Producent Devil Energy Drink ma przeprosić i zapłacić 60 tys. zł za reklamę „Ona już wie co za chwilę będzie miała w ustach”

I bardzo kruca prawidłowo. Teraz jakieś nieśmieszne aluzje, a jak się widowni "opatrzy" to za chwilę ostrą pornografię będą w tych swoich dennych reklamach uprawiać.

Bardzo się cieszę. Łatwo jest współcześnie stawiać kobietę w roli przedmiotu seksualnego, ale musimy pamiętać, że na takich treściach wychowują się następne pokolenia młodych ludzi, którzy dziś zadają sobie pytanie, świadomie lub nie, co oznacza kobiecość i męskość. Jeśli będziemy utrwalać stereotypy to kobiece ciało w wyobrażeniu przeciętnego Polaka i Polki dalej będzie jawić się jako zabawka seksualna, a nie jako emanacja charakteru, inteligencji, indywidualnych zdolności kobiety. Nie powinno unikać się treści erotycznych w reklamie, pod warunkiem, że potrafimy zrobić to subtelnie, nie naruszając godności żadnej ze stron.

Głodnym chleb na myśli. Banda frustratów dopatruje się wszędzie naruszeń, obruszeń itp.
Poza tym reklama spełniła swoją funkcję. Ale bardziej wyrok i kara, bo dzięki tej wiadomości dowiedziałem się o produkcie. Brawo.