsca na C? Na tempy? Byłabyż to pierwsza gra,
której nie zainstaluję, bo mam partycję systemową za małą?

Tak, wiem, powinienem mieć więcej miejsca na partycji dla Win 7 niż te
marne 30 GB, ale żem laik, to dysk dzielił mi grupowy spec i widać
nawet on nie przewidział takiej sytuacji... A Windows 7, cóż, miejsca
zajmuje duuużo (21 GB). Ech, widać nie pogram sobie w to demo...

Bartek

On Tue, 15 Nov 2011 12:33:53 -0800 (PST), Bartłomiej Kowal wrote:

> A ja demko ściągnąłem i nie mogę zainstalować, bo... nie mam
> wystarczająco dużo miejsca na dysku C, mimo, że grę chcę zainstalować
> na dysku E. Wolne mam na C 2,7 GB, klikam w będący na E plik z demem,
> ten coś mieli, mieli (wypakowywuje instalator? przecież to i tak było
> zzipowane...), podaje mi opcje wyboru miejsca instalacji (grzecznie
> zaznaczam E/Afterfall) i po chwili pisze, że the highlighted volumes
> do not have enough disk space available (...) zaznaczając, że na C
> mam tylko 0,9 GB, a on musi mieć 3,5 GB (i 1,7 na E). WTF, ja się
> pytam? Po co mu tyle miejsca na C? Na tempy? Byłabyż to pierwsza gra,
> której nie zainstaluję, bo mam partycję systemową za małą?
>
> Tak, wiem, powinienem mieć więcej miejsca na partycji dla Win 7 niż te
> marne 30 GB, ale żem laik, to dysk dzielił mi grupowy spec i widać
> nawet on nie przewidział takiej sytuacji... A Windows 7, cóż, miejsca
> zajmuje duuużo (21 GB). Ech, widać nie pogram sobie w to demo...

Ech. Systemowa partycja.


--
M.G.

Dnia Tue, 15 Nov 2011 12:33:53 -0800 (PST), Bartłomiej Kowal napisał(a):

> A ja demko ściągnąłem i nie mogę zainstalować, bo... nie mam
> wystarczająco dużo miejsca na dysku C, mimo, że grę chcę zainstalować
> na dysku E. Wolne mam na C 2,7 GB, klikam w będący na E plik z demem,
> ten coś mieli, mieli (wypakowywuje instalator? przecież to i tak było
> zzipowane...), podaje mi opcje wyboru miejsca instalacji (grzecznie
> zaznaczam E/Afterfall) i po chwili pisze, że the highlighted volumes
> do not have enough disk space available (...) zaznaczając, że na C
> mam tylko 0,9 GB, a on musi mieć 3,5 GB (i 1,7 na E). WTF, ja się
> pytam? Po co mu tyle miejsca na C? Na tempy?

IMVHO tak.

> Byłabyż to pierwsza gra, której nie zainstaluję, bo mam partycję systemową
> za małą?

Nie masz zbyt małej. Masz na niej zbyt mało miejsca, żeby wypakować co
trzeba do katalogu tymczasowego i potem zainstalować. :)

> Tak, wiem, powinienem mieć więcej miejsca na partycji dla Win 7 niż te
> marne 30 GB, ale żem laik, to dysk dzielił mi grupowy spec i widać
> nawet on nie przewidział takiej sytuacji... A Windows 7, cóż, miejsca
> zajmuje duuużo (21 GB). Ech, widać nie pogram sobie w to demo...

Iii tam - zmiana lokalizacji folderu temp i jedziesz. :)

Ciekawe czy pomoże. :D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Szczerość. Zaleta, przez wielu nazywana chamstwem. ]
[ (znalezione w necie) ]

Proces Przemysław Ryk zwrócił błąd:

>> Byłabyż to pierwsza gra, której nie zainstaluję, bo mam partycję systemową
>> za małą?
>
> Nie masz zbyt małej. Masz na niej zbyt mało miejsca, żeby wypakować co
> trzeba do katalogu tymczasowego i potem zainstalować. :)

Moja Vista zajmuje już 32,2 GiB (po odchudzeniu, miała prawie 37 GiB),
nie sądzę żeby siódemka po trzech latach zajmowała mniej. Mam zresztą
siódemkę, i byłbym skłonny przypuszczać, że będzie więcej. No chyba, że
ktoś nie używa systemu dłużej niż rok, sobie przeformatowuje, a
dokumenty i programy trzyma poza systemową, to wtedy może wystarczy.

