Jerzy Urban ma przeprosić Donalda Tuska za żart w „Nie”
Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Jerzy Urban ma przeprosić Donalda Tuska za publikację w tygodniu „Nie”, w której zacytowano rzekome ostre wypowiedzi Tuska podczas meczu piłkarskiego. Według Urbana był to żart primaaprilisowy.
W numerze „Nie” z końca marca br. znalazł się tekst „Tusk na podsłuchu” z zapisem rzekomych rozmów m.in. Donalda Tuska, Grzegorza Schetyny, Aleksandra Kwaśniewskiego i Romana Koseckiego na trybunach w czasie meczu piłkarskiego Polska - Ukraina. Wypowiedzi zawierały sporo uszczypliwych uwag, a także parę wulgaryzmów (więcej na ten temat).
Kancelaria Premiera RP natychmiast zaprzeczyła, jakoby takie rozmowy miały miejsce podczas meczu, natomiast Donald Tusk - jako osoba prywatna, a nie premier - skierował pozew przeciw Jerzemu Urbanowi, szefowi „Nie”. Tusk domagał się przeprosin w tym tygodniku i innych mediach za podanie nieprawdziwych informacji, które „godzą w jego dobre imię i podważają zaufanie niezbędne do wykonywania funkcji premiera”. Urban bronił się, twierdząc, że artykuł był żartem primaaprilisowym.
W piątek Sąd Okręgowy w Warszawie orzekł, że Jerzy Urban musi przeprosić Donalda Tuska za tę publikację - przy czym tylko w wydaniu papierowym i serwisie internetowym „Nie”, a już nie w innych mediach. Sędzia orzekający w sprawie wziął co prawda po uwagę fakt, że cały tygodnik „Nie”, jak i artykuł relacjonujący rzekome rozmowy meczowe m.in. Donalda Tuska mają profil satyryczny, jednak w tekście znalazły się również słowa wulgarne włożone w usta polityków. A to zdaniem sędziego narusza godność i dobre imię Tuska. Z kolei konwencja żartu primaaprilisowego nie uchyla zasad prawa prasowego, zgodnie z którymi dziennikarz ma być rzetelny i unikać wulgarnego języka.
Jerzy Urban natychmiast zapowiedział odwoła się od wyroku w sądzie apelacyjnym. Zdaniem szefa „Nie”, wtaczając ten proces, Donald Tusk stanął w jednym rzędzie - pod względem prześladowania swoim przeciwników - z Aleksandrem Łukaszenką, Jarosławem Kaczyńskim czy Władimirem Putinem. Urban w swoim stylu wyśmiał ten wyrok na swoim wideoblogu (patrz poniżej).
Dołącz do dyskusji: Jerzy Urban ma przeprosić Donalda Tuska za żart w „Nie”