Mateusz Borek rozstaje się z Polsatem. „Nie wiem, czy będę coś jeszcze komentował”
Dziennikarz piłkarski Mateusz Borek mimo wprowadzenia nowych zasad przez władze Polsatu nie ograniczył swojego zaangażowania w youtube’owy Kanał Sportowy, dlaczego kończy współpracę na dotychczasowych warunkach z nadawcą. - Czy będę coś jeszcze komentował? Nie wiem, nie wykluczam. A może w optymalnym wieku zakończę tę przygodę - stwierdził.
Dołącz do dyskusji: Mateusz Borek rozstaje się z Polsatem. „Nie wiem, czy będę coś jeszcze komentował”
Co ty gadasz za głupoty? W PS jest cała masa zdolnych ludzi, tylko kierownictwo zamiast pozwalać im zaistnieć, stawiała na "gwiazdy". Lata temu w PS na stażu był pewien komentator ligi włoskiej z Eleven, ale nikt nie dał mu szansy. Jego kolega z redakcji - komentator i prezenter - gdyby nie odszedł, to do dzisiaj wycinałby w PS setki dla gwiazdorów prowadzących studio. W PS nadal jest mnóstwo kompletnie niewykorzystanych i przez to szerzej nieznanych ludzi, którzy zasuwają w newsroomie, na montażach czy na transmisjach po to żeby taki MAti, Romi, Juri i inni mogli błyszczeć na ekranie.
A co ma do tego forma własności telewizji? Dziennikarz nie powinien niczego reklamować bo to podważa jego wiarygodność. Jeśli obecnym "dziennikarzom" nie zależy na wiarygodności, a ich pracodawcy pozwalają im reklamować produkty to sami chcą coś z tego mieć. Gdybym był właścicielem Polsatu to też nie chciałbym płacić swojemu komentatorowi za bilety lotnicze na mecze po to, żeby on mógł sobie najbardziej łakome kąski z wywiadów nagrywać smartfonem i publikować na swoim youtubowym radiu, któremu UEFA, Ekstraklasa czy nawet 1. liga nie da nic rejestrować za friko. Business is business, a ci jutjubowi celebryci teraz muszą się go szybko nauczyć bo do tej pory żyli w bańce. Zaraz ten ich kanał sportowy będzie zwykłym ściekiem, gdzie Stanowski znów zacznie reklamować gościa od sp#$%&@ej murawy na Narodowym, Smokowski w szeleczkach będzie robił głupie miny za kasę bukmachera, a Kołtoń na tablicy z logo producenta zacznie rysować swoje "taktyczne" bazgroły. I tyle będzie z ich wysokiej jakości treści. Ci profesjonaliści nawet nie potrafili zawczasu zarejestrować konta na twitterze, dlatego obecnie figurują tam jako SPORTOWY_KANAL, a w ogłoszeniach o pracę podają skrzynkę pocztową na gmailu :D :D :D