SzukajSzukaj
dołącz do nas Facebook Google Linkedin Twitter

FoodCare ma zapłacić Dariuszowi Michalczewskiemu 10 mln zł za Tigera

Sąd Okręgowy w Krakowie nakazał firmie FoodCare zapłatę na rzecz Fundacji Darka Michalczewskiego Równe Szanse kwoty prawie 10 milionów zł za nieuiszczone opłaty licencyjne i inne rozliczenia związane ze sprzedażą napoju energetycznego Tiger.

Wyrok wydany właśnie przez krakowski sąd to efekt sporu trwającego między FoodCare’em a Fundacji Darka Michalczewskiego Równe Szanse od ponad dwóch lat. Michalczewski pod koniec 2010 roku zerwał z przedsiębiorstwem umowę dotyczącą sprzedaży Tigera, ale stwierdził, że nie otrzymał należnych opłat za ostatni okres współpracy. Dlatego jesienią 2011 roku złożył pozew przeciw FoodCare’owi o zapłatę tych pieniędzy - odpowiadając na roszczenia firmy, która domagała się od niego 20 mln zł odszkodowania za straty, które poniosła wskutek zakazu sprzedaży Tigera (więcej na ten temat).

Sąd Okręgowy w Krakowie orzekł właśnie, że FoodCare ma zapłacić fundacji Michalczewskiego z tytułu zaległego wynagrodzenia z umowy promocyjnej (wraz z odsetkami) oraz innych rozliczeń związanych ze sprzedażą napoju Tiger w 2010 roku.

Fundacja nie kryje zadowolenia z tego wyroku, podkreślając, że wskutek sporu z 2010 roku znalazła się w złej sytuacji finansowej, utrudniającej jej realizację działalności statutowej (wspomaganie młodych sportowców). - Od początku byłem przekonany, że to wynagrodzenie należało się Fundacji, a pozytywny dla mnie wyrok sądu był jedynie kwestią czasu. Cieszę się, że FoodCare zaczyna ponosić realne konsekwencje finansowe swoich bezprawnych działań - komentuje Dariusz Michalczewski. - Jestem przekonany, że na dzisiejszej kwocie prawie 10 milionów zł się nie skończy. Dla FoodCare próba bezprawnego korzystania z oznaczenia Tiger będzie bardzo bolesnym doświadczeniem, z którego Pan Wiesław Włodarski wyciągnie wnioski na przyszłość - dodaje.

Wskutek tego konfliktu FoodCare wprowadził na rynek konkurencyjny napój energetyczny Black, którego twarzą półtora roku temu został Mike Tyson (więcej na ten temat). Natomiast prawa do produkowania Tigera przejął Maspex, a bohaterem ostatnich reklam tego napoju jest mały tygrysek z głosem rapera Sokoła (zobacz więcej).

FoodCare zwraca uwagę, że wyrok krakowskiego sądu nie jest prawomocny i dodaje, że zastanawia się nad złożeniem apelacji, ale zrobi to dopiero po otrzymaniu jego uzasadnienia. - Powyższa sprawa nie dotyczy kwestii własnościowych związanych z marką Tiger. Na powstanie tego produktu FoodCare przeznaczył wielomilionowe nakłady, lata pracy, doświadczenia i energii. Jako pomysłodawca i twórca tego napoju energetycznego, FoodCare niezmiennie oczekuje pozytywnych dla firmy rozstrzygnięć w tej sprawie - zaznacza reprezentujący przedsiębiorstwo mec. Radosław Potrzeszcz.

- FoodCare nie zamierza prowadzić za pośrednictwem mediów polemiki z Fundacją Równe Szanse - dodaje Potrzeszcz. - W świetle czerwcowej publikacji Gazety Wyborczej pt. „Wszystkie biznesy ‘Tigera’ Michalczewskiego”, która dotyczyła działalności wspominanej Fundacji, nie widzimy powodu, by odnosić się do sugestii, iż brak zapłaty spornych 10 mln zł miał wpłynąć na trudną sytuację finansową Fundacji. O to raczej należy zapytać podmioty współpracujące już blisko 3 lata z Fundacją, bądź samym Dariuszem Michalczewskim - dodaje pełnomocnik FoodCare'u.

Dołącz do dyskusji: FoodCare ma zapłacić Dariuszowi Michalczewskiemu 10 mln zł za Tigera

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiek z postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Edwin
Tyson, to nie ten słynny narkoman, bankurt, skazany za gwałt ex-bokser, który miał być wzorem dla PLL LOT?
0 0
odpowiedź
User
ekspert
ale jaja;)
0 0
odpowiedź
User
Bardzo dobrze
Foodcare zasłużył sobie na to. Brawo
0 0
odpowiedź