Szef TVP Info tłumaczy się z prywatnej relacji z sekretarką. TVP: to jedynie naruszenie norm etycznych

wyrobiec i dorbach= wielka kulturalma miłość

Zabawne jacy wszyscy oburzeni. To może wytłumaczę oburzonym pewna różnice, bo - za Kurskiego i zresztą nie tylko o tvp chodzi, zatrudnianie swoich maaasoooowo, którzy zarabiali 10-krotnie więcej niż sekretarka Moskalewicza i UWAGA, wielu z nich NIGDY żadnej pracy nie wykonało (!), nie miało do tego żadnych kwalifikacji to był skandal. Tutaj jest kobieta, która nie dość, że kwalifikacje ma to jeszcze do tego wykonywała świetna robotę. Dzisiaj wielu dziennikarzy, po tej informacji, bardzo żałuje że ona zniknie, bo bardzo ocenili sobie jej pracę. Taka jest różnica. Zresztą, podobna akcja za pisu zakończyłaby się kpiną z zarzutów i nikt nigdzie nie byłby przesunięty ani zwolniony.

No jasne. Za PIS źle robili to i MY możemy. Jesteśmy przecież tacy fajni, etyczni, uśmiechnięci. Po prostu czysta woda. Ta Pani przyszła na miejsce też fajnych Pań, które też robiły dobrą robotę, miały kwalifikacje i ceniono ich pracę. I nie miały nic wspólnego z polityką. A zarabiały 2,5 razy mniej.

Neo-TVP to jeden wielki festiwal niekompetencji. Likwidator z zarzutami prokuratorskimi, kochanka szefa tvp info zatrudniona jako sekretarka, dramatyczne spadki ogladalnosci usluzni funkcjonariusze zamiast dziennikarzy lipne czy umowy b2b na słupa

@hmm, za to TVPiS to był jeden wielki festiwal 'kompetencji'. Prezes obsadzony na podstawie nikonstytucyjnej ustawki przepchniętej i podpisanej w ciemną, grudniową noc, żona prezesa zatrudniona jako dyrektorka z horrendalnymi zarobkami. Różnica taka, że usłużni funkcjonariusze propagandy mieli się rewelacyjnie, natomiast ludzie którzy faktycznie robili robotę mieli lipne umowy b2b. Masz jeszcze coś do powiedzenia w tej sprawie?