BTW jest kilka sztuczek żeby zmniejszyć zajętość systemu. Niektóre są
dość skomplikowane, ale są też prostsze. Np. włączyć kompresję na
większości plików systemowych (i przy okazji kilka mniej używanych
programów można też odchudzić).

--
Saiko Kila
Not just clear it, that's mercenary work! This is a science grant. So...
kill them and... take notes.

Dnia Wed, 16 Nov 2011 15:42:13 +0100, Saiko Kila napisał(a):

>> Nie masz zbyt małej. Masz na niej zbyt mało miejsca, żeby wypakować co
>> trzeba do katalogu tymczasowego i potem zainstalować. :)
>
> Moja Vista zajmuje już 32,2 GiB (po odchudzeniu, miała prawie 37 GiB),
> nie sądzę żeby siódemka po trzech latach zajmowała mniej.

Co masz na myśli pisząc ?Vista?? A raczej - które katalogi bierzesz pod
uwagę?

> Mam zresztą siódemkę, i byłbym skłonny przypuszczać, że będzie więcej.

Mocno zależy od. :) Od tego między innymi, ile dodatkowego softu
doinstalujesz i ile ów dodatkowy soft nawrzuca rzeczy do katalogów systemu,
Program Files (o ile nie masz ich przeniesionych) czy natworzy plików w
\Users

> No chyba, że ktoś nie używa systemu dłużej niż rok, sobie przeformatowuje,
> a dokumenty i programy trzyma poza systemową, to wtedy może wystarczy.

W domu mam trzyletnią Vistę Business x64 z dokumentami i danymi użytkownika
(w zdecydowanej większości) przeniesionymi na inną partycję. Gry instalowane
na innej partycji. Całe wykorzystywane oprogramowanie, katalogi typu Temp i
to czego się nie bardzo da przenieść i zamaskować symlinkami - leży na
partycji systemowej. Z 80GB mam 19GB wolnego miejsca.

Służbowy Windows 7 Professional x64 (data instalacji - początek marca 2011)
z dokumentami i danymi użytkownika (w zdecydowanej większości)
przeniesionymi na inną partycję. Gier nie ma. Całe wykorzystywane
oprogramowanie, katalogi typu Temp i to czego się nie bardzo da przenieść i
zamaskować symlinkami - leży na partycji systemowej. Z 80GB systemowego C:
mam 36GB wolnego miejsca.

Bierz jednak pod uwagę, że ja mam poinstalowane takie ?kobyły?, jak np.
Adobe CS 5.5 Design Standard.

> BTW jest kilka sztuczek żeby zmniejszyć zajętość systemu. Niektóre są
> dość skomplikowane, ale są też prostsze. Np. włączyć kompresję na
> większości plików systemowych (i przy okazji kilka mniej używanych
> programów można też odchudzić).

Saiko - przy jeszcze nie tak dawno aktualnych cenach dysków - był sens?
Owszem, Vista czy Windows 7 w porównaniu z Windows XP jednak wymagają
znacznie więcej miejsca, ale nie przesadzajmy - przy ostro wykorzystywanym
systemie ze sporą ilością dodatkowego oprogramowania na systemową partycję
przeznaczam 80GB z dostępnych 2TB. Sam policz, ile to procent dostępnej
przestrzeni dyskowej. :D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Chase: How would you feel if I interfered in your personal life? ]
[ House: I'd hate it - that's why I cleverly have no personal life. ]
[ (House M.D. 1x13 Cursed) ]

Proces Przemysław Ryk zwrócił błąd:

>> Moja Vista zajmuje już 32,2 GiB (po odchudzeniu, miała prawie 37 GiB),
>> nie sądzę żeby siódemka po trzech latach zajmowała mniej.
>
> Co masz na myśli pisząc ?Vista?? A raczej - które katalogi bierzesz pod
> uwagę?

