Ekolodzy kontra Kuba Wojewódzki
Międzynarodowa organizacja ekologiczna WWF wystosowała do Kuby Wojewódzkiego list otwarty, w którym protestuje przeciwko promowaniu przez dziennikarza posiadania trofeów w postaci martwych zwierząt; szczególnie takich, które należą do gatunków skrajnie zagrożonych wyginięciem.
Członków organizacji zaniepokoiło użycie skóry tygrysa do wystroju studia podczas ostatniego talk-show dziennikarza. - To wysoce niestosowne, żeby osoba, która jest nie tylko postacią publiczną, ale również idolem dla wielu milionów Polaków, promowała dekorację wykonaną z jednego z najbardziej zagrożonych, a jednocześnie majestatycznych gatunków na świecie - napisał w liście do Kuby Wojewódzkiego, Ireneusz Chojnacki, dyrektor polskiego oddziału WWF.
- Apelujemy, by ograniczał Pan promowanie "jaguara", "pumy" i innych majestatycznych, dzikich kotów, jak również wszystkich zagrożonych wyginięciem zwierząt do produktów, które przejęły ich nazwę. Ewentualnie polecamy dekorację zastępczą w postaci zdjęć tych zwierząt w przyrodzie-zasugerował Chojnacki. -Wierzymy, że zdarzenie to miało miejsce w wyniku Pańskiej niewiedzy, dotąd był Pan bowiem powszechnie uważany za osobę świadomą ekologicznie (czemu dał Pan dowód m.in. wspierając akcję na rzecz ochrony Doliny Rospudy)- dodał.
List wraz z informacją o powadze problemu i realnym zagrożeniu ciążącym na tym gatunku został wysłany do Wojewódzkiego wczoraj popołudniu. Odpowiedź nadeszła błyskawicznie. - Dziennikarz obiecał poprawę, czujność i świadomość- tłumaczy Anna Piekut, odpowiadająca w WWF za kontakty z mediami. Sam zainteresowany nie chciał jednak szerzej komentować sprawy.
Dołącz do dyskusji: Ekolodzy kontra Kuba Wojewódzki