NY
2012-02-11 00:32:45 - Dsue
po. Możecie coś polecić?
Pozdrawiam
Ps. Jestem po trylogii Larssona Stiega Millenium - pozytywnie
zaskoczony. Mam chęć na więcej a nie wiem co w tym klimacie jest
niezłe. Nie musi być z północy globu.
Re: NY
2012-02-11 17:50:40 - Tomasz Radko
> Szukam czegoś z Nowym Jorkiem w tle, nie pogradziłbym też z WTC przed,
> po. Możecie coś polecić?
Caleb Carr, Alienista. A z wyższej półki - rzecz jasna Manhattan
Transfer Johna Dos Passosa. W obu przypadkach chodzi o stary Nowy Jork,
sprzed 80-100 lat.
Re: NY
2012-02-12 09:06:49 - 2late
> Szukam czegoś z Nowym Jorkiem w tle, nie pogradziłbym też z WTC przed,
> po. Możecie coś polecić?
>
> Pozdrawiam
>
> Ps. Jestem po trylogii Larssona Stiega Millenium - pozytywnie zaskoczony.
> Mam chęć na więcej a nie wiem co w tym klimacie jest niezłe. Nie musi być z
> północy globu.
Zwrotnik Koziorozca.
Pozdrawiam
--
2late Outspace Communication Inc. 1999*2012 (R)
Stupidity, like virtue, is its own reward
Re: NY
2012-02-12 14:01:33 - Nika
WTC:
Jonathan Safran Foer - Strasznie głośno, niesamowicie blisko
Poleciłabym Ci jeszcze Amy Waldman - The Submission, ale na razie
jeszcze nie wyszła po polsku.
Ogólnie o NY
Z XX-wiecznych klasyków:
Paul Auster - Trylogia nowojorska.
Truman Capote - Śniadanie u Tiffany'ego
E. Doctorow - Billy Bathgate
Tom Wolfe - Ognisko próżności
Z XIX-wiecznych klasyków
Henry James - Dom na Placu Waszyngtona
Edith Wharton - Wiek niewinności
jw. - Świat zabawy
jw - Stary Nowy Jork
Z literatury kobiecej
Candace Bushnell - Seks w wielkim mieście
Z literatury dziecięcej
Elaine Konigsburg - Z pomieszanego archiwum pani Basil E. Frankweiler
itp. itd.
- -
NIka
Re: NY
2012-02-13 11:46:53 - woy
gaworzy:
> Szukam czegoś z Nowym Jorkiem w tle, nie pogradziłbym też z WTC
> przed, po. Możecie coś polecić?
>
DeLillo Spadając
--
woy
(pisz do mnie tu: tinyurl.com/6mym8 )
- Nie każdy pawian może szefa podrapać -
Re: NY
2012-02-14 17:39:51 - Dsue
Pozdrawiam
Ps. Miło wejść do tramwaju i zobaczyć że co najmniej 3 osoby czytają.
Dawno mnie żaden widok tak nie ucieszył. Co prawda byli to raczej
czytacze z mojego pokolenia, ale zawsze.