C:\Windows

>> Mam zresztą siódemkę, i byłbym skłonny przypuszczać, że będzie więcej.
>
> Mocno zależy od. :) Od tego między innymi, ile dodatkowego softu
> doinstalujesz i ile ów dodatkowy soft nawrzuca rzeczy do katalogów systemu,
> Program Files (o ile nie masz ich przeniesionych) czy natworzy plików w
> \Users

Jest kilka podkatalogów, które rosną chętnie. Jednym z nich jest winsxs
(19,0 GiB u mnie, zajmuje na dysku 19,1), dość ważny. Drugi w kolejności
to kilka katalogów, ale należących do tego samego cholerstwa - .NET
Framework. Mikisoft tak sobie umyślił, że praktycznie wszystkie elementy
tego są składowane w trzech miejscach (jedna nieskompilowana i dwie
skompilowane), do tego na systemie x64 oddzielnie są wersje 32-bit i
64-bit. Od czwartej wersji zajmuje toto już kilka giga. Teraz wiele
programów potrzebuje tego Frameworka, więc można się spodziewać
rośnięcia jak na drożdżach. No i logi. Dużo logów. Akurat większość
wyrzuciłem, ale niektóre się przydają.

>> No chyba, że ktoś nie używa systemu dłużej niż rok, sobie przeformatowuje,
>> a dokumenty i programy trzyma poza systemową, to wtedy może wystarczy.
>
> W domu mam trzyletnią Vistę Business x64 z dokumentami i danymi użytkownika
> (w zdecydowanej większości) przeniesionymi na inną partycję. Gry instalowane
> na innej partycji. Całe wykorzystywane oprogramowanie, katalogi typu Temp i
> to czego się nie bardzo da przenieść i zamaskować symlinkami - leży na
> partycji systemowej. Z 80GB mam 19GB wolnego miejsca.
>
> Służbowy Windows 7 Professional x64 (data instalacji - początek marca 2011)
> z dokumentami i danymi użytkownika (w zdecydowanej większości)
> przeniesionymi na inną partycję. Gier nie ma. Całe wykorzystywane
> oprogramowanie, katalogi typu Temp i to czego się nie bardzo da przenieść i
> zamaskować symlinkami - leży na partycji systemowej. Z 80GB systemowego C:
> mam 36GB wolnego miejsca.
>
> Bierz jednak pod uwagę, że ja mam poinstalowane takie ?kobyły?, jak np.
> Adobe CS 5.5 Design Standard.
>
>> BTW jest kilka sztuczek żeby zmniejszyć zajętość systemu. Niektóre są
>> dość skomplikowane, ale są też prostsze. Np. włączyć kompresję na
>> większości plików systemowych (i przy okazji kilka mniej używanych
>> programów można też odchudzić).
>
> Saiko - przy jeszcze nie tak dawno aktualnych cenach dysków - był sens?

Był. Powody ograniczenia partycji są dwa:

1. Szybkość dysku jest znacznie większa przy takiej stosunkowo małej
partycji. Robiłem testy zarówno całości, jak i losowe. Im większa
partycja, albo dalej od początku, tym wyniki gorsze. A ja mam zawsze
minimum dwa systemu na dysku - wolę, żeby oba były w miarę wydajne. Mój
główny dysk z systemami to WD 750GB. Mam kilka nowszych i szybszych i
większych, ale wolę pewny i sprawdzony.

2. Dyski pogorszyły się jakościowo, odkąd konkurencja jest mała. Liczą
się tylko Seagate (ze swoim Samsungiem) i WD na rynku desktopów. Tanie
dyski (zielone czy eko) mają gorsze osiągi od starszych normalnych
modeli, a wydajniejsze dyski ani nie są takie tanie, ani nie są takie
pewne.

