Łukasz Warzecha jako „twarz Szydło” w internetowym spocie. „Będą kroki prawne”
W środę administratorzy twitterowego konta „Wyszło Szydło z worka” opublikowali prześmiewczy spot o Beacie Szydło, zmontowany ze zdjęć polityków Prawa i Sprawiedliwości. W filmiku znaleźli się również o. Tadeusz Rydzyk, ks. John Bashobora i publicysta Łukasz Warzecha, który zapowiedział podjęcie kroków prawnych w tej sprawie.
Konto „Wyszło Szydło z worka” założono na początku sierpnia, a wpisy pojawiające się na tym profilu dotyczą politycznej i kampanijnej aktywności kandydatki na premiera PiS. Wczoraj administratorzy opublikowali w internecie materiał wideo z „twarzami Beaty”, wraz z sugestią, że przedstawione osoby mają sterować Szydło. W klipie pojawili się m.in. Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Mariusz Kamiński, Andrzej Kryże czy Elżbieta Kruk.
Autorzy materiału wykorzystali również fotografie o. Tadeusza Rydzyka, podpisując go jako „religijny lobbysta w PiS”, a także ks. Johna Bashobory, ks. Dariusza Oko i publicysty Łukasza Warzechy, sugerując jednocześnie, że jest politycznie związany z obozem PiS. - Nie wiem, kto jest pomysłodawcą tego spotu, ale umieszczenie tam mojego zdjęcia to materiał na proces. Z pewnością wygrany - napisał na Twitterze publicysta. - Panie @lkwarzecha nie chcieliśmy Pana urazić. Czy wymontowanie Pana z filmiku i filmik z przeprosinami Pana zadowolą? - odpowiedzieli administratorzy konta. Ostatecznie klip został usunięty.
Panie @lkwarzecha nie chcieliśmy Pana urazić. Czy wymontowanie Pana z filmiku i filmik z przeprosinami Pana zadowolą?:)
— WyszłoSzydłoZworka (@wyszloszydloz) sierpień 12, 2015
Łukasz Warzecha informuje portal Wirtualnemedia.pl, że zamierza podjąć kroki prawne wobec twórców klipu. - Nie wiem, czy jest to jedno z działań sztabu Platformy Obywatelskiej. Będziemy próbowali zorientować się, kto jest autorem. Natomiast jeśli chodzi o stylistykę, retorykę i profesjonalne środki montażu to mieści się to w logice kampanii wyborczej - tłumaczy Warzecha. - Każdy kto zna moją publicystykę wie, że nazywanie mnie „twarzą PiS-u” jest kompletnym absurdem ze względu na moje poglądy wolnościowe i liberalne - dodaje.
Wczoraj Piotr Semka zapytał na Twitterze rzeczniczkę kampanii PO Joannę Muchę, czy wypuszczone do sieci wideo, w którym użyto zdjęcie Łukasza Warzechy było dziełem sztabu partii. Pytanie pozostało bez odpowiedzi.
Przypomnijmy, że w lutym br. Warzecha wyszedł ze studia TVP Info w czasie programu na żywo, ponieważ prowadzący zapytał, czy skoro krytykuje konwencję Bronisława Komorowskiego, a chwali Andrzeja Dudę, to bierze pieniądze od sztabu tego drugiego.
Na początku kwietnia Katarzyna Kolenda-Zaleska z „Faktów” TVN i Michał Krzymowski z „Newsweeka” wyrazili oburzenie tym, że fragmenty ich wypowiedzi pochlebne dla Janusza Palikota znalazły się w ulotce wyborczej polityka (więcej o tym).
Dołącz do dyskusji: Łukasz Warzecha jako „twarz Szydło” w internetowym spocie. „Będą kroki prawne”