Rafał Ziemkiewicz pozwie dyrektora Muzeum Polin. „Musi odszczekać kłamstwa, które rozpowszechnia”
Publicysta Rafał Ziemkiewicz zlecił sporządzenie pozwu o ochronę dóbr osobistych przeciwko prof. Dariuszowi Stoli, dyrektorowi Muzeum Historii Żydów Polskich Polin w Warszawie. Chodzi o umieszczenie wydruków jego tweetów na wystawie muzealnej oraz późniejsze wypowiedzi w mediach. - Musi odszczekać kłamstwa, jak to się mówi po staropolsku, które na mój temat rozpowszechnia - wyjaśnia portalowi Wirtualnemedia.pl publicysta.
Dołącz do dyskusji: Rafał Ziemkiewicz pozwie dyrektora Muzeum Polin. „Musi odszczekać kłamstwa, które rozpowszechnia”
W zasadzie można by tylko potwierdzić to zdanie i kwit.
Ale po przebiegu dyskusji widać, że fuererowi znów udał się jego ulubiony trick.
Wzbudzenie antysemickiego tsunami przez podrzucenie pozornie niewinnego zdania w jednym z wywiadów "Polska nie zamierza płacić za niemieckie zbrodnie" (w niedomówieniu -nie zamierza płacić amerykańskim żydom) oparte było na trafnym założeniu, że pod rubasznym czerepem tli się żar ksenofobii i nienawiści do obcego, w który wystarczy tylko dmuchnąć.
Cała akcja została drobiazgowo przemyślana, starannie zaplanowana i rozpisana na role. W kalkulacji uwzględniono ewentualne straty ale stwierdzono, że to betka w zestawieniu z celem: czynimy kolejny krok w kierunku tworzeniu jedności moralno-politycznej a ta przybliża nas do osiągnięcia większości konstytucyjnej w kolejnych wyborach.
Mechanizm jest ten sam, co w roku 1968. Wykonawcy, bezwstydni i bezczelni, dlatego czują się tak bezkarni, bo mają za plecami cały aparat partii i państwa.