Netflix ogłasza obsadę "Wiedźmina". Ciri zagra Freya Allan, Yennefer - Anya Chalotra

Podoba mi się obsada. Zwłaszcza Freya Allan pasuje na młodą Ciri. Cieszę się, że jako osobę z innej grupy etnicznej wybrali Fringillę, ponieważ jako nieliczna pasuje tu jako "nie biała" kobieta.

Ta, jasne. Ona nie była ciemnoskóra.

Jezus też wyglądał w rzeczywistości jak niebieskooki przystojniak tylko jak przysłowiowy "ciapaty" średniej urody ,ale jakoś nikt się nie oburza z tego powodu.

Starożytni Egipcjanie malowali siebie kolorem żółtym, który jest naturalną barwą najbardziej zbliżoną do białej skóry, starożytni Grecy rzeźbili siebie o wyglądzie czysto europejskim. Teraźniejszym Grekom daleko do europejskiego wyglądu tak jak i Egipcjanom. Teraźniejsi Irańczycy po podbiciu islamskimi macicami trochę przyciemnieni, ale nadal są całkiem biali w porównaniu do innych ciapatych z bliskiego wschodu jak napisałeś. Sumerów już dawno nie ma, ale oni siebie nie przedstawiali w ciapatych kolorach tylko znacznie jaśniejszych. Wtedy nie było czyj kolor skóry był lepszy, bo wszyscy byli mniej więcej na tym samym poziomie technologicznym. Na Saharze ludzi słońce wypalało. Ewentualnie jedni byli liczniejsi i lepiej zorganizowani. Dlaczego swoje wizerunki i swoja kulturę mieliby fałszować. Ten blondwłosy i niebieskooki Jezus pochodzi z jakiegoś objawienia. W kościele od dawna nie bylem, ale biorąc pod uwagę, że objawienie miało miejsce zdecydowanie w czasach o wysokiej bogobojności to nie widzę powodów, aby nie wierzyć jakiejś wieśniaczce. W byle gusła islamskie teraz różni eksperci wierza jak w prawdy objawione to dlaczego nie babie, dla której kłamstwo to był bilet w jedna stronę do piekła? Zobacz sobie na teraźniejszych żydów przemieszanych genetycznie jak mało kto i na ich 3 główne grupy (w starożytności byli jednolici tzn. przed rozgonieniem ich przez Rzymian). Nawet najczarniejszą grupę ciężko wrzucić do jednego worka z ciapatymi czy arabami. Po prostu pogódź się z tym, że w starożytności bliski wschód był biały, a wiele bielszy niż jest teraz.

Jodhi May (GRA o TRON ?) grała jakiegoś konia czy co ?

pewnie jakieś mięcho armatnie w łachmanach co dostało siekiera w czerep po 20 minutach...

Podoba mi się obsada. Zwłaszcza Freya Allan pasuje na młodą Ciri. Cieszę się, że jako osobę z innej grupy etnicznej wybrali Fringillę, ponieważ jako nieliczna pasuje tu jako "nie biała" kobieta.

Ta, jasne. Ona nie była ciemnoskóra.

Jezus też wyglądał w rzeczywistości jak niebieskooki przystojniak tylko jak przysłowiowy "ciapaty" średniej urody ,ale jakoś nikt się nie oburza z tego powodu.

oho dziecina z BBC się odezwała. To tak samo jak murzyni pierwszymi mieszkańcami wysp brytyjskich haha