Związek Wizja: ZUS uznał, że outsourcing w TVP był pozorny
Zakład Ubezpieczeń Społecznych podczas swojej kontroli wykazał, że przeprowadzony w Telewizji Polskiej outsourcing miał charakter pozorny - twierdzi działający w TVP związek zawodowy Wizja.
ZUS kontrolował proces przeniesienia pracowników etatowych TVP do firmy LeasingTeam właśnie na wniosek Wizji. Związkowcy wczoraj w komunikacie prasowym podali, że dotarli do wyników kontroli.
- ZUS ustalił, że płatnikiem składek na ubezpieczenie społeczne rzekomo przeniesionych pracowników jest nieustająco TVP, a nie LeasingTeam. W konsekwencji Telewizja Polska jest zobowiązana do ich odprowadzenia za cały okres pozornego outsourcingu. Dotyczy to wszystkich rzekomo przeniesionych pracowników, którzy nie rozwiązali umów z LT, zakładając tzw. działalność gospodarczą - poinformowała Wizja.
Zdaniem związkowców, „ustalenia ZUS będą niewątpliwie nowym, bardzo znaczącym dowodem w procesie sądowym wytoczonym przez Wizje TVP i LT o uznanie umowy tzw. outsorcingu za nieważną”.
Wizja podała też, że poprzedni zarząd Telewizji Polskiej przygotował kolejny etap outsourcingu, w którym zamierzano wyprowadzić z TVP następnych 500 pracowników. Jednak jak już podawaliśmy, urzędujący od końca lipca br. prezes TVP Janusz Daszczyński zapowiedział jednak, że drugiej transzy outsourcingu nie będzie.
Przeniesienie 411 pracowników Telewizji Polskiej (dziennikarzy, montażystów, charakteryzatorów, grafików) do firmy LeasingTeam nastąpiło w lipcu ub.r., za kadencji poprzedniego prezesa Juliusza Brauna. Zagwarantowano im tam pracę przez rok, a celem operacji było zachęcenie ich do przejścia na samozatrudnienie i obniżenie kosztów. Wiosną br. LeasingTeam zaczął zwolnienia grupowe mające objąć ok. 100 z tych osób.
Sprawę outsourcingu badała też Najwyższa Izba Kontroli. Uznała ona, że zarząd TVP słusznie starał się obniżyć koszty funkcjonowania spółki, m.in. poprzez restrukturyzację zatrudnienia. Jednak stwierdziła też, że wskutek przeniesienia pracowników do Leasing Team tylko 24 proc. zatrudnionych w TVP to pracownicy twórczy, co może rodzić ryzyko roszczeń prawnych. Zdaniem Izby ryzykowny jest model, w którym znaczna część m.in. dziennikarzy newsowych jest zatrudniona przez podmioty zewnętrzne nie będące redakcjami w rozumieniu prawa prasowego. NIK uznał też, że TVP popełniła szereg nieprawidłowości przy zlecaniu produkcji firmom zewnętrznym (więcej na ten temat).
Wizja tuż po objęciu stanowiska prezesa przez Janusza Daszczyńskiego skierowała do niego list z apelem o spotkanie w sprawie rozpoczęcia negocjacji dotyczących zakończenia umowy outsourcingu. Prezes TVP zapowiedział, że spotka się z przedstawicielami związków zawodowych w najbliższy piątek.
Dołącz do dyskusji: Związek Wizja: ZUS uznał, że outsourcing w TVP był pozorny