Wycofanie przez Lego reklam z „Daily Mail” - polityka społecznej akceptacji czy upolitycznienie marki? (opinie)

Lego rozwiązując umowę o współpracy z „Daily Mail” miał do tego pełne prawo jako nabywca. Tym samym firma opowiedziała się za polityką społecznej akceptacji i tolerancji. Decyzja ta jest z drugiej strony dość ryzykowna, bo upolitycznia w pewnym sensie markę nadając jej określony akcent światopoglądowy - komentują dla Wirtualnemedia.pl Małgorzata Zaborowska, Adam Łaszyn i Jacek Kotarbiński.

Dołącz do dyskusji: Wycofanie przez Lego reklam z „Daily Mail” - polityka społecznej akceptacji czy upolitycznienie marki? (opinie)

10 komentarze

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl

2016-11-15 16:09

LEGO to jest firma prywatna, a nie państwowa spółka. Różnicy nie widzisz? Czy może jak oni przestaną dodawać swoje figurki do gazety to oni będą musieli zwolnić ponad sto osób i zacząć sprzedawać nieruchomości jak Agora po wycofaniu reklam państwowych spółek?

0 0

odpowiedź

2016-11-15 18:35

ANALITYK

A tak odnośnie Wyborczej: czy to prawda, że od grudnia będzie dostępna tylko na receptę od psychiatry?

0 0

odpowiedź

2016-11-15 23:06

jjabrams

LEGO to jest firma prywatna, a nie państwowa spółka. Różnicy nie widzisz? Czy może jak oni przestaną dodawać swoje figurki do gazety to oni będą musieli zwolnić ponad sto osób i zacząć sprzedawać nieruchomości jak Agora po wycofaniu reklam państwowych spółek?

Dobrze mówisz. Agora (czyli GW) to prywatna spółka i nie ma najmniejszego powodu, by była "dotowana" reklamami przez skarb państwa.

0 0

odpowiedź