SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Grupa Onet-RAS Polska testuje facebookowy system komentarzy. „Dobrze wpływa na jakość dyskusji”

W serwisach Grupy Onet-RAS Polska, na czele z portalem Onet.pl, testowo wdrażany jest system komentarzy oparty na profilach z Facebooka. - Będziemy obserwować jego wpływ na parametry serwisów, nie wykluczamy, że w przyszłości będziemy testować i korzystać także z innych rozwiązań obsługujących komentarze - zaznacza w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Paweł Jurek, dyrektor zarządzający segmentem Onet.

Dołącz do dyskusji: Grupa Onet-RAS Polska testuje facebookowy system komentarzy. „Dobrze wpływa na jakość dyskusji”

98 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Alf
Obym się nie zawiódł na tym forum , tak jak się zawiodłem w Radio Zet , gdzie rządzi Assendi i wszystkie mądre wpisy usuwa,nazywa to moderacją , pozostał mu elektorat odpadów , tzw; lewaków bez wykształcenia i on tym się szczyci , no cóż Radio Zet nic nie warte , obym się nie zawiódł na Onecie , to tyle na początek.
odpowiedź
User
Koko
Czy Onet działa , sprawdzam , zobaczymy.
odpowiedź
User
Michał
Trochę szkoda. Nie można się podłączyć pod rozmowę i wypowiedzieć swojego zdania bo od razu komentarz artykułu pojawia się na fb i na odwrót. Bez sensu. Nie podoba mi się coś z podatkami, władzą czy jakimiś przepisami i nie skomentuję i nie wypowiem się z obawy przed inwigilacją i oceną przez np. urzędników, ludzi z innymi poglądami czy upodobaniami politycznymi itp. Nie będę mógł napisać, że dla przykładu w moim urzędzie zostałem potraktowany tak i tak. Na mojej uczelni dzieje się tak i tak. Mechanicy w mojej okolicy działają tak i tak a ksiądz np. nie chciał udzielić chrztu bo nie zapłaciłem itp. Nie będę mógł czegoś takiego napisać bo poprzez fb obrażą się na mnie mechanicy, księża czy urzędnicy i nie załatwię już nic. Beznadzieja. W pracy też raczej nic nie napiszę z wiadomych przyczyn
odpowiedź