Polska ambasada w Szwajcarii ucieszyła się, że Ringier Axel Springer Polska traci reklamy państwowe
Na profilu twitterowym ambasady Polski w Szwajcarii wyrażono radość ze stwierdzenia szefa szwajcarskiego koncernu Ringier, że Ringier Axel Springer Polska stracił wiele budżetów reklamowych firm państwowych. Zaznaczono, że nie jest to stanowisko Ministerstwa Spraw Zagranicznych. - O, jak miło. Dyplomacja na najwyższym poziomie. Nie jestem przekonany, czy się spodoba Szwajcarom, ale #WhoCares, prawda? - skomentował Bartosz Węglarczyk, dyrektor programowy Onetu.
Dołącz do dyskusji: Polska ambasada w Szwajcarii ucieszyła się, że Ringier Axel Springer Polska traci reklamy państwowe
Co gorsza pisząca z małej litery "skarbu państwa" (zwyczaj oddający Państwu szacunek, jest inny).
Przedstawicielstwo zagraniczne cieszące się z utraty zysku przez podmiot zagraniczny?
***
Nie powinno się obsadzać bezmyślnie placówek wymagających wiedzy fachowej i taktu. Nie powinno się ludziom dziecinnym wypowiadać dziecinnie w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej.
A tweety bezwzględnie do podwójnej autoryzacji przed publikacją. Po dogłębnych szkoleniach, czego pod imieniem ambasady się nie pisze (choćby się tak myślało). I po szkoleniu z redagowania krótkich komunikatów.
Nie idźcie tą droga, prawniku - a już na pewno nie na portalu wirtualnemedia.pl.
Idźcie gdzie indziej ze swoimi mądrościami prawniczymi - np. na portal wirtualnemądrościprawniczokorporacyjnojęzykowe.pl.
Z góry dziękuję.
A swoją drogą, to polska ambasada w Szwajcarii nie za mądra.
Choć to i tak pikuś wobec pana ze Springera, który pożalił się urbi et orbi, że go państwo polskie nie chce utrzymywać. Tak naprawdę, to skandal, co powiedział pan ze Springera.
Jeśli sami nie będziemy się szanować, nikt inny nie zrobi tego za nas.