Robert Jałocha po wygranej z TVN pisze o "intrygach i kłamstwach". "Niestety, wyrok nie kończy sprawy"
Kilka dni temu pisaliśmy, że były reporter TVN24 i „Faktów” TVN Robert Jałocha wygrał w drugiej instancji proces, który w jego imieniu wytoczył TVN inspektor pracy. Wyrok jest prawomocny, jednak nie kończy sprawy. Dziennikarz musi jeszcze zawalczyć o nieodprowadzane składki, nadgodziny, urlopy i odszkodowanie za wypadek przy pracy. - Zgodnie z prawem muszę wezwać pracodawcę do uregulowania tych należności w piśmie przedsądowym. TVN otrzyma je jeszcze w tym tygodniu - zapowiedział Jałocha portalowi Wirtualnemedia.pl. Dziennikarz, komentując proces, nie szczędził krytycznych słów stacji.
Dołącz do dyskusji: Robert Jałocha po wygranej z TVN pisze o "intrygach i kłamstwach". "Niestety, wyrok nie kończy sprawy"
To byłaby dopiero jedynka w Faktach!!!
Jak traktował współpracowników a przede wszystkim współpracownice?