Wiesz ile mi miejsca dało skompresowanie paru programów (np.
Futuremarka) i kilku podkatalogów w Windowsie? Prawie cztery giga.
Przykładowo 3DMark06 ma 1,24 GiB, zajmuje 795 MiB. Jedna trzecia się
uwalnia. Nie zauważyłem wpływu na wydajność, zresztą kompresuję coś, co
wiem że nie jest często używane. Windows to kompulsywny kolekcjoner i
sporo takich.

> Owszem, Vista czy Windows 7 w porównaniu z Windows XP jednak wymagają
> znacznie więcej miejsca, ale nie przesadzajmy - przy ostro wykorzystywanym
> systemie ze sporą ilością dodatkowego oprogramowania na systemową partycję
> przeznaczam 80GB z dostępnych 2TB. Sam policz, ile to procent dostępnej
> przestrzeni dyskowej. :D

Ja przeznaczam 64 GiB (bez większego uzasadnienia, bo nie używam SSD tej
wielkości, a zwykłego HDD), ale to jest - tak uważam - na styk. Nie chcę
powiększać, bo jednak mobilizuje to do porządku :)

--
Saiko Kila
The women like the log barricade. It is a handy place to put out clothes
for drying!

Dnia Wed, 16 Nov 2011 22:44:09 +0100, Saiko Kila napisał(a):

>>> Moja Vista zajmuje już 32,2 GiB (po odchudzeniu, miała prawie 37 GiB),
>>> nie sądzę żeby siódemka po trzech latach zajmowała mniej.
>>
>> Co masz na myśli pisząc ?Vista?? A raczej - które katalogi bierzesz pod
>> uwagę?
>
> C:\Windows

Na służbowym Windows 7 x64 zajmuje mi 23GB, domowa Vista (po trzech latach
używania) niewiele więcej, bo 28GB.

>>> Mam zresztą siódemkę, i byłbym skłonny przypuszczać, że będzie więcej.
>>
>> Mocno zależy od. :) Od tego między innymi, ile dodatkowego softu
>> doinstalujesz i ile ów dodatkowy soft nawrzuca rzeczy do katalogów systemu,
>> Program Files (o ile nie masz ich przeniesionych) czy natworzy plików w
>> \Users
>
> Jest kilka podkatalogów, które rosną chętnie. Jednym z nich jest winsxs
> (19,0 GiB u mnie, zajmuje na dysku 19,1), dość ważny.

To akurat nie dziwne, że się rozrasta.

> Drugi w kolejności to kilka katalogów, ale należących do tego samego
> cholerstwa - .NET Framework. Mikisoft tak sobie umyślił, że praktycznie
> wszystkie elementy tego są składowane w trzech miejscach (jedna
> nieskompilowana i dwie skompilowane), do tego na systemie x64 oddzielnie
> są wersje 32-bit i 64-bit. Od czwartej wersji zajmuje toto już kilka
> giga. Teraz wiele programów potrzebuje tego Frameworka, więc można się
> spodziewać rośnięcia jak na drożdżach. No i logi. Dużo logów. Akurat
> większość wyrzuciłem, ale niektóre się przydają.

Które na przykład?

(ciach?)
>> Saiko - przy jeszcze nie tak dawno aktualnych cenach dysków - był sens?
>
> Był. Powody ograniczenia partycji są dwa:
>
> 1. Szybkość dysku jest znacznie większa przy takiej stosunkowo małej
> partycji. Robiłem testy zarówno całości, jak i losowe. Im większa
> partycja, albo dalej od początku, tym wyniki gorsze. A ja mam zawsze
> minimum dwa systemu na dysku - wolę, żeby oba były w miarę wydajne. Mój
> główny dysk z systemami to WD 750GB. Mam kilka nowszych i szybszych i
> większych, ale wolę pewny i sprawdzony.

U mnie stoi RAID0 więc wyniki wydajnościowe od razu mam trochę inne.

