Fallout

M.G. Data ostatniej zmiany: 2012-01-03 21:48:13

Fallout

2011-12-31 11:32:22 - M.G.

Hej!

Słuchajcie, za każdym razem polegam gdy próbuję znów zacząć oryginalnego
Fallouta. Interfejs mnie zniechęca, po prostu. Świat mnie cieszy, klimat
mnie cieszy ale gdy myślę o walce ze sterowaniem i tym ile trzeba się
ogólnie naklikać, po prostu wymiękam. Próbowałem wielokrotnie.

Stąd pytanie - czy jeśli zagrałbym od razu w NV, to straciłbym wiele z
odbioru gry? Rozumiem, że są tam luźne nawiązania, jak pomiędzy
poszczególnymi GTA ale czy moje doświadczenie z NV będzie znacznie uboższe
jeśli będzie to pierwsza gra z serii, którą (mam nadzieję) ukończę?

No i które DLC warto?

Pa

--
M.G.



Re: Fallout

2011-12-31 12:11:15 - Doomin

W dniu 2011-12-31 11:32, M.G. pisze:
> Hej!
>
> Słuchajcie, za każdym razem polegam gdy próbuję znów zacząć oryginalnego
> Fallouta. Interfejs mnie zniechęca, po prostu. Świat mnie cieszy, klimat
> mnie cieszy ale gdy myślę o walce ze sterowaniem i tym ile trzeba się
> ogólnie naklikać, po prostu wymiękam. Próbowałem wielokrotnie.
>

Mozna przyspieszyc poruszanie sie postaci w czasie walki... nie wiem
co innego moze draznic w obsludze gry ;p



Re: Fallout

2011-12-31 14:18:31 - Mateusz Ludwin

Rzecze M.G.:

> Hej!
>
> Słuchajcie, za każdym razem polegam gdy próbuję znów zacząć oryginalnego
> Fallouta. Interfejs mnie zniechęca, po prostu. Świat mnie cieszy, klimat
> mnie cieszy ale gdy myślę o walce ze sterowaniem i tym ile trzeba się
> ogólnie naklikać, po prostu wymiękam. Próbowałem wielokrotnie.

Nie rozumiem zarzutów, interfejs był OK, a klikanie na Reload to sama
przyjemność.

> Stąd pytanie - czy jeśli zagrałbym od razu w NV, to straciłbym wiele z
> odbioru gry? Rozumiem, że są tam luźne nawiązania, jak pomiędzy
> poszczególnymi GTA ale czy moje doświadczenie z NV będzie znacznie uboższe
> jeśli będzie to pierwsza gra z serii, którą (mam nadzieję) ukończę?

Graj.

> No i które DLC warto?

Żadnych.
--
We must kill them. We must incinerate them. Pig after pig. Cow after cow.
Village after village. Army after army.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Fallout

2011-12-31 19:29:29 - M.G.

On Sat, 31 Dec 2011 14:18:31 +0100, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze M.G.:
>
>> Hej!
>>
>> Słuchajcie, za każdym razem polegam gdy próbuję znów zacząć oryginalnego
>> Fallouta. Interfejs mnie zniechęca, po prostu. Świat mnie cieszy, klimat
>> mnie cieszy ale gdy myślę o walce ze sterowaniem i tym ile trzeba się
>> ogólnie naklikać, po prostu wymiękam. Próbowałem wielokrotnie.
>
> Nie rozumiem zarzutów, interfejs był OK, a klikanie na Reload to sama
> przyjemność.

Słuichaj(cie), nie wiem. Jest coś takiego w pierwszym Falloucie, że ciężko
mi się do niego wraca.


>> Stąd pytanie - czy jeśli zagrałbym od razu w NV, to straciłbym wiele z
>> odbioru gry? Rozumiem, że są tam luźne nawiązania, jak pomiędzy
>> poszczególnymi GTA ale czy moje doświadczenie z NV będzie znacznie uboższe
>> jeśli będzie to pierwsza gra z serii, którą (mam nadzieję) ukończę?
>
> Graj.

OK


>> No i które DLC warto?
>
> Żadnych.

Najwyżej dokupię potem.


