Pokolenie postmillenialsów nie szuka informacji i nie szanuje osób publicznych
Dla pokolenia millenialsów autorytetami są znajomi i rodzice, dla starszych - osoby znane z życia publicznego. Najmłodsi użytkownicy nie szukają już informacji, bo są w nich naturalnie zanurzeni - takie wnioski płyną z raportu przygotowanego przez Kantar Millward Brown na zlecenie ABi Media Holdings.
Dołącz do dyskusji: Pokolenie postmillenialsów nie szuka informacji i nie szanuje osób publicznych
Przecież ci różni premillenialsi, millenialsi i postmillenialsi (co za kretyńskie nazwy! w dodatku mylące, bo sugerujące, że rok 2000 był jakąś istotną cezurą różnicującą społeczeństwo) to po prostu ludzie w różnym wieku. Ci ostatni to właściwie jeszcze prawie dzieci. Co w tym dziwnego, że mają inną hierarchię wartości niż starsi? Gdy dorosną, upodobnią się najpierw do millenialsów, a potem do premillenialsów.
Ja też w wieku lat 17 czy 18 przykładałem większą wagę do wyglądu zewnętrznego, miałem gdzieś wartości rodzinne i bardziej liczyłem się z opiniami rówieśników niż autorytetów społecznych. Dziś mam lat trzykrotnie więcej i kompletnie zmieniła mi się hierarchia wartości. To nie ma żadnego związku z momentem urodzenia, tylko z wiekiem