SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

Dorota Wellman jako bohaterka kampanii Lidla chwalona za sympatię, zwyczajność i humor

Dorota Wellman to solidny kapitał wizerunkowy, a Lidl pokazuje, że znów ma apetyt na status „kreatora trendów”. Czy i tym razem uda mu się wytyczyć nową ścieżkę komunikacji, chętnie kopiowaną przez inne dyskonty? - zapowiedź nowej kampanii Lidla oceniają dla Wirtualnemedia.pl eksperci z agencji reklamowych.

Dołącz do dyskusji: Dorota Wellman jako bohaterka kampanii Lidla chwalona za sympatię, zwyczajność i humor

30 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
welfob
mam nadzieje ,ze ta szmata zniknie z televizji na zawsze i niech jej postawią pomnik z dyni tfuu
0 0
odpowiedź
User
Iwonna
Od dziecka walczę z nadwagę, rozumiem to nieszczęście bycia grubym i marzenia żeby schudnąć. Nie pojmuje jednak, jak kobieta z taką aparycją może mieć takie "parcie na szkło". Po co się tak pchać przed kamery? Ludzie maja dosyć własnych niedoskonałości i chcą oglądać ładne twarze i sylwetki w telewizji. Żeby chociaż błyszczała intelektem, pięknie wysławiała się po polsku, mówiła ciekawie i kulturalnie, ale tu niestety pozostaje wiele do życzenia. Dla mnie to wręcz niesmaczne i odpychające, te wszystkie "kuchenne" filmiki z p. Wellman. Lubie robić zakupy w Lidlu, ale coraz bardziej mnie to zniechęca... Sklep powinny reklamować przyjemne wizerunki, jakieś ładne twarze. Trudno znaleźć jakieś łagodne określenie odczuć, jak się na to patrzy. Bardzo to nietrafiona reklama.
0 0
odpowiedź
User
monika
Pani Wellman nie wyniesie Lidla ponad markę przeciętnego dyskontu, myślę że każdy chociaż raz był w tym sklepie to zauważył to czy będzie go reklamować ww. czy też inna "gwiazda" to i tak zawsze będzie tak samo czyli - jak chcesz zrobić małe zakupy to poszukaj sobie kartonu bo nikt się nie domyślił żeby były do dyspozycji klientów koszyki, mały wybór produktów( stale te same marki) , po południu już nie jest tak duży wybór warzyw i owoców ( najlepiej zakupy robić do południa ale to trzeba chyba nie pracować) i ostatnia cześć zakupów KASA to jest koszmar - nie wiem czy to są jakieś zawody kto szybciej skasuje czy też pracownicy mają liczniki na kasach . Dlaczego klient ma się stresować taką sytuacją? Każdy powinien mieć czas na spokojne spakowanie i chociażby schowanie reszty do portfela. Ja wiem,że to nie jest wina pracowników a pracodawca ich zmusza do takiej pracy za jak myślę niskie wynagrodzenie a w zamian zatrudnia się "gwiazdy" typu Wellman, Mucha, Szyc aktorzynę z serialu Dynastia i to im się płaci dobre pieniądze zamiast pracownikom którzy ciężko pracują i to jest ŻENUJĄCE. Od czasu nowej reklamy przestałam tak często robić zakupy w Lidlu i chyba całkiem zrezygnuję do czego namawiam moich znajomych. A Pani Wellman dużo straciła w moich oczach nawet jeśli całość wynagrodzenia za reklamę przeznaczyłaby na cele charytatywne ( a przeznaczyła tylko część) a może Pani Dorota popracowałaby w LIDLU pół roku i spróbowałaby utrzymać się tylko z tego wynagrodzenia , to byłoby wyzwanie.
0 0
odpowiedź