Trzech nowych reporterów „Faktów” TVN. „Program dłuższy o 6 minut”

Tacik zaczął pracę w mediach od wrocławskiego oddziału „Gazety Wyborczej”. Później trafił do Telewizji Polsat, a następnie TVP Info. Pracę w „Wiadomościach” rozpoczął w 2013 roku. Pożegnał się z Telewizją Polską na początku 2016 roku, kiedy prezesem został Jacek Kurski. Tacik przeszedł wówczas do programu „Czarno na białym” TVN24. W ostatnich miesiącach zaczął przygotować materiały do „Faktów” TVN, aby teraz na stałe wejść do redakcji.

Michał Tracz na początku kariery był związany z Radiem Dla Ciebie, Informacyjną Agencją Radiową i „Życiem Warszawy”. W latach 2006-2009 pracował dla „Wiadomości” TVP1. Został zwolniony kiedy szefem ówczesnej Agencji Informacji TVP został Jacek Karnowski. W latach 2009-2011 Tracz był związany z TVN Warszawa. Po likwidacji stacji trafił do TVN24, gdzie przygotowywał materiały do programu „Polska i świat”. W 2018 roku Tracz został redaktorem naczelnym skierowanego do Polonii kanału TVN24 International. Pod koniec 2018 roku stacja zakończyła emisję i dziennikarz znowu przygotowywał materiały dla TVN24. W ostatnich miesiącach relacje Tracza zaczęły pojawiać się także w „Faktach” TVN.

Paweł Szot zaczynał pracę w TVP Katowice, aby w 2009 roku dołączyć do TVS. Do redakcji „Wiadomości” TVP1 dołączył w sierpniu 2015 roku. Pozostał w programie jako jeden z nielicznych po roszadach w 2016 roku. Odszedł w połowie 2018 roku, aby dołączyć do TVN24. W „Faktach” TVN ma przygotowywać m.in. ze Śląska. Od tragicznej śmierci Dariusza Kmiecika w 2014 roku sztandarowy program TVN Grupy Discovery nie miał stałego reportera w Katowicach.

 
Dłuższy program, odejście Prosieckiego

Biuro prasowe TVN Grupy Discovery tłumaczy rozszerzenie zespołu „Faktów” TVN m.in. wydłużeniem programu. Z końcem sierpnia zakończono emisję cyklu „Uwaga! Koronawirus”. Po tych zmianach w ramówce sztandarowy program informacyjny nie kończył się około 19.24, tylko 19.30.

- Rozbudowanie redakcji „Faktów” o wspomnianych dziennikarzy, ma związek z wydłużeniem programu o 6 minut, co w świecie newsów oznacza dużo czasu antenowego do zagospodarowania.  Michał Tracz, Jacek Tacik i Paweł Szot wspierali „Fakty” do tej pory jako dziennikarze TVN24, teraz dołączyli do zespołu na stałe. Sam program zmienił nieco także formułę, znalazły się w niej krótkie relacje reporterskie, więcej wejść na żywo i materiałów z zagranicy oraz krótkie formy informacyjne pozbawione komentarza - informuje portal Wirtualnemedia.pl biuro prasowe TVN Grupy Discovery.

Na początku października informowaliśmy też, że po 17 latach ze stacją TVN pożegnał się reporter „Faktów”, Dariusz Prosiecki. Zaczął pracę w Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej, gdzie zajmuje się promowaniem tej instytucji na arenie europejskiej.
Odsunięty od materiałów politycznych i przy okazji pracy w „Faktach” TVN został również Krzysztof Skórzyński po tym jak wyszło na jaw, że doradzał szefowi kancelarii premiera Michałowi Dworczykowi m.in. w sprawie komunikatu o szczepieniach. Skórzyński obsługuje teraz reportersko Puchar Świata w skokach narciarskich.

Silna pozycja byłych dziennikarzy TVP

Po zmianach kadrowych w TVP w 2016 roku część dotychczasowych dziennikarzy nadawcy publicznego rozpoczęło pracę w TVN Grupie Discovery. Piotr Kraśko, związany z TVP w latach 1991-2016 (2012-2016 jako szef „Wiadomości”) trafił do „Dzień dobry TVN” w 2016 roku. Później prowadził „Fakty o świecie” w TVN24 Bis, a od 2020 roku także główne wydanie „Faktów” na antenie TVN i „Fakty po Faktach” w TVN24. Diana Rudnik z TVP była związana z w latach 1992-2002 i 2006-2016, m.in. jako prowadząca głównego wydania „Wiadomości”. Od grudnia 2017 roku prowadzi „Fakty” i „Fakty po Faktach”.

W listopadzie br. „Fakty” w TVN i TVN24 Bis oglądało średnio 2,95 mln osób. Liderem programów informacyjnych był „Teleexpress” (2,98 mln widzów w TVP1 i TVP Info). „Wiadomości” zajęły trzecie miejsce (2,88 mln widzów w TVP1 i TVP Info), a „Wydarzenia” czwarte (1,88 mln widzów w w Polsacie i Polsat News).