Ewa Lampart: Fokus TV będzie „polski, świeży, różnorodny”. Stacja liczy na 1 proc. udziału jesienią
Kanał Fokus TV wyróżniać się będzie polskimi audycjami, świeżością, różnorodnością, przystawaniem do naszych realiów - zapowiada w rozmowie z Wirtualnemedia.pl Ewa Lampart, szefowa stacji. Liczy, że jesienią kanał osiągnie 1 proc. udziału w grupie komercyjnej.
Patryk Pallus: Kanał edukacyjno-poznawczy Fokus TV rusza 28 kwietnia. Jak wyglądać będzie ramówka stacji?
Ewa Lampart: Stawiamy na bloki tematyczne. Każdy z nich będzie miał swój charakter, trafiający w konkretne zainteresowanie widzów. W ramach bloków widzowie znajdą ciekawe i różnorodne propozycje programowe. Mocne i bardzo konkurencyjne będą na pewno bloki tematyczne w pasmach wieczornych. Przykładowo w poniedziałki nadawać będziemy blok „Poniedziałki z historią”, w którym widzowie znajdą dokumenty historyczne, a także tzw. docu-dramy, czyli fabularyzowane dokumenty - gatunek, który obecnie staje się niezwykle popularny.
Co zobaczymy wieczorem w pozostałe dni tygodnia?
We wtorki nadawane będzie pasmo „Wydarzenia, które zmieniły świat”. Kluczem do tego pasma są daty, wydarzenia które spowodowały katastrofę lub inne konsekwencje dla ludzkości czy przyrody, a także dokumenty rocznicowe. To programy dokumentalne pokazujące wyjątkowe zdarzenia, które spowodowały katastrofę, ruch społeczny, konsekwencje dla przyrody. Będą tam nadawane także np. dokumenty rocznicowe. W trzecim tygodniu zaprezentujemy film „Tsunami - nagrania z wakacji” o katastrofie z 2004 roku, w wyniku której zginęło ponad 200 tys. ludzi.
Środa to pasmo z dokumentami społecznymi, w którym prezentować będziemy mocne wzruszające filmy, które nikogo nie pozostawią obojętnym - już od 30 kwietnia startujemy z serią „Cud narodzin”. Czy wie Pan, ze na ziemi w ciągu 1 minuty rodzi się 300 dzieci? Seria pokaże uniwersalny cud narodzin ale w różnych miejscach na ziemi od zimnej Grenlandii, po ascetyczną Japonię ukazując rodziny, matki i noworodki w ich rodzimym otoczeniu.
Czwartki to „Mój adres: Ziemia”. Kluczem doboru programów do tego pasma są filmy prezentujące konsekwencje ludzkiej działalności na naszej planecie. Będzie tu nadawana seria programów „Zbrodnie przeciwko naturze” produkcji National Geographic, ukazująca przerażającą przestępczość od Skandynawii przez Afrykę po Azję: kłusownictwo, przemyt, mękę i bezsensowna śmierć zwierząt oraz niszczenie zasobów naturalnych świata. Wstrząsające, jak bardzo jesteśmy nieświadomi tego, co dzieje się wokół nas.
Na koniec tygodnia przyjdzie czas na „Mocne piątki”, gdzie znajdą się filmy nakręcone z narażeniem życia. Pokażemy tam również dokument o najbardziej niebezpiecznym narkotyku świata, czyli metamfetaminie, a także o zjawiskach paranormalnych i UFO. Późnym wieczorem każdego dnia widzowie znajdą pasmo kryminalne z rekonstrukcjami zbrodni. Będzie to propozycja dla ludzi o mocnych nerwach.
Czy w soboty i niedziele Fokus TV też postawi na pasma?
