W reportażu na TVN24 GO historia imigranta, który „przez 6 dni płynął w lodowatej wodzie”. „Zastosowałam pewien skrót myślowy"

"Wpłynąłem na suchego przestwór oceanu". To też piękne, ale do teatru telewizji, a zdaje się nie tym jest TVN24.
Skrót myślowy, skrótem myślowym, ale reporter zdaje się może dopytać. Widzowie mogą nie być tacy lotni.

Wpuście już tych dziennikarzy na granicę. Niech pokazują jak sprawy się mają to nie będą tworzyć powieści science-fiction. CNN i BBC nadaje z Białorusi, a my mamy tylko TVP World Kurskiego. Paranoja.

Po tej burzy na Twitterze, zadałam sobie wysiłek - pewnie w przeciwieństwie do większości komentujących - obejrzenia rozmowy z panią Katarzyną. Jest niezwykle poruszająca - głównie bezinteresownością i dobrocią tej pani. Ten przytoczony fragment pada, ale nie wiem kom trzeba być, by odpierać to tak 1:1. Nie rozumiem czemu Wierualne Media o tym piszą, wykorzystując wizerunek tej pani, dołączając de facto do sCzucia na nią.
Życzyłabym Polsce, by było w niej więcej twk wrażliwych osób jak ta Pani, może bylibyśmy lepszym krajem. Prawdziwie chrześcijańskim, bo ta pani nie robi i nie mówi nic innego jak to, co u podstaw chrześcijaństwa leży.