Ochroniarz "Oszusta z Tindera" jest Polakiem. Chce 3 mln euro odszkodowania od Netfliksa. "Złamano prawo"
Choć nie jest oskarżony, media podają tylko jego imię i pierwszą literę nazwiska z kropką. Część internautów rozszyfrowała, kim jest Piotr K. Inni usłyszeli jego nazwisko w filmie dokumentalnym "Oszust z Tindera", który od kilku dni można oglądać na Netfliksie. Piotr jest ochroniarzem głównego bohatera, który poznane poprzez aplikację randkową kobiety oszukiwał na miliony dolarów. Na Polaka spadła fala krytyki, że współpracuje z przestępcą. Teraz Piotr domaga się od platformy streamingowej gigantycznego odszkodowania. - Jeśli Netflix nie dostrzeże pola do porozumienia, sprawa trafi do sądu. Klient jest zdeterminowany w walce o swoje dobre imię, bowiem z dnia na dzień zawaliło mu się życie - mówi portalowi Wirtualnemedia.pl mecenas Joanna Parafianowicz, pełnomocniczka Piotra K.
Dołącz do dyskusji: Ochroniarz "Oszusta z Tindera" jest Polakiem. Chce 3 mln euro odszkodowania od Netfliksa. "Złamano prawo"
Nie żal mi tych bab, ani trochę.
Zamiast pracować, to chcą luksusowego, łatwego życia na czyjś koszt.
Do tego latami na głodzie, ;) wszystko pajeczyną zarosło,choć atrakcyjne, bo czekają na wybawcę i swoje szczęście, miłość, itp.
Warto samemu do czegoś dojść.
Warto żyć a nie czekać na Bóg wie co, bo później może być wtopa...