amerykanscy, mniej znani
2010-07-13 13:41:28 - diuka
Ponieważ pojawiają się tu prośby i, jak widzę, jednak ktoś je czyta i
na nie odpowiada, to ja też poproszę o pomoc.
W czasie letnim chciałabym zapoznać się z autorami amerykańskimi mniej
popularnymi, właściwie powinnam napisać mniej znanymi mnie. :)
Niekoniecznie współczesnymi, choć oczywiście nie wykluczam ich. Nie
stawiam też ograniczeń - tylko mainstream/tylko fantastyka/cośtam,
wszystko, byle niezłe. Czytałam tych, których zna chyba każdy, ze
szkoły lub z powodu otrzymania jakiejś nagrody, zdobycia sławy: Scotta
Fitzgeralda, Steinbecka, Updike'a, Bartha, Pynchona, Kena Keseya, żeby
wymienić niektórych. Jakiś czas temu czytałam Drogę McCarthy'ego i
bardzo mi się spodobała.
Wiem, że prośba moja mało konkretna, ale może przypomni Wam się jakaś
dobra książka Amerykanina?
--
pozdrawiam
diuka
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-13 13:50:54 - bans
> Wiem, że prośba moja mało konkretna, ale może przypomni Wam się jakaś
> dobra książka Amerykanina?
Milion ich, ale dziwne - nazwisko, które przyszło mi do głowy w
pierwszej sekundzie to Philip Roth, a konkretnie jego Kompleks Portnoya.
--
bans
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-13 13:53:34 - Jan Rudziński
bans napisał(a):
>> Wiem, że prośba moja mało konkretna, ale może przypomni Wam się jakaś
>> dobra książka Amerykanina?
>
> Milion ich, ale dziwne - nazwisko, które przyszło mi do głowy w
> pierwszej sekundzie to Philip Roth, a konkretnie jego Kompleks Portnoya.
>
A Carson Mc Cullers? Już nikt o niej nie pamięta?
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-13 14:16:34 - diuka
> A Carson Mc Cullers? Już nikt o niej nie pamięta?
Serce to samotny myśliwy znam, ale tylko tę jedną, a przecież
napisała więcej. Dzięki za podpowiedź. :)
--
pozdrawiam
diuka
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-13 14:16:29 - diuka
>> Wiem, że prośba moja mało konkretna, ale może przypomni Wam się jakaś
>> dobra książka Amerykanina?
>
> Milion ich, ale dziwne - nazwisko, które przyszło mi do głowy w
> pierwszej sekundzie to Philip Roth, a konkretnie jego Kompleks Portnoya.
Właśnie, milion, ale przychodzą na myśl te powszechnie znane. :)
(Przynajmniej mi tylko takie przychodzą.) Kompleks... w sumie
mogłabym sobie przypomnieć, bo na studiach kilogramami czytało się
takie świntuszenia, a to już jakiś czas temu było.
--
pozdrawiam
diuka
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-13 14:22:27 - bans
> bo na studiach kilogramami czytało się
> takie świntuszenia, a to już jakiś czas temu było.
Za to _po_ studiach zaczyna się zwracać uwagę na resztę fabuły :P
--
bans
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-13 14:27:37 - diuka
>> bo na studiach kilogramami czytało się
>> takie świntuszenia, a to już jakiś czas temu było.
>
> Za to _po_ studiach zaczyna się zwracać uwagę na resztę fabuły :P
Szczera prawda. :) Może faktycznie powinnam sobie przypomnieć.
--
pozdrawiam
diuka
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-13 22:59:14 - Joanna Czaplińska
> Wiem, że prośba moja mało konkretna, ale może przypomni Wam się jakaś
> dobra książka Amerykanina?
a czy Hameryka to koniecznie USA? Bo jak nie, to Margaret Atwood,
Kanadyjka. Polecam wszystko jak leci, ale jeśli nie znasz, daj znać,
podsunę ewentualną kolejność/subiektywny ranking
Joanna
>
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-14 09:23:03 - diuka
> a czy Hameryka to koniecznie USA?
Ależ skąd! To był tylko pomysł na urlop spędzany w domu. Prawdę mówiąc,
gdyby ktoś mi zaproponował dobrą książkę Australijczyka, to też bym się
ucieszyła.
> Bo jak nie, to Margaret Atwood,
> Kanadyjka. Polecam wszystko jak leci, ale jeśli nie znasz, daj znać,
> podsunę ewentualną kolejność/subiektywny ranking
Przed wiekami jakąś jej książkę czytałam, ale z ledwością skojarzyłam
autorkę, książki nie pamiętam w ogóle. Bardzo chętnie poczytam i
chętnie w kolejności. :)
--
pozdrawiam
diuka
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-14 10:28:41 - KJ Siła Słów
> Wiem, że prośba moja mało konkretna, ale może przypomni Wam się jakaś
> dobra książka Amerykanina?
Saul Bellow, E.L. Doctorow.
KJ
Re: amerykanscy, mniej znani
2010-07-19 23:38:38 - Titus_Atomicus@somewhere.in.the.world
KJ Siła Słów
> diuka pisze:
>
> > Wiem, że prośba moja mało konkretna, ale może przypomni Wam się jakaś
> > dobra książka Amerykanina?
>
> Saul Bellow, E.L. Doctorow.
>
> KJ
Ja to nie wiem, czy dobra, ale w rozmowie z nauczycielami angielskiego w
Sudanie dowiedzialem sie ze najwybitniejsza pisarka amerykanska
byla/jest Hellen Keller.
TA