--
M.G.



Re: Fallout

2011-12-31 15:44:46 - Jarek Krupa

M.G. nagryzmolil(a):

> No i które DLC warto?

Gralem w oba pierwsz fallouty i uwazam, ze niewiele stracisz grajac od razu
w NV (co prawda sa nawiazania, ale to nie ma wiekszego znaczenia dla
ogolnej rozgrywki).
Z dodatkow to 3 pierwsze polece tj. Dead Money, Honest Hearts, a
szczegolnie Old World Blues (i w tej kolejnosci polecam grac). Ostatni
(Lonesome Road) zupelnie mi nie podszedl, zwlaszcza po doskonalym OWB.

Pozdrawiam.



Re: Fallout

2012-01-01 17:16:25 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:18q758pahxish.v0ehpzkczkzv.dlg@40tude.net...
> Stąd pytanie - czy jeśli zagrałbym od razu w NV, to straciłbym wiele
> z
> odbioru gry?

Jeżeli znasz świat, to niewiele. Fabularnie FNV nie ma większego
związku z poprzednimi cześciami gry. Warto znać chronologię oraz
ogólną historię świata i wiedzieć co nieco o frakcjach, ale poza tym,
większego problemu nie ma. Prawie żadne postacie ani lokacje z
poprzednich gier nie pojawiają się w FNV (a te, które się pojawiają,
nie grają większej roli).

> No i które DLC warto?

Wszystkie są takie sobie, jeżeli mam być szczery. Honest Hearts
najbardziej falloutowe, zahaczające klimatem o początki F2, Dead
Money dość wydumane, za dużo naparzania, jak dla mnie. Old World
Blues jeszcze bardziej przekombinowane, ale z racji dużej ilości
slapsticku i dystansu autorów do samej gry sądze, że akurat Tobie może
się spodobać. W Lonesome Road jeszcze nie grałem, w Polsce zresztą
niedostępny. Dodatki są dość ciężkie, więc można spokojnie dojść do
prawie samego końca gry i dopiero zacząć bawić się nimi. Tak więc na
razie spokojnie zwiedzaj same Pustkowia Mojave.

Pozdrawiam




Re: Fallout

2012-01-01 18:18:39 - M.G.

Hej!

> Jeżeli znasz świat, to niewiele. Fabularnie FNV nie ma większego
> związku z poprzednimi cześciami gry. Warto znać chronologię oraz
> ogólną historię świata i wiedzieć co nieco o frakcjach, ale poza tym,
> większego problemu nie ma. Prawie żadne postacie ani lokacje z
> poprzednich gier nie pojawiają się w FNV (a te, które się pojawiają,
> nie grają większej roli).

OK, czuję się uspokojony.

[...]

Dzięki wszystkim!


--
M.G.



Re: Fallout

2012-01-01 18:43:00 - Saiko Kila

Proces M.G. zwrócił błąd:

> No i które DLC warto?

Ja po pograniu trochę w pierwsze trzy stwierdzam, że główną zaletą ich
jest +5 do max lev i trochę perków oraz recept. Same z siebie są warte
nie za wiele (zwłaszcza HH mnie denerwuje, a w DM dobre są głównie
nagrody końcowe), ale po cenach promocyjnych (-75%) warto dla samych
tych bonusów wziąć.

--
Saiko Kila
If you live from nothing but rainwater, roots, berries and grains you're
guaranteed to live a long life!



Re: Fallout

2012-01-01 20:25:34 - M.G.

On Sun, 1 Jan 2012 18:43:00 +0100, Saiko Kila wrote:

> Proces M.G. zwrócił błąd:
>
>> No i które DLC warto?
>
> Ja po pograniu trochę w pierwsze trzy stwierdzam, że główną zaletą ich
> jest +5 do max lev i trochę perków oraz recept. Same z siebie są warte
> nie za wiele (zwłaszcza HH mnie denerwuje, a w DM dobre są głównie
> nagrody końcowe), ale po cenach promocyjnych (-75%) warto dla samych
> tych bonusów wziąć.

