Re: Kastracja psa

ryży kůń Data ostatniej zmiany: 2011-04-22 00:47:56

Re: Kastracja psa

2011-03-16 10:46:39 - ryży kůń

Rzucilas garsc cennych wiadomosci, natomiast niesmak pozostawiaja osobiste wycieczki do swojego przedpiscy.

Wypowiadasz sie tez bardzo autorytatyniwe, a przeciez nigdy nie bylas 'w skorze' psa, nie wiesz co on tak naprawde czuje.
Co do psow to powstalo wiele mitow powielanych potem bezmyslnie przez 'autorytety', jak np teoria dominacji.
Wielokrotnie slyszalem 'psy nie mysla', okazuje sie ze jednak mysla, tylko ze inaczej niz my. Teraz slysze, ze nie analizuja zdarzen, otoz wydaje mi sie, ze analizuja, w innym zakresie niz my, ale jednak.
Co do seksualnego 'wyzywania sie', to tez nie bylbym taki pewny, przeciez czesto zestresowane psy przejawiaja ruchy kopulacyjne skierowane na rozne 'obiekty', wiec jakas zaleznosc tam istnieje.



Re: Kastracja psa

2011-03-16 12:27:27 - Slawek Kotynski

ryży kůń wrote:

> Rzucilas garsc cennych wiadomosci, natomiast niesmak pozostawiaja
> osobiste wycieczki do swojego przedpiscy.
>
> Wypowiadasz sie tez bardzo autorytatyniwe, a przeciez nigdy nie
> bylas 'w skorze' psa, nie wiesz co on tak naprawde czuje.
> Co do psow to powstalo wiele mitow powielanych potem bezmyslnie
> przez 'autorytety', jak np teoria dominacji.
> Wielokrotnie slyszalem 'psy nie mysla', okazuje sie ze jednak mysla,
> tylko ze inaczej niz my. Teraz slysze, ze nie analizuja zdarzen,
> otoz wydaje mi sie, ze analizuja, w innym zakresie niz my, ale jednak.
> Co do seksualnego 'wyzywania sie', to tez nie bylbym taki pewny,
> przeciez czesto zestresowane psy przejawiaja ruchy kopulacyjne
> skierowane na rozne 'obiekty', wiec jakas zaleznosc tam istnieje.

Ten podwątek się zaczął od masturbacji psa. Nie wiem, czy
inicjator tak to skonfabulował, cy rzeczywiście się zdarza,
bo ja nigdy takiego zachowania u psa nie widziałem.
(nie mam na myśli 'atakowania' nogi).

--
mjk
Nie pisz na smieciarz@askar.com.pl - to pułapka
s/smieciarz/kotynski/




Re: Kastracja psa

2011-04-22 00:47:56 - Magda Schreiber

W dniu 2011-03-16 12:27, Slawek Kotynski pisze:

> Ten podwątek się zaczął od masturbacji psa. Nie wiem, czy
> inicjator tak to skonfabulował, cy rzeczywiście się zdarza,
> bo ja nigdy takiego zachowania u psa nie widziałem.
> (nie mam na myśli 'atakowania' nogi).

Zdarza się i u psów, i u kotów.

MS




Tylko na WirtualneMedia.pl

Galeria

PR NEWS