Czabański: dotacja na media publiczne z budżetu w miejsce abonamentu „boli jakby mniej” obywateli. Eksperci: to gorszy model
Przewodniczący Rady Mediów Narodowych Krzysztof Czabański przyznał w rozmowie Wirtualnemedia.pl, że model finansowania mediów publicznych z budżetu państwa zamiast z abonamentu byłby korzystniejszy z punktu widzenia obywateli, którzy już teraz płacą go niechętnie lub wcale. - Opłata na media publiczne z budżetu to także pieniądze z naszych podatków, ale ta danina boli jakby mniej - mówi Krzysztof Czabański. Eksperci dosyć chłodno oceniają ten model, podkreślając przede wszystkim możliwe uzależnienie mediów publicznych od polityków.
Dołącz do dyskusji: Czabański: dotacja na media publiczne z budżetu w miejsce abonamentu „boli jakby mniej” obywateli. Eksperci: to gorszy model
"Rolnik szuka żony", "M jak miłość", "Barwy szczęścia" i "Pierwsza randka" to produkcje komercyjne, które są konsekwencją niepłacenia przez społeczeństwo abonamentu. Dzięki tym produkcjom Telewizja Polska rekompensuje sobie brakujące wpływy z abonamentu, gdyż dzięki nim przyciąga niewymagającą masową widownię i nieźle zarabia na reklamach.
TVP w obecnej sytuacji nie może sobie pozwolić na to, żeby przez 24 godziny na dobę na wszystkich kanałach nadawać wyłącznie programy misyjne, bo na takich programach z racji ich niewysokiej oglądalności niewiele można zarobić na reklamach, a abonamentu płaconego przez garstkę ludzi nie wystarczy do utrzymania misji przez 24 godziny na dobę. Dlatego część oferty TVP - z konieczności - jest komercyjna. Zmienić ten smutny stan rzeczy może tylko ściąganie opłaty od całego społeczeństwa. Wtedy będzie można non stop nadawać produkcje misyjne i nie przejmować się słupkami i reklamodawcami.
PO wymyśliło to ponad 5 lat temu. Zgadnij czyimi głosami nie przeszło wtedy w sejmie?
Jesteś demagogiem - jedna komercja wyprodukuje to wszystko, a inna pokaże na zamówienie i to za ułamek ułamek kosztów TVP, które idą w miliardy zdefraudowanych środków. Jeśli chodzi o dalszą część demagogii to programy religijne powinny istnieć w stacjach, które dostały na to darmową koncesję, a o edukacji lepiej się nie wypowiadaj, bo mając obecnie komercyjnego potentata, który jest w stanie zrobić każdy taki program ładowanie kasy podatnika w państwowy produkt jest jej defraudacją. O powiedzmy historii i źle pojmowanym patriotyzmie lepiej też się nie wypowiadaj zwłaszcza kreując bohaterów, którzy wymordowali całe wsie, zapominając o takich historiach jak napaść na Czechosłowację , tragedia górnośląska i parę innych rzeczy niezbyt fajnych.