Wieczorami w weekendy będzie emitowane pasmo biograficzne, prezentujące fakty z życia znanych ludzi, jeszcze żyjących, jak i postaci historycznych, w najbliższych tygodniach pojawią się dokumenty o rodzinie Romanowów, Elżbiecie I czy Hitlerze. W niedzielę też w konkurencyjnym paśmie o godzinie 20:40 znajdzie się miejsce dla widzów wymagających - pasmo „Spotkania z dokumentem”, w którym nadawane będą nagradzane filmy dokumentalne, poprzedzone ciekawym i niestandardowym wstępem przygotowanym przez naszych dziennikarzy.
Czyli będą to najbardziej ambitne produkcje?
Nie lubię terminu „ambitny”, czy „koneser” w odniesieniu do produkcji filmowych , bo są naznaczone jakąś sztuczną wytwornością. Czy „Śmietnisko” albo „Wyjście przez sklep z pamiątkami” to film ambitny, skoro został nagrodzony? Jest to po prostu film, który diagnozuje i komentuje konkretne zjawisko, które w świecie rządzonym przez nieustające zmiany, może przejść niedostrzeżone lub zostać zbagatelizowane. Zamiast tych sformułowań wolę „rozszerzanie granic swoich myśli”, ponieważ w tym cyklu chcemy sprowokować widza, by zaczął myśleć inaczej, spojrzał na problem z innej perspektywy, aby rozwinął pragnienie zgłębiania wiedzy i odkrył u siebie chęć poznawania świata.
Zgodnie z koncesją, Fokus TV ma pokazywać aż 35 proc. produkcji wyprodukowanych w Polsce. Co widzowie zobaczą?
Naszą najważniejszą i najtrudniejszą produkcją w tej chwili jest magazyn poradnikowo - edukacyjny „Para daje radę” prowadzony przez Monikę Tarkę i Roberta Kilena, świetny duet znany z poranków w Radiu Wawa. Program jest naszym oryginalnym formatem, produkowanym w naszym studiu. Monika i Robert będą komentować różnego rodzaju zjawiska: doradzą w niebanalny sposób, jak nie zgubić bagażu czy znaleźć ciekawą aplikację na iPada. Program będzie zabawny i dający sporą dawkę wiedzy - prawdziwy edutainment.
Kolejna nasza produkcja to 30 minutowa „Lista Fokusa”, prezentująca szerokie spektrum tematów (w każdym programie poruszany będzie jeden temat) ujętych w postaci bądź listy argumentów, np. „jak nauczyć się języka obcego” czy „ sposoby na ograniczenie wydatków”, bądź rankingów jak „najszybsze knockouty” czy „ najbardziej malownicze miejsca na biwak w Polsce” . Produkujemy krótkie programy „A to ciekawe!” o ciekawych i czasem wprost niewiarygodnych zjawiskach oraz „Wehikuł czasu”, omawiający co się działo tego dnia w poprzednich latach. To będą pozycje nadawane kilka razy dziennie.
Ciekawą propozycją będzie zrealizowana na nasze zlecenie seria „Tajemnice historii” przygotowana i prowadzona przez Radka Kotarskiego - młodego człowieka, znanego z internetowych produkcji Polimaty, które mają kilkusettysięczne grono subskrybentów.
Koncesja zakłada też, że w ofercie stacji muszą się też pojawić pozycje dla najmłodszych.
Z sukcesem zadebiutował na rynku kanał TVP ABC, my mamy nieco inną ofertę dla dzieci. Do pasma Mini Fokus udało nam się zakupić serię kultowego czeskiego serialu „Sąsiedzi”. Mamy szereg wciągających audycji poznawczych jak „Po przygody w świat przyrody” czy „Jak to się robi?” , w których dzieci zapraszane są do świata przyrody, zjawisk fizycznych i chemicznych. Z tych programów mogą nauczyć się wielu praktycznych umiejętności przy okazji dobrze się bawiąc. Dodatkowo emitować będziemy znaną zagraniczną serię dla młodszych dzieci w języku angielskim, aby już od najmłodszych lat mogły osłuchać się z językiem. W ciągu dnia, gdy dzieci przebywają w domu, będziemy nadawać takie audycje, które będą dla nich bezpieczne. Nie zabraknie też programów dla młodzieży szkolnej.
