SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

2010 rok w internecie - prognozy na 2011 (blogerzy)

Jaki był mijający rok w branży internetowej? Oceniają autorzy blogów o social mediach i e-marketingu, m.in. Jacek Gadzinowski, Artur Kurasiński, Kominek, Ewaryst Fedorowicz, Natalia Hatalska i Mirosław Usidus.

Dołącz do dyskusji: 2010 rok w internecie - prognozy na 2011 (blogerzy)

7 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
zx
@popydo: nie wiem czy pamietasz dotcomy - wtedy tez byl hura optymizm, który miał trwac wiecznie. A dlaczego FB ma utrzymywac się lata? Jeśli google warto uznac za narzedzie (a raczej już zbior narzedzi) do lepszego ugryzienia sieci, to FB jest mimo wszystko wyłącznie RSSem docelowej tresci i generatorem komentarzy do foteczek (plus milion durnych grup i fan-page, które w stosunku do ‘tradycyjnych’ for internetowych sa kompletnym belkotem merytorycznym). Wikileaks natomiast generuje realny kapital społeczny (aktulanie nie za duzy, ale to kwestia kolejnych przeciekow), który w przyszłości wyjdzie poza ramy Internetu.
odpowiedź
User
MirekU
@zx pisząc "FB jest mimo wszystko wyłącznie RSSem docelowej tresci i generatorem komentarzy do foteczek (plus milion durnych grup i fan-page, które w(...) "
dajesz dowód znikomej wiedzy i zrozumienia czym obecnie jest FB.

Choć nie przeczę, że zapewne ten ogromny sukces będzie mieć swój kres. Los Google'a, miotającego się obecnie pomiędzy różnymi konceptami i próbami wejścia w główny nurt mody, jest dla FB memento.

Mnie fascynuje to, że zapewne Facebook-killer jest tu już z nami, tylko my nie wiemy (choć jest wiele przypuszczeń) co to ;)
odpowiedź
User
MacD
znowu gadzinowski, kurasiński i jeszcze odbyto tj. opydo.
odpowiedź