Elon Musk z wizją kolonizacji Marsa. Ludzkie bazy pod szklanymi kopułami

Elon Musk to jeden z najbardziej znanych obecnie biznesmenów na świecie, jest m.in. szefem koncernu Tesla oraz działającej w segmencie kosmicznym firmy SpaceX. Musk jest też obecnie trzecim najbogatszych człowiekiem na świecie z majątkiem szacowanym na ponad 115 mld dol.

Kolonie na Marsie pod kopułami

Pod koniec maja 2020 r. koncern SpaceX dokonał udanej misji dostarczenia dwóch astronautów do międzynarodowej stacji kosmicznej ISS. Był to pierwszy przypadek gdy komercyjna firma współpracowała z amerykańską agencją NASA przy realizacji takiego lotu.

Historyczny lot na ISS został wykonany z wykorzystaniem produkowanej przez SpaceX rakiety Falcon 9 oraz załogowej kapsuły Crew Dragon. Jednak nie są to jedyne projekty rozwijane przez SpaceX. Zespół kierowany przez Muska prowadzi także prace m.in. nad rakietą o nazwie Starship. Jest to konstrukcja o długości 50 metrów napędzana silnikami Raptor, która po odbyciu lotu ma powracać na Ziemię i być zdolna do wielokrotnego wykorzystania.

Niedawno rakieta Falcon 9 dokonała kolejnego przelotu na ISS, jednak w dalekosiężnych koncernu jest załogowa wyprawa na Marsa i założenie tam ludzkiej kolonii.

Czytaj także: Elon Musk ustala priorytety. Starship najważniejszym projektem

Teraz w internetowej dyskusji na Twitterze Musk ujawnił niektóre szczegóły  swojej wizji związanej z kolonizacją Czerwonej Planety.

Zdaniem biznesmena początkowy okres pobytu ludzi na Marsie będzie wymagał budowy osiedli o specjalnej konstrukcji chronionych za pomocą szklanych kopuł, co pozwoli na utrzymanie pod nimi warunków pozwalających kolonistom na przeżycie.

Life in glass domes at first. Eventually, terraformed to support life, like Earth.

— Elon Musk (@elonmusk) November 18, 2020

Musk zakłada, że w dalszej przyszłości w miarę rozwoju technologii możliwe będzie poddanie Marsa procesowi terraformowania, co w w efekcie powinno zapewnić na planecie środowisko umożliwiających ludziom przeżycie. Na razie jednak zarówno szef SpaceX, jak i większość naukowców zdaje sobie sprawę, że taki proces zmian na Marsie po pierwsze może być bardzo skomplikowany, z drugiej zaś strony pochłonąć bardzo wiele czasu.

Na razie wciąż zagadką pozostaje dokładny termin, w którym astronauci mieliby zostać wysłani na Marsa w misji przeprowadzonej przez SpaceX.

Czytaj także: Tesla w ofensywie. W górę przychody, zysk i produkcja aut