Ewa Wanat: ws. wywiadu o uchodźcach nie atakuję Rigamonti i „Dziennika Gazety Prawnej”. „DGP”: to podważanie faktów i manipulacja
W „Tygodniku Powszechnym” ukazał się artykuł Ewy Wanat polemizujący z relacją z niemieckiej miejscowości, gdzie żyje wielu uchodźców, przedstawioną przez Mayę Paczesny w rozmowie z Magdaleną Rigamonti w „Dzienniku Gazecie Prawnej”. - Jesteśmy przekonani, że publikacja „Tygodnika Powszechnego” jest efektem szerszego zjawiska - podważania faktów i manipulowania treściami, jeśli nie odpowiadają one poglądom redakcji. Kuriozalna to metoda - krytykuje Andrzej Andrysiak z „DGP”. - Jest mi obojętne, kto przeprowadził ten wywiad i w jakiej gazecie. Mój reportaż nie był atakiem ani na gazetę, ani na dziennikarkę, ani nawet na panią, która im opowiada zmyślone historie - zapewnia Ewa Wanat.
Dołącz do dyskusji: Ewa Wanat: ws. wywiadu o uchodźcach nie atakuję Rigamonti i „Dziennika Gazety Prawnej”. „DGP”: to podważanie faktów i manipulacja
Ale kto drukuje bajki o 600 podpaleniach w jednej miejscowości. Imigranci stwarzają wiele problemów, ale tekst w DGP mógł trafić na FB Korwina albo do SE...
A sami imigranci - Merkel ich wypuściła bo taki musiała dostać rozkaz, pytanie czy od Putina czy USA ?
Można by uczciwie zapytać..dlaczego nikt nie mówi o roli Stanów ? Przecież to rozgrywka USA i Rosji oraz lokalnych graczy. Stany mają tutaj krew na rękach, to oni powinni przyjąć co roku milion uchodźców, a nie Unia.
Praktycznie nikt nie mówi o roli państw tzw. Zachodu, głównie USA w "arabskiej wiośnie", usunięciu Kaddafiego itd. Tutaj nie chodzi o żądaną demokrację, kłamstwa są po obu stronach.
Ludzie używają słów jak lewica, lewaki, a nie znają ich znaczenia. Sami głosują na socjalistyczne (które dogadały się z KK), zamordystyczne partie jak PiS.