> 2. Dyski pogorszyły się jakościowo, odkąd konkurencja jest mała. Liczą
> się tylko Seagate (ze swoim Samsungiem) i WD na rynku desktopów. Tanie
> dyski (zielone czy eko) mają gorsze osiągi od starszych normalnych
> modeli, a wydajniejsze dyski ani nie są takie tanie, ani nie są takie
> pewne.

Nic dziwnego, skoro green czy eko mają niższe prędkości obrotowe.

> Wiesz ile mi miejsca dało skompresowanie paru programów (np.
> Futuremarka) i kilku podkatalogów w Windowsie? Prawie cztery giga.
> Przykładowo 3DMark06 ma 1,24 GiB, zajmuje 795 MiB. Jedna trzecia się
> uwalnia. Nie zauważyłem wpływu na wydajność, zresztą kompresuję coś, co
> wiem że nie jest często używane. Windows to kompulsywny kolekcjoner i
> sporo takich.

Z Ciebie chyba też niezły kolekcjoner jest. Jak często softu z Futuremark
używasz? :)

> Ja przeznaczam 64 GiB (bez większego uzasadnienia, bo nie używam SSD tej
> wielkości, a zwykłego HDD), ale to jest - tak uważam - na styk. Nie chcę
> powiększać, bo jednak mobilizuje to do porządku :)

No co jak co, ale na dyskach to trzymam wręcz zamordystyczny porządek. :D

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ Gdyby wybory mogły cokolwiek zmieniać, już dawno by ich zakazano. ]
[ (z bloga Internetowego Obserwatora Mediów) ]

Dnia Thu, 17 Nov 2011 10:20:07 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

>> Jest kilka podkatalogów, które rosną chętnie. Jednym z nich jest winsxs
>> (19,0 GiB u mnie, zajmuje na dysku 19,1), dość ważny.
>
> To akurat nie dziwne, że się rozrasta.

Przy czym ZTCW ten katalog jest wypelniony po brzegi hardlinkami a nie
plikami, wiec jego rozmiar jest fikcyjny. Prawde mowiac przez hardlinki,
symlinki i inne takie nie jestem pewien jak pomierzyc rozmiar katalogu
Windows. Jestes pewien, ze prawoklik na c:\Windows i Wlasciwosci pokazuje
prawde?

>> Ja przeznaczam 64 GiB (bez większego uzasadnienia, bo nie używam SSD tej
>> wielkości, a zwykłego HDD), ale to jest - tak uważam - na styk. Nie chcę
>> powiększać, bo jednak mobilizuje to do porządku :)
>
> No co jak co, ale na dyskach to trzymam wręcz zamordystyczny porządek. :D

A ja dokupuje dyski i uzywam do szukania TC oraz w dokumentach genialny
Archivarius 3000, polecam go! :-P

--
pozdro
R.e.m.e.K

Dnia Thu, 17 Nov 2011 13:29:20 +0100, R.e.m.e.K napisał(a):

>>> Jest kilka podkatalogów, które rosną chętnie. Jednym z nich jest winsxs
>>> (19,0 GiB u mnie, zajmuje na dysku 19,1), dość ważny.
>>
>> To akurat nie dziwne, że się rozrasta.
>
> Przy czym ZTCW ten katalog jest wypelniony po brzegi hardlinkami a nie
> plikami, wiec jego rozmiar jest fikcyjny. Prawde mowiac przez hardlinki,
> symlinki i inne takie nie jestem pewien jak pomierzyc rozmiar katalogu
> Windows. Jestes pewien, ze prawoklik na c:\Windows i Wlasciwosci pokazuje
> prawde?

