Co dziesiąte mieszkanie kupowane w celach inwestycyjnych

Ceny ofertowe mieszkań sprzedawanych przez deweloperów spadły o 300 do nawet 900 złotych w przeliczeniu na metr w ostatnich 12 miesiącach - wynika z danych Lion’s House i Home Broker dla Gdańska, Poznania, Warszawy i Wrocławia. Pomimo niższego poziomu cen potencjalni nabywcy mogą dodatkowo liczyć na rabaty, darmowe pomieszczenia przynależne oraz inne akcje promocyjne, nawet tak nietypowe jak zagraniczna wycieczka wraz z organizacją przeprowadzki dodane do mieszkania gratis. Jest to efekt rekordowo dużej podaży, którą na pięciu największych rynkach można szacować na 40-50 tys. lokali.

Inwestycja z myślą o dzieciach

Na jeszcze lepsze warunki mogą liczyć osoby, które są gotowe kupić więcej niż jedno mieszkanie. Co prawda deweloperzy zasłaniają się poufnością zawieranych transakcji, ale w przeprowadzonym przez Lion’s House badaniu ankietowym aż 10 na 17 firm przyznało, że ma do czynienia z klientami, którzy kupują w jednej inwestycji więcej niż jeden lokal. Bardzo często zdarza się jednak, że takie inwestycje mają czysto rodzinny charakter. Przykładowo rodzina kupuje jedno mieszkanie na własne potrzeby, a drugie dla dziadków czy z myślą o przyszłości dzieci. Takie doświadczenia mają m.in. deweloperzy Virke i IDA Investments budujący w tzw. segmencie popularnym.

Firmy Bouygues Immobilier i Eko-Park podają z kolei, że obok klientów kupujących „rodzinne” pakiety mieszkań mają też do czynienia z nabywcami, którzy realizują cel czysto inwestycyjny, tzn. traktują nieruchomość jako formę lokaty kapitału. U tych deweloperów, nabywcy więcej niż jednego mieszkania stanowią 10% wszystkich klientów. - Nabywcy, którzy realizują cel inwestycyjny kupują nawet do trzech mieszkań w jednej inwestycji. Łączna wartość takiej transakcji wynosi co najmniej kilka milionów złotych – informuje Barbara Klassek, dyrektor ds. marketingu i sprzedaży w Eko-Park.

Nawet 50 lokali w jednym pakiecie

Zdarza się jednak, że jeden inwestor chce kupić kilka, kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt mieszkań w jednej inwestycji. – Zainteresowanie tak dużymi pakietami deklarują fundusze inwestycyjne czy Wojskowa Agencja Mieszkaniowa. Rekordowe zapytanie ofertowe jakie otrzymaliśmy dotyczyło zakupu 50 lokali –mówi Małgorzata Urbaniak, analityk rynku nieruchomości w firmie Gant.

Osoby, które traktują zakup nieruchomości jako inwestycję poszukują zwykle mieszkań o podwyższonym standardzie, w dobrej lokalizacji. Interesują się lokalami wykończonymi, przede wszystkim 1- lub 2-pokojowymi. Ale są też przypadki inwestycyjnych zakupów apartamentów. Inwestorzy wybierają nieruchomości, które powinny szybko zyskiwać na wartości (na przykład w związku z budową metra, szybkiego tramwaju czy obwodnicy) i które łatwo wynająć. W ich przypadku cena metra kwadratowego może mieć większe znaczenie niż względy praktyczne czy emocjonalne, które są bardzo istotne przy zakupie mieszkania na własne potrzeby.

Lepsze rabaty przy większych zakupach
Zakup kilku nieruchomości w jednej inwestycji lub przynajmniej u jednego dewelopera otwiera drogę do ponadstandardowych negocjacji cenowych. Podejście deweloperów jest w tym względzie bardzo indywidualne. Z ankiety przeprowadzonej przez Lion’s House wynika, ze na ekstra obniżki w przypadku zakupu kilku mieszkań mogą liczyć m.in. klienci firm: Activa, ART-BUD, Euro Styl, Gant, IDA Investments i Ronsona. Tańsze lub darmowe pomieszczenia przynależne można otrzymać w firmie Activa i Marti Solanes. Ciekawe rozwiązanie proponuje też Wawel Service. Osobom, które kupują więcej niż jeden lokal deweloper oferuje usługę gwarantowanego najmu. – Firma zobowiązuje się znaleźć najemcę lokalu mieszkalnego lub usługowego, a do czasu kiedy to nastąpi płaci inwestorowi czynsz – wyjaśnia Bartłomiej Rzepa prezes Wawel Service. W przypadku zakupu kilku lokali deweloperzy są także bardziej elastyczni w kwestii negocjowania warunków płatności, czyli harmonogramu wpłat. Kupując w pakiecie można więc liczyć na znacznie lepsze warunki zawierania transakcji. Jeszcze korzystniejsze warunki mogą otrzymać klienci, którzy nie posiłkują się kredytem.

Doświadczenia doradców Lion’s House pokazują jednak, że nie każdy deweloper jest gotów udzielić rabatu nawet przy „pakietowej” transakcji. Są jednak tacy, którzy w stosunku do ceny jaką zapłaciłby klient kupujący jeden lokal są w stanie dodać jeszcze dyskonto rzędu nawet 10%. W sumie, kupując na przykład trzy mieszkania, z których każde jest warte 350 tys. zł, można więc zaoszczędzić w skrajnym przypadku jeszcze nawet ok. 100 tys. zł. Skala upustu zależy od wielu czynników: etap budowy, postępy w sprzedaży, rodzaj finansowania, standard wykończenia czy wreszcie indywidulane doświadczenia dewelopera.

Artur Wach
Dyrektor Lion’s House