Bożonarodzeniowa magia liczb w reklamach Providenta (wideo)
Firma pożyczkowa Provident Polska rozpoczęła bożonarodzeniową kampanię reklamową. Akcja - przygotowana przez Isobar Polska, Film Produkcja, Platige Image i OMD - jest realizowana w telewizji, internecie i BTL-u.
Tegoroczna kampania świąteczna marki Provident opiera się na magii liczb, które mają bardziej ludzki wymiar. W spocie pokazywana jest rodzina ciesząca się 100-procentową obecnością przy wigilijne kolacji z 12 daniami przygotowanymu na cztery ręce. Natomiast serce małego chłopca, który podekscytowany odpakowuje znalezione pod choinką prezenty, wykonuje 116 uderzeń na minutę.
- Kluczowa obserwacja, która nam przyświecała przy tworzeniu tej kreacji jest taka, że oprócz twardych liczb, takich jak wysokość oprocentowania czy okres pożyczki, dla każdego z nas najważniejszy jest kontekst naszego codziennego życia i własne sprawy, plany, które z pomocą dodatkowych środków chcemy zrealizować. Ta perspektywa jest dla Providenta najważniejsza, bo pożyczki pomagają realizować to, co w życiu konsumentów istotne - ich własne plany - mówi Andrzej Zackiewicz, dyrektor departamentu zarządzania kanałami marketingowymi w firmie.
Reklamom towarzyszy promocja, w ramach której osoba, która weźmie w Providencie pożyczkę, może w ciągu 14 dni wysłać SMS z numerem pożyczki i odpowiedzią na pytanie konkursowe „Napisz co w święta LICZY SIĘ dla Ciebie najbardziej?”. Jury wybierze najbardziej kreatywne odpowiedzi, każdego dnia od 23 listopada wybierze jednego autora, któremu firma spłaci pożyczkę. Promocja potrwa do 28 grudnia br.
Akcja reklamowa obejmuje telewizję (kanały ogólnopolskie), internet oraz BTL. Kreację reklam zajęła się agencja Isobar Polska, produkcją spotu - Film Produkcja, a postproducją - Platige Image. Media zaplanował i kupił dom mediowy OMD.
Dołącz do dyskusji: Bożonarodzeniowa magia liczb w reklamach Providenta (wideo)
To nie jest mieszkanie klienta Providenta!
Jest zbyt luksusowe, wręcz odrealnione.
Nawet ja, jako zamożny człowiek, czułbym się w takim wnętrzu sztucznie.
Wystrój jest prawie na miarę reklamy mebli ekskluzywnej firmy z panią na szezlongu;)
Nie wiem, czy klient tej firmy nie powinien dostać marzenia na miarę swojego marzenia: takie "swoje mieszkanie +". Takie "moje, ale jednak dzięki małej pożyczce lepsze".
Jak dla mnie coś zgrzyta.
A i tak to będzie ciężki rok dla firm pożyczkowych, bo pożyczkę zbiorowo wzięliśmy (jako budżet RP) w zachodnich bankach: na 500+.
Nie będę żałować firm pożyczkowych. W ogólnym rozrachunku kredyt wzięty na 500+ ma niższe RSO, niż pożyczka w firmach, które zasłaniają nam strony internetowe reklamami.
ALE: Pożyczkę na 500+ i tak trzeba będzie spłacić. I zapłacimy za nią wszyscy. W postaci wyższych podatków, niższych dochodów, niższego rozwoju gospodarczego, gorszych usług publicznych. Nie ma darmego lunchu.