Allegro nie zostanie przeproszone za wpisanie SS w jego logo w proteście przeciw aukcjom z gadżetami neofaszystowskimi
Sąd Najwyższy oddalił kasację właściciela Allegro.pl od wyroku orzekającego, że Fundacja Zielone Światło nie musi przepraszać serwisu za wpisanie w jego logo symbolu nazistowskiej SS, w proteście przeciw sprzedaży na stronie gadżetów neofaszystowskich.
Logo Allegro ze znakiem SS został zaprezentowane na plakacie i pocztówkach z hasłem „Stop Allegro. Faszystowskim gadżetom mówimy nie!” w marcu 2010 roku w czasie Dnia Walki z Rasizmem współorganizowanego przez Fundację Zielone Światło. Miała to być forma sprzeciwu wobec tolerowaniu przez portal handlowania na nim przedmiotami z symbolami neofaszystowskimi.
Właściciel Allegro pozwał fundację i Jerzego Masłowskiego, autora przeróbki jego logo, o naruszenie dóbr osobistych. W 2012 roku sąd pierwszej instancji uznał te roszczenia za zasadne, stwierdzając, że plakat i pocztówki były „nadmierną ekspresją wyrazu, zbyt ostrą i nieuzasadnioną działaniami portalu; taka modyfikacja mogła sugerować, że Allegro szerzy faszyzm”. Pozwani mieli zamieścić przeprosiny za to w „Gazecie Wyborczej” i na samym Allegro.
Jednak w styczniu ub.r. Sąd Apelacyjny w Warszawie uwzględnił apelację i zmienił wyrok z pierwszej instancji. Sędziowie ocenili, że fundacja i autor przeróbki logo Allegro nie działali bezprawnie i nie przypisali portalowi prowadzenia lub popierania działalności faszystowskiej, tylko potępili tolerowanie przez niego handlu przedmiotami neofaszystowskimi. Ponadto stwierdzili, że doświadczenia z polskiej historii związane z faszyzmem są „na tyle silne, że motywacja jest jednoznaczna, by to piętnować”.
Allegro wniosło o kasację tego wyroku do Sądu Najwyższego, jednak w czwartek została ona oddalona. Pełnomocnicy portalu porównali akcję Fundacji Zielone Światło do wypisywania obraźliwych haseł na budynku centrum handlowego, w którym sprzedawane są produkty wytwarzane dzięki pracy dzieci oraz przekonywali, że uznanie ich wniosku nie będzie oznaczać przyzwolenia na handel przedmiotami neofaszystowskimi. Ponadto serwis nie ma podstaw prawnych do usuwania aukcji, w których oferowane są takie rzeczy.
Z drugiej strony pełnomocnik fundacji i Jerzego Masłowskiego zwrócił uwagę, że Allegro nie odpowiedziało na maile informujące o sprzedaży w serwisie gadżetów neofaszystkowskich, a autorzy akcji działali w niej w interesie społecznym. Potwierdziła to radca prawny z ramienia Rzecznika Praw Obywatelskich, dodając, że akcja nie miała na celu szykanowania ani poniżania serwisu.
Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku podkreślił, że działania fundacji były prowadzone w interesie społecznym, zwłaszcza że w ostatnich latach pojawiały się co jakiś czas wiadomości o aktywnościach zwolenników ideologii faszystowskiej. Ponadto Allegro powinno zareagować, gdy otrzymało sygnał o aukcjach z przedmiotami neofaszystowskimi. Już w tych ofertach jego logo widniało obok takich symbolów, więc trudno utrzymywać, że dopiero plakat i pocztówki fundacji naruszyły w tym zakresie jego prawa.
Dołącz do dyskusji: Allegro nie zostanie przeproszone za wpisanie SS w jego logo w proteście przeciw aukcjom z gadżetami neofaszystowskimi