Unikanie mediów przez Magdalenę Ogórek samobójczą strategią kampanii wyborczej
Działania komunikacyjne Magdaleny Ogórek jako kandydatki na prezydenta trudno nazwać kampanią. Ona sama nie ma żadnych relacji z mediami, a jej strategia najpierw mogła intrygować, a potem już tylko irytować - oceniają dla Wirtualnemedia.pl Krzysztof Skórzyński, Kamila Biedrzycka-Osica, Grzegorz Cydejko, Mikołaj Wójcik i Joanna Pruszyńska-Witkowska.
Dołącz do dyskusji: Unikanie mediów przez Magdalenę Ogórek samobójczą strategią kampanii wyborczej
Gdy Putin dochodził do władzy, nie mógł nic, nie brał udziału w żadnych debatach. W mało rozwiniętych krajach z frekwencją na poziomie 50 procent, liczy się tylko wizerunek. Ludzie na wysokim poziomie, którzy mają zbyt wiele do powiedzenia, np. Kowal, są niżej w hierarchii niż kukły.