Prawdę mówiąc, to diabli wiedzą co jest i jak przeliczane. Właściwości dla
katalogu C:\Windows w Eksploratorze Windows (dla jednego Windows 7 x64 na
wirtualnej maszynie) pokazują odpowiednio (rozmiar 19 796 034 260) i
(rozmiar na dysku 19 962 421 248), a Total Commander 7.55 pokazuje rozmiar
katalogu w bajtach jako 19 136 513 635. Beta Total Commandera 8 x64 pokazuje
dla katalogu Windows rozmiar 19 796 496 203? I bądź człowiek mądry i pisz
wiersze. ;)

>> No co jak co, ale na dyskach to trzymam wręcz zamordystyczny porządek. :D
>
> A ja dokupuje dyski i uzywam do szukania TC oraz w dokumentach genialny
> Archivarius 3000, polecam go! :-P

Tobie się wydaje, że ja archiwa na płytkach DVD robię? Chyba bym się
wykończył? Szukanie (po dysku) - Total Commander, po archiwach - Where Is
It? Po dokumentach raczej nie muszę - mam na tyle sprecyzowane nazewnictwo,
że wystarczy odnalezienie właściwego pliku. :)

--
[ Przemysław Maverick Ryk ICQ: 17634926 GG: 2808132 ]
[ House: Sign on the door says Closed for private event. Cuddy: You're ]
[ alone.House: How much more private can you get? (House M.D. 4x09 Games)]

Dnia Fri, 18 Nov 2011 21:10:42 +0100, Przemysław Ryk napisał(a):

>> Przy czym ZTCW ten katalog jest wypelniony po brzegi hardlinkami a nie
>> plikami, wiec jego rozmiar jest fikcyjny. Prawde mowiac przez hardlinki,
>> symlinki i inne takie nie jestem pewien jak pomierzyc rozmiar katalogu
>> Windows. Jestes pewien, ze prawoklik na c:\Windows i Wlasciwosci pokazuje
>> prawde?
>
> Prawdę mówiąc, to diabli wiedzą co jest i jak przeliczane. Właściwości dla
> katalogu C:\Windows w Eksploratorze Windows (dla jednego Windows 7 x64 na
> wirtualnej maszynie) pokazują odpowiednio (rozmiar 19 796 034 260) i
> (rozmiar na dysku 19 962 421 248), a Total Commander 7.55 pokazuje rozmiar
> katalogu w bajtach jako 19 136 513 635. Beta Total Commandera 8 x64 pokazuje
> dla katalogu Windows rozmiar 19 796 496 203? I bądź człowiek mądry i pisz
> wiersze. ;)

U mnie tez kazdy soft inaczej pokazuje, moze warto by sie pokusic o
poszukanie czegos co mierzy realny rozmiar.
btw moj Win 7 x64 zajmuje 27GB wg eksploratora, to boli, nie sam size, ale
te drozdze w katalogu :/

>> A ja dokupuje dyski i uzywam do szukania TC oraz w dokumentach genialny
>> Archivarius 3000, polecam go! :-P
>
> Tobie się wydaje, że ja archiwa na płytkach DVD robię? Chyba bym się
> wykończył? Szukanie (po dysku) - Total Commander, po archiwach - Where Is
> It? Po dokumentach raczej nie muszę - mam na tyle sprecyzowane nazewnictwo,
> że wystarczy odnalezienie właściwego pliku. :)

Piszac dokumenty mialem na mysli nie tylko doce czy odt, ale tez chm, hlp,
pdf, html, rtf i co tam jeszcze moze gromadzic wiedze. Czasem po prostu
szybciej uzyc interfejsu podobnego z dzialania do googla i przeszukac
wszystko naraz w kilka sekund niz otwierac rozne pliki i czytac spis tresci
- ale jak kto lubi :)

--
pozdro
R.e.m.e.K

Proces R.e.m.e.K zwrócił błąd:

>> Prawdę mówiąc, to diabli wiedzą co jest i jak przeliczane. Właściwości dla
>> katalogu C:\Windows w Eksploratorze Windows (dla jednego Windows 7 x64 na
>> wirtualnej maszynie) pokazują odpowiednio (rozmiar 19 796 034 260) i
>> (rozmiar na dysku 19 962 421 248), a Total Commander 7.55 pokazuje rozmiar
>> katalogu w bajtach jako 19 136 513 635. Beta Total Commandera 8 x64 pokazuje
>> dla katalogu Windows rozmiar 19 796 496 203? I bądź człowiek mądry i pisz
>> wiersze. ;)
>
> U mnie tez kazdy soft inaczej pokazuje, moze warto by sie pokusic o
> poszukanie czegos co mierzy realny rozmiar.
> btw moj Win 7 x64 zajmuje 27GB wg eksploratora, to boli, nie sam size, ale
> te drozdze w katalogu :/

