SzukajSzukaj
dołącz do nasFacebookGoogleLinkedinTwitter

Edyta Sadowska odchodzi z Grupy Onet-RASP, Marcin Biegluk szefem portfolio prasowego

Edyta Sadowska, członek szefostwa Grupy Onet-RAS Polska i prezes Ringier Axel Springer Polska, zdecydowała się odejść z firmy. Od początku przyszłego roku portfolio prasowym wydawcy będzie kierował Marcin Biegluk.

Dołącz do dyskusji: Edyta Sadowska odchodzi z Grupy Onet-RASP, Marcin Biegluk szefem portfolio prasowego

95 komentarze
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Wirtualnemedia.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. Jeżeli którykolwiekz postów na forum łamie dobre obyczaje, zawiadom nas o tym redakcja@wirtualnemedia.pl
User
Heniek
Pani Edyta była najlepszym prezesem i szefem, jakiego kiedykolwiek miałem. Mądry, rozsądny i stanowczy manager. Wielka strata dla Axla :(
odpowiedź
User
Wujek
Pamiętam jak w fakcie ludzi mówili jej jak ich redaktor J wyzywa i nie szanuje nic z tym przez tyle lat nie zrobila i wielu innych sprawach. Wysłuchała i tyle. Wiec przestańcie pisać jaka to super byla
odpowiedź
User
Szok
serio z tymi peanami ? To ja chyba jakąś inną osobę poznałem. Managera poznaje się po tym jak sobie radzi w trudnych sytuacjach, a nie jak się jest jedyną królową. Manager musi być odpowiedzialny za zespół i ludzi i nie chodzi wcale o zwalnianie, bo to oczywiste, że to część pracy. Tylko że Królowa dbała tylko o siebie, za to pięknie potrafiła mówić o wartościach. Wielu się nabrało, niestety wielu odczuło na własnej skórze jej manipulacje, kłamstwa, napuszczanie jednych na drugich, ręczne sterowanie wszystkim, intrygi. Dlatego tak się nie odnalazła w nowym układzie, bo nie mogła robić tego co zawsze, albo bardziej się musiała gimnastykować, bo jej patrzyli na ręce. Mistrzyni mataczenia i rozmywania odpowiedzialności, wsadzania swoich ludzi na miny i odwracania się od nich. Szef, który otwarcie od dłuższego czasu powtarza swoim managerom że szuka pracy ? Słabe. Szef, który cały czas za drzwiami swojego gabinetu kwestionuje strategię firmy i hejtuje MIP i cały GEB, siebie kreując na jedyną sprawiedliwą, a oficjalnie pięknie opowiada o wspólnym działaniu ? Mega słabe. Potrafiła tylko uprawiać politykę, nic nie budowała i od dłuższego czasu interesowało ją tylko przetrwanie (bo każdy miesiąc przy tych zarobkach znaczy). Opowiadała, że ona już nie musi pracować, więc mogła odejść zachowując twarz, żeby móc przejrzeć się w lustrze. Ale świat wartości jest jej kompletnie obcy. Za to posiadanie władzy bardzo ją uzależniło. Promowała miernoty i klakierów, każdemu co innego mówiła, otaczała się przydupasami od zadań specjalnych i nie interesowało jej długofalowe działania i systemowe rozwiązania, nie chciało jej się wchodzić głębiej w temat, oczekiwała cudów, nie dając wsparcia, nie rozwiązywała problemów a w niewygodnych sytuacjach zawsze robiła coś rękami innych ludzi. Nie wiem, do jakich standardów przyzwyczajeni są ci co ją wychwalają, ale widać, że w Polsce ciągle ludzie dobrze czują się pracując w folwarku.
odpowiedź