Robert Mazurek sprowadza do absurdu wszystko, z czym się nie zgadza. „To może być problem gwiazdy”
Drwi, sapie, przewraca oczami – podkreślając niezadowolenie. Zaprasza gości, ale często nie interesuje go to, co mówią. Robert Mazurek ma nawet swoje fakty. - Jeśli dziennikarz zostaje gwiazdą i wchodzi w taką sferę niewyjaśniania świata ludziom, niepokazywania faktów, tylko tłumaczenia poprzez siebie, poprzez swoje opinie, to się można w tym zatracić i mi się wydaje, że to jest jego problem – mówi Wirtualnemedia.pl Łukasz Zboralski, redaktor naczelny portalu BRD24.
Dołącz do dyskusji: Robert Mazurek sprowadza do absurdu wszystko, z czym się nie zgadza. „To może być problem gwiazdy”
Ktoś, kto ciągle kłamie - bo nie da się w przypadku red. Mazurka mówić o "błędach", jeśli te pojawiają się w każdej rozmowie i służą jego narracji - raczej nie jest przykładem rzetelności dziennikarskiej, no ale bezmyślność ludzi zapatrzonych w kogokolwiek, kto tylko barwnie opowiada, niestety jest silniejsza od rozumu.
Wirtualne Media piszą o mediach, a pan Mazurek jest najgorszym przykładem obecnego stanu polskich mediów. Człowiek, który ciągle popełnia merytoryczne "błędy" (jakimś dziwnym trafem zawsze zgodne z jego narracją i pojawiające się niemal w każdej rozmowie), dawno powinien zostać przez nadawcę zawieszony, bo ani z dziennikarstwem, ani z publicystyką nie ma to nic wspólnego. Niestety taki styl - pozbawiony etykiety i etyki, a nawet i sensu - wielu osobom odpowiada, bo Mazurek mówi to, co chcą usłyszeć. Propagując kłamliwe teorie, robi dobrze ich wyznawcom - więc nic dziwnego, że ci będą spijać każde słowo z jego ust i bronić niczym skarbu narodowego.
Wirtualne Media piszą o mediach, a pan Mazurek jest najgorszym przykładem obecnego stanu polskich mediów. Człowiek, który ciągle popełnia merytoryczne "błędy" (jakimś dziwnym trafem zawsze zgodne z jego narracją i pojawiające się niemal w każdej rozmowie), dawno powinien zostać przez nadawcę zawieszony, bo ani z dziennikarstwem, ani z publicystyką nie ma to nic wspólnego. Niestety taki styl - pozbawiony etykiety i etyki, a nawet i sensu - wielu osobom odpowiada, bo Mazurek mówi to, co chcą usłyszeć. Propagując kłamliwe teorie, robi dobrze ich wyznawcom - więc nic dziwnego, że ci będą spijać każde słowo z jego ust i bronić niczym skarbu narodowego.