Szukaj
Newsletter
Martyna Kaczmarek w Mars Wrigley
Z początkiem marca Martyna Kaczmarek dołączyła do zespołu koncernu FMCG Mars Wrigley. Ostatnio pracowała w Unileverze.
Martyna Kaczmarek objęła nowe stanowisko brand managera marki batonów BeKind. Jest odpowiedzialna za wprowadzenie na polski rynek i budowanie pozycji marki, która zadebiutowała z sukcesem na amerykańskim rynku i jest obecna w 30 krajach na świecie.
Martyna Kaczmarek: z Unilevera do Mars Wrigley
Do końca lutego Kaczmarek pracowała jako brand managerka marki lodów Ben&Jerry's z portfolio Unilevera. Od debiutu marki w 2017 roku w Polsce odpowiadała za jej rozwój biznesowy i budowanie pozycji na rynku w Polsce oraz w Europie centralnej i środkowej. Nadzorowała m.in. strategię komunikacyjną, marketingową i CSR-ową Ben&Jerry's.
Z ramienia Unilevera nadzorowała nagradzane kampanie Ben&Jerry's, w tym akcję "Niezniszczalna tęcza", która otrzymała pięć Lwów na najważniejszym festiwalu reklamowym świata w Cannes.
Mars Wrigley ma w swoim portfolio takie marki jak Mars, Snickers, Twix, M&M’s, Bounty, Milky Way, Pedigree, Whiskas, Orbit, Winterfresh, Airwaves, Juicy Fruit i Skittles.
polecamy
Pięć miast na tegorocznej trasie ciężarówki Coca-Coli Polskie lekkoatletki promują kraj w kampanii POT Bliskość zamiast barier w świątecznej kampanii T-Mobile Trendy marketingowe 2025 roku: od bezpieczeństwa Gen AI po zagadkę wzrostu populacji Wiśniowski sponsorem skoczka narciarskiego Pawła Wąska Michał Żebrowski o żonie w kampanii Yes
najpopularniejsze
Radio 357 ze spotami dla niepłacących. „Inflacja zjada środki od patronów”
Była prezenterka TVN24 dyrektorką w PKP. Odpowiada na krytykę
Tyle stacje informacyjne zarabiają z reklam. TVN24 z ogromną przewagą nad Republiką
„Wycieczkowiec” zastąpił "Hotel Paradise". Ile osób ogląda nowy serial TVN7?
Szef TVP Info tłumaczy się z prywatnej relacji z sekretarką. TVP: to jedynie naruszenie norm etycznych
Dołącz do dyskusji: Martyna Kaczmarek w Mars Wrigley
Cóż, Mars tylko zyskał ;)
Choć wiem, że tęczowym trudno to ogarnąć, ale może oni po prostu policzyli zyski i straty...