Czy w planach jest nakręcenie autorskich filmów dokumentalnych z prawdziwego zdarzenia?
Jak najbardziej, już nad tym pracujemy. Najważniejsze są pomysły, a ich kopalnią są nasze redakcje tematyczne. Współpraca z nimi przebiega rewelacyjnie. Większość osób, które pojawią się na antenie Fokus TV, to osoby ze stacji radiowych Grupy Time, które będą reporterami i prezenterami. Na zorganizowany przez nas casting zgłosiło się ponad 120 osób. Wybraliśmy tych, którzy nie tylko ładnie wyglądają i mówią, ale też mają coś do przekazania. To twarze naszej stacji: Michał Sobkowski, Tomek Bednarek, Ola Kowalewska, Kamil Rutkowski, Ania Kandeger, Julia Tryzno, Michał Adamiuk i Marcin Kusy.
Wiele osób z redakcji prasowych będą przygotowywać np. materiały reporterskie dla programu „Para daje radę”. Gośćmi naszych programów i ekspertami będą pracownicy Grupy ZPR jak np. Waldemar Heflich, redaktor naczelny „Żagli” czy Marta Balko - konsultant spraw ekonomicznych z „Super Expressu” albo szef działu sport tej redakcji Andrzej Kostyra. Będziemy też wykorzystywać materiały zrealizowane przez redakcje pism Muratora.
Czy na antenie pojawią się też osoby znane z innych telewizji?
Nie będzie transferów. Chcemy rozwijać swoje, nowe w telewizji, twarze i z ich pomocą budować świeżość stacji. Postawiliśmy sobie poprzeczkę bardzo wysoko, ponieważ w dzisiejszym świecie najłatwiej jest oprzeć się na znanych twarzach. My chcemy wszystko zbudować od początku według własnego planu i pomysłu. Po to też zorganizowaliśmy otwarte konkursy na scenariusze.
Jakie są ich wyniki?
Konkursy zostały rozstrzygnięte, jest jeden zwycięzca na trzy z nich. To Andrzej Descours, szef promocji Radia Eska, który przygotował bardzo dobry scenariusz programu ekonomicznego. Pojawi się on na antenie w dalszej części roku. Wpłynęło do nas 10 zgłoszeń w konkursie na program ekonomiczny, sześć na audycję o seksie i trzy na program informacyjny o nowych technologiach. Nie ma zwycięzcy w konkursie na program o tematyce seksualnej może dlatego, że tematyka seksu jest trudna, trzeba wyważyć granicę, by nie popaść w przesadę i śmieszność. Na razie w ramach pasma „Strefa intymna” pokazywać będziemy produkcje zagraniczne dotyczące seksualności. Ciągle czekamy na codzienny ciekawy program informacyjny o nowych technologiach, wynalazkach. Zachęcamy wszystkich, którzy mają niebanalne pomysły i chcieliby nam je przekazać, aby się zgłaszali do działu produkcji własnych Fokus TV.
Skąd Fokus TV pozyskał resztę polskiego kontentu i od jakich dystrybutorów kupujecie programy zagraniczne?
Polskie pozycje kupiliśmy od producentów lokalnych i od pasjonatów jakim np. jest autor serii o podwodnym świecie Andrzej Misiuk. Programy zagraniczne pozyskujemy od National Geographic, BBC, Endemola i wielu pomniejszych producentów. Stawiamy na produkcje, które nie były emitowane dotąd w Polsce i te, które nie są ograne. W ramówce zdarzą się oczywiście materiały, które już wcześniej widz mógł zobaczyć gdzie indziej, bo świat telewizji jest pełen powtórek. Nie będą to jednak programy silnie identyfikowane z konkretną inną stacją.
Ile w tym roku pochłoną inwestycje w uruchomienie i nadawanie kanału?
Budżet stacji na ten rok to dobre kilkanaście milionów złotych. Naszym największym kapitałem są jednak ludzie.