Ja nie znam takiego programu, który zmierzy to dobrze. Nawet twórca
WindDirStata miał z tym problemy. Dlatego akurat ten największy katalog
to jest z przymrużeniem oka - ale podawanie jego wielkości ma sens, bo
można porównać z innymi. Przecież oni też nie zmierzą dokładnie, tylko
co tam eksplorer czy menedżer plików wypluje.

Jednak z windowsem jest sposób na przybliżone sprawdzenie zajętości - po
prostu od wielkości partycji odejmuje się wolne miejsce oraz wszystko co
nie jest windowsem. Hardlinki są bardzo rzadkie poza katalogiem
windowsa. Czasami mogą być w Userach, jak ktoś ich trzyma poza partycją
systemową to ma łatwiej.

--
Saiko Kila
The bot has been shut down. That's strange.

Proces Przemysław Ryk zwrócił błąd:

>>> Co masz na myśli pisząc ?Vista?? A raczej - które katalogi bierzesz pod
>>> uwagę?
>>
>> C:\Windows
>
> Na służbowym Windows 7 x64 zajmuje mi 23GB, domowa Vista (po trzech latach
> używania) niewiele więcej, bo 28GB.

A ile masz rejestr? Bo ja prawie ćwierć giga. Bez klucza HKCU to 213
mega.

>[?]
>> Drugi w kolejności to kilka katalogów, ale należących do tego samego
>> cholerstwa - .NET Framework. Mikisoft tak sobie umyślił, że praktycznie
>> wszystkie elementy tego są składowane w trzech miejscach (jedna
>> nieskompilowana i dwie skompilowane), do tego na systemie x64 oddzielnie
>> są wersje 32-bit i 64-bit. Od czwartej wersji zajmuje toto już kilka
>> giga. Teraz wiele programów potrzebuje tego Frameworka, więc można się
>> spodziewać rośnięcia jak na drożdżach. No i logi. Dużo logów. Akurat
>> większość wyrzuciłem, ale niektóre się przydają.
>
> Które na przykład?

Logi? Te, które pokazują zwisy programów, niektóre eventy (Application)
a także logi updatów. Choć te od zwisów niedawno wyczyściłem, po trzech
latach. Zdenerwowała mnie wszędobylska facjata vault boya of Fallouta 3.
Niestety, teraz pojawia się ta od FNV :)

> [?]
>> Wiesz ile mi miejsca dało skompresowanie paru programów (np.
>> Futuremarka) i kilku podkatalogów w Windowsie? Prawie cztery giga.
>> Przykładowo 3DMark06 ma 1,24 GiB, zajmuje 795 MiB. Jedna trzecia się
>> uwalnia. Nie zauważyłem wpływu na wydajność, zresztą kompresuję coś, co
>> wiem że nie jest często używane. Windows to kompulsywny kolekcjoner i
>> sporo takich.
>
> Z Ciebie chyba też niezły kolekcjoner jest. Jak często softu z Futuremark
> używasz? :)

Właśnie rzadko. Przy zmianie karty albo sterowników. Ale teraz, po
wymianie płyty, znowu mnie czeka. Bo nie kręci się nawet w połowie tak
dobrze jak poprzednio, a marków używam do testowania stabilności.

>> Ja przeznaczam 64 GiB (bez większego uzasadnienia, bo nie używam SSD tej
>> wielkości, a zwykłego HDD), ale to jest - tak uważam - na styk. Nie chcę
>> powiększać, bo jednak mobilizuje to do porządku :)
>
> No co jak co, ale na dyskach to trzymam wręcz zamordystyczny porządek. :D

Ja zawsze przy porządkowaniu usunę coś, czego nie chciałem usunąć.
Dlatego wolę chaos, do pewnego stopnia :)

--
Saiko Kila
If the priest is loyal to the landlord, neither shall the flock rebel.