No nie wziąłem żadnych i widzę, że chyba dobrze. Bo mnie takie rzeczy mało
interesują. Świat, ludzie, gameplay - pewnie. Ale nie zbieram nagród w
RPGach.


--
M.G.



Re: Fallout

2012-01-01 20:44:42 - Saiko Kila

Proces M.G. zwrócił błąd:

>> Ja po pograniu trochę w pierwsze trzy stwierdzam, że główną zaletą ich
>> jest +5 do max lev i trochę perków oraz recept. Same z siebie są warte
>> nie za wiele (zwłaszcza HH mnie denerwuje, a w DM dobre są głównie
>> nagrody końcowe), ale po cenach promocyjnych (-75%) warto dla samych
>> tych bonusów wziąć.
>
> No nie wziąłem żadnych i widzę, że chyba dobrze. Bo mnie takie rzeczy mało
> interesują. Świat, ludzie, gameplay - pewnie. Ale nie zbieram nagród w
> RPGach.

No to najlepszy z pierwszych trzech jest OWB. Ale taki bardzo, hm?
jajcarski (przerabiasz się na cyborga).

--
Saiko Kila
The women like the log barricade. It is a handy place to put out clothes
for drying!



Re: Fallout

2012-01-03 13:25:30 - Cezar Matkowski


Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
news:1gjwyw62f6k4v$.2t6qiws3zmvk.dlg@40tude.net...
> No nie wziąłem żadnych i widzę, że chyba dobrze. Bo mnie takie
> rzeczy mało
> interesują. Świat, ludzie, gameplay - pewnie. Ale nie zbieram nagród
> w
> RPGach.

Ale dodatki do FNV to właśnie świat, ludzie i (w mniejszym stopniu)
gameplay. Moim zdaniem idea DLC do F3 i FNV jest bardzo fajna, bo
przedstawione w nich opowieści są na tyle odmienne od podstawek, że
niektórym mogą nie przypaść do gustu i zawarcie ich w podstawowej grze
mogłoby zakończyć się utyskiwaniami na psucie atmosfery (są ludzie,
którym nie podobał się, świetny moim zdaniem Point Lookout ponieważ
rozgrywał się na bagnach i w pobliżu sporej rzeki, a nie na pustyni).
Mój główny zarzut wobec dodatków do FNV jest taki, że ich balans jest
nieco bardziej przesunięty w stronę czystego wygrzewu.

Pozdrawiam




Re: Fallout

2012-01-04 16:47:21 - M.G.

On Tue, 3 Jan 2012 13:25:30 +0100, Cezar Matkowski wrote:

> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości
> news:1gjwyw62f6k4v$.2t6qiws3zmvk.dlg@40tude.net...
>> No nie wziąłem żadnych i widzę, że chyba dobrze. Bo mnie takie
>> rzeczy mało
>> interesują. Świat, ludzie, gameplay - pewnie. Ale nie zbieram nagród
>> w
>> RPGach.
>
> Ale dodatki do FNV to właśnie świat, ludzie i (w mniejszym stopniu)
> gameplay. Moim zdaniem idea DLC do F3 i FNV jest bardzo fajna, bo
> przedstawione w nich opowieści są na tyle odmienne od podstawek, że
> niektórym mogą nie przypaść do gustu i zawarcie ich w podstawowej grze
> mogłoby zakończyć się utyskiwaniami na psucie atmosfery (są ludzie,
> którym nie podobał się, świetny moim zdaniem Point Lookout ponieważ
> rozgrywał się na bagnach i w pobliżu sporej rzeki, a nie na pustyni).
> Mój główny zarzut wobec dodatków do FNV jest taki, że ich balans jest
> nieco bardziej przesunięty w stronę czystego wygrzewu.
>
> Pozdrawiam

Się przekonam w jakiejś odległej przyszłości. Póki co Bastion i Portal
2 FTW!


--
M.G.



Re: Fallout

2012-01-04 19:26:08 - Mateusz Ludwin

Rzecze M.G.:

> Się przekonam w jakiejś odległej przyszłości. Póki co Bastion i Portal
> 2 FTW!

Czyli za jakieś 6h + czas na przejście Bastionu.
--
Horror and moral terror are your friends.

Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Fallout

2012-01-04 20:47:42 - M.G.

On Wed, 4 Jan 2012 19:26:08 +0100, Mateusz Ludwin wrote:

> Rzecze M.G.:
>
>> Się przekonam w jakiejś odległej przyszłości. Póki co Bastion i Portal
>> 2 FTW!
>
> Czyli za jakieś 6h + czas na przejście Bastionu.

Nie, wtedy czas na DE:HR, bo właśnie czytam Icarus Effect i jest całkiem
nieźle (nawet pojawia się Gunther Hermann :-)). Potem kończę Crysis 2 i
powoli zbliżamy się do Mass Effect 3, po drodze zaspokajając głód lekturą
ME: Deception.

Bo rozrywkę trzeba planować.

--
M.G.



Re: Fallout

2012-01-04 20:53:37 - Mateusz Ludwin

Rzecze M.G.:

> Nie, wtedy czas na DE:HR, bo właśnie czytam Icarus Effect i jest całkiem
> nieźle (nawet pojawia się Gunther Hermann :-)). Potem kończę Crysis 2 i
> powoli zbliżamy się do Mass Effect 3, po drodze zaspokajając głód lekturą
> ME: Deception.

Kup se Masters Of Doom.
--
You have to have men who are moral... and at the same time who are able to
utilize their primordial instincts to kill without feeling... without
passion... without judgment... without judgment.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Fallout

2012-01-04 20:58:14 - M.G.

On Wed, 4 Jan 2012 20:53:37 +0100, Mateusz Ludwin wrote:

> Masters Of Doom

Będzie się kisić na półce :/


--
M.G.



Re: Fallout

2012-01-01 22:35:19 - piorun

Dnia 2011-12-31 11:32:22 w wiadomości
użytkownik *M.G.* napisał:
> Hej!
>
> Słuchajcie, za każdym razem polegam gdy próbuję znów zacząć oryginalnego
> Fallouta. Interfejs mnie zniechęca, po prostu. Świat mnie cieszy, klimat
> mnie cieszy ale gdy myślę o walce ze sterowaniem i tym ile trzeba się
> ogólnie naklikać, po prostu wymiękam. Próbowałem wielokrotnie.

Heh, ten interfejs właśnie fajny był. Nawet w FOnline był on użyty, choć
faktycznie gorzej się sprawdzał z racji tego, że sporo było w real time
(no, ale dodali jakieś skróty klawiaturowe, to dawało radę). No, ale jeśli
chodzi o F1/F2, to interfejs mi się podobał bardzo i do dziś go miło
wspominam (choć boję się, że faktycznie to oparte na nostalgii).

> Stąd pytanie - czy jeśli zagrałbym od razu w NV, to straciłbym wiele z
> odbioru gry? Rozumiem, że są tam luźne nawiązania, jak pomiędzy
> poszczególnymi GTA ale czy moje doświadczenie z NV będzie znacznie uboższe
> jeśli będzie to pierwsza gra z serii, którą (mam nadzieję) ukończę?

Tak jak inni pisali - raczej nie stracisz wiele, poza tym, że samego F1/F2,
które to mi się bardzo podobają. W stosunku do FNV to niby nic bo nawet
niektóre frakcje są zmienione od tego co zapamiętałem z F2 (w sumie to inne
lata gry więc też stąd te różnice mogą wynikać).

> No i które DLC warto?

Dead Money był dziwny początkowo, ale potem się fajnie historia rozwinęła.
Nie, że coś wybitnego, ale mimo wszystko podobało mi się. Klimaty dziwne, i
na trybie hardcore było faktycznie ciężko i męcząco (tak, że w końcu nie
zwiedziłem całości terenów, bo dość poplątane te lokacje były i można było
zginąć łatwo). Trudno powiedzieć czy Ci podejdzie.
Honest Hearts z kolei bym unikał jak ognia. Naprawdę jak w polskim filmie -
nuda i nic się nie dzieje. Cieszyłem się, że w końcu go zakończyłem i
mogłem stamtąd uciec bo szczerze miałem dość.
Old World Blues na razie zacząłem dopiero, ale początek mi się spodobał.
Było zaskoczenie, sporo rozmów i wyglądało, że mogą być niezłe postacie.
Ale nie piszę więcej bo dosłownie na początku jestem i docelowo odczucia
mogą być zupełnie inne.
Z kolei Lonesome Road nie wyszedł w PL więc problemu nie ma ;/
--
Jakub 'piorun' Hamczyk
gg:1079513
icq:222103719
www.gangrel.3d.pl