Kanał dostępny będzie w naziemnej telewizji cyfrowej, gdzie będzie jedyną stacją dokumentalną. Ale już w płatnej telewizji, do której dostęp ma około 70 proc. Polaków, konkurentów będziecie mieć sporo. Czym Fokus TV ma się od nich wyróżniać?
Polskimi audycjami, świeżością, różnorodnością, przystawaniem do polskich realiów. Myślę, że kanały obecne w kablu i satelicie, nadając już od wielu są zmuszone do pokazywania sporej liczby powtórek. Dlatego nasz zupełnie nowy kanał może być atrakcyjny także dla ich widzów.
Mówi Pani o Waszych widzach. Do kogo adresujecie swój program, jak szeroka jest grupa docelowa?
Powiem coś, czego nie lubią domy mediowe. Jesteśmy dla wszystkich, dla całych rodzin. Wiadomo jednak, że telewizorem rządzą osoby dorosłe, więc liczymy na ludzi w wieku 20-50 lat z wykształceniem średnim i wyższym. To one zaproponują także tę telewizję dzieciom. Dla mnie ważniejsze są jednak zmienne psychograficzne. Chciałabym, aby naszymi widzami były osoby, które mają jakąś pasję, lubią poznawać świat, chcą się rozwijać, mieć dostęp do mądrej rozrywki i nieustająco zdobywać wiedzę.
Jakie ma Pani oczekiwania co do udziału w rynku Fokus TV po roku nadawania i w po trzech latach?
Mam wrażenie, że rynek naziemnej telewizji cyfrowej jest dość pojemny i mimo przestróg analityków nasz kanał znajdzie w nim swoje mocne miejsce.
Gracze już tam obecni jak np. TV Puls twierdzą, że staje się coraz bardziej zapchany...
Z punktu widzenia kogoś, kto ma 7-proc. udział, to jest naturalne. W naziemnej telewizji cyfrowej nie ma kanału, który byłby bardzo bliską konkurencją dla Fokus TV. Obserwujemy też, że tzw. „wielka czwórka” od kilku lat traci na rzecz stacji tematycznych, pojawianie się nowych telewizji naziemnych przyspieszy ten proces. Wszystko zależy od jakości i atrakcyjności programu. Myślę, że wejdziemy w ramówkę jesienną z ustabilizowanym 1-proc. udziałem w grupie komercyjnej. Naszym celem długofalowym jest osiągnięcie w ciągu trzech lat 2 proc. udziału. Myślę, że to ambitne wyzwanie, ale tylko takie nas interesują.
U jakich operatorów płatnej telewizji Fokus TV się pojawi?
Jesteśmy w 95 proc. sieci kablowych oraz w Cyfrowym Polsacie i nc+. To była ciężka praca, ale udaje nam się startować z niemal pełną dostępnością kanału na wszelkich platformach dystrybucji telewizji linearnej.
Czy są plany, by w płatnej telewizji uruchomić wersję HD Fokus TV?
Dużą część materiałów pozyskujemy w HD, by być gotowym na emisję w tej jakości. W tej chwili skupiamy się jednak na starcie. Ruszamy nie tylko z samą telewizją linearną, ale również z telewizją internetową, 28 kwietnia w sieci pojawi się strona Fokus.tv. Znajdą się tam materiały w formule VOD oraz catch up. Na stronie będzie emitowany streaming symultaniczny kanału. Obserwujemy, że internetowy streaming stacji Eska TV nie zaburza jej oglądalności w tradycyjnej telewizji. W Internecie pojawiają się po prostu nowi widzowie.
Swoje programy umieścicie tylko na własnej stronie, czy także w serwisach VoD jak ipla czy Onet VOD?
Chcemy by FOKUS TV stał się silną marką, dlatego na razie będziemy udostępniać treści tylko serwisie internetowym stacji. Pracujemy nad tym, w jaki sposób dalej dystrybuować nasze programy.
Czy Fokus TV będzie też oferował telewizję hybrydową?