Dnia 2011-11-15 21:33:53 w wiadomości

użytkownik *Bartłomiej Kowal* napisał:

> A ja demko ściągnąłem i nie mogę zainstalować, bo... nie mam
> wystarczająco dużo miejsca na dysku C, mimo, że grę chcę zainstalować
> na dysku E. Wolne mam na C 2,7 GB, klikam w będący na E plik z demem,
> ten coś mieli, mieli (wypakowywuje instalator? przecież to i tak było
> zzipowane...)

Hm zapewne faktycznie wypakowuje instalator. To, że było zzipowane nic nie
znaczy, bo oryginalnie link do afterfall był bezpośrednio do exe, a dopiero
ten na gamershell był dodatkowo w zipie.

No, ale tak o demku kilka słów. Pograłem, przeszedłem. Zajęło mi to niecałą
godzinę (może ze 40 minut, trudno powiedzieć dokładnie). Same demo wygląda
jakby było pocięte by pokazać różne fragmenty gry więc spójności tam brak.
Wkurzały mnie konsolowe wstawki, nudne przerywniki filmowe (na silniku
gry), no i jakoś do dialogów i głosów aktorów też bym się mógł przyczepić.
W zasadzie to i animacja momentami paskudna.
Do plusów dodam, że ma jakiśtam klimat i w sumie nawet nieźle się tam
łaziło. Nie było żadnych strzałek 'idź tam, a tam' więc trochę pochodzić
trzeba było (choć o zabłądzeniu mowy nie było bo droga poblokowana).
Ogólnie to mimo wszystko źle nie było, ale jakoś super też nie...


--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl

On Tue, 15 Nov 2011 15:55:59 +0100, piorun wrote:

> Ot po prostu demko wypuścili:
> www.afterfall-universe.com/en/blog/news/2011/11/15/afterfall-insaniy-demo-available-to-everyone
> Nie wiem jeszcze co do jakości bo transfer jest żałosny... mogliby jakiś
> mirror dodać, albo torrenta.

Ech, no więc wróżę wtopę. Ale po kolei:

1. Dead Space.
2. Bardzo ładnie wykonana gra. Tzn. otoczenie, oświetlenie, tekstury.
Doskakuje do, hm, Dead Space :-)
3. Dźwięk już nie jest taki dobry. Zwłaszcza angielskie dialogi - widać, że
to tłumaczenie z polskiego i brzmi jakby było robione przez Polaka.
Tekściarsko ogólnie nie jest najlepiej. W zasadzie jest źle. Może po polsku
jest lepiej.
5. Animacja twarzy i głów, kamera. Gdy się chce robić taką grę, to do
końca. A tymczasem twarze nie mają mimiki, głowy im wszystkim skaczą jakby
nie mogli ich utrzymać. Kamera w trakcie przerywników ni to chce być z
ręki, ni to płynnie fruwać wokół postaci. Operator i reżyseria leżą i
kwiczą.
4. Gameplay? Meeeh. Zatłukłem kilku porypańców, pobiegałem po korytarzach.
To fajnie, że każda broń do starcia wręcz ma swoją masę i bezwładność.
Niezłe uczucie. Ale ogólnie w układzie poziomów czy walce widać największy
problem, o czym za moment.
6. Postapokalipsa. Niech będzie. Niech nawet będzie to, że jesteśmy w
bunkrze, w którym mieszkają Polacy. Pułkownik Potocki wyglądający jak
Piłsudski, główny bohater nazywa się Tokaj, wszystko to takie
drugorzeczpospolite. Ma swój urok.

Największy problem - brak budżetu? Przy takiej oprawie i takiej konwencji
reszta musi doskakiwać poziomiem, a nie doskakuje. W drugim Wiedźminie
doskakiwało, tutaj największym plusem jest grafika. Reszta pachnie niskim
budżetem w kategorii, w której liczy się jedynie budżet stosunkowo wysoki.
Trochę jak filmy kręcone od razu na DVD. Są ambicje, nie ma wykonania.

--
M.G.