Widzowie oglądają to, co znają. TVN liderem (analiza)

tyle tej telewizji , że już poplątania można od tego wszystkiego dostac :-) a wszedziec to samo g..O, tyle raz ciszej raz głosniej i przeplatane są to proszkami na bekanie, sranie i i dobre wyskikanie :-) dzis wyrzuce telewizor do rzeki. głeboka to go zabierza w cholere :-)

Gdyby tak zakodować TVN na satelicie, to mielibyśmy świadectwo oglądalności tego nędznego szrotu od Waltera. A przyznam się, że nawet mi nie zależy szczególnie na takim czymś, jak telewizji naziemnej, bo co ona takiego oferuje? Czy takie coś, jak ATM Rozrywka daje jakikolwiek pożytek z oglądania? Przecież to jest zwyczajny dubel Polsatu 2 - powtarzanie po raz n-dziesiąty tych samych nieudolnych gniotów jak "Mamuśki" czy "Graczykowie"? A TV6 czym jest? Na sranie komu taka naziemna telewizja cyfrowa, gdzie się widzi proces odmóżdżanie widza? Wszystko to świadczy o postępującym w ekspresowym tempie zastoju telewizji w Polsce. Jak tak dalej będzie, to za niedługi czas niemal całość ramówki stacji telewizyjnej zapełnią się edukacyjnymi paradokumentami duetu cudzoziemców z Dolnego Śląska.

Jak sie obecnie bada ogladalnosc?