Tak, startujemy z nią od początku nadawania stacji. W Polsce w tej chwili to nie jest duży obszar do zagospodarowania, około 320 tys. telewizorów ma możliwość odbioru HbbTV. Usługę tę wprowadziły już Eska TV i Telewizja Polska. Będziemy tam udostępniać informacje dodatkowe związane z naszymi programami , oferować powiązane materiały wideo.
Urząd Komunikacji Elektronicznej prowadził niedawno konsultacje dotyczące kolejnego multipleksu, chęć zagospodarowania miejsc na nim zgłosiła Grupa ZPR. MUX-8 powinien być przeznaczony na nowe stacje czy wersje HD obecnie nadających kanałów?
Naziemna telewizja cyfrowa notuje wzrosty w długości oglądania. Odbiorcy naziemni oglądają też dłużej telewizję niż ci mający dostęp do kablówki czy platformy. To efekt pojawienia się nowych kanałów w DTT. Trzeba jednak pamiętać, że wybór to nie tylko ogromne dobrodziejstwo, ale i wielka katorga. Utrzymanie każdego dobrego kanału telewizyjnego to bardzo duże koszty, które muszą być pokryte przychodami reklamowymi.
Czy Pani zdaniem abonenci coraz chętniej będą rezygnować z płatnej telewizji na rzecz naziemnej telewizji cyfrowej?
Mam wrażenie, że jeśli naziemna telewizja cyfrowa zapewni odpowiedni wybór kanałów zaspokajających potrzeby widzów, to może ona stanowić dużą konkurencję dla telewizji kablowych i satelitarnych. Ale oferta musi mieć odpowiednią jakość. Nasz kanał nie odróżnia się jakością od swojej konkurencji kablowo-satelitarnej , na pewno odróżnia się różnorodnością.
Jakie działania promocyjne mają wspierać start kanału?
Przed startem i w trakcie obecnej ramówki majowo-czerwcowej będziemy realizować działania promocyjne w Grupie ZPR. Nasz holding ma dobrze dopasowane media do dystrybucji i tematyki nowej stacji. „Super Express” czytają widzowie korzystający z naziemnej telewizji cyfrowej, magazyny tematyczne zaś mogą proponować czytelnikom obejrzenie czegoś o podobnej tematyce w telewizji, stacje radiowe to szybkie „Call to action”, czyli emisja komunikatów typu „Włącz i zobacz”. Internet przyciąga młodszych ludzi, którzy oglądają programy zarówno w sieci jak i w telewizji. Ta grupa odbiorców jest dla nas ważna, ze względu na strategię działań w przyszłości. Pod marką Fokus TV będziemy budować też inne aktywności.
Co to będzie? Eventy?
Tak, różnego rodzaju wydarzenia. Będziemy chcieli wyjść do lokalnych społeczności i zaangażować ludzi w nasze programy. Szczegółów na razie nie mogę podać. Pracujemy nad nimi. Prawdą jest, że gdy coś osiągamy, natychmiast pojawia się przestrzeń dla nowych przedsięwzięć, dlatego w Fokus TV zawsze będziemy poszukiwać, bo ten kto przestaje szukać, przegrywa.
Ewa Lampart jest prezesem spółki TV Spektrum. Pełni równocześnie funkcję wiceprezesa wydawnictwa Murator i dyrektor zarządzającej „Super Expressu”. Wcześniej, w latach 2003-2010 była dyrektorem marketingu ds. prasy codziennej i rozwoju biznesu w Axel Springer Polska, gdzie odpowiadała m.in. za wprowadzenie na rynek „Faktu” i „Dziennika”. Karierę zawodową rozpoczynała w 1993 roku w agencji reklamowej Ammirati Puris Lintas, a następnie pracowała w agencji Euro RSCG i domu mediowym MPG.
Dołącz do dyskusji: Ewa Lampart: Fokus TV będzie „polski, świeży, różnorodny”. Stacja liczy na 1 proc. udziału jesienią