Jerzy Karwelis, były menedżer RASP do Marka Dekana: Wstydzę się, że pracowałem w kierowanej przez Pana firmie
Jerzy Karwelis, były dyrektor wydawniczy Ringier Axel Springer Polska, napisał list do Marka Dekana, w którym czytamy m.in., „wstydzę się, że w moim CV występuje okres pracy w kierowanej przez Pana firmie”. W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl Karwelis przekonuje: - Nie stoję po żadnej ze stron politycznego konfliktu, jeśli ktoś mnie przypisuje do PiS, świadczy to tylko o tym, jak daleko zabrnęliśmy w bezsensownych podziałach.
Dołącz do dyskusji: Jerzy Karwelis, były menedżer RASP do Marka Dekana: Wstydzę się, że pracowałem w kierowanej przez Pana firmie
Ilość trollowych minusów i trolli rzuconych na front kradzieży mediów z rąk prywatnych potwierdza, że PiS obrał sobie prasę jako kolejnego wroga.
I to bez znaczenia, jaki pretekst by wybrał. A tak walczy przeciw linii pro-europejskiej.
Oczywiście, że będzie. Wolę, by Polska bogacila się w sojuszu z silnym, niż upadała w sojuszu... z nikim.
W sojuszu z Niemcami nasze zwycięstwo. W braku sojuszów - klęska.
Jakiemu Niemcowi, Mark Dekan jest Austriakiem a 50 % firmy należy do Szwajcarów. Dla czego szwajcarzy mieli wypowiadać się za UE, do której nie chcą wejść. Polacy nie rozumieją, że nie mają wpływu na UE, jeżeli że z pozycji jednego z 27 będą próbowali samemu zmienić UE na coś co już było i nie powróci. Niech PiS dziękuje Dekanowi za temat zastępczy. Springer obalił w Niemczech niejednego polityka, obali też PiS. Tego się oni boją.
Nic innego jak hipokryzja. Polacy chętnie pracują w Niemczech albo w niemieckich firmach w Polsce. Tylko jak nie potrafią wywiązać się z zadań, to wytykają im przeszłość i chamstwo. Dlaczego nikt nie odpowiada na pytanie, dlaczego Polacy sprzedają polskie firmy jak np. Broker FM/RMF FM Niemcom? Dlaczego sami nie potrafią nawet przez 50 lat prowadzić własną firmę? Wydawnictwa zachodnie dużo dłużej istnieją a Polacy po paru latach rezygnują. Polacy są tylko pośrednikami, nabywają koncesję i sprzedają już po krótkim czasie.