Re: Fallout

2012-01-02 12:53:23 - Seoman

Użytkownik M.G. napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:18q758pahxish.v0ehpzkczkzv.dlg@40tude.net...
> Stąd pytanie - czy jeśli zagrałbym od razu w NV, to straciłbym wiele z
> odbioru gry?

Straciłbyś o tyle, że dwa pierwsze Fallouty, a zwłaszcza pierwszy, w
przeciwieństwie do F:NV, nie są nudne.

Pozdrawiam,
Seoman




Re: Fallout

2012-01-02 13:00:01 - Goomich

Seoman naskrobał/a w
news:jds5rk$naf$1@inews.gazeta.pl:

> Użytkownik M.G. napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:18q758pahxish.v0ehpzkczkzv.dlg@40tude.net...
>> Stąd pytanie - czy jeśli zagrałbym od razu w NV, to straciłbym wiele z
>> odbioru gry?
>
> Straciłbyś o tyle, że dwa pierwsze Fallouty, a zwłaszcza pierwszy, w
> przeciwieństwie do F:NV, nie są nudne.

Watch out guys, we got a badass over here.

--
Pozdrawiam Krzysztof Ferenc
goomich@usun.to.wp.pl UIN: 6750153
To Win Without Fighting is Best - Sun Tzu
Screw that - Eve Community



Re: Fallout

2012-01-02 21:05:14 - Mateusz Ludwin

Rzecze Seoman:

> Straciłbyś o tyle, że dwa pierwsze Fallouty, a zwłaszcza pierwszy, w
> przeciwieństwie do F:NV, nie są nudne.

img155.imageshack.us/img155/9898/1325531158655.jpg
--
You have to have men who are moral... and at the same time who are able to
utilize their primordial instincts to kill without feeling... without
passion... without judgment... without judgment.
Mateusz Ludwin mateuszl [at] gmail [dot] com



Re: Fallout

2012-01-03 21:52:46 - venioo@interia.pl

W dniu 2012-01-02 12:53, Seoman pisze:
> w przeciwieństwie do F:NV, nie są nudne

eee tam, pitolisz pan, panie Seoman ;)

--
venioo -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html



Re: Fallout

2012-01-03 21:48:13 - venioo@interia.pl

W dniu 2011-12-31 11:32, M.G. pisze:
> Stąd pytanie - czy jeśli zagrałbym od razu w NV, to straciłbym wiele z
> odbioru gry? Rozumiem, że są tam luźne nawiązania, jak pomiędzy
> poszczególnymi GTA ale czy moje doświadczenie z NV będzie znacznie uboższe
> jeśli będzie to pierwsza gra z serii, którą (mam nadzieję) ukończę?
>

Nic nie stracisz, po prostu zagraj. Luzne nawiazania jakies sa, ale jak
nie grales w poprzednie, to nawet nie bedziesz wiedzial gdzie i w niczym
to nie przeszkadza w graniu.
W F1 poleglem przy ktoryms z kolei padzie dysku.
F2 prawie ukonczylem kiedystam (przy tej grze padl moj rekord 32h
grania non-stop :P)
Przejscie F3 zajelo mi jakies 75-80h.
FNV to taki nieco bardziej rozbudowany F3, jak na razie mam 21lvl, 63h
gry i jeszcze chyba do konca mi daleko, bo quest glowny omijam szerokim
lukiem. Jak lubisz postapokaliptyczny swiat Fallouta to powinna Ci sie
gra spodobac.

--
venioo -> GG:198909
Sprzedam AUDI 100 C4 '91 AAR 2.3 LPG
tablica.pl/oferta/audi-100-c4-czarna-gaz-lpg-mafia-look-IDvheh.html



Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS