Edward Miszczak o domysłach po tekście „Wprost”: „To insynuacje. Jeśli poznamy fakty, będziemy działać”
- Gdybyśmy znali fakty, na pewno podjęlibyśmy działania. Dopóki ich nie znamy, nie będziemy się zajmować insynuacjami - mówi Edward Miszczak, członek zarządu TVN, o domysłach po tekście „Wprost” o molestowaniu w jednej z telewizji.
Dołącz do dyskusji: Edward Miszczak o domysłach po tekście „Wprost”: „To insynuacje. Jeśli poznamy fakty, będziemy działać”
A i poprzednik tego pana tez znany byl z takich zabaw.
Mozna opowiadac rozne bajeczki ale przez lata niknie reagowal a sprawom ucinano leb.
Nie ma co duzo mowic skoro sam miszczunio jest pierwszym mobberem w stacji a zarzad nigdy nie dal mu po lapach - tolerowano wszystko (agresje, chamstwo, mobbing) przechodzilo na sucho bo wazne bylo kto to robi a nie komu i co - i pomimo wiedzy na ten temat (rowniez od tzw coachow, ktorzy prowadzili szkolenia jakis czas temu) nikt lacznie z HR i zarzadem sie za to nie wział.
Polityka udawania ze jest OK i glowa w piach.
Została gladka gadka i frazesy podczas firmowych wigili i podwojna moralnosc i poczucie bezkarnosci dla waskiego grona.
Za duzo kasy namieszlo niektorym we lbach.
Zle sie dzialo i dzieje w Ponurym Krolestwie Brodatego Karla.