Bartek Kozłowski
Na pytania odpowiada Bartek Kozłowski - dyrektor kreatywny agencji Eskadra.
Motto życiowe |
Ignorancja to błogosławieństwo |
Data i miejsce urodzenia |
1974 Kielce są potęgą |
Studia |
za granicą |
Mieszkam |
Skromnie |
Pierwsze zarobione pieniądze... |
Sprzedałem latarkę ojca |
Pierwsza praca ... |
Gazeta |
Moja kariera... |
dogania mnie |
Moja praca to... |
wybuchowa mieszanka |
Nie chciałbym pracować dla... |
wcale |
Szefem jestem... |
Nie napiętym |
U pracowników cenię |
Zaangażowanie i błysk w oku |
Nie przyjąłbym do pracy... |
pekińczyka |
Konkurencja to... |
Świetna sprawa |
Czuję satysfakcję, gdy... |
Siada dobry trick |
Najbardziej stresuje mnie... |
"Dobry dezajn" |
Niezastąpiony gadżet |
PSP |
Najwięcej zarobiłem na... |
Druku |
Hobby to ... |
Snowboarding for life! |
Sporty ekstremalne to dla mnie... |
Obowiązek |
Wakacje spędzam... |
W Borku |
W kuchni moją specjalnością jest... |
Alkohol |
Seks to dla mnie... |
Przykra konieczność |
Zawsze znajdę czas na... |
Kino |
Pensja wystarcza mi... |
Wystarcza |
Telefon komórkowy to dla mnie |
Szajs. Żartuję - lubię estetyczne świecidełka |
Brzydzę się... |
Krzyśka |
Zazdroszczę... |
Opydowi |
Boję się... |
Stagnacji |
Marzę o ... |
Alasce |
Internet to dla mnie... |
Wieloręki bandyta |
Polityka to dla mnie... |
Dekoracja |
Podróże to dla mnie... |
Radość |
Ludzi oceniam ... |
Parokrotnie |
Czytanie gazety zaczynam od... |
Sportu |
Słucham.... |
Gramsci z Nowej Zelandii |
Oglądam... |
Ciągle oglądam |
Czytam... |
Topora |
Znajomym polecam... |
Tapas i chilijskie wino |
Nie mógłbym się obejść bez... |
śniegu |
Czas wolny spędzam .... |
Z Józką |
W Polsce zmieniłbym ... |
Drogi, urbanistykę, bałagan |
Jestem... |
Niespokojny |
Dołącz do dyskusji: